Z buntem się zmagamy i na kolejne dzieciaczki czekamy -Mamusie VII-VIII 2013 cz.X

[elaine-blath]

MYDREAM brawa dla Oliwki! Oby tak dalej. Z dziećmi to powiedziałam ze dwójka ze mną..ewentualnie wpadka z trzecim. A resztę z inna niech robi przyjmę jak swoje (najlepiej juz odchowane)

DZOAN wspolczuje nocki. Podobno żywe komórki mogą maluszkowi zaszkodzić. Tak na czerwcowym watku dziewczyna pisała, a po obserwacji mojej wychodzi ze warto się pochylić nad jej wyowiedziami..

PERSE powodzenia!! No gratów się zawsze nazbiera. Czekamy na efekty!


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

[fiazo]

Napisane przez mydream_

dzoan ale Olus grzeczny byl u lekarza moja to zawsze sie drze na cala przychodnie juz przed wejsciem do gabinetu a pozniej to juz tylko gorzej jest zawsze obie wychodzimy upocone :/
udanej zabawy na imprezie

myszka

elaine az piatke ? no ladnie, ladnie, a co ty na to ?

dzoan i jak Olek poszedl do zlobka ?

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

a ja pochwale Oliwie bo od wczoraj ladnie zalatwia sie na ubikacje i nie bylo zadnej wpadki , na noc oczywiscie byl pampers bo to nasze poczatki na nocnik dalej nie siada, drze sie ale dobrze ze chociaz na ubikacje chce...

Brawo dla Oliwii

Ja co jakiś czas przebieram rzeczy by pozbywac sie gratów. Teraz cieżko bo Piotrek we wszystkim musi brac udział.

[stokrotka24]

Dzoan jak nie ma kataru to w miarę szybko krtań się leczy. U nas bywały po kilka dni a czasami aż 2 tygodnie był na to chory. Krtań ma to do siebie, że są napady kaszlu ale najczęściej w nocy i duszności też potrafią być. A ma kaszel szczekający? To jest charakterystyczny kaszel



Mydream brawo dla Oliwki



Perse super że masz nowe meble. Posprzątasz i będziesz miała ładnie. Czekamy na efekt końcowy



Wczoraj przyszło zamówienie z arosa. Zamówiłam sobie gwiazd naszych wina i czytałam do końca do 23.30. Przypomniały mi się czasy jak tak namiętnie czytałam

[201801111004]

Napisane przez elaine-blath

MYDREAM brawa dla Oliwki! Oby tak dalej. Z dziećmi to powiedziałam ze dwójka ze mną..ewentualnie wpadka z trzecim. A resztę z inna niech robi przyjmę jak swoje (najlepiej juz odchowane)

DZOAN wspolczuje nocki. Podobno żywe komórki mogą maluszkowi zaszkodzić. Tak na czerwcowym watku dziewczyna pisała, a po obserwacji mojej wychodzi ze warto się pochylić nad jej wyowiedziami..

PERSE powodzenia!! No gratów się zawsze nazbiera. Czekamy na efekty!


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

haha jakos mnie to rozbawilo

Napisane przez stokrotka24

Dzoan jak nie ma kataru to w miarę szybko krtań się leczy. U nas bywały po kilka dni a czasami aż 2 tygodnie był na to chory. Krtań ma to do siebie, że są napady kaszlu ale najczęściej w nocy i duszności też potrafią być. A ma kaszel szczekający? To jest charakterystyczny kaszel



Mydream brawo dla Oliwki



Perse super że masz nowe meble. Posprzątasz i będziesz miała ładnie. Czekamy na efekt końcowy



Wczoraj przyszło zamówienie z arosa. Zamówiłam sobie gwiazd naszych wina i czytałam do końca do 23.30. Przypomniały mi się czasy jak tak namiętnie czytałam

Slyszalam, ze fajne, ale sama nie mialam okazji przeczytac, a szkoda...

A moj tz przepadl gdzies z kumplami... Znowu...i ma nas gdzies... Znowu... Nie musze mowic ze jestem wsciekla ... 😤

[elaine-blath]

Napisane przez stokrotka24

Wczoraj przyszło zamówienie z arosa. Zamówiłam sobie gwiazd naszych wina i czytałam do końca do 23.30. Przypomniały mi się czasy jak tak namiętnie czytałam

co jeszcze zamówiłaś?
Ostatnio film Gwiazd naszych wina puszczali w c+. Nie oglądałam, ale kojarzy mi się trochę ze Słodkim listopadem, więc na pewno będę na nim wyła..

Napisane przez mydream_

A moj tz przepadl gdzies z kumplami... Znowu...i ma nas gdzies... Znowu... Nie musze mowic ze jestem wsciekla ... 😤

przytulam

Mnie za to dopadła jakaś biegunka.. a jutro na urodziny do mojego chrzesniaka starszego miałam jechać z Igim..

[fiazo]

Napisane przez mydream_

haha jakos mnie to rozbawilo






Slyszalam, ze fajne, ale sama nie mialam okazji przeczytac, a szkoda...

A moj tz przepadl gdzies z kumplami... Znowu...i ma nas gdzies... Znowu... Nie musze mowic ze jestem wsciekla ... 😤

Przytulam

Napisane przez elaine-blath

co jeszcze zamówiłaś?
Ostatnio film Gwiazd naszych wina puszczali w c+. Nie oglądałam, ale kojarzy mi się trochę ze Słodkim listopadem, więc na pewno będę na nim wyła..



przytulam

Mnie za to dopadła jakaś biegunka.. a jutro na urodziny do mojego chrzesniaka starszego miałam jechać z Igim..

Trzymam kciuki by szybko przeszla

Staram sie polozyć spac dzieckp ale wcale mi nie wychodzi. Nie mial drzemki w dzien i ani myśli o spaniu

[miszkaaa]

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi w/s zasypiania.
Wygląda na to, że łatwiej nie będzie, wręcz przebojowo

Napisane przez pianka2013

Dzoan tort wygląda bardzo apetycznie, na pewno był smaczny

Elaine: co do okulistki to nie robie sobie wielkich nadziei. Ostatnia wizyta to bylo poswiecenie latarka i wypisanie recepty. Wizyta prywatna 120zl. Teraz tez nam pewnie wiele nie powie dlatego chcialabym miec to skierowanie "pilne".

Miszka: ja czytam Kubie jak już leży w łóżeczku. Łóżeczko ma bez szczebelków wiec siedze przy tej dziurze żeby nie wyszedł. Kuba leży patrząc na obrazki a ja czytam i czytam i czytam dopoki panicz nie zaśnie.
Bardzo wspolczuje wymiotow, znam dobrze ten problem. Teraz w 18 tyg nadal przynajmniej raz dziennie mi sie zdarza ale ok. 10-12tyg to tez bylo tragicznie po kilka razy dziennie. Z Kuba mnie trzymało do 20tyg. Bóle głowy tez mam, bardzo silne o czeste. Z Kuba glowa mnie nie bolala a teraz czasami nie da sie funkcjonowac.

Perse w szafach poukladane?

Miszka a jak idzie wprowadzanoe rad pani psycholog?

Ty w 18 tyg. nadal wymiotujesz??????????
Nawet mnie nie załamuj!
Ja już ledwo żyję i czekam aż miną kolejne 2 tyg. a Ty mi tu takie newsy piszesz. OMG! chyba sobie w łeb strzelę.

Jedno jest pewno, raczej nie przytyję w I tc bo są dni, że nic w żolądku nie mam bo co zjem to za jakiś czas oddaję...

A co do wprowadzania rad to powiem szczerze, że poki co jest mi strasznie trudno bo bardzo źle się czuję i wiesz, jak Maksiul przysiądzie to ja siadam z nim, żeby tylko nie jęczał i nie targał mnie gora-dół albo po pokojach. A teraz mieliśmy fatalną pogodę więc wstyd sie przyznać ale 3x dziennie gapiliśmy się na bajki w tv.
Jedyne co, to jest mi łatwiej nie reagować na jego jęki i płacz na zawołanie. Jak płacze bez powodu to nie zwracam uwagi albo odporowadzam go na sofę żeby się uspokoił.

Napisane przez Myszkaaaa83

Witam sie,




MISZKA myslalam ze w Irl tak jak w UK pierwszy scan w 12 tygodniu. To drugi w ktorym jest tygodniu?

ELAINE a Ty jak sie czujesz, ktory to juz tydzien? W pracy spokojniej? Masz moze jakieś informacje jak u Agrafki?

nie, u nas jest inaczej a przynajmniej tu gdzie mieszkam.
Ja z Maksiem miałam 1 taki dokładny scan, gdzie dokładnie wszytsko badali, mierzyli itp.
Potem miałam chyba ze 2 ale na aparacie sprzed wojny, lekarz pokazał tylko rączki, nóżki, główkę itp. i że sie rusza i to wszystko.

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

ELAINE o co chodzi z tymi żywymi komórkami bo nie kumam. Jakie szczepienia w ciąży?
U nas Maksiu za klamki już od dawna łapie więc podejrzewam, że będzie się działo...
Weekend się zaczął więc wypoczywaj ile sie da!



MYSZKA fajnie, że udało wam się szczerze porozmawiać. Rozumiem, że Ty chciałabyś jak najszybciej, tak?
A lekarz mówi za jaki czas można się starać czy można od razu?


MYDREAM no pięeeeeknie! Gratulacje dla OLiwki!
Nie wkurzaj się, cieszy się facet wolnością

DZOAN zdrówka dla Olusia!

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

STOKROTKA ja bardzo chciałam obejrzeć ten film ale na razie się nie udało. Zawsze, w c+ trafiałam na połowę. Teraz to sobie odpuszczę bo pewnie będę ryczeć jak bóbr.

[dzoan]

Wróciłam z imprezy o 18. Fajnie nawet było, choć ja jedyna niepijaca, więc trochę dziwnie :-P nie mogłam się do końca wyluzowac. Panowie do tańca prosili, bo ich multum, a kobiet ledwo 8. Moja koleżanka, która najbardziej zarzekala się, że nie będzie tańczyć poszła jako pierwsza :-D druga też w końcu dała się wyrwać, a ja się wykrecalam brzuchem, bo naprawdę nie miałam ochoty na tańce i założyłam takie mega buty, że idąc musiałam zwalniać na zakrętach :-D także bezpieczna byłam siedząc haha.
Jeden z młodych pracowników zapytał mnie nawet czy jestem wolna czy zajęta. Jak powiedziałam, że zajęta odszedł zrezygnowany i tyle go widziałam hahahaha :-P

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi odnośnie napadów kaszlu.
Stokrotka no właśnie nie jest jakiś specjalnie szczekajacy. Przynajmniej inaczej mi sie taki kaszel kojarzy. Ale kataru nie ma, więc tak jak piszesz może szybciej się pozbędziemy choroby.

Choć przed chwilą tak zaczął w łóżeczku kaszlec,.ze znów go ciągnęło do wymiotow. Nagle jakoś mokrej głęboko w nosie i to go chyba daraznic zaczęło. Wyciągnęłam go, dałam wody, położylam i na razie śpi spokojnie. Ale tak jak początkowo oddech miał.czysciutki, tak teraz mu coś.siedzi i chrapie :-/ A już się cieszyłam z.dużej poprawy, bo mama mówiła, że po żłobku prawie wcale nie kaszlal.

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

W ogóle to dzisiaj okazało się, że impreza jest pół godz szybciej akurat wtedy, gdy Olka po obiedzie odbieram, więc na szybko zawiozlam upoważnienie i Olka po raz.pierwszy odebrała babcia i ciocia

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

A mój ojciec miał niespodziankę dla mnie i tak oto mamy w domu drewniana kołyske wykonana przez pracownika z naszego drugiego wydziału na stolarni ma kółka z hamulcem i można nią bujac lub zablokować wiemy gdzie dokupić materac by pasował jak ulał.. Ale super jutro zdjęcie Wam wrzucę

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Perse pokaż mebelki jak już wszystko uprzatniesz

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Mydream na coś się przydały te wszystkie Olka choroby. Tyle.bywał w przychodniach o szpitalach, że nie ma najmniejszego problemu iść z nim do lekarza. On bardzo chętny do pani doktor i na osluchanie :-P pokazuje jak pani doktor to robi, jak Olus oddycha i jak gardelko pokazuje. Długi problem był z otwarciem buzi i.wył przy tym, ale teraz.sam otwiera, tylko jeszcze ma odruch wymiotny jak patyczkiem się mu język przyciska, ale poradzimy sobie i z tym :-P

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Mydream tak Olus był w żłobku
Brawo dla Oliwii za kibelek czyli odpieluchowywanie w toku..wiesz jak nocnika nie toleruje to w sumie może pomin ten etap. Niech robi od razu na kibelek. Przynajmniej nie.będziesz musiała później tego uczyc. Olek też nie lubi nocnika, więc możliwe, że tylko kibelek będzie w użyciu.

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Elaine ale na co może się.szczepić kobieta w ciazy? Bo ja początkowo myślałam, że chodzi o szczepienie starszaka i jak kobieta w ciąży z drugim, to jakoś to.może oddziaływać na dziecko w brzuszku.. :-P
O jeny ja jakbym z trzecim.wpadła, to chyba bym się podlamala już :-P w ogóle mi się taka opcja nie mieści w głowie ;-)

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Mydream przytulam.. Nakopac do doopy to mało :-(

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Elaine oby Ci przeszło do jutra.. Może to jakaś ciążowa dolegliwość?

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Miszka ja mam dwie koleżanki, które wymiotowaly intensywnie do końca 5 miesiąca. Ale w większości przypadków szybciej to mija, więc zakładaj te lepsza opcje ;-)

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Elaborat wyszedł :-D

[fiazo]

Dzoan chciałam Cie zacytować, ale sobie daruje hahah
Fajnie, że sie pobawiłaś na imprezie. U mnie w pracy szykuje sie wyjście z zaprzyjaźnioną firmą. Jeszcze nie wiadomo kiedy bo kierownik ma problem z ustaleniem daty z żoną (odwieczny problem).

U Piotrka z cieknącego zrobił sie glutowy katar. Dobrze ze mam teraz katarek, życie z nim jest zbawienne. Chyba kupie w prezencie dla koleżanki dziecka. Musze sie dobrze zastanowic co kupić bo mieszkają na stałe w irl wiec paczka musi być przemyślana.

A miałam jeszcze dopisać super prezent z kołyską!

[dzoan]

Fiazo doceniam dobre chęci :-D
Katarek to dobry pomysł na prezent, oj tak.. A o czym jeszcze myślisz by dorzucić do paczki?

Miałam jeszcze pytać jak się czuje żona Waszego kolegi o której pisałaś kiedyś, że zdiagnozowano nowotwór. Jakieś postępy w leczeniu są?

[fiazo]

Napisane przez dzoan

Fiazo doceniam dobre chęci :-D
Katarek to dobry pomysł na prezent, oj tak.. A o czym jeszcze myślisz by dorzucić do paczki?

Miałam jeszcze pytać jak się czuje żona Waszego kolegi o której pisałaś kiedyś, że zdiagnozowano nowotwór. Jakieś postępy w leczeniu są?

Myślałam o jakimś kocyku, ale ona lepszy przysłała jak sa tu. Ten od niej wygląda cały czas jak nowy, a np ten biedronkowy mam porozciągany. Wiem że ciuchów sie nie opłaca bo tam lepsze.
Co zony kolegi to nie wiem. Musze do nich zadzwonić, ostatnim razem mąż dzwonil i nie dodzwonił sie. Poprzednio jak z nim rozmawiałam to nie znali jeszcze wyników tomografii bo z ranu zaczęło sie sączyć i musieli szybko reagować

[dzoan]

Fiazo to może po prostu jakąś zabawkę? Książeczki dla najmłodszych.. Są takie od kiedy tylko dziecko zaczyna widzieć kolory. Olek dostał jedna i długo się w nią wgapial, a tam były tylko kolorowe figury.
Co do znajomych to mam nadzieję, że jest jakaś poprawa..

[elaine-blath]

Napisane przez miszkaaa

ELAINE o co chodzi z tymi żywymi komórkami bo nie kumam. Jakie szczepienia w ciąży?

Napisane przez dzoan

Elaine ale na co może się.szczepić kobieta w ciazy? Bo ja początkowo myślałam, że chodzi o szczepienie starszaka i jak kobieta w ciąży z drugim, to jakoś to.może oddziaływać na dziecko w brzuszku.. :-P
O jeny ja jakbym z trzecim.wpadła, to chyba bym się podlamala już :-P w ogóle mi się taka opcja nie mieści w głowie ;-)

chodzi o szczepienie starszaka... jak jest się samemu w ciąży.. Nie wiem właśnie dokładnie o co chodzi. Muszę doczytać i dopytać lekarza.

Dzoan: super, że się fajnie bawiłaś.

Fiazo: u was mam wrażenie ciągle imprezy/szkolenia... ja mam w grudniu wyjazd służbowy, a mąż już zaczyna marudzić. Tzn dużo zależy jak mu pójdzie egzamin, jak zda to jadę, jak nie, to będę musiała się wykręcić.

[fiazo]

Napisane przez elaine-blath

chodzi o szczepienie starszaka... jak jest się samemu w ciąży.. Nie wiem właśnie dokładnie o co chodzi. Muszę doczytać i dopytać lekarza.

Dzoan: super, że się fajnie bawiłaś.

Fiazo: u was mam wrażenie ciągle imprezy/szkolenia... ja mam w grudniu wyjazd służbowy, a mąż już zaczyna marudzić. Tzn dużo zależy jak mu pójdzie egzamin, jak zda to jadę, jak nie, to będę musiała się wykręcić.

Mój dział taki rozrywkowy. Firma nic prawie nie organizuje. W tamtym roku zrobili rowerowe zakonczenie lata co moim zdaniem bylo troche niewypałem bo w naszej fabryce oddalonej od siedziby firmy o 40km i trzeba bylo dowieźć jakos rowery. Lepiej juz by był piknik rodzinny. Ogólnie to szkolenia są 3 w roku takie z pompą. Reszta to jakies kameralne wyjscia. Raz lub dwa jeździmy na targi do warszawy.

[201801111004]

miszka przytulam, pamietam ze z Oliwia mialam tak jak ty teraz..nawet herbaty nie moglam sie napic bo zaraz mnie bralo... ble.
taaa ja mu sie naciesze wolnoscia, niech tylko wroci

dzoan musisz byc laska, skoro panowie cie podrywaja nawet gdy widza brzuszek ciazowy
super prezent ta kolyska, koniecznie pokaz

ja mialam wczoraj glupia sytuacje w sklepie.. Oliwka podeszla do jakiegos kolesia i do niego gadala "tato, tato" koles oblukal mnie od gory do dolu i mowi do Oli "no dziecko moge byc twoim tata " haha



musialam kupic ta druga masc bo wyskoczyly nowe okropne plamy... ta jest z jakims antybiotykiem... Troche kasy na nia wydalam ale co zrobic jak to go*** znowu wylazi

[dzoan]

Mydream hahaha komiczna sytuacja w sklepie :-P No to Ty dopiero laska, że pan by Cie z dzieckiem przygarnal :-D
Kurcze a może znów coś uczulilo? Zjadła coś podejrzanego? Nabiał, coś z kakao?

Kurcze miałam zrobić zdjęcie kołyski i cały dzień odkladalam, a teraz to już późno i nieostre zdjęcia wyjdą. Przekladam na jutro :-P mam tylko jedno zdjęcie z Olkiem w środku, ale nie chce na forum ogólnym wrzucać.

Fiazo to i tak sporo imprez i wyjazdów jak na rok. U mnie jak coś raz w roku zorganizują to jest wow :-P

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Dzisiaj cały dzień w domu siedzieliśmy we troje i powiem Wam, że nudna ta sobota była :-P
Wyszliśmy na moment ok. 11 kupić Olkowi zimowe buty, to jak na złość dzisiaj pani miała zamknięte. I wróciliśmy szybko do domu, tak wiało. Popołudniu wpadł brat, ale na dosłownie 20min. Jutro wracają już całą rodziną do Wawy. I przez 3 tyg jak bratowa z dziećmi była nie udało mi się jej do nas zaprosić przez nasze choroby :-/

[201801111004]

Dzoan nic podejrzanego nie dawalam , nic co mialo w skladzie mleko, nabial... bylam ostrozna. juz sama nie wiem jaki kierunek obrac.. nie bedzie zyla na samym chlebie przeciez. bede smarowac ta mascia, nadal uwazac na to co je... jak to nic nie pomoze to chyba dermatolog nas czeka bo co innego...

[dzoan]

Mydream ehh wierzę.. Tak naprawdę we wszystkim co jemy jest tyle składników, że nawet jak się chleb je, to nie można mieć pewności, że co w nim nie szkodzi. Próbuj co możesz, mam nadzieję, że będzie lepiej. A może zapisuj sobie co je Oliwia jak będzie znów pogorszenie, to będziesz miała jakieś porównanie? Kiedy było gorzej co zjadła. Może się powieli coś.

[201801111004]

Napisane przez dzoan

Mydream ehh wierzę.. Tak naprawdę we wszystkim co jemy jest tyle składników, że nawet jak się chleb je, to nie można mieć pewności, że co w nim nie szkodzi. Próbuj co możesz, mam nadzieję, że będzie lepiej. A może zapisuj sobie co je Oliwia jak będzie znów pogorszenie, to będziesz miała jakieś porównanie? Kiedy było gorzej co zjadła. Może się powieli coś.

z tym zapisywaniem to dobry pomysl, ze ja wczesniej na to nie wpadlam...

[stokrotka24]

Napisane przez mydream_

haha jakos mnie to rozbawilo






Slyszalam, ze fajne, ale sama nie mialam okazji przeczytac, a szkoda...

A moj tz przepadl gdzies z kumplami... Znowu...i ma nas gdzies... Znowu... Nie musze mowic ze jestem wsciekla ... 😤

często tz wychodzi? jakby był na miejscu to inaczej pewnie by było

Napisane przez elaine-blath

co jeszcze zamówiłaś?
Ostatnio film Gwiazd naszych wina puszczali w c+. Nie oglądałam, ale kojarzy mi się trochę ze Słodkim listopadem, więc na pewno będę na nim wyła..



przytulam

Mnie za to dopadła jakaś biegunka.. a jutro na urodziny do mojego chrzesniaka starszego miałam jechać z Igim..

sobie nic nie zamówiłam wiecej, Łukaszowi wzięłam Zimę na ulicy czereśniowej, Krecik i sanki, Okulary, 2 części z serii Mały chłopiec- Rower i Ciężarówka, jakąś książeczkę o mikołaju z naklejkami i jedną malowankę wodną. Filmu nie widziałam a przy ksiązce trochę się spłakałam. Jak dzisiaj z biegunką? Przeszła?

Napisane przez miszkaaa

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi w/s zasypiania.
Wygląda na to, że łatwiej nie będzie, wręcz przebojowo





Ty w 18 tyg. nadal wymiotujesz??????????
Nawet mnie nie załamuj!
Ja już ledwo żyję i czekam aż miną kolejne 2 tyg. a Ty mi tu takie newsy piszesz. OMG! chyba sobie w łeb strzelę.

Jedno jest pewno, raczej nie przytyję w I tc bo są dni, że nic w żolądku nie mam bo co zjem to za jakiś czas oddaję...

A co do wprowadzania rad to powiem szczerze, że poki co jest mi strasznie trudno bo bardzo źle się czuję i wiesz, jak Maksiul przysiądzie to ja siadam z nim, żeby tylko nie jęczał i nie targał mnie gora-dół albo po pokojach. A teraz mieliśmy fatalną pogodę więc wstyd sie przyznać ale 3x dziennie gapiliśmy się na bajki w tv.
Jedyne co, to jest mi łatwiej nie reagować na jego jęki i płacz na zawołanie. Jak płacze bez powodu to nie zwracam uwagi albo odporowadzam go na sofę żeby się uspokoił.




nie, u nas jest inaczej a przynajmniej tu gdzie mieszkam.
Ja z Maksiem miałam 1 taki dokładny scan, gdzie dokładnie wszytsko badali, mierzyli itp.
Potem miałam chyba ze 2 ale na aparacie sprzed wojny, lekarz pokazał tylko rączki, nóżki, główkę itp. i że sie rusza i to wszystko.

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

ELAINE o co chodzi z tymi żywymi komórkami bo nie kumam. Jakie szczepienia w ciąży?
U nas Maksiu za klamki już od dawna łapie więc podejrzewam, że będzie się działo...
Weekend się zaczął więc wypoczywaj ile sie da!



MYSZKA fajnie, że udało wam się szczerze porozmawiać. Rozumiem, że Ty chciałabyś jak najszybciej, tak?
A lekarz mówi za jaki czas można się starać czy można od razu?


MYDREAM no pięeeeeknie! Gratulacje dla OLiwki!
Nie wkurzaj się, cieszy się facet wolnością

DZOAN zdrówka dla Olusia!

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

STOKROTKA ja bardzo chciałam obejrzeć ten film ale na razie się nie udało. Zawsze, w c+ trafiałam na połowę. Teraz to sobie odpuszczę bo pewnie będę ryczeć jak bóbr.

biedulko, nie dziwię się, że siedzicie przed tv, mam nadzieję, ze szybko te wymioty miną. Filmu też nie widziałam jeszcze

Napisane przez dzoan

Wróciłam z imprezy o 18. Fajnie nawet było, choć ja jedyna niepijaca, więc trochę dziwnie :-P nie mogłam się do końca wyluzowac. Panowie do tańca prosili, bo ich multum, a kobiet ledwo 8. Moja koleżanka, która najbardziej zarzekala się, że nie będzie tańczyć poszła jako pierwsza :-D druga też w końcu dała się wyrwać, a ja się wykrecalam brzuchem, bo naprawdę nie miałam ochoty na tańce i założyłam takie mega buty, że idąc musiałam zwalniać na zakrętach :-D także bezpieczna byłam siedząc haha.
Jeden z młodych pracowników zapytał mnie nawet czy jestem wolna czy zajęta. Jak powiedziałam, że zajęta odszedł zrezygnowany i tyle go widziałam hahahaha :-P

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi odnośnie napadów kaszlu.
Stokrotka no właśnie nie jest jakiś specjalnie szczekajacy. Przynajmniej inaczej mi sie taki kaszel kojarzy. Ale kataru nie ma, więc tak jak piszesz może szybciej się pozbędziemy choroby.

Choć przed chwilą tak zaczął w łóżeczku kaszlec,.ze znów go ciągnęło do wymiotow. Nagle jakoś mokrej głęboko w nosie i to go chyba daraznic zaczęło. Wyciągnęłam go, dałam wody, położylam i na razie śpi spokojnie. Ale tak jak początkowo oddech miał.czysciutki, tak teraz mu coś.siedzi i chrapie :-/ A już się cieszyłam z.dużej poprawy, bo mama mówiła, że po żłobku prawie wcale nie kaszlal.

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

W ogóle to dzisiaj okazało się, że impreza jest pół godz szybciej akurat wtedy, gdy Olka po obiedzie odbieram, więc na szybko zawiozlam upoważnienie i Olka po raz.pierwszy odebrała babcia i ciocia

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

A mój ojciec miał niespodziankę dla mnie i tak oto mamy w domu drewniana kołyske wykonana przez pracownika z naszego drugiego wydziału na stolarni ma kółka z hamulcem i można nią bujac lub zablokować wiemy gdzie dokupić materac by pasował jak ulał.. Ale super jutro zdjęcie Wam wrzucę

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Perse pokaż mebelki jak już wszystko uprzatniesz

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Mydream na coś się przydały te wszystkie Olka choroby. Tyle.bywał w przychodniach o szpitalach, że nie ma najmniejszego problemu iść z nim do lekarza. On bardzo chętny do pani doktor i na osluchanie :-P pokazuje jak pani doktor to robi, jak Olus oddycha i jak gardelko pokazuje. Długi problem był z otwarciem buzi i.wył przy tym, ale teraz.sam otwiera, tylko jeszcze ma odruch wymiotny jak patyczkiem się mu język przyciska, ale poradzimy sobie i z tym :-P

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Mydream tak Olus był w żłobku
Brawo dla Oliwii za kibelek czyli odpieluchowywanie w toku..wiesz jak nocnika nie toleruje to w sumie może pomin ten etap. Niech robi od razu na kibelek. Przynajmniej nie.będziesz musiała później tego uczyc. Olek też nie lubi nocnika, więc możliwe, że tylko kibelek będzie w użyciu.

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Elaine ale na co może się.szczepić kobieta w ciazy? Bo ja początkowo myślałam, że chodzi o szczepienie starszaka i jak kobieta w ciąży z drugim, to jakoś to.może oddziaływać na dziecko w brzuszku.. :-P
O jeny ja jakbym z trzecim.wpadła, to chyba bym się podlamala już :-P w ogóle mi się taka opcja nie mieści w głowie ;-)

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Mydream przytulam.. Nakopac do doopy to mało :-(

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Elaine oby Ci przeszło do jutra.. Może to jakaś ciążowa dolegliwość?

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Miszka ja mam dwie koleżanki, które wymiotowaly intensywnie do końca 5 miesiąca. Ale w większości przypadków szybciej to mija, więc zakładaj te lepsza opcje ;-)

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Elaborat wyszedł :-D

fajnie, że się zrelaksowałaś na imprezie. Fajnie, że nawet ktoś chciał Cię wyrwać super prezent z tą kołyską, pokaż koniecznie. Jak tam Oluś, mniej kaszle?

Napisane przez fiazo

Dzoan chciałam Cie zacytować, ale sobie daruje hahah
Fajnie, że sie pobawiłaś na imprezie. U mnie w pracy szykuje sie wyjście z zaprzyjaźnioną firmą. Jeszcze nie wiadomo kiedy bo kierownik ma problem z ustaleniem daty z żoną (odwieczny problem).

U Piotrka z cieknącego zrobił sie glutowy katar. Dobrze ze mam teraz katarek, życie z nim jest zbawienne. Chyba kupie w prezencie dla koleżanki dziecka. Musze sie dobrze zastanowic co kupić bo mieszkają na stałe w irl wiec paczka musi być przemyślana.

A miałam jeszcze dopisać super prezent z kołyską!

katarek to naprawdę super rzecz

Napisane przez mydream_

miszka przytulam, pamietam ze z Oliwia mialam tak jak ty teraz..nawet herbaty nie moglam sie napic bo zaraz mnie bralo... ble.
taaa ja mu sie naciesze wolnoscia, niech tylko wroci

dzoan musisz byc laska, skoro panowie cie podrywaja nawet gdy widza brzuszek ciazowy
super prezent ta kolyska, koniecznie pokaz

ja mialam wczoraj glupia sytuacje w sklepie.. Oliwka podeszla do jakiegos kolesia i do niego gadala "tato, tato" koles oblukal mnie od gory do dolu i mowi do Oli "no dziecko moge byc twoim tata " haha



musialam kupic ta druga masc bo wyskoczyly nowe okropne plamy... ta jest z jakims antybiotykiem... Troche kasy na nia wydalam ale co zrobic jak to go*** znowu wylazi

o super akcja, powiedziałaś tz że tak koleś Ci powiedział? Moze trochę zazdrości mu się przyda

u nas dzień zleciał, byliśmy chwilę na dworze, potem ja na zakupach, ja robiłam sałatkę z brokułem a tz smalczyk z cebulą i jabłkiem strasznie mi się takiego smalcu chciało, objadłam się oczywiście a kg w górę idą Potem byłam z Łukaszem w mojej mamy a potem jeszcze u teściów byliśmy razem wszyscy. Łukasz mnie rozwala swoimi tekstami na codzień, cwane te dzieci są niesamowicie

[miszkaaa]

STOKROTKA a czy ten smalczyk to z jabłkiem i ziarenkami???
Moja mama kiedyś taki robiła, podczas remontu posiała przepis no i d...a A ja zjadłabym takiego smalczyku.
Jakiś czas temu chciało mi się takiej mielonki jak z puszki (tyrolska, turystyczna), z tym zapaszkiem, wynalazłam przepis i zrobiłam parę słoików. Była rewelacyjna. Jak znajdę jakieś fajne mięso to znów to powtórzę bo na samą myśł mam ślinotok
A tak w ogóle jak tam Twoja dieta? Skonczyłaś już? Jak Ci idzie trzymanie wagi?

Napisane przez fiazo

Myślałam o jakimś kocyku, ale ona lepszy przysłała jak sa tu. Ten od niej wygląda cały czas jak nowy, a np ten biedronkowy mam porozciągany. Wiem że ciuchów sie nie opłaca bo tam lepsze.
Co zony kolegi to nie wiem. Musze do nich zadzwonić, ostatnim razem mąż dzwonil i nie dodzwonił sie. Poprzednio jak z nim rozmawiałam to nie znali jeszcze wyników tomografii bo z ranu zaczęło sie sączyć i musieli szybko reagować

Ubranka, kocyk itp. nie polecam bo tu można za grosze kupić.
Zastanowiłabym się na czymś typowo "polskim".
Albo zrób jej mini apteczkę


DZOAN o matko, rozpłynęłam się jak czytałam o kołysce. Musi być cudowna Uwielbiam takie gadżety
Fajnie, że imprezka udana, trzeba było mężowi napomknąć o tym kolesiu...

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ----------

ELAINE dzięki, już doczytałam. Na szczęscie my mamy na razie spokój ze szczepieniami.

[fiazo]

Napisane przez mydream_

miszka przytulam, pamietam ze z Oliwia mialam tak jak ty teraz..nawet herbaty nie moglam sie napic bo zaraz mnie bralo... ble.
taaa ja mu sie naciesze wolnoscia, niech tylko wroci

dzoan musisz byc laska, skoro panowie cie podrywaja nawet gdy widza brzuszek ciazowy
super prezent ta kolyska, koniecznie pokaz

ja mialam wczoraj glupia sytuacje w sklepie.. Oliwka podeszla do jakiegos kolesia i do niego gadala "tato, tato" koles oblukal mnie od gory do dolu i mowi do Oli "no dziecko moge byc twoim tata " haha



musialam kupic ta druga masc bo wyskoczyly nowe okropne plamy... ta jest z jakims antybiotykiem... Troche kasy na nia wydalam ale co zrobic jak to go*** znowu wylazi

Glupia ?! Jak miałaś taką oferte to powinnas sie tylko dowartosciować i fajnie sie poczuć, że ktos jeszcze zwraca uwagę.
Ja lubie być adorowana. Moze dlatego tak postrzegam tą sytuację

Napisane przez miszkaaa

STOKROTKA a czy ten smalczyk to z jabłkiem i ziarenkami???
Moja mama kiedyś taki robiła, podczas remontu posiała przepis no i d...a A ja zjadłabym takiego smalczyku.
Jakiś czas temu chciało mi się takiej mielonki jak z puszki (tyrolska, turystyczna), z tym zapaszkiem, wynalazłam przepis i zrobiłam parę słoików. Była rewelacyjna. Jak znajdę jakieś fajne mięso to znów to powtórzę bo na samą myśł mam ślinotok
A tak w ogóle jak tam Twoja dieta? Skonczyłaś już? Jak Ci idzie trzymanie wagi?




Ubranka, kocyk itp. nie polecam bo tu można za grosze kupić.
Zastanowiłabym się na czymś typowo "polskim".
Albo zrób jej mini apteczkę


DZOAN o matko, rozpłynęłam się jak czytałam o kołysce. Musi być cudowna Uwielbiam takie gadżety
Fajnie, że imprezka udana, trzeba było mężowi napomknąć o tym kolesiu...

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ----------

ELAINE dzięki, już doczytałam. Na szczęscie my mamy na razie spokój ze szczepieniami.

Hmmm w sumie nie pamiętam co takim małym dzieciom potrzebne haahah zdaje sie minęły dwa lata a ja już mam skleroze. Podpytam koleżanki która ma miesięcznego synka

[Myszkaaaa83]

Witam sie,
zaglądam chociaz na chwile. Nikos od wczoraj zakatarzony ale nic wiecej nie doszlo wiec mam nadzieję ze na katarku sie skonczy. W nocy kiepsko spał co chwile sie budzil, w koncu wylądował u nas. O 7 rano sie obudzil, przymknelam oczy niby na chwile, budze sie patrze a tu 10 godzina A Nikos sobie leży miedzy mna a mężem. Nie wiem czy on tez spal czy tak grzecznie lezal 3 godziny a my spalismy

ELAINE jak sie.czujesz?

MYDREAM kurcze oby ta masc pomogla Oli. A tekst goscia w sklepie niezły Obydwie z DZOAN super laski

STOKROTKA mniam lubie salatke z brokulem.

MISZKA to rzeczywiście inaczej. W UK pierwszy scan 12-13 tydzień i drugi 20-22 tydzien. I jak nie ma zadnych wskazan do nastepnego to juz jest ostatni. No chyba ze prywatnie to mozna sobie jeszcze na wlasna reke zrobic nastepny.
Lekarz mowil zeby odczekac 3 m-ce. Za tydzien mam wybrac wynik badania histopatologicznego i po okresie (swoja droga ciekawe kiedy go dostane) na wizyte do niego. Takze jeszcze sie upewnie czy wszystko ok i czy mozemy tak szybko. Tak ja bym chciała, mąż z tego co porozmawialismy to tez twierdzi ze nie bedziemy czekac. U nas jest taka sytuacja ze moglabym zalapac sie w miare dobrej pracy a ciąża raczej to skomplikuje. Ale chyba nie musze mowic co teraz dla mnie ważniejsze. Kiedys szerzej w klubie opisze.
A jak Maksiu?

PERSE jak nowe mebelki?

Zdrowka dla wszystkich potrzebujacych chorowitkow

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Zasnęłam z A. o 21, wstałam o 1 obudzona przez sfochowanego TŻa (szkoda gadać nawet), potem pobudka A. dwugodzinna i od 3 sortuję papiery.. Ale już powoli widzę światełko w tunelu.

---------- Dopisano o 07:46 ---------- Poprzedni post napisano o 07:39 ----------

Zdjęcia w klubie (tylko to ledwo po montażu).

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 07:46 ----------

A tak poza tym to znalazłam sposób na to, żeby mieć czas na wszystko - spać max. 4h/dobę.

[dzoan]

Stokrotka w sumie to nie wiem jak z Olkiem, tak to cisza i nie kaszle, ale co jakiś czas brzydko odkasluje i znowu po jakiś 2h nocnego snu miał napad kaszlu na wymioty, chlupalo i pochrapywal. Jak go na chwilę wzięłam do siadu uspokoił się i zasnął na kanapie. A do rana już spokój był. Nie wiem jak go leczyć. Czy Berodual nadal podawać czy sam Nebbud? Z.syropu przeciwkaszlowego już rezygnuje, bo wydaje mi się, że jakaś wydzieline słyszę.

---------- Dopisano o 08:19 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------

Perse o rany co mógł chcieć od Ciebie Tz w srodku nocy?? Biedna i tak masz nocki kiepskie to jeszcze Tz Ci czas na sen zabiera..

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Mój TŻ twierdzi, że jak idę spać o 21, to marnuję cenny czas na sprzątanie i dzięki temu nigdy nie wygrzebiemy się z syfu Zważywszy, że on oprócz powkładania do komody dokumentów nie zrobił nic, to trochę mam to w d. co mówi. Tym niemniej postanowiłam mu pokazać.

[fiazo]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;53463717]Mój TŻ twierdzi, że jak idę spać o 21, to marnuję cenny czas na sprzątanie i dzięki temu nigdy nie wygrzebiemy się z syfu Zważywszy, że on oprócz powkładania do komody dokumentów nie zrobił nic, to trochę mam to w d. co mówi. Tym niemniej postanowiłam mu pokazać.[/QUOTE]

Współczuje. Mojemu jak sie nudzi to mi przekłada rzeczy w kuchni co mnie wkurza bo nic nie moge potem znaleźć. Co jakis czas porządkuje różne rzeczy i ja w sumie tez. Wczoraj wzięłam sie za zeszyt z przepisami i segregator-zostal tylko segregator i to o połowe odchudzony. Musze jeszcze dokumenty przebrać, gwarancje i szafkę ze swoimi szpargałami

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

Mój po 2 dniach spokojnych nocy znów zaczal kaszleć

[dzoan]

Cenny czas to przeznacza się na odpoczynek nie na sprzątanie :-P

Olek teraz nosem pociaga i oddycha buzia, a z nosa kompletnie nic nie wychodzi. A z buzi tak daje, że mąż siedząc obok nie mógł już oddychać.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Artkowi się szczęśliwie skończył katar, ale dzisiaj jest taka pogoda straszna, że nie ma mowy o spacerze.

[mamaszkrabka]

Dziewczyny mogę Wam coś doradzić odnośnie tego kaszlu i kataru? My śpimy w sypialni gdzie mamy 17 stopni, ogólnie czasem nawet 15, bo nie cierpimy spać w ciepłym. W reszcie mieszkania jest około 20-22. Igor śpi z nami i nawet jak ma katar i kaszle to dziwnym trafem w tej sypialni przesypia całą noc bo nie ma tam suchego powietrza. Może spróbujcie obniżyć temp. w pokoju, w którym spią dzieciaki i zobaczycie jak będą przesypiać nocki

PERSE bardzo fajne meble tak mnie natchnęłaś do remontu, że wymyśliłam, że zamienimy się pokojami z Igorem. O dostanie większy, kupię mu nowe mebelki, a my przeniesiemy sypialnię do jego małego bo i tak tylko tam śpimy. Poza tym może łatwiej byłoby go przyzwyczaić do spanie samemu już, bo zna ten pokój od niemowlaka Tylko nie wiem czy M. zdąży na tym urlopie bo ma dużo w domu roboty.