Czy w PL da się normalnie żyć? - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-01-17, 12:58   #121
GgochaA
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?

Cytat:
Napisane przez Tutli Pokaż wiadomość
Znowu: jednak nie wiadomo, bo jak widać w tym wątku są pretensje, że "Polska taka, nie inna" a to jest po prostu naturalna konsekwencja. Oczywiście, że można wyjechać i super, tylko właśnie te pretensje "że u nas nie jak zagranico" są śmieszne i wynikają z braku refleksji nad historią. Tak, żyjąc w Polsce trzeba się liczyć z dużo niższym poziomem życia, niż w zachodniej Europie i trochę absurdalnie mieć pretensje "pozwalam sobie na to, na co bym sobie pozwolił mieszkając w UK - dlaczego wypłata taka krótka a miesiąc taki długi?".
No naturalna konsekwencja, ale co z tego? Mając świadomość skąd wynika sytuacja ekonomiczna Polski nie można już powiedzieć że komuś się tu żyje źle?
GgochaA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-17, 13:00   #122
AshaL
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 363
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?

No pewnie, że można jak się dobrze trafi. Ale prawda jest taka, że zdecydowana większość moich znajomych czy to po studiach prywatnych czy państwowych, humanistycznych czy technicznych mieszka w wynajmowanych mieszkaniach w ileś tam osób bądź z rodzicami. Ja od razu po studiach dostałam pracę na stanowisku kierowniczym w systemie 4brygadowym więc wiem jak to jest. Na życie towarzyskie praktycznie czasu nie ma a pieniądze i tak były małe. Ja rozumiem, że zaraz po studiach ludzie nie zarabiają kokosów ale moja praca była pracą bardzo odpowiedzialna. Za każdy błąd na produkcji, za każdy wypadek przy pracy odpowiedzialna byłam ja. Już o warunkach pracy nie wspomnę.

I nie każdy ma ochotę mieszkać na kupie. Ja nie miałam. Moja pensja starczyłaby mi na wynajęcie kawalerki i na utrzymanie się. Jakby do tego doszedł jeszcze kredyt studencki to sorry, ale rodzice by mi musieli już pomóc. Takie życie to wegetacja a ja nie zamierzałam czekać roku aż mi pensje podniosą.

I tak, zagranicą jest łatwiej. Na osobę wykształconą nie patrzą jak na tanią siłę roboczą. Wraz z partnerem po roku ciężkiej pracy na produkcji w końcu uwierzyliśmy w siebie i postaraliśmy się o lepsze prace. I wiecie co? Nie było łatwiejszej rzeczy. Wysłaliśmy jedno CV. Zaraz była rozmowa kwalifikacyjna i podpisanie kontraktu. Zarabiamy dobrze. Moja pensja + prawie połowa pensji TŻeta nam zostanie, za resztę będziemy żyć tak jak dotychczas. I to na bardzo dobrym poziomie. Jesteśmy w pracy traktowani bardzo dobrze, nikt nie czepia się, że nie wiesz wszystkiego(w Polsce nawet na praktykach się dostaje ochrzan, bo czegoś nie wiesz), każdy jest wyrozumiały i miły.

Nawet jak pracowaliśmy na produkcjach za minimalną odkładaliśmy prawie całą jedną pensje, o pracę było wyjątkowo łatwo, gdzie się nie poszło tam potrzebowali rąk do pracy. Oczywiście atmosfera gorsza niż w obecnych pracach, dużo rasizmu, wulgaryzmów itp. ale w Polsce na produkcjach nie jest lepiej.

Więc odpowiadając na pytanie: da się ale na pewno nie za minimalną i na pewno nie na takim samym poziomie jak w najbogatszych krajach UE.
AshaL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-17, 13:01   #123
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?

Tak czytam ten wątek i mnie trochę osłabia. Nie potrzebujemy w Polsce nauczycieli, sprzątaczek, kierowców MZK, pani w mięsnym? Bo to wszystko to są wujowo płatne zawody. A bez nich to by się żyło kiepsko całemu społeczeństwu.
Więc coś jest chyba nie tak z relacją pensje a koszty życia w Polsce.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-17, 13:03   #124
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość

Podsumowując mój przydługi wywód - ja nie wiem, gdzie Ty widzisz tych 'ludzi, którym los dał znacznie lepszy start'. Kojarzę dosłwnie 1 użytkowniczkę, która wprost przyznaje, że ma dzianych rodziców. Reszta to ludzie jak wszyscy inni, jak autor również. Hiltonowie na wizaż raczej jeszcze nie zawitali.
A moim zdaniem nie trzeba miec mega bogtych rodzicow, aby miec lepszy start. Jesli ktos dostal mieszkanie od rodziców, moze z nimi mieszkac w normalnych warunkach (np. ten sam dom z osobnym wejscie kuchnia i lazienka- wiem ze czesto niepochwalane, ale niektorzy ta zyja i maja sie dobrze) to ma 10 razy latwiej niz inni. Nie trzeba wtedy brac kredytow na 30 lat, ani sie martwic ze jak sie straci prace to cie wywala z wynajmu, czy tez zakopiesz sie w kredycie. Do tego roznica np. 1500 zl za kredyt+rachunki, a 500 zl za rachunki jest tak wielka, ze ludzie wiecej zarabiajacy moga miec takim sam standard zycia jak ci przy minimalnej krajowej. A jak ktos jest sam, to juz w ogole mogila.
Takze jak ktos mi mowi, ze wcale nie jest tak trudno, a dodatkowo ma mieszkanie kupione przez rodzicow i jedynym jego zmartwieniem jest placenie rachunkow, no to zdecydowanie nie ma zielonego pojecia o czym mowi.

Edytowane przez 7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Czas edycji: 2015-01-17 o 13:07
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-17, 13:07   #125
DopplegangerEddarda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 762
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Tak czytam ten wątek i mnie trochę osłabia. Nie potrzebujemy w Polsce nauczycieli, sprzątaczek, kierowców MZK, pani w mięsnym? Bo to wszystko to są wujowo płatne zawody. A bez nich to by się żyło kiepsko całemu społeczeństwu.
Więc coś jest chyba nie tak z relacją pensje a koszty życia w Polsce.
Tak jak pisałem stronę wcześniej. Poszukaj danych odnośnie siły nabywczej Polaka.
DopplegangerEddarda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-17, 13:08   #126
GgochaA
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Tak czytam ten wątek i mnie trochę osłabia. Nie potrzebujemy w Polsce nauczycieli, sprzątaczek, kierowców MZK, pani w mięsnym? Bo to wszystko to są wujowo płatne zawody. A bez nich to by się żyło kiepsko całemu społeczeństwu.
Więc coś jest chyba nie tak z relacją pensje a koszty życia w Polsce.
Ot co. Zawsze mnie bawią krzykacze mówiący: "to zostań programistą".
A co z całą resztą? Ile setek tysięcy osób w tym kraju pracuje w sklepach, barach, ilu jest śmieciarzy, sprzątaczek, kucharek, pracowników hali produkcyjnych, ile kioskarek, "babć klozetowych" itd.
Oni są POTRZEBNI. Proponowanie każdemu przebranżowienia nic nie zmienia, bo tę pracę też KTOŚ MUSI WYKONYWAĆ. Ktoś, kto powinien w niej zarabiać tyle żeby móc się utrzymać choćby na podstawowym poziomie - opłaty, jedzenie, odzież, środki czystości.
GgochaA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-17, 13:09   #127
Tutli
Zadomowienie
 
Avatar Tutli
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 777
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?

Cytat:
Napisane przez DopplegangerEddarda Pokaż wiadomość
25 lat jest wystarczające.

No sorry ale prawda jest taka, że od kilku lat systematycznie spada siła nabywcza przeciętnego polaka.
Możesz mi wskazać państwo o porównywalnej liczbie mieszkańców do Polski, które w 25 lat przeszło drogę "od zera do Europy Zachodniej"?

Nie sądzę, by to była prawda, bo PPP dla Polski systematycznie rośnie (aczkolwiek oczywiści wolniej, niż w krajach wysoko rozwiniętych) a nie maleje, chyba, że masz własne raporty i badania.
__________________
http://oleosa.blogspot.com

Kobiety
-statystyka spojrzenie na makijaż, kuchnię i co-do-głowy-przyjdzie.

Obiecuję, że nie będzie statystyki.
Tutli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-01-17, 13:12   #128
201609102148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?

Cytat:
Napisane przez GgochaA Pokaż wiadomość
Mówisz? To jak to jest że ludzie tu pracują fizycznie i klepią biedę, a za granicą za taką samą pracę fizyczną stać ich na normalne życie i utrzymanie się?
I żeby było jasne: mówię o normalnym, przeciętnym życiu, nie o żadnym "dobrobycie".


Uhm. Gadalam ostatnio z przyjaciółką ktora pracowała jakiś czas w Londynie, fizycznie: "och tam taki dobrobyt, na wszystko bylo mnie stać". Tsa.

Mieszkala w domu jednorodzinnym w piętnaście osób, jak w kołchozie, a wieksza część tygodniówki wywalała na dojazdy. Ale było ja stać na ciuchy z primarka, wiec spoko.

Ludzie, którzy dorabiają sie za granica, tu tez by sobie poradzili. Tylko ze jak wyjeżdżasz na obczyznę i jesteś przez pierwsze dwa lata w dupie na zmywaku mimo podwójnego magistra, a łazienkę dzielisz z dziesięcioma osobami, to sobie mówisz "no przeciez sie dorobie, troche przyoszczedze, douczę sie języka , to normalne ze na poczatku jest ciężko".

A jak w Polsce wkracza sie w doroslosc i sie okazuje, ze z nieba nie leci, ze na poczatku trzeba troche zacisnąć pasa i zamiast wydawać na ☠☠☠☠☠☠☠y pomyśleć o przyszlosci, to placz i oburzenie, ze jak to "moje państwo nie da, nie dba o obywateli, skandal".

Zaczynanie od zera za granica jakos łatwiej przełykamy niż zaczynanie od zera u siebie.

Jestem ciekawa, czy gdyby bohater przez osiem lat w UK przeżerał połowę wypłaty, druga polowe wdupial w samochód i rozrywki, a nic nie robił, by podnieść kwalifikacje (czyli to samo, co robi w kraju) czy zeby zdobyć własne lokum, to czy miałby takie eldorado i nie narzekalby, ze na nic go nie stac, trzeci krzyżyk na karku a on w czarnej ciemnej.
201609102148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-17, 13:17   #129
GgochaA
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?

Śmiem się nie zgodzić. Ludzie w Anglii czesto żyją na kupie, po to żeby oszczędzić więcej, jeżeli mają w planie powrót tutaj. Normalne tam. Ale gdyby chcieli mogliby za swoją pensję spokojnie się tam utrzymać.
Już bez przesady, zaraz dojdziemy do absurdu że tam jest gorzej niż tu, a te 2 miliony, które wyjechały to masochiści.

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Cytat:
Napisane przez Farmakopea Pokaż wiadomość
a nic nie robił, by podnieść kwalifikacje (czyli to samo, co robi w kraju)
Pisał wyraźnie o wielu kursach.

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Cytat:
Napisane przez szawi69 Pokaż wiadomość
dużo włożyłem w swój zawód. Szkolenia, poszerzanie wiedzy, testy kompetencji. I jeśli widzę ogloszenie ''przyjmę operatora'' z wymaganiami: doświadczenie min. 1 rok, uprawnienia na żurawie i suwnice, znajomość SAP - a potem oferują 1800 netto, to nie ze mną jest coś nie tak.
Tu.
GgochaA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-17, 13:23   #130
Tutli
Zadomowienie
 
Avatar Tutli
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 777
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?

Cytat:
Napisane przez AshaL Pokaż wiadomość
No pewnie, że można jak się dobrze trafi. Ale prawda jest taka, że zdecydowana większość moich znajomych czy to po studiach prywatnych czy państwowych, humanistycznych czy technicznych mieszka w wynajmowanych mieszkaniach w ileś tam osób bądź z rodzicami

I nie każdy ma ochotę mieszkać na kupie. Ja nie miałam. Moja pensja starczyłaby mi na wynajęcie kawalerki i na utrzymanie się. Jakby do tego doszedł jeszcze kredyt studencki to sorry, ale rodzice by mi musieli już pomóc. Takie życie to wegetacja a ja nie zamierzałam czekać roku aż mi pensje podniosą.
Tylko, że to jest rzeczywistość także w wielu krajach wysoko rozwiniętych, gdzie koszty edukacji są olbrzymie i mając już jedno zakredytowanie na 30 lat mało kogo stać na samodzielne mieszkanie, polecam poczytać o zjawisku Boomerang Kids.
__________________
http://oleosa.blogspot.com

Kobiety
-statystyka spojrzenie na makijaż, kuchnię i co-do-głowy-przyjdzie.

Obiecuję, że nie będzie statystyki.
Tutli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-17, 13:26   #131
201604140952
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 236
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?

.

Edytowane przez 201604140952
Czas edycji: 2016-02-05 o 13:00
201604140952 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-01-17, 13:30   #132
szawi69
Raczkowanie
 
Avatar szawi69
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 73
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?

Tutli, dzięki temu, że mamy bezpłatną edukację, niedlugo licencjatem czy magistrem, można będzie sobie co najwyżej podetrzeć wiadome miejsce. Ostatnio podnosi się larum, że coraz więcej osób matury nie zdaje. Ja bym podniósł jeszcze wyżej poziom, żeby debile, którym nie chciało się uczyć, nie mieli nawet świadectwa dojrzałości.

Co do filizofii w stylu ''chcesz dobrze zarabiać i jesteś tako mądry - otwórz biznes i płać dużo''. No cóż, skoro chcesz się wyleczyć z nowotworu, zostań onkologiem. Tego typu poziom. Może wszyscy otworzą firmy?

Jeśli idzie o spór małej ilości lat kapitalizmu i demokracji. Nasze państwo nie powstało od zera. Miało długi, ale też kapitał własny. To może temat poruszę od innej strony. Czy w ciągu ostatnich lat, jest odczuwalna jakakolwiek poprawa w PL? Wszak caly czas, powoli bo powoli, ale się rozwijamy. Gdyby prześledzić statystyki osob pomiędzy 26-34 rokiem życia mieszkającymi z rodzicami, odsetek wzrósł z ponad 30% w latach 2005-2008 do 43% w tamtym roku. Zwiększa się rozwastwienie społeczne. Zmniejsza dzietność. Czy to są wskaźniki kraju rozwijającego się? Nawet wolno, ale stabilnie?
__________________
15/02/2010 r.: Bóg zesłał mi Anioła.
Szaleńczo zapatrzony w swoją Kleopatrę. I to ciągle rośnie!!!

"Miłość to morze, którego wybrzeżem jest kobieta."
Victor Hugo
szawi69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-17, 13:36   #133
AshaL
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 363
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?

Cytat:
Napisane przez Tutli Pokaż wiadomość
Tylko, że to jest rzeczywistość także w wielu krajach wysoko rozwiniętych, gdzie koszty edukacji są olbrzymie i mając już jedno zakredytowanie na 30 lat mało kogo stać na samodzielne mieszkanie, polecam poczytać o zjawisku Boomerang Kids.
Poznałam parę osób, które kończyły tutaj studia i mają kredyt studencki na głowie. To na pewno, po pierwsze, nie jest kredyt na 30 lat w ogóle skąd taki pomysł? Na 30 lat to się tu kredyty bierze na domy jeśli już a nie na studia ani na mieszkania. A po drugie te osoby mówiły zupełnie inaczej. Na pewno nie ma problemu ze spłaceniem kredytu. Zresztą tutaj na studiach nie masz pierdyliard niepotrzebnych przedmiotów, które mają tylko zapchać dziury, żebyś z uczelni nie wyszła przed 20, tylko przedmioty powiązane z Twoim kierunkiem. Co za tym idzie, masz mniej zajęć i spokojnie możesz iść do pracy.

W Polsce owszem, też niektórzy pracują ale niektórzy nie mają takiej możliwości. Bo kierunek a kierunek to różnica. Niektórzy idą na zajęcia i po powrocie z nich nie mają nic do roboty. Inni muszą po powrocie przygotowywać konspekty na zajęcia, rysunki techniczne, sprawozdania i uczyć się do każdej wejściówki na laboratoria. I najlepsze jest to, że mi bank nie chciał dać kredytu studenckiego bo moi rodzice mieli za małe dochody. Gdyby nie bogaty chrzestny to bym mogła pożegnać się ze swoim kierunkiem, bo na pewno nie pogodziłabym pracy ze studiami. A tutaj? Co z tego, że edukacja płatna? Jak ktoś ma chęci to może na studia iść i na pewno nie przymiera głodem
AshaL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-17, 13:43   #134
Leszy
Zakorzenienie
 
Avatar Leszy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?

Cytat:
Napisane przez szawi69 Pokaż wiadomość
Tutli, dzięki temu, że mamy bezpłatną edukację, niedlugo licencjatem czy magistrem, można będzie sobie co najwyżej podetrzeć wiadome miejsce. Ostatnio podnosi się larum, że coraz więcej osób matury nie zdaje. Ja bym podniósł jeszcze wyżej poziom, żeby debile, którym nie chciało się uczyć, nie mieli nawet świadectwa dojrzałości.
Eee. Ale co to ma do rzeczy?
Darmowa edukacja daje równe szanse wszystkim obywatelom. A pracodawca nie patrzy na sam papierek

Jesteś po studiach?

Farmakopea ma 100% racji - ja dodam jeszcze, że spróbujcie od zera w krajach zachodnich się wykształcić. Wiecie co robią dzieciaki z mniej zamożnych rodzin? Pozbywają się dzieciństwa i harują od wczesnych nastoletnich lat, by móc sobie pozwolić na studia. A tu cwaniakowanie, nauczę się "za darmo" w Polsze, a potem na zachód. Kazałbym takim oddawać pieniądze za te studia.

Cytat:
Napisane przez szawi69 Pokaż wiadomość
Co do filizofii w stylu ''chcesz dobrze zarabiać i jesteś tako mądry - otwórz biznes i płać dużo''. No cóż, skoro chcesz się wyleczyć z nowotworu, zostań onkologiem. Tego typu poziom. Może wszyscy otworzą firmy?
Heh. To miało pokazać co innego: Skoro tak ludzie narzekają na płacę np. na produkcji, to niech sami otworzą firmę, zatrudnią ludzi na produkcję i im płacą "zachodnie" pensje. Jestem niezmiernie ciekaw, czy taki nowiutki właściciel firmy będzie chcił utrzymywać takie wynagrodzenie dłużej niż 1-2 miesiące.
__________________
Widziane okiem faceta.

Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap.
http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20
http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30
Leszy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-17, 13:48   #135
GgochaA
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Skoro tak ludzie narzekają na płacę np. na produkcji, to niech sami otworzą firmę, zatrudnią ludzi na produkcję i im płacą "zachodnie" pensje.
Większość z nich zamiast zastosować się do Twojej porady woli - i słusznie-wyjechać za granicę i za tę samą pracę na takiej samej produkcji zarabiać godnie.
GgochaA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-17, 14:00   #136
DopplegangerEddarda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 762
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?

Cytat:
Napisane przez Tutli Pokaż wiadomość
Możesz mi wskazać państwo o porównywalnej liczbie mieszkańców do Polski, które w 25 lat przeszło drogę "od zera do Europy Zachodniej"?

Nie sądzę, by to była prawda, bo PPP dla Polski systematycznie rośnie (aczkolwiek oczywiści wolniej, niż w krajach wysoko rozwiniętych) a nie maleje, chyba, że masz własne raporty i badania.
Kilka razy już szukałem i wklejałem na wizażu. Teraz sama się pofatyguj

Już 3 raz piszę o powojennych Niemczech a raczej jej bardziej kapitalistycznej części.

I zobacz sobie tempo wzrostu przed wejściem do Unii a po wejściu. Ile głupich certyfikatów, pozwoleń trzeba by byle G otworzyć. Oczywiście duża korporacja ma kasę by przekupić paru Eurokołków by wprowadzono takie certyfikaty by nowe firmy nie mogły wejść na rynek.

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

Cytat:
Napisane przez szawi69 Pokaż wiadomość
Tutli, dzięki temu, że mamy bezpłatną edukację, niedlugo licencjatem czy magistrem, można będzie sobie co najwyżej podetrzeć wiadome miejsce. Ostatnio podnosi się larum, że coraz więcej osób matury nie zdaje. Ja bym podniósł jeszcze wyżej poziom, żeby debile, którym nie chciało się uczyć, nie mieli nawet świadectwa dojrzałości.

Co do filizofii w stylu ''chcesz dobrze zarabiać i jesteś tako mądry - otwórz biznes i płać dużo''. No cóż, skoro chcesz się wyleczyć z nowotworu, zostań onkologiem. Tego typu poziom. Może wszyscy otworzą firmy?

Jeśli idzie o spór małej ilości lat kapitalizmu i demokracji. Nasze państwo nie powstało od zera. Miało długi, ale też kapitał własny. To może temat poruszę od innej strony. Czy w ciągu ostatnich lat, jest odczuwalna jakakolwiek poprawa w PL? Wszak caly czas, powoli bo powoli, ale się rozwijamy. Gdyby prześledzić statystyki osob pomiędzy 26-34 rokiem życia mieszkającymi z rodzicami, odsetek wzrósł z ponad 30% w latach 2005-2008 do 43% w tamtym roku. Zwiększa się rozwastwienie społeczne. Zmniejsza dzietność. Czy to są wskaźniki kraju rozwijającego się? Nawet wolno, ale stabilnie?
Według mnie głupotą jest to, że przeciętny Kowalski płaci za fanaberie jakiejś pani która idzie sobie na socjologie. Czy za kogokolwiek których połowa i tak wyjedzie.

A przecież tyle długów mamy i dotacji wiec powinno nam się żyć jak w maśle

Nawiązując do statystyk. Wykwalifikowanych ludzi od wejścia do UE wyjechało 30 tys. Czyli praktycznie przeciętni Kowalscy płacą za cudze studia po to by jakiś Szwabski przedsiebiorca miał ciut tańszego inżyniera.

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Eee. Ale co to ma do rzeczy?
Darmowa edukacja daje równe szanse wszystkim obywatelom. A pracodawca nie patrzy na sam papierek

Jesteś po studiach?

Farmakopea ma 100% racji - ja dodam jeszcze, że spróbujcie od zera w krajach zachodnich się wykształcić. Wiecie co robią dzieciaki z mniej zamożnych rodzin? Pozbywają się dzieciństwa i harują od wczesnych nastoletnich lat, by móc sobie pozwolić na studia. A tu cwaniakowanie, nauczę się "za darmo" w Polsze, a potem na zachód. Kazałbym takim oddawać pieniądze za te studia.



Heh. To miało pokazać co innego: Skoro tak ludzie narzekają na płacę np. na produkcji, to niech sami otworzą firmę, zatrudnią ludzi na produkcję i im płacą "zachodnie" pensje. Jestem niezmiernie ciekaw, czy taki nowiutki właściciel firmy będzie chcił utrzymywać takie wynagrodzenie dłużej niż 1-2 miesiące.
Studia to nie tylko czesne. Nie każdych rodziców stać by wysłać dzieciaka na studia czy z naszym świetnym programem nauczania sponsorować korki by dobrze wypadł na maturze.

Mam jedną siostrę na medycynie, drugą skończyła niedawno inżynierię a wujek kończył dość trudny kierunek na politechnice parę lat temu (coś z programowaniem). I z tego co oni mówili to bardzo duża część ma na tyle dzianych rodziców, że spokojnie mogli sponsorować im studia.
Więc w praktyce to wygląda bardziej tak, że większość płaci na studia osobom bogatym. W końcu ile znacie zamożnych rodzin gdzie dzieciaki nie idą na studia ? Ja żadnej.
DopplegangerEddarda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-17, 14:22   #137
Tutli
Zadomowienie
 
Avatar Tutli
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 777
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?

Cytat:
Napisane przez DopplegangerEddarda Pokaż wiadomość
Kilka razy już szukałem i wklejałem na wizażu. Teraz sama się pofatyguj

Mam jedną siostrę na medycynie, drugą skończyła niedawno inżynierię a wujek kończył dość trudny kierunek na politechnice parę lat temu (coś z programowaniem). I z tego co oni mówili to bardzo duża część ma na tyle dzianych rodziców, że spokojnie mogli sponsorować im studia.
Więc w praktyce to wygląda bardziej tak, że większość płaci na studia osobom bogatym. W końcu ile znacie zamożnych rodzin gdzie dzieciaki nie idą na studia ? Ja żadnej.
1. Skoro Ty piszesz o statystykach sprzecznych z powszechnie dostępnymi raportami, to chyba Ty powinieneś je przedstawić a nie ja szukać Bóg wie gdzie, nie uważasz?

2. Znam dużo - na kierunkach, które kończyłam było mnóstwo osób z mało zamożnych rodzin, z małych miejscowości, nikogo bardzo zamożnego się nie dopatrzyłam.

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Cytat:
Napisane przez AshaL Pokaż wiadomość
Poznałam parę osób, które kończyły tutaj studia i mają kredyt studencki na głowie. To na pewno, po pierwsze, nie jest kredyt na 30 lat w ogóle skąd taki pomysł? Na 30 lat to się tu kredyty bierze na domy jeśli już a nie na studia ani na mieszkania.
Aha, najwyraźniej informacje o strajkach studentów w UK to bajki a Ty poznałaś wyjątkowo uprzywilejowanych studentów

"Niezależna komisja (Higher Education Commission) złożona z posłów Izby Gmin z różnych partii w opublikowanym we wtorek raporcie oszacowała, że trzy czwarte studentów nie spłaci pożyczek zaciągniętych na studia, ponieważ nie będzie ich na to stać, i rząd będzie musiał spisać ich długi na straty. Oznacza to subsydiowanie szkolnictwa wyższego tylnymi drzwiami.


Według komisji zadłużenie studentów (opłata za studia wynosi 9 tys. funtów rocznie) jest tak wysokie w stosunku do średniej zarobków, że 73 proc. dłużników, zwłaszcza pracujących w sektorze publicznym, nie zdoła go spłacić w przewidzianym terminie 30 lat. (Dług zaczynają spłacać z chwilą, gdy ich zarobki sięgną 21 tys. funtów rocznie, a po 30 latach niespłacona część jest umarzana).



http://nauka.money.pl/artykul/protes...0,1662051.html
__________________
http://oleosa.blogspot.com

Kobiety
-statystyka spojrzenie na makijaż, kuchnię i co-do-głowy-przyjdzie.

Obiecuję, że nie będzie statystyki.

Edytowane przez Tutli
Czas edycji: 2015-01-17 o 14:24
Tutli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-17, 14:57   #138
gottsu
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 77
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?

Odpowiedź w stylu "W PL jest koszmarnie ciężko wystartować.
I teraz Cię zadziwię - jak i w każdym innym kraju.
To nie jest tak, że 'zagranico' lecą z nieba orzeszki. Dorabiają się albo bardzo pracowici albo zaradni. Leń i niedojda wszędzie będzie klepał biedę.
Zdaję sobie sprawę, że rynek pracy jest trudny. Sama szukając etatu nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać z pieniędzy, które proponowali albo z wymagań jakie posiadali pracodawcy. Ale z drugiej strony widzę znajomych, którzy poszli w 'świat' czytaj - do wielkiego miasta i w wieku 20+ kręcą imponujące kariery. Widzę ludzi, którzy zakładają firmy. Nie jest tragicznie, jak np. w krajach dawnego ZSSR.
I narzekanie podsumuję chyba tylko: skoro tu tak źle, to po co tu siedzisz?"

pisał chyba jakiś zagorzały zwolennik PO albo Gazety Wyborczej. A gdzie Ci znajomi wylądowali, co? W Warszawce na jakimś ciepłym korporacyjnym stanowisku czy w innym biurowcu, w dodatku nie mając rodziny i dzieci do wyżywienia, i teraz udają wielkich "miastowych"?
Zakładają firmy, a powiedz mi, ile z tych firm przeżywa jakąś większą próbę czasu?

No ja nie mogę, jak tacy ludzie mogą tak zakrzywiać rzeczywistość :P Myślą, że świat kręci się wokół Warszawy, Gdańska czy innego Wrocławia, i to jest Polska, a nie jakieś pipidówy.
A w tych pipidówach (z których część dosłownie wyp***oliła) ludzie mają po 40-50-60 lat, mają rodziny, mają dzieci, i nie mają ciepłej posadki, za którą mogliby nieco godniej pożyć.
Przykłady mi znajome:

Mój ojciec, z 15 letnim już stażem w pewnym zakładzie pracy dostał może 200-300 złotych podwyżki, i gdy w 2000, on najmował się tam do pracy, za 1800-2000 szło jakoś pożyć, a dzisiaj, wcale! Ceny urosły, ale pensje nie.
Moja mama, "przedszkolanka" też z kilkunastoletnim stażem zarabia tyle co tata, ale ostatnio zepsuła nam się pralka, i żeby kupić nową musiała wziąść kredyt (950 zł koszt jej). Na głupią pralkę. Pojmujesz to, autorze tamtej wypowiedzi?

Rodzice pewnej bardzo bliskiej mi osoby mieszkającej w Wielkopolsce też nie mają lepiej!
Matka, sekretarka z ponad 20-letnim stażem musi pracować na 3/4 etatu za 1200 zł!
Ojciec, zawodowy spawacz i generalnie taka "złota rączka", kilka lat przed emeryturą musiał nająć się do pracy u kogoś innego (z poprzedniej został bodajże zwolniony), żeby tylko ZUS mógł mu wypłacać za parę lat te 800 złotych "emerytury"! Bo na świadczenie przedemerytalne jeszcze za wcześnie.

GO FIGURE, FOLKS!
__________________
Yo amo al
DEFTONES
Sacramento, CA
gottsu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-17, 14:58   #139
GhostInTheFog
Zadomowienie
 
Avatar GhostInTheFog
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: pypydoowa
Wiadomości: 1 018
GG do GhostInTheFog
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?

W tym roku konczę szkołę w PL. (wtopiłam ze studiami i sie własnie przekwalifikowuje) Bardzo chciałabym pracowac w moim zawodzie. W Polsce się da, ale jest to trudne, niestety w Polsce B jeszcze trudniejsze. Nawet jak będę miała szczęście i znajde pracę, to nie dostanę najprawdopodobniej nawet 2000 zł. A właściwie to z pewnością nie dostanę. Porównywałam zarobki w tym zawodzie za granicą i jeśli będę miałą okazje to wyjadę. Z bólem serca, bo uwielbiam moje miasto.

Tak mnie ten watek natchnął i sobie zrobiłam zestawienie- porównanie życia za najniższą w PL z tym, co zarabiałam za granicą (tez policze od najniższej, chociaż zarabiałam odrobinę wiecej)

zarobki 1200
mieszkanie (swoje, więc tylko rachunki) 450
jedzenie, chemia i kosmetyki 600

zarobki 200 000
(wynajem pok) 40000
jedzenie chemia i kosmetyki 70 000


To są podstawy. W Pl zostaje mi niecałe 200, jeśli zaoszczędzę na jedzeniu to 300 zł na 'szalenstwo', czyli na ciuchy, lekarstwa w razie w.
W kraju, gdzie pracowałam zostaje mi jakieś 90 000, czyli prawie połowa wypłaty. Jest z czego utrzymać samochód, można bez wiekszych obaw zachorować i nawet odłożyć na jakąś wycieczkę.

Pewnie, że są ludzie dobrze zarabiający, zdolni i obroni. Ale chodzi o to, czy ktos uczciwie pracując na mniej fajnym stanowisku może się utrzymać.
1200 zarabiałam na umowie zlecenie w sklepie z bielizną. Ponad 200 000 zarabiałam jako pomoc kuchenna za granicą.
__________________
Aka kiiro himawari...
Daidai konjou ajisai...

Edytowane przez GhostInTheFog
Czas edycji: 2015-01-17 o 15:02
GhostInTheFog jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-17, 15:06   #140
AshaL
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 363
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?

Cytat:
Napisane przez Tutli Pokaż wiadomość
1. Skoro Ty piszesz o statystykach sprzecznych z powszechnie dostępnymi raportami, to chyba Ty powinieneś je przedstawić a nie ja szukać Bóg wie gdzie, nie uważasz?

2. Znam dużo - na kierunkach, które kończyłam było mnóstwo osób z mało zamożnych rodzin, z małych miejscowości, nikogo bardzo zamożnego się nie dopatrzyłam.

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------



Aha, najwyraźniej informacje o strajkach studentów w UK to bajki a Ty poznałaś wyjątkowo uprzywilejowanych studentów

"Niezależna komisja (Higher Education Commission) złożona z posłów Izby Gmin z różnych partii w opublikowanym we wtorek raporcie oszacowała, że trzy czwarte studentów nie spłaci pożyczek zaciągniętych na studia, ponieważ nie będzie ich na to stać, i rząd będzie musiał spisać ich długi na straty. Oznacza to subsydiowanie szkolnictwa wyższego tylnymi drzwiami.


Według komisji zadłużenie studentów (opłata za studia wynosi 9 tys. funtów rocznie) jest tak wysokie w stosunku do średniej zarobków, że 73 proc. dłużników, zwłaszcza pracujących w sektorze publicznym, nie zdoła go spłacić w przewidzianym terminie 30 lat. (Dług zaczynają spłacać z chwilą, gdy ich zarobki sięgną 21 tys. funtów rocznie, a po 30 latach niespłacona część jest umarzana).



http://nauka.money.pl/artykul/protes...0,1662051.html

Aha to faktycznie mają bardzo trudne warunki spłaty kredytu. Normalnie pociąć się tylko. Czyli jak ktoś zarabia 21 tys funtów rocznie nie stać go na spłatę kredytu 45 tys? To, że Anglicy są wygodni i potrafią upomnieć się o swoje to już inna sprawa. Bo to że Anglicy strajkują, bo mają płatną edukacje i umarzane kredyty to dobrze ale jak Polak narzeka, że mu źle w Polsce to już go opluć trzeba, bo jak tak można narzekać na kraj swój. Weź w Polsce kredyt i spróbuj go nie spłacić. Powtarzam, znam paru Polaków, którzy kończyli studia w Anglii (oni muszą spłacać kredyt już jak ich zarobki przekroczą 12 tys funtów). Raty nie są duże i na pewno nie obciążają budżetu jakoś szczególnie. Jeśli stracą pracę kredyt jest zawieszany. Źle?
Zarabiając 21 tys taki kredyt można spłacić w niecałe 4 lata.
AshaL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-17, 15:11   #141
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
'Zagranico' jest o wiele łatwiej i wystartować i żyć.
Zgadzam sie z tym calkowicie, ale pozwole sobie dodac, ze jednak jest to takze okupione ciezka praca i brakiem czasu. Jesli pracuje sie za minimalna, to trzeba rypac mnostwo godzin, zeby miec te wyplate wieksza niz minimalna. Jesli zarabiasz minimalna- w malym miescie pol biedy, w wiekszym nie wystarczy na zycie lepsze niz w Polsce za minimalna (ok, kupisz sobie cos lepszego do ubrania, do jedzenia, ale na samodzielny wynajem nie wystarczy). Za to, co zauwazylam, to zag granica jest sie o wiele latwiej przekwalifikowac i rzeczywiscie te zdobywane kwalifikacje maja realna wartosc na rynku pracy, a nie sa tylko kolejnym papierem do kolekcji. Tylko trzeba chciec. Moj TZ ma w pracy znajomych Polakow, ludzie sa tak niesamowicie leniwi. Narzekaja na prace, na place, ale nie zmienia, bo praca blisko domu, bo nie trzeba dojezdzac metrem itp. Zeby wygrac, trzeba grac, jak to sie mowi. Te legendy o Polakach-nieudacznikach na tasmie za granica biora sie wlasnie z tego, ze powstaja na podstawie zycia takich leniuchow- ktorzy w Polsce sie nie dorobili, a w Anglii im sie nie chce, wiec dalej bidują, mimo ze tutaj jest naprawde latwo miec dobre, spokojne życie. Tylko, ze trzeba pamietac, ze aby miec dobre zycie, to trzeba tutaj tez poswiecic na to mase czasu i byc przygotowanym na jeden dzien weekendu, nauke po pracy itp. Zreszta tak jak wszedzie.

Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Czas edycji: 2015-01-17 o 15:17
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-17, 15:17   #142
GgochaA
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;49804487] Narzekaja na prace, na place, ale nie zmienia, bo praca blisko domu, bo nie trzeba dojezdzac metrem itp. .[/QUOTE]

Nie wiem oczywiście o jakich sytuacjach mówisz, ale jeżeli pensja jest tylko trochę lepsza, tak że różnica i tak zostałaby wydana na dojazdy to w najmniejszym stopniu mnie to nie dziwi.
GgochaA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-17, 15:21   #143
201609102148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
ja dodam jeszcze, że spróbujcie od zera w krajach zachodnich się wykształcić. Wiecie co robią dzieciaki z mniej zamożnych rodzin? Pozbywają się dzieciństwa i harują od wczesnych nastoletnich lat, by móc sobie pozwolić na studia. A tu cwaniakowanie, nauczę się "za darmo" w Polsze, a potem na zachód. Kazałbym takim oddawać pieniądze za te studia.
Tak bardzo się zgadzam. Miałam nawet to samo napisać, ale juz mi sie nie chciało posta edytować
201609102148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-17, 15:29   #144
Miss_Bow
Zadomowienie
 
Avatar Miss_Bow
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 229
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?

Jestem w UK ponad 5 lat. I w planach powrót do PL. Czy tu w UK jest tak cudownie i łatwo? Jak dobrze trafisz - owszem. Ale rynek pracy jest tak przepełniony, ze kokosów nie zarobisz - jak dla Ciebie dana stawka to za mało, to bez problemu znajdzie die ktos, kto zechce pracować nawet za mniej... Autorze, £50 za pokój? Nie wiem gdzie, ale to bardzo mało, dla mnie brzmi nierealnie wręcz! Fakt, ja mieszkam w Londynie, tutaj ceny sa całkiem inne. Plus jedzenie, transport. Znam ludzi, którzy mówią, ze wcale nie żyje im sie lepiej niż w PL. W PL jesteś u siebie, nikt Cie nie wytyka palcami. Ja uważam, ze wole żyć skromniej, a być wsród "swoich". Mam dosyć tego brudu, syfu, mieszaniny wszelkich kultur, ciągłych pytań skąd jestem, ciągłych dyskusji o Polakach, angielskiej służby zdrowia leczącej paracetamolem i nie rozumiejącej co to badania profilaktyczne, tęsknoty za bliskimi! Nigdy sie do tego nie przyzwyczaję... Obserwuje znajomych i rodzine w PL, kokosów nie zarabiają, ale nie narzekają, ze im ciezko. Maja za to czas na spotkania ze sobą, maja wolne święta, a tu światek-piątek robota, ciezko znaleźć czas na spotkania ze znajomymi, bo każdy pracuje inaczej. Moze niektóre z moich rozważań to zwykle pierdoły, ale po kilku latach zaczynaja doskwierać...


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk, więc czasami brakuje ogonków i kreseczek
__________________
"Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi...!"

24 września 2016 r.
Miss_Bow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-17, 15:31   #145
GgochaA
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 420
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?

Cytat:
Napisane przez Miss_Bow Pokaż wiadomość
Jestem w UK ponad 5 lat. I w planach powrót do PL. Czy tu w UK jest tak cudownie i łatwo? Jak dobrze trafisz - owszem. Ale rynek pracy jest tak przepełniony, ze kokosów nie zarobisz - jak dla Ciebie dana stawka to za mało, to bez problemu znajdzie die ktos, kto zechce pracować nawet za mniej... Autorze, £50 za pokój? Nie wiem gdzie, ale to bardzo mało, dla mnie brzmi nierealnie wręcz! Fakt, ja mieszkam w Londynie, tutaj ceny sa całkiem inne. Plus jedzenie, transport. Znam ludzi, którzy mówią, ze wcale nie żyje im sie lepiej niż w PL. W PL jesteś u siebie, nikt Cie nie wytyka palcami. Ja uważam, ze wole żyć skromniej, a być wsród "swoich". Mam dosyć tego brudu, syfu, mieszaniny wszelkich kultur, ciągłych pytań skąd jestem, ciągłych dyskusji o Polakach, angielskiej służby zdrowia leczącej paracetamolem i nie rozumiejącej co to badania profilaktyczne, tęsknoty za bliskimi! Nigdy sie do tego nie przyzwyczaję... Obserwuje znajomych i rodzine w PL, kokosów nie zarabiają, ale nie narzekają, ze im ciezko. Maja za to czas na spotkania ze sobą, maja wolne święta, a tu światek-piątek robota, ciezko znaleźć czas na spotkania ze znajomymi, bo każdy pracuje inaczej. Moze niektóre z moich rozważań to zwykle pierdoły, ale po kilku latach zaczynaja doskwierać...


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk, więc czasami brakuje ogonków i kreseczek

To po co tam siedzą jak tam im tak samo jak w Polsce, a w Polsce są u siebie? Masochiści? Daj spokój. Z tym ile to wolnego w Polsce to też pojechałaś. Wróć, zobaczysz jak wygląda ta masa wolnego czasu.
GgochaA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-17, 15:44   #146
telka146
Rozeznanie
 
Avatar telka146
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 657
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?

Moja odpowiedz na pytanie: NIE, NIE DA SIE.
Polska to chory kraj, gdzie standardy Europy zachodniej uznaje sie za luksusy: umowa o prace, wynajęcie (nie mówiąc o kupnie!) mieszkania, kino, piwko w pubie itd.

Od ponad 4 lat mieszkam w Londynie. Na poczatku łatwo nie było, nie ma sie co oszukiwać. Tęsknota, poczucie bycia imigrantem, słaba znajomość angielskiego... Ale po kilku miesiącach wszystko minęło. Znalazłam prace z umowa bardzo szybko, wszystko sie ustabilizowało. W tym momencie koncze studia magisterskie za które sama zapłaciłam (ponad 7 tys funtów!), jeżdzę do polski co 3 miesiące, wynajmuje z dwójka przyjaciół mieszkanie o wysokim standardzie, mam iPhone, laptopy, noszę soczewki kontaktowe, nie jem śmieci, mam karnet na siłownie i stac mnie na kino i wyjścia (bez szalenstw). Wymieniam to wszystko tylko z tego powodu, zeby pokazać ze rzeczy ktore w Polsce uznawane sa za "wyższy standard" tutaj dostępne sa dla każdego. A jaka prace wykonuje? Jestem kelnerka. Warto tez zwrócić uwagę, ze hydraulicy, elektrycy itd. zarabiają jeszcze wiecej.
Da sie, bywa ciezko oczywiście. Ale wszędzie jest raz lepiej raz gorzej, z ta roznica ze w Polsce jest zwykle gorzej.

Dla przykładu podam relacje wartości funta do złotówki. Zkladamy, ze zarabiam £7 na godzinę, w Polsce (wawa) w trakcie studiów zarabialam jako kelnerka 7zl/ godzinę. Teraz pewnie stawka wzrosła do 10zl (choć słyszałam o przypadkach 5zl!). I ile kartonów mleka moge kupić za te 10 zł? Trzy? A ile kartonów mleka nogę kupić za £7? Sześć? Dziesięć?
Różnice widać gołym okiem, rownież zakładając droższe mieszkania i transport w uk.

Wiec powiem raz jeszcze- nie da sie w Polsce żyć normalnie. Ja nie znalazłam swojego miejsca i wracać nie bede.
Namawiam autorze żebyś przekonał swoją kobietę żebyście spakowali manatki i jechali "za chlebem", bo zycie jest jedno. Ojczyzna nie ułatwia nam startu, a ja zabijać sie o podstawowe artykuły i standard zycie nie bede. Chce tylko normalności.
telka146 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-17, 15:50   #147
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
po 1 to on nie powiedział, że za 3600 nie daliby rady wyżyć tylko zapytał Cię o wyliczenia, jeśli już. Ty ciagle oczywiście trywializujesz.
Napisał w 1 poscie, że jest w szoku, bo proponują mu 1600-2000 (zakładamy, że 1,6 w ogóle nie bierze pod uwagę)
Za to mógłby wynająć pokój za ok 700, bo nawet nie mieszkanie, paliwo 350 i zostaje mu 900 zł. Ja Ci z kolei powiedziałam, że 600 zł na samo jedzenie to nic dużego i zostaje mu 300 zł na rzeczy typu chemia, ubrania, dentysta, opłaty typu telefon.
Zaden szał i naprawdę niepotrzebnie się produkujesz, bo nie masz tu słuszności i tyle.
2000 to nie jest kwota która pozwala spokojnie wynająć samodzielnie kawalerkę, i nie ścibiolić przy tym na czym się da.

A hasło ''samodzielnie'' jest kluczem do historii bo nie ma obowiązku dobierać się w pary by z kimś taniej wyszło wynajmowanie kawalerki, a nie o to chyba chodzi, żeby człowiek zarabiał pieniądze i nie mógł nawet samodzielnie zamieszkać tylko musiał z kimś. Wystarczy zdrada czy brak zgodności z kimś i nie chcesz być już dłużej w związku, to chyba jest jasne.
A jak sama zauważasz 2 tyś wybitnie rzadkie nie jest, więc spokojnie nie brak 30parolatków z takimi pensjami, którzy są samotni. I co mają wg Ciebie zrobić, jeśli nie zarabiali 2,8 przez ostatnich 7 lat i nie mieli z czego odkładać na mieszkanie?
Bo to jest dokładnie ten sam przypadek.
Więc darujmy sobie hasła jak to wybitnie można żyć z 4 tys na 2 osoby bo trochę inaczej wyglądają przeliczenia za mieszkanie niż dla 1 osoby z 2 tysiącami, wbrew pozorom nie działa to tak prosto, a z korzyscią dla par.

Nie powiedział też chyba że sam nie byłby w stanie wyżyć za 2,8 tylko, że nie myślał o przyszłości czyli nie pomyslał wtedy, że w finalnym momencie jest już takim krezusem, że wydając co miesiąc na bilet do kina czy knajpkę z narzeczoną przejada złote pałace.

2. Nie odwracaj kota ogonem, że jak się chce mieć kina ksiązki i perfumki to 750 zł w 2 tyś to jest trochę dużo, bo jedzenie podobnie jak podstawowa chemia to własnie podstawa, więc jak dla Ciebie 25 zł dziennie na wszystkie posiłki, proszek do prania, dezodorant, szampon, takie rzeczy to jest dużo, niezależnie czy się zarabia 1200 czy 12000 to nie mam pytań.

Nic mu nie proponuję bo ma do wyboru pogodzić się z realiami, wyjechać, lub coś zmienić, z sukcesem lub nie; ale jak się widzi te wpisy sugerujące, że właściwie kwoty takie wow, tylko ludzie tacy niezorganizowani to, no wiesz, nie każdy jak tu widzisz chciałby się zgodzić.
Sednem jego przypadku jest to, że wydawał pieniądze na rachunki, żywienie, samochód, czasem wyjazd, ksiązka, wyjście z dziewczyną etc, nie na comiesięczne wypady do drogich kurortów czy ekskluzywne zegarki.
A dla Was rozumowanie jest proste, należy zaciskać pasa i wszystkiego sobie odmawiać i wtedy tak, to jest normalne i można żyć.
Zatem pytanie czy to o to chodzi. Bo na pewno nie chodzi o potępianie oszczędzania tylko raczej gdzie leży granica oszczędzania odmawiania sobie; do którego/od którego momentu jest lub powinna być normalnośc.
Bo niestety ale same sobie przeczycie.

---------- Dopisano o 05:45 ---------- Poprzedni post napisano o 05:33 ----------

Mnie ogólnie wydaje się, że chyba da się normalnie żyć, do jakiegokolwiek sklepu byś nie wszedł, ruch ogromny, parkingi wiecznie zapchane (na wizażu też same gwiazdy a nie tzw. niedorajdy siedzą ); więc wyglądałoby teoretycznie na to, że społeczeństwu się chyba powodzi. No i daj Boże.
Zgadzam się z Twoją wypowiedzą,zwłaszcza wytłuszczonym.
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-17, 15:54   #148
telka146
Rozeznanie
 
Avatar telka146
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 657
Czy w PL da się normalnie żyć?

Cytat:
Napisane przez Miss_Bow Pokaż wiadomość
Jestem w UK ponad 5 lat. I w planach powrót do PL. Czy tu w UK jest tak cudownie i łatwo? Jak dobrze trafisz - owszem. Ale rynek pracy jest tak przepełniony, ze kokosów nie zarobisz - jak dla Ciebie dana stawka to za mało, to bez problemu znajdzie die ktos, kto zechce pracować nawet za mniej... Autorze, £50 za pokój? Nie wiem gdzie, ale to bardzo mało, dla mnie brzmi nierealnie wręcz! Fakt, ja mieszkam w Londynie, tutaj ceny sa całkiem inne. Plus jedzenie, transport. Znam ludzi, którzy mówią, ze wcale nie żyje im sie lepiej niż w PL. W PL jesteś u siebie, nikt Cie nie wytyka palcami. Ja uważam, ze wole żyć skromniej, a być wsród "swoich". Mam dosyć tego brudu, syfu, mieszaniny wszelkich kultur, ciągłych pytań skąd jestem, ciągłych dyskusji o Polakach, angielskiej służby zdrowia leczącej paracetamolem i nie rozumiejącej co to badania profilaktyczne, tęsknoty za bliskimi! Nigdy sie do tego nie przyzwyczaję... Obserwuje znajomych i rodzine w PL, kokosów nie zarabiają, ale nie narzekają, ze im ciezko. Maja za to czas na spotkania ze sobą, maja wolne święta, a tu światek-piątek robota, ciezko znaleźć czas na spotkania ze znajomymi, bo każdy pracuje inaczej. Moze niektóre z moich rozważań to zwykle pierdoły, ale po kilku latach zaczynaja doskwierać...


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk, więc czasami brakuje ogonków i kreseczek

1. Kto wytyka Cie palcami? Jakies realne przykłady, czy tylko takie "puste gadanie"?
2. Masz dosc angielskiej służby zdrowia? A jak jestes chora to ile czekasz na badania? Ja na usg czekalan 4 tyg., niektóre badania miałam od ręki. W Polsce juz nawet nie leczylam sie na NFZ, bo unarlabym nim doczekała sie terminu wizyty. W luxmed (prywatna sieć przychodni) czeka sie na usg ponad tydzień.
3. W Polsce nie każdy pracuje 9-17, mój ojciec całe zycie pracował na rożne zmiany, włączając w to noce i swieta. Moja mama tez pracuje albo na poranna albo wieczorną zmianę. Wiec te wolne dni i łatwość spotkań, to mrzonki.
4. O Polakach dyskutuje sie tak samo jak o muzułmanach, Żydach i Hiszpanach.
5. Nikt nie mowi o zarabianiu kokosów ale o NORMALNYM STANDARDZIE ŻYCIA, gdzie stac rodziny na wyjazd na wakacje, poczuciu bezpieczeństwa, lody na mieście i nowe buty na zimę.

Sorry za post pod postem, ale zdenerwowalam sie taka populistyczna gatka.
Wróć do polski, moze bedzie miała wiecej wolnego czasu ale bardzo możliwe, ze swoje wakacje spędzisz na balkonie a nie na Majorce z all inclusive.

Edytowane przez telka146
Czas edycji: 2015-01-17 o 15:56
telka146 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-17, 16:08   #149
201801191006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?

Cytat:
Napisane przez telka146 Pokaż wiadomość
Moja odpowiedz na pytanie: NIE, NIE DA SIE.
Polska to chory kraj, gdzie standardy Europy zachodniej uznaje sie za luksusy: umowa o prace, wynajęcie (nie mówiąc o kupnie!) mieszkania, kino, piwko w pubie itd.

Od ponad 4 lat mieszkam w Londynie. Na poczatku łatwo nie było, nie ma sie co oszukiwać. Tęsknota, poczucie bycia imigrantem, słaba znajomość angielskiego... Ale po kilku miesiącach wszystko minęło. Znalazłam prace z umowa bardzo szybko, wszystko sie ustabilizowało. W tym momencie koncze studia magisterskie za które sama zapłaciłam (ponad 7 tys funtów!), jeżdzę do polski co 3 miesiące, wynajmuje z dwójka przyjaciół mieszkanie o wysokim standardzie, mam iPhone, laptopy, noszę soczewki kontaktowe, nie jem śmieci, mam karnet na siłownie i stac mnie na kino i wyjścia (bez szalenstw). Wymieniam to wszystko tylko z tego powodu, zeby pokazać ze rzeczy ktore w Polsce uznawane sa za "wyższy standard" tutaj dostępne sa dla każdego. A jaka prace wykonuje? Jestem kelnerka. Warto tez zwrócić uwagę, ze hydraulicy, elektrycy itd. zarabiają jeszcze wiecej.
Da sie, bywa ciezko oczywiście. Ale wszędzie jest raz lepiej raz gorzej, z ta roznica ze w Polsce jest zwykle gorzej.

Dla przykładu podam relacje wartości funta do złotówki. Zkladamy, ze zarabiam £7 na godzinę, w Polsce (wawa) w trakcie studiów zarabialam jako kelnerka 7zl/ godzinę. Teraz pewnie stawka wzrosła do 10zl (choć słyszałam o przypadkach 5zl!). I ile kartonów mleka moge kupić za te 10 zł? Trzy? A ile kartonów mleka nogę kupić za £7? Sześć? Dziesięć?
Różnice widać gołym okiem, rownież zakładając droższe mieszkania i transport w uk.

Wiec powiem raz jeszcze- nie da sie w Polsce żyć normalnie. Ja nie znalazłam swojego miejsca i wracać nie bede.
Namawiam autorze żebyś przekonał swoją kobietę żebyście spakowali manatki i jechali "za chlebem", bo zycie jest jedno. Ojczyzna nie ułatwia nam startu, a ja zabijać sie o podstawowe artykuły i standard zycie nie bede. Chce tylko normalności.
serio to w Pl to jest jakiś hajlajf?
201801191006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-17, 16:11   #150
201607111632
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 9 280
Dot.: Czy w PL da się normalnie żyć?

Cytat:
Napisane przez loloo Pokaż wiadomość
serio to w Pl to jest jakiś hajlajf?
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia - dla mnie to jest hajlajf. A mój punkt jest taki, że wyjście do kina to atrakcja raz na pół roku
201607111632 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-02-02 07:25:46


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.