|
|
#121 | ||
|
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Cytat:
Cytat:
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
||
|
|
|
|
#122 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Cytat:
coś jak kociątko które ugania się za własnym ogonem albo gryzie swoją nogę |
|
|
|
|
|
#123 |
|
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
|
Dot.: Jestem złą mamą?
ja w ogóle nie ogarniam poglądu, że jak się reaguje na płacz niemowlaka, to się go w ten sposób rozpieści. Podejrzewam, że jak matka Was prosi o zrobienie herbaty, babcia o pomoc w czymś, z czym sobie nie radzi, przyjaciółka płacze i potrzebuje, żeby ją przytulić, to robiąc to ich rozpieszczacie. Nie? No właśnie. Dziecko po prostu inaczej nie może zakomunikować, że tęskni, boli je brzuszek, potrzebuje się przytulić czy choćby jest głodne.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
|
|
|
|
#124 | ||
|
Raczkowanie
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Cytat:
Cytat:
To nie "Dexter", że jak bobas zobaczył morderstwo matki to potem mimo że zupełnie nie pamięta tego wydarzenia wyrasta z niego psychopatyczny morderca ![]() Bananalama płaczu bym nie ignorowała. Sam fakt, że dziecko się np obudziło i nic mu się nie dzieje(nie komunikuje tego płaczem) nie jest powodem do paniki, wyciągania go z łóżeczka, tulenia i usypiania ponownie przez kolejną godzinę. To gwoli tłumaczenia o co mi chodziło wcześniej
Edytowane przez Niawka Czas edycji: 2014-12-04 o 21:22 |
||
|
|
|
|
#125 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#126 |
|
Hrodebert
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
|
Dot.: Jestem złą mamą?
|
|
|
|
|
#127 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#128 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Cytat:
![]() Ja chyba zaznaczylam gdzie konczy sie cytat?
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
|
|
|
|
#129 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Jestem złą mamą?
apropo kociąt :d
są i takie kocieta http://www.raising-happy-kittens.com...kitten_sfw.jpg raczej za własnym ogonem nie biegają. co prawda szybko zaczną. ale to jest analogicznie do człowieka. to co u kociąt trwa tydzień i jest totalną niemalże 100% zależnością od mamy-kocicy, u człowieka trwa miesiącami... |
|
|
|
|
#130 | ||
|
Raczkowanie
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Cytat:
Cytat:
Tylko tak strasznie ciężko się powstrzymać żeby chociaż koniuszkiem paluszka nie dotknąć puchatego łepka. Wiele razy popełniłam ten błąd i za każdym razem żałowałam 3 sekundy później.
Edytowane przez Niawka Czas edycji: 2014-12-04 o 21:27 |
||
|
|
|
|
#131 | |
|
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Cytat:
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
|
|
|
|
|
#132 |
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Jestem złą mamą?
No to właśnie raczej te 6-miesięczne niż półtoraroczne będą obserwować swoje stópki i takie tam. Półtora roku to już ogarnięty i psotny dzieciak jest, chodzi i może narozrabiać
. Dlatego ja osobiście wolę te młodsze
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. Edytowane przez ciri15 Czas edycji: 2014-12-04 o 21:28 |
|
|
|
|
#133 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Jestem złą mamą?
podobno 6 miesięcy życia kota to 10 lat życia człowieka
więc wysuwanie tutaj kociaka który jest w stanie oderwać pupę i na czterech łapach gonić ogon, nie ma za bardzo sensu, bo takie niemowlę, nawet półroczne*, jest bardziej niczym ta ślepa wersja kotka która nie umie wstać. bo człowiek wtedy średnio z chodzeniem
|
|
|
|
|
#134 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#135 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Jestem złą mamą?
czy ja wiem? małe kocie robi piii pii jak wyjdzie z kojca i się zgubi i potem matka musi latać szukać i w zębach przynosić z powrotem, bo młodemu się wycieczek zachciało :d
|
|
|
|
|
#136 | ||
|
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Cytat:
Cytat:
![]() Po prostu uważam, że teoria Margaret Mahler to trochę za mało, by jednoznacznie stwierdzić, że matka z definicji ma przewagę nad ojcem. Zwłaszcza, że pojawiały się też teorie, które zakładały, że istotna nie jest biologiczna matka dlatego, że jest biologiczną matką, ale istotny jest kontakt dziecka z jego głównym opiekunem (którym zwykle jest matka biologiczna)
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
||
|
|
|
|
#137 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Jestem złą mamą?
No wyłazić wyłaziły. Ale wkładało się z powrotem pokazywało gdzie ciepło i mięciutko i za drugim/ trzecim razem dawało radę. Póki były zdrowe nigdy nie zajęło to więcej niż 10 minut :p
|
|
|
|
|
#138 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 9
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Jeśli Ty i TWOJE DZIECKO jesteście gotowi na rozłąkę to pakuj sie i miłej podróży
|
|
|
|
|
#139 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#140 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#141 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Jestem złą mamą?
grin no chyba sobie żartujesz - to jasne że może wyniknąć wiele zlego z porzucenia dziecka przez matkę...
bo raczej nie słyszałam o przypadkach by adopcyjni rodzice dostali noworodka do rąk, procedury potrafią się ciągnąć a dzieci dorastają w mechanicznym środowisku opiekunek... |
|
|
|
|
#142 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#143 | |
|
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Cytat:
Nie kade dziecko adopcyjneprzechodzi przez chorobę sieroca.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
|
|
|
|
|
|
#144 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#145 |
|
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Jeśli to głównie ojciec zajmuje się dzieckiem, to on jest głównym opiekunem dziecka. Ale czy tak jest, to nie wiem, bo to, że pracuje w domu nie jest równoznaczne z tym, że zajmuje się dzieckiem. Dzieckiem de facto może się wówczas zajmować autorka wątku ale jeszcze inna osoba.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
|
|
|
#146 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#147 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Jestem złą mamą?
rodziny zastępcze? to są rodzinne pogotowia opiekuńcze, szczerze, jak wiem jak to wygląda to trudno tam o idealne warunki dla noworodka
|
|
|
|
|
#148 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Cytat:
Cytat:
zrzeczenie się praw do dziecka nie jest jego porzuceniem, porzucić to można na śmietniku ![]() a co z dziećmi, które z powodu komplikacji przy porodzie są trzymane w szpitalu nawet kilka pierwszych miesięcy swojego życia? |
||
|
|
|
|
#149 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Jestem złą mamą?
grin jak znam osoby których dziecko było trzymane z powodu komplikacji miesiącami w szpitalu, to matki gotowe były tam zamieszkać śpiąc na podłodze byleby jak najwięcej czasu spędzić z dzieckiem
i de facto spędzały naprawdę sporo czasu. porzucenie to inna sprawa |
|
|
|
|
#150 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: wieża błaznów
Wiadomości: 55
|
Dot.: Jestem złą mamą?
Czytam ten wątek i zwyczajnie nie chce mi się wierzyć w autentyczność tej całej historii...O ile jestem w stanie zrozumieć, że młode i bezdzietne kobiety z łatwością szastają radami typu "a co tam się będziesz umartwiać, należy ci się odpoczynek", "co to są cztery dni w rozwoju dziecka", "ojciec niczym nie różni się dla dziecka od matki", 'dziecko i tak nic nie kojarzy", "a co tam masz lecieć na każde skinienie małego terrorysty", etc., etc., to zwyczajnie nie uwierzę, że PRZECIĘTNA (nie nadzwyczajna, nie niezwykła, nie jakaś szczególnie nadopiekuńcza) matka niemowlęcia jest w stanie nawet planować wyjazd DLA PRZYJEMNOŚCI I RELAKSU...Oczywiście zdarzają się czasem okoliczności, które mogą wymusić taką rozłąkę, jednak instynkt macierzyński (który uruchamia się raczej u przeważającej części kobiet, które rodzą dziecko) sprawia, że w głowie nakręca się kołowrót tęsknoty, troski i tego rodzaju niepokoju (o którym pisała Drabineczka w kontekście kociątka), że człowiek po prostu nie umiałby na tydzień wyjechać, dla przyjemności, by się relaksować, zapomnieć....no po prostu NIE.
Oczywiście przedstawiam mój jak najbardziej osobisty punkt widzenia, ale jak obserwuję znane mi matki niemowląt, to dochodzę do wniosku...że nie jestem oryginalna . Natura tak jakoś to stwarza, że większość matek powodowana instynktem, nie zdecydowałaby się na taki wyjazd. Dodam, że nim zostałam matką, byłam w poglądach na opiekę nad niemowlętami, hmm...nowoczesna...uważał am, że całe to roztkliwianie się nad małymi, wrzeszczącymi ludźmi, latanie, jak płacze (oj, ale mnie kiedyś wkurzał dziecięcy płacz), gadanie, jaka ta matka jest dla dziecka ważna, jest co najmniej grubą przesadą. Reasumując... dla mnie troll. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:21.






















