przekroczona granica - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-08-04, 10:09   #121
Jeannee
Zakorzenienie
 
Avatar Jeannee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 5 107
Dot.: przekroczona granica

No dokładnie, potem są przechodzone związki i rozwody po roku bo "to jednak nie to". Albo bycie z kimś na siłę w.imie zasady "tyle lat już jesteśmy razem, szkoła sie rozstac" xd

Nam też jest bosko, lepszego męża mieć nie mogłam. Sprząta, gotuje, zrobi wszystko o co go poproszę, robi mi niespodzianki, kupuje prezenty

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Szkoda, nie szkoła xd pisze ze smartfona w pracy
__________________
Jeannee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-04, 10:10   #122
smieszka250
Zakorzenienie
 
Avatar smieszka250
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 5 711
GG do smieszka250
Dot.: przekroczona granica

Cytat:
Napisane przez lenaaa3 Pokaż wiadomość
Jeannee, coś nas w sumie łączy. Też jestem taką dziewczyną, która szybko się angażuje. Też tak miałam, że pierwsza randka i już ta świadomość, że coś z tego będzie. Tylko ja sama jeszcze siebie dobrze nie rozumiem. Dziś nie wiem czy to głębsze uczucie, czy tylko wakacyjne zauroczenie.

Poza tymi pieszczotami jest inna kwestia. Np poznanie jego mamy. On chce nas poznać ze sobą, a ja jakoś się do tego nie palę, boję się. Tak samo on u mnie jeszcze nie był, choć mówi, że chętnie pozna moich rodziców. A ja też w tym mam jakąś blokadę. Tak samo nie wiem czy to kwestia czasu czy po prostu brak tego czegoś. Rodzice o nim wiedzą, ale to bardziej dlatego, że matka mi zaczęła suszyć głowę kim jest ta koleżanka do której tak często wychodzę i musiałam powiedzieć prawdę.

To nie ma nic wspólnego z seksem, ale jakiś tam związek z tematem ma, więc wspomniałam.
Też się wtrącę, bo byłam można powiedzieć w podobnej sytuacji. Z wcześniejszymi chłopakami nie weszłam nigdy w głębszą relację, konczyło się na pocałunkach i jakimś dotykaniu. Z obecnym facetem na początku też miałam opory, żeby się za niego 'zabrać', ale szybko minęły. Tak naprawdę wszystkie te opory i wątpliwości siedziały w głowie, jestem nieśmiała i wychowana raczej na skromną osobę, ale jak widziałam, że to jest ten facet i że jest między nami coś szczególnego, to od razu poszło łatwiej. Wylądowaliśmy w łóżku po 1,5miesiąca związku, jakieś pieszczoty już wczesniej, po 2miesiącach byliśmy na wspólnych wakacjach i teraz, 8miesięcy później nadal jesteśmy razem i w łóżku układa nam się coraz lepiej

Autorko, czemu myślisz, że jak on jest na Ciebie napalony, to coś złego? Wolałabyś się nie podobać własnemu facetowi? Mówisz, że on chce poznać Twoich rodziców, zapoznać Cię ze swoimi, to chyba nie oznacza, że jesteś dla niego tylko zabawką? Serio, faceci też potrafią się zakochać i nie myśleć o dziewczynie tylko w charakterze brakującego elementu do seksu
__________________


P U L L
Y O U R S E L F
T O G E T H E R
smieszka250 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-04, 10:12   #123
cud nie kobieta
Ante Pante
 
Avatar cud nie kobieta
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 2 198
Dot.: przekroczona granica

Cytat:
Napisane przez lenaaa3 Pokaż wiadomość
Jeannee, coś nas w sumie łączy. Też jestem taką dziewczyną, która szybko się angażuje. Też tak miałam, że pierwsza randka i już ta świadomość, że coś z tego będzie. Tylko ja sama jeszcze siebie dobrze nie rozumiem. Dziś nie wiem czy to głębsze uczucie, czy tylko wakacyjne zauroczenie.

Poza tymi pieszczotami jest inna kwestia. Np poznanie jego mamy. On chce nas poznać ze sobą, a ja jakoś się do tego nie palę, boję się. Tak samo on u mnie jeszcze nie był, choć mówi, że chętnie pozna moich rodziców. A ja też w tym mam jakąś blokadę. Tak samo nie wiem czy to kwestia czasu czy po prostu brak tego czegoś. Rodzice o nim wiedzą, ale to bardziej dlatego, że matka mi zaczęła suszyć głowę kim jest ta koleżanka do której tak często wychodzę i musiałam powiedzieć prawdę.

To nie ma nic wspólnego z seksem, ale jakiś tam związek z tematem ma, więc wspomniałam.
A mimo wszystko boisz się, że chodzi mu tylko o jedno? W takim razie odsyłam do mojego poprzedniego posta. Chłopak nie jest niczemu winien.
__________________
chill
cud nie kobieta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-04, 10:31   #124
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
Dot.: przekroczona granica

Cytat:
Napisane przez Jeannee Pokaż wiadomość
No widzisz, to sie nazywa prawdziwa miłość życzę Ci żebyś też kiedyś takiej doświadczyła. Już na pierwszej randce wiedziałam że będzie moim mężem
Ja nie mam lajtowego podejscia do ciała, nie mierz innym swoja miara tz jest moim drugim partnerem, ja jego pierwsza partnerka. Czasem sie wie, że "to jest to"

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Dodam jeszcze że spotykalismy sie codziennie po pracy na kilka godzin, a zamieszkalismy ze sobą dopiero po ślubie ale Ty i tak sobie swoje dopowiesz xd
Ja raczej czegoś takiego nie doświadczę bo nie wierzę w miłość od pierwszego wejrzenia ,trochę mi to jakąś telenowelą zalatuje jak czytam to co piszesz. I napisałam o luźnym podejściu do seksu bo poszłaś z facetem do łóżka na drugim spotkaniu a mierzyć swoją miarę nikogo nie zamierzam skoro dla mnie dobrym czasem na współżycie jest może ok rok związku tak mówię mniej więcej.Ja mam czasem zbyt sztywne podejście do zwykłego odważniejszego dotyku -no ale mi to nie przeszkadza.


A po 3 miesiącach związku nie wydaje mi się że zdecydowałabym się na małżeństwo ,to zbyt poważna sprawa żeby podejmować ją pochopnie.
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-04, 10:37   #125
Jeannee
Zakorzenienie
 
Avatar Jeannee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 5 107
Dot.: przekroczona granica

Telenowela mówisz .. nie musisz wierzyć :-D ważne że ja jestem szczęśliwa i wiem jak jest

Wiem że raczej nie doswiadczysz czegoś podobnego, widzę to po twoim podejsciu do życia :-P

Po tym jak czytam Twoj posty wydajesz sie osobą zakompleksiona i przepraszam za określenie- strasznie zrzedliwa.

Zluzuj trochę, bo zostaniesz starą panną ;-) mi by było żal uciekajacej młodości, serio.
__________________
Jeannee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-04, 10:42   #126
diabliczka66
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 2 919
Dot.: przekroczona granica

Cytat:
Napisane przez Jeannee Pokaż wiadomość
Telenowela mówisz .. nie musisz wierzyć :-D ważne że ja jestem szczęśliwa i wiem jak jest

Wiem że raczej nie doswiadczysz czegoś podobnego, widzę to po twoim podejsciu do życia :-P

Po tym jak czytam Twoj posty wydajesz sie osobą zakompleksiona i przepraszam za określenie- strasznie zrzedliwa.

Zluzuj trochę, bo zostaniesz starą panną ;-) mi by było żal uciekajacej młodości, serio.
Dodała bym jeszcze ze bez ciekawych wspomnień. Nudny taki człowiek i tyle ;p

nabazgrane w notatniku
diabliczka66 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-04, 10:45   #127
Jeannee
Zakorzenienie
 
Avatar Jeannee
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 5 107
Dot.: przekroczona granica

O to to :-P zgadzam się
__________________
Jeannee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-04, 16:27   #128
aKatia
Zadomowienie
 
Avatar aKatia
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 541
Dot.: przekroczona granica

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;52300515]Ja raczej czegoś takiego nie doświadczę bo nie wierzę w miłość od pierwszego wejrzenia ,trochę mi to jakąś telenowelą zalatuje jak czytam to co piszesz. I napisałam o luźnym podejściu do seksu bo poszłaś z facetem do łóżka na drugim spotkaniu a mierzyć swoją miarę nikogo nie zamierzam skoro dla mnie dobrym czasem na współżycie jest może ok rok związku tak mówię mniej więcej.Ja mam czasem zbyt sztywne podejście do zwykłego odważniejszego dotyku -no ale mi to nie przeszkadza.


A po 3 miesiącach związku nie wydaje mi się że zdecydowałabym się na małżeństwo ,to zbyt poważna sprawa żeby podejmować ją pochopnie.[/QUOTE]

Ty byś się nie zdecydowała na małżeństwo po 3 miesiącach a mi się w głowie nie mieści czekanie z seksem rok. No ale mój pierwszy poważny związek zaczął się od pieszczot na pierwszej randce i seksu na drugiej. A niedługo będziemy obchodzić trzecią rocznicę. Byłam dziewicą ale to mi wtedy nie przeszkadzało w pojsciu do łóżka tak szybko bo znalam go wcześniej i niesamowicie mi się podobał. Nie czulam się skrępowania i nie miałam dziwnych obaw o to czy zależy mu tylko na seksie. Cóż, gdyby tylko na tym mu zależało to niczego nie tracilam bo to był naprawdę dobry seks

Edytowane przez aKatia
Czas edycji: 2015-08-04 o 16:29
aKatia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-05, 06:01   #129
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: przekroczona granica

Cytat:
Napisane przez lenaaa3 Pokaż wiadomość
Nie jestem jakąś nieporadną dziewczynką, za którą chłopak podejmował wszystkie decyzje i wywierał presję, weszłam z nim w związek chętnie i świadomie. Tylko jaki to ma związek z tematem? Można szybko się związać, a seks uprawiać po roku.

RudaKita07, mam opór przed bliższą intymnością z nim. Nie miałam problemów, żeby dość szybko zacząć się z nim całować, lubiłam jego ręce, ale nie w majtkach. To wszystko jest dziwne. Mimo, że to krótki związek, to spędzamy ze sobą dużo czasu, o ile czuję się przy nim maksymalnie bezpiecznie, jakbym go znała kilka lat, to w momencie gdy wsadził tam rękę... to coś we mnie pękło, tak jakby to był już inny człowiek. Nie wspominając już o pieszczotach w jego stronę - on mnie oczywiście na to nie namawia, ale nie wyobrażam sobie np robić mu dobrze ręką, to jest dla mnie tak odległe, że szok. Nie wiem czy to brak tego "czegoś" czy po prostu nie jestem gotowa

O tym własnie mówię. Własnie to jest Twój poważny problem i skrzywione podejście do seksualności.

Słuchaj, to nie jest problem w tym, że nie chcesz jeszcze bliższej intymności z nim.... ale po pierwsze, musicie ustalić granice w szczerej rozmowie, a po drugie naprawdę powinnaś odwiedzic psychologa. To naprawde nie jest normalna reakcja, że po włożeniu ręki w majtki (i dodajmy - natychmiastowym jej wyjęciu gdy zorientował się, że Ci to nie odpowiada) facet, przy którym czujesz się bezpiecznie, ufasz mu staje się dla Ciebie kimś zupełnie innym. No po prostu nie.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-05, 09:40   #130
Shira Yuki
Zakorzenienie
 
Avatar Shira Yuki
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
Dot.: przekroczona granica

I w czym problem? Jeśli będziesz tak wszystko analizować to zwariujesz
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę
***
Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu.
***
Jestem jak dziki Mustang.
Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja
.
Shira Yuki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-06, 12:02   #131
93Strawberry
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 184
Dot.: przekroczona granica

Ło matko bosko, ale problemy.
Wiecie czego tu najbardziej nie rozumiem? Robienia z chłopaka tego złego. Włożył rękę w majtki, na stos z nim!
Droga autorko. To Twój pierwszy chłopak, więc takie zachowania, zachowania typowo męskie, mogą Cię dziwić, gorszyć...bo przecież z nim rozmawiałaś, zrobiłaś mu wykład, powiedziałaś gdzie są granice. Jeśli doprowadzacie OBOJE do sytuacji intymnej, licz się z tym, że emocje wezmą górę. Serio myślisz, że nabuzowany hormonami 19-letni chłopak nie spróbuje nagiąć zasad i pójść o krok dalej? Chwała mu, że cofnął rękę, to znak, że szanuje Twoje zdanie, jedynie się zagalopował. Dlaczego w ogóle piszesz, że on chce od Ciebie tylko jednego? On czuje popęd seksualny, to zupełnie normalna rzecz. Normalna, zwykła, zdrowa rzecz. Jeśli pozwalasz na zbliżenie (jakiekolwiek) to bierz odpowiedzialność za konsekwencje i nie wiń chłopaka za to, że delikatnie sobie pofolgował. A już na pewno nie rób mu awantury, nie wypominaj, on też odkrywa swoją seksualność. Dlaczego w trakcie, delikatnie i spokojnie, nie przypomniałaś mu o czym rozmawialiście? Nie można tego zrobić spokojnie? Nie dziwię się, że stwierdził potem w żartach, że ,,przecież Cię nie zgwałci", on nie chce Ci zrobić żadnej krzywdy.
Krótka rada- szanuj seksualność drugiej osoby, komunikuj TU I TERAZ co Ci pasuje, a co nie, bierz odpowiedzialność za sytuacje do której między innymi i ty dopuszczasz.
93Strawberry jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-06, 19:45   #132
lenaaa3
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 67
Dot.: przekroczona granica

Odeszłam. Jestem zła na siebie.
lenaaa3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-06, 19:52   #133
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: przekroczona granica

Uważam, że słusznie zrobiłaś. Ja nie potrafiłabym być z facetem, którego dotyk budzi we mnie niechęć.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-06, 19:52   #134
Malaszka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Rybnik/Bydgoszcz
Wiadomości: 25
Dot.: przekroczona granica

Jak on zareagował na to ? I w ogóle jak Ty jemu to wyjaśniłaś ?
Malaszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-06, 19:58   #135
lenaaa3
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 67
Dot.: przekroczona granica

Powiedziałam, że nie czuję tego co kiedyś. Gdy pytał czego mi brakuje przy nim, to mówiłam, że sama nie wiem.
A on? Wygląda na załamanego, ma do mnie pretensje i żal, choć nie wiem czy to tylko poza, żeby wzbudzić we mnie poczucie winy. Jeśli tak to wychodzi mu to, bo jest mi go bardzo szkoda, i źle się czuję z tym co zrobiłam.
lenaaa3 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-08-06, 20:01   #136
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: przekroczona granica

Cytat:
Napisane przez lenaaa3 Pokaż wiadomość
Powiedziałam, że nie czuję tego co kiedyś. Gdy pytał czego mi brakuje przy nim, to mówiłam, że sama nie wiem.
A on? Wygląda na załamanego, ma do mnie pretensje i żal, choć nie wiem czy to tylko poza, żeby wzbudzić we mnie poczucie winy. Jeśli tak to wychodzi mu to, bo jest mi go bardzo szkoda, i źle się czuję z tym co zrobiłam.
Jesteś naprawdę przerażająca. Masakra, facet nic takiego nie zrobił,a Ty jeszcze piszesz, że to pewnie poza, że jest załamany.
Zerwałas i dobrze, bo mu nie ufasz. Tylko wyciągnij z tego wnioski, bo w ten sposób nikomu nie zaufasz.
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-06, 20:40   #137
diabliczka66
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 2 919
Dot.: przekroczona granica

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
Jesteś naprawdę przerażająca. Masakra, facet nic takiego nie zrobił,a Ty jeszcze piszesz, że to pewnie poza, że jest załamany.
Zerwałas i dobrze, bo mu nie ufasz. Tylko wyciągnij z tego wnioski, bo w ten sposób nikomu nie zaufasz.
Ona nie jedni zrobi to samo . Przyszły mąż będzie miał prze... Lasla typu co raz na rok da mężowi a potem marudzenie następny rok ... masakra

nabazgrane w notatniku
diabliczka66 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-06, 23:10   #138
MalineczkaCalineczka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 147
Dot.: przekroczona granica

Moja droga, zostawiłaś go, więc kolejnym krokiem jest psycholog.
MalineczkaCalineczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-06, 23:53   #139
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: przekroczona granica

No i bardzo dobrze. Jednego chlopa torturowanego przez niezrownowazona kobite mniej. Jego szczescie.
I tak autorko, caly swiat gra i udaje. Takie poczucie, ze kazdy cie oszukuje, leczy sie u psychologa.
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-08-07, 00:02   #140
RudaKita07
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 59
Dot.: przekroczona granica

Ale co znaczy, że nie czujesz tego co kiedyś? Dziewczyno wy byliście niecałe 2 miesiące.. Rozumiem jeszcze takim stwierdzenia po niecałych 2 lata, ale po 2 miesiącach?
RudaKita07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-07, 00:23   #141
lenaaa3
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 67
Dot.: przekroczona granica

Byliśmy razem jeszcze krócej...
Niby co miałam mu powiedzieć w takim razie? To mój błąd, że weszłam w nim w związek, wyznałam miłość, narobiłam mu nadziei, a to było zwykłe wakacyjne zauroczenie. On mnie oczywiście już zdążył znielubić, rozumiem ból, ale też się powinien ogarnąć, byliśmy razem krótko, on jest facetem i lamenty są tutaj nie na miejscu. A i refleksji też mu brakuje, najłatwiej wściekać się na dziewczynę, że odeszła, ale tak zastanowić się nad sobą "co zrobiłem źle" to już problem. Faceci nigdy nie zrozumieją jak dziewczyna te wszystkie intymne sprawy przeżywa. I on nie może zrozumieć, że dla mnie to rozstanie też było trudne, i też to przeżyłam.

Ja oczywiście dla niego jestem teraz niedojrzałym dzieckiem, nagle teraz sobie tu uświadomił. Fajnie było pomacać, ale teraz jestem dzieciak. Mówiłam mu za dużo pod wpływem emocji, np "kocham cię", ale to były puste słowa, on też nie powinien się aż tak angażować.

Edytowane przez lenaaa3
Czas edycji: 2015-08-07 o 00:27
lenaaa3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-07, 00:56   #142
201701261449
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 402
Dot.: przekroczona granica

Skoro nie rozmawiasz z nim o tym, tylko patrzysz karcąco, to ja się nie dziwię. A co, jeśli uzna, że jesteś gotowa, zacznie się z tobą kochać, mimo, że gotowa jednak nie będziesz: też tylko będziesz patrzeć z naganą, zamiast otworzyć się i powiedzieć, że nie? I to się tyczy każdego kolejnego związku, bo z tym zerwałaś, a kolejni?

Edytowane przez 201701261449
Czas edycji: 2015-08-07 o 00:58
201701261449 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-07, 07:04   #143
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: przekroczona granica

Cytat:
Napisane przez lenaaa3 Pokaż wiadomość
Byliśmy razem jeszcze krócej...
Niby co miałam mu powiedzieć w takim razie? To mój błąd, że weszłam w nim w związek, wyznałam miłość, narobiłam mu nadziei, a to było zwykłe wakacyjne zauroczenie. On mnie oczywiście już zdążył znielubić, rozumiem ból, ale też się powinien ogarnąć, byliśmy razem krótko, on jest facetem i lamenty są tutaj nie na miejscu. A i refleksji też mu brakuje, najłatwiej wściekać się na dziewczynę, że odeszła, ale tak zastanowić się nad sobą "co zrobiłem źle" to już problem. Faceci nigdy nie zrozumieją jak dziewczyna te wszystkie intymne sprawy przeżywa. I on nie może zrozumieć, że dla mnie to rozstanie też było trudne, i też to przeżyłam.

Ja oczywiście dla niego jestem teraz niedojrzałym dzieckiem, nagle teraz sobie tu uświadomił. Fajnie było pomacać, ale teraz jestem dzieciak. Mówiłam mu za dużo pod wpływem emocji, np "kocham cię", ale to były puste słowa, on też nie powinien się aż tak angażować.

Przeraża mnie Twoje podejście do związków i facetów. Serio.

I naprawdę, gorąco radzę psychologa, bo będziesz miała problemy w następnych relacjach w które wejdziesz.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-07, 07:12   #144
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: przekroczona granica

> mów facetowi ze go kochasz
> rzuć go bez powodu
> miej pretensje ze się zaangażował

To nie dziewczyny przeżywają intymne sprawy tylko Ty.
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-07, 07:28   #145
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: przekroczona granica

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
> mów facetowi ze go kochasz
> rzuć go bez powodu
> miej pretensje ze się zaangażował


To nie dziewczyny przeżywają intymne sprawy tylko Ty.
w samo sedno, tak sobie czytałam ten wątek od początku i widzę, że zwroty akcji są niezłe.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-07, 09:54   #146
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: przekroczona granica

Cytat:
Napisane przez lenaaa3 Pokaż wiadomość
Byliśmy razem jeszcze krócej...
Niby co miałam mu powiedzieć w takim razie? To mój błąd, że weszłam w nim w związek, wyznałam miłość, narobiłam mu nadziei, a to było zwykłe wakacyjne zauroczenie. On mnie oczywiście już zdążył znielubić, rozumiem ból, ale też się powinien ogarnąć, byliśmy razem krótko, on jest facetem i lamenty są tutaj nie na miejscu. A i refleksji też mu brakuje, najłatwiej wściekać się na dziewczynę, że odeszła, ale tak zastanowić się nad sobą "co zrobiłem źle" to już problem. Faceci nigdy nie zrozumieją jak dziewczyna te wszystkie intymne sprawy przeżywa. I on nie może zrozumieć, że dla mnie to rozstanie też było trudne, i też to przeżyłam.

Ja oczywiście dla niego jestem teraz niedojrzałym dzieckiem, nagle teraz sobie tu uświadomił. Fajnie było pomacać, ale teraz jestem dzieciak. Mówiłam mu za dużo pod wpływem emocji, np "kocham cię", ale to były puste słowa, on też nie powinien się aż tak angażować.
Jestem "dziewczyna" (wiekowo juz bardziej kobieta) i nigdy, ale to nigdy nie zrozumiem co ty wymyslasz za herezje. I widac powinnam byc facetem, bo tez uznalabym cie za skonczona wariatke.
I tak, ty JESTES niedojrzalym dzieckiem. Ktore co gorsza bawi sie w doroslego, a jak nie wychodzi to ucieka z podkulonym ogonem i na wszystkich zwala wine.
Przyjmij w koncu do wiadomosci, ze to ty zawinilas. Ze caly ten ciag wydarzen to tylko i wylacznie twoja wina, bo facet caly czas probowal byc fair i w porzadku. I wez w koncu odpowiedzialnosc za swoje slowa i czyny.

Edytowane przez 201605161428
Czas edycji: 2015-08-07 o 09:58
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-07, 10:33   #147
monparadis
Raczkowanie
 
Avatar monparadis
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 167
Dot.: przekroczona granica

Autorko, dobrze że zerwaliście. Ten związek nie miał przyszłości. Daj sobie spokój z związkami na jakiś czas bo widać jak na dłoni że nie jesteś gotowa totalnie. Dorośnij, może faktycznie udaj sie do psychologa bo na prawdę masz dziwne podejście do tego wszystkiego. Uwierz też, że jeśli znajdzie się odpowiedni facet to wszystko będzie wyglądało zupełnie inaczej. Na razie daj sobie czas.
__________________
mieć siebie, resztę spalić, aż zostanie tylko to co pomiędzy nami
monparadis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-07, 10:52   #148
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
Dot.: przekroczona granica

Cytat:
Napisane przez aKatia Pokaż wiadomość
Ty byś się nie zdecydowała na małżeństwo po 3 miesiącach a mi się w głowie nie mieści czekanie z seksem rok. No ale mój pierwszy poważny związek zaczął się od pieszczot na pierwszej randce i seksu na drugiej. A niedługo będziemy obchodzić trzecią rocznicę. Byłam dziewicą ale to mi wtedy nie przeszkadzało w pojsciu do łóżka tak szybko bo znalam go wcześniej i niesamowicie mi się podobał. Nie czulam się skrępowania i nie miałam dziwnych obaw o to czy zależy mu tylko na seksie. Cóż, gdyby tylko na tym mu zależało to niczego nie tracilam bo to był naprawdę dobry seks
Jeżeli tego nie rozumiesz to trudno ..po prostu niektórym ludziom zależy bardziej na uczuciach i zaangażowaniu a nie na obściskiwaniu a to niestety potrzebuje czasu i rozwoju relacji -to jest proste,wiem że nie wszystkim jest to potrzebne ale ja to takich osób nalezę.Tak samo jak Ty byś nie przejęła się tym gdyby facet Cie olał po wspólnej nocy a ja znając siebie wiem że bym się załamała.Przecież nie będę po miesiącu związku oczekiwała od faceta zapewnień że jestem miłością jego życia bo to nie ten etap. Tak samo jak i on nie ma prawa oczekiwać ode mnie jakiejkolwiek fizyczność .
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-07, 10:58   #149
cud nie kobieta
Ante Pante
 
Avatar cud nie kobieta
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 2 198
Dot.: przekroczona granica

Cytat:
Napisane przez lenaaa3 Pokaż wiadomość
Byliśmy razem jeszcze krócej...
Niby co miałam mu powiedzieć w takim razie? To mój błąd, że weszłam w nim w związek, wyznałam miłość, narobiłam mu nadziei, a to było zwykłe wakacyjne zauroczenie. On mnie oczywiście już zdążył znielubić, rozumiem ból, ale też się powinien ogarnąć, byliśmy razem krótko, on jest facetem i lamenty są tutaj nie na miejscu. A i refleksji też mu brakuje, najłatwiej wściekać się na dziewczynę, że odeszła, ale tak zastanowić się nad sobą "co zrobiłem źle" to już problem. Faceci nigdy nie zrozumieją jak dziewczyna te wszystkie intymne sprawy przeżywa. I on nie może zrozumieć, że dla mnie to rozstanie też było trudne, i też to przeżyłam.

Ja oczywiście dla niego jestem teraz niedojrzałym dzieckiem, nagle teraz sobie tu uświadomił. Fajnie było pomacać, ale teraz jestem dzieciak. Mówiłam mu za dużo pod wpływem emocji, np "kocham cię", ale to były puste słowa, on też nie powinien się aż tak angażować.
Jesteś dzieciak i tyle. Szkoda chłopaka.
__________________
chill
cud nie kobieta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-07, 11:27   #150
RudaKita07
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 59
Dot.: przekroczona granica

Jesteś trochę niesprawiedliwa dla niego. Niektórzy się szybko angażują, więc nie wiem czemu kpisz?z jego 'lamentow'. Na początku myślałam, że jesteś po prostu młoda dziewczyna,która 'boi się męskiej ręki'. Ale jednak masz trochę zbyt dziwne podejście.

I uważam, że słusznie napisałam, że to nie jest TEN facet. Wyciągnij wnioski na przyszłość.
RudaKita07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-08-10 16:42:03


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:50.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.