Mamusie LIPCOWE 2015, cz.1

[emelly]

Hej, hej czy jest tu ktoś karmiący swojego maluszka Bebilonem Pepti?

[Kropkaa]

Witam się pijąc poranną kawę a musze ją wypić(pierwsza kawa od 2013 roku)i jakoś odzwyczaiłam się od picia kawy i dziwnie smakuje

Hania dała nam wczoraj do wiwatu ale za to odsypiała w nocy.Muszę umówić nas na szczepienie ale to jak skończy 4 miesiąc.

Gratluję wszystkim wizyt i tego że dzieciaczki rosną

[natetitka]

Napisane przez Fischerka

Hej, my dzisiaj po szczepieniu. Zosia waży 5180g i jest długa na 62cm. Pora zaopatrzyć się w garderobę na 68cm... Poczyniłam już pierwsze kroki coraz lepiej się dogadujemy. Brzuszek już nie boli. Czasem tylko bączki pomęczą. Fajnie być mamą nawet jak czasem nie ma kiedy zjeść :P


Pozdrawiam!

Oooo tak, fajnie byc mama. Cudownie. Wspaniale. Fantastycznie pisze to siedzac na fotelu, pierwszy raz od rana usiadlam chyba, jestem zameczona bo tyle mialam dzis planow, a tyle mi rzeczy nie wychodzilo tak jak chcialam. Dzieciaki nie bardzo chcialy z moim planem dnia wspolpracowac ale to niewazne. Troche dluzej mi zeszlo i tyle,7 mialam ubijac jakis tam krem ale synek koniecznie chcial w tym czasie poprzesypywac z mama ryz i makaron wiec czemu nie albo kiedy planowalam umyc naczynia kochana corunia wolala o cyca. Mam jeszcze mnostwo do zrobienia ale i tak poloze sie spac z mysla, ze nie zamienilabym sie z nikim

Napisane przez Kropkaa

Witam się pijąc poranną kawę a musze ją wypić(pierwsza kawa od 2013 roku)i jakoś odzwyczaiłam się od picia kawy i dziwnie smakuje

Hania dała nam wczoraj do wiwatu ale za to odsypiała w nocy.Muszę umówić nas na szczepienie ale to jak skończy 4 miesiąc.

Gratluję wszystkim wizyt i tego że dzieciaczki rosną

zaintrygowalas mnie. Dlaczego MUSISZ wypic ta kawę?

[Bobo2015]

Dokladnie. Mimo wysilku, zmecznia, bycie mama jest FANTASTYCZNE

[Kropkaa]

Napisane przez natetitka

Oooo tak, fajnie byc mama. Cudownie. Wspaniale. Fantastycznie pisze to siedzac na fotelu, pierwszy raz od rana usiadlam chyba, jestem zameczona bo tyle mialam dzis planow, a tyle mi rzeczy nie wychodzilo tak jak chcialam. Dzieciaki nie bardzo chcialy z moim planem dnia wspolpracowac ale to niewazne. Troche dluzej mi zeszlo i tyle,7 mialam ubijac jakis tam krem ale synek koniecznie chcial w tym czasie poprzesypywac z mama ryz i makaron wiec czemu nie albo kiedy planowalam umyc naczynia kochana corunia wolala o cyca. Mam jeszcze mnostwo do zrobienia ale i tak poloze sie spac z mysla, ze nie zamienilabym sie z nikim






zaintrygowalas mnie. Dlaczego MUSISZ wypic ta kawę?

Oj to widze że nie tylko ja nie realizuję swojego planu w ciągu dnia Wczoraj kroiłam kurczaka przez 2 godziny bo a to starsza biegała po domu i trzeba było ją pilnować a to młodsza jak nie cyc to najlepiej w górze na rękach A drzemki jak zawsze po 40 min.

A kawę muszę wypić bo kuzynka teściowej przywiozła kawę z Kolumbii z dodatkiem szafranu i jestem ciekawa smaku bo ogólnie szafran ma smak cierpki także nie wiem jakie będę miała odczucia.

A drugi powód to taki że zasypiałam na siedząco i pierwszy raz od dawna skusiłam się na kawę

Napisane przez Bobo2015

Dokladnie. Mimo wysilku, zmecznia, bycie mama jest FANTASTYCZNE

Zgadzam się w 100%

[natetitka]

Ooo dokladnie Kropkaa mase rzeczy robie na raty :p tryb turbo zalaczam na drzemce malego. Wtedy nie poznaje siebie

[Viloet]

ja tonie wiem czy przez to karmienie czy co, ale jestem ciagle glodna, nawet w ciazy tyle nie jadlam ;(

[Bobo2015]

Ja tez jestem ciagle bardzo glodna. Na dodatek mala cos uczula i jem w sumie tylko: ciemny chleb, dzem porzeczkowy, szynke, ryz, ziemniaki, gotowana piers z indyka lub kurczaka, kisiel zurawinowy. Ostatnio zjadlam jablecznik. Po lekach jej zeszlo, ale oststnio znow cos wyskakuje... Nie mam pomyslu o co chodzi...

[natetitka]

Napisane przez Bobo2015

Ja tez jestem ciagle bardzo glodna. Na dodatek mala cos uczula i jem w sumie tylko: ciemny chleb, dzem porzeczkowy, szynke, ryz, ziemniaki, gotowana piers z indyka lub kurczaka, kisiel zurawinowy. Ostatnio zjadlam jablecznik. Po lekach jej zeszlo, ale oststnio znow cos wyskakuje... Nie mam pomyslu o co chodzi...

Moze sprobuj zapisywac co jesz dokladnie i zaznaczac kiedy mala wysypuje. Bedzie Ci latwiej powiazac fakty

[Aviskowa]

Napisane przez Kropkaa

Oj to widze że nie tylko ja nie realizuję swojego planu w ciągu dnia

Ja wszystko robię na spontanie. Jeżeli coś sobie coś zaplanuję, to Mała od razu to wyczuje i skutecznie zmieni moje plany. Więc do banku idę już miesiąc.

A jeżeli mówimy o gotowaniu to mam baaaardzo dużo mrożonek. Muszę kupić mikrofalę. Będzie szybciej.

[martynka2812]

Ja robie zapasy tluszczowe poki mezu na zwolnieniu, za dwa tygodnie wraca do pracy i znow przy dobrych wiatrach, czyli dobrym humorze Lenki, bede miala szanse zjesc ze dwa razy dziennie tez wszystko robie albo na raty albo po nocy, moja mala nie chce w ogole spac w dzien. I tez sie zgadzam, ze fajnie byc mama😊 zwlaszcza, kiedy na sam widok mamy dziecko otwiera dzioba z radosci😁

Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka

[Viloet]

hej,
jak ktoś ma pod nosem Biedronkę to można kupić fajny 5-pak bodów(3 krótkie i 2 długie)rozmiar 74-86, za 16zł wszystko(czyli 3,20 za bodziaka)

[martynka2812]

To sie dobrze sklada bo pieluchy tez w promocji😊

Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka

[Bobo2015]

Czy u Was po szczepieniu dzidzius robil rzadkie kupki? Bo u mnie trwa to od 1,5 tygodnia tak ok 3 razy dziennie.

[Viloet]

a czym karmisz? bo u mnie po kp to ciagle takie rzadkie robi i wg.poloznej to norma

[Bobo2015]

Karmie piersia, ale do tej pory nie byly az tak wodniste... Tak sobie mysle, czy nie ma to zwiazku z zebami, bo zaczela strasznie się slinic, wszystko pcha do buzi, czasem nie chce jesc mimo iz jest glodna, bardzo krzyczy i zaraz pcha rece do buzi. Do tego te kupki. Ma 3 miesiace i 2 dni. Mozliwe, zeby juz?

[Viloet]

nigdy z tymi zębami nie wiadomo bo zanim je zobaczymy to niewiadomo co tam w środku siedzi. Moja Niunia tez tak ma ost ze wszystko do buzi, ale nawet smoczek czasami nie działa tylko właśnie raczka, nieważne czyja, jej, moja....
a z kupami to tez moja raz zrobila bardziej zielona i na jednej stronie pisało ze norma,a na drugiej ze nie... ale wróciło do normy i badz tu mądry człowieku...

[Kropkaa]

Napisane przez Aviskowa

Ja wszystko robię na spontanie. Jeżeli coś sobie coś zaplanuję, to Mała od razu to wyczuje i skutecznie zmieni moje plany. Więc do banku idę już miesiąc.

A jeżeli mówimy o gotowaniu to mam baaaardzo dużo mrożonek. Muszę kupić mikrofalę. Będzie szybciej.

Hehe uff myślałam że to ja tylko tak mam:P

[Marita1203]

Hey mamuśki my jesteśmy po chrzcinach, mała była grzeczna w kościele, albo spała albo sobie patrzyła także spoko
Niestety teraz walczymy z zapaleniem spojówki w prawym oczku po urodzeniu miała lewe oczko ale szybko się wygoiło, położna kazała wkrapiać moje mleko.. byłam zdziwiona i średnio do tego nastawiona ale zadziałało WOW więc teraz też wkrapiać jej moje mleko i przemywam solą fizjologiczną, mam nadzieję że przejdzie bo biedna ma zaropiałe to oczko aż mi jej żal
Ja karmię piersią i Natalka w nocy budzi się ze 2 razy na karmienie w dzień częściej chce jeść co mnie cieszy, bo może w nocy trochę dłużej pospać np jak karmiłam ok 24 to później obudziła się ok 5
Dla przypomnienia mała ma 11tyg także czekam na kolejny skok rozwojowy... Też dużo się ślini, piąstki pcha do buźki i się zastanawiamy czy to zęby ale chyba za wcześnie.... jest pogodna, uśmiechnięta, ciekawska, KOCHANA
Tak jak, któraś z Was pisała wcześniej, mimo złych chwil, nieprzespanych nocy, głośnego płaczu, krzyku, itp itd FANTASTYCZNIE BYĆ MAMĄ
Pozdrawiam

[onagory]

Cześć Dawno mnie nie było na wizazu ale postaram się poprwaić .Niecałe dwa tygodnie temu byłam na weselu ,mały został z tatą w domu niestety nie miałam kiedy odciągnąć mleko(zresztą laktatorem się nie lubie ) i podawał mu mm przez cały dzień i noc teraz mam sajgon z kp . Misiek w dzień nie chce piersi rzuca się i wrzeszczy a jak już zacznie ssać to po paru minutach zasypia albo puszcza i łapie . Ręce mi już opadają dla świetego spokoju dostaje butle a mi z tym strasznie zle mam poczucie winy . Ciężko mi będzie przestawić go z powrotem na samo kp Co myślicie o tym ?? Na dodatek ostatno na imieninach u babci Mały taki popis dał że po 1,5h musieliśmy jechać do domu no i oczywiście usłyszałam pare niefajnych słów od babci że rozpieszczony strasznie ,spać nie chce tylko go nosić najlepiej . Boje się z nim gdziekolwiek pojechać bo wszędzie płacze .Ale mimo tego Kocham go nad życie .

[martynka2812]

Onagory, niemowle nie moze byc rozpieszczone. Mnie tez takie teksty wkurzaja.

Zreszta dzis tez mnie wszystko wkurza. Mala ma chyba skok, tylko ryk i ryk, prawie w ogole nie spi w dzien. Z mezem sie tez poklocilam. Niech ten dzien sie juz skonczy.

Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka

[joanwasi]

Napisane przez martynka2812

Onagory, niemowle nie moze byc rozpieszczone. Mnie tez takie teksty wkurzaja.

Zreszta dzis tez mnie wszystko wkurza. Mala ma chyba skok, tylko ryk i ryk, prawie w ogole nie spi w dzien. Z mezem sie tez poklocilam. Niech ten dzien sie juz skonczy.

Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka

Pogoda straszna na dworze i mnie też wszystko denerwuje. W dodatku mąż chory na zwolnieniu lekarskim w domu siedzi i w niczym nie pomaga. Sama muszę zająć się małą, zrobić zakupy, ugotować obiad, pozmywać, posprzatać... mam już wszystkiego serdecznie dość, a dodatkowo mężowi zebrało się na chrapanie w nocy więc spać nie mogę i kur***ąc od 4 dni przechodzę w nocy na kanapę w salonie. I nie... nie jest tak wygodna jak łóżko w sypialni...

[MarudexuS]

Napisane przez Bobo2015

Czy u Was po szczepieniu dzidzius robil rzadkie kupki? Bo u mnie trwa to od 1,5 tygodnia tak ok 3 razy dziennie.

Też mam ten problem ... tyle, że u mnie z ok 3-4 kup dziennie zrobiło się 6-8 ..
Zaczęło się kilka dni po szczepieniu (6 października) i trwa nadal.
Byłam u dr z tym, kazał się nie martwić bo innych objawów brak, nie jest odwodniony, że przy KP tak może być ..
A i też zdarzają się i zielone i rzadsze i takie normalne jak kiedyś .. generalnie cała kupowa tęcza ..
Mam wrócić jeśli przekroczy 10 dziennie, uważać na dietę (fakt, jadłam trochę ciężko) no i obserwować kupy, jeśli będzie krew czy śluz to wrócić.
No i w sumie dziś byla jedna zielona z pasmami śluzu ale potem były znów żółte .. głupia jestem już.

A i pytałam też dr o szczepienie, pogrzebał w telefonie (pewnie ma jakąś aplikację z ulotkami leków i szczepień) i powiedział, że niby w możliwych skutkach ubocznych biegunka jest ale on niby uważa, że to baardzo rzadko się zdarza ... hmm ...

[Bobo2015]

No nie wiem czy tak rzadko, bo po ostatnim szczepieniu bylo podobnie... A jutro znow idziemy

[natetitka]

Napisane przez Aviskowa

Ja wszystko robię na spontanie. Jeżeli coś sobie coś zaplanuję, to Mała od razu to wyczuje i skutecznie zmieni moje plany. Więc do banku idę już miesiąc.

A jeżeli mówimy o gotowaniu to mam baaaardzo dużo mrożonek. Muszę kupić mikrofalę. Będzie szybciej.

Hahaha a co masz za sprawy w banku? telefonicznie sprobuj

Napisane przez Viloet

hej,
jak ktoś ma pod nosem Biedronkę to można kupić fajny 5-pak bodów(3 krótkie i 2 długie)rozmiar 74-86, za 16zł wszystko(czyli 3,20 za bodziaka)

oooooo fajnie! Muszę się wybrać, choc w sumie nie wiem czy to juz nie za pozno?

Napisane przez martynka2812

To sie dobrze sklada bo pieluchy tez w promocji😊

Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka

Pieluchy tez mi się skończyły... zostało kilka sztuk. zakładam jej wielorazowe a na noc wezme braciszka czworeczki. No chyba, ze tylek rusze do tej biedry. W sumie szafka lazienkowa mi sie widziala ichniejsza... 3 rzeczy to juz sie oplaca wybrac

Napisane przez Bobo2015

Karmie piersia, ale do tej pory nie byly az tak wodniste... Tak sobie mysle, czy nie ma to zwiazku z zebami, bo zaczela strasznie się slinic, wszystko pcha do buzi, czasem nie chce jesc mimo iz jest glodna, bardzo krzyczy i zaraz pcha rece do buzi. Do tego te kupki. Ma 3 miesiace i 2 dni. Mozliwe, zeby juz?

Pewnie, ze mozliwe zeby.

Napisane przez onagory

Cześć Dawno mnie nie było na wizazu ale postaram się poprwaić .Niecałe dwa tygodnie temu byłam na weselu ,mały został z tatą w domu niestety nie miałam kiedy odciągnąć mleko(zresztą laktatorem się nie lubie ) i podawał mu mm przez cały dzień i noc teraz mam sajgon z kp . Misiek w dzień nie chce piersi rzuca się i wrzeszczy a jak już zacznie ssać to po paru minutach zasypia albo puszcza i łapie . Ręce mi już opadają dla świetego spokoju dostaje butle a mi z tym strasznie zle mam poczucie winy . Ciężko mi będzie przestawić go z powrotem na samo kp Co myślicie o tym ?? Na dodatek ostatno na imieninach u babci Mały taki popis dał że po 1,5h musieliśmy jechać do domu no i oczywiście usłyszałam pare niefajnych słów od babci że rozpieszczony strasznie ,spać nie chce tylko go nosić najlepiej . Boje się z nim gdziekolwiek pojechać bo wszędzie płacze .Ale mimo tego Kocham go nad życie .

Wspolczuje problemu z kp. musisz sie zawziac to sie przestawicie na piers. Jak bediesz dawac butle to tylko w nim utrwalisz butle. Szkoda, ze tz podawal w butli, mozna innymi sposobami nawet strzykawka trzymam kciuki

Napisane przez MarudexuS

Też mam ten problem ... tyle, że u mnie z ok 3-4 kup dziennie zrobiło się 6-8 ..
Zaczęło się kilka dni po szczepieniu (6 października) i trwa nadal.
Byłam u dr z tym, kazał się nie martwić bo innych objawów brak, nie jest odwodniony, że przy KP tak może być ..
A i też zdarzają się i zielone i rzadsze i takie normalne jak kiedyś .. generalnie cała kupowa tęcza ..
Mam wrócić jeśli przekroczy 10 dziennie, uważać na dietę (fakt, jadłam trochę ciężko) no i obserwować kupy, jeśli będzie krew czy śluz to wrócić.
No i w sumie dziś byla jedna zielona z pasmami śluzu ale potem były znów żółte .. głupia jestem już.

A i pytałam też dr o szczepienie, pogrzebał w telefonie (pewnie ma jakąś aplikację z ulotkami leków i szczepień) i powiedział, że niby w możliwych skutkach ubocznych biegunka jest ale on niby uważa, że to baardzo rzadko się zdarza ... hmm ...

kiedys slyszalam, ze jak my jemy cos co moze powodowac zaparcia to i dziecko moze miec i przy biegunce takie rzeczy warto jesc np. Jagody

[Aviskowa]

Napisane przez natetitka

Hahaha a co masz za sprawy w banku? telefonicznie sprobuj

Chce zamknac konto bo zdziercy zabieraja mi 25 zl miesiecznie za prowadzenie .

[Viloet]

hej,
wczoraj bylismy na szczepieniu- 2 dawka, zdecydowałam się tez na rotawirusy . mała sie uśpiła przed szczepieniem i igła ja obudziła, ale płakała dużo mniej i krócej niz ostatnio. a dla mnie wszystkie te wizyty to sie chyba wrzodami skończą

[natetitka]

Napisane przez Aviskowa

Chce zamknac konto bo zdziercy zabieraja mi 25 zl miesiecznie za prowadzenie .

ojjj to zamykaj biegusiem. Na paczkę mleka dla Marii będzie!

[Bobo2015]

Tez bylysmy wczoraj na szczepieniu. Przy pierwszym ukluciu nie zaplakala nawet, przy drigim juz tak, ale i tak zniosla to wszystko w miare mozliwosci dobrze.

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

2 dni temu zaczelam chustowanie i szczerze polecam. Zaluje, ze tak pozno. Mala spi w ty cudnie a ja mam wolne rece i moge chodzic, a nie tylko byc uwieziona z nia na lozku jak wczesniej...

[natetitka]

Napisane przez Bobo2015

Tez bylysmy wczoraj na szczepieniu. Przy pierwszym ukluciu nie zaplakala nawet, przy drigim juz tak, ale i tak zniosla to wszystko w miare mozliwosci dobrze.

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

2 dni temu zaczelam chustowanie i szczerze polecam. Zaluje, ze tak pozno. Mala spi w ty cudnie a ja mam wolne rece i moge chodzic, a nie tylko byc uwieziona z nia na lozku jak wczesniej...

Mnie tak kusilo chustowanie bo nie probowalam, ale odpuscilam jednak temat. Nie na moj kregoslup to noszenie mojego klocka