Kiedy facet płaci za kobietę? - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-10-18, 19:29   #121
DziewczynaWloczykija
Zadomowienie
 
Avatar DziewczynaWloczykija
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 145
Dot.: Kiedy facet płaci za kobietę?

Cytat:
Jeśli facet jest w związku partnerskim to z automatu umniejsza się jego "dżentelmeństwo" i zostaje przyodziany łatką skąpca i czy tradycyjny podział ról obyczajów i zachowań sprawia, że facet jest 100% dżentelmenem, a kobieta...hmm do tej pory nie poznaliśmy z Lisbeth roli kobiety wynikające z obyczajów (a nie z natury)?
To zależy tylko i wyłącznie od kobiety. Dobrze jest, jeśli ludzie dobierają się na zasadzie podobnego podejścia do wielu kwestii w związku.
Czy związek partnerski stoi w opozycji do bycia dżentelmenem? Wiele zależy od tego, jak definiujesz taką postawę. Generalnie jest tak, że ludzie w związkach partnerskich traktują się jak przyjaciele. Tacy ludzie mogą się o siebie nawzajem troszczyć, pomagać sobie i ustępować. W nieco bardziej tradycyjnym modelu związku takie zachowanie ma nieco inne podłoże. Nie wynika z przyjaźni, a z roli i powinności względem drugiej osoby. I jednak obejmuje o wiele większy szereg zachowań. Nie wiem, czy sama potrafiłabym żyć w takim związku, ale to nie zmienia faktu, że prawdziwi dżentelmeni robią na mnie zwykle spore wrażenie jako mężczyźni.

Cytat:
Dzięki Bogu jestem lewaczkiem w rurkach w XXI wieku i nie muszę nikomu ustępować w drzwiach.
To pewnie Tobie ustępują.
DziewczynaWloczykija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-18, 20:15   #122
brisa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 58
Dot.: Kiedy facet płaci za kobietę?

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;53146885] Trzeci raz pytam: jaka jest twoim zdaniem rola kobiety wobec mężczyzny?W jakich sytuacjach kobiety mają "gorzej"?[/QUOTE]

Zasady dobrego wychowania nie narzucają kobietom specjalnych zachować czy roli wobec mężczyzn. (no może jedynie powinny pozwolić facetom być gentlemanami). Ale chyba i dla facetów nie jest to jakiś wielki problem i niedogodność, żeby czasami otworzyć drzwi albo podać płaszcz? bo czasami mam wrażenie, że dla niektórych to wymagania jak z kosmosu, no po prostu korona im z głowy spadnie jak będą to robić.


Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
I teraz nasuwa się kluczowe pytanie..
Jeśli facet jest w związku partnerskim to z automatu umniejsza się jego "dżentelmeństwo" i zostaje przyodziany łatką skąpca i czy tradycyjny podział ról obyczajów i zachowań sprawia, że facet jest 100% dżentelmenem
podaj dokładny cytat kto tak dał do zrozumienia, że w związku facet ma płacić bo tylko wtedy jest gentlemanem . Bo była mowa tylko o 1szej randce.

Cytat:
Napisane przez using namespace std Pokaż wiadomość
To jeśli już jesteśmy tacy XIX-wieczni i konserwatywni, to powinnością kobiety w zamian za to słynne przepuszczanie w drzwiach i odsuwanie krzesła było nieodzywanie się, gdy z gentelmenem rozmawiali inni gentelmeni i zachowanie swojego zdania dla siebie. Wypowiadanie się przez konserwatystki jak brisa na forum jest niestety z tego względu niekonsekwencją we własnych poglądach. Dzięki Bogu jestem lewaczkiem w rurkach w XXI wieku i nie muszę nikomu ustępować w drzwiach.
a co ma do tego 19 wiek, ja żyję w 21 w Polsce i mówię tylko o zasadach panujących tu i teraz Nikt nie musi się dostosowywać, ale dla mnie takie zachowanie i faceci są godni pożałowania, chamstwo i tyle.Na uczelni też był taki co nie otworzył drzwi to go jedna szybko sprowadził do porządku i teraz widziałam, że ten już z daleka biegnie xd ale przynajmniej zrozumiał chłopak swój błąd. Może Tobie też taki przyśpieszony kurs by się przydał xdd
brisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-18, 20:31   #123
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 011
Dot.: Kiedy facet płaci za kobietę?

Brisa, czy ustępowanie miejsca kobiecie w drzwiach powinno mieć Twoim miejscem zawsze? Jak tak pomyślę, to moim nie, bo jak jest zatłoczone centrum handlowe, to ciężko, by faceci tylko patrzyli "A tu jest kobieta, przepuszczę", "Tu kolejna, to też przepuszczę" Dlatego tutaj powinna być raczej zwykła kultura osobista bez względu na płeć, bez przepychania się. No ok, co innego w klasie czy na studiach, wtedy miło było jak chłopcy przepuścili. Bawiło mnie raczej jak jeden chłopak się wpychał na siłę, bo tam, żebym się obrażała, to nie, ale takie na siłę manifestowanie, że wejdzie przed nami

Za to np mój facet jak idziemy, to zdarzy się mu się wejść przede mną i nie widzę tego jako coś strasznego. Tzn zwykle daje mi wejść przodem, ale jak zdarzyło się, że on przodem i jakiś chłopak do niego, że jak on wobec mnie się zachował itp Fajnie, że ktoś tam broni haha, ale ja tam nie poczułam się urażona, mój facet ma do mnie szacunek na co dzień, więc ja tam wiedziałam, że nie jest chamem. A Ty co nawet wtedy byś pomyślała, że niekulturalny? :P Wiele zależy od sytuacji i nie przesadzałabym też.

Za to fakt, lubię w nim to, że jak mam ciężko, to weźmie za mnie torbę i to nie trzeba mu nic mówić itp. No to dla mnie troska i uczucie, kultura osobista też, ale przede wszystkim uczucie, dbanie o siebie.

Ja uważam właśnie tak jak Wy raczej, że pewnie zachowania zwłaszcza w związku to kwestia wspólnych ustaleń. To, że niektórzy faceci noszą rurki, to co z tego? Jak im się podoba, to ok. Mnie tak z samego wyglądu to niezbyt się podoba, ale nie przeszkadza mi to. My kobiety mamy duży wachlarz tego jak się ubrać, a facetów miałybyśmy ograniczać, że powinni tak, a nie inaczej? Moim zdaniem to byłaby niedyskryminacja, nie sądzicie?

Edytowane przez Candy_lips
Czas edycji: 2015-10-18 o 20:36
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-18, 20:48   #124
brisa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 58
Dot.: Kiedy facet płaci za kobietę?

Cytat:
Napisane przez Candy_lips Pokaż wiadomość
Brisa, czy ustępowanie miejsca kobiecie w drzwiach powinno mieć Twoim miejscem zawsze? Jak tak pomyślę, to moim nie, bo jak jest zatłoczone centrum handlowe, to ciężko, by faceci tylko patrzyli "A tu jest kobieta, przepuszczę", "Tu kolejna, to też przepuszczę" Dlatego tutaj powinna być raczej zwykła kultura osobista bez względu na płeć, bez przepychania się. No ok, co innego w klasie czy na studiach, wtedy miło było jak chłopcy przepuścili. Bawiło mnie raczej jak jeden chłopak się wpychał na siłę, bo tam, żebym się obrażała, to nie, ale takie na siłę manifestowanie, że wejdzie przed nami

Za to np mój facet jak idziemy, to zdarzy się mu się wejść przede mną i nie widzę tego jako coś strasznego. Tzn zwykle daje mi wejść przodem, ale jak zdarzyło się, że on przodem i jakiś chłopak do niego, że jak on wobec mnie się zachował itp Fajnie, że ktoś tam broni haha, ale ja tam nie poczułam się urażona, mój facet ma do mnie szacunek na co dzień, więc ja tam wiedziałam, że nie jest chamem. A Ty co nawet wtedy byś pomyślała, że niekulturalny? :P Wiele zależy od sytuacji i nie przesadzałabym też.

Za to fakt, lubię w nim to, że jak mam ciężko, to weźmie za mnie torbę i to nie trzeba mu nic mówić itp. No to dla mnie troska i uczucie, kultura osobista też, ale przede wszystkim uczucie, dbanie o siebie.

Ja uważam właśnie tak jak Wy raczej, że pewnie zachowania zwłaszcza w związku to kwestia wspólnych ustaleń. To, że niektórzy faceci noszą rurki, to co z tego? Jak im się podoba, to ok. Mnie tak z samego wyglądu to niezbyt się podoba, ale nie przeszkadza mi to. My kobiety mamy duży wachlarz tego jak się ubrać, a facetów miałybyśmy ograniczać, że powinni tak, a nie inaczej? Moim zdaniem to byłaby niedyskryminacja, nie sądzicie?
Nie zawsze, to też zależy od sytuacji ale myślę, że każdy ma jakieś tam wyczucie kiedy wypada;D w centrum handlowym to by był absurd, ale przy wejściu do sali faceci nas przepuszczają i to jest ok a jak czasem komuś się zapomni to przecież nie wielkie halo, skoro się kogoś zna i wie jaki jest. Chodzi mi o ogólne zasady ale każda sytuacja jest inna.
brisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-18, 20:49   #125
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 011
Dot.: Kiedy facet płaci za kobietę?

No tak, to dobrze, że nie uważasz, że trzeba w każdej sytuacji, bo właśnie bywa różnie, różne sytuacje.
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-18, 21:41   #126
gumka24
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 295
Dot.: Kiedy facet płaci za kobietę?

Ja mysle ze kobieta chodzi o poczucie bezpieczenstwa ,ze ich partner jej zapewni I rodzinie.Tu nie chodzi zazwyczaj o jade,tylko chodzi o odpowiedzialnosc jakos za partnerke I,poczucie ze jest sie waznym.zastanawiam sir czy taki facet co wyznawal by zasade na pol..w kryxysowej sytuacji by mozna by bylo zaufac? A tak w ogole to kobietom bardziej chodzi o to by facet sie poczuwal,a nie faktycznie,placil.Normaln a kobieta nie wykorzysta,ale jak dziewczyna normal or zarabia I ciagle oczekuje by za Nia placic to cos nie tak
gumka24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-18, 22:25   #127
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 910
Dot.: Kiedy facet płaci za kobietę?

Cytat:
Napisane przez gumka24 Pokaż wiadomość
Ja mysle ze kobieta chodzi o poczucie bezpieczenstwa ,ze ich partner jej zapewni I rodzinie.Tu nie chodzi zazwyczaj o jade,tylko chodzi o odpowiedzialnosc jakos za partnerke I,poczucie ze jest sie waznym.zastanawiam sir czy taki facet co wyznawal by zasade na pol..w kryxysowej sytuacji by mozna by bylo zaufac? A tak w ogole to kobietom bardziej chodzi o to by facet sie poczuwal,a nie faktycznie,placil.Normaln a kobieta nie wykorzysta,ale jak dziewczyna normal or zarabia I ciagle oczekuje by za Nia placic to cos nie tak
Tutaj nic nie było mowy o jakichś zasadach "na pół". Ten wątek już wszedł na tory patriarchatu czy tam partnerstwa. Z tych dwóch modeli jak dla mnie lepsze jest partnerstwo i własne zasady w związku, niż jakieś obyczaje z przełomu wieków narzucane z góry Wcale nie czuję się umniejszony "dżentelmeńsko" będąc w związku partnerskim. DAJĄC komuś coś od siebie to naturalną koleją rzeczy będzie to, że będę też oczekiwał i wymagał. Znam kilka kobiet co żyją modelem patriarchatu (zaimponowało im obycie tych facetów), same na to poszły, prawie codziennie mają migreny spowodowane zachowaniem swojego "dżentelmena" w domu (jestem dżentelmenem otwieram Tobie drzwi, płacę za wszystko, moja rola się kończy, a Ty wracaj do kuchni czy tam bierz odkurzacz i sprzątaj )... znam też również kobiety żyjące w modelu partnerskim, wiecznie zadowolone, żywe, radosne, tryskające humorem z prostego powodu. Zauważyć należy, że chodzi tu o charakter o zaradność..o cierpliwość i o okazywaną pomoc, aby potem żona nie mówiła, że ją głowa boli, a facet żeby nie marudził kolegom w pracy, że mu żona odmawia... Można mieć i 10 tys dochodu, przepuścić raz drugi kobietę, a w innych płaszczyznach być totalnym burakiem.
Widać po paru osobach w tych wątkach, że nie posługują się sztampowymi rozwiązaniami.. i nie doprowadzają ich gloryfikacją do rangi tak poważnej, jakby ich życie od tego zależało.

ps. czasami pcham się przed moją kobietą i pierwszy wchodzę... do przepełnionego klubu, prowadząc ją za rękę.
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-18, 22:28   #128
pannaatopowa
Zakorzenienie
 
Avatar pannaatopowa
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 394
Dot.: Kiedy facet płaci za kobietę?

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Tutaj nic nie było mowy o jakichś zasadach "na pół". Ten wątek już wszedł na tory patriarchatu czy tam partnerstwa. Z tych dwóch modeli jak dla mnie lepsze jest partnerstwo i własne zasady w związku, niż jakieś obyczaje z przełomu wieków narzucane z góry Wcale nie czuję się umniejszony "dżentelmeńsko" będąc w związku partnerskim. DAJĄC komuś coś od siebie to naturalną koleją rzeczy będzie to, że będę też oczekiwał i wymagał. Znam kilka kobiet co żyją modelem patriarchatu (zaimponowało im obycie tych facetów), same na to poszły, prawie codziennie mają migreny spowodowane zachowaniem swojego "dżentelmena" w domu (jestem dżentelmenem otwieram Tobie drzwi, płacę za wszystko, moja rola się kończy, a Ty wracaj do kuchni czy tam bierz odkurzacz i sprzątaj )... znam też również kobiety żyjące w modelu partnerskim, wiecznie zadowolone, żywe, radosne, tryskające humorem z prostego powodu. Zauważyć należy, że chodzi tu o charakter o zaradność..o cierpliwość i o okazywaną pomoc, aby potem żona nie mówiła, że ją głowa boli, a facet żeby nie marudził kolegom w pracy, że mu żona odmawia... Można mieć i 10 tys dochodu, przepuścić raz drugi kobietę, a w innych płaszczyznach być totalnym burakiem.
Widać po paru osobach w tych wątkach, że nie posługują się sztampowymi rozwiązaniami.. i nie doprowadzają ich gloryfikacją do rangi tak poważnej, jakby ich życie od tego zależało.

ps. czasami pcham się przed moją kobietą i pierwszy wchodzę... do przepełnionego klubu, prowadząc ją za rękę.
A tutaj postępujesz wg zasad dobrego wychowania. Mężczyzna powinien torować drogę kobiecie.
__________________
Szczęście w budowie...

Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
pannaatopowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-18, 22:36   #129
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 910
Dot.: Kiedy facet płaci za kobietę?

Cytat:
Napisane przez pannaatopowa Pokaż wiadomość
A tutaj postępujesz wg zasad dobrego wychowania. Mężczyzna powinien torować drogę kobiecie.
Takie sytuacje mam w paluszku... nie chwaląc się rzecz jasna
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-18, 23:03   #130
cleopadra
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 094
Dot.: Kiedy facet płaci za kobietę?

Najgorsze sa wlasnie kolezanki ktore krytykuja czyjes ustalenia w zwiazku,a wlasciwie to wpieprzaja sie tam gdzie nie powinny.
W moim zwiazku bylo zawsze placenie po polowie,chyba ze jedno zapraszalo drugie ,wiec ten ktory zapraszal to placil.Chociaz moj obecny maz a wtedy partner zarabial o wiele wiecej ode mnie ,to nawet nie myslalam ze ma mnie sponsorowac,bo niby w imie czego ma to robic.Mysmy a wlasciwie to ja ustalilam gorna granice na prezenty a moj facet na to sie zgodzil.
Natomiast u mojej siostry byla inna sytuacja,siostra pracowala ,zarabiala dosc dobrze a mieszkala z chlopakiem ktory studiowal dziennie,potem robil specjalizacje,ale dorabial ile mogl,w gruncie rzeczy to byl na utrzymaniu mojej siostry,ona placila czynsz i kupowala jedzenie.Dzis maja dziecko,sa po slubie i on utrzymuje rodzine
cleopadra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-19, 00:51   #131
201701300916
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 98
Dot.: Kiedy facet płaci za kobietę?

Gdy zapraszam pierwszy raz na kolację itp. to płacę bez wyjątków. To moja inicjatywa, więc i moja inwestycja, często bardzo słabo się znamy. Jeśli dochodzi do drugiego spotkania, to znaczy że na pierwszym było miło i wtedy już świadomie oboje inwestujemy w relację. Równolegle.
Było i tak, że na pierwszą randkę to ja byłem zapraszany, wtedy płaciłem tylko za siebie.
Natomiast jeśli kobieta nawet nie proponuje, że za siebie zapłaci i uważa stawianie za mój zafajdany obowiązek to czerwona lampka bije mnie po oczach. Szukam zdrowych relacji, a nie sponsoringu i nie zamierzam wszystkiego fundować, tylko dlatego, że różnimy się narządami płciowymi.
Na szczęście mam nawet niezłe powodzenie oraz sztywne zasady i nie widzę potrzeby padania na kolana przed "księżniczkami".
201701300916 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-19, 13:36   #132
DziewczynaWloczykija
Zadomowienie
 
Avatar DziewczynaWloczykija
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 145
Dot.: Kiedy facet płaci za kobietę?

Cytat:
Wcale nie czuję się umniejszony "dżentelmeńsko" będąc w związku partnerskim. DAJĄC komuś coś od siebie to naturalną koleją rzeczy będzie to, że będę też oczekiwał i wymagał. Znam kilka kobiet co żyją modelem patriarchatu (zaimponowało im obycie tych facetów), same na to poszły, prawie codziennie mają migreny spowodowane zachowaniem swojego "dżentelmena" w domu (jestem dżentelmenem otwieram Tobie drzwi, płacę za wszystko, moja rola się kończy, a Ty wracaj do kuchni czy tam bierz odkurzacz i sprzątaj )...
To nie są wobec tego dżentelmeni, a zwykli buce. Swoją drogą mam wrażenie, że przytaczasz ten przykład (być może zmyślony) tylko po to, żeby podkreślić, jakim wspaniałym facetem jesteś, bo żyjesz inaczej.

Cytat:
Natomiast jeśli kobieta nawet nie proponuje, że za siebie zapłaci i uważa stawianie za mój zafajdany obowiązek to czerwona lampka bije mnie po oczach. Szukam zdrowych relacji, a nie sponsoringu i nie zamierzam wszystkiego fundować, tylko dlatego, że różnimy się narządami płciowymi.
O tak, bo postawienie kobiecie piwa, biletu do kina czy kolacji w miłej knajpce to sponsoring. Jak kobieta Ci mówi, żebyś przy okazji wyjścia do sklepu kupił jej paczkę żelków to też nazywasz ją księżniczką, która utknęła w patriarchacie?
Już pomijając fakt, że ja kompletnie nie rozumiem przeświadczenia, że randka ma polegać na zjedzeniu ze sobą kolacji. Nawet, jeśli jesteś biednym i notorycznie spłukanym studentem, możesz zafundować dziewczynie fajną i naprawdę tanią randkę.
DziewczynaWloczykija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-19, 15:01   #133
201701300916
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 98
Dot.: Kiedy facet płaci za kobietę?

Cytat:
Napisane przez DziewczynaWloczykija Pokaż wiadomość
O tak, bo postawienie kobiecie piwa, biletu do kina czy kolacji w miłej knajpce to sponsoring.
Nie dodawaj od siebie. Potrafię postawić, ale nie czynię z tego reguły. Mówię o notorycznym stawianiu. Ono przy zerowym wkładzie finansowym z drugiej strony, kieruje się w stronę sponsoringu. Zresztą osoba dobrze wychowana choć sięga w stronę portfela, a nie wodzi wzrokiem po ścianie, bo przecież dżentelmen jest od tego, by płacić. Taka jest zasada. Tak powiedziała brisa.
Zresztą to NIE JEST moja kobieta, której powinienem sprawiać miłe prezenty i chętnie to robię. Bo dzień kobiet, bo jej urodziny, bo zdała egzamin, bo ma zły dzień.
Mówimy o pierwszej randce i kolejnych spotkaniach. Poznawaniu się. To po prostu dziewczyna, z którą luźno się spotykam. Często ledwo co poznana. Emocjonalnie niewiele mnie z nią łączy i nie widzę potrzeby kreowania się na dobrego Wuja Toma.
201701300916 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-19, 15:14   #134
DziewczynaWloczykija
Zadomowienie
 
Avatar DziewczynaWloczykija
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 145
Dot.: Kiedy facet płaci za kobietę?

Cytat:
Nie dodawaj od siebie. Potrafię postawić, ale nie czynię z tego reguły. Mówię o notorycznym stawianiu.
Dlaczego stawiasz znak różności między byciem dżentelmenem, a bycie klientem pań uprawiających najstarszy zawód świata? Obrażasz w tej chwili aż dwie osoby.

Cytat:
Mówimy o pierwszej randce i kolejnych spotkaniach. Poznawaniu się.
To jest efekt umawiania się na randki z byle kim. Mi by uwłaczało, gdyby zaprosił mnie na randkę facet, który wie o mnie w zasadzie tylko tyle, że podobają mu się moje cycki.
Co innego, gdy idziesz na randkę z dziewczyną, o której wiesz, że jest wspaniała i coś już do niej czujesz - wtedy chcesz jej pokazać, że jesteś odpowiednim kandydatem na stałego partnera. A odpowiedni kandydat nie robi tak, że najpierw zaprasza, a potem nerwowo spogląda w portfel i sika ze strachu po nogach, zastanawiając się, czy mu starczy chociaż na zapłacenie po połowie, jeśli dziewczyna zamówi jeszcze szklankę wody.
DziewczynaWloczykija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-19, 15:47   #135
pannaatopowa
Zakorzenienie
 
Avatar pannaatopowa
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 394
Dot.: Kiedy facet płaci za kobietę?

Cytat:
Napisane przez Roberto91 Pokaż wiadomość
Gdy zapraszam pierwszy raz na kolację itp. to płacę bez wyjątków. To moja inicjatywa, więc i moja inwestycja, często bardzo słabo się znamy. Jeśli dochodzi do drugiego spotkania, to znaczy że na pierwszym było miło i wtedy już świadomie oboje inwestujemy w relację. Równolegle.
Było i tak, że na pierwszą randkę to ja byłem zapraszany, wtedy płaciłem tylko za siebie.
Natomiast jeśli kobieta nawet nie proponuje, że za siebie zapłaci i uważa stawianie za mój zafajdany obowiązek to czerwona lampka bije mnie po oczach. Szukam zdrowych relacji, a nie sponsoringu i nie zamierzam wszystkiego fundować, tylko dlatego, że różnimy się narządami płciowymi.
Na szczęście mam nawet niezłe powodzenie oraz sztywne zasady i nie widzę potrzeby padania na kolana przed "księżniczkami".
Zgadzam się tutaj z Tobą. Kiedyś to facet zarabiał na rodzinę a kobieta była gospodynią domowa - w takim układzie to facet płaci. Ale teraz kobieta sama na siebie zarabia i nikt nie musi za nią płacić. Ja tego nie wymagam. Jeśli chce zapłacić - kłócić się nie będę. Jeśli nie, to spoko.
__________________
Szczęście w budowie...

Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
pannaatopowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-19, 16:11   #136
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
Dot.: Kiedy facet płaci za kobietę?

Cytat:
Napisane przez pannaatopowa Pokaż wiadomość
Zgadzam się tutaj z Tobą. Kiedyś to facet zarabiał na rodzinę a kobieta była gospodynią domowa - w takim układzie to facet płaci. Ale teraz kobieta sama na siebie zarabia i nikt nie musi za nią płacić. Ja tego nie wymagam. Jeśli chce zapłacić - kłócić się nie będę. Jeśli nie, to spoko.
A ja się nie zgadzam, i nie dlatego, że mi żal 10 zł albo mam w zwyczaju się sprzewadać panom, którzy mnie zabiorą do McDonalda.

Nie chcesz stawiać - to nie stawiaj, nie umawiaj się. Nikt Wam nie karze robić z siebie cierpiętników. Ale komentarze o sponsoringu i chorych relacjach można sobie podarować, odrzucają mnie ludzie z takim stosunkiem do kobiet.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-19, 16:46   #137
pannaatopowa
Zakorzenienie
 
Avatar pannaatopowa
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 394
Dot.: Kiedy facet płaci za kobietę?

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
A ja się nie zgadzam, i nie dlatego, że mi żal 10 zł albo mam w zwyczaju się sprzewadać panom, którzy mnie zabiorą do McDonalda.

Nie chcesz stawiać - to nie stawiaj, nie umawiaj się. Nikt Wam nie karze robić z siebie cierpiętników. Ale komentarze o sponsoringu i chorych relacjach można sobie podarować, odrzucają mnie ludzie z takim stosunkiem do kobiet.
Możliwe, ze słowa (nie moje) są przesadzone, ale znam kobiety, które czekają tylko aż facet wyskoczy z kasy: w restauracji, w kinie, na imprezie, w hotelu a potem kup jeszcze ciuchy, kosmetyki. Niestety takie kobiety są. Ale są faceci, których stać na to i lubia obsypywać swoje kobiety prezentami. Nikt nie broni, ważne aby sie dobrać. Mnie smieszy to trochę i sama bym czuła się zażenowana, gdyby to facet miał za mnie wszędzie płacić.
__________________
Szczęście w budowie...

Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
pannaatopowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-19, 16:51   #138
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
Dot.: Kiedy facet płaci za kobietę?

Cytat:
Napisane przez pannaatopowa Pokaż wiadomość
Możliwe, ze słowa (nie moje) są przesadzone, ale znam kobiety, które czekają tylko aż facet wyskoczy z kasy: w restauracji, w kinie, na imprezie, w hotelu a potem kup jeszcze ciuchy, kosmetyki. Niestety takie kobiety są. Ale są faceci, których stać na to i lubia obsypywać swoje kobiety prezentami. Nikt nie broni, ważne aby sie dobrać. Mnie smieszy to trochę i sama bym czuła się zażenowana, gdyby to facet miał za mnie wszędzie płacić.
A mnie to w sumie rybka. Jak ich stać i chcą fundować dziewczynom prezenty, to niech fundują, jak chcą być w związku, w którym za utrzymanie odpowiada mężczyzna, to niech są, nie jestem zazdrosna.

No chyba, że ktoś na widok dekoltu przestaje panować nad portfelem, a potem wylewa frustracje, jak to go pazerne baby rujnują.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-19, 17:16   #139
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 910
Dot.: Kiedy facet płaci za kobietę?

Cytat:
Napisane przez DziewczynaWloczykija Pokaż wiadomość
To nie są wobec tego dżentelmeni, a zwykli buce. Swoją drogą mam wrażenie, że przytaczasz ten przykład (być może zmyślony) tylko po to, żeby podkreślić, jakim wspaniałym facetem jesteś, bo żyjesz inaczej.


O tak, bo postawienie kobiecie piwa, biletu do kina czy kolacji w miłej knajpce to sponsoring. Jak kobieta Ci mówi, żebyś przy okazji wyjścia do sklepu kupił jej paczkę żelków to też nazywasz ją księżniczką, która utknęła w patriarchacie?
Już pomijając fakt, że ja kompletnie nie rozumiem przeświadczenia, że randka ma polegać na zjedzeniu ze sobą kolacji. Nawet, jeśli jesteś biednym i notorycznie spłukanym studentem, możesz zafundować dziewczynie fajną i naprawdę tanią randkę.
Wiesz nie o to chodzi.... tam 10, tam 100, innym razem 500. W skali miesiąca robi się fajna sumka, ja nie oczekuję od kobiety 50 do 50 albo żeby mi stawiała. Tylko skoro kobiety tak walczyły o równouprawnienie, to szczerze zadowalałbym się chociaż RAZ na tydzień aby to ona coś zaplanowała/zaprosiła/zainwestowała w dobre spędzenie czasu. Zabrać do kina faceta rzeczywiście uwłaszcza kobiecie. Równouprawnienie sprawia, że obyczaje zacierają się między sobą na rzecz wspólnych ustaleń. Jeżeli ja spotkałbym kobietę żerującą po prostu, to bym jej podziękował i szukał takiej co coś wnosi, charakterem, zaradnością czy kolegą Władkiem Jagiełło czy Zygmusiem Starym. Po co się denerwować, tu chodzi o wspólne lżejsze życie a nie jakieś udowadnianie na każdym kroku jakim to się jest dżentelmenem. Miłe gesty sprowadzam do roli prezentu/podarunku bezinteresownie. Postawę roszczeniową odrzucam na kilometry.

ps. takich przykładów nie wymyślam, dziś też się nasłuchałem jacy mężowie to lenie, że czekają z córeczką na mamusię, aż wróci z pracy aby im obiad zrobiła (dziecko o 13 było już w domu, matka wracała po 16 ) no ale jak podział ról to podział ról niestety


Cytat:
Napisane przez pannaatopowa Pokaż wiadomość
Zgadzam się tutaj z Tobą. Kiedyś to facet zarabiał na rodzinę a kobieta była gospodynią domowa - w takim układzie to facet płaci. Ale teraz kobieta sama na siebie zarabia i nikt nie musi za nią płacić. Ja tego nie wymagam. Jeśli chce zapłacić - kłócić się nie będę. Jeśli nie, to spoko.
No i prawidłowo. Wcześniej był taki model właśnie. W pewnym momencie kobiety powiedziały DOŚĆ i chciały coś więcej niż przepuszczanie jej w drzwiach aby w domu posprzątała, bo taka była jej ROLA

Poza tym z rolami wiążą się i przyjemności i.... obowiązki, co niektóre Panie nie zawsze mają na uwadze

Edytowane przez normalnyFacet
Czas edycji: 2015-10-19 o 17:19
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-19, 17:18   #140
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
Dot.: Kiedy facet płaci za kobietę?

Cytat:
Napisane przez brisa Pokaż wiadomość
Zasady dobrego wychowania nie narzucają kobietom specjalnych zachować czy roli wobec mężczyzn. (no może jedynie powinny pozwolić facetom być gentlemanami). Ale chyba i dla facetów nie jest to jakiś wielki problem i niedogodność, żeby czasami otworzyć drzwi albo podać płaszcz? bo czasami mam wrażenie, że dla niektórych to wymagania jak z kosmosu, no po prostu korona im z głowy spadnie jak będą to robić.
Możesz popytać facetów, od których wymagasz takich zachowań, czy jest to dla nich niedogodność. Ja zapytałam swojego i on tak samo jak ja uważa, że jest. Mnie też nie podobałoby się wymaganie ode mnie traktowania kogoś ze szczególną atencją, chociaż ten ktoś sobie na to nie zasłużył.
Cytat:
a co ma do tego 19 wiek, ja żyję w 21 w Polsce i mówię tylko o zasadach panujących tu i teraz Nikt nie musi się dostosowywać, ale dla mnie takie zachowanie i faceci są godni pożałowania, chamstwo i tyle.Na uczelni też był taki co nie otworzył drzwi to go jedna szybko sprowadził do porządku i teraz widziałam, że ten już z daleka biegnie xd ale przynajmniej zrozumiał chłopak swój błąd. Może Tobie też taki przyśpieszony kurs by się przydał xdd
Dlaczego nazywasz chamstwem sytuację, gdy ktoś traktuje kobietę jako równą sobie?
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-19, 17:20   #141
ChickLit
Raczkowanie
 
Avatar ChickLit
 
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 43
Dot.: Kiedy facet płaci za kobietę?

Dziewczyny! Polecam przeczytać jak to jest dokładnie z płaceniem za rachunek według zasad savoir vivre np. tu(link)

Jeżeli chłopak jest dżentelmenem to chyba nie powinno być problemu z zapłatą
__________________


Chick Lit - what every woman should know
www.chicklit.pl
💋


Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2015-10-19 o 19:53 Powód: Link.
ChickLit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-19, 17:41   #142
pannaatopowa
Zakorzenienie
 
Avatar pannaatopowa
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 394
Dot.: Kiedy facet płaci za kobietę?

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
A mnie to w sumie rybka. Jak ich stać i chcą fundować dziewczynom prezenty, to niech fundują, jak chcą być w związku, w którym za utrzymanie odpowiada mężczyzna, to niech są, nie jestem zazdrosna.

No chyba, że ktoś na widok dekoltu przestaje panować nad portfelem, a potem wylewa frustracje, jak to go pazerne baby rujnują.
Albo liczy, ze jak postawi kolację, jakiś wisiorek i kwiatuszki to pójdzie z nim na całość, co rzeczywiście się dzieje i mają taki związek sobie a potem ona odchodzi do kogoś kto kupił jej dwa wisiorki. Są wartościowe kobiety i jak ktoś chce takie to niech szuka odpowiednio.

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Wiesz nie o to chodzi.... tam 10, tam 100, innym razem 500. W skali miesiąca robi się fajna sumka, ja nie oczekuję od kobiety 50 do 50 albo żeby mi stawiała. Tylko skoro kobiety tak walczyły o równouprawnienie, to szczerze zadowalałbym się chociaż RAZ na tydzień aby to ona coś zaplanowała/zaprosiła/zainwestowała w dobre spędzenie czasu. Zabrać do kina faceta rzeczywiście uwłaszcza kobiecie. Równouprawnienie sprawia, że obyczaje zacierają się między sobą na rzecz wspólnych ustaleń. Jeżeli ja spotkałbym kobietę żerującą po prostu, to bym jej podziękował i szukał takiej co coś wnosi, charakterem, zaradnością czy kolegą Władkiem Jagiełło czy Zygmusiem Starym. Po co się denerwować, tu chodzi o wspólne lżejsze życie a nie jakieś udowadnianie na każdym kroku jakim to się jest dżentelmenem. Miłe gesty sprowadzam do roli prezentu/podarunku bezinteresownie. Postawę roszczeniową odrzucam na kilometry.

ps. takich przykładów nie wymyślam, dziś też się nasłuchałem jacy mężowie to lenie, że czekają z córeczką na mamusię, aż wróci z pracy aby im obiad zrobiła (dziecko o 13 było już w domu, matka wracała po 16 ) no ale jak podział ról to podział ról niestety




No i prawidłowo. Wcześniej był taki model właśnie. W pewnym momencie kobiety powiedziały DOŚĆ i chciały coś więcej niż przepuszczanie jej w drzwiach aby w domu posprzątała, bo taka była jej ROLA

Poza tym z rolami wiążą się i przyjemności i.... obowiązki, co niektóre Panie nie zawsze mają na uwadze
Znów się zgadzam. Kobiety chcą pracy, realizować się zawodowo, być traktowane jako ktoś wartościowy mądry, dojrzały... jako samodzielna jednostka a nie dodatek do pralki a potem zdziwko, że facet nie przepuszcza w drzwiach i nie płaci za kino. Nie mam nic przeciwko feminizmowi, sama się za feministkę uważam, ale skoro płcie mają być równe... to mają być równe. Jeszcze spotykam się z tym, że to facet przepuszcza w drzwiach, nosi zakupy, kupuje kwiatka i się oświadcza i to jest miłe, prawda, lecz jakby któryś tego nie robił to świat by mi się nie zawalił.
__________________
Szczęście w budowie...

Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
pannaatopowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-19, 17:44   #143
201701300916
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 98
Dot.: Kiedy facet płaci za kobietę?

Cytat:
Napisane przez DziewczynaWloczykija Pokaż wiadomość
Dlaczego stawiasz znak różności między byciem dżentelmenem, a bycie klientem pań uprawiających najstarszy zawód świata? Obrażasz w tej chwili aż dwie osoby.
Kompletnie nie wiem, o czym piszesz, ale jeśli zdążyłem już obrazić dwie osoby, to mam nadzieję, że nie jesteś trzecią do trio. Byłoby mi niezmiernie przykro.

Cytat:
To jest efekt umawiania się na randki z byle kim. Mi by uwłaczało, gdyby zaprosił mnie na randkę facet, który wie o mnie w zasadzie tylko tyle, że podobają mu się moje cycki.
Gdybym nadinterpretował równie chętnie, co Ty, to uznałbym, że właśnie obraziłaś grono "pierwszych lepszych", znajomych mi dziewczyn.
Nie zawsze dana dziewczyna z nami pracuje czy jest z naszego grona znajomych, więc to chyba jasne, że przed pierwszym spotkaniem jest sporo niewiadomych. A i nie mamy 15-stu lat, by pisać całymi dniami na gadu-gadu. Lepiej się po prostu spotkać i dać szansę na szybszy obrót spraw. Spędzić ze sobą czas, zamiast robić podchody.
Jeśli by Ci uwłaczało to byś się nie spotkała (serious business :cool), a dany lowelas miałby szansę ominąć szerokim łukiem dąsy.

Cytat:
A odpowiedni kandydat nie robi tak, że najpierw zaprasza, a potem nerwowo spogląda w portfel i sika ze strachu po nogach, zastanawiając się, czy mu starczy chociaż na zapłacenie po połowie, jeśli dziewczyna zamówi jeszcze szklankę wody.
Może Twoja awersja do niesypiących srebrnikami bierze się z tego, że rzadko kiedy ktoś za Ciebie płaci? Polecam zadbać o talię i być mniejszą "konserwą", może się to zmieni.
201701300916 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-19, 17:48   #144
pannaatopowa
Zakorzenienie
 
Avatar pannaatopowa
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 394
Dot.: Kiedy facet płaci za kobietę?

Cytat:
Napisane przez ChickLit Pokaż wiadomość
Dziewczyny! Polecam przeczytać jak to jest dokładnie z płaceniem za rachunek według zasad savoir vivre np. tu(link)

Jeżeli chłopak jest dżentelmenem to chyba nie powinno być problemu z zapłatą
Jeśli kobieta jest ogarnięta też.

Ale się zgadzam - płaci ten co zaprasza. Jak ktoś mnie zaprasza, mam kasę przy sobie. Ale w momencie, gdy ta osoba żąda abym zapłaciła za siebie to już wiem, ze to ostatnia randka. Tak samo jak ja kogoś zapraszam, to biorę tyle gotówki, aby nie bać się, że jak ten ktoś kupi piwo więcej to mi zabraknie.
Inaczej jest jak idziemy na spacer i zgłodniejemy. Tutaj nikt nikogo nie zaprasza i płacimy po połowie.
__________________
Szczęście w budowie...

Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2015-10-19 o 23:24 Powód: Link w cytacie.
pannaatopowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-19, 17:51   #145
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
Dot.: Kiedy facet płaci za kobietę?

Cytat:
Napisane przez pannaatopowa Pokaż wiadomość
Albo liczy, ze jak postawi kolację, jakiś wisiorek i kwiatuszki to pójdzie z nim na całość, co rzeczywiście się dzieje i mają taki związek sobie a potem ona odchodzi do kogoś kto kupił jej dwa wisiorki. Są wartościowe kobiety i jak ktoś chce takie to niech szuka odpowiednio.
Ja wychodzę z prostego założenia, że jak kogoś uważam za chama i prostaka, albo tępą dzidę, to się nie umawiam. I problem solved.


Cytat:
Napisane przez pannaatopowa Pokaż wiadomość
Znów się zgadzam. Kobiety chcą pracy, realizować się zawodowo, być traktowane jako ktoś wartościowy mądry, dojrzały... jako samodzielna jednostka a nie dodatek do pralki a potem zdziwko, że facet nie przepuszcza w drzwiach i nie płaci za kino. Nie mam nic przeciwko feminizmowi, sama się za feministkę uważam, ale skoro płcie mają być równe... to mają być równe. Jeszcze spotykam się z tym, że to facet przepuszcza w drzwiach, nosi zakupy, kupuje kwiatka i się oświadcza i to jest miłe, prawda, lecz jakby któryś tego nie robił to świat by mi się nie zawalił.
Rozumiem, że osoby, które tutaj tak walczą z patriarchatem przepychając się w drzwiach, chętnie by podzieliły się pensją z kobietami pracującymi na podobnym stanowisku, tłumnie biorą urlopy ojcowskie i, oczywiście, angażują się w tym samym zakresie w obowiazki domowe.

Edytowane przez 201705042038
Czas edycji: 2015-10-19 o 17:52
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-19, 17:58   #146
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 910
Dot.: Kiedy facet płaci za kobietę?

Mnie zastanawia jedna rzecz...

Z jednej strony niektóre z Was (wiadomo które ) twierdzą, że my tutaj zadowalaliśmy się byle kim... z drugiej strony byliśmy dżentelmenami, więc co do licha?

Ja do tej pory od niektórych nadal widzę tylko roszczenia, a nie widzę gestu OD KOBIETY w stronę FACETA (ps ściągnięcie majtek czy ugotowanie zupy to za mało jak coś :P )

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Rozumiem, że osoby, które tutaj tak walczą z patriarchatem przepychając się w drzwiach, chętnie by podzieliły się pensją z kobietami pracującymi na podobnym stanowisku, tłumnie biorą urlopy ojcowskie i, oczywiście, angażują się w tym samym zakresie w obowiazki domowe.
Umiem sprzątać, prać, gotować, guzik przyszyć.. nikt mi nie musi mówić co mam robić w dodatku, dzieckiem też umiem się zająć od nakarmienia poprzez umycie, przebranie i utulenie do snu...

O tacierzyńskim też myślę bardzo poważnie bo niby czemu nie skorzystać?
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-19, 18:00   #147
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
Dot.: Kiedy facet płaci za kobietę?

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Ja do tej pory od niektórych nadal widzę tylko roszczenia, a nie widzę gestu OD KOBIETY w stronę FACETA (ps ściągnięcie majtek czy ugotowanie zupy to za mało jak coś :P )
Jak to? Przecież gestem od kobiety jest pozwalanie ci na bycie gentlemanem.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-19, 18:01   #148
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 910
Dot.: Kiedy facet płaci za kobietę?

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;53159082]Jak to? Przecież gestem od kobiety jest pozwalanie ci na bycie gentlemanem.[/QUOTE]

Błędne koło
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-19, 18:05   #149
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
Dot.: Kiedy facet płaci za kobietę?

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Umiem sprzątać, prać, gotować, guzik przyszyć.. nikt mi nie musi mówić co mam robić w dodatku, dzieckiem też umiem się zająć od nakarmienia poprzez umycie, przebranie i utulenie do snu...

O tacierzyńskim też myślę bardzo poważnie bo niby czemu nie skorzystać?
Umieć to ja też umiem. Pytanie, czy faktycznie nie pozwalasz, żeby robiła to za Ciebie kobieta. Ewentualnie ona pierze Twoje gacie, a Ty jej.
Jeśli tak, to zwracam honor.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-10-19, 18:13   #150
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 910
Dot.: Kiedy facet płaci za kobietę?

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Umieć to ja też umiem. Pytanie, czy faktycznie nie pozwalasz, żeby robiła to za Ciebie kobieta. Ewentualnie ona pierze Twoje gacie, a Ty jej.
Jeśli tak, to zwracam honor.
Robimy albo razem albo na zmianę.. nikt nikogo nie wyręcza (co to za filozofia pralkę nastawić i na suszarce wywiesić? Nigdy nie słyszę narzekań, ani że głowa boli czy jest zmęczona
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-02-07 13:24:51


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:49.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.