Mamusie lutowe 2015

[przeklete_pragnienia]

No a mi się właśnie o ten środek rozchodzi, tam gdzie wosk się zbiera kurka ;/
I u nas obcinanie pazurków to też zajęcie Tż, u stóp też już obciął małemu

[1141655]

Moj M pierwszy raz jak obcinal, to skubnal go w opuszek od tej pory ja to robie jak Tym spi

nienawidze tego :P zreszta wielu czynnosci przy dziecku nie lubie
np. wyciagania glutow z nosa tez nie lubie :P

i o dziwo nie lubie spacerow, bo wiaze sie to z mega stresem
przy ubieraniu, potem spacer nie za dlugi bo on sie budzi jesc znow co 1,5-2 godz
wiec sobie nie pochodze
do tego dochodzi moj bol kregoslupa i brak radosci z chodzenia murowany

maruda jesteeeeeeem

ok ide do Bejbika Bo suszarka mu towarzyszy juz od 50minut
ale beda rachunki

[przeklete_pragnienia]

Ja tam spacery lubię, ale najgorsze jest zejście u mnie z windy na dół. Muszę odpinać gondolę, zostawiam małego u góry ( w sensie 8 schodów wyżej), biorę stelaż, znoszę. Wracam po gondolę- znoszę. Przypinam gondolę do stelaża i heja
I ciężko mi się wchodzi do windy samej z wózkiem bo nie mam jak przytrzymać sobie tych drzwi a są kurde ciężkie ;/

Aga dobrze, że chociaż ta suszarka na niego działa

[Joasiunia:)]

Napisane przez 1141655

Moj M pierwszy raz jak obcinal, to skubnal go w opuszek od tej pory ja to robie jak Tym spi

nienawidze tego :P zreszta wielu czynnosci przy dziecku nie lubie
np. wyciagania glutow z nosa tez nie lubie :P

i o dziwo nie lubie spacerow, bo wiaze sie to z mega stresem
przy ubieraniu, potem spacer nie za dlugi bo on sie budzi jesc znow co 1,5-2 godz
wiec sobie nie pochodze
do tego dochodzi moj bol kregoslupa i brak radosci z chodzenia murowany

maruda jesteeeeeeem

ok ide do Bejbika Bo suszarka mu towarzyszy juz od 50minut
ale beda rachunki

I tylko spi przy suszarce? Ja na spacer ubieram Go w kombinezonik i przykrywam kocykiem albo jak jest zimno to w spiworku lezy. Więc ubranie Go zajmuje mi chwilunie. A bolu kregoslupa nie zazdroszcze

Jeej ale bym sobie poszla na zakupy Tak zaszalec w galerii

[przeklete_pragnienia]

Joasiunia no u nas największa rozpacz jest właśnie przy ubieraniu kombinezonu no i przy czapce oczywiście heh

[meire]

To musze obczaic te szczepienia... bo moze zrobimy te pneumo jak bedzie jedna dawka juz... teraz mnie kwotowo to przeraza..

Aga.. a suszarka z apki na tel na niego nie dziala?... ja czasem mojej taka odpalam, ale moja ma ja gdzies.. jedynym uspokajaczem jest cyc..

[MaamaaZuzi]

Aga jeszcze chwilke i też będzie gugal i krzyczał, cudowne to jest

Inco mi się wczoraj śniło że moi rodzice umarli. Że byłam w takim stanie że śmierci taty nie przyswoilam w ogóle a na pogrzeb mamy nie poszlam, była na nim tylko siostrą jedną jedyna straszne

Przy podaniu stwierdził i że jest problem z miesniami czy po wywiadzie jak mowilyscie że dzieci się wyginaja?

[201704210903]

Napisane przez przeklete_pragnienia

Mlebi co do sikania- to ja mojemu zmieniam co 2,5-3 godziny i czasem prawie nic nie ma a czasem meeega ciężki pamp

To dobrze że mi to piszesz bo u nas zawsze pełno było. To się już nie stresuje :p

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[MaamaaZuzi]

Ja wózek z piwnicy wciagam za raczke, wiem strasznie to brzmi i gorzej wygląda ale mija kolezanka tak zawsze robiła z 2 piętra a ka z Zuza z parteru i teraz też tak robie

[1141655]

Napisane przez Joasiunia:)

I tylko spi przy suszarce? Ja na spacer ubieram Go w kombinezonik i przykrywam kocykiem albo jak jest zimno to w spiworku lezy. Więc ubranie Go zajmuje mi chwilunie. A bolu kregoslupa nie zazdroszcze

Jeej ale bym sobie poszla na zakupy Tak zaszalec w galerii

Usypia przy niej,potem już mogę wyłączyć. Chyba ze męczą go kolki to o dziwo suszarka działa

Mój nienawidzi kombinezonu

Napisane przez przeklete_pragnienia

Ja tam spacery lubię, ale najgorsze jest zejście u mnie z windy na dół. Muszę odpinać gondolę, zostawiam małego u góry ( w sensie 8 schodów wyżej), biorę stelaż, znoszę. Wracam po gondolę- znoszę. Przypinam gondolę do stelaża i heja
I ciężko mi się wchodzi do windy samej z wózkiem bo nie mam jak przytrzymać sobie tych drzwi a są kurde ciężkie ;/

Aga dobrze, że chociaż ta suszarka na niego działa

O kurde ale masz przeprawę.. Nie zazdroszcze

Napisane przez przeklete_pragnienia

Joasiunia no u nas największa rozpacz jest właśnie przy ubieraniu kombinezonu no i przy czapce oczywiście heh

O tak..jeszcze czapka..Horror

Napisane przez meire

To musze obczaic te szczepienia... bo moze zrobimy te pneumo jak bedzie jedna dawka juz... teraz mnie kwotowo to przeraza..

Aga.. a suszarka z apki na tel na niego nie dziala?... ja czasem mojej taka odpalam, ale moja ma ja gdzies.. jedynym uspokajaczem jest cyc..

Niestety, musi być na żywo.. Żadne aplikacje...

Mój Cycoholik je właśnie śniadanie po ryczacej akcji na przewijaku.. Głodny był a mamie się zachciało go balsamowac hihi

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------

Napisane przez MaamaaZuzi

Ja wózek z piwnicy wciagam za raczke, wiem strasznie to brzmi i gorzej wygląda ale mija kolezanka tak zawsze robiła z 2 piętra a ka z Zuza z parteru i teraz też tak robie

Moja przyjaciółka potrafiła tak z 4 piętra zejść hihi

[MaamaaZuzi]

Ja idę z nosidelkiem do piwnicy, wyciagam wózek chowam nosidelku i na dwór : ) to tak w skrócie: ) bo zanim się tam obrobie to że mnie leci

[przeklete_pragnienia]

Napisane przez MaamaaZuzi

Ja wózek z piwnicy wciagam za raczke, wiem strasznie to brzmi i gorzej wygląda ale mija kolezanka tak zawsze robiła z 2 piętra a ka z Zuza z parteru i teraz też tak robie

Tz ostatnio próbował tak zejść ale zrezygnował
A ja boję się, że nie utrzymam wózka i razem z nim polecę ;/

[IncognitoNick]

Napisane przez Joasiunia:)

Mi sie ciazy snily straszne rzeczy brrr! Nie zazdroszcze.

Witaj Joasiu! Możemy używać takiej formy, żeby nie mylić z Asia?

W ciąży też miałam koszmary, ale nie takie.

Napisane przez Mlebidakin

Aga a dzwięk suszarki na yt działa?

Inco co Ci się śniło?

ja się zastawnaiwam czy te meningo to nie podać później, a teraz tylko pneumo; chociaż też myslę czy może pneumo po 6 miesiącu???

Mlebi, wolę nie pisać, żeby sobie nie przypominać. Chociaż i tak to we mnie siedzi. W tym śnie ktoś krzywdził Małego Kurcze, dobrze, że M był obok, ale mówi, że aż się trzęsłam. Ehhh, wyrzucić to teraz z pamięci!

Napisane przez 1141655

No właśnie nie działa.. Musi być na żywo... Hehe nie oszukasz terrorysty

Aga, ciesz się, że wybrał suszarkę a nie odkurzacz

Napisane przez przeklete_pragnienia

Ooo zazdroszcze, ze Antos tak dlugo spal.

Dziewczyny a mam pytanie. Czyscicie dzieciakom uszy w srodku? Bo kiedys gdzies slyszalam, ze niby nie wolno. No ale moj ma brudne. Przeciez jak mu sie nazbiera to sie zatkaja chyba :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

U nas w środku nie widać brudu.

A jak tam Twoje szwy? Boli już trochę mniej?

Napisane przez 1141655

Moj M pierwszy raz jak obcinal, to skubnal go w opuszek od tej pory ja to robie jak Tym spi

nienawidze tego :P zreszta wielu czynnosci przy dziecku nie lubie
np. wyciagania glutow z nosa tez nie lubie :P

i o dziwo nie lubie spacerow, bo wiaze sie to z mega stresem
przy ubieraniu, potem spacer nie za dlugi bo on sie budzi jesc znow co 1,5-2 godz
wiec sobie nie pochodze
do tego dochodzi moj bol kregoslupa i brak radosci z chodzenia murowany

maruda jesteeeeeeem

ok ide do Bejbika Bo suszarka mu towarzyszy juz od 50minut
ale beda rachunki

Paznokcie to u nas różnie, kto akurat przydybie Małego w dogodnej do obcinania pozycji (musowo podczas snu) to tnie. Te u nóg są gorsze. Tutaj narazie tylko te duże zostały obcięte i to po jednym na raz, bo wierzga strasznie

Za gluty w nosie odpowiedzialny jest M.

Spacery lubię tylko z M. Sama jakoś nie jestem w stanie wszystkiego ogarnąć. Ubrać siebie, Małego, wynieść go w gondolce na dół (dość ciężka sprawa, I piętro, wąska klatka, Mały +gondolka=spory ciężar) - koniec końców jestem już na wstępie zmęczona. Może jak go zacznę chustować, to na dół będzie znoszony w chuście a gondolka w ręku i na dole Go przełożę.

Napisane przez MaamaaZuzi

Aga jeszcze chwilke i też będzie gugal i krzyczał, cudowne to jest

Inco mi się wczoraj śniło że moi rodzice umarli. Że byłam w takim stanie że śmierci taty nie przyswoilam w ogóle a na pogrzeb mamy nie poszlam, była na nim tylko siostrą jedną jedyna straszne

Przy podaniu stwierdził i że jest problem z miesniami czy po wywiadzie jak mowilyscie że dzieci się wyginaja?

Sama powiedziałam pediatrze, co mnie niepokoi, typu odginanie główki, wyginanie się w łuk. Narazie Józiu jest malutki (wiek korygowany to w końcu 2 tygodnie), więc mamy tylko obserwować, bo to mogą być typowe odruchy maluszka. Póki co widzę, że faktycznie już troszkę mniej się spina. W razie czego podobno to też nie problem - ćwiczenia rehabilitujące.

[Joasiunia:)]

To schodzenie po schodach w bloku to chyba najgorsze więc wcale Wam się nie dziwię Ja na szczęście mieszkam w domu więc problemów z tym nie mam.
A ja przy zakładaniu kombinezonu i czapy śpiewam Mu piosenkę Jedziemy na wycieczkę bierzemy misia w teczkę Czasem działa czasem nie

Napisane przez IncognitoNick

Witaj Joasiu! Możemy używać takiej formy, żeby nie mylić z Asia?

Jasne, że tak Bardzo lubię jak ktoś mówi do mnie Joasia

[IncognitoNick]

Mały troszkę podjadł i teraz śpi Dobrze, bo muszę poszperać w internecie trochę. Chcemy w końcu kupić z M tv Moje zadanie: znaleźć ładny (!), dobry i niedrogi + kupa zaleceń technicznych od M - ciekawe, z której cechy trzeba będzie zrezygnować.

[Ollllciaaa]

Paulina, Inco współczuje brzydkich snów :/

A my jeszcze paznokci nie obcinalismy. Jeszcze są w miarę....

Mój mały od 6 sobie śpi. Mam nadzieje, ze jeszcze trochę sobie pośpi.... Idę zjeść sniadanie

[buu007]

Hej
U nas noc w miare przespana po wczorajszym dniu tylko na cycu
Dzus do pediatry idzieny,caly czas nie wiem jakie szczepienia wziac,te 5w1 czy zwykle

Ilonka ja czyscilam mlodej patyczkiem uszy ale tylko na zewnatrz,bo akurat tam jej sie zebralo tej woskowiny troche
A do srodka nic nie wkladam
Jak masz jakies obawy to w aptece sa rozne preparaty ktore sie aplikuje do uszka i rozpuszczaja woskowinke,tylko nie wiem od jakiego wieku mozna to stosowac bo ja to mam dla starszej

U nas wszystkie kombinezony i kurteczki za duzo i sie mloda topi w tym :-( wszystkie czapki za duze na ta jej malutka glowke
Dostalam znow mnostwo ciuszkow tylko wszystkie za duze,moja T to kupuje mi wszystko chyba na rok a jak przyjdzie co do czego to albo pogoda bedzie nie taka albo mloda wyrosnie z tego zanim zdazy zalozyc

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

Olcia my malej obcinalismy bo tak mnue drapala ze masakra

Aga no u mijej starszej suszarka tez sie sprawdzala,tylko pamietaj zeby mocno nawilzac pokoj bo cieple i suche powietrze wysusza sluzowki

My mamy wozek na dole ale wlasnie znoszenie gondoli to masakra

[201704210903]

Te specyfiki do uszu to od 3 miesiąca
Mój brat używa. Są super

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

Wygląda tak jakby @ mi się zaczynał. A przecież karnie. Zobaczę co ginekolog powie w czwartek

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[przeklete_pragnienia]

Inco dziękuję, że pytasz Wiesz co, moim zdaniem jest już dużo lepiej. W sumie siedzę już normalnie a długo nawet z tym miałam trudności Jedynie jak narobię kilometrów z małym na dworze albo tak jak wczoraj po ćwiczeniach - zaczynają mnie ciągnąć, ale wystarczy, że poleżę trochę i przechodzi.
A te Twoje jak? Jeszcze je czujesz?


A o te uszy to zapytam za tydzień pediatrę, bo mamy szczepienie

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

W ogóle to wiecie kiedy Szymon najwięcej sobie guga i się śmieje?
Jak mu zdejmę portki i leży na gołych nóżkach
Wtedy ma największy fun

[Ollllciaaa]

Ilonka, fajny Twój synek i pomyśleć, że ma miesiąc

Aaaa a my dzisiaj kończymy tydzien

[emdzik]

ja i tak Wam zazdroszcze tego spania
ja tu w szpitalu spie po 2-3godziny

[Ollllciaaa]

Madzia niedługo wszystko wróci do normy jeszcze trochę

[Joasiunia:)]

Napisane przez buu007

Hej
U nas noc w miare przespana po wczorajszym dniu tylko na cycu
Dzus do pediatry idzieny,caly czas nie wiem jakie szczepienia wziac,te 5w1 czy zwykle

Ilonka ja czyscilam mlodej patyczkiem uszy ale tylko na zewnatrz,bo akurat tam jej sie zebralo tej woskowiny troche
A do srodka nic nie wkladam
Jak masz jakies obawy to w aptece sa rozne preparaty ktore sie aplikuje do uszka i rozpuszczaja woskowinke,tylko nie wiem od jakiego wieku mozna to stosowac bo ja to mam dla starszej

U nas wszystkie kombinezony i kurteczki za duzo i sie mloda topi w tym :-( wszystkie czapki za duze na ta jej malutka glowke
Dostalam znow mnostwo ciuszkow tylko wszystkie za duze,moja T to kupuje mi wszystko chyba na rok a jak przyjdzie co do czego to albo pogoda bedzie nie taka albo mloda wyrosnie z tego zanim zdazy zalozyc

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

Olcia my malej obcinalismy bo tak mnue drapala ze masakra

Aga no u mijej starszej suszarka tez sie sprawdzala,tylko pamietaj zeby mocno nawilzac pokoj bo cieple i suche powietrze wysusza sluzowki

My mamy wozek na dole ale wlasnie znoszenie gondoli to masakra

Ja biorę zwykłe. Jakoś za dużo się nasłuchałam o tych skojarzonych. Na pneumo i meningo nie szczepimy Chyba, że się nam coś odmieni to przecież w każdej chwili można to zrobić

Malutka bardzo jest malutka? Mnie wkurza jak wszyscy pzychodzą z ciuchami... Bajkę by kto kupił

Napisane przez Ollllciaaa

Ilonka, fajny Twój synek i pomyśleć, że ma miesiąc

Aaaa a my dzisiaj kończymy tydzien

Napisane przez emdzik

ja i tak Wam zazdroszcze tego spania
ja tu w szpitalu spie po 2-3godziny

Jejku to pewnie masz dość...

[przeklete_pragnienia]

Napisane przez Ollllciaaa

Ilonka, fajny Twój synek i pomyśleć, że ma miesiąc

Aaaa a my dzisiaj kończymy tydzien

gratulacje!
Twój też za chwilę zacznie się uśmiechać, z tygodnia na tydzień widać u takich maluchów postępy
Wczoraj leżał sobie w wózku po spacerze i jak się przebudził to w ryk. Podeszłam, włożyłam głowę do gondoli a on w śmiech
No niestety jeszcze nie taki w głos, ale micha się cieszyła ewidentnie
Oby więcej takich momentów

Napisane przez emdzik

ja i tak Wam zazdroszcze tego spania
ja tu w szpitalu spie po 2-3godziny

Madzia! oby z każdym dniem było lepiej i żebyście szybko wróciły do domu

[Asia1105]

U nas masakra!!
Cala noc odciagalam gile!!
Oblesne, zolte!! Fuuuuuuuuuj
Marudzi, wkurza sie, jeszcze ta kolka! Ale niemiecki specyfik zamienilismy na rodzimy Esputicon, zobaczymy.
Na 20 jedziemy do lekarza, bo boje sie, zeby ten katar nie zrobil wiekszych szkod...
Ojjj macierzynstwo :P Jazda bez trzymanki!

Dzisiaj o 12:26 konczymy miesiac

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

Napisane przez Ollllciaaa

Ilonka, fajny Twój synek i pomyśleć, że ma miesiąc

Aaaa a my dzisiaj kończymy tydzien

Szybko zlecialo, co??
Nam miesiac jak 5 minut

[Ollllciaaa]

Napisane przez Asia1105

U nas masakra!!
Cala noc odciagalam gile!!
Oblesne, zolte!! Fuuuuuuuuuj
Marudzi, wkurza sie, jeszcze ta kolka! Ale niemiecki specyfik zamienilismy na rodzimy Esputicon, zobaczymy.
Na 20 jedziemy do lekarza, bo boje sie, zeby ten katar nie zrobil wiekszych szkod...
Ojjj macierzynstwo :P Jazda bez trzymanki!

Dzisiaj o 12:26 konczymy miesiac

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------



Szybko zlecialo, co??
Nam miesiac jak 5 minut

tak..bardzo szybko

Asia, super urządzamy imprezę

Biedna Ty i Misia z katarkiem, powodzenia u lekarza


Dziewczynki dziękujemy

[Joasiunia:)]

Napisane przez Asia1105

U nas masakra!!
Cala noc odciagalam gile!!
Oblesne, zolte!! Fuuuuuuuuuj
Marudzi, wkurza sie, jeszcze ta kolka! Ale niemiecki specyfik zamienilismy na rodzimy Esputicon, zobaczymy.
Na 20 jedziemy do lekarza, bo boje sie, zeby ten katar nie zrobil wiekszych szkod...
Ojjj macierzynstwo :P Jazda bez trzymanki!

Dzisiaj o 12:26 konczymy miesiac

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------



Szybko zlecialo, co??
Nam miesiac jak 5 minut

Co do katarku... Mam nadzieję,że nic złego się nie dzieje. Jejku jak takie maleństwo ma katarek to przewalone! Nie ma jak oddychać jak je

[przeklete_pragnienia]

Katar niby nic ale u takiego maluszka to masakra
A ten czas faktycznie zasuwa jak nie wiem
Miesiąc minął nie wiadomo kiedy, zaraz pół roku, rok, 10 lat i się wyprowadzą zanim się obejrzymy

[Joasiunia:)]

Napisane przez przeklete_pragnienia

Katar niby nic ale u takiego maluszka to masakra
A ten czas faktycznie zasuwa jak nie wiem
Miesiąc minął nie wiadomo kiedy, zaraz pół roku, rok, 10 lat i się wyprowadzą zanim się obejrzymy

[AGATA2605]

Hej,
a my dzisiaj kolejna nieprzespana noc przez katar. Masakra, nie wiem jak już dziecku pomóc

Zabrałam się dzisiaj za załatwianie żłobka państwowego bo na prywatne za 850 to za bardzo nas nie stać. Marne szanse żeby Mała się dostała w styczniu papiery trzeba złożyć do końca kwietnia, zobaczymy co z tego wyjdzie. I miej tu człowieku dzieci wszędzie pod górkę, do lekarza terminy, żłobek ciężko załatwić no nic nie marudzę bo to chyba z przemęczenia...
Moja Alicja skończyła 3 tygodnie dzisiaj.

martu_la- ja nie doradzę w kwestii skazy ale żal mi Maluszka mam nadzieję że szybko poradzicie sobie z tym problemem

zielona butelka- u mnie z tej sapki zrobił się dziwny katar, widzę się dzisiaj z położną może ona coś doradzi bo mi się pomysły wyczerpały jak dziecku pomóc

emdzik- biedne dziewczyny jesteście z tym szpitalem, trzymam kciuki za szybkie wyjscie