Swój pierwszy raz

[samotny20]

Napisane przez skatex3

Hahahahahahahahah, a prostytutka to niby co robiła?

nie mam pojęcia co Cię tak bawi wiem doskonale,że ona robi to dla pieniędzy itp i to jest ta świadomość
dla porównania możesz sie poświęcać w znajomość z kobieta ,będzie Ci sie wydawało ze wszystko ok a tu nagle po paru miesiącach może zrobić coś czego byś sie po niej nie spodziewał

[OrdynatMichorowski]

Napisane przez samotny20

nie mam pojęcia co Cię tak bawi wiem doskonale,że ona robi to dla pieniędzy itp i to jest ta świadomość
dla porównania możesz sie poświęcać w znajomość z kobieta ,będzie Ci sie wydawało ze wszystko ok a tu nagle po paru miesiącach może zrobić coś czego byś sie po niej nie spodziewał

Ale czym Ty się przejmujesz?Olej to niech sobie pogadają rób tak żeby Tobie było fajnie!!!Ja pierwszy raz pamiętam w wieku 25 lat i to był naprawdę niewypał,głowę miałem zajętą czymś zupełnie innym i może dlatego.Dopiero mając jakieś 28 lat po ciężkiej kontuzji po latach wyrzeczeń zacząłem wszystko nadrabiać,to był fajny czas bo to ja wtedy dyktowałem warunki.I tak to wygląda matka natura coś czasem zabiera aby oddać z nawiązką.Nie ta to inna wszystko na wielkim luzie po co mi stresy, nawet nigdy nie pytałem o innych bo i tak wiedziałem,że z nimi nie będę.Liczyło się tu teraz a jak się znudziło to następowała zmiana i u Ciebie będzie podobnie.Ja mam już 45 lat(w 2016 we wrześniu kończę) i naprawdę fajne życie bez stresów nową fajną kobietę czego i Tobie w nadchodzącym roku życzę.Nie warto sobie głupot wbijać w głowę nie ma sensu,świat jest jaki jest i im prędzej pojmiesz,że nie warto się wszystkim przejmować tym lepiej dla Ciebie.Pozdrawiam.

[samotny20]

Nie rozumiem kobiet bo odrzucają takich fajnych chłopaków z zasadami ,a wolą takich lovelasow siłka auto i te sprawy

[201704110957]

Napisane przez samotny20

Nie rozumiem kobiet bo odrzucają takich fajnych chłopaków z zasadami ,a wolą takich lovelasow siłka auto i te sprawy

Mało wiesz o kobietach - przestań wrzucać wszystkie do jednego worka.
Niestety, ale facet co idzie do prostytutki za potrzebą jest u mnie przekreślony. To znaczy, że nie potrafi budować z żadną kobietą normalnej relacji. I tu nawet najlepszy samochód (jak to określiłeś) nie pomoże.

[OrdynatMichorowski]

Napisane przez samotny20

Nie rozumiem kobiet bo odrzucają takich fajnych chłopaków z zasadami ,a wolą takich lovelasow siłka auto i te sprawy

Nie trzeba ich rozumieć trzeba się przyzwyczaić,że takie są i wtedy masz pół roboty zrobione

[aKatia]

Napisane przez samotny20

Nie rozumiem kobiet bo odrzucają takich fajnych chłopaków z zasadami ,a wolą takich lovelasow siłka auto i te sprawy

Gówno wiesz o kobietach i o tym co wolimy. Może na tym skończę bo za dużo tłumaczenia by zeszło.

Po drugie, zbadaj się za jakiś czas czy nie masz pamiątki po pierwszym razie. Gumka nie daje 100% pewności że się czymś nie zarazisz, a laska z takim przebiegiem może coś mieć.

Fajnie że czułeś się przez godzinę "kochany" ale przykro mi to powiedzieć, zostałeś raczej "wyr*chany" i to za własne pieniądze.

[samotny20]

Wychowano mnie na milego kulturalnego faceta w stosunku do kobiet ,nawet gdy koledzy nazywali was dupami dla mnie bylo cos glupiego pozniej okazalo sie se to normalne...

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Napisane przez aKatia

Gówno wiesz o kobietach i o tym co wolimy. Może na tym skończę bo za dużo tłumaczenia by zeszło.

Po drugie, zbadaj się za jakiś czas czy nie masz pamiątki po pierwszym razie. Gumka nie daje 100% pewności że się czymś nie zarazisz, a laska z takim przebiegiem może coś mieć.

Fajnie że czułeś się przez godzinę "kochany" ale przykro mi to powiedzieć, zostałeś raczej "wyr*chany" i to za własne pieniądze.

Wyruchany to ja zostalem jak dziewczyna ktora mi pisala czule sms nagle powiedziala ze ma innego

[kahoko hino]

Napisane przez samotny20

Nie rozumiem kobiet bo odrzucają takich fajnych chłopaków z zasadami ,a wolą takich lovelasow siłka auto i te sprawy

kobiety wolą enrique!

mam teorię, że samotny to po prostu cichy krewet. ewentualnie jego brat.

[samotny20]

Napisane przez kahoko hino

kobiety wolą enrique!

mam teorię, że samotny to po prostu cichy krewet. ewentualnie jego brat.

hmm???

[kahoko hino]

Napisane przez samotny20

hmm???

kobiety są złe, bo wolą ładnych facetów, na brzydkich nigdy nie spojrzą. co z tego, że Ty i mnóstwo innych osób zna pary, w których osoby o niskiej urodzie są szczęśliwe - tak jest i już. bo inaczej oznaczałoby, że przyczyną mojego stanu nie są wszystkiemu winne baby, a ja sam. że sam sobie robię taką krzywdę, wmawiając sobie taki stan otoczenia.

krewet gada to samo.

chłopie. nigdy nie leciałam na faceta, który twierdził 'to nie dla mnie, mój przypadek jest beznadziejny'. nigdy nie leciałam na faceta, który był zgarbiony, wiecznie smutny, marudził na każdą próbę rozmowy. takie osoby po prostu nie są atrakcyjne (nie tylko w rozumieniu seksualnym, ale ogólnie, jako osoby towarzyszące w życiu). idź na psychoterapię, wylej w gabinecie ten cały żal do świata, przepłacz, co trzeba, i wróć oczyszczony. wtedy weź się za siebie - poczytaj, pooglądaj, jak się ubierać, jak o siebie zadbać, ale przede wszystkim jak lubić samego siebie. gwarantuję Ci, że fajni ludzie zainteresowani Twoją osobą 'magicznie Cię otoczą'

[samotny20]

Napisane przez kahoko hino

kobiety są złe, bo wolą ładnych facetów, na brzydkich nigdy nie spojrzą. co z tego, że Ty i mnóstwo innych osób zna pary, w których osoby o niskiej urodzie są szczęśliwe - tak jest i już. bo inaczej oznaczałoby, że przyczyną mojego stanu nie są wszystkiemu winne baby, a ja sam. że sam sobie robię taką krzywdę, wmawiając sobie taki stan otoczenia.

krewet gada to samo.

chłopie. nigdy nie leciałam na faceta, który twierdził 'to nie dla mnie, mój przypadek jest beznadziejny'. nigdy nie leciałam na faceta, który był zgarbiony, wiecznie smutny, marudził na każdą próbę rozmowy. takie osoby po prostu nie są atrakcyjne (nie tylko w rozumieniu seksualnym, ale ogólnie, jako osoby towarzyszące w życiu). idź na psychoterapię, wylej w gabinecie ten cały żal do świata, przepłacz, co trzeba, i wróć oczyszczony. wtedy weź się za siebie - poczytaj, pooglądaj, jak się ubierać, jak o siebie zadbać, ale przede wszystkim jak lubić samego siebie. gwarantuję Ci, że fajni ludzie zainteresowani Twoją osobą 'magicznie Cię otoczą'

skoro zakochujecie w tych interesujących facetach to po co później płaczecie ze faceci są źli?:P

[kahoko hino]

Napisane przez samotny20

skoro zakochujecie w tych interesujących facetach to po co później płaczecie ze faceci są źli?:P

a kto tu płacze?

poza tym nie ma ludzi idealnych, każdy ma jakieś wady - mniejsze lub większe. jak się człowiek zakochuje, to świata za obiektem uczuć nie widzi. jak zakochanie nieco mija i pojawia się stały związek, to wychodzą drobnostki życia codziennego, które zaczynają wkurzać.

[samotny20]

Napisane przez kahoko hino

a kto tu płacze?

poza tym nie ma ludzi idealnych, każdy ma jakieś wady - mniejsze lub większe. jak się człowiek zakochuje, to świata za obiektem uczuć nie widzi. jak zakochanie nieco mija i pojawia się stały związek, to wychodzą drobnostki życia codziennego, które zaczynają wkurzać.

a no czytałem na różnych forach ,że faceci sa źli ze zdradzaja itp
kochałem podobno ,,najpiękniejszą,, miłościa

[kahoko hino]

Napisane przez samotny20

a no czytałem na różnych forach ,że faceci sa źli ze zdradzaja itp
kochałem podobno ,,najpiękniejszą,, miłościa

Ty tak udajesz czy masz tak naturalnie?

no przecież, że jak ktoś zdradza, to nie jest fajny czy fajna. zdradzają i mężczyźni, i kobiety, z różnych powodów i w różnych sytuacjach. ale to nie o badaniach socjologicznych jest ten wątek, a o tym, żebyś wziął się w garść.

tego pogrubionego kompletnie nie rozumiem

[samotny20]

Napisane przez kahoko hino

Ty tak udajesz czy masz tak naturalnie?

no przecież, że jak ktoś zdradza, to nie jest fajny czy fajna. zdradzają i mężczyźni, i kobiety, z różnych powodów i w różnych sytuacjach. ale to nie o badaniach socjologicznych jest ten wątek, a o tym, żebyś wziął się w garść.

tego pogrubionego kompletnie nie rozumiem

słyszałem,że miłość platoniczna jest najpiękniejsza
mam tak naturalnie

[xxee]

Napisane przez samotny20

a no czytałem na różnych forach ,że faceci sa źli ze zdradzaja itp
kochałem podobno ,,najpiękniejszą,, miłościa

Jedni są, inni nie są.
Naucz się na ludzi patrzeć indywidualnie. Każdy jest inny.

I widzę, że nie do końca wiesz, w czym tkwi Twój problem...
Nie chodzi o wygląd. Ani o brak pieniędzy.
Chodzi o Twoje podejście.
Teksty w stylu: "bo ja się żadnej dziewczynie nie spodobam, bo takich jak ja dziewczyny nie lubią..." każdego doprawdzają do szału... Albo lepiej - w trakcie związku: "dziwię się, jak możesz być z kimś takim jak ja"

Ludzie ogarnijcie się. Nikt ideałem się nie rodzi, a mimo to, istnieje bardzo duża szansa, że dla innej osoby będzie idealny - i to jest czymś normalnym, a nie luksem dla wybranej elity.

[samotny20]

Napisane przez xxee

Jedni są, inni nie są.
Naucz się na ludzi patrzeć indywidualnie. Każdy jest inny.

I widzę, że nie do końca wiesz, w czym tkwi Twój problem...
Nie chodzi o wygląd. Ani o brak pieniędzy.
Chodzi o Twoje podejście.
Teksty w stylu: "bo ja się żadnej dziewczynie nie spodobam, bo takich jak ja dziewczyny nie lubią..." każdego doprawdzają do szału... Albo lepiej - w trakcie związku: "dziwię się, jak możesz być z kimś takim jak ja"

Ludzie ogarnijcie się. Nikt ideałem się nie rodzi, a mimo to, istnieje bardzo duża szansa, że dla innej osoby będzie idealny - i to jest czymś normalnym, a nie luksem dla wybranej elity.

tylko za każdym razem jak myśle tak pozytywnie to zawsze wychodzi tak samo
więc wiesz

[xxee]

Napisane przez samotny20

tylko za każdym razem jak myśle tak pozytywnie to zawsze wychodzi tak samo
więc wiesz

A jak myślisz negatywnie to wychodzi lepiej?

Uwierz, że o wiele korzystniej byłbyś postrzegany przez płeć przeciwną, gdybyś skupiał się na pozytywnych aspektach. A i Twoja psychika by Ci za to podziękowała i odwdzięczyła się dobrą kondycją

[kahoko hino]

nie wiem, skąd sobie wziąłeś teorię, że miłość platoniczna jest najpiękniejsza. tym bardziej, że masz 20 lat, więc myślę, że masz na myśli jednostronne zauroczenie bądź zakochanie, a nie miłość.

słuchaj, drugą stronę dziewczyny dają Ci tu rady, a Ty dalej swoje. my Cię nie będziemy błagać, żebyś się zmienił. co miało zostać powiedziane, już tu padło. Ty tego nie akceptujesz - Twój wybór. jak widać podoba Ci się sytuacja, w której obecnie się znajdujesz.

[samotny20]

Napisane przez xxee

A jak myślisz negatywnie to wychodzi lepiej?

Uwierz, że o wiele korzystniej byłbyś postrzegany przez płeć przeciwną, gdybyś skupiał się na pozytywnych aspektach. A i Twoja psychika by Ci za to podziękowała i odwdzięczyła się dobrą kondycją

tak staram się ale mi to nie wychodzi;(
czasami mam wrażenie,że po prostu mam za bardzo dobre serce a w tych czasach tak być nie powinno

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Napisane przez kahoko hino

nie wiem, skąd sobie wziąłeś teorię, że miłość platoniczna jest najpiękniejsza. tym bardziej, że masz 20 lat, więc myślę, że masz na myśli jednostronne zauroczenie bądź zakochanie, a nie miłość.

słuchaj, drugą stronę dziewczyny dają Ci tu rady, a Ty dalej swoje. my Cię nie będziemy błagać, żebyś się zmienił. co miało zostać powiedziane, już tu padło. Ty tego nie akceptujesz - Twój wybór. jak widać podoba Ci się sytuacja, w której obecnie się znajdujesz.

dokładnie takie
nie pamiętam już było chyba w jakiejś książce
i dziękuje wam za to

[xxee]

Napisane przez samotny20

tak staram się ale mi to nie wychodzi;(
czasami mam wrażenie,że po prostu mam za bardzo dobre serce a w tych czasach tak być nie powinno

Nawet w "tych czasach" istnieją dziewczyny, które potrafią docenić dobre serce faceta. Serio.
Chociaż nie do końca wiadomo, co rozumiesz pod pojęciem tego "dobrego serca" ale nie zagłębiajmy się...

Kobieta instynktownie szuka w mężczyźnie bezpieczeństwa, wsparcia... A jak Ty takiej na starcie wyjedziesz ze swoimi smutami, to zapali jej się czerwona lampka i zwieje. (Bo jak niby miałbyś zapewnić jej poczucie bezpieczeństwa, skoro sam ze sobą sobie radzisz?)

[samotny20]

Napisane przez xxee

Nawet w "tych czasach" istnieją dziewczyny, które potrafią docenić dobre serce faceta. Serio.
Chociaż nie do końca wiadomo, co rozumiesz pod pojęciem tego "dobrego serca" ale nie zagłębiajmy się...

Kobieta instynktownie szuka w mężczyźnie bezpieczeństwa, wsparcia... A jak Ty takiej na starcie wyjedziesz ze swoimi smutami, to zapali jej się czerwona lampka i zwieje. (Bo jak niby miałbyś zapewnić jej poczucie bezpieczeństwa, skoro sam ze sobą sobie radzisz?)

wiele było takich sutyacji ze po rozmowie z dziewczyna w realu o normalnych sprawaach szkola itp ona nie odpisywala na wiadomosc na fb

[kahoko hino]

Napisane przez samotny20

tak staram się ale mi to nie wychodzi;(
czasami mam wrażenie,że po prostu mam za bardzo dobre serce a w tych czasach tak być nie powinno

za dobre serce? no błagam. taki nam tu książę z nieba spadł, a my takie niedobre, nie doceniamy robisz z siebie ofiarę, uważając swoje cierpienie za szlachetne, przez co stawiasz się powyżej całej reszty dokoła Ciebie. to dość standardowy mechanizm. nic dziwnego, że jak w rozmowie o szkole przemycisz gdzieś taki przekaz, to dziewczyny nie chcą z Tobą więcej rozmawiać.

jeśli nie potarfisz sobie z tym sam poradzić, idź na terapię. psychoterapeuta nauczy Cię, jak zmienić sposób myślenia, jak wybudować pewność siebie i poczucie własnej wartości.

[samotny20]

Temat do zamkniecia jakies glupie syreny sie tu udzielaja

[aKatia]

Napisane przez samotny20

skoro zakochujecie w tych interesujących facetach to po co później płaczecie ze faceci są źli?:P

Ale interesujący facet to nie byczek 2na2 który pokazuje swoją męskość przykładając z liścia ukochanej, tak na wszelki wypadek i rucha wszystko co mu nie ucieka. Interesujący facet to pewny siebie facet. To jak wygląda ma mniejsze znaczenie bo każda kobieta woli coś innego.

[samotny20]

Napisane przez aKatia

Ale interesujący facet to nie byczek 2na2 który pokazuje swoją męskość przykładając z liścia ukochanej, tak na wszelki wypadek i rucha wszystko co mu nie ucieka. Interesujący facet to pewny siebie facet. To jak wygląda ma mniejsze znaczenie bo każda kobieta woli coś innego.

napisałem,że mam dobre serce a koleżanka wyżej czytaj jakaś syrena mnie wyśmiała

[kahoko hino]

Napisane przez samotny20

napisałem,że mam dobre serce a koleżanka wyżej czytaj jakaś syrena mnie wyśmiała

bo wg Ciebie dobre serce to ciągle miauczenie, jaki to jesteś biedny

[samotny20]

Napisane przez kahoko hino

za dobre serce? no błagam. taki nam tu książę z nieba spadł, a my takie niedobre, nie doceniamy robisz z siebie ofiarę, uważając swoje cierpienie za szlachetne, przez co stawiasz się powyżej całej reszty dokoła Ciebie. to dość standardowy mechanizm. nic dziwnego, że jak w rozmowie o szkole przemycisz gdzieś taki przekaz, to dziewczyny nie chcą z Tobą więcej rozmawiać.

jeśli nie potarfisz sobie z tym sam poradzić, idź na terapię. psychoterapeuta nauczy Cię, jak zmienić sposób myślenia, jak wybudować pewność siebie i poczucie własnej wartości.

o to mi chodzi
ja po prostu pisze tak jak czuje,że potrafie słuchać i doradzić
i nie myśle tak jak większość ,żeby zaruchać i zostawić bo kobieta to coś znacznie więcej

[kahoko hino]

Napisane przez samotny20

o to mi chodzi
ja po prostu pisze tak jak czuje,że potrafie słuchać i doradzić
i nie myśle tak jak większość ,żeby zaruchać i zostawić bo kobieta to coś znacznie więcej

to, że Ty tak o sobie myślisz, to tylko jedna strona medalu. kobiety wcale nie muszą Cię jako takiego odbierać. i dlatego napisałam Ci, że cokolwiek ponad 'ej mała, idziemy się ruchać?' to jeszcze nie jest dobre serce. jak do tego wplatasz w swoje wypowiedzi takie marudzenie, jak to tu uskuteczniane, to nic dziwnego, że nie chcą więcej z Tobą rozmawiać.

[samotny20]

Napisane przez kahoko hino

to, że Ty tak o sobie myślisz, to tylko jedna strona medalu. kobiety wcale nie muszą Cię jako takiego odbierać. i dlatego napisałam Ci, że cokolwiek ponad 'ej mała, idziemy się ruchać?' to jeszcze nie jest dobre serce. jak do tego wplatasz w swoje wypowiedzi takie marudzenie, jak to tu uskuteczniane, to nic dziwnego, że nie chcą więcej z Tobą rozmawiać.

to wytłumacz mi jaki powinien być twój facet
ja mówie co myśle rozumiem kobiety,wiem że sa bardzo czułe i łatwo je skrzywdzić i rzygac mi sie chce jak niektorzy mysla o kobiecie przedmitowo

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

mi osobiście lepiej rozmawia sie z kobietami jak juz sie trafi taka okazja