mamusie i staraczki

[KobietaM]

Już chyba wiem,chyba że znowu się mężowi nie spodoba

[docik10]

Kobieta niech mojemu siutek siedzi na miejscu 5 razy potwierdzone, że chłopiec aaaa wiem co widziałam napaliłam się już na chłopczyka



Ana moja mama moją starszą siostre tydzień przenosiła a mnie 4 dni przed terminem urodziła

[KobietaM]

No pewnie że siedzi bardziej na początku mogło by się coś zmienić teraz to niemożliwe.boże jak gorąco gdzie się schować???

[docik10]

U nas rodzice byli z moimi siostrzenicami. Zasneły na ponad 2h. Siedziałam z nimi ale mama mi po wizycie napisała, że widziała, że chce już odpocząć. Cieszę się jak ktoś do nas przyjeżdża i my do kogoś jedziemy ale na krótko, męczy mnie teraz siedzenie w towarzystwie. Od jakiś 2 tygodni chętnie siedzę sama a w zasadzie leże przed tv albo z moim mężem Jestem typem człowieka który nie cierpi samotności i nie wiem czy to zaawansowaba ciąża wpływa tak na mnie, że potrzebuje spokoju czy te upały.

[dusiolka]

Docik nie dziwie sie ja Pod koniec tez mało towarzyska byłam

[docik10]

Teraz oglądałam na polsacie kabaret młodych panów "szkoła rodzenia" tak się śmiałam, że mąż przyszedł z drugiego pokoju sprawdzić z czego się tak śmieje. Jeszcze pare ich skeczy i rodze bo brzuch to aż się trzęsie.

[beautifuldream]

Dusiolka imię faktycznie niespotykane, ale ma coś w sobie docik czekamy na wiadomość z porodówki! Jeju ale to szybko zleciało... KobietaM ja znam jedną Elizę i fajna z niej dziewczyna Tak się dzisiaj zastanawiam nad imieniem i może faktycznie trzeba zmienić. Antoś się nikomu nie podoba. Dzisiaj kuzyn się śmiał, że będzie miał przechlapane od małego. Jeżeli ludzie tak reagują na to imię, to może faktycznie lepiej jest je zmienić. Może mi podrzucicie jakieś propozycje dla chłopca??

[dusiolka]

Beauty po pierwsze to Wam rodzicom przyszłym ma sie podobać imie a nie całej rodzinie! Od mojej strony rodzice sie krzywili ze jak takie imie ,ze długie i w ogole , a np tesciowej bardzo sie podobało. Daliśmy takie i tyle teraz nikt nie komentuje naprawde nie ulegaj presji otoczenia pozniej zaczną Ci sie wtrącać w inne rzeczy i co tez bedziesz ulegac im?

Docik przynajmniej pojedziesz na porodówkę w dobrym nastroju ja wzięłam ze sobą nawet tableta hahahah tyle ze zapomniałam ze nie był naładowany i siadła bateria bo miałam w planie przy bólach oglądać kabaret a wyszło ze nie musiałam bo maz mnie skutecznie rozśmieszał,nieraz Niee wiedziałam cY sie smiac czy płakać na skurczu

[aksiokersa]

Aż przyjemnie się czyta to co piszecie ja trzymam mocno kciuki żebym tez niebawem wybierała imię co do tych tu wcześniej przez was wpisanych moim faworytem jest Lilianna, choćby dlatego ze moja siostra ma tak na imię mam sentyment pomimo że potwornie uparta z niej osoba ja pojechałam dziś na IP, bo rano zauważyłam brunatne plamienie i wystraszylam się bardzo. Lekarz stwierdził że to piąty tydzień i ze on to w sumie na tym etapie nie może nic powiedzieć, bo maleństwo jest za małe żeby je było widać zapisał witaminy i kazał przyjść za dwa tygodnie :-/

[dusiolka]

Aksiokersa a kiedy masz swoja wizyte ustalona? Eh ta nasza służba zdrowia..

[aksiokersa]

Ta która miałam ustalona wcześniej była na czwartek 30.07 ale właśnie u tego samego lekarza który przyjął mnie dzisiaj. Nigdy wcześniej u niego nie byłam, od znajomych słyszałam same dobre rzeczy. "moja" pani ginekolog jest na urlopie do polowy sierpnia, a ja mieszkam w małym miasteczku i pole manewru tez mam niewielkie bo dzwonilam juz wszędzie i terminy podobne :/

[dusiolka]

To za 2tyg juz bedziesz słyszała bicie serduszka a teraz dla własnego spokoju idz zeob sobie bete plus od razu sprawdz jak tam tsh

[aksiokersa]

Bete już robiłam, i wyniki miałam dziś odebrac ale tak mnie zirytowala wizyta u lekarza ze wsiadlam w auto i dopiero w domu przypomniałam sobie że miałam po drodze pójść po wyniki panikuje i martwię się ale w duchu czuje ze wszystko będzie w porządku, przecież musi!

[KobietaM]

Aksiokersa Inaczej być nie może.Kobiety powiedzcie mi czy któraś z was czuła jak dzidzia jeździła po pęcherzu nie wiem czy rączką czy nóżką ale u mnie raczej nóżką no ja lubię kopniaki swojej córci ale te w pęcherz są strasznie nie przyjemne jejku aż się dziś popłakałam tak mi dała mała w kość,to pewnie przez to ułożenie czułyście coś takiego?

[docik10]

Nasz miał być Antoś ale jak już pisałam nagła zmiana decyzji jak zaszłam w ciążę. Imię Wam ma się podobać. Ludzie teraz krytykują a zobaczysz, że potem będą mówić "Nie podobało mi się to imię ale teraz tak mu pasuje" Właśnie to jest jedna z tych pięknych chwil bycia rodzicem, że to Wy i tylko Wy decydujecie jak na imię będzie miało wasze dziecko Moi teście też nie byli zadowoleni z imienia jakie wnukowi dała szwagietka ze szwagrem, bo dziadki chcieli inaczej. Moja kuzynka jak usłyszała, że chcemy dać synowi Antoś to skomentowała "Weź przestań Antek dacie?! Brzydkie imię" Nie no jej syn Michał ma pięknie na imię. Michał co se kija wpychał. No mi się to zdanie nasuwa jak słysze to imię. Moim zdaniem Antoś to piękne imię, nawet Antoni mi się podoba Nie wiem dlaczego jak tylko zaszłam w ciąże to powiedziałam, że Antosia to ja nie nosze, jeszcze przed poznaniem płci. Rok wcześniej ustalone a ja chciałam Kamila.

W moich propozycjach był: Szymon, Tymek, Mikołaj, Nikodem, Bartosz.



Kobieta mi mały czasami przytuli się fo pęcherza ale bólu nie czuje a potrzebe Najgorzej było w jednej nocy jak był jeszcze odwrócony główką w górę i głową rozpychał mi żebra ból niesowity. Potem 3 dni czułam ból żeber jakby stłuczone po wypadku samochodowym.

---------- Dopisano o 06:06 ---------- Poprzedni post napisano o 05:55 ----------

Aksiokersa czekamy na bijące serduszko, będzie wszystko ok Ja w 5 tc widziałam na usg kropke o wielkości 8mm to trudno lekarzowi coś wyczytać. Bądz dobrej myśli i nie czytaj żadnych forum o plamieniach, wczesnej ciąży. Ja głupia tak robiłam, nakręcałam się i tyle ile ja stresów dałam swojemu dziecku w 1 trymestrze to tylko ja wiem. Miałam plamienia w 7tc, leżałam w szpitalu. Był okres zaniku jakichkolwiek objawów ciąży , diagnoza na forum :ciąża obumarła" Ruchy mojego dziecka nie były książkowr, były dni ciszy a dziś odliczam dni do porodu Codziennie kładąc się spać myślę czy w nocy nie obudze się z akcją porodową Dziś głowa mnie boli więc dziś nie rodze, nie mam wystarczającego nastroju hihi

[dusiolka]

Docik jak tam samopoczucie ? Córze ząb sie przebija

[docik10]

Samopoczucie średnie, czuje się zmęczona. Chce już rodzić! Przez ból głowy źle dziś spałam. Mam afte w ustach, chyba się rozpadam ehhh

Gratki z kolejnego ząbka! Jak malutka to znosi?

[dusiolka]

Dopiero pierwszy teraz etap wyjścia dziada,przed chwila miałam armagedon ale to dlatego chyba ze przeciagnelam jej czas czuwania i zasnąć nie moze ;/

[docik10]

A to pierwszy?! To tym bardziej gratulacje Oby ten czas był mało płaczliwy

[dusiolka]

A dziękujemy

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Docik zbieraj siły ja wieczor przed porodem poklocilam sie z tz tak mnie wkurzył ze zaczęły sie w nocy skurcze hahaha

[docik10]

haha to ide szukać zaczepki Ciekawe jakby musiał mnie wkurzyć żebym dostała skurczy

[dusiolka]

No mnie wkurzył tym Ze przyszedł do domu i oznajmił ze musimy tak i siak dac na drugie imie (gdzie ja w ogole drugiego imienia moe chciałam dawać) bo on robił przez net drzewo genealogiczne i wpisał drugie imie corki juz a jego siostra zobaczyła i ucieszyła sie ze takie jak ona ma pierwsza .. No to w furię wpadlam

[docik10]

Ja też chce żeby dziecko miało jedno imię. Sama bym się mega wkurzyła.

[dusiolka]

Napisane przez docik10

Ja też chce żeby dziecko miało jedno imię. Sama bym się mega wkurzyła.

A widzisz hehe ale jak miałam mała juz koło siebie to było mi wsio ryba

[aksiokersa]

Dziękuję wszystkim za mile słowa i trzymanie kciukow Mam wyniki bety - w 36dc, wynosi 28.8, malutko coś czy tylko mi się wydaje...

[dusiolka]

Aksia zrob jeszcze raz i zobacz jak rosnie ;

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

Nie wiadomo Koedy miałas owulacje

[aksiokersa]

No właśnie nie wiadomo zrobię jeszcze raz badanie, i zobaczymy. Wczoraj plamienie wieczorem ustapilo, ale dziś pojawiło się dopiero po południu na nowo. Niewiele ale zawsze... Dalej pobolewa, ale bardziej to takie "rozpychanie" niż klucie czy bóle takie jak na okres. Chciałabym żeby czas troszkę szybciej płynął

[dusiolka]

Aksia bedzie dobrze! Ja dostałam krwawienia w 7tc i miałam czarne mysli a jeszcze na wyjezdzie bylismy na komuni.. Wiec pędem na IP ale okazało sie ze mok haribo dobrze sie czuł i serduszko pieknie biło

[docik10]

Ja też w 7tc dostałam plamień i to była żywa krew, mój strach? Nigdy tak się nie bałam i nigdy tak nie płakałam ze strachu. Strszne nie życze nikomu. Dopiero jak usłyszałam na IP serduszko, strach poszedł a przyszła mega radość i szczęście Jestem bardzo dumna z mojego męża, że w takiej sytuacji zachował spokój, jechał w wichurze śniegu 100km wioząc mnie do szpitala. Jeszcze mnie pocieszał w tym aucie.

Dopiero jak się okazało, że wszystko jest ok z maleństwem przyznał się, że tak się stresował, że klatka piersiowa cała go boli. Dobrze, że chce być ze mną przy porodzie, jego wsparcie mi bardzo pomoże przetrwać ból

[docik10]

Planowo za 13 dni zostane mamą jupiiii ale chce żeby to nastało szybciej U mnie dziś deszczowo, nareszcie, trochę odpoczne od tych upałów Już pon. w czwartek mam wizyte i troszkę się denerwuje tym co mi powie, jak tam moja szyjka. Byliśmy wczoraj u brata męża i szwagier mi powiedział, że jeśli szyjka nic się więcej nie rozwarła to mam się nie godzić na szpital bo mogę tam nawet 2 tyg. przeleżeć. Mąż się nic nie odezwał ale jak wyszliśmy od nich to powiedział "jeśli Ci lekarz powie, że masz iść do szpitala to idziesz. Jakoś przemęczysz

Nikt nie lubi być w szpitalu.Lekarz prowadzi ciążę i wie co robi. A jakby nie daj Boże się coś stało, to co wtedy?Trzeba słuchać lekarza" Nawet nie mam co negocjować z lekarzem. Samego czasu w szpitalu się nie boje ale wiecie jak to jest, na oddziale ile lasek to tyle przypadków. Każda z nich opowiada historie. Ja po szpitalu jak miałam plamienia to wróciłam bardziej wystraszona niż tam poszłam. Leżałam na sali z dziewczyną która była w tym samym tygodniu co ja i poronila, czekała na zabieg. Druga była tydzień dłużej w ciàży i jej lekarz stwierdził, że serduszko bije po czym miała niewielkie plamienie i w szpitalu stwietdzili, że ma pusty pęcherzyk a beta wzrasta. Mogłabym tak pisać i pisać. Tego się boje, że położą mnie do szpitala a ja się nasłucham o wadach wtodzongch dziecka o komplikacjach porodowych i innych tego typu rzeczach. Szpital to jednak w większości skupisko nieszczęść, wole żeby z nienacka mnie chwyciło a nie wyczekując w szpitalu. Jeśli szyjka mi się rozwiera to do czwartku muszę urodzić ,innego wyjścia nie mam. A skurczy jak nie było tak nii ma