Mamusie październikowe 2015, część 5

[malinowa4]

Napisane przez elvegirl

Tak oczywiście, a "póki co plecy nie bolą, oby tak dalej. pewnie zaczną wieczorem " napisały krasnoludki.

bolą mnie czy siedzę czy coś robię także wiesz .. na jedno wychodzi czy będzie syf i będę siedzieć czy posprzątam , bo na wieczór bolą tak czy siak, niezależnie od tego co zrobię. i o dziwo najczęściej zaczynają jak poprostu siedzę. a sprzątam na stojąco więc jest lepiej. zresztą nie będę się kłócić

[ewlina]

Napisane przez Oliath

Z tym sprzątaniem to u nas teraz masakra parter, piętro, poddasze i schody i ogród, i podjazd, i segregowanie śmieci dwie łazienki, pranie minimum jedno dziennie, dobrze że pies w sezonie letnim nie mieszka w domu, tylko w budzie, bo bym się zarżnęła hahahahha z tą jego terierową ostrą sierścią. No i niestety z ogrodu się nosi choćby nie wiem co, paproszki z drzew przez okna mi wlatują non stop ...
Niby dzieci u siebie sprzątają i pomagają - oprócz Lilo ;P, ale odkąd najstarsza od rana do nocy w pracy, to ja mam wrażenie, że oprócz mnie wszystkim jest cacy i czysto
Na liście zakupów mamy zmywarkę do naczyń, chociaż o tyle byłby mniej
Ale okna mam w trąbie, za dużo ich jest i stare na dodatek, drewniane, podwójne - rozkręcać do mycia wypada - no i nie brudzą się aż tak jak kiedy mieszkaliśmy w centrum miasta

Im więcej domowników tym chyba gorzej

Ja na szczeście tu mała chałupka, 3 nas mieszka więc na bierząco się ogarnia i nie jest źle A zmywarka jak najbardziej super wynalazek, tu nie mamy, bo nie ma gdzie wstawic i tragedia..nigdy chętnych nie ma

[malinowa4]

Napisane przez ewlina

Im więcej domowników tym chyba gorzej

Ja na szczeście tu mała chałupka, 3 nas mieszka więc na bierząco się ogarnia i nie jest źle A zmywarka jak najbardziej super wynalazek, tu nie mamy, bo nie ma gdzie wstawic i tragedia..nigdy chętnych nie ma

heh ja tutaj mam i w domu też miałam to zawsze był problem kto ma te gary pochować

[blindness_94]

Ze zmywarka tez rożnie bywa. Moja babcia ma np taka malutka, ze ledwo sie talerze mieszczą z jednego obiadu. Garnki wszystkie i tak trzeba myć. A ja wychodzę z założenia, ze jak juz mam myć duże gary, to 3 czy 4 talerze nie zrobiłyby mi większej różnicy. Chociaż nie mam znajomych ze zmywarka, wiec moze babcia ma dobry rozmiar, tylko ja sobie wyobrażam, niewiadomo jakie ułatwienie, jak sie ma zmywarkę.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[amelia177]

Napisane przez blindness_94

Ze zmywarka tez rożnie bywa. Moja babcia ma np taka malutka, ze ledwo sie talerze mieszczą z jednego obiadu. Garnki wszystkie i tak trzeba myć. A ja wychodzę z założenia, ze jak juz mam myć duże gary, to 3 czy 4 talerze nie zrobiłyby mi większej różnicy. Chociaż nie mam znajomych ze zmywarka, wiec moze babcia ma dobry rozmiar, tylko ja sobie wyobrażam, niewiadomo jakie ułatwienie, jak sie ma zmywarkę.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ojj ja pamiętam te wieczne kłótnie o to kto pozmywa. Teraz nie ma problemu. My w 2 osoby włączamy co 2 dni i jest pełna, zawsze coś się znajdzie do umycia po obiedzie.

[ewlina]

Z rozmiarem zmywarki to różnie. U rodziców jest 60 na 3 osoby i jest jak dla mnie za duża, bo wlączają ją co 2-3 dni..ja chcę mniejszą i puścić codziennie

[malinowa4]

Napisane przez ewlina

Z rozmiarem zmywarki to różnie. U rodziców jest 60 na 3 osoby i jest jak dla mnie za duża, bo wlączają ją co 2-3 dni..ja chcę mniejszą i puścić codziennie

u mnie w domu była 60 na 4 osoby i puszczaliśmy ją codziennie, czasem nawet 2 razy dziennie teraz mam 40 i jak na 3 osoby to też trza codziennie, może jak zostaniemy z tż sami to będę rzadziej puszczać

[88maggie88]

Napisane przez amelia177

Ojj ja pamiętam te wieczne kłótnie o to kto pozmywa. Teraz nie ma problemu. My w 2 osoby włączamy co 2 dni i jest pełna, zawsze coś się znajdzie do umycia po obiedzie.

Ja staram się codziennie nawet jak nie jest przepełniona. Tym bardziej latem bo to strasznie śmierdzi jak tyle godzin tam leży :p nie wyobrażam sobie juz życia bez zmywarki. Najgorzej jak się jedzie gdzieś na wakacje i trzeba zmywać :p a przy dziecku to już w ogóle nie będzie na to czasu

[mala29lll]

Napisane przez amelia177

Ojj ja pamiętam te wieczne kłótnie o to kto pozmywa. Teraz nie ma problemu. My w 2 osoby włączamy co 2 dni i jest pełna, zawsze coś się znajdzie do umycia po obiedzie.

Napisane przez 88maggie88

Ja staram się codziennie nawet jak nie jest przepełniona. Tym bardziej latem bo to strasznie śmierdzi jak tyle godzin tam leży :p nie wyobrażam sobie juz życia bez zmywarki. Najgorzej jak się jedzie gdzieś na wakacje i trzeba zmywać :p a przy dziecku to już w ogóle nie będzie na to czasu

Ja mam 60 i włączamy codziennie. 2 dni to smrodek.

A malutka zmywarka jak dla mnie nie praktyczna, bo talerze to ja nawet lubiłam myć, ale garów nie znoszę

[Oliath]

No właśnie - nas jest już teraz piątka, a będzie szósteczka, więc zmywarka must have doczekać się nie mogę, wciąż pilniejsze wydatki, a przecież poza czasem to i wodę marnujemy teraz na ciągłe mycie w rękach, i energię na grzanie tej wody...

[amelia177]

Ja mam Indesita i tam jest opcja "dzieciowa" że można wyparzać, ale chyba i tak kupię steryzlizator, bo jakbym na 2,3 butelki miała całą zmywarę nastawiać to bez sensu chyba. Może przyda się później jak będą gryzaki, zabawki, miseczki itp.

[88maggie88]

Napisane przez mala29lll

Ja mam 60 i włączamy codziennie. 2 dni to smrodek.

A malutka zmywarka jak dla mnie nie praktyczna, bo talerze to ja nawet lubiłam myć, ale garów nie znoszę

Ja też 60 mam nawet jak sama jestem w domu i urzęduje przez kilka dni to wolę wł Ja wszystko wrzucam patelnie, garnki,m łyżki drewniane, sitka :p

[malinowa4]

Napisane przez Oliath

No właśnie - nas jest już teraz piątka, a będzie szósteczka, więc zmywarka must have doczekać się nie mogę, wciąż pilniejsze wydatki, a przecież poza czasem to i wodę marnujemy teraz na ciągłe mycie w rękach, i energię na grzanie tej wody...

a ja się znów nie mogę doczekać nowej lodówki , bo ta tutaj to tragedia nic mnie tak nie irytuje jak wypadające drzwi od zamrażalnika hahah

[Malpka]

Napisane przez Daisy 85

No to Ty dopiero pojechałaś ale tak to jest z chłopami, że wolą w syfie żyć niż złapać za szmatę lub odkurzacz...
:

nie no okna rozłożyłam na dwa dni zresztą mi to aż takiego wysiłku nie sprawiło prawdę mówiąc
Zresztą jakby nie patrzeć mam już 2 dzieci i jestem w ciągłym ruchu. ciężko móc tak sobie po prostu posiedzieć, a jak idziemy na spacer to też głównie chodzimy, ale w sumie mi to nie przeszkadza
Właśnie tż pojechał zawieźć dzieci znów na kilka dni do babci na wieś bo chciały po kilku dniach pobytu w domu więc będę miała znów więcej czasu dla siebie jak zrobię to wiaderko ogórków

a tż pomaga co cięższe ale ja czasami wolę jak weźmie dzieci na rowery czy plac zabaw a ja w tym czasie sobie szybko ogarnę

[88maggie88]

Napisane przez amelia177

Ja mam Indesita i tam jest opcja "dzieciowa" że można wyparzać, ale chyba i tak kupię steryzlizator, bo jakbym na 2,3 butelki miała całą zmywarę nastawiać to bez sensu chyba. Może przyda się później jak będą gryzaki, zabawki, miseczki itp.

Ja sterylizatora narazie nie kupuję, szkoda mi kasy na 2-3 butelki normalnie będę wyparzać. Jak dziecko będzie chciało mm to wtedy kupię. Też nigdy nie mamy pewności czy jak będziemy swoje mleko dawać do butelek to czy dziecko nie będzie chciało z cyca. Wyjdzie po kilku dniach

[ewlina]

My też sterylizatora nie kupujemy
Ale się objadłam fasolki mi się zachciało

[elvegirl]

A ja lubię zmywać ale kręgosłup mi od tego siadał zawsze, więc jak mam się nadwyrężać, to wybieram prasowanie, zmywa się samo
W mieszkaniu mamy małą zmywarkę i chodzi prawie codziennie, chyba że nie gotujemy i nie ma dużych garów, tak to normalnie gary też do niej wkładamy Poza patelnią myjemy w zmywarce wszystko.

[mala29lll]

Napisane przez 88maggie88

Ja też 60 mam nawet jak sama jestem w domu i urzęduje przez kilka dni to wolę wł Ja wszystko wrzucam patelnie, garnki,m łyżki drewniane, sitka :p

Ja zależy jakie patelnie, ale drewnianych to nie wsadzam i noży, bo się tępią ponoć i mężu później marudzi

[Oliath]

Napisane przez elvegirl

A ja lubię zmywać ale kręgosłup mi od tego siadał zawsze, więc jak mam się nadwyrężać, to wybieram prasowanie, zmywa się samo

Gdyby ktoś zechciał wynaleźć urządzenie do prasowania!... to ja bym mogła z kolei zmywać sobie i sąsiadom, ręcznie, od rana do nocy!

(aaaaaa, właśnie prasuję jest tyle zaległości, że spokojnie na tydzień! )

[ewlina]

Ja właśnie skończyłam prasowanie dziś już nic nie robie

[elvegirl]

Hah, pamiętam jak się uczyłam prasować ojca mundurki do pracy...i koszule...oyesu jak przy niektórych klęłam
A potem wynaleziono spray ułatwiający prasowanie i już klnę trochę mniej tylko ciągle muszę pamiętać, żeby psikać nad dywanem, bo inaczej się podłoga robi jak lodowisko

[Malpka]

Napisane przez malinowa4

heh ja tutaj mam i w domu też miałam to zawsze był problem kto ma te gary pochować

że powyjmować ze zmywarki? czy do zmywarki pochować?
u nas do zmywarki jest nabieżąco za to też jest problem z wyjęciem już czystych hehe:P Na szczęście Julka bardzo lubi wyjmować

Napisane przez blindness_94

Ze zmywarka tez rożnie bywa. Moja babcia ma np taka malutka, ze ledwo sie talerze mieszczą z jednego obiadu. Garnki wszystkie i tak trzeba myć. A ja wychodzę z założenia, ze jak juz mam myć duże gary, to 3 czy 4 talerze nie zrobiłyby mi większej różnicy. Chociaż nie mam znajomych ze zmywarka, wiec moze babcia ma dobry rozmiar, tylko ja sobie wyobrażam, niewiadomo jakie ułatwienie, jak sie ma zmywarkę.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

ja podobnie jak dziewczyny myję i garnki i miski, wszystko co się da

Napisane przez mala29lll

Ja mam 60 i włączamy codziennie. 2 dni to smrodek.
:

ja jak nie pełna to włączam płukanie wtedy nie ma smrodka na drugi dzień a jak na drugi dopełnię to dopiero nastawiam na mycie

[mala29lll]

Napisane przez Malpka

ja jak nie pełna to włączam płukanie wtedy nie ma smrodka na drugi dzień a jak na drugi dopełnię to dopiero nastawiam na mycie

no czasami daję płukanie właśnie

Dobra trzeba iść na spacerek

[ewlina]

Tez chyba pójdę się przejść

[krolewna1986]

a ja się przespałam godzinkę, tak mnie zmogło przy czytaniu książki na balkonie a teraz właśnie wsunęłam lody pistacjowe i poprawiłam parówką

[rita_k]

Napisane przez blindness_94

Ze zmywarka tez rożnie bywa. Moja babcia ma np taka malutka, ze ledwo sie talerze mieszczą z jednego obiadu. Garnki wszystkie i tak trzeba myć. A ja wychodzę z założenia, ze jak juz mam myć duże gary, to 3 czy 4 talerze nie zrobiłyby mi większej różnicy. Chociaż nie mam znajomych ze zmywarka, wiec moze babcia ma dobry rozmiar, tylko ja sobie wyobrażam, niewiadomo jakie ułatwienie, jak sie ma zmywarkę.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

ostatnio kupiliśmy rodzicom taką małą aby kuchni nie demolować i z miejscem wiadomo jak bywa. I jest super dla 2óch osób. Bardzo sobie chwalą.

[toskaKrk]

O rany, ale macie tempo :/
Musiałam do lekarza jechac przed 12 i dopiero niedawno wróciliśmy (po drodze zawiozłam l4 do pracy, potem po małego, do apteki po witaminy, plac zabaw, szybkie zakupy i tak zeszło

Napisane przez mala29lll

No z Pampersa to zielone, ale lepsze ponoć z Dady z Biedry. Wg położnej mojej i mamusiek tu z forum większości chyba

Ja pierwsze miałam zielone Pampresy, a potem Dada, czasem Babydream. Za to absolutnie kocham pieluchomajtki z Rossmana Windel Slips dla większego dziecka
Zwłaszcza, że odkąd mój młody zaczął się przemieszczać w pionie, to przewijanie odbywało się na stojąco i w biegu

Napisane przez blindness_94

Też macie tak, że jak dłużej pochodzicie, to nogi i stopy (szczególnie stopy) wydają wam się takie ociężałe?

Bardzo i spojenie mi daje popalić do tego.

Napisane przez elvegirl

Ale trzeba robić to z głową, na przykład dziś łazienka, a jutro coś innego, albo łazienkę rozłożyć na dwa razy, nosz kurna, naprawdę chcecie wszystkie leżeć plackiem do końca ciąży, albo przedwcześnie urodzić?

Ja z kolei w drugą stronę przeginam. W kuchni posprzątałam 2/3 szafek, a 1/3 czeka na lepszy dzień. Reszta mieszkania podobnie Jak mam dzień, że po odprowadzeniu młodego mam w planach jazdę komunikacją po mieście do lekarza czy gdzieś coś załatwić, to nie planuję sprzątania i odwrotnie - jak nic nie mam poza domem to sobie po troszku ogarniam.
Na codzień tylko ogarniam zmywanie, odkurzanie i zbieranie rozrzuconych ubrań/zabawek itp.

Napisane przez ewlina

Z rozmiarem zmywarki to różnie. U rodziców jest 60 na 3 osoby i jest jak dla mnie za duża, bo wlączają ją co 2-3 dni..ja chcę mniejszą i puścić codziennie

my mamy małą zmywarkę 45cm, bo tylko taka nam weszła. Włączam codziennie lub co drugi dzień, ale ja mało gotuję a jak coś nie wejdzie, to tą 1-2 rzeczy ręcznie się myje.

[krolewna1986]

Napisane przez rita_k

ostatnio kupiliśmy rodzicom taką małą aby kuchni nie demolować i z miejscem wiadomo jak bywa. I jest super dla 2óch osób. Bardzo sobie chwalą.

o, nie wiedziałam, że są takie małe drogie to to?

[Oliath]

Napisane przez krolewna1986

a ja się przespałam godzinkę, tak mnie zmogło przy czytaniu książki na balkonie a teraz właśnie wsunęłam lody pistacjowe i poprawiłam parówką

Jezuuuu, jak Ci dobrze, zazdrość
Książka, drzemka, lody, parówka
Dla porówniania - u mnie sprzątanie, prasowanie, kanapka, prasowanie, pranie+ wieszanie, chipsy salt&vinegar, prasowania c.d. i końca nie widać, a już na horyzoncie kąpanie dzieciów...

[gosiek0388]

toskaKrk no i co u lekarza?? u tego hematologa byłaś nie??co ci powiedział

musze jutro na morfologię i mocz iść jak mi się nie chce tam stać