~~~Czerwcóweczki 2016 - to tu :)~~~

[anuszka1984]

Napisane przez kocuro88

Ja dziś 6t3d

Czyli termin na sam począteczek czerwca? Ja w zeszłej ciąży dokładnie w 6t3d miałam usg i już mocno serducho biło

[kocuro88]

Napisane przez anuszka1984

Czyli termin na sam począteczek czerwca? Ja w zeszłej ciąży dokładnie w 6t3d miałam usg i już mocno serducho biło

serio??????????? czyli jutro może usłysze serduszko bardzo bym chciała

[anuszka1984]

Napisane przez kocuro88

serio??????????? czyli jutro może usłysze serduszko bardzo bym chciała

Jest bardzo duża szansa Choć to głównie zależy od dnia zapłodnienia,a tego do końca nigdy nie jesteśmy pewne. Każdy dzień na tym etapie ciąży to ogromny postęp w rozwoju zarodka

[kocuro88]

ja już chce jutro

[Viktorio1982]

Hej hej Ja chyba tez czerwcowka bede albo ostatnia majowka :P mam 6tc Mam na imie Julia i mam 33 lata Juz posiadam Coreczke - 17miesiecy i znowu bąbelek bedzie Mam nadzieje ze sie tu u was zaaklimatyzuje :p

[anuszka1984]

Witamy Cię serdecznie Viktorio
Jeżeli chcesz to napisz jak córeczka ma na imię i z którego jest miesiąca i roku to Silly dopisze Ci informacje na początku listy

[kat123]

Napisane przez anuszka1984

Ja w zeszłej ciąży byłam z mężem i tak jak u Silly odetchnął, gdy się dowiedział, że to ciąża pojedyncza Tym razem nie wiem czy się tak uda, zobaczymy czy będziemy mogli z kimś zostawić Zuzię.

O ciąży od razu poinformowałam rodziców, siostrę, teściów i 3 przyjaciółki i nie zamierzam tego ukrywać do 2 trymestru

U mnie skierowanie na wszystkie potrzebne badania daje gin! Przed staraniami też można oczywiście wykonać te badania, ale i tak w ciąży robi się je ponownie.




Ja dziś zaczęłam 6 tc i też bolą mnie piersi, szczypią sutki, jestem cały czas zmęczona i mam lekkie mdłości
Kat musisz w to uwierzyć!!! To nie sen Ja tak miałam w pierwszej ciąży - chciałam wrześniowe dziecko,rachu ciachu i już było Teraz bardzo chciałam majowe, ale zaczęliśmy wcześniej starania, bo jakoś tak czułam, że tym razem może nie być już tak łatwo, no i wstrzeliliśmy się w czerwiec. Początek czerwca, więc może jeszcze majowe się uda

Jak Wam zazdroszczę! Dziś pomarudzę mężowi,może jakoś się zamieni z kimś...

A czemu większość to ukrywa tak długo? Ja tak podpytuję,bo dużo ludzi chwali się dopiero w 2 trymestrze.

No właśnie, dwa razy by trzeba było. W innym wątku mój lekarz został uznany za słabego za to, że nie wysłał mnie od razu na badania. A jest świetny, choć specyficzny ;-)

A propos mdłości... Wchodzę wczoraj do szwagrów i czuję smażone gołąbki... Żołądek mi się wywrócił na drugą stronę, na szczęście szybko przeszło.
Ja mam niby połowę mają. Wg OM termin mam 10 czerwca - w moje urodziny Ale OvuView pokazuje 14 czerwca na podstawie obserwacji cyklu.

Napisane przez kocuro88

ja póki nie usłyszę <3 to będzie się stresować czy wszystko oby jest dobrze

Bardzo też bym chciała to usłyszeć... Ale chyba będzie ze wcześnie na pierwszej wizycie.
Nie stresuj się na zapas

Napisane przez Viktorio1982

Hej hej Ja chyba tez czerwcowka bede albo ostatnia majowka :P mam 6tc Mam na imie Julia i mam 33 lata Juz posiadam Coreczke - 17miesiecy i znowu bąbelek bedzie Mam nadzieje ze sie tu u was zaaklimatyzuje :p

Cześć Julia! Koniecznie tu zostań, spa mnie każda mama w kolejnej ciąży to skarbnica wiedzy 😉
Masz jakieś dolegliwości juz?

[anuszka1984]

Napisane przez kat123

A czemu większość to ukrywa tak długo? Ja tak podpytuję,bo dużo ludzi chwali się dopiero w 2 trymestrze?

W 1 trymestrze jest największe ryzyko poronienia i pewnie większość nie chce dzielić się tą wiadomością, żeby nie zapeszyć!

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

W 11-14 tc robi się też usg i badania genetyczne i może większość par chce poczekać z informacją o ciąży mając wiedzę, że ich dziecko zdrowo się rozwija.

[kat123]

Napisane przez anuszka1984

W 1 trymestrze jest największe ryzyko poronienia i pewnie większość nie chce dzielić się tą wiadomością, żeby nie zapeszyć!

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

W 11-14 tc robi się też usg i badania genetyczne i może większość par chce poczekać z informacją o ciąży mając wiedzę, że ich dziecko zdrowo się rozwija.

No pewnie tak. To już chyba zależy, w co kto wierzy.
Zresztą u nas w rodzinie była rok temu taka sytuacja :-(

Pobolewa mnie dziś w dole brzucha, takie skurcze jakby czuję... Czytałam, że to hormony i jest normalne, ale jakieś to takie niepokojące.

[silly78]

Niektore kobiety strach maja uzasadniony, ronienia, dluga niemozliwosc zajscia w ciaze. Ale mysle ze jesli ktos nie ma tak dramatycznych doswiadczen - lepiej nastawiac sie pozytywnie. Wierzyc ze wszystko bedzie dobrze, bo na dziecko tez to dobrze wplywa.
A prawda jest taka ze jak jestem w kibelku to patrze czy na papierze nie ma krwi, jak mnie cos kluje to mysle czy wszystko ok. Takiego myslenia nie da sie chyba calkiem wyeliminowac. Ale ciesze sie ciaza, ta wczesna. I wierze ze wszystko bedzie dobrze, czego i Wam zycze

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

Viktorio, witaj kobietka po 30., nie czuje sie tak staro

[australia87]

Ja jednak stwierdziłam, że nie wytrzymam 3 tygodni i zapisałam się na przyszły tydzień na wizytę do innego lekarza Jutro zaczynam 6 tydzień i mam nadzieję, że coś będzie widać! Proszę mnie dopisać - Kasia, 28 lat, pierwsza wizyta 13.10

[Madzia9999]

Jem ciasto z cukierni i czuję, ze ma w sobie alkohol. Nie powinnam go dalej jeść?
Idziecie z TŻ-tem/mężem na USG?

[australia87]

Napisane przez Madzia9999

Jem ciasto z cukierni i czuję, ze ma w sobie alkohol. Nie powinnam go dalej jeść?
Idziecie z TŻ-tem/mężem na USG?

Myślę, że jeden kawałek (czy nawet dwa?) nie zaszkodzi...
Ja zjadłam dziś zupkę chińską, choć wiem, że to syf straszny, ale naszła mnie taka ochota, że szok!
Mój mąż będzie na wyjeździe wtedy, więc dopiero na drugą wizytę pójdzie ze mną...

[Madzia9999]

Mój TŻ będzie w pracy jak będę na USG. Może kolejnym razem udamy się razem

[kat123]

Napisane przez Madzia9999

Idziecie z TŻ-tem/mężem na USG?

Sama idę...Mąż idzie do pracy. Smutno mi strasznie z tego powodu
A Ty?

[Madzia9999]

Napisane przez kat123

Sama idę...Mąż idzie do pracy. Smutno mi strasznie z tego powodu
A Ty?

Ja też sama. W pon w środku dnia mam usg. TŻ pracuje 50km od miejsca gdzie mieszkamy. A 60km od miejsca gdzie pracuję i idę na usg także nie ma opcji żeby się wyrwał i poszedł ze mną.
Mi jeszcze nie jest smutno, ale pewnie jak będę czekała w poczekalni i zobaczę kobitki z facetami to mi się szkoda zrobi, że ja sama przyczłapalam :P

[Rangiku]

Dziewczyny jest mi tak strasznie przykro Odebrałam dzisiejsze wyniki i okazało się, że moje beta hCG spadło o ponad połowę Wybieram się rano do ginekologa, ale najprawdopodobniej już nic z tej ciąży nie będzie Czuję się okropnie

[anuszka1984]

Rangiku może nie trać jeszcze nadziei
Trzymam mocno kciuki, żeby jednak z fasolką było wszystko w porządku!!!!!!!

[Madzia9999]

Napisane przez Rangiku

Dziewczyny jest mi tak strasznie przykro Odebrałam dzisiejsze wyniki i okazało się, że moje beta hCG spadło o ponad połowę Wybieram się rano do ginekologa, ale najprawdopodobniej już nic z tej ciąży nie będzie Czuję się okropnie

Rety Bidula
Spróbuj spokojnie poczekać do jutrzejszej wizyty u ginekologa.

[kat123]

Napisane przez Rangiku

Dziewczyny jest mi tak strasznie przykro Odebrałam dzisiejsze wyniki i okazało się, że moje beta hCG spadło o ponad połowę Wybieram się rano do ginekologa, ale najprawdopodobniej już nic z tej ciąży nie będzie Czuję się okropnie

Wysyłam do Ciebie miliony pozytywnych myśli! Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze. Daj znać koniecznie rano po wizycie, będę o Tobie myśleć

[australia87]

Napisane przez Rangiku

Dziewczyny jest mi tak strasznie przykro Odebrałam dzisiejsze wyniki i okazało się, że moje beta hCG spadło o ponad połowę Wybieram się rano do ginekologa, ale najprawdopodobniej już nic z tej ciąży nie będzie Czuję się okropnie

Ojej, trzymaj się dzielnie! Oby jutro okazało się co innego!

[silly78]

Rangiku, trzymam mocno kciuki i zycze zeby bylo dobrze, trzymaj sie kochana

[monini2507]

Hej Można do Was dołączyć O ciąży dowiedziałam się dziś, okres spóźniał mi się już kilka dni więc dla świętego spokoju postanowiłam zrobić test. Od razu II krechy. Ale ja dalej nie wierzyłam więc zaraz przed praca do labo na betę. Wynik miałam po południu już i jest 233,6 Ja i mąż dalej w to nie wierzymy, oboje jesteśmy w ciężkim szoku. Ogólnie o dzidzię staramy się długie 3 lata... Był to dla nas czas łez zwątpienia i niepewności. Chodzenia od lekarza do lekarza, który mógłby nam pomóc. Jedni mydlili nam oczy że jest dobrze inni tylko kasę wyciągali. Ale trafiliśmy na jednego,który na prawdę chciał nam pomóc i nie okłamywał że będzie dobrze i nie wyciągał kasy. Miałam robione HSG i laparo po czym nasz lekarz stwierdził że jego możliwości już się kończą i kazał nam zastanowić się nad in vitro W końcu zdecydowaliśmy się na in vitro rządowe zostaliśmy zakwalifikowani i od tego cyklu mieliśmy zaczynać.... Tylko że okazało się że jestem w ciąży.... A tak wogóle to się nie przestawiłam Monia lat 29 i moja pierwsza ciąża Wiyty jeszcze nie mam ustalonej u lekarza, ale będę dzwonić i się umawiać na początku przyszłego tygodnia

[silly78]

Moni witaj, piekna historia z happy endem, gratuluje. Rozgosc sie

[Madzia9999]

Napisane przez monini2507

Hej Można do Was dołączyć O ciąży dowiedziałam się dziś, okres spóźniał mi się już kilka dni więc dla świętego spokoju postanowiłam zrobić test. Od razu II krechy. Ale ja dalej nie wierzyłam więc zaraz przed praca do labo na betę. Wynik miałam po południu już i jest 233,6 Ja i mąż dalej w to nie wierzymy, oboje jesteśmy w ciężkim szoku. Ogólnie o dzidzię staramy się długie 3 lata... Był to dla nas czas łez zwątpienia i niepewności. Chodzenia od lekarza do lekarza, który mógłby nam pomóc. Jedni mydlili nam oczy że jest dobrze inni tylko kasę wyciągali. Ale trafiliśmy na jednego,który na prawdę chciał nam pomóc i nie okłamywał że będzie dobrze i nie wyciągał kasy. Miałam robione HSG i laparo po czym nasz lekarz stwierdził że jego możliwości już się kończą i kazał nam zastanowić się nad in vitro W końcu zdecydowaliśmy się na in vitro rządowe zostaliśmy zakwalifikowani i od tego cyklu mieliśmy zaczynać.... Tylko że okazało się że jestem w ciąży.... A tak wogóle to się nie przestawiłam Monia lat 29 i moja pierwsza ciąża Wiyty jeszcze nie mam ustalonej u lekarza, ale będę dzwonić i się umawiać na początku przyszłego tygodnia

Twoja historia daję nadzieję!

Witam Cię serdecznie

[kat123]

Cześć Monika ☺ Super, że Wam się udało! Cudownie ☺ Jak się czujesz?

[anuszka1984]

Napisane przez monini2507

Hej Można do Was dołączyć O ciąży dowiedziałam się dziś, okres spóźniał mi się już kilka dni więc dla świętego spokoju postanowiłam zrobić test. Od razu II krechy. Ale ja dalej nie wierzyłam więc zaraz przed praca do labo na betę. Wynik miałam po południu już i jest 233,6 Ja i mąż dalej w to nie wierzymy, oboje jesteśmy w ciężkim szoku. Ogólnie o dzidzię staramy się długie 3 lata... Był to dla nas czas łez zwątpienia i niepewności. Chodzenia od lekarza do lekarza, który mógłby nam pomóc. Jedni mydlili nam oczy że jest dobrze inni tylko kasę wyciągali. Ale trafiliśmy na jednego,który na prawdę chciał nam pomóc i nie okłamywał że będzie dobrze i nie wyciągał kasy. Miałam robione HSG i laparo po czym nasz lekarz stwierdził że jego możliwości już się kończą i kazał nam zastanowić się nad in vitro W końcu zdecydowaliśmy się na in vitro rządowe zostaliśmy zakwalifikowani i od tego cyklu mieliśmy zaczynać.... Tylko że okazało się że jestem w ciąży.... A tak wogóle to się nie przestawiłam Monia lat 29 i moja pierwsza ciąża Wiyty jeszcze nie mam ustalonej u lekarza, ale będę dzwonić i się umawiać na początku przyszłego tygodnia

Witaj Ale to musi być dla Was radość

[monini2507]

Dzięki za miłe przywitanie Czuję się całkiem dobrze oprócz bolących piersi nic mi nie dolega Przez to wszytsko to aż z wrażenia spać w nocy nie mogłam małż chrapał a ja przewracałam się z boku na bok. A teraz zmykam do pracy mega nie wyspana Miłego dnia Wam życzę pa

[kat123]

Napisane przez monini2507

Dzięki za miłe przywitanie Czuję się całkiem dobrze oprócz bolących piersi nic mi nie dolega Przez to wszytsko to aż z wrażenia spać w nocy nie mogłam małż chrapał a ja przewracałam się z boku na bok. A teraz zmykam do pracy mega nie wyspana Miłego dnia Wam życzę pa

A który tydzień podejrzewasz? No nie dziwota, że miałaś problemy ze snem Miłego dnia ☺

[Viktorio1982]

No ja juz czulam 2 tygodnie temu ze jestem w ciazy ale nie mialam odwagi kupic sobie testu ciazowego..... w koncu 2 pazdziernika kupilam i zrobilam.... szczerze? z wielkim placzem to przyjelam bo tysiace mysli - JAK TO BEDZIE...... W krotce Wam opowiem jak to u mnie rodzinnie wyglada....... No i 5go wizyta u gin i lekarz mowi ze to ok 6 tc. No wow. Widzialam pecherzyk ale serduszka brak narazie - mysle ze lada chwila bedzie. Kolejna wizyte mam 26go. wiec juz na bank bedzie A czy mam jakies objawy? Sssanie ssanie i jeszcze raz ssanie w zoladku od rana do wieczora. w ciagu tygodnia wymiotlam z lodowki wszystko co sledz itp :p