Mamusie styczniowe 2016, cz. III

[kinga1701]

http://violianka.blogspot.de/2013/12...q-o-wielo.html

http://violianka.blogspot.de/2013/08...jest-best.html

[magda1706]

Dzięki Ci!

[niepozorna]

Kurcze ja się chyba do wielo nie przekonam... Za wygodna chyba jestem

[TheFall]

Mi się ogólnie podoba idea pieluszek wielorazowych, ale sama bym się na to nie zdecydowała. Jeszcze przy małym dziecku, tak do 5-6 miesięcy ok. Ale taki starszak już siedzący raczkujący... nie widzę tego. Chodzi mi o oporządzenie takiej pieluszki z kupką od razu po przebraniu. Dziecko już leci do zabawek a ja do łazienki płukać to i namaczać? Bo raczej od razu trzeba to przemyć wodą, żeby nie zaschło. Musiałabym młodego wsadzić do krzesełka do karmienia, z nim do łazienki itd. A w czasie wyjścia do sklepu to już w ogóle nie wiedziałabym gdzie taką zużytą pieluchę wsadzić. Smród by się za nami ciągnął i ciągnął...

Podziwiam jeśli się ktoś na to decyduje. Trzeba być bardzo zorganizowanym.

[magda1706]

Napisane przez TheFall

Mi się ogólnie podoba idea pieluszek wielorazowych, ale sama bym się na to nie zdecydowała. Jeszcze przy małym dziecku, tak do 5-6 miesięcy ok. Ale taki starszak już siedzący raczkujący... nie widzę tego. Chodzi mi o oporządzenie takiej pieluszki z kupką od razu po przebraniu. Dziecko już leci do zabawek a ja do łazienki płukać to i namaczać? Bo raczej od razu trzeba to przemyć wodą, żeby nie zaschło. Musiałabym młodego wsadzić do krzesełka do karmienia, z nim do łazienki itd. A w czasie wyjścia do sklepu to już w ogóle nie wiedziałabym gdzie taką zużytą pieluchę wsadzić. Smród by się za nami ciągnął i ciągnął...

Podziwiam jeśli się ktoś na to decyduje. Trzeba być bardzo zorganizowanym.

Hmmm.. no ja bym przebrała dzieciaka i wsadziła do łóżeczka z zabawkami i poszła wypłukać. Zawsze tak robiłam z Olką jak chciałam sobie coś zrobić, siku czy posprzatać po tym jak wyciekło Zostawiałam ją w łóżeczku, ta się bawiła grzecznie.. dopóki nie rozwaliła wszystkich zabawek czyli średnio 15-25 min
A smród zużytej to chyba zamykaną reklamówkę i wystarczy

[niepozorna]

Ja też jestem pełna podziwu dla dziewczyn, które się zdecydowały
Idea ogólnie też mi się podoba ale to raczej nie dla mnie.

[hariett]

http://www.budujacamama.pl/2015/05/i...-poczatek.html
http://domowa.tv/pielegnacja-i-prani...wielorazowych/
Ja dużo czytałam u domowa.tv, ale generalnie jak czegoś szukasz to najlepiej po prostu sięgnąć po Wujaszka i jego zapytać. Coś tam było też na Rodzina w budowie. Trochę opinii jest na chusty.info, ale tam opinie są skrajnie różne - wiele dziewczyn używa tylko chinek i piszą że np. bobolidery dają radę spokojnie, a niektóre używające polskich to chinki by najchętniej wyklęły. Moim zdaniem na co kogoś stać, tego używa. Jasne, polskie pewnie są dużo lepsze i chciałabym móc zrobić wyprawkę tylko z tego typu produktów, ale myślę że chinki sprostają moim wymaganiom

[magda1706]

Mam jeszcze 5 msc żeby ogarnąć temat Powinnam zdążyć

[Dotka90]

Harriet, aa czyli Ty OS kupiłaś. No ja chciałam boboliderowe OSy, ale mi odradzili, że dla takiego totalnego malucha odpada

TheFall, smrodu nie ma, wkładasz do worka, zawiązujesz i tyle. Są też specjalne woreczki na pieluchy

[TheFall]

Napisane przez magda1706

Hmmm.. no ja bym przebrała dzieciaka i wsadziła do łóżeczka z zabawkami i poszła wypłukać. Zawsze tak robiłam z Olką jak chciałam sobie coś zrobić, siku czy posprzatać po tym jak wyciekło Zostawiałam ją w łóżeczku, ta się bawiła grzecznie.. dopóki nie rozwaliła wszystkich zabawek czyli średnio 15-25 min
A smród zużytej to chyba zamykaną reklamówkę i wystarczy

To jest rozwiązanie jak dziecko nie sprawia problemów, a jak wiadomo różnie to bywa, a czasami zwyczajnie się nie da.
Czasami dziecko się wydziera, obiad się przypala i listonosz zadzwoni do drzwi... wszystko na raz.

[magda1706]

Napisane przez TheFall

To jest rozwiązanie jak dziecko nie sprawia problemów, a jak wiadomo różnie to bywa, a czasami zwyczajnie się nie da.
Czasami dziecko się wydziera, obiad się przypala i listonosz zadzwoni do drzwi... wszystko na raz.

Coś bym wymyśliła listonosz nie zając nie ucieknie, obiad się zamówi na wynos a dziecku smoka do buzi

[hariett]

Napisane przez TheFall

To jest rozwiązanie jak dziecko nie sprawia problemów, a jak wiadomo różnie to bywa, a czasami zwyczajnie się nie da.
Czasami dziecko się wydziera, obiad się przypala i listonosz zadzwoni do drzwi... wszystko na raz.

To wtedy razem z klockiem wrzucasz do kosza na wielo i pielucha przeczekuje wichurę, później ściągasz kupę i ew. przepierasz.
na wyjścia - są specjalne woreczki i one nie śmierdzą ponoć

No same OSy mam W rozmiary nie chcę się bawić póki co. No, chyba że jak pisałam, będę mieć szczęście i zasoby finansowe

[TheFall]

Napisane przez magda1706

Coś bym wymyśliła listonosz nie zając nie ucieknie, obiad się zamówi na wynos a dziecku smoka do buzi

Napisane przez hariett

To wtedy razem z klockiem wrzucasz do kosza na wielo i pielucha przeczekuje wichurę, później ściągasz kupę i ew. przepierasz.
na wyjścia - są specjalne woreczki i one nie śmierdzą ponoć

No same OSy mam W rozmiary nie chcę się bawić póki co. No, chyba że jak pisałam, będę mieć szczęście i zasoby finansowe

Macie dzieci dziewczyny? Bo jak macie, to nie wierzę, że nie rozumiecie o co chodzi.

Jak pisałam wyżej, podziwiam każdego kto chce używać wielorazowych. Między moimi dziećmi będzie różnica 17 miesięcy. Ja odpadam. Wielorazówki razy dwa to za wiele.

[magda1706]

Napisane przez TheFall

Macie dzieci dziewczyny? Bo jak macie, to nie wierzę, że nie rozumiecie o co chodzi.

Jak pisałam wyżej, podziwiam każdego kto chce używać wielorazowych. Między moimi dziećmi będzie różnica 17 miesięcy. Ja odpadam. Wielorazówki razy dwa to za wiele.

wiem o co chodzi wiem Nie mam dzieci, ale przy Olce różne zawirowania się zdarzały jednak w takich momentach staram się zachować zimną krew, a jak mnie jednak krewa zaleje to zostawiałam ją w łóżeczku i wszystko inne tak jak stało i wychodziłam na balkon odetchnąc chociaż minutę..
wyznaję zasadę że świat się nie zawali od spalonego garnka

Zobaczymy co to będzie z tymi wielo. Mi chodzi głównie o stan mojego portfela Nie ukrywam, że każda złotówka na wagę złota w naszym przypadku..

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

A i czaicie.. Tż teraz ciągnie normalną pracę + nadgodziny i dodatkową robotę w innej firmie. I ci z tej dodatkowej robią wszystko żeby przeszedł do nich Śmieję do Tz że jak zaproponują dobrą wypłatę i zagwarantują po pół roku umowę na czas nieokreślony to może przechodzić jakby dostał taką umowę to 2 lata i fruuu po kredycik na domek Jednak z tą umową niestety może być różnie W tej firmie co robi teraz zmieniają mu umowę ale tylko na czas określony. Wprost jest powiedziane, że nigdy nie dostanie na nieokreślony.
W każdym razie z tym facetem to nie zginę I mówiłam że kasa sie sama zorganizuje

[kinga1701]

Dziewczyny, które już bardziej się orientują w wielo, może zrobicie jakąś listę, które pieluchy warto od początku, a które później czy kieszonkowe czy inne jakie wkłady itd. Takich kilka najważniejszych informacji.

[magda1706]

O tu jest jak mi wrzucono u góry: KLIKl

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

i tu sa te info co chcesz

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Wiecie co ja to może ogarnę to i w ogóle ale Tz będę chyba musiała tydzień szkolić Mama czy babcia to nie będzie problemu w końcu nas tez zawijały w tetrę i ceratkę

[cuuukiereczek]

Napisane przez Dotka90

Dziewczyny, więc tak, z zaginionych usuwam:

Jerzyczka
basiia89
Ring8
dagmarab21
Karo 01
Gosiaro
Kropcia88
Aleksis91
karolina1405
Vi121

0 postów w poprzednim wątku.

A z normalnej listy:

orchid3aa
Terrence
justynaxxx86
Papillon

Ale nie wiem, czy dawać je w ogóle do zaginionych, bo wszystkie też mają po 0 postów w poprzednim wątku

Napisane przez magda1706

No to jak mają 0 postów to moim zdaniem out w ogóle ;-)

O to to, z tym się zgadzam. Jak ktoś nie napisał nawet jednego posta w poprzednim wątku na całe 5000 no to nie ma co się zastanawiać nawet.

Napisane przez Kasiulenkowo

dziewczyny a czemu ważne jest by leżeć na lewym boku a nie na prawym?

A ja właśnie śpię na prawym, no bo na lewym nie mogę, boli mnie prawa strona brzucha i tylko w pozycji na prawym boku śpię, bo mnie nie boli Ale jak mówicie, że niedotlenie maleństwa, to muszę z lekarzem zagadać na ten temat, co zrobić w takiej sytuacji...

Napisane przez bigcoffee

Dziewczyny, a wybieracie się do szkoły rodzenia?

Tak, ja a i owszem. Wolę być przygotowana w jakiś sposób, niż czekać aż nieznane nadejdzie i niech się dzieje co chce. Wiem, że na taką chwilę nie da się przygotować, ale nie chcę pójść rodzić z czarną dziurą w głowie. :P

Napisane przez niepozorna

Kurcze ja się chyba do wielo nie przekonam... Za wygodna chyba jestem

Ja chyba też

[kinga1701]

Mi to się wydaje, że im więcej czytam o tych wielo to tym mniej wiem Co prawda ogarniam jakie to jakie, ale np już nie wiem jakie są najlepsze dla noworodka czy te takie uniwersalne z tymi zatrzaskami czy inne, a jaka firma to już w ogóle nie mam pojęcia. Chyba kiedyś trzeba siąść z zeszytem i notować, a później przeanalizować swoje notatki, albo pójść na łatwiznę i wybrać to co większość tutaj

[cuuukiereczek]

A tak wgl, która z was ma zamiar rodzić siłami natury, a która poprzez cesarskie cięcie?

[magda1706]

Kinga - ja ogarnęłam w końcu różnicę między otulaczami a kieszonkami i z tego co rozumiem to dla małego lepiej nie uniwersalne bo przecieknie, lepiej one size, newborn no ogólnie chodzi o te najmniejsze rozmiarem a dopiero od 2-3 msc uniwersalne
I dobre są chińskie podróby i polskie różnica tylko w cenie
ogarnęlam że są wkłady bambusowe i polarowe i te polarowe nie moga być przy dupci bo wysusza, i że wkłady mogą być też z tetry
i że do kieszonki dwa wkłady na wyjście coby nie przeciekło. do otulacza tetra wystarczy a najlepiej to polar owinąć tetrą i jeszcze mocniej trzyma

[kinga1701]

magda1706

I Ty to wszystko tylko dziś ?

[magda1706]

Napisane przez cuuukiereczek

A tak wgl, która z was ma zamiar rodzić siłami natury, a która poprzez cesarskie cięcie?

ja mam zamiar dać z siebie wszystko I przy okazji mieć okazję do wyrzucenia z siebie całego zła na Tż

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Napisane przez kinga1701

magda1706

I Ty to wszystko tylko dziś ?

Przeczytałam tylko to co mi wrzuciła u góry harriett

[Magdusiaaa]

Tak czytam co Wy piszecie ale szczerze mowiac nie ogarniam ni cholery

[kinga1701]

Napisane przez magda1706

Przeczytałam tylko to co mi wrzuciła u góry harriett

Dzięki, to idę i ja czytać

[magda1706]

Warto czytać komentarze tam najczęściej znajduję odpowiedzi na moje dziwne pytania

[malwi89]

Ja tez zamierzam rodzic naturalnie, ale tak naprawde jak trzeba bedzie jechac na cesarke, to sie nie bede upierac.

[magda1706]

Napisane przez malwi89

Ja tez zamierzam rodzic naturalnie, ale tak naprawde jak trzeba bedzie jechac na cesarke, to sie nie bede upierac.

ja podobnie jak trzeba to trzeba i tyle czasem to jedyne wyjście żeby uratować dzidziusia

[kinga1701]

Napisane przez malwi89

Ja tez zamierzam rodzic naturalnie, ale tak naprawde jak trzeba bedzie jechac na cesarke, to sie nie bede upierac.

Dokładnie ja też, nie będę się jakoś bronić przed cc.

[Casaa]

Wyladowalam u mojego gina w szpitalu..... Kolo 11 dostalam masakrycznego krwotoku z nosa, az mi sie druga dziurka przelewalo i nie moglam zatamowac, jeszcze ten nocny bol brzucha.... Tego juz bylo za wiele, a wizta dopiero we wtorek. Zadzwonilam, kazal natychmiast przyjechac. Po 40 min udalo mi sie krwawienie zatamowac. Z dzieciem wszystko ok, z szyjka tez jak miala 33mm tak dalej ma, nic sie nie rozwiera i nie skraca. Dostalismy zielone swiatlo na wyjazd na urlop. Oczywiscie pytal czy plec znamy, powiedziala, ze ostatnio mowil ale ja dopiero uwierze po polowkowym, on na to"babo patrz i uwierz wreszcie" no i w ciagu moze 2 sek odnalazl ptaszka

Bardzo sie ciesze, ze jest ok. Krwotok byl albo z oslabienia, bo moj TZ cos ostatnio mial stan podgoraczkowy i mozliwe, ze do mnie cos sie dobijalo albo slynne krwawienia z noa/ dziasel ciazowe



Mozna mi wykreslic wizyte 25.08, bo nie kazal juz mi przychodzic. Dopiero na polowkowym mam sie pokazac

Wyslane z Lumia920.

[hariett]

Napisane przez TheFall

Macie dzieci dziewczyny? Bo jak macie, to nie wierzę, że nie rozumiecie o co chodzi.

Jak pisałam wyżej, podziwiam każdego kto chce używać wielorazowych. Między moimi dziećmi będzie różnica 17 miesięcy. Ja odpadam. Wielorazówki razy dwa to za wiele.

Nie mam, przyznaję się bez bicia Jasne, że trudno nam zrozumieć - my póki co w ogóle mamy o wszystkim co z dziećmi związane nieco inne pojęcie niż doświadczone mamy, szczególnie ja. Nie chcę się nastawiać negatywnie, szukam możliwości, zadałaś pytanie jak w takiej sytuacji byśmy sobie chciały poradzić - bo każda taka sytuacja jest inna, mama jest inna, rozkład domu jest inny, dziecko jest inne - więc odpowiadam jak to w mojej wyobraźni wygląda.

Spoko, myślę że żadna z nas nie chce tu prowadzić jakiejś krucjaty czy coś, po prostu akurat o tym rozmawiamy więc staramy się pokazywać pozytywy (i same siebie przekonywać, że to dobra decyzja ) i możliwości. Ja osobiście nie mam zamiaru oceniać nikogo przez to, jakie decyzje podjął - wiem, że każda matka chce najlepiej dla siebie i dziecka.
Póki nie podejmuje szkodliwych (MOIM ZDANIEM) decyzji, np. dotyczących bezpieczeństwa (np. niech niemowlę jeździ samochodem bez fotelika i pasów, bo ja nie zamierzam mieć wypadku) czy zdrowia (zrobimy niemowlęciu terapię głodową z upuszczaniem krwi) to nie napiszę - robisz źle.

Napisane przez kinga1701

Mi to się wydaje, że im więcej czytam o tych wielo to tym mniej wiem Co prawda ogarniam jakie to jakie, ale np już nie wiem jakie są najlepsze dla noworodka czy te takie uniwersalne z tymi zatrzaskami czy inne, a jaka firma to już w ogóle nie mam pojęcia. Chyba kiedyś trzeba siąść z zeszytem i notować, a później przeanalizować swoje notatki, albo pójść na łatwiznę i wybrać to co większość tutaj

To jest typ wiedzy z którym trzeba się przespać No i znaleźć kogoś kto o tym pisze/mówi dla nas zrozumiale. Jak z wykładowcą - jednego rozumiemy w lot, drugi mówiąc teoretycznie to samo do nas nie dociera. Ja firm nie ogarniam w ogóle (tzn. niektóre łapię że są drogie/tanie), chińskie jeszcze w miarę ale polskie eee... słabo
Spoko, sprawę ogarniemy po pierwszych paru użyciach, potrzymaniu tego w rękach czy po porządnym obyciu się z wiedzą. To jest właśnie jeden z minusów wielo - jest mała szansa że pójdziesz do sklepu/koleżanki, dotkniesz i powiesz TO CHCĘ! Ale się da, pomyślmy jak musiały czuć się dziewczyny które się na to decydowały bez znajomości kilka lata temu? Same angielskie strony i pogłoski o strasznej, przerażającej tetrze

Ilość pieluch to chyba trzeba do siebie dobrać i dziecka. Ja np. otulaczy póki co się boję jak diabeł wody święconej, więc zbieram kieszonki, które niestety zmienia się częściej Może spróbuję z jakimś otulaczykiem i nagle zmienię zdanie o 180 stopni, ale... Nie wiem.