Waga do zrzucenia w dziesiątkach- dajemy sobie rok ! :)

[nadalka]

Nadia a nie lepiej zacząć od kilku minutówek na polepszenie kondycji? Nie dasz rady turbo :P

Furry tak, tu jestem

[nadiaaa171]

Napisane przez nadalka

Nadia a nie lepiej zacząć od kilku minutówek na polepszenie kondycji? Nie dasz rady turbo :P

Furry tak, tu jestem

Tam sa dwa zestawy dla zaawansowanych i początkujących to sie okaze , jak nie dam rady (a pewnie nie dam ) to zaczne od minutowek

[Furry Sue]

Nadia spokojnie możesz robić turbo wyzwanie, przerabiałam niedawno tę płytę, robiłam wersję dla początkujących (poza brzuszkami, bo te jako jedyne nie sprawiały mi kłopotu w wersji zaawansowanej), czasami musiałam zwalniać (gdzie ta kondycja z przed roku ) ale dałam radę, więc i Ty dasz. Inna sprawa, że możesz zrobić dziś cokolwiek, żeby nie wpakować się w zakwasy po poniedziałkowej dawce Chodakowskiej no chyba, że coś ćwiczysz regularnie, wtedy nie powinno być problemów.

[Le_Souvenir]

Napisane przez johambina

Souvenir.... doskonale Cię rozumiem..
mam to samo z moim bratem.... był w maju i miał przyjechać w sierpniu.... coś wypadło i na bank miał być w listopadzie... potem w grudniu, bo świeta.... potem opcja na mojej córki urodziny czyli teraz.....
niestety za każdym razem "coś wypada"....
a ja chyba mam dosć głupich tłumaczeń i stwierdziłam, że jak przyjedzie to będzie.... trudno, nie bede płakać... szkoda mi moich córek bo go lubią i na niego czekają.... teraz już nie mowie ze obiecał ze przyjedzie zeby znowu nie były rozczarowane....

No mam dokładnie tak samo. Też czekam z niecierpliwością, za każdym razem tydzień przed jestem już tak podekscytowana, że nie mogę spać w nocy. A potem okazuje się, że znów nie wypali... Od dzisiaj już nie czekam ani na nic się nie napalam, bo potem tylko cierpię. Rozczarowanie to najgorsze uczucie, zaraz po tęsknocie i samotności, jakie istnieje

Napisane przez nadiaaa171

Nie ma za co , od tego jestesmy
Ja bede cwiczyc od poniedziałku jak mi plyta Chodakowskiej przyjdzie turbo wyzwanie zaczne

To może dzisiaj poćwicz sama, jakieś dywanowce albo coś? Ja wolę sama, niż np. z Mel B, bo narzuca bardzo szybkie tempo i jestem wkurzona, bo nie nadążam

Melduję:
30 minut rowerka stacjonarnego (8km)
50 brzuszków
30 podnoszeń bioder na leżąco
20 pompek damskich
30 podnoszeń nóg na czworakach
30 półprzysiadów (co za ból )

A na drugie śniadanko jogurt naturalny 250 g z suszonymi owocami

[nadiaaa171]

Napisane przez Furry Sue

Nadia spokojnie możesz robić turbo wyzwanie, przerabiałam niedawno tę płytę, robiłam wersję dla początkujących (poza brzuszkami, bo te jako jedyne nie sprawiały mi kłopotu w wersji zaawansowanej), czasami musiałam zwalniać (gdzie ta kondycja z przed roku ) ale dałam radę, więc i Ty dasz. Inna sprawa, że możesz zrobić dziś cokolwiek, żeby nie wpakować się w zakwasy po poniedziałkowej dawce Chodakowskiej no chyba, że coś ćwiczysz regularnie, wtedy nie powinno być problemów.

Niestety nie ćwicze nic.. no zobacze moze dzis cos porobie

[Le_Souvenir]

I powiem wam, że powoli przekonuje się do wody niegazowanej Do tej pory piłam same słodkie napoje i soki, ale od Nowego Roku jadę na samej wodzie i herbacie, i już ta tęsknota za słodkim powoli wygasa

[izunia19l]

Ja to wodę niegazowana pije hektolitrami..dzisiaj już kończę 2 litr

[Furry Sue]

Napisane przez nadiaaa171

Niestety nie ćwicze nic.. no zobacze moze dzis cos porobie

Oj, to tym bardziej, serio, bo będziesz zdychać wiem co mówię, mi wysiadły ramiona i miałam bóle w żebrach

[nadiaaa171]

Napisane przez Furry Sue

Oj, to tym bardziej, serio, bo będziesz zdychać wiem co mówię, mi wysiadły ramiona i miałam bóle w żebrach

A co polecasz na rozgrzewke ?
Ja pije praktycznie tylko wode gazowaną ;p: nie moge napic sie niczym innym

[Le_Souvenir]

Melduję jeszcze boczki z Tiffany

[nadalka]

Napisane przez nadiaaa171

A co polecasz na rozgrzewke ?
Ja pije praktycznie tylko wode gazowaną ;p: nie moge napic sie niczym innym

Ja robiłam rozgrzewkę i rozciąganie z Mel B

[ErnestyLda]

Napisane przez izunia19l

góra 38 a dół 38 spódnice (bo mam dosyć wąska talię) ale mam dupsko wiec spodnie 40 i nigdy nie zjade z bioder tak żeby mieć rozmiar 36. mam w udzie 58 cm

Oj jak mi się marzy powrócic do rozmiarku 38/40. przed ciąza nosiłam taki i do 4 m-ca ciązy,a potem to kilogramki leciały w góre i rozmiarki tez. i zatrzymała sie na 44. ale mam motywacje by wrócic do tego co było. Nawet założyłam się z męzem że jak schudne i wcisne sie w sukienke studniówkową ( miałam specjalnie szyta) to zabiera mnie i syna na wczasy do Hiszpani albo Portugali. A ja oczywiscie nie dam mu wygrac beda te wczasy i koniec hehe

Poza tym melduje że wczoraj poćwiczyłam sobie 20min trening abt a dzisiaj czuje sie jakby z krzyża mnie zdjeli, zakwasy, ale nie poddam sie i za chwile zabieram sie za ćwiczenia.

[Le_Souvenir]

Pomimo nieciekawego humoru, ćwiczenia naładowały mnie pozytywniejszą energią, polecam w kiepskich dniach jako poprawę nastroju

[ewi781]

hej laski.uu mnie bylo by Oki gdyby nie kawałek sernika.wlazłam na wagę i nic 99.5 a ja juz po jednym dniu chcialabym ujzec mniejDzień minął trochę nerwowo wkurzali mnie to o wyplaty to o nie wykonanie obowiązków moich poleceń.Ja mam przełożonych i tez m prykasy od góry i wydaje polecenie a ktoś nie wykonuje to mam nerwa i mialam ochotę na słodycze udało mi się do powrotu do domu.A w domu czekał sernik teściowa robiła i zjadłam w dodatku na noc

co to za dieta oczyszczająca dr.Dąbrowskiej??

[nadiaaa171]

Hej ja dzis nie cwiczyłam, ale padam z nóg.. zamieniałiscy sypialnie z pokojem małej bo stwierdzilismy ze nam nie potrzebna taka duza sypialnia a jej zabawki sa praktycznie na kupie i wszystko. No i caly wieczor zawalony bo roz.piździel straszny , ogarnelam a jutro od nowa bo jeszcze nie wszystko pozamieniane.. ehh

[Furry Sue]

Napisane przez nadiaaa171

A co polecasz na rozgrzewke ?
Ja pije praktycznie tylko wode gazowaną ;p: nie moge napic sie niczym innym

O kurcze, sama nie wiem zawsze ćwiczyłam z Chodakowską, różne programy.. to może faktycznie jak Nadalka pisała, zrób sobie parę 6-cio minutówek? Albo wybrane partie ciała z Tiffany lub Mel B? Możesz się skupić na tych, które wiesz, że masz najsłabsze, to nie będą tak bolały po całościowym programie, bo już je troszkę przygotujesz.

Ja też się tylko wodą napajam ewentualnie zieloną herbą, czarna mnie wysusza.

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------

Nadia, albo może pójdź potruchtaj? Biegałaś kiedyś? To też jest niezłe, na całe ciało wbrew pozorom.

[nadiaaa171]

Napisane przez Furry Sue

O kurcze, sama nie wiem zawsze ćwiczyłam z Chodakowską, różne programy.. to może faktycznie jak Nadalka pisała, zrób sobie parę 6-cio minutówek? Albo wybrane partie ciała z Tiffany lub Mel B? Możesz się skupić na tych, które wiesz, że masz najsłabsze, to nie będą tak bolały po całościowym programie, bo już je troszkę przygotujesz.

Ja też się tylko wodą napajam ewentualnie zieloną herbą, czarna mnie wysusza.

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------

Nadia, albo może pójdź potruchtaj? Biegałaś kiedyś? To też jest niezłe, na całe ciało wbrew pozorom.

Biegać nie biegałam, probowałam raczej to tak z 50 metrow moze dam rade przebiec

[Furry Sue]

Napisane przez ewi781

co to za dieta oczyszczająca dr.Dąbrowskiej??

To taka kuracja, powinna trwać od 2 do 6 tygodni, jesz same warzywa, nie wszystkie, ale większość, plus jabłka, grejpfruty i cytryny z owoców. Do picia woda, herbaty ziołowe, zielona, ewentualnie słaba czarna. Warzywa surowe lub gotowane/duszone. Kuracja ma na celu przerzucenie organizmu na odżywianie wewnętrzne, a dzięki temu pozbycie się złogów, starych/chorych komórek, toksyn, co w rezultacie umożliwia wyjście z wielu dolegliwości.

Fajna sprawa, robiłam kilka razy, niestety nigdy nie dotrwałam do 2 tygodni, nie mówiąc o sześciu, ale na dobrą sprawę, każdy taki pojedynczy dzień warzywny jest zbawiennym odpoczynkiem dla organizmu

---------- Dopisano o 23:52 ---------- Poprzedni post napisano o 23:51 ----------

Napisane przez nadiaaa171

Biegać nie biegałam, probowałam raczej to tak z 50 metrow moze dam rade przebiec

hahaha oj znam to ja też teraz zaczynam od levelu geriatrycznego

[nadiaaa171]

Napisane przez Furry Sue

To taka kuracja, powinna trwać od 2 do 6 tygodni, jesz same warzywa, nie wszystkie, ale większość, plus jabłka, grejpfruty i cytryny z owoców. Do picia woda, herbaty ziołowe, zielona, ewentualnie słaba czarna. Warzywa surowe lub gotowane/duszone. Kuracja ma na celu przerzucenie organizmu na odżywianie wewnętrzne, a dzięki temu pozbycie się złogów, starych/chorych komórek, toksyn, co w rezultacie umożliwia wyjście z wielu dolegliwości.

Fajna sprawa, robiłam kilka razy, niestety nigdy nie dotrwałam do 2 tygodni, nie mówiąc o sześciu, ale na dobrą sprawę, każdy taki pojedynczy dzień warzywny jest zbawiennym odpoczynkiem dla organizmu

---------- Dopisano o 23:52 ---------- Poprzedni post napisano o 23:51 ----------



hahaha oj znam to ja też teraz zaczynam od levelu geriatrycznego

Ja kiedys tez probowalam , ale teraz bym chyba nie dala razy.. na samych owocach i warzywach . Strasznie mam duze zapotrzebowanie kaloryczne zeby jakos funkcjonowac normalnie

[Le_Souvenir]

Dzień dobry

Zastanawiam się, czy dzisiaj ćwiczyć czy zrobić sobie dzień wolnego. Nawet nie mam takich zakwasów po wczorajszym. A u was co tak kiepsko z ćwiczeniami?

[izunia19l]

u mnie ostatnio ciężko z ćwiczeniami bo niestety pracuje od 9 do 21 wiec po prostu jak wracam jestem padnieta. Wczoraj dałam upust emocjom poszłam na domowke i wpadło sporo drinków i ciasteczek i nawet spaghetti o 3 w nocy ale to nic bo dzisiaj i juteo dzień oczyszczający bo musze spiac przed wtorkowym wazeniem... w ogóle pije 3 kawę bo wróciłam o 5 a pobudka o 7...nie wiem jak przetrwam dzisiaj ale w każdym bądź razie jak wrócę to od razu kimono.

[Kinia_Sw]

Czesc Wszystkim

Mam na imię Kinga i chciała bym dołączyć do waszego klubiku? W ubiegłym roku odchudzałam sie i udało mi sie zrzucic 10 kg niestety przez pracę na nocki przytyłam 8 kg . Od niedawna zmieniłam pracę na dniówki i bardzo bym chciała wrócić do dniety....

Moja waga niestety znowu przekroczyła 100 ..... a do Sierpnia chciała bym zrzucić minimum 10 kg myślicie że to jest możliwe???

Mam nadzieję że mogę liczyć na wspólne wsparcie od Was .....

A jak wam idzie z dieta ???

Pozdrawiam Serdecznie

[izunia19l]

Kinia a powiedz ile masz wzrostu i ile dokładnie ważysz ? moim zdaniem jak się porządnie weźmiesz za dietę to do sierpnia zgubisz nie 10 kg a 2 razy więcej albo nawet jeszcze więcej. . przy większej wadze waga spada szybciej.. będziemy Cię wspierać i pomagać abyś trwała w drodze do celu

[Kinia_Sw]

Izunia mój wzrost to 170 cm a waga 102 kg ...

od jutra zaczynam swoja diete owsianka na sniadanie drugie sniadanie 1 kromka pumpernikla objad jakiś kurczak z grila z sałatka podwieczorek owoce a kolacja serek biały .....

Jakie cwieczenia wykonujecie ja rok temu cwiczylam skalpel z chodakowska i rowerek ....

[izunia19l]

Menu jest ok. Jesteś dosyć wysoka wiec waga nie jest tragiczna jaki jest Twój ostateczny cel? ja staram się chodzić na siłownię ale ostatnio czasu nie ma więc jak tylko znajdę to skakanka i biegi.

[Weronicca]

Cześć!
Ja też do Was z przyjemnością dołączę!
To mój debiut na wizażu - dotąd tylko śledziłam poszczególne wątki!
Więc: mam na imię Weronika i w lutym skończę 30 lat..

Dziś zważyłam się po paru miesiącach ignorowania wagi i to co zobaczyłam przeraziło mnie... Aktualnie ważę 93 kg (przy wzroście 169) i jeszcze nigdy tyle nie ważyłam. Maksymalnie było to ok 86 kg...

W zasadzie mam wrażenie jakbym całe życie była na diecie a i tak tyję... Najbardziej udało mi się schudnąć stosując Dukana, schudłam wtedy 15 kg i ważyłam ok 71, ale przez stres zaprzestałam dietę, jadłam dużo słodyczy i po 3 latach doszłam do 93 kg...

Tak więc czas się wziąć poważnie do roboty.
Mój cel na koniec 2015 roku to 67 kg.
Mam gorącą nadzieję że dzięki Wam mi się uda

[igma]

Witam. Ja mam zamiar zrzucic 15 kg minimum. Trzy dni temu bylam u dietetyka. Za tydzien mam isc juz po konkretna diete - jadlospis. Do tego czasu sama siebie pilnuje. Dieta i cwiczenia. Jestem ciekawa jak bedzie z moją silną wolą. Znajdę tu jakieś wsparcie????? Pozdrawiam!!!

[Kinia_Sw]

Izunia moj cel to 75 kg moze przed koncem roku sie uda a w wakacje skakanka juz sie nie moge doczekac nie cierpie zimy :-(

Igma I Weronika Czesc dziewczyny ja uwielbiam te forum I wsparcie od kazdej z was ...

Wspolnymi silami osiagniemy nasze cele

[izunia19l]

Kinia ja w skakance popierdzielam w korytarzu przed lustrem no ale wiadomo ze w bloku czy coś to się w zimie nie da skakać bo sąsiedzi by nie przeżyli

[nadiaaa171]

Witam nowe koleżanki ! Bardzo sie cieszę, że dołączyłyście , zostańcie z nami jak najdłużej
Ja dzisiaj grzecznie się trzymam