Mamusie Czerwcowe 2015, część V :)!

[country111]

Napisane przez rybkaa90

hehehe
tylko Selis coś pisała wczoraj, że jest chora.

To gorsza sprawa. Zaraz do niej napiszę

[myboyismine]

Napisane przez gabisun

Myboy 12 godzin przed glukozą nic nie jeść, a tak poza tym to wcześniej jeść wszystko normalnie jak się jadło i nie wolno być na żadnej diecie, bo wynik zafałszowany będzie

to akurat mniej więcej tyle mam przerwy miedzy kolacją a śniadaniem

[rybkaa90]

Napisane przez kika1989wroc

Dziękuję, zadzwonię zaraz do diagnostyki i jeszcze zapytam, a jak nie to tam gdzie Ty pójdę

Nie mam skierowania, bo gina mam prywatnie i za wszystko bulę.
Dlatego pytałam w tym labie, bo gdzieś czytałam że powinno się mieć skierowanie, bo to ryzykowne badanie.

[Princesika]

Napisane przez moni_ka.g

ja bym wygoniła chorego tż do jego rodziców, byłaby i jakaś opieka i izolacja w jednym jak takiej możliwości nie masz to nie wiem tż chory, ale pomyśl, że może się leczyć, jeśli Ty się zarazisz nie będziesz mieć takiej możliwości i będziesz się "leczyć" 2-3 tygodnie..

Zwłaszcza, że Tż się nabawił na własne życzenie jeszcze

[k a j a]

Wgl to mały mi się jakoś źle ułożył.. Tak jak by w poprzek.. i siedzieć nie moge, leżec nie moge.. coś mi wpycha pod żebra po prawej stronie.. jakos tak.. źle

[Princesika]

Napisane przez k a j a

U mnie też czuć ! W nocy padało, ale teraz już schnie i takie wiosenne powietrze
Az szłam powolutku do pracy i się spóźniłam 10min

Wpisuje wszystkie wizyty


Wlazłam rano na wage.. +7kg.. nie zamknę się w 10

Ja na razie 3 na plusie. Ale teraz to pewnie strasznie poleci już

[k a j a]

Napisane przez Princesika

Ja na razie 3 na plusie. Ale teraz to pewnie strasznie poleci już

Mi poleciało 2kg w dwa tyg.. i właśnie tak z kopyta bo było najpierw 2kg, potem 3, dwa tyg temu 5 a dziś już 7..

[gabisun]

Napisane przez k a j a

Upośledzony ?

Hmm nie wiem..? wyłazi mi to zawsze w niedziele jak siedze w chacie tak cały dzień i nic nie robię

Gryźć mój nie gryzie Ale często o 3 w nocy ma odpały i robi takie wrrr wrrr i rzuca sie na dywan, na podłogę, na nasze nogi, na psa..

eee...to może jednak jest nie wiem, diazepam mu jakiś muszę kupić chyba

Napisane przez myboyismine

to akurat mniej więcej tyle mam przerwy miedzy kolacją a śniadaniem

czyli dobra wiadomość

jadę sobie do pepco humor sobie poprawić, może te marynarskie body będą pogoda jakaś zdechła dzisiaj u nas

[alkamor]

Napisane przez k a j a

Wgl to mały mi się jakoś źle ułożył.. Tak jak by w poprzek.. i siedzieć nie moge, leżec nie moge.. coś mi wpycha pod żebra po prawej stronie.. jakos tak.. źle

teraz to się zacznie jak już spore są

no z tą wagą to teraz będzie leciała...

[country111]

Ja mam na razie +5kg moja "ulubiona" położna pozwoliła mi na 11kg a gin na 15. Mam nadzieję, że nie przekroczę

[Princesika]

Napisane przez gabisun

eee...to może jednak jest nie wiem, diazepam mu jakiś muszę kupić chyba



czyli dobra wiadomość

jadę sobie do pepco humor sobie poprawić, może te marynarskie body będą pogoda jakaś zdechła dzisiaj u nas

w Pepco też były marynarskie?
Ja do HM może pojadę jakąś koszulkę dla siebie kupić.

[industria]

Napisane przez Irmusia81

Ja tak miałam w pierwszej ciąży, że cyce mi tylko tak jaby spuchły... A teraz żyją własnym życiem I cały czas swędzą- znaczy rosną

Mi pewnie ochota na 3 dziecko przejdzie zaraz po porodzie.... Ale teraz się tak dobrze czuję, że niczego nie wykluczam...
Za to mąż na pewno nie będzie już chciał, bo to już prawie czterdziestolatek

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Kupiłam termometr
Zdecydowałam się na ten

http://allegro.pl/beurer-ft90-termom...088557425.html

haha, dobrze że tyłek nie swędzi

mó mąż ma 37 lat, tak ze tez młodym tatusiem nie bedzie, a jak sie pojawi na świecie nasz drugi potomek to już na pewno bedzie 40-latek

ja też szukam termometru, jak przetestujesz to daj znać

Napisane przez ultraviolwt188

Ja mam taka fryzurkę

noo, to bedziemy podobne

Napisane przez kika1989wroc

Witam,Ja mam pytanie trochę z innej beczki wróciłam właśnie z laboratorium i nie chcieli mi zrobić krzywej bez skierowania

o widzisz, dobrze że piszesz, ja ide na glukoze w piątek i musze pamiętać zeby w takim razie ze sobą zabrać skierowanie, bo pocałuje klamke....

Napisane przez gabisun

No wiec, do 10kg dobiję na pewno...przeraża mnie ta zbliżająca się 6 z przodu

pff, bo ty jesteś chudzielec to cie przeraża, mnie sie zbliża 7 z przodu i to jest dopiero masakra

Napisane przez k a j a

Hmm nie wiem..? wyłazi mi to zawsze w niedziele jak siedze w chacie tak cały dzień i nic nie robię

masz uczulenie na nieróbstwo

Napisane przez k a j a

Wgl to mały mi się jakoś źle ułożył.. Tak jak by w poprzek.. i siedzieć nie moge, leżec nie moge.. coś mi wpycha pod żebra po prawej stronie.. jakos tak.. źle

jeeeeny ja tak miała wczoraj, młoda chyba właśnie żle leżała, bo tak mnie uwierało, bolało gdzieś w boku , właśnie jakby kopytko mi wbijała...w nocy nie umiałam sie ułożyć, ale dziś chyba już lepiej leży bo nic mnie nie boli

jade zaraz do fryzjera coś czuje że bede żałować, aaaaale, włosy to tylko włosy, odrosną

[k a j a]

Napisane przez Princesika

w Pepco też były marynarskie?
Ja do HM może pojadę jakąś koszulkę dla siebie kupić.

A no byyły.. :p ale pojedyncze sztuki.. Ja mam tylko body z kotwiczką i pajaca w kotwice

Napisane przez industria

haha, dobrze że tyłek nie swędzi

mó mąż ma 37 lat, tak ze tez młodym tatusiem nie bedzie, a jak sie pojawi na świecie nasz drugi potomek to już na pewno bedzie 40-latek

ja też szukam termometru, jak przetestujesz to daj znać




noo, to bedziemy podobne



o widzisz, dobrze że piszesz, ja ide na glukoze w piątek i musze pamiętać zeby w takim razie ze sobą zabrać skierowanie, bo pocałuje klamke....



pff, bo ty jesteś chudzielec to cie przeraża, mnie sie zbliża 7 z przodu i to jest dopiero masakra



masz uczulenie na nieróbstwo



jeeeeny ja tak miała wczoraj, młoda chyba właśnie żle leżała, bo tak mnie uwierało, bolało gdzieś w boku , właśnie jakby kopytko mi wbijała...w nocy nie umiałam sie ułożyć, ale dziś chyba już lepiej leży bo nic mnie nie boli

jade zaraz do fryzjera coś czuje że bede żałować, aaaaale, włosy to tylko włosy, odrosną

Mój dziś dalej jakoś nieciekawie leży..

Ee tam własnie, odrosną Ci kudełki

[Domincia_1987]

Napisane przez kejtiCe

Cześć

Wczoraj rano obudziłam się, a w moim brzuchu totalny SPOKÓJ. Trochę się przestraszyłam i już czekałam na te ruchy, a wielmożny Pan raczył się obudzić dopiero o 12.. dzisiaj od 7 szaleje

A co do Waszych rozterek nad przybieraniem, to ja od kilku dni mam w głowie, że czas już trochę przystopować z jedzeniem..

A nam wczoraj na spotkaniu położna mówiła, że jak w brzuszku długo jest spokój to można spróbować pokruszyć 3 kostki lodu i zjeść, wtedy maluszek zostanie podrażniony i powinien zacząć się ruszać

Pokazywała też, że noworodki dobrze jest układac w takim gniazdku np z cebuszki - szczerze to pierwszy raz słyszałam, zawsze myślałam, że tylko i wyłącznie na płasko

[myboyismine]

Napisane przez gabisun

eee...to może jednak jest nie wiem, diazepam mu jakiś muszę kupić chyba



czyli dobra wiadomość

jadę sobie do pepco humor sobie poprawić, może te marynarskie body będą pogoda jakaś zdechła dzisiaj u nas

u mnie aczyna sie chmurzyć

a ja podjade po zamówienie ze smyka i później ma być kurier z z f&f

[k a j a]

Napisane przez myboyismine

u mnie aczyna sie chmurzyć

a ja podjade po zamówienie ze smyka i później ma być kurier z z f&f

oo lukne co tam nowego mają w f&f.. o ile mają

[myboyismine]

Napisane przez Domincia_1987

A nam wczoraj na spotkaniu położna mówiła, że jak w brzuszku długo jest spokój to można spróbować pokruszyć 3 kostki lodu i zjeść, wtedy maluszek zostanie podrażniony i powinien zacząć się ruszać

Pokazywała też, że noworodki dobrze jest układac w takim gniazdku np z cebuszki - szczerze to pierwszy raz słyszałam, zawsze myślałam, że tylko i wyłącznie na płasko

też myślałam ze na płasko, a ostatnio często widzę zdjecia takich maluszków na takich półokrągłych poduszkach

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Napisane przez k a j a

oo lukne co tam nowego mają w f&f.. o ile mają

teraz to chyba na jakąś dostawę trzeba czekac bo jak ostatnio patrzyłam to prawie nic nie było juz

[k a j a]

Nie mają

[Domincia_1987]

Napisane przez myboyismine

też myślałam ze na płasko, a ostatnio często widzę zdjecia takich maluszków na takich półokrągłych poduszkach

No to chyba własnie takie ułożenie pokazywała pożlona o którym teraz mówisz

[myboyismine]

trzeba będzie porozglądac sie za tą poduchą

[alkamor]

Napisane przez Domincia_1987

A nam wczoraj na spotkaniu położna mówiła, że jak w brzuszku długo jest spokój to można spróbować pokruszyć 3 kostki lodu i zjeść, wtedy maluszek zostanie podrażniony i powinien zacząć się ruszać

Pokazywała też, że noworodki dobrze jest układac w takim gniazdku np z cebuszki - szczerze to pierwszy raz słyszałam, zawsze myślałam, że tylko i wyłącznie na płasko

ale, że jak na płasko ?? ja Kubę kładłam raz na jednym raz na drugim boku poza tym jak dziecko będzie leżało non stop na pleckach to główka mu się brzydko ukształtuje....

[masija]

Też bym gdzieś pojechała na jakieś zakupy, tym bardziej, że jutro musimy oddać auto do mechanika na co najmniej tydzień

wrrr.. kolejne wydatki a tż sobie podchodzi do tego na luzie i jeszcze gdzieś na jakiś weekend chce jechać, żebyśmy sobie odpoczęli

Wiem, że przydałoby nam się ale kurde, no. Mała w drodze, jeszcze trochę musimy wydać a tutaj kolejne wydatki, samochód, etc. ...
Z niego nie jest jakiś rozrzutny osioł ale ostatnio jego tekst, to że przecież po coś te pieniądze są..

[Domincia_1987]

Napisane przez alkamor

ale, że jak na płasko ?? ja Kubę kładłam raz na jednym raz na drugim boku poza tym jak dziecko będzie leżało non stop na pleckach to główka mu się brzydko ukształtuje....

No ja myślałam, że dziecko powinno leżeć na płaskim podłożu... Położna pokazywała takie ułożenie dla noworodka, gdzie z cebuszki robi się koło, w środek wkłada się np miekki kocyk i dziecko ma pupę niżej niż resztę ciała.

[alkamor]

Napisane przez Domincia_1987

No ja myślałam, że dziecko powinno leżeć na płaskim podłożu... Położna pokazywała takie ułożenie dla noworodka, gdzie z cebuszki robi się koło, w środek wkłada się np miekki kocyk i dziecko ma pupę niżej niż resztę ciała.

aaa, że w ten deseń. też pierwsze słyszę ale jak się tak zastanowić to wg mnie to całkiem wygodna pozycja do spania

[Domincia_1987]

Napisane przez alkamor

aaa, że w ten deseń. też pierwsze słyszę ale jak się tak zastanowić to wg mnie to całkiem wygodna pozycja do spania

Noo własnie
Pytałam sie jej czy to nie wpływa żle na kręgosłup to mówi, że nie bo dziecko w brzuchu przez 9 mc też ma podkurczone nóżki Pokazywała coś w ten desen, tylko, że dzieciątko tzn laleczka leżałą na pleckach i tak jak pisałam kocyk pod pupka mi to się trochę z hamakiem skojarzyło

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/0/u...a1nE9wjHHB.jpg

[201710041131]

Napisane przez myboyismine

w nocy obudziłam sie 2 razy i Maluszek cały czas fikał rodzice śpią a ten szaleje

mój też tak szaleje dzikus jeden

Napisane przez k a j a

Wlazłam rano na wage.. +7kg.. nie zamknę się w 10

To biust na pewno

Napisane przez myboyismine

też planuję przejść sie na spacerek i powdychać świeżego powietrza

+7 mam i ja

U mnie pogoda średnia, nie pada ale szaro...

Napisane przez masija

Wróciłam niedawno z laboratorium. Rany, jak jedna dziewczyna się darła Afera na całe lab., młoda miałam coś 10 lat ale taką aferę zrobiła, że aż sama się zaczęłam bać pobierania krwi

Ja w jej wieku robiłam to samo, aż wstyd mamie było ze mną chodzić...

Napisane przez alkamor

Mówiłam Wam nie raz, że moje dziecko to żarłok wczoraj po przedszkolu pojechaliśmy do babci Tż, była też teściowa....młody oczywiście u babci całą miskę pomidorówki opierniczył na drogę wziął kanapkę którą zjadł w drodze do domu (mamy 5 min). jak teściowa wysiadała to mówi do niego "Kubuś Ciebie to głodzą w tym przedszkolu?? " a Kuba "babcia tam są TYLKO 4 posiłki" na co ja "Synu!! ale na 7 godzin!!" W domu marudził bo obiadu nie ma...na kolację zjadł 2 bułki (bułki nie 2 połówki ) a dzisiaj się w przedszkolu od Pani dowiedziałam, że jak ze śniadania zostaje jakieś tam jedzenie to robią z tego jeden talerz i później dzieci mogą sobie brać...śmiała się, że Kuba ZAWSZE coś sobie skubnie z tego. Jak drugie będzie takie to ja chyba rzucam jedzenie

To te Kuby tak mają! Nigdy nie udało mi się jeszcze nagotować nic na dwa dni! Choćbym cały gar zrobiła to to jest jeszcze tego samego dnia zeżarte... A potem siłownia i stękanie

Napisane przez k a j a

a ja zjadłam na śniadanie jajecznice ze szczypiorkiem i cały czas czuje ten szczypior

Ja też miałam jajówkę ze szczypiorem, Tż mi zrobił

Napisane przez kika1989wroc

Witam,Ja mam pytanie trochę z innej beczki wróciłam właśnie z laboratorium i nie chcieli mi zrobić krzywej bez skierowania toksoplazmozy tez nie bo nie wiedzieli jaka mi lekarz zalecił a ja wczoraj się tak glodowalam wieczorem i nastawilam się psychicznie. Tez mialyscie z tym problem ?

W szpitalu do którego idę robić krzywą nie chcą skierowania

Napisane przez kejtiCe

Wczoraj Tż dzwonił do mnie, że teściowa ma półpasiec i teraz ciągle mojego chłopa obserwuję czy nic mi tam nie przyniesie czasem

O fuck, moja babcia to miała, strasznie cierpiała

Napisane przez alkamor

U mnie imprezka w brzuchu największa jest wieczorem i zauważyłam, że nawet jak jest spokój a położę się obok Tżta i brzuchem dotykam jego tyłka (tak na łyżeczkę) to się zaczyna chyba chce mu kopas w dupas koniecznie zasadzić

U mnie jak kot mi wskoczy na kolana, Konrad dostaje wścieklizny i chce go wykopać chyba

Napisane przez Princesika

w Pepco też były marynarskie?
Ja do HM może pojadę jakąś koszulkę dla siebie kupić.

Tak, takie jak moje i takie same ale z długim, nic innego nie widziałam



Te obok nie są z pepco, ale od razu mamie wysyłałam, to za jednym zdjęciem robiłam

Byłam dziś rano w Tesco, jeszcze jakieś resztki z wyprzedaży były to 5 ciuszków kupiliśmy




W ogóle to czego dowiedziałam się o jednym z naszych gdańskich szpitali PONOWNIE... Wiecie co, cieszę się, że chcę rodzić w chyba najmniej popularnym szpitalu w Gd... Bo dzięki temu nie ma dużo opinii i się nie denerwuję... Zaraz wam napiszę, tylko muszę do wc

[Moschina]

Napisane przez gabisun

Bry!

Alkamor zazdroszczę małego żarłoka! moja to taki niejadek straszny, każdy zjedzony cały posiłek to święto narodowe normalnie no drobniutka jest bardzo...mam nadzieję, że drugie będzie jadło normalnie jak na chłopa przystało

Ja z wagą jestem teraz na plusie 5kg. W pierwszej ciąży przytyłam 12kg, a przy wyjściu ze szpitala miałam już na plusie tylko 4kg, więc zeszło szybko. Tylko nie wiem, czy te 8kg to ważyła mała z wodami, łozyskiem itp. czy tak mnie na nogi postawiła dieta szpitalna i mlekopijca

No wiec, do 10kg dobiję na pewno...przeraża mnie ta zbliżająca się 6 z przodu

Zazdroszczę 5 kg na plusie ja już jestem 8 i też przerażała mnie 6 z przodu a niestety ją mam. :/

Napisane przez alkamor

Ja teraz to już z każdym dniem czuję, że bębzon mi rośnie jak na drożdżach....teraz mam rano na czczo taki jak jeszcze tydzień temu po jedzeniu

Mam to samo brzuch jest już tak duży że panie w autobusach zwalniają mi miejsce

A tak w ogóle witam Was wszystkie po mojej długiej przerwie.
Trochę opuściłam się w pisaniu, miałam trochę problemów z TŻem i chwilowe załamania więc w ogóle nie wchodziłam i nie czytałam. Stęskniłam się za Wami, więc musiałam nadrobić. Chodzicie już do szkół rodzenia?

[fartuch]

Szuu mów od razu o jaki konkretnie szpital chodzi bo ja nadal niezdecydowana gdzie rodzić

[201710041131]

Moja kuzynka trafiła do najpopularniejszego szpitala jeśli chodzi o porody. Nie wiem czy pamiętacie, ale pisałam wam, ze w tym szpitalu pracuje moja ciocia i ta ciocia nigdy nie pozwoliła nikomu ze swojej rodziny tam rodzić, ani córce, ani synowej, mimo, że tam pracuje i miałyby znajomości. To też ten sam szpital w którym w zeszłe lato połamali synka mojej sąsiadki przez wyciskanie (chwyt Kristellera, który jest zabroniony!). No ale rodzi tam mnóstwo osób, szpital należy do Uniwersytetu Medycznego, chwali się nowoczesnością itp.

I do tego szpitala w maju zeszłego roku trafiła moja kuzynka. Nie mogła urodzić naturalnie, ale na stół wzięli ją dopiero jak zaczęło zanikać tętno jej synka. Tak się śpieszyli, że przy przecinaniu powłok brzusznych coś tam jeszcze jej przecięli, leżała strasznie długo potem z powikłaniami, a teraz po 9 miesiącach (!!!) rana dalej się jej babrze,a ona zwyczajnie odczuwa CAŁY CZAS ból.

Jak mnie to w☠☠☠☠ia, szpital który wręcz szczyci się swoją porodówką, praktycznie każda babka od nas chce tam rodzić, a na tyle moich znajomych ile tam rodzi to prawie zawsze coś się wydarzy (nie zawsze, bo mam koleżankę, która w zeszłym roku rodziła tam i sobie chwali), że nawet pracownicy nie chcą żeby ich rodziny tam rodziły. I powiedzcie, czy to nie jest po☠☠☠ane? Mamy 3 szpitale a tak naprawdę żadnego który miałby super opinie. Ja będę rodzić w najmniej popularnym jeśli chodzi o porody - ze względu na to, że tam kategorycznie nie dają znieczuleń i ordynator to straszna świnia, która doprowadza swoimi uwagami pacjentki do płaczu, ale wolę to niż szpital, który niby jest taki super, a ciągle coś się wydarzy ...

EDIT: Fartuch, chodzi mi o Kl....ną.

Jeśli masz możliwość to w Kartuzach jest super porodówka. Ja wybrałam Wojewódzki w Gdańsku, opinie też ma mocno średnie, ale... ma ich mało, bo przez ordynatora buca i braku znieczulenia nikt tam nie chce rodzić

[mycha_818]

Ja chciałbym nie przekroczyć 60 kg, ci oznacza, że musiałabym przytyć max.12 kg. Mam nadzieję że uda mi się ta sztuka ;-)

Alkamor faktycznie niezły żarłok z Twojego syna. To już lepiej go ubierać niż żywić ;-)

Mi zawsze gin wypisuje skierowanie, pokazuję je w recepcji w szpitalu (w którym on pracuje) żeby wiedzieli dokładnie co i jak, po czym płacę a skierowanie mi oddają, bo im nie jest do niczego potrzebne, w końcu wszystko i tak prywatnie robię.

A co do mojego maleństwa to teraz bardzo się martwię o jego zdrówko i samopoczucie, gdy przyjmuję leki i mam taką wysoką gorączkę. Ale dzięki Bogu całe noce szaleje, rano odsypia i koło 10 znów się budzi na krótko. A potem ok. 15 do wieczora z przerwami znów zaczyna maraton. Teraz się cieszę, bo (jakkolwiek to zabrzmi) wiem, że żyje. Ale mam nadzieję, że taki tryb życia nie pozostanie mu po porodzie ;-)