Styczniowe mamusie 2016, cz. I :)

[czarnulax]

Ja to bym mogła wiecznie spać. Zawsze lubiłam spać, ale teraz to jest tragedia. Śmieje się do męża że ja teraz muszę po prostu spać dla dwoje

Jerzyczka gratulacje, zazdroszczę że już serduszko widziałaś

[candyyfloss]

Jerzyka - zazdroszczę takiego widoku

[karolina1405]

Hej ja właśnie wróciłam z pierwszej wizyty u ginJestem prze szczęśliwa bo powiedziła ze wszystko jest ok a tak strasznie sie martwiłam Termian wyznaczył na 21 stycznia wiec babcie będa miały prezent z okazji Dnia Babci

[niunia_leyla]

Napisane przez karolina1405

Hej ja właśnie wróciłam z pierwszej wizyty u ginJestem prze szczęśliwa bo powiedziła ze wszystko jest ok a tak strasznie sie martwiłam Termian wyznaczył na 21 stycznia wiec babcie będa miały prezent z okazji Dnia Babci

Trzymam kciuki za ten 21 bo z terminami bywa różnie moja przyjaciółka miała rodzic w dzień matki z tego dnia jest też jej mąż ale urodziła 19 maja dlatego ja do dat się nie przywiązuje

[Terrence]

Hej, dołączam się, 2 kreseczki zobaczyłam 11 maja, jeszcze nie byłam u gina, idę w przyszłym tygodniu, ale termin bedzie gdzies na połowę stycznia. Póki co piersi trochę bolą i cierpię na bezsenność. Mdłości ani śladu, ale ja to ogólnie wymiotowałam 2 razy w życiu przy gorączce 40 stopni. Mam też nerwa, martwię się wieloma rzeczami. Wczoraj się wkurzyłam, bo powiedziałam rodzicom, ale to nie był dla nich wystarczający powód, żeby przy mnie nie jarać. Masakra.

[candyyfloss]

Ja też bym do dat się za bardzo nie przywiązywała, bo to wszystko takie niemiarodajne. Ja mam termin na 13 stycznia.

Właśnie zaliczyłam półgodzinną drzemkę i jestem jak nowonarodzona.

Terrence - witaj

[karolina1405]

No tak zapewne termin sie zmieni ale puki co dobrze brzmi

[czarnulax]

Wiadomo dzieć wyjdzie kiedy będzie chciał Choć mojej koleżance udało się urodzić idealnie w terminie, który miała wyznaczony
cześć Terrence

[201707281742]

Dziewczyny ja już po wizycie, dzidziolek oki ma 9mm i serduszko już pulsuje

Terrence witam Same znane osóbki

[niunia_leyla]

Napisane przez basiia89

Dziewczyny ja już po wizycie, dzidziolek oki ma 9mm i serduszko już pulsuje

Terrence witam Same znane osóbki

No to gratuluję. Radość pewnie niesamowita

[candyyfloss]

Napisane przez basiia89

Dziewczyny ja już po wizycie, dzidziolek oki ma 9mm i serduszko już pulsuje

Terrence witam Same znane osóbki

Basia - zazdraszczam I jaki już duży

[Papillon_]

A ja dzisiaj bd robila ciasteczka owsiane i bede brala do pracy. dodam profilaktycznie troche suszonego imbiru do nich, ale czy suszony tez dziala na mdlosci? Bo nie wiem jak mialabym dodac swiezego, bo jak normalnie w pracy zjadam jablko i kanapke i sie najadam to dzisiaj zjadlabym chyba caly bochenek chleba i skrzynke jablek chyba

[Terrence]

Napisane przez basiia89

Dziewczyny ja już po wizycie, dzidziolek oki ma 9mm i serduszko już pulsuje

Terrence witam Same znane osóbki

Znane, w dodatku też z Pomorza
Kurka, duży już twój dzidziolek, ja się chyba na przyszły tydzień umówię, może tez już będzie serduszko.

[candyyfloss]

Napisane przez Terrence

Znane, w dodatku też z Pomorza
Kurka, duży już twój dzidziolek, ja się chyba na przyszły tydzień umówię, może tez już będzie serduszko.

A który to będzie tydzień?

[karolina1405]

Moja fasolka ma 7mm 5tydzień

[mala_biegaczka]

Napisane przez basiia89

Dziewczyny ja już po wizycie, dzidziolek oki ma 9mm i serduszko już pulsuje

Terrence witam Same znane osóbki

gratulacje

Napisane przez karolina1405

Moja fasolka ma 7mm 5tydzień

wow !

Ja jestem ciekawa ile moja fasolka ma

Dzwonilam do gin i w niedziele ide na wizyte... Nie moge sie doczekac! )

[candyyfloss]

A ja nie mam takich wieści o fasolce Jak byłam na początku 5 tyg, to lekarz tylko stwierdził obecność pęcherzyka i już.

[mala_biegaczka]

Napisane przez candyyfloss

A ja nie mam takich wieści o fasolce Jak byłam na początku 5 tyg, to lekarz tylko stwierdził obecność pęcherzyka i już.

Ja sie tego obawiam, ale kto wie... moze bedzie juz widac serduszko..
Mam taka nadzieje.
To bedzie 6T3D okolo.

Chwalicie sie juz rodzinie, znajomym? Czy ostroznie czekacie?

[candyyfloss]

Ja mam wizytę na początku 7 tygodnia.

Na jakim etapie było u Was widać już serduszko?

[201707281742]

U mnie dzisiaj jest 6t4d i już jest widać

[czarnulax]

Basia gratulacje!!

Ja ostatnio przeczytałam odnośnie imbiru, że suszony traci swe właściwości. Ile w tym prawdy nie wiem.

[Dotka90]

Witam się i ja

[karolina1405]

Chwalicie sie juz rodzinie, znajomym? Czy ostroznie czekacie?[/QUOTE]

Bardzo bym już chciała wszystkim tą wspaniała nowinę oznajmić ale chyba jeszcze ostrożnie poczekam.... chociaz nie wiem czy wytrzymam

[kogielmogiel]

Basia gratulacje, też bym chciała wiedzieć ze jest wszystko w porzadku. My narazie nie informujemy nikogo, jak będzie widać to się sami domyślą ;p

[201707281742]

U mnie jest taka sytuacja, że wiedzą rodzice i siostra a na resztę przyjdzie czas.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Jerzyczka

W piątek byłam na pierwszej wizycie i maleństwo ma 4,5 mm i bijące serduszko <3

gratuluję serduszka

Napisane przez basiia89

Dziewczyny ja już po wizycie, dzidziolek oki ma 9mm i serduszko już pulsuje

oo to tyle samo ile mój Dzidziol miał w piątek jesteśmy na podobnym etapie

Napisane przez mala_biegaczka

Ja sie tego obawiam, ale kto wie... moze bedzie juz widac serduszko..
Mam taka nadzieje.
To bedzie 6T3D okolo.

ja byłam dokładnie w 6t3d i było już serduszko
ale niekoniecznie musi być, czasem pojawia się później

Napisane przez mala_biegaczka

Chwalicie sie juz rodzinie, znajomym? Czy ostroznie czekacie?

My po wizycie powiedzieliśmy rodzinie (rodzicom, rodzeństwu) Na znajomych przyjdzie czas

Ja dziś jestem taka zmęczona ze ledwo funkcjonuję zmęczenie i senność to mój główny objaw. Poza tym czasem mdłości, ból piersi, pobolewanie podbrzusza. Na szczęście nic nie jest jakieś mega uciążliwe


Witam nowe Mamuśki

[_emma]

Hej Mamuśki, chciałabym już do Was dołączyć ale nie mam jeszcze 100% pewności. Kochaliśmy się z tż w dni płodne i mieliśmy zamiar zajść w ciążę.. okres miałam dostać 16 maja lecz jeszcze go nie dostałam. (dodam, że okres spóźniał mi się tylko w poprzedniej ciąży) do tej pory 3 testy w tym jeden dziś rano wyszły negatywne w środę idę na betę i w czwartek będę miała pewność mam już córeczkę z sierpnia 2011. Wg OM termin na 25 stycznia.. Trzymajcie kciuki za moją betę bo mój instynkt macierzyński sięga zenitu!!!

[mala_biegaczka]

Napisane przez basiia89

U mnie dzisiaj jest 6t4d i już jest widać

super gratuluję

Napisane przez Ewusia_marchew

ja byłam dokładnie w 6t3d i było już serduszko
ale niekoniecznie musi być, czasem pojawia się później

My po wizycie powiedzieliśmy rodzinie (rodzicom, rodzeństwu) Na znajomych przyjdzie czas

No właśnie wiem, że niekoniecznie... Liczę się z tym. Ale nadzieja jest Jak nie to znowu za 2 tygodnie będę miała wizytę i tyle.
Teraz po tej wizycie tak, czy siak chcę już powiedzieć mamie i teściom Nie wytrzymam dłużej

Napisane przez _emma

Hej Mamuśki, chciałabym już do Was dołączyć ale nie mam jeszcze 100% pewności. Kochaliśmy się z tż w dni płodne i mieliśmy zamiar zajść w ciążę.. okres miałam dostać 16 maja lecz jeszcze go nie dostałam. (dodam, że okres spóźniał mi się tylko w poprzedniej ciąży) do tej pory 3 testy w tym jeden dziś rano wyszły negatywne w środę idę na betę i w czwartek będę miała pewność mam już córeczkę z sierpnia 2011. Wg OM termin na 25 stycznia.. Trzymajcie kciuki za moją betę bo mój instynkt macierzyński sięga zenitu!!!

Trzymam zatem kciuki za pozytywny wynik...

[styczen2016]

Ale tutaj dzisiaj ruch

Witam wszystkie nowe styczniówki już się gubię ile nas tu jest.

Gratuluję wszystkich serduszek

My mamy zamiar powiedzieć rodzicom po USG i zobaczeniu serduszka.
Będzie wielka radość bo to wyczekany pierwszy wnuk . Wyczekany przez dziadków, nam się nie spieszyło za bardzo.

Ja się wygadałam już kilku kumpelom, i najbliższym współpracownikom. Na początku myślałam, że nikomu nie powiemy do końca pierwszego trymestru, ale właściwie czemu się nie dzielić takimi dobrymi nowinami wcześniej

Mój szef dzisiaj przyszedł do pracy chory z gorączką mam nadzieję, że się nie zarażę.
A tak się cieszyłam, że mi pierwszy trymestr przypada na lato, bo mniej infekcji...

[mala_biegaczka]

Napisane przez styczen2016

Ja się wygadałam już kilku kumpelom, i najbliższym współpracownikom. Na początku myślałam, że nikomu nie powiemy do końca pierwszego trymestru, ale właściwie czemu się nie dzielić takimi dobrymi nowinami wcześniej

Dokładnie Ja też powiedziałam 2 najbliższym koleżankom, mąż też najbliższemu koledze w pracy

Z rodzicami czekamy, zwłaszcza z teściową, która nie umie trzymać niektórych informacji dla siebie

Podekscytowana jestem tą niedzielą Mąż też, mówi, że bezwzględnie idzie i chce zobaczyć wszystko