Żony 2014. Część II

[namisek1990]

gornek
A my się modlimy o deszcz . Na lubelskie jedź nad jezioro pogoda taka, że skwar itd.

Mimi
Przekraczacie dochód, że nie dostaniecie?
Pysiu
Super Panienski! Widać, że wszystko przemyślane było i dopiete perfekcyjnie . Coraz bliżej! Jeszcze moment jeszcze chwila i będzie Ten dzień!

U nas była chwila strachu. U lekarza wyszło źle KTG i wylądowałam na patologii ciąży. Wczoraj i przedwczoraj robili badania wyszły ok więc się wypisalam. Inaczej bym wyszła dopiero w pon. Jakby coś się działo mam wracać, ale jest ok.

[Glodomorek]

U mnie byla burza w nocy i zastanawiam sie jak bardzo mokra jest plaza

Wysłane z mojego PAP3350DUO przy użyciu Tapatalka

[gornek]

Niestety mamy do wyboru tylko wlkp bo i tak jedziemy do mojego rodzinnego miasta i po drodze chciałam zachaczyc o jezioro. Ale może nie bedzie tragedii bo jest w sumie ciepło.
Pysiu musiał być piękny panieński, oby i ślub był jak z bajki


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[namisek1990]

Gornek
To trzymam kciuki by pogoda się poprawiła.

My dziś idziemy na jarmark jak co rok. I jak co rok wracają wspomnienia...

[sylwusiach]

Napisane przez namisek1990

gornek
A my się modlimy o deszcz . Na lubelskie jedź nad jezioro pogoda taka, że skwar itd.

Mimi
Przekraczacie dochód, że nie dostaniecie?
Pysiu
Super Panienski! Widać, że wszystko przemyślane było i dopiete perfekcyjnie . Coraz bliżej! Jeszcze moment jeszcze chwila i będzie Ten dzień!

U nas była chwila strachu. U lekarza wyszło źle KTG i wylądowałam na patologii ciąży. Wczoraj i przedwczoraj robili badania wyszły ok więc się wypisalam. Inaczej bym wyszła dopiero w pon. Jakby coś się działo mam wracać, ale jest ok.

oj, dobrze ze juz w domu jestes juz niedlugo urodzisz

Napisane przez Glodomorek

U mnie byla burza w nocy i zastanawiam sie jak bardzo mokra jest plaza

Wysłane z mojego PAP3350DUO przy użyciu Tapatalka

u mnie piekna pogoDA OD KILKU DNI

dziendobry!!!! nie spie od 5.. maz i mala jak najbardziej, upieklam babke-zebre-bo mamy miec za chwile gosci.. pozneij zrobimy grillla wstawilam pranie jakis czas temu, zostanie mi tylko rozwiesic na ogrodku i ogarnac salon

co u WAS? zajrzyjcie do Klubu

[gornek]

Oby sie ciut poprawila, zreszta zaraz ruszamy. Wiec miłej niedzieli
Nie zajrzę do klubu, bo w nim nie jestem


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[Kissmisiaa]

Napisane przez sylwusiach

oj, dobrze ze juz w domu jestes juz niedlugo urodzisz



u mnie piekna pogoDA OD KILKU DNI

dziendobry!!!! nie spie od 5.. maz i mala jak najbardziej, upieklam babke-zebre-bo mamy miec za chwile gosci.. pozneij zrobimy grillla wstawilam pranie jakis czas temu, zostanie mi tylko rozwiesic na ogrodku i ogarnac salon

co u WAS? zajrzyjcie do Klubu

Którego?

[velika]

ja też wstałam po 5, bo musiałam rodziców zawieźć na pociąg, bo lecą na wakacje ale przez urlop tak się przyzwyczaiłam do wstawania tak wcześnie, że obudziłam się przed budzikiem
zaraz jadę do ccc zobaczyć, czy mają jakieś sensowne japonki jeszcze, bo moje się już nie nadają do ludzi. A potem nei wiem, może chałupę poogarniam, bo syf straszny

[sylwusiach]

Napisane przez Kissmisiaa

Którego?

naszego:P zony 2014

[Dotka90]

Napisane przez Clio_99

No niestety jak nie ma się opieki nad dzieckiem to jest trudno. Możliwość zestawienia dziecka babci nieoceniona. Niestety pracujemy coraz dłużej i mamy coraz mniej czasu. A mało ktomoze pozwolić sobie nanzycie z 1 pensji tym bardziej przy dziecku gdzie wydatki sa kolosalne.

Pysia i jak było na panieńskim?

A ja nie do końca jestem za tym

Mam w otoczeniu babcię zajmującą się wnukami niemal codziennie po kilka godzin i jest po prostu wykończona. Do tego czasem zakupy, gotowanie + zostawanie popołudniami w weekendy. Odmówić nie odmówi, ale no, wszyscy mamy wrażenie, że jest darmową opiekunko-pomocą domową.

Ja szczerze mówiąc nie miałabym sumienia zostawiać mojej mamie np. takiego roczniaka na 9h dziennie (8h pracy + dojazdy)

[namisek1990]

Velik
Ło... To ranny ptaszek z Ciebie

[misia880]

Ja bym mojej zostawila, ma dopiero 44 lata ale co za tym idzie normalnie pracuje wiec przy dzieciaczku nie posiedzi.

[Kissmisiaa]

Napisane przez sylwusiach

naszego zony 2014

Juz idę

Napisane przez gornek

Oby sie ciut poprawila, zreszta zaraz ruszamy. Wiec miłej niedzieli
Nie zajrzę do klubu, bo w nim nie jestem


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Gornek przecież wysłałam zaproszenie do klubu

[misia880]

A ja nie mam jak bo wczoraj podczas burzy spalilo nam router z neta zostaje mi tel i net z playa.

[pysia1987]

Napisane przez misia880

A ja nie mam jak bo wczoraj podczas burzy spalilo nam router z neta zostaje mi tel i net z playa.

Net z Playa zawsze spoko

[gornek]

Tylko mi przez aplikacje nie pokazuje zaproszeń, muszę wejść na łapka :p no nic jedziemy, przed nami z 300km.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[Clio_99]

Napisane przez Dotka90

A ja nie do końca jestem za tym

Mam w otoczeniu babcię zajmującą się wnukami niemal codziennie po kilka godzin i jest po prostu wykończona. Do tego czasem zakupy, gotowanie + zostawanie popołudniami w weekendy. Odmówić nie odmówi, ale no, wszyscy mamy wrażenie, że jest darmową opiekunko-pomocą domową.

Ja szczerze mówiąc nie miałabym sumienia zostawiać mojej mamie np. takiego roczniaka na 9h dziennie (8h pracy + dojazdy)

Oczywiście, że zależy to od wieku, kondycji, chęci babci. Jest to tez ciezka praca. Moja mama już nie może się doczekać. Nigdy nie pozwolilaby mi oddac dziecka obcej kobiecie skoro ona jest blisko i moze pomoc. Mysle ze nawet by sie obrazila.
Pozatym są we dwóch razem z tata obydwoje na emeryturze. Brakuje im zajecia. U nas i tak nie będzie źle bo pracujemy na zmiany, TŻ ma czasem wolne w tygodniu. To będzie parę godzin dziennie.

[Konkardia]

Ja bym z kolei chyba prędzej padła niż mieszkała z teściową - jest mocno absorbująca Na pewno jej pomoc byłaby nieoceniona, ale na dłuższą metę wolałabym się wystrzegać takiego rozwiązania... Z kolei moja mama normalnie pracuje... i jeszcze będzie pracowała o ho ho ile, więc z jej strony pomoc byłaby niemożliwa. No ale do czasu opieki nad dzieckiem jeszcze pewnie trochę minie, więc na razie niespecjalnie sobie tym zaprzątamy głowę

[velika]

Nasze mamy też młode i pracujące. Teściowa po małym wypadku siedzi od kilku miesięcy w domu i pewnie nieprędko do pracy wróci, a do tej, którą ma, to już na 100% nie. Ale nie wiadomo, jak jej się życie zawodowe dalej potoczy, pracować na pewno musi.

[Clio_99]

Nie no nie mowie o mieszkaniu z teściową. Tego też bym nie wytrzymała, Mimi że jest spokoju to jednak nie czulabym się u siebie. Zresztą z moimi rodzicami też bym nie chciała bo czulabym się dalej jak dziecko z ta różnica że mieszka u mnie TŻ :p

Nie ma jak u siebie

[Kissmisiaa]

Ja tylko czekam aż wprowadzimy się na swoje. Musimy się jeszcze pomęczyć maks. Do 2 lat

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Mieszkamy z moimi rodzicami i dziadkami. U tż rodziców nie ma warunków a u jego babci nie chce bo najpierw to trzeba by było zrobić generalny remont w domu co mija się z celem. Wole płacić ratę kredytu i mieszkać na swoim

[mojakaren]

pysia1987 widac, że panieński udany Wesele musi być jeszcze lepsze

Napisane przez mimi_77

Prawda.... my nie dostaniemy ani becikowego ani rodzinnego... zenada

mimi, a becikowe nie nalezy się wszystkim bez względu na zarobki? myślała, że tak....

Napisane przez velika

No dwie pracujące osoby to są już uważane za bogate Ja mieszkam w małym mieście i koszty przedszkoli/żłobków są stosunkowo niskie. Ale w dużych miastach to faktycznie masakra, a jeszcze się dostać do tych placówek to kolejny koszmar.

zgadza się u nas w mniejszym mieście przedszkole kosztuje jakieś 180zł więc całkiem do przejścia A mieści się kilka kroków od naszego mieszkania

Napisane przez namisek1990

U nas była chwila strachu. U lekarza wyszło źle KTG i wylądowałam na patologii ciąży. Wczoraj i przedwczoraj robili badania wyszły ok więc się wypisalam. Inaczej bym wyszła dopiero w pon. Jakby coś się działo mam wracać, ale jest ok.

namisek a czułaś, że coś nie tak? czy dowiedziałaś się podczas wizyty?
Całe szczęscie, że tak to się skończyło, oby dzieć spokojnie do porodu czekał

Napisane przez Dotka90

A ja nie do końca jestem za tym

Mam w otoczeniu babcię zajmującą się wnukami niemal codziennie po kilka godzin i jest po prostu wykończona. Do tego czasem zakupy, gotowanie + zostawanie popołudniami w weekendy. Odmówić nie odmówi, ale no, wszyscy mamy wrażenie, że jest darmową opiekunko-pomocą domową.

Ja szczerze mówiąc nie miałabym sumienia zostawiać mojej mamie np. takiego roczniaka na 9h dziennie (8h pracy + dojazdy)

zgadzam się
Ja mam do rodziców niedaleko, moja mama prowadzi własną działalność w domu więc niezła sytuacja do opieki nad wnukiem, ale nie miałabym serca obarczać jej dodatkowym obowiazkiem dzień po dniu raz na jakiś czas na pewno, ale nie w ramach "domowego żłobka"

[Panna Izabela]

Napisane przez Glodomorek

Powiem wam, ze organizacja opieki dla dziecka to masakra. Ja za zlobek placilam 700zl/mc ale juz dwojki dzieci sobie nie wyobrazam. Mlodsze zlobek700 starsze 250 przedszkole, czasem popoludniu pptrzebna niania to dodatkowe koszty. Oboje robimy na zmiany. Szlag mnie trafia jak slysze w tv ze kolejne nieroby maja dostac po 500zl na dziecko a my harujemy by ledwo jedno utrzymac i znikad pomocy. Chcialabym by moja corka miala rodzenstwo ktorego pewnie nigdy nie bedzie bo wtedy nie starczy z wyplaty... a jakies pop**** rumuny czy pijaki i dziecioroby dostana moja ciezko zarobiona kase bo ja kur*a jestem za bogata na pomoc bo normalnie pracuje i chce dobrze wychowac dziecko a nie w melinie z grzybem i niedojadajac. Eh...

Pozdrawiam was z Miedzyzdrojow, jutro koncze urlop :-( tak szybko zlecialo

Wysłane z mojego PAP3350DUO przy użyciu Tapatalka

Dobrze, że my będziemy mieszkać na zadupiu, tak przedszkole taniutkie, żłobka tylko nie ma (w powiecie jest jeden, ale to 20km no i prywatny i tylko jeden), w stolicy to by była masakra...

Napisane przez misia880

Ja bym mojej zostawila, ma dopiero 44 lata ale co za tym idzie normalnie pracuje wiec przy dzieciaczku nie posiedzi.

Ja też bym swojej zostawiła, ale ona tylko wakacje ma wolne, a tak pracuje. No i ma przecież dzieci sama, więc trochę ciężko by jej było. Ale najchętniej bym po prostu została z dzieckiem aż do przedszkola i na szczęście będziemy mieć taką możliwość.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[cude]

Kiss, wiem. Zadzwonili raz po niemal 3 miesiącach...

[namisek1990]

Mojakaren
Na wizycie miałam ktg i mało się ruszał dzieciak. Na drugim boku za bardzo się tlukl i lekarz wolał mnie wyslac. Mnie się wydaje że dziecko nie jest o 8 rano tak aktywne. W nocy szaleje to potem śpi.

[Dotka90]

Namisek, moja koleżanka miała podobnie. KTG niedługo przed porodem - dziecko się prawie nie rusza. No to na oddział. A ona im tłumaczyła, że jest 11:00 i jej dziecko o tej porze NIE jest aktywne, bo już zdążyła je poznać kiedy ma pory aktywności, a kiedy śpi. Ale też dla świętego spokoju ją zostawili, z drugiej strony lepiej zbadać od A do Z niż jakby miało coś umknać

[201604261006]

My mieszkamy z moimi teściami Wiadomo że lepiej by było mieć swój dom no ale to kosztuje a takich pieniędzy nie mamy Poza tym mamy prawie całą górę więc nie jest źle

namisek1990 dobrze że wszystko ok

My wczoraj byliśmy na dożynkach, potem na dyskotece
A dziś Retro Moto Show

[cornflower_girl]

sunset Współczuję W Twojej sytuacji bardzo ciężko o sensowne rozwiązanie, poza wysyłaniem CV. Sytuacji miedzy nimi nie naprawisz, a rozmowa z którąkolwiek z nich obraca się przeciw Tobie.
Może warto, żeby Twoje Cv przeglądnął ktoś, kto zna się na rekrutacji? Zerknij na tę stronę (https://interviewme.pl/), sporo trafnych uwag. Oprawa graficzna też czasem mocno pomaga

cude Na tę sytuację pogadaj z kimś obeznanym w prawie pracy. Słyszałam o takich przypadkach (dojazd do miejsca oddalonego o 2h jazdy), ale to przekłada się na odpowiedni dodatek.

Napisane przez Clio_99

Ja też nie narzekam bo pracuje z samymi facetami, naprawdę pracuje się wtedy łatwiej

Różnie z nimi jest. Teraz w pracy też są sami faceci, ale hm... plotkarze. Szukają afery (kilka razy byłam posądzana o ciążę, bo nie chciałam iść na obiad do knajpy X), kablują (nie chodzi o naruszenia regulaminu pracy, ale jakieś prozaiczne rzeczy w stylu kto i co udostępnił na fb - czy to nie godzi w interesy firmy). Poza tym przechwalają się własnym statusem materialnym, co mnie denerwowało. Obecnie mam od nich wakacje i Bogu dzięki.

Z kolei pracowałam też w firmie, w której były same kobiety - bardzo nakręcały się w dowodach oddania zawodowego do szefa, który umiejętnie tym sterował i potrafił nastawiać dziewczyny przeciwko sobie.

Napisane przez anka1897

U nas taka susza, że nic nie chce rosnąć na ogródku. Teraz pojawiły się maliny - są piękne, duże ale strasznie suche przez brak deszczu. Przez tą pogodę ceny owoców/warzyw na targu poszybowały strasznie w górę. U Was też taka klęska przez pogodę?

U moich rodziców były maliny, już po sezonie.
Problem jest niestety z dostępnością ładnych warzyw - to co widzę w sklepach, nie wygląda mi na I gatunek

Napisane przez mimi_77

W ogole boje aie bo za 2 tyg wracam do pracy...

Kurczę, bardzo szybko Aż za szybko, najgorsze ze to nie do końca Twój wybór, a wymóg sytuacji. Mam nadzieję, że Antosia dobrze to zniesie i uda Ci się połączyć pracę z życiem rodzinnym.
Co do kp - pogadaj z doradcą laktacyjnym, może uda się znaleźć dobry sposób na to, żeby wykarmić małą?

Napisane przez madzixx88

Moja panna wazy juz prawie 7kg i chyba ida nam pierwsze ząbki
Chrzciny robimy 6 września, w Kościele gdzie braliśmy slub i bedzie ten sam Ksiadz

Duża jest
Jak idą przygotowania do chrzcin? Jak ze znalezieniem chrzestnych?

gornek Udanego urlopu

namisek Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok - następny raz w szpitalu to tylko na porodówce

Napisane przez Dotka90

Ja szczerze mówiąc nie miałabym sumienia zostawiać mojej mamie np. takiego roczniaka na 9h dziennie (8h pracy + dojazdy)

Ja też tego nie widzę - ani zostawiać moim rodzicom (są na emeryturze, ale mają spore problemy zdrowotne), ani teściowej (ta pracuje). Teściowi nawet pluszowego chomika bym nie zostawiła pod opieką..
Wiem, jak taka opieka wygląda - moi rodzice pomagali siostrze w odchowaniu jej dzieci, niby chcieli, ale byli wykończeni i bardzo narzekali, że nikt im się za to nie odwdzięcza...

[karolinuuusia]

Dziś mamy 1 rocznicę ślubu

[marlenqa22]

Witam się po weekendzie!

Piątek i sobotę miałam wolne, dzisiaj niestety do pracy..

Fajnie spędziłam te wolne dni, w piątek miałam wyjście "pracowe", wczoraj z mężem i znajomymi byliśmy cały dzień nad jeziorem opaliłam się, odpoczęłam, było super!

Jeszcze troszkę i idę na urlopik ( we środę 26.08)

Karolinusia- gratki rocznicy!!