Marihuana-wasze opinie

[BlondePearl]

Napisane przez Farmakopea

Oj tez dokladnie pamiętam tamten wątek i co tam się działo

Mogłabyś podać link? Bo nie mogłam tego znaleźć,jestem tutaj dopiero niespełna tydzień. Jedyne wątki jakie znalazłam,to jakieś sprzed 3 lat i coś o trójkącie "Ja,TŻ i marihuana" coś takiego.

[wypad]

Napisane przez BlondePearl

Został otwarty już nawet jeden legalny sklep w Polsce.

serio?

[201604130936]

Proszę

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=775093

[BlondePearl]

Napisane przez wypad

serio?

Tak. Co prawda przy granicy z Czechami,ale jest.

[wypad]

Napisane przez BlondePearl

Tak. Co prawda przy granicy z Czechami,ale jest.

A to nie był prima aprilisowy żarcik przypadkiem?

[Mojwa]

Napisane przez BlondePearl

Tak. Co prawda przy granicy z Czechami,ale jest.

nie ma opcji chyba, że za granicą czeską.

[BlondePearl]

Napisane przez wypad

A to nie był prima aprilisowy żarcik przypadkiem?

Wiadomość o Coffee Shopie była żartem.

[201607050913]

Jestem za legalizacją od 18 rż, jak alkohol i fajki, ale przeciwko paleniu. To głupota i ryje mózg.

[dominikmeller25]

Napisane przez _Matilde_

Ja nie paliłam i nie palę ale uważam że nielegalność jest idiotyczna bo i tak kto chce zdobyć to nie ma z tym większych problemów. Na własny użytek powinno się móc hodować po krzaku i byłby spokój

Nielegalność to idiotyzm, miliardy złotych przez to przechodzą w łapy ciemnych typów, zamiast do skarbu państwa, to samo z prostytucją wiadomo że była, jest i będzie a też zakazana bo jednemu idiocie z drugim nie chce się tego zalegalizować aby coś z tego miało państwo.

A co najważniejsze taka legalizacja pozwoliłaby oczyścić rynek, bo dzisiaj to co jest jointem nigdy nawet przy joincie nie stało, a jest zwykłym miksem dopalaczy, samosiejki i jakiegoś syntetycznego gówna udającego marihuanę.

No i jak wiadomo zakazane przyciąga, legalna trawa już by nie ciągnęła i nie byłoby też tylu uzależnionych.

Ja paliłem w LO, od wielu lat nie palę bo wiem co to za cudo jest teraz sprzedawane i szkoda mojego zdrowia na takie zabawy.

[33aec33abe3406fa59f14efb4923aef579232ce7_67fd9379a02b7]

Jak najbardziej zalegalizować. W LO jarałam dość namiętnie, był czas, że co weekend, ale przestałam jak się rozniosły plotki, że towar z trocinami zaczęli sprzedawać. Miałam przerwę 2-letnią, od jakiegoś czasu znowu palę, bo mam zieleninę prosto z ogródka, tyle, że teraz to tak max 2 razy w miesiącu. Szczerze mówiąc wolę marię od alkoholu.

[mala19881]

Nie pale ale nie potepiam. jestem za legalizacja.

Ale zeby jarac dzien w dzien to juz dla mnie "lekka" przesada

[tworazka]

Tez nie pale, w zyciu zdarzylo mi sie 3-4 razy a okazji mialam sporo ( od 7 lat nawet buszka ). Nie lubie tego zapachu i zawsze wychodze na czas dymka.

Ale tez mysle, ze legalizacja bylaby lepsza +18.
- Pewniejszy towar
- Podatki odprowadzane do panstwa
- Brak kuriozalnych przypadkow zamykania w wiezieniu

No i palenie tylko w cofee shopach, swoich samochodach, czy na wolnym powietrzu. Bo w pizzerii pelnej dzieci czy na przystanku w deszczowy dzień to raczej mało przyjemne.

[Nemesis_Nave]

Napisane przez kukurukku

Wychodzę z założenia, ze wszystko jest dla ludzi tylko z umiarem. Palenie codziennie to wg mnie za dużo i musi powodować jakieś zmiany w głowie.

Palenie jako tako powoduje zmiany, a mianowicie uszkodzenie połączeń neuronowych i hipokampu (co wpływa na pamięć generalnie).
Dla mnie to trochę gówniana sprawa i nie mam zdania co do legalizacji.
Z jednej strony zgadzam się z tym co przytoczyłyście, z drugiej - uważam, że jak już zielsko to resztę też należałoby dopuścić do legalnego obrotu.

[BlondePearl]

Napisane przez Nemesis_Nave

Palenie jako tako powoduje zmiany, a mianowicie uszkodzenie połączeń neuronowych i hipokampu (co wpływa na pamięć generalnie).
Dla mnie to trochę gówniana sprawa i nie mam zdania co do legalizacji.
Z jednej strony zgadzam się z tym co przytoczyłyście, z drugiej - uważam, że jak już zielsko to resztę też należałoby dopuścić do legalnego obrotu.

Wszystko? Już nie róbmy aż takiego melanżu. Nie próbujmy przyrównać marihuany,do przykładowo heroiny.

[Mojwa]

A moim zdaniem karanie za cpanie to idiotyzm, niezależnie czy to trawka czy heroina. Ale w przypadku ciezszych jestem za depenalizacja a nie calkowita legalizacja i wprowadzeniem do obrotu.

[Nemesis_Nave]

Napisane przez BlondePearl

Wszystko? Już nie róbmy aż takiego melanżu. Nie próbujmy przyrównać marihuany,do przykładowo heroiny.

Czemu? Dzieciakowi nie dałabym ani jednego, ani drugiego.
Takie rozróżnianie na narkotyki "ciężkie" i "lekkie" jest trochę kiepskie, bo na jakiej podstawie to określić.
Faktycznie karanie za ćpanie to kiepski motyw, bo to trochę jak karanie z tłuczenie się młotkiem po głowie + trzeba by brać pod uwagę alkohol, bo też wpływa na percepcję.

Cóż, nasze państwo ma dziwną taktykę walczenia z narkomanią (z alkoholizmem zresztą też)... Zamiast uświadamiać społeczeństwo o skutkach, to właśnie takie sytuacje z sądownictwem, które mają wpływ na popularyzowanie się używek - przysłowiowy "zakazany owoc". Niby każdy w szkole kiedyś słyszał, że używki kiepsko wpływają na zdrowie, ale czy kiedykolwiek ktoś tłumaczył, co konkretnie się dzieje po przyswojeniu danej substancji? Ich szkodliwość jest zbyt abstrakcyjna dla przeciętnego człowieka.

Co do samego zielska - ciężko mi wyrobić sobie o tym zdanie, ze względu na własne doświadczenie.

[Ciemna163]

Napisane przez Mojwa

A moim zdaniem karanie za cpanie to idiotyzm, niezależnie czy to trawka czy heroina. Ale w przypadku ciezszych jestem za depenalizacja a nie calkowita legalizacja i wprowadzeniem do obrotu.

Ale polskie prawo nie karze za "ćpanie", tylko jak już to za posiadanie i rozprowadzanie/sprzedaż narkotyków. Nic Ci nie grozi za bycie pod wpływem narkotyków (o ile nie jesteś w pracy, nie prowadzisz pojazdu czy nie opiekujesz się kimś nad kim masz prawną opiekę).

Ja również jestem za legalizacją marihuany, choć sama nie mam z nią zbyt wiele wspólnego.

[_ema_]

Ja jestem za legalizacją od 18r.z. oraz za legalizacją potocznie nazywanej 'leczniczej'. To używka taka sama jak alkohol czy papierosy - mądry się zabawi bez strat, głupi zrobi sobie krzywdę. Selekcja naturalna.
Widzę natomiast ogromne korzyści dla gospodarki i wiele dochodowych biznesów oraz nowych miejsc pracy, co wystarczająco do mnie przemawia.

Osobiście nie palę i nigdy nie paliłam. Osoby z forum również zachęcam do nie chwalenia się pewnymi informacjami na swój temat w przestrzeni publicznej, bo internet daje tylko złudną anonimowość

[kennedy]

- tak dla marihuany leczniczej
- tak dla niekarania osob ktore maja male ilosci

[Hetka]

Jestem za legalizacja, ale sama nie pale. Smierdzi to okrutnie, fuj.

[Nealinne]

W moim mieście otworzyli rzekomo pierwszy w Polsce sklep z marihuaną leczniczą .
Co do pytania autorki, nie palę. Czy jestem za legalizacją? Tu mam już mieszane uczucia. Z jednej strony faktycznie jak ktoś chce, to zdobędzie. Z drugiej, no niestety, nie znam ani jednej osoby, u której palenie pozostałoby bez wpływu na zachowanie... .

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Palenie codziennie to niezbyt dobry pomysł. Na pewno płuca nie będą zadowolone.

Jestem za legalizacją z prostego powodu - większość sprzedawanej marysi to straszne ścierwo i mózgotrzepy, po których ledwo da się mówić i po którym ludzie z czasem tępieją. Przy naturce, niczym nie "doprawianej" takich problemów nie ma - jest luz, śmiech, dobre samopoczucie, ale człowiek wie co się dookoła dzieje. I brak skutków ubocznych w postaci wolniejszej reakcji i ogólnego "zgamoniowacenia"

[_ema_]

Powiem Wam, że ja się nie spodziewałam skali zjawiska nawet. Całkiem niedawno natomiast moja koleżanka dostała pracę w sklepie takim 'śmieszne rzeczy, słodycze, alkohol, fajki' [nie wiem jak inaczej takie zjawisko nazwać, monopolowy?]. W każdym razie - lufki, bonga, młynki, bibułki idą jak woda. Dosłownie mnóstwo osób je kupuje. Kupują [a przynajmniej próbują] również łebki w wieku 14-15 lat. Więc jak widać - towar da się zdobyć bez większego problemu. Nie widzę więc rożnicy między legalną, a nielegalną. Poza tą, że jakoś legalnej może być kontrolowana a budżet Państwa dostanie zastrzyk pieniędzy.

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Napisane przez _ema_

Powiem Wam, że ja się nie spodziewałam skali zjawiska nawet. Całkiem niedawno natomiast moja koleżanka dostała pracę w sklepie takim 'śmieszne rzeczy, słodycze, alkohol, fajki' [nie wiem jak inaczej takie zjawisko nazwać, monopolowy?]. W każdym razie - lufki, bonga, młynki, bibułki idą jak woda. Dosłownie mnóstwo osób je kupuje. Kupują [a przynajmniej próbują] również łebki w wieku 14-15 lat. Więc jak widać - towar da się zdobyć bez większego problemu. Nie widzę więc rożnicy między legalną, a nielegalną. Poza tą, że jakoś legalnej może być kontrolowana a budżet Państwa dostanie zastrzyk pieniędzy.

Prawda, bardzo duzo ludzi pali. Czesto tacy po ktorych bysmy sie w ogole nie spodziewali.

Tez jestem za legalizacja. Dzisiejsze prawo jest smieszne, nie dosc, ze panstwo nie zarabia na tym grubej kasy, to i jeszcze wydaje miliony na walczenie z tym zjawiskiem.
Mam nadzieje, ze w koncu sie ogarna.

[Sybil_]

sama nie palę,ale jestem jak najbardziej za legalizacją, Są rzetelne badania naukowe, mówiące, żę marihuana, ma mniejszy potencjał uzależniający niż alkohol czy nikotyna.
Nigdy nie mogłam zrozumieć z czego wynika taka niechęć do legalizacji maryśki w naszym kraju?
Może po prostu mafie mają sztamę z wymiarem sprawiedliwości i obie strony na tym zarabiają?
A złapią raz na czas nastolatka z 1 g zioła i wielka walka z narkotykami. żałośnie śmieszne

[201609102148]

Napisane przez _ema_

Ja jestem za legalizacją od 18r.z. oraz za legalizacją potocznie nazywanej 'leczniczej'. To używka taka sama jak alkohol czy papierosy - mądry się zabawi bez strat, głupi zrobi sobie krzywdę. Selekcja naturalna.
Widzę natomiast ogromne korzyści dla gospodarki i wiele dochodowych biznesów oraz nowych miejsc pracy, co wystarczająco do mnie przemawia.

Osobiście nie palę i nigdy nie paliłam. Osoby z forum również zachęcam do nie chwalenia się pewnymi informacjami na swój temat w przestrzeni publicznej, bo internet daje tylko złudną anonimowość

Palenie nie jest nielegalne

[Mojwa]

Napisane przez Farmakopea

Palenie nie jest nielegalne

jasne, ale to że trzymasz nabitą lufkę - już tak.

[201609102148]

Napisane przez Mojwa

jasne, ale to że trzymasz nabitą lufkę - już tak.

Okej, ale nikt tu nie pisze, ze ma pól kilo zielska. A jedynie, ze czasem lubi zapalić.

Raczej policji nic po tym.

[Mojwa]

Napisane przez Farmakopea

Okej, ale nikt tu nie pisze, ze ma pól kilo zielska. A jedynie, ze czasem lubi zapalić.

Raczej policji nic po tym.

Aha no nie, nie w Polsce.

[Nemesis_Nave]

Napisane przez Sybil_

Są rzetelne badania naukowe, mówiące, żę marihuana, ma mniejszy potencjał uzależniający niż alkohol czy nikotyna.

A cukier większy niż heroina