Moi rodzice nie lubią mojego chłopaka, bo jest po zawodówce! - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-04-23, 09:37   #121
studentka_wrozsypce
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 81
Dot.: Moi rodzice nie lubią mojego chłopaka, bo jest po zawodówce!

Jasne ze nie to samo, nie widzimy sie 6 tygodni, ale jak przyjedzie na te 2 tygodnie to jestemy razem 24/h. Wiem ze 2 tygodnie spedzone razem caly czas nie oddaja tego 6 tygodniowego czasu kiedy go nie ma, ale naprawde czuje sie szczesliwa z nim.

I ciesze się każda minuta ktora z nim spedzam bo nie mamy tyle szczescia jak niektore pary zeby ciagle byc razem.

Choć wiele takich zwiazków jest, cześć z nich przetrwa, a czesc nie.(mam na mysli zwiazki na odleglosc)

Edytowane przez studentka_wrozsypce
Czas edycji: 2015-04-23 o 09:41
studentka_wrozsypce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-23, 09:44   #122
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
Dot.: Moi rodzice nie lubią mojego chłopaka, bo jest po zawodówce!

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;51146006]
Chyba nikt nie chce mi tu wmówić ze gadanie na skype i szał uniesień po 6 tygodniach niewidzenia to to samo co codzienne życie razem[/QUOTE]

Powiedz to samo żonie kierowcy tira, dziewczynie faceta, który jeździ w delegację i całym rodzinom z dziećmi, które żyją w ten sposób. Wiadomo, to nie jest to samo ale mam wrażenie, że próbujesz udowodnić jak niedojrzały jest ich związek. Jak rozumiem każda relacja gdzie jedno jest zmuszone do wyjazdów zawodowych jest niedojrzała i niepełna?
Kochają się, dbają o siebie, mieli po drodze swoje przeboje ale to nie powód by mówić, że 5-letni związek 21-latki z 25-latkiem jest fuj bo on wyjechał po 3 latach. Osobiście znam wiele takich par, które są na miejscu i relacje te są bardziej puste niż ich więc nie brałabym tego za pewnik.
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-23, 09:59   #123
Jazgotek
Rozeznanie
 
Avatar Jazgotek
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Skandynawia
Wiadomości: 600
Dot.: Moi rodzice nie lubią mojego chłopaka, bo jest po zawodówce!

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;51145450]Co nie? [/QUOTE]

Jakie to zabawne, w innych wątkach można przeczytać, że stawiająca się ze wszystkim rodzicom 16-latka to samodzielnie myśląca jednostka, która może robić co jej się podoba, a tutaj 21-latka nie ma prawa decydować o swoim życiu, z kim chce być i w ogóle jej związek jest beznadziejny, bo jest z facetem tylko 5 lat.
__________________
24.02.2009 zakochałam się
26.03.2015 zgodziłam się


68 - 67 - 66 - 65 - 64 - 63 - 62 - 61 - 60 - 59 - 58 - 57 - 56 - 55
Jazgotek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-23, 10:02   #124
studentka_wrozsypce
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 81
Dot.: Moi rodzice nie lubią mojego chłopaka, bo jest po zawodówce!

A no właśnie, dla niektorych osob 16-latka jest dorosla osoba, a dla niektórych to poprostu dziecko.
studentka_wrozsypce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-23, 10:10   #125
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Moi rodzice nie lubią mojego chłopaka, bo jest po zawodówce!

Cytat:
Napisane przez studentka_wrozsypce Pokaż wiadomość
Tylko że ileż można tego sluchać, moja mama jest typową gadułą.
Jak kłamstwo o szkole mojego chłopaka wyszło to zadzwoniła i 4 godziny gadała jedno i to samo. Przecież to jest nie do wytrzymania, Poza tym ona stwierdziła na koniec rozmowy zebym sobie robiła co chce ale ona nie chce o tym związku ani o nim słyszeć.
Bardzo przykro mi ze mowi tak o moim chłopaku bo chyba nikt nie chciał by uslyszec czegos takiego o swoim wybranku.
Gdyby mi dziecko sklamalo to tez bym swoje pogadala

Ale serio tkwilas 4 godziny przy telefonie i nie odlozylas sluchawki, mowiac grzecznie, ze nie masz czasu? Ja bym to zrobila po 15 minutach.

Jasne, kazdy by chcial, zeby rodzice jego wybranaka lubili i mieli z nim dobre kontakty, ale czasem sie zdarza, ze tak sie nie dzieje.
Rodzice maja prawo za nim nie przepadac, ale mozecie starac sie to zmienic, niech on sie przestanie bac i zacznijcie przebywac w Twoim domu, dajcie rodzicom okazje do tego, zeby go poznali i moze zmienia zdanie.
Tak szczerze, to nie wiem czy bardzo przepadalabym za 25 letnim facetem, ktory sie boi do kogos przyjsc i pogadac. Uwazalabym, ze cos nie tego.
Nic nie robicie z ta sytuacja, tak na moje oko.
A sprobowac nie zawadzi.
Jak sie nie uda to trudno, przynjamniej bedziecie wiedzieli, ze ze swojej strony zrobiliscie cos by ocieplic stosunki.

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Cytat:
Napisane przez rks123 Pokaż wiadomość
Ja pierdziele co sie dzisiaj dzieje z ludzmi to jakas masakra. Czy Wy macie jakies uczucia? Nie pisze o wszystkich. Czy naprawde liczy sie tylko hajs i to czy ktos czyta dziela Szymborskiej w wolnym czasie? Ostatnio moj brat prawie wyladowal na wozku ale wygral z choroba. Mial 3 ciezkie operacje i po kazdym odwiedzeniu go po przyjsciu do domu poprostu wylem jak dzieciak. Ja nie mialem ochoty nawet jesc a co dopiero myslec o nauce studiach... Chlopakowi zmarli rodzice kiedy mial 16lat. To napewno trauma i Cos co bedzie pamietal do konca zycia. To byli RODZICE czyli np dla mnie najwazniejsze osoby w miom zyciu i choc mam 21lat to gdybym teraz ich stracil mozliwe ze skonczylbym ze soba. Autorko wspolczuje ze masz takich rodzicow. A jak bedziesz widziala sie z chlopakiem to powiedz Mu ze podziwiam takich ludzi. Zycze mu wszystkiego dobrego bo juz w zyciu dostal po tylku
Licytowac sie tu przyszedles?
Tak jak pisalam znam osoby, ktorym sie swiat zawalil a zachowali sie inaczej niz facet autorki, akurat mysleli o nauce.
Oczywiscie kazdy jest inny, kazdy wybiera po swojemu itd.
Ale tlumaczenie wszytskiego "bo jemu rodzice umarli" naprawde nie sprawia, ze kazdy od razu chlopaka polubi. Owszem, mozna sie nad nim litowac ale chyba nie o to chodzi.


Cytat:
Napisane przez Karena 73 Pokaż wiadomość
Tak samo jak wypowiedzi w stylu: oj tam, oj tam stracił w młodości rodziców, ale to było dawno i co z tego. Człowiek, który tego nie przeżył nigdy tego nie zrozumie, więc chociaż można sobie darować nieprzemyślane komentarze.
Skad wiesz co kto przezyl?
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

Edytowane przez Luba
Czas edycji: 2015-04-23 o 10:12
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-23, 10:11   #126
studentka_wrozsypce
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 81
Dot.: Moi rodzice nie lubią mojego chłopaka, bo jest po zawodówce!

Luba, tak tkwilam 4 godziny przy telefonie wysłuchując tego, wiedziałam ze jak się rozłaczę to rozpętam wojnę..

Co do jego strachu przed rodzicami to moze zle to ujelam, nie o tyle to jest strach co troche urazy czuje do nich i nie może się przełamać , nie tylko przez to ze go nie akceptuja ale tez dlatego ze oskarzaja go o to ze nie ma rodzicow, że lepszego wyboru juz dokonac nie moglam itd. Trochę mu się nie dziwię, bo jak ktoś by o mnie tak mówił to wgl bym z takimi ludzmi nie chciala miec kontaktu.
studentka_wrozsypce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-23, 10:16   #127
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Moi rodzice nie lubią mojego chłopaka, bo jest po zawodówce!

Cytat:
Napisane przez studentka_wrozsypce Pokaż wiadomość
Luba, tak tkwilam 4 godziny przy telefonie wysłuchując tego, wiedziałam ze jak się rozłaczę to rozpętam wojnę..

Co do jego strachu przed rodzicami to moze zle to ujelam, nie o tyle to jest strach co troche urazy czuje do nich i nie może się przełamać , nie tylko przez to ze go nie akceptuja ale tez dlatego ze oskarzaja go o to ze nie ma rodzicow, że lepszego wyboru juz dokonac nie moglam itd. Trochę mu się nie dziwię, bo jak ktoś by o mnie tak mówił to wgl bym z takimi ludzmi nie chciala miec kontaktu.
Ja mu sie tez nie dziwie ale tez innego wyjscia nie widze niz to, zeby sie dac poznac Twoim rodzicom. Jesli oczywiscie Wam zalezy na poprawnych z nimi stosunkach, bo przeciez mozecie zostawic to tak jak jest i stopniowo calkiem tracic z nimi kontakt.
Rodzice sami z siebie zdania nie zmienia, wiec albo to Wy zrobicie pierwszy krok albo wszytsko zostanie po staremu.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-04-23, 10:19   #128
studentka_wrozsypce
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 81
Dot.: Moi rodzice nie lubią mojego chłopaka, bo jest po zawodówce!

Tak wiem dlatego bedziemy sie starać zrobić wszystko aby zmienili stosunek do neigo choc kompletnie nie wiem jak.
studentka_wrozsypce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-23, 10:23   #129
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Moi rodzice nie lubią mojego chłopaka, bo jest po zawodówce!

Po prostu pokazujac sie w Twoim domu i rozmawiajac z rodzicami.
Czy sa tak bardzo niewychowani, ze nie chca kompletnie z nim rozmawiac?
Bo jesli chca to zaczac od krotkiej rozmowy, niech po ciebie przyjdzie do domu, niech zobacza, ze nie chodzi w gumofilcach i nie mowi kufa co drugie slowo. Po jakims czasie moze zaprosicie rodzicow na kawe do kawiarni, pogadacie z godzinke
itd
Ja sie nie przekonaja, to trudno ale zawsze jest szansa, ze sie do niego przekonaja, prawda?

Sama jestem mama chlopaka w Twoim wieku i powiem szczerze, ze gdyby on byl z kims 5 lat a ja bym tego kogos nie znala, to bym tez specjanie zachwycona nie byla.
Owszem, to wina Twoich rodzicow, ze jest dystans miedzy nimi a Wami, ale niestety Wy musieicie sie postarac, zeby to zmienic. Jesli Wam zalezy
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

Edytowane przez Luba
Czas edycji: 2015-04-23 o 10:25
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-23, 10:26   #130
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: Moi rodzice nie lubią mojego chłopaka, bo jest po zawodówce!

Dla mnie wiek nie jest wyznacznikiem doroslosci
Dorosła osoba sama się utrzymuje nie liczy na innych,podejmuje decyzje bez strachu co mama powie
Uważam ze chłopak autorki jest już dorosłym człowiekiem a ona zachowuje się jak dziecko
Znowu ktoś bezsensu skomentował 5 lat związku to dużo ale inaczej kiedy wchodzimy w związek w wieku lat 20 kilku a inaczej się na te lata patrzy jeśli ktoś miał lat 16 kiedy zaczął się z kimś spotykać .ja przynajmniej widzę to w innym swietle
Właśnie o tym piszę ze kiedy spotkacie się to przez 2 tygodnie jest super i bajkowo ale w życiu codziennym tak to nie wyglada i to jest właśnie ten urok związku na odległość ;-)
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-23, 10:34   #131
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 888
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: Moi rodzice nie lubią mojego chłopaka, bo jest po zawodówce!

No cóż no... Rodziców się nie wybiera. Ja w wieku autorki słyszałam, ze na pewno mój chłopak mnie zdradzi, że nic z tego nie będzie, stać mnie na lepszego (akurat miał juz dobre wykształcenie), że jego trudna sytuacja zniszczy nas, obciąży... Blablablablabla... Gadali. Zwłaszcza sfrustrowana matka, bolało, bo marzyłan o akceptacji związku.
Minęło prawie 10 lat i nadal z nim jestem mimo rozłąki rocznej, mimo wielu przeciwności... Również rodzinnych. Za miesiąc będę jego żoną

Trzymam za Was kciuki, życie weryfikuje samo związki.
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-04-23, 10:38   #132
studentka_wrozsypce
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 81
Dot.: Moi rodzice nie lubią mojego chłopaka, bo jest po zawodówce!

Oni o tym wiedzą że nie chodzi w gumofilcach, nie przeklina jest zawsze czysty zadbany itd był u mnie nie raz, i nigdy nie podejmowali z nim jakiejś rozmowy, on tez nie będzie zmuszać nikogo do gadki z nim.

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Bajaderkowa Baba, tak właśnie jest i u mnie moja mama się wtrąca bardziej w to niż tata(tata twierdzi ze jestem zaslepiona ale nic nie oddzywa sie wiecej na ten temat) mama jednak ciągle ględzi jedno i to samo, bo ona dokonala zlego wyboru w zyciu (mama jej odradzała ślub z moim tata i nie posluchała i zle zrobila) teraz uwaza ze tak samo jest i u mnie i nie chce zebym te same bledy popelniala, tyle ze u mnie w domu jest problem z alkoholem.

Edytowane przez studentka_wrozsypce
Czas edycji: 2015-04-23 o 10:39
studentka_wrozsypce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-23, 10:38   #133
Jazgotek
Rozeznanie
 
Avatar Jazgotek
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Skandynawia
Wiadomości: 600
Dot.: Moi rodzice nie lubią mojego chłopaka, bo jest po zawodówce!

Cytat:
Napisane przez BajaderkowaBaba Pokaż wiadomość
No cóż no... Rodziców się nie wybiera. Ja w wieku autorki słyszałam, ze na pewno mój chłopak mnie zdradzi, że nic z tego nie będzie, stać mnie na lepszego (akurat miał juz dobre wykształcenie), że jego trudna sytuacja zniszczy nas, obciąży... Blablablablabla... Gadali. Zwłaszcza sfrustrowana matka, bolało, bo marzyłan o akceptacji związku.
Minęło prawie 10 lat i nadal z nim jestem mimo rozłąki rocznej, mimo wielu przeciwności... Również rodzinnych. Za miesiąc będę jego żoną

Trzymam za Was kciuki, życie weryfikuje samo związki.

Piękna historia! Lubię czytać o takich przypadkach, przywraca mi wiarę w ludzkość i to, że na świecie istnieje jeszcze miłość, a nie tylko przygodny seks i wspólne zobowiązania ekonomiczne
__________________
24.02.2009 zakochałam się
26.03.2015 zgodziłam się


68 - 67 - 66 - 65 - 64 - 63 - 62 - 61 - 60 - 59 - 58 - 57 - 56 - 55
Jazgotek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-23, 11:42   #134
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: Moi rodzice nie lubią mojego chłopaka, bo jest po zawodówce!

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;51146006]
Nadal podtrzymuje swoje zdanie ze związek na odleglosc nawet po 3 latach chodzenia ze sobą jako nastolatki to nie jest 100% poznanie się.
Chodzenie spotkanie się to nie to samo co życie razem .ile razy się czyta na wizażu byliśmy para od 10 lat ja mam 25 on 27 cos się zmieniło coś się wypaliło
Dokładnie tak się dzieje ze w wieku 16 -18 lat mamy inne spojrzenie na świat, na ludzi niż w wieku lat 27 .
Wiec dla mnie związek 5 letni( w tym 2 lata za granica )dziewczyny 21 letniej to nie jest coś co można określić poznaniem drugiego czlowieka
Rozmowa na Skype ukradkowe spotkania w trakcie jego przyjazdu tez nie można nazwać normalna relacja
Chyba nikt nie chce mi tu wmówić ze gadanie na skype i szał uniesień po 6 tygodniach niewidzenia to to samo co codzienne życie razem[/QUOTE]

Nawet po 20 latach małżeństwa i bez rozłąki można się tak zdziwić, że szczęka opada.
Na siłę jej chcesz udowodnić, że nie zna swojego faceta? Przecież ona nie pisze, że jutro ślub. Po prostu chce z nim być i myślą o sobie poważnie. Co w tym złego? Daj ludziom żyć.

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Cytat:
Napisane przez studentka_wrozsypce Pokaż wiadomość
Oni o tym wiedzą że nie chodzi w gumofilcach, nie przeklina jest zawsze czysty zadbany itd był u mnie nie raz, i nigdy nie podejmowali z nim jakiejś rozmowy, on tez nie będzie zmuszać nikogo do gadki z nim.

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Bajaderkowa Baba, tak właśnie jest i u mnie moja mama się wtrąca bardziej w to niż tata(tata twierdzi ze jestem zaslepiona ale nic nie oddzywa sie wiecej na ten temat) mama jednak ciągle ględzi jedno i to samo, bo ona dokonala zlego wyboru w zyciu (mama jej odradzała ślub z moim tata i nie posluchała i zle zrobila) teraz uwaza ze tak samo jest i u mnie i nie chce zebym te same bledy popelniala, tyle ze u mnie w domu jest problem z alkoholem.

Sorry, ale czy Twoja mama myśli, że wykształcenie i posiadanie rodziców jest gwarancją spokojnego życia, bez nałogów? Chyba raczej kieruje się stereotypami, że budowlaniec to pijak.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-23, 11:50   #135
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Moi rodzice nie lubią mojego chłopaka, bo jest po zawodówce!

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;51146779]
Uważam ze chłopak autorki jest już dorosłym człowiekiem a ona zachowuje się jak dziecko[/QUOTE]

I twoje zdanie o dojrzałości ma jaki sens?
To oznacza, ze autorka ma zostawić faceta bo to szczeniacka miłość? Czy, że facet jest dla niej nieodpowiedni?

bo nie rozumiem po co to piszesz?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-23, 12:21   #136
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
Dot.: Moi rodzice nie lubią mojego chłopaka, bo jest po zawodówce!

Treść usunięta
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-23, 13:13   #137
Ola-zz
Rozeznanie
 
Avatar Ola-zz
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 851
Dot.: Moi rodzice nie lubią mojego chłopaka, bo jest po zawodówce!

Studentko w rozsypce walcz o związek. Ważne że wy się dogadujecie, że macie o czym rozmawiać. A na dowód, że takie pary mogą być szczęśliwe to proszę: Moja kuzynka jest mężatką od chyba 15 lat. Jej mąż także nie ma studiów, pracuje fizycznie powiązane z budowlanką. I co? Są szczęśliwy. A kuzynka ma ukończone studia a jej wybranek chyba zawodowe. Oczywiście na początku w rodzinie zawrzało, ploty, że taki głupi, nie wykształcony. Było, minęło, nikt już o tym nie pamięta.
A na pocieszenie droga studentko moja mama także nie akceptuje mojego partnera. I potrafi mi na niego tak nadawać, że głowa boli. A tylko dlatego go nie lubi, nie akceptuje bo jest dużo starszy. Pewnym ludziom nigdy się nie dogodzi
Ola-zz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-23, 13:58   #138
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 888
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: Moi rodzice nie lubią mojego chłopaka, bo jest po zawodówce!

Cytat:
Napisane przez Jazgotek Pokaż wiadomość
Piękna historia! Lubię czytać o takich przypadkach, przywraca mi wiarę w ludzkość i to, że na świecie istnieje jeszcze miłość, a nie tylko przygodny seks i wspólne zobowiązania ekonomiczne
Dzięki :-D oby w tym wytrwać.

Jest różnie w życiu. Na pewno brak wsparcia pozytywnego ze strony rodziców podkopuje momentami poczucie stabilności, ale Autorko, jeśli przejdziecie ten etap, później przestaniesz zwracać uwagę na komentarze. Nie będzie potrzebna aprobata.
Jest Ci ciężko, bo masz malo dorosłego doświadczenia. Człowiek z czasem się zaczyna rozumieć, ze rodzice nie sa wyrocznia.
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-23, 13:59   #139
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Moi rodzice nie lubią mojego chłopaka, bo jest po zawodówce!

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;51146779]
Właśnie o tym piszę ze kiedy spotkacie się to przez 2 tygodnie jest super i bajkowo ale w życiu codziennym tak to nie wyglada i to jest właśnie ten urok związku na odległość ;-)[/QUOTE]
Długo żyłaś w związku tego typu?

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Po prostu pokazujac sie w Twoim domu i rozmawiajac z rodzicami.
Czy sa tak bardzo niewychowani, ze nie chca kompletnie z nim rozmawiac?
Bo jesli chca to zaczac od krotkiej rozmowy, niech po ciebie przyjdzie do domu, niech zobacza, ze nie chodzi w gumofilcach i nie mowi kufa co drugie slowo. Po jakims czasie moze zaprosicie rodzicow na kawe do kawiarni, pogadacie z godzinke
itd
Ja sie nie przekonaja, to trudno ale zawsze jest szansa, ze sie do niego przekonaja, prawda?


Autorko, warto spróbować. Chociażby po to, żeby potem nie można było Wam zarzucić, że nic nie zrobiliście żeby Twoi rodzice go zaakceptowali.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-04-23, 14:05   #140
dobrarada
Zadomowienie
 
Avatar dobrarada
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Brzeszcze
Wiadomości: 1 688
GG do dobrarada
Dot.: Moi rodzice nie lubią mojego chłopaka, bo jest po zawodówce!

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;51145373]Ten wątek powoduje u mnie ciągłe łapanie się za głowę. No i śmiać mi się chce, bo jak zwykle okazuje się, że wszystkie Wizażanki wespół ze swoimi idealnymi TŻtami takie idealne, wykształcone po przynajmniej dwóch kierunkach, od 16 roku życia jadące na dwa etaty, w wolnych chwilach jeżdżą konno, chodzą do opery i dyskutują o poezji Szymborskiej, najważniejsza rzecz w życiu Cóż, może ja jestem jakaś dziwna, ale dla mnie jednak nie to się w związku najbardziej liczy.



Otóż to. W dzisiejszych czasach, kiedy największy burak pcha się na studia, bo 'co ludzie powiedzo' na uniwerkach są dzikie tabuny kompletnych tępaków, nie chodzi nawet o to, że nie czytają (co w ogóle nie jest wyznacznikiem wartości człowieka i mówię to jako osoba czytająca), że nie mają zainteresowań poza chlaniem - są po prostu głupi, niezaradni życiowo kompletnie (do takiego stopnia, że nie umiecie sobie wyobrazić nawet), z roszczeniową postawą i właśnie czują się lepsi od innych, bo studiują, nieraz kierunki inżynierskie.

Szczerze? Wolałabym, żeby mój TŻ był za 10 tysi robolem w Szwecji, niż po kierunku inżynierskim robił tutaj w zawodzie za minimalną krajową, jak w chwili obecnej. Jakbym już była po studiach (bo na razie studiuję, więc o wyjeździe za granicę pomyślimy jak je skończę, też raczej tylko licencjat, bo jak bym się uparła to mój kierunek mogę bez problemu wszędzie za granicą zrobić) i byłaby opcja, żebyśmy wyjechali do Szwecji - TŻ na budowę, na początek albo i na stałe, choć wątpię, bo jego interesuje jego zawód, i dla mnie też byłaby jakaś praca, to by smrodu tu po nas nie zostało, serio, a rodzice by nam zaklaskali i się zapłakali ze szczęścia, że dostaniemy jakąś godziwą kasę i nie trzeba będzie każdej złotówki dwa razy oglądać.

Autorko, przede wszystkim przestań go tłumaczyć - ja rozumiem jego trudną sytuację, ja bym pewnie skoczyła z mostu, a nie uczyła się, a on dał radę, to dobrze, ale jest już dorosłym facetem, więc daj mu mówić za siebie, a nie występuj ciągle w roli jego adwokata, bo to może być dla innych denerwujące.

Po drugie, po co prowadzisz długie dysputy z rodzicami? I tak ich nie przekonasz, więc nie masz innej opcji, niż głupie hasła wpuszczać jednym uchem, a wypuszczać drugim. No i na pewno nie pozwalałabym moim bliskim obrażać bez powodu mojego TŻ. W ogóle sory wielkie, ale co to za ludzie z tych Twoich rodziców, że jednym z argumentów "przeciw" Twojemu facetowi jest to, że jest sierotą? :O Szokuje mnie to. Nawet nie, to powoduje u mnie wielkie "ja p.r.d.l", bo jest tak bardzo poza moim rozumowaniem.

Po trzecie, jesteś dorosła. Oni nie mogą Ci zabronić gdzieś wyjść, wyjechać, czy z kimś się związać, nie masz pięciu lat, więc może czas zacząć w końcu decydować o sobie? Jak chcesz jechać do faceta to jedziesz i koniec. Co Ci zrobią? Przywiążą do kaloryfera?[/QUOTE]

W sedno.
Obiema rękami się podpisuję.


A od siebie: Autorko masz bardzo dobrze rokującego kandydata na męża. Podziwiam, że tak młody chłopak (dziecko w zasadzie) potrafił się odnaleźć po tragedii, która go spotkała, potrafił dokonać właściwego wyboru, jest ogarnięty życiowo i zaradny. Pogratuluj mu ode mnie. A rodzicami się nie przejmuj (zwłaszcza, że sami mają nieźle za pazurami z tego co czytałam).
dobrarada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-23, 14:09   #141
studentka_wrozsypce
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-04
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 81
Dot.: Moi rodzice nie lubią mojego chłopaka, bo jest po zawodówce!

W tego typu zwiazku jestem od niecałych dwóch lat, ogolnie jestesmy razem 5 lat. Dziękuję bardzo i napewno mu to przekaże
studentka_wrozsypce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-23, 15:20   #142
vouvray
Zadomowienie
 
Avatar vouvray
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 405
Dot.: Moi rodzice nie lubią mojego chłopaka, bo jest po zawodówce!

Śmiech na sali, co tutaj wypisujecie.

Po pierwsze:
W innym wątku jedziecie po kimś, jak ktoś tylko uważa, że ludzie są otyli zwykle ze swojego lenistwa, a nie z ukrytej depresji, a tutaj się dziwicie, że nastolatek, który został nagle sierotą nie skończył Harvardu.

Po drugie:
Twoi rodzice Autorko są chorzy na mózg, sugerując, że Twój chłopak to nieodpowiednia partia, bo.... nie ma rodziców. No tak, bo przecież nowotwór zanim zaatakuje to pyta o pozwolenie.

Po trzecie:
Dajcie spokój z tą Szymborską. Ja nie znam jej twórczości, literatura mnie średnio interesuje, mojego faceta również, co nie znaczy, że nasze rozmowy są płytkie.

Po czwarte:
Autorko, ja jestem pełna podziwu dla Twojego faceta, bo gdyby mi los odebrał rodziców w jednym czasie w takim młodym wieku to nie wiem co bym zrobiła, załamałabym się całkowicie. On się podniósł po takiej tragedii i bądź z niego bardzo dumna.

Po piąte:
Chłopak Autorki zna dobrze angielski i uczy się szwedzkiego, więc i tak robi/umie więcej niż 90% studentów, jakich znam.

Edytowane przez vouvray
Czas edycji: 2015-04-23 o 15:23
vouvray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-23, 16:42   #143
201703240903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 2 897
Dot.: Moi rodzice nie lubią mojego chłopaka, bo jest po zawodówce!

Cytat:
Napisane przez studentka_wrozsypce Pokaż wiadomość
Cześć, pewnie już powstał ten temat, ale nie mogę go odnaleźć.
Mam 21 lat, mój problem polega na tym ze od 5 lat jestem z chłopakiem, którego bardzo kocham, jednak od początku moja mama i tata byli przeciwni temu związkowi ponieważ, chłopak którego kocham nie ma rodziców, oboje zmarli na raka. Po 4 latach udało mi się ich jakoś do niego przekonać. Okłamałam mamę, że P. skończył technikum choć prawdą jest to ze ukończył zawodówkę, zmusiła go do tego sytuacja życiowa, ponieważ w tym momencie kiedy on wybierał szkołę średnią jego rodzice zachorowali, i musiał wybrnąć z tej sytuacji, a mianowicie nie miał nikogo kto mógł by go utrzymywać w momencie gdy on będzie kończył szkołę. Od momentu kiedy skończył szkołę pracuje ciągle, w różnych zawodach, od 2 lat jest za granicą gdzie ma stałą prace na umowę ja aktualnie jestem na 2-gim roku studiów. Jednak kilka dni temu kłamstwo wyszło na jaw, że mój chłopak jest po zawodówce, mama i reszta rodziny znów są przeciwni twierdzi ze to nie chłopak dla mnie i nie widzi w przyszłości naszego związku, można powiedzieć ze kazała mi zerwać tą znajomość, a ja nie mam najmniejszego zamiaru tego robić, bardzo go kocham i wiem ze jest w stanie zapewnić mi godna przyszłość i potrafi o mnie zadbać. Jak przekonać rodziców do tego że jeśli ktoś jest po zawodówce nie znaczy że nie bedzie miał pieniedzy w życiu, szczerze mówiąc to on aktualnie zarabia 5 razy tyle co moi rodzice, a jednak to ich nie przekonuje, bo co z tego ze pracuje za granicą jak mmnie tam wywiezie, i czeka mnie praca fizyczna,a oni nie po to daja mi pieniadze na studia. Forumowiczki proszę was pomóżcie mi nie wiem jak wybrnąć z tej ciężkiej sytuacji!! Wiem że wiele osób mialo (ma) takie problemy i moze jakos udalo sie z nich wyjść. Może wasze sposoby mi jakoś pomogą.
Z góry dziękuję za waszą pomoc.
M.
Cytat:
Napisane przez studentka_wrozsypce Pokaż wiadomość
Tak przedstawiłam im go, i nawet to nie pomogło. poznali go na początku naszego związku lecz od razu im sie nie spodobał dlatego ze nie ma rodziców(zmarli oboje z 2miesieczna rożnica).

Moj chłopak pracuje niby w budowlance bo na firmie robi ściany domów.

Widujemy się co 6 tygodni na 2 tygodnie z tym że ja mieszkam w akademiku więc jak przyjedzie z zaagranicy widujemy sie non stop bo albo ja jestem u niego albo on u mnie ( oczywiscie bez wiedzy rodziców)


Moim zdaniem rodzice przesadzają odnośnie oceniania go po wykształceniu. Szczerze mówiąc znam ludzi wykształconych po studiach pracujących na kasie. A znam takich, którzy po szkole średniej otworzyli własny interes i studia nie są im potrzebne, bo świetnie sobie radzą.

Nie ma reguły. Wykształcenie to nie wszystko. Liczy się tak naprawdę zaradność i umiejętności.

Jeżeli chodzi o rodziców to Twoja sytuacja jest o tyle trudna, że jesteś na ich utrzymaniu. Ja bym jednym uchem słuchała, a drugim wypuszczała.

Życzę powodzenia!
201703240903 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-25, 14:59   #144
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Moi rodzice nie lubią mojego chłopaka, bo jest po zawodówce!

Cytat:
Napisane przez studentka_wrozsypce Pokaż wiadomość
No właśnie wiem tylko jak to racjonalnie wytlumaczyc rodzicom i jak ich przekonac do mojego wybranka
Po co masz ich przekonywać? Nie możesz być z kimś, kogo nie akceptują, bo...?
Jeśli się sprawdzi, sami zmienią zdanie..
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-25, 16:22   #145
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Moi rodzice nie lubią mojego chłopaka, bo jest po zawodówce!

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Po co masz ich przekonywać? Nie możesz być z kimś, kogo nie akceptują, bo...?
Jeśli się sprawdzi, sami zmienią zdanie..
Zaczynam myśleć, że pani ma sama podświadomie wątpliwości co do tego związku i faceta, a znalazła sobie powód w postaci "czepialskich" rodziców.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-26, 07:21   #146
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 888
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: Moi rodzice nie lubią mojego chłopaka, bo jest po zawodówce!

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Zaczynam myśleć, że pani ma sama podświadomie wątpliwości co do tego związku i faceta, a znalazła sobie powód w postaci "czepialskich" rodziców.
A ja ją rozumiem. Nie każdy ma wyrypane i podchodzi chłodno do najbliższych ludzi w życiu.
Byłam w toksycznej relacji z rodzicami i najmniejszą opinię przeżywałam jak norka. Uważałam, że muszę cos zrobić by się przekonali. Dopiero racjonalizowanie, książki, wsparcie przyjaciół pozwoliło mi zrozumieć, ze rodzice za mnie życia nie przeżyją i nie zawsze myślą o moim szczęściu.
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-27, 12:21   #147
Anchelina
Raczkowanie
 
Avatar Anchelina
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 40
Dot.: Moi rodzice nie lubią mojego chłopaka, bo jest po zawodówce!

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;5113522 3]Problem to jest ale w rodzicach.

A po cholerę mu matura jeśli ma zawód, pracuje i świetnie zarabia?

Pogrubione - mistrzostwo. Sama złapię za łopatę jak będę mogła zarobić 5x tyle co dwoje dorosłych, doświadczonych pracowników. Zawodówka nie równa się kopanie rowów.[/QUOTE]

Ojej, ojej, ojej i jeszcze raz OJEJ!

Jakie to straszne, że trzeba sie uczyc, zrobic cos sensownego i co gorsza - osiągnąć coś!!! Jejku! Matura! Fu! Jakie to straszne! Przeciez za "kopanie rowów" tyle płacą!

Ja "kopałam" przysłowiowe "rowy" i to jest cholernie ciężka praca. Wiem z własnego doswiadczenia, że w pewnym momencie zaczyna wkurzać człowieka, że ma cos w głowie, a musi dzień w dzień zapier*** bylegdzie. Jak człowiek ma troche ambicji, to niestety z wiekiem zaczyna doskwierac, że inni traktują cię jak buraka, smiecia, nieuka, tumana itp. Tak się dzieje przede wszystkim na rynku pracy, ale też wśród ludzi, którzy cie otaczają. Kazdy człowiek ma potrzebe robienia czegos fajnego, sensownego w zyciu, a łopata" okazuje sie dobra tylko na krotki czas.

Rodzice maja racje, że nie chca stracić córki. Nie po to dziewczyna studiuje, żeby potem pracowac na zmywaku w Anglii.

Życzę dziewczynie wszystkiego najlepszego i oby ten związek się udał, ale niech chłopak udowodni, że mu zalezy i zrobi wszystko tak, żeby mogli zyc w Polsce.

Rodzice i tak beda sie czepiać i na pewnym etapie trzeba to olać, ale tu maja troche racji, bo dziewczyna jest na poczatku zyciowej drogi.
__________________
Ale co?
Anchelina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-27, 12:25   #148
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 866
Dot.: Moi rodzice nie lubią mojego chłopaka, bo jest po zawodówce!

A skąd niby wniosek, że ona będzie robiła na zmywaku? Za granicą bardziej ją docenią niż u nas, po studiach i znając język się z palcem w nosie dostanie do pracy biurowej i dostanie tam pewnie 2 lub 3 razy więcej, niż dostałaby tutaj.
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-27, 12:25   #149
Anchelina
Raczkowanie
 
Avatar Anchelina
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 40
Dot.: Moi rodzice nie lubią mojego chłopaka, bo jest po zawodówce!

Cytat:
Napisane przez BajaderkowaBaba Pokaż wiadomość
Byłam w toksycznej relacji z rodzicami i najmniejszą opinię przeżywałam jak norka. Uważałam, że muszę cos zrobić by się przekonali. Dopiero racjonalizowanie, książki, wsparcie przyjaciół pozwoliło mi zrozumieć, ze rodzice za mnie życia nie przeżyją i nie zawsze myślą o moim szczęściu.
Dokładnie tak jest w zyciu! Ja miałam to samo, tylko ja dosyc szybko dałam do zrozumienia rodzicom, że nawet jeśli czegos nie akceptuja to i tak zrobie po swojemu.
Natomiast nigdy nie mozna wyłączać rozsądku, bo czasem warto przemysleć, czy rodzic nie ma jednak racji. To nie problem - wyjść z toksycznej relacji z rodzicami i wejść w pełni zależną relację z partnerem...
Chodzi o to, żeby w ogóle byc niezaleznym i myślowo, ale też finansowo.
__________________
Ale co?
Anchelina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-27, 12:30   #150
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Moi rodzice nie lubią mojego chłopaka, bo jest po zawodówce!

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;51192548]A skąd niby wniosek, że ona będzie robiła na zmywaku? Za granicą bardziej ją docenią niż u nas, po studiach i znając język się z palcem w nosie dostanie do pracy biurowej i dostanie tam pewnie 2 lub 3 razy więcej, niż dostałaby tutaj.[/QUOTE]
słabo ją cenisz, obstawiam bliżej 5-7 razy.
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-04-28 02:17:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:21.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.