![]() |
#121 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 156
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
Motylek moze ta krew to z tego podraznienia na zewnatrz, moze pekla Ci skora? Witaj Elsa, jak sie nabawilas szczeliny, jak ja leczysz i jak postepy? Aha zapomnialm dodac ze ja na zewnarrz smaruje mascia alantan plus fajnie lagodzi to pieczenie na zewnatrz.
Edytowane przez kropelkarosy Czas edycji: 2015-03-24 o 13:42 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#122 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 21
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
Witaj, pewnego dnia w listopadzie miałam bardzo silne zatwardzenie (pierwszy raz od okresu dziecięcego) I pewnie wtedy to się stało. Potem były biegunki i pewnie doszło do zakażenia i z początkiem roku zaczęła się moja nierówna walka. Dwie wizyty w szpitalu-diagnoza guzki wew. Ból niesamowicie okropny. drętwiała mi prawa noga, bolała miednica, non stop chciało mi się siku. Dostałam czopki posterisan H i tyle. Po dwóch tyg. bez poprawy a wręcz jeszcze gorzej. Poszłam prywatnie do proktologa, który stwierdził szczelinę _dostałam maśc znieczulająca, diltiazem i posterisan w maści. Miałam 2 razy dziennie palcem wprowadzać do odbytu i wmasowywać oraz nasiadówki z kory dębu. Przez 4 tyg poprawa była niewielka. Kolejny proktolog, taki co ma super opinie na znany lekarz (zapisałam się do tej p. dr w styczniu, prywatnie ale i tak musiałam czekać). Zalecenia : rano przed kupka nasiadówki w rumianku, tym medycznym, następnie czopek Hemorol umazany Diltiazenem i do pupy. Następnie po 10 min. wypróżnienie. A na noc czopki robione. Tak leczyłam się przez 4 tyg. Poprawa była ale nie zostałam wyleczona w 100%. Poszłam do proktologa nr 3 (chociaż podobno nie należy tak robić) na NFZ. Jak mu opowiedziałam o już przeprowadzonym leczeniu z miejsca skierował mnie na operacje. Oczywiście odmówiałam, bo boję się tego jak cholera, więc przepisał mi znowu Posterisan H maśc i tą maść znieczulającą na L...2 razy dziennie rano i wieczorem. Odbyt natomiast smarować Diltiazem. Po skończeniu tych maści mam zastosować Phrokis H. Ale szczerze mówiąc watpie ,że to leczenie pomoże. Staram się myśleć pozytywnie, chodze do pracy. Ale czasami mam ochote usiąść i płakać.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#123 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
U mnie od nd bez zmian, ale nie jest tak źle. Muszę chyba się przyjrzeć temu, bo czuje to bardzo na zewnątrz, wręcz palcem czuje rankę. Smaruję solcoserylem parę razy dziennie, a diltiazemem 2 razy dziennie. Jeszcze ten żel aloesowy muszę do pracy nosic, bo się tu smaruję jak jestem w WC.
Mam nadzieję, że to się nie pogłębi, bo w tej chwili jest bardzo ok. Elsa, pamietaj, ze rozcuaganie zwieracza jest b. Wazne. Kropelka, moze lepiej palcem niz ten dilatator? Mozna wtedy tak po kawaleczku rozciągać. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#124 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 21
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
Żaden z lekarzy nie kazał mi nic z tym zwieraczem robić. Już sama nie wiem. Boje się, ze zrobię sobie jeszcze gorzej. Pozdrawiam was gorąco. Płakać mi się chce. tyle osób na to choruje. A myślałyście nad zabiegiem laserem?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#125 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
Cytat:
Jesli lekarz kazal wmasowywac w zwieracz, to powinno to zadzialac. Ale jeszcze lepiej delikatnie palcem rozciągać. Moze nie napierać na miejsce szczeliny, ale naokolo potozcuagac. U mnie od rozcuagania sue zaczela jakakolwiek poprawa. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#126 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
Dopiszę, że obejrzałam co nieco i widzę, że mam na początku mojej ex szczeliny taką małą rankę, praktycznie na zewnątrz już, ale można powiedzieć, że na początku tamtej szczeliny. Czyli że mi tak nadpękła. Smaruję jednak, skupiam się bardziej na działaniu przyspieszającym gojenie, bo to otwarta rana mimo wszystko i ten diltiazem piekielnie szczypie... Także 2 razy dziennie on, a poza tym jadę z tym co mam, nawet Proktis M wyciągnęłam z dna szafki.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#127 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 156
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
Nosz cholera mnie teraz tez boli cos na zewnatrz, jak dotykam i ogolnie caly czas, mam tam taka faldke skory z tym, ze mam ja od zawsze, nie idkad mam szczeline, taka mam budowe tam, no ale boli mnie obok tej faldki i faldka tez i wrocilo swedzenie czy tam pieczenie na zewnatrz, ale nic tam nie widze, zadnej ranki ani otarcia. Oby to bhlo nie wiem, od okresu takie nasilenie objawow. Boje sie ze cos tam sobie rozwalilam, juz serio boje sie tam cos wkladac 😯 porazka 😔 wizyte mam 7 kwietnia moze odloze narazie ten dilatator i na wuzycie zapytam czy go stosowac i jak gleboko no juz sama nie wiem
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#128 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 13
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
Witajcie, u mnie również bez zmian na lepsze
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#129 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 21
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
[1=4e89258bace7037c96b0592 85119fe847ddc4e93;5079197 0]Laser ma takie same skutki uboczne jak zwykła chirurgia. Moze ryzyko mniejsze, ale i tak nie marginalne. Pisalysmy o tym wyżej.
Jesli lekarz kazal wmasowywac w zwieracz, to powinno to zadzialac. Ale jeszcze lepiej delikatnie palcem rozciągać. Moze nie napierać na miejsce szczeliny, ale naokolo potozcuagac. U mnie od rozcuagania sue zaczela jakakolwiek poprawa.[/QUOTE] Witaj, wczoraj wieczorem próbowałam masować i lekko rozciągać. Potem posiedziałam w ciepłej i było ok. Ból ustąpił. Także dziękuje za radę. W moim przypadku najgorsze jest to ,że mam przemianę materii noworodka, czyli właściwie po każdym większym posiłku mogę na kibelek. Najlepiej jest jak załatwiam się tylko rano i wtedy następnego dnia mogę prawie normalnie funkcjonować. najgorzej jest jak długo stoje. jak chodze, siedze w pracy lub leże jest w miarę ok. a najlepiej jak śpie i z samego rana. Nic nie boli. No a potem to wiadomo. Chociaż i tak teraz jest bez porównania z samym początkiem. Pozdrawiam Was wszystkie bardzo gorąco. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#130 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
Elsa, cieszę się, że pomogło
![]() Ja walczę, żeby ta moja ranka całkiem się nie rozwaliła. W toalecie czuję jak mi ją rozrywa, potem piecze... Nie chcę znowu mieć tego bólu co miałam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#131 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 21
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
Ja nadal staram się myśleć pozytywnie. Wierzę ,że uda mi się to wyleczyć, bo jak wiadomo dużo zależy od naszej głowy. Chociaż mam takie dni, ze tylko otworzyć okno i....
Najgorsze, ze to wraca. nawet jak się teraz tego pozbędę to i tak już zawsze siadając na wc będę się bać. Dziękuję za rady. mam nadzieję, ze u Ciebie nic się nie pogorszy. trzymam mocno kciuki. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#132 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 869
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
Dziewczyny niestety powracam..Dzisiaj podczas wypróżniania poczułam lekkie pieczenie.Żadnej krwi,bólu,nic.A że jestem przewrażliwiona na tym punkcie to szybko maść na palec i czuję że jest ranka..Niewielka,wręcz minimalnie czuje ubytek śluzówki.Nie krwawi.Ech..więc znowu proktis codziennie i błonnik..Ale się nie poddam.Wtedy taka dużą ranę wyleczyłam do końca więc i tą wylecze.Tak sie zastanawiam że chyba bedę brać ten błonnik codziennie.Bo z dietą różnie bywa,nie zawsze jestem w stanie jej pilnować.Teraz sobie odpuściłam i są skutki.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#133 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
Juka, mnie też czasem podczas wypróżnienia piekło, ale to nie musi byc rana. Nie wiem jak Ty to sobie wyczułaś.
Ja też wyleczyłam dużą szczelinę, a teraz takie male dziadostwo się przyplątało! Elsa, co do tego strachu to ja tak nie miałam. Czułam się dobrze, to zero strachu. No ale proszę :/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#134 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 76
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
rozowekrzeslo a jakiego żelu z aloesu używasz?
U mnie dzisiaj nie było śladów krwi na papierze i cały dzień nic mnie nie bolało, raz przez chwilę piekło, ale cały dzień tak czuję, ze ona jest. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#135 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
Motylek, a może jej nie ma?
![]() Mam taki ten żel http://melaleuca.com.pl/sklep/index....&product_id=67 (inny słoiczek, ale ta firma i takie pudełko), skład ten sam. Nie wiem czy on działa. Nic już nie wiem. Staram się zachować pozytywne nastawienie. Średnio mi to idzie, ale jakoś muszę to nastawienie skierować na dobry tor. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#136 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 76
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
rozowekrzeslo wiele dni bez bólu miałam po czym znów się pojawiał więc ani się nie cieszę ani nie nakręcam. Na pewno jest duzo lepiej niż przez pierwsze tygodnie choroby, ale na bank ona jeszcze jest. Zwyczajnie obserwuję i staram się normalnie żyć i funkcjonować (mam troje dzieci i muszę dla nich)
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#137 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 869
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
[1=4e89258bace7037c96b0592 85119fe847ddc4e93;5080125 3]Juka, mnie też czasem podczas wypróżnienia piekło, ale to nie musi byc rana. Nie wiem jak Ty to sobie wyczułaś.
Ja też wyleczyłam dużą szczelinę, a teraz takie male dziadostwo się przyplątało! Elsa, co do tego strachu to ja tak nie miałam. Czułam się dobrze, to zero strachu. No ale proszę :/[/QUOTE] Aplikuje maść palcem więc czuje pod palcem jak jest rana. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#138 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
Pisałam tu, ale tego nie ma :/ Nowy wizaż...
Juka, pytam tak, bo jak miałam szczelinę, to dopiero jak się zaczęła goić i w tym miejscu się robiło zgrubienie to cokolwiek mogłam wyczuć. Teraz czuję swoją rankę i widzę, bo jest na wierzchu praktycznie. Ale głębokiej szczeliny nie czułam pod palcem do pewnego czasu. Poza tym w odbycie są te różne fałdy... A odpisywałam wcześniej Motylkowi, że mimo braku dzieci czy własnej rodziny staram się normalnie żyć. Trochę ciężko bez wsparcia takiego na co dzień, ale jakoś trzeba. Poza tym jestem na diecie, staram się ćwiczyć i jeszcze mgr po nocach pisać. Nie jest lekko, ale już tyle czasu straciłam przez chorowanie wszelakie, że na samą myśl mi przykro. Poumawiana jestem na imprezy nawet, żeby tak nie myśleć o tym! ---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ---------- Relacja na żywo ![]() Kocham swoje życie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#139 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 38
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
Witam dziewczyny koleżanka poleciła mi to forum może przyjmiecie taka bidulkę z przypadłością?
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#140 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 156
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
Hej magda pewnie ze przyjmiemy! Napisz cos wiecej o swoim przypadku, leczeniu. Jak to przechodzisz, od kiefy chorujesz, skad sie to wzielo?Zawsze tak dopytuje bo im wiecej sposobow leczenia tym wiecej opcji dla nas. Ja mialam wczoraj koszmarny dzien bo stalam cholerne 12 h w pracy, pracuje w salonie jubikerskim prace mam mega lekka i niby przyjemna, ale czesto w stresie i pod presja no i to stanie mnie wczoraj wykonczylo, okropnie mnie rozbolalo
![]() Edytowane przez kropelkarosy Czas edycji: 2015-03-26 o 08:18 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#141 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 869
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
[1=4e89258bace7037c96b0592 85119fe847ddc4e93;5081085 0]Pisałam tu, ale tego nie ma :/ Nowy wizaż...
Juka, pytam tak, bo jak miałam szczelinę, to dopiero jak się zaczęła goić i w tym miejscu się robiło zgrubienie to cokolwiek mogłam wyczuć. Teraz czuję swoją rankę i widzę, bo jest na wierzchu praktycznie. Ale głębokiej szczeliny nie czułam pod palcem do pewnego czasu. Poza tym w odbycie są te różne fałdy... A odpisywałam wcześniej Motylkowi, że mimo braku dzieci czy własnej rodziny staram się normalnie żyć. Trochę ciężko bez wsparcia takiego na co dzień, ale jakoś trzeba. Poza tym jestem na diecie, staram się ćwiczyć i jeszcze mgr po nocach pisać. Nie jest lekko, ale już tyle czasu straciłam przez chorowanie wszelakie, że na samą myśl mi przykro. Poumawiana jestem na imprezy nawet, żeby tak nie myśleć o tym! ---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ---------- Relacja na żywo ![]() Kocham swoje życie.[/QUOTE] Ja też pewien czas nie wiedziałam że jest rana do czasu gdy w lusterku zobaczyłam tak jak mówisz zgrubienie i po prostu blizne po szczelinie.Teraz juz normalnie wyczuwam wewnątrz,na zewnątrz już rana nie jest widoczna.Dzisiaj mimo wczorajszych hektolitrów wody i błonnika stolec twardy.Ale nie poddaje się,odrazu maść.Tak myślę że będe brała ten błonnik codziennie.Bardziej to na mnie działa niż dieta. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#142 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
Dziewczyny, ta ranka to u mnie jest częściowo na zewnątrz, a częściowo w środku na zwieraczu. Piecze mnie bardziej niż boli, podczas wypróżnienia czuję, że to pęka i stad to pieczenie. Myślę, że jak nie boli tylko piecze, to znaczy, ze jest mniejsza od tamtej... Nie wiem co stosować, po Diltiazemie pali mnie żywym ogniem, ale staram się gdzies tam obok stosować, zeby bylo rozluźnienie.
Udalo mi sie umowic do lekarza dopiero na 9 kwietnia, ale może to i lepiej. Nie wiem czy nie wziac wiecej wolnego na swieta, zeby miec te 5 dni wolnego... ---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ---------- I rowniez witam Magdę ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#143 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 156
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
Rozowe to nie smaruj na rane ani w srodku, tylko jakos z boku zeby nie pieklo i nie draznilo a rozkurczenie i tak bedzie bo to sie wchlonie
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#144 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 869
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
Dziewczyny zauważyłam że zbawienny wpływ mają na mnie nie jogurty a kiefiry.Jak pije codziennie to stolec miekki nic nie boli i jelita jakby lepiej pracuja,budzę się rano i odrazu toaleta.Nie wiem co to ma wspólnego ale teraz właśnie mi pękło jak nie jadłam kefiru przez tydzień.Wcześniej mogłam w ogóle nie pić wody oby był kefir .Kiedyś moja teściowa cierpiąca na zaparcia mówiła że na czczo zawsze albo kefir albo maślankę i problemu nie ma.Ja swego czasu jadłam siemie ale wcale mi nie pomagało.Teraz jak mi się nie uda wygoić to pójdę do lekarza w końcu.Ale w mojej okolicy są tacy lekarze że większym strachem jest pójście do niego niż leczenie się na własną rękę.Konowały.W moim mieście nawet proktologa nie ma a jak pójdzie się do chirurga z czymkolwiek to odrazu mówi ciąć.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#145 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
Staram się, ale gdziekolwiek po okręgu posmaruję, to ta maść dotknie tej rany jak się odbyt skurczy... Nie wiem sama czy ten diltiazem taki potrzebny teraz, rana wręcz na wierzch wychodzi. Ech, co mi ten lekarz powie... Oby mi się wygoilo przed wizytą.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#146 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 38
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
Ech.... jak tak poczytałam to forum to płakać się chce że można tak cierpieć opowiem wam moja historię:W listopadzie zrobił mi sie krwiak okołoodbytniczy bolesny strasznie więc wstrzymywałam sie od wypróżnienia bo tak bolało aż już nie mogłam wytrzymać i musiałam a to juz było zaparcie no i własnie wtedy nabawiłam się tej cholernej szczeliny.Od połowy listopada chodzę do lekarza leczyłam się róznymi maściami diltiazem,solcoseryl,proc tis-m,detroemecyna,cicacidrin a no dosłownie czym się da efekt marny pod koniec stycznia pani doktor zaproponowała zabieg ja się zgodziłam bo tak strasznie cierpiałam że nie byłam w stanie funkcjonować do tego problemy w domu mój szanowny mąż on nawet sobie nie wyobrażał jak to boli a ja cała skrzywiona bo bolało mnie dosłownie wszystko uda,pośladki,kość ogonowa masakra jakaś.Doszło do tego że nawet wyprowadził sie z domu bo on ma dość mnie takiej ......no ale jak się okazało przyczyna była inna.....także stresów miałam strasznie dużo codziennie płakałam bo nie umiałam sobie dać ze sobą rady.zdecydowałam się wreszcie na zabieg laser-usuniecie szczeliny tzn.wycięcie i ostrzyknięcie botoxem goi się długo jest marzec a ja coś odczuwam do tego teraz mam zakrzep okołoodbytniczy zrobił się na zewnątrz nie wiem od czego wielkości dużego bobu oczywiście nacieła go lekko bo tak strasznie bolało wyjęła jakieś skrzepliny .od czego ten zakrzep może to jakieś powikłanie bo jednak ingerencja była.lekarka badała mnie i mówiła że szczeliny nie ma już a ja wciąż coś odczuwam.ten zakrzep powoli sie wchłania ale bardzo powoli no jeszcze trochę zostało biorę diohespan max początkowo prze 4 dni 8 tabl.na dobę a teraz 4 tabl.i czekam na cud aż się wchłonie a jak sie nie wchłonieto nie wiem?tam gdzie niby ta szczelina nie smaruję bo jak jak mam ten zakrzep boję się że podrażnie gorzej stosuję czopki proctosone na noc póki co.dyskomfort jest przy siedzeniu na twardym dziwny ból tyle że nie wiem od czego ale wydaję mi się że jednak jeszcze od tej szczeliny badał mnie też inny lekarz i mówił że ładnie to wygląda i goi się przepisał lidoposterin dodatkowo no ale nie mam jak smarować na razie no jak.mówię wam życie mnie nie oszczędza a ja niczego więcej nie pragnę jak wyzdrowieć i móc normalnie żyć.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#147 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 59
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
Cześć dziewczyny
Pozdrawiam Madzię,z "kropelką" też chyba już się znamy. Tak w skrócie o mnie,pierwsza szczelina na godz.6 zagojona w ciągu miesiąca przez stosowanie dilatatora i maści robionej z antybiotykiem i hydrokortyzonem(wcześniej sze leczenie nitro - nie powiodło się) Druga szczelina na godz.12(praktycznie na zewnątrz) powstała po zabiegu usunięcia zakrzepu.Najgorsza,bo niestety powraca.Zagojona już po raz trzeci,też dzięki stosowaniu dilatatora i proktis-m.Obecnie od sześciu dni spokój.Niestety jest w takim miejscu,że jak wizyta w toalecie mało ciekawa to zaraz ją nadrywa.Zobaczymy jak tym razem długo wytrzyma -oby jak najdłużej.Jeśli chodzi o dilatator,to rzeczywiście jest mało popularny wśród naszych lekarzy.Moim zdaniem jest dość skuteczny,polecony przez dobrego proktologa z Katowic.Kropelko - jak zapytałam lekarza czy dilatator nie powiększy mi ranki,odpowiedział,że nie.Jak będziesz stosować delikatnie,nic na siłę to w końcu rozmasuję zwieracze.Trzeba jednak dążyć by wsuwać go jak najgłębiej.Fajnie,że powstało takie forum,można wymieniać się doświadczeniami. Pozdrawiam Was i życzę multum zdrówka ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#148 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 38
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
Edit witaj
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#149 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
Magda, to strasznie przykre, że Twój mąż przez to odszedł. Pogodziliscie się w końcu?
Edit, ja nie wiem czy na taką szczelinę na zewnątrz dilatator jest dobry. Mi teraz chyba rozciąganie nie służy... Nie wiem Ja dziś jakaś bez sił jestem. Może to moja dieta. Wszystko jest mi obojętne. Nie wiem czy mnie boli bardziej czy mniej niz wczoraj... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#150 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 38
|
Dot.: Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?
powiem tak mąż w domu i póki co ok ale nie to było bezpośrednią przyczyną możesz sie tylko domyśleć niektórym to woda sodowa uderza do głowy kryzys wieku średniego gdzie się obrócę to słyszę o takich sytuacjach.
---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ---------- chciałam wam jeszcze powiedzieć że od listopada schudłam 15 kg bo z tego wszystkiego bałam się jeść.Robiłam teraz badania krwi i moczu wszystko w nomie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:30.