Wrześniowe mamusie 2015 - część II - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-12-12, 16:32   #121
elcia88
Wtajemniczenie
 
Avatar elcia88
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 738
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Dziewczyny macie już kupione foteliki samochodowe takie po tych nosidelkowych. Jak tak to jakie?
__________________
z moim skarbem od 29.01.2006
formalnie żona swojego męża 14.07.2012
a teraz czekamy na dzidzie
elcia88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-12, 16:32   #122
Kissmisiaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kissmisiaa
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 6 439
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez Virves Pokaż wiadomość
jej dziewczęta ale naskrobałyście

U mnie od trzech dni mamy dzień marudy chyba to skok bo jesteśmy w 11 tyg. Do tego ja wczoraj złapałam bardzo wielkiego doła i musze się wam jeszcze pożalić.

Od połowy listopada próbowałam się umówić na szczepienie które mamy wykonać po 11 grudnia. Dzwoniłam kilka razy i a to jeszcze grafiku nie mieli ułożonego, a to jak mieli już go mieć to Pan doktor go nie przyniósł w końcu na początku grudnia dzwonie a oni do mnie że znowu mam dzwonić potem bo tak dalego to ułożonego nie mają. Dzwonię więc wczoraj babka że ok może umówić na 22 grudnia. Mówię że trochę długo mam czekać, a ta że wszystko zajęte wcześniej więc się zgodziłam. A dziś rano doszło do mojej tępej blond głowy, ze to dwa dni przed wigilią i jak mały zareaguje ujowo na te szczepienia

Chyba w poniedziałek się tam wybiorę osobiście i poproszę o zmianę terminu jak się nie uda to nie omieszkam im powiedzieć co o tym wszystkim myślę.

A z wczorajszych rewelacji nawet tz oberwał. Czułam taką wewnętrzna frustrację nie wiadomo dlaczego, ze będąc na spacerze sama sobie powtarzałam żeby wyluzować bo chyba przesadzam
My też mamy 11 tydzień i mały sam nie wiem czego chce :/
Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Kurde a u mnie te cholerne biodra. Waga mniej niz przed ciaza a wiele spodni lezy i lezy... nosze w lolko 2 pary dzinsow. Masakra. No i nadal nie moge ubrac obraczki isc juz do zlotnika czy jeszcze poczekac?
Agu ja też obrączki nie włożę ale czekam jeszcze i wchodzę tylko w 2 pary spodni kupione na początku ciąży.

Kg trzymają się i nie chcą spadać.
Cytat:
Napisane przez loudres Pokaż wiadomość
Juz są koledy?? Omg mi się wydawało ze zawsze są po świętach. ..

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------



Ja bym czekała.. swoje obrączki noszę od miesiąca ale ciasno jest dość...
W większych miastach są przed.
Cytat:
Napisane przez elcia88 Pokaż wiadomość
Akazzii Podziwiam cie. Ja się boję jeszcze ćwiczyć bo mięśnie na brzuchu mi się jeszcze nie zeszły do końca i obawiam się przepukliny

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------



U mnie też była i popytala jak opiekuje się małym. Sprawdziła czy glowke podnosi. Stwierdziła że wsio ok i tyle.
Co do okresu to też już mam. W sasadzie to ciągle krwawie z przewrwami tyg. Byłam u gina. Mówiła że to okres a inne plamienia to z jakiegoś paskydstwa na szyjce. Jakby nadrzerka, wzięła cytologie. Zobaczymy co z tym bedzie

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------



Normalnie na środku wzdłuż brzucha tam gdzie muesniecpowinny się łączyć w mam przerwę na szerokość palca wyczuwalna. Gin mowioa że latami to może się schodzić albo wcale:-(

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------



Gratulacje i Ja tez wlazlam :-D chociaż nie wierzylam w to do konca to udało się. Co prawda brzuch jeszcze wisi i na nigqch cellulit ale bie jest zle

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------



Ja z bluzkami mam problem bo cycki znacznie większe i nie bardzo się dopinam. Płaszcz też się rozchodzi na biuście. A ogolnie biust mam fatalny. Jak stara baba:-( moje małe cycyszki od ciężaru mleka ciąża ku dołowi. I mimo że noszę biustonosz to się jakbby rozciągają Tworząc mega rozstępy :'(

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------



No ja też z obrączka mam problem. Nie wiem czy jyz ja poszezac:-/

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------



Nie strasz.Bo mój też spokojny i grzeczny jak narazie. Dziś bylusmy na zakypach dość długo bo po galerii ze 4 godz lazilismy. Mały nawet nie kwekna a co dziwne bie soalbtylko grzeczbie lezal sobievi się rozgladal
No mamy 11 tygodni i ewidentny skok
__________________
Filip
Kissmisiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-12, 16:37   #123
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez elcia88 Pokaż wiadomość
Dziewczyny macie już kupione foteliki samochodowe takie po tych nosidelkowych. Jak tak to jakie?
My jedziemy w styczniu kupić Axkid Minikid 9-25 kg. Opcjonalnie Besafe Izi Plus bo jeszcze do samochodu musimy przymierzyć.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-12, 18:18   #124
Kissmisiaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kissmisiaa
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 6 439
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
My jedziemy w styczniu kupić Axkid Minikid 9-25 kg. Opcjonalnie Besafe Izi Plus bo jeszcze do samochodu musimy przymierzyć.
Juz kupujecie?
__________________
Filip
Kissmisiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-12, 18:28   #125
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez Kissmisiaa Pokaż wiadomość
Juz kupujecie?
Tak bo to dla dzieci od 6 miesiąca a nasz fotelik recaro to tylko na papierze jest 0-13 kg. Dobry fotelik ale znany z tego ze jest ciasny. A że oba tamte foteliki są tyłem do kierunku jazdy to przesiadka z tego fotelika jest bezproblemowa i bezpieczna.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-12, 18:34   #126
Kissmisiaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kissmisiaa
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 6 439
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Tak bo to dla dzieci od 6 miesiąca a nasz fotelik recaro to tylko na papierze jest 0-13 kg. Dobry fotelik ale znany z tego ze jest ciasny. A że oba tamte foteliki są tyłem do kierunku jazdy to przesiadka z tego fotelika jest bezproblemowa i bezpieczna.
My mamy fotelik Kiddy Evo Lunafix. Tez jest od 0-13kg lub do 15 miesięcy.
Ale podejrzewam ze nie długo tez będziemy szukać czegoś innego.

Ej producent pisze ze dziecko może być przewożone w pozycji leżącej w tym foteliku w sumie nie próbowałam nigdy.
Ciekawa jestem czy tak można?

http://www.kiddy.de/pl/nosidelka/bab...o-lunafix.html
__________________
Filip
Kissmisiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-12, 18:51   #127
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez Kissmisiaa Pokaż wiadomość
My mamy fotelik Kiddy Evo Lunafix. Tez jest od 0-13kg lub do 15 miesięcy.
Ale podejrzewam ze nie długo tez będziemy szukać czegoś innego.

Ej producent pisze ze dziecko może być przewożone w pozycji leżącej w tym foteliku w sumie nie próbowałam nigdy.
Ciekawa jestem czy tak można?

http://www.kiddy.de/pl/nosidelka/bab...o-lunafix.html
Są nawet gondole które mają homologację na przewożenie dzieci w samochodzie także sądzę że skoro producent deklaruje to chyba można.

Jeśli nie kupowałabym fotela RWF to bym przed ukończeniem roku-półtora woziła w foteliku 0-13.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-12, 18:57   #128
elcia88
Wtajemniczenie
 
Avatar elcia88
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 738
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

My tak zaczelusmy się pomalu tozgladac bo w sumie mały szybko rośnie i nosidelko robi się ciasne. Juz nie nakladam okrycia na nogi bo wystaja
__________________
z moim skarbem od 29.01.2006
formalnie żona swojego męża 14.07.2012
a teraz czekamy na dzidzie
elcia88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-12, 19:07   #129
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez elcia88 Pokaż wiadomość
My tak zaczelusmy się pomalu tozgladac bo w sumie mały szybko rośnie i nosidelko robi się ciasne. Juz nie nakladam okrycia na nogi bo wystaja
Pamiętaj że jeśli tylko wystające nogi są problemem to nie jest to powód do zmiany fotelika.
My mamy inny problem - nogi jak nogi, ale ciasnota w ramionach. Muszę małego dosłownie w ten fotelik wciskać (oczywiście z jego płaczem) a nie ubieram grubo bo tylko w body i bluzę na górę, w puchówki nie jest zakutany. Ma już powiększony fotelik prawie na maksimum. Szczerze mówiąc mam duże wątpliwości jak dotrwamy do 6 miesiąca.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-12, 19:23   #130
ali_ma
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 557
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez grita Pokaż wiadomość
Witam w nowym wątku

Mały wczoraj spał tylko 1,5 godziny w ciągu dnia, więc wieczorem już był tak zmęczony, że płakał ze 20 minut i nijak nie mógł się biedaczek uspokoić W końcu zasnął w foteliku samochodowym, o dziwo pasuje mu lepiej niż leżaczek, woli tam siedzieć z zabawkami i być bujany

Co do chwalenia, to akurat ja nie mam z tym problemu u córki, bo od początku z mężem ustaliliśmy, że chwalimy szczerze, jeśli efekt jest taki sobie, to wtedy doceniamy tylko trud i wysiłek włożony w przygotowanie. Staramy się jak najczęściej córkę "zauważać" w tym co robi, bo samo powiedzenie, że "o, ładnie to zrobiłaś", bez dostrzeżenia, że ładnie dobrała kolory, bez zapytania o to, co na obrazku jest, wcale jej nie cieszy i widać po niej, że wciąż domaga się uwagi.

U nas większym problemem są kary, które widzę, że córkę "łamią", tak jak kiedyś mnie. To mnie motywuje do szukania innych rozwiązań, innego rozwiązywania konfliktów, bo wiem i pamiętam jak to fatalnie na mnie wpływało. Jestem wdzięczna rodzicom za wychowanie i włożony trud, ale niestety, nie potrafili mi pokazać, że jestem wartościowa sama w sobie, mam niskie poczucie własnej wartości.
Pamiętam kary fizyczne, chociaż te były mniej dolegliwe niż przemoc psychiczna - ciągłe krytykanctwo, kary za byle co, konieczność bycia posłuszną (szczególnie przy ludziach, coby oczywiście pokazać jak dobrze wychowania jestem), niemożność powiedzenie tego, co naprawdę myślę (bo o nauczycielce nie mówi się, że jest głupia).
Ważniejsze było to jak się zachowuję, czy jestem posłuszna, od tego kim jestem, jaka jestem naprawdę. Nikt mnie po prostu nie zauważał, ważne bym nie sprawiała kłopotów.
W domu nie można było normalnie porozmawiać, bez ciągłego ocenienia, bez jakichś szablonowych kazań, które służyły tylko temu, żeby rodzic się poczuł lepiej.

Chcę tego uniknąć, a to jest trudne, bo nieświadomie wciąż zdarza mi się powielać schemat rodziców (szczególnie mamy). Nie stosuję kar fizycznych, ale często nie potrafię w dobry, zdrowy sposób wyjść z jakiejś konfliktowej sytuacji. Bez łamania córki, bez autorytarnego narzucania swojej woli i krytykowania jej.
oj skąd ja to znam ... choć u mnie nigdy nie było kar fizycznych, to te psychiczne były o wiele gorsze i zostawiły piętno na mojej psychice do tej pory ... czasami wolałabym dostać tym pasem ... tylko czy były podstawy do tego ...
zachodząc w ciążę tego się bałam, że nieświadomie będę taką matką jak moja,

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Kissmisiaa - spóźnione ale szczere czego tam sobie zapragniesz
ali_ma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-12, 19:48   #131
CienSkrzydla
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 303
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Czytam was nocami :-* także jestem w tym wątku też ale w większości na fb siedze
Odstawilam cały nabiał.itp... Trzy dni już na diecie i co? I mój.synek w końcu zrobił normalną kupę! Bez śluzu, piany i smrodu zgnilych jaj. Radość nie do opisania
CienSkrzydla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-12-12, 20:03   #132
zuzulka_89
Zadomowienie
 
Avatar zuzulka_89
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Legionowo
Wiadomości: 1 000
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez CienSkrzydla Pokaż wiadomość
Czytam was nocami :-* także jestem w tym wątku też ale w większości na fb siedze
Odstawilam cały nabiał.itp... Trzy dni już na diecie i co? I mój.synek w końcu zrobił normalną kupę! Bez śluzu, piany i smrodu zgnilych jaj. Radość nie do opisania
I motywacja do diety :-P
__________________
30.12.2009 r.
30.12.2012r.
07.02.2015r.
zuzulka_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-12, 20:28   #133
agu23gda
Wtajemniczenie
 
Avatar agu23gda
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 131
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Nasz fotelik jest do 10kg wiec i u nas juz niebawem zmiana na inny. Jeszcze nie wiem jaki ale powoli zaczne sie tym interesowac. Planujemy przejsc na nowy styczen/luty (w sumie w lutym bedzie juz pol roku Boszz) no i u nas na pewno bedzie to fotelik montowany przodem do kierunku jazdy. Wiem, wiem tylem bezpieczniej, ale przodem moje dziecko tez mimo wszystko bedzie mialo zapewnione bezpieczenstwo, no bo przeciez w koncu to sa tez foteliki! Nie robilabym tego gdyby nie to co dzieje sie u nas w aucie z dzieckiem w czasie jazdy. To jest nie do opowiedzenia. A nie mam zamiaru zameczac ani siebie ani dziecka. Nie wyobrazam sobie jazdy na wakacje jak co roku do Zakopca. To obecnie byloby niewykonalne. Ostatnio z TZ zrobilismy probe i postawilismy fotelik z tylu przodem do kierunku jazdy i na lekkim podwyzszeniu. Dziecko siedzialo cichutko. (Zanim zaczna sie oburzenia testy przeprowadzalismy z predpkscia 20km/h na starym pasie startowym, ktory mam pod blokiem).
Ewentualnie kupie model montowany i przodem i tylem. Jak przekona sie do jazdy autem przodem to moze z czasem uda sie wrocic do jazdy tylem bez fioletowego dziecka potrzebujacego respiratora.

Aaa i chcialam sie pochwalic, ze jak wczoraj wieczorem przed snem posmarowalam Ewie szyjke ta robiona mascia posladkowa to rano nic! To az niemozliwe, ze kilka godzin wczesniej bylo zaognione i az krew na zgieciach. W kazdym razie mega mi ulzylo.

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Aa i jeszcze jedno... mega uczucie po wieczotnej kapieli rozczesac mokre wlosy 3 ruchami szczotki bez wyrwania ani jednego wlosa
agu23gda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-12, 20:48   #134
Blondynka17
Zadomowienie
 
Avatar Blondynka17
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 365
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Tak bo to dla dzieci od 6 miesiąca a nasz fotelik recaro to tylko na papierze jest 0-13 kg. Dobry fotelik ale znany z tego ze jest ciasny. A że oba tamte foteliki są tyłem do kierunku jazdy to przesiadka z tego fotelika jest bezproblemowa i bezpieczna.
Moj tez jest dosc ciasny, a jak sie maja te fotele do trzymania glowki tzn maja spore zaglowki? nie bedzie zbyt duzy luz dla takiego małego dziecka?

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Pamiętaj że jeśli tylko wystające nogi są problemem to nie jest to powód do zmiany fotelika.
My mamy inny problem - nogi jak nogi, ale ciasnota w ramionach. Muszę małego dosłownie w ten fotelik wciskać (oczywiście z jego płaczem) a nie ubieram grubo bo tylko w body i bluzę na górę, w puchówki nie jest zakutany. Ma już powiększony fotelik prawie na maksimum. Szczerze mówiąc mam duże wątpliwości jak dotrwamy do 6 miesiąca.
Dokladnie mam ten sam problem moj zaglowek co prawda ma jeszcze mozliwosc podniesiena go o dwie pozycje do gory ale nie jest to za wiele cm.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxhqvk7zqzw700.png
06.04. pierwsze kopniaczki
Blondynka17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-12, 20:59   #135
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Co to RWF?

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-12-12, 21:08   #136
malaja86
Rozeznanie
 
Avatar malaja86
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 895
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

U nad jutro Chrzest. Trochę mam stres.
W ogóle ostatnio jest mi ciężko. Staram się trzymać ale wieczory są dla mnie bardzo trudne. Luśką ma chyba skok może wisieć i wisieć dopóki sama nie stwierdzę czy sie najadła. Wczoraj czułam do tego że mam mało pokarmu. Najtrudniejsze jest dla mnie to że dzisiaj jest czwarty dzień a ja nie potrafię jej uśpić na noc. Ja mogę ją (super zmęczoną) układać 2 h i nic. Mąż ją bierze i po max 5 min śpi jak kamień. Dziś w końcu zasnęła u dziadka. Też w 5 minut. Nie rozumiem. Do tego zaczynają mi doskwierać te nocne pobudki. Wczoraj mąż na mnie spojrzał i powiedział: mamusia ma chyba kryzys- powiedział głośno to co myślałam i się popłakałam. Zaraz mnie pocieszał ale jest mi dalej ciężko
__________________
udało się - będziemy rodzicami
malaja86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-12, 21:16   #137
czarownica_tea
Zakorzenienie
 
Avatar czarownica_tea
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 6 750
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Malaja- trzymaj się dzielnie. Często skok rozwojowy zbiega się z kryzysem laktacyjnym. Ja wiem że łatwo się mówi ale dasz radę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Mama małej czarowniczki Alki



czarownica_tea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-12, 21:25   #138
Panna Izabela
Zakorzenienie
 
Avatar Panna Izabela
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez Virves Pokaż wiadomość
jej dziewczęta ale naskrobałyście

U mnie od trzech dni mamy dzień marudy chyba to skok bo jesteśmy w 11 tyg. Do tego ja wczoraj złapałam bardzo wielkiego doła i musze się wam jeszcze pożalić.

Od połowy listopada próbowałam się umówić na szczepienie które mamy wykonać po 11 grudnia. Dzwoniłam kilka razy i a to jeszcze grafiku nie mieli ułożonego, a to jak mieli już go mieć to Pan doktor go nie przyniósł w końcu na początku grudnia dzwonie a oni do mnie że znowu mam dzwonić potem bo tak dalego to ułożonego nie mają. Dzwonię więc wczoraj babka że ok może umówić na 22 grudnia. Mówię że trochę długo mam czekać, a ta że wszystko zajęte wcześniej więc się zgodziłam. A dziś rano doszło do mojej tępej blond głowy, ze to dwa dni przed wigilią i jak mały zareaguje ujowo na te szczepienia

Chyba w poniedziałek się tam wybiorę osobiście i poproszę o zmianę terminu jak się nie uda to nie omieszkam im powiedzieć co o tym wszystkim myślę.

A z wczorajszych rewelacji nawet tz oberwał. Czułam taką wewnętrzna frustrację nie wiadomo dlaczego, ze będąc na spacerze sama sobie powtarzałam żeby wyluzować bo chyba przesadzam
Ja bym się wkurzyła o to zbywanie, żeby Ci powiedzieć, że za późno już. Ale miałam podobnie z wizytą u gin jeszcze w ciąży, najpierw nie mają grafiku, a potem jak dzwoniłam wtedy kiedy kazali, to terminów nie ma i trzeba czekać xx miesięcy.

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Zaraz zniosę jajko. Czekamy na kolędę. OD 10.
Masakra... żadnego spaceru, prezenty czekają, aż je kupimy, na szczęście Milena łaskawie śpi. Niestety mój mąż też przysnął na kanapie a ja siedzę. Masakra jak ja nie znoszę takiego czekania.
U nas był póki co organista z opłatkiem zaskoczył nas i nie dostał kasy. A księdza po kolędzie taaaak nie chcę przyjmować, że szok. Nie mamy tu jakichś fajnych księży ale z dwojga złego wolę wikarego. Oni są dla mnie bez sensu. Przyjdzie, siądzie, trzeba mu coś proponować do picia itp, a potem notesik, ile dajemy, przypisana kwota do nazwiska

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Ja też się mieszczę we wszystko, nawet w te najciaśniejsze. A na wadze mam wciąż +3kg w stosunku do okresu sprzed ciąży ale zwalam to na cycki.

Z jednej strony masz rację że się wkurzyłaś bo nie fair że cię najpierw zwodzą a potem się okazuje że wszyscy się zapisali oprócz was. Ale z drugiej strony ja bym chyba już dała spokój i poszła 22, nie nastawiaj się od razu że mały ujowo zareaguje. Po pierwszym szczepieniu mieliście jakieś jazdy? Bo jak nie to na tym też powinno być ok.

Pojechaliśmy na zakupy na otwarcie centrum handlowego i dobrze zrobiliśmy bo jak wyjeżdżaliśmy to tłum był już gęsty. Mam prezenty dla wszystkich, dla których musiałam kupić. Potem pojechaliśmy jeszcze na biobazar w Gdańsku i spotkaliśmy znajomych ze szkoły rodzenia. Śmieszne że zawsze się spotykamy na otwarciu jakiś knajp albo takich eko sreko miejsc mimo że w sumie nie jesteśmy jakoś zakręceni na tym punkcie (ale o dobry pasztet z królika niełatwo).
Dobry jest taki domowy Tylko w Gdańsku o swojego królika chyba trudno
Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Kurde a u mnie te cholerne biodra. Waga mniej niz przed ciaza a wiele spodni lezy i lezy... nosze w lolko 2 pary dzinsow. Masakra. No i nadal nie moge ubrac obraczki isc juz do zlotnika czy jeszcze poczekac?
O to tyle samo par ile u mnie. A kupiłam ostatnio fajne legginsy, ocieplane, rozmiar M/L a kurna ledwo wchodzę. Fakt, że materiał mają taki, że ciężko po nodze chodzi, no ale jednak.

Ja obrączkę nosiłam całą ciążę i noszę nadal. Za to zmieniłam palec na pierścionek zaręczynowy, bo nie chcę na jednym palcu obrączki i zaręczynowego. I pisałam niedawno, jaką miałam z tym historię... Przy najbliższej okazji idę do jubilera i powiększam, na nic nie czekam
Cytat:
Napisane przez party_girl7 Pokaż wiadomość
Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały, jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły.
Jeszcze nie czytałam ale podobno bestseller.



Tez nienawidzę tego czekania ale przynajmniej będziesz miała już z głowy, my mamy 13.01
Ja ją mam!! Ale Wasze dzieci jeszcze na nią za małe Czytałam ją kiedyś i może to kwestia wtedy braku dziecka, ale wydawało mi się że sporo pierdół tam jest

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Tak bo to dla dzieci od 6 miesiąca a nasz fotelik recaro to tylko na papierze jest 0-13 kg. Dobry fotelik ale znany z tego ze jest ciasny. A że oba tamte foteliki są tyłem do kierunku jazdy to przesiadka z tego fotelika jest bezproblemowa i bezpieczna.
Oo a moja szwagierka wozi już przodem.

A tak w ogóle, to ja chyba nie widziałam dziecka ok 2 lat np, żeby siedziało tyłem. Może to i jest mniej bezpieczne, ale nie rzuciło mi się to w oczy nigdy. Ani dziecko w wieku 5+ w foteliku. Chociaż jak kupowaliśmy wózek to babka w sklepie namawiała jakąś parę do kupna fotelika dla 8-latka. Cieszyłam się, że jak ja miałam tyle lat to takich wymogów nie było
Cytat:
Napisane przez malaja86 Pokaż wiadomość
U nad jutro Chrzest. Trochę mam stres.
W ogóle ostatnio jest mi ciężko. Staram się trzymać ale wieczory są dla mnie bardzo trudne. Luśką ma chyba skok może wisieć i wisieć dopóki sama nie stwierdzę czy sie najadła. Wczoraj czułam do tego że mam mało pokarmu. Najtrudniejsze jest dla mnie to że dzisiaj jest czwarty dzień a ja nie potrafię jej uśpić na noc. Ja mogę ją (super zmęczoną) układać 2 h i nic. Mąż ją bierze i po max 5 min śpi jak kamień. Dziś w końcu zasnęła u dziadka. Też w 5 minut. Nie rozumiem. Do tego zaczynają mi doskwierać te nocne pobudki. Wczoraj mąż na mnie spojrzał i powiedział: mamusia ma chyba kryzys- powiedział głośno to co myślałam i się popłakałam. Zaraz mnie pocieszał ale jest mi dalej ciężko
Oby się jutro wszystko udało po Waszej myśli!!!

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek

http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png

ŻONA od 30.08.2014

ZARĘCZENI 28.11.2012
RAZEM 17.09.2010
Panna Izabela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-12, 22:02   #139
Virves
Raczkowanie
 
Avatar Virves
 
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 456
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
To zluzuj poślady
masz rację, po co bez sensu się wkurzać. W poniedziałek zadzwonię tam i zapytam może jakiś termin si,ę zwolni a jak nie to trudno. Nerwy mnie poniosły i tyle.

Do tego jeszcze ten nieszczęsny skok. Naprawdę mały drze się jak opętany, ale tylko w niektórych momentach. W innych uśmiechnięty i radosny i nagle przychodzi ta chwila kiedy jest mały ryk, stękanie i kaszelek i za chwilę jak się go nie weźmie tak jak on chce, a zazwyczaj sam nie wie jak chce to jest taka histeria, że aż mi w uszach świdruje.

Najgorsze jest to, że w ciągu dnia w ogóle nie ma innej opcji uśpienia niż na mnie. W nocy trochę lepiej bo jak na mnie zaśnie to da się chociaż do łóżeczka odłożyć. Martwię się tylko, że się szybko przyzwyczai do takiego zasypiania

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Cytat:
Napisane przez malaja86 Pokaż wiadomość
U nad jutro Chrzest. Trochę mam stres.
W ogóle ostatnio jest mi ciężko. Staram się trzymać ale wieczory są dla mnie bardzo trudne. Luśką ma chyba skok może wisieć i wisieć dopóki sama nie stwierdzę czy sie najadła. Wczoraj czułam do tego że mam mało pokarmu. Najtrudniejsze jest dla mnie to że dzisiaj jest czwarty dzień a ja nie potrafię jej uśpić na noc. Ja mogę ją (super zmęczoną) układać 2 h i nic. Mąż ją bierze i po max 5 min śpi jak kamień. Dziś w końcu zasnęła u dziadka. Też w 5 minut. Nie rozumiem. Do tego zaczynają mi doskwierać te nocne pobudki. Wczoraj mąż na mnie spojrzał i powiedział: mamusia ma chyba kryzys- powiedział głośno to co myślałam i się popłakałam. Zaraz mnie pocieszał ale jest mi dalej ciężko
Trzymam kciuki za jutrzejszy dzień. Na pewno wszystko się uda. Co do kryzysu łączę się w bólu. Musimy pamiętać, że po każdej burzy świeci słońce głowa do góry i kierujmy myśli w pozytywną stronę. Kryzys przyszedł, kryzys pójdzie to ostatnio moje motto

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość


---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Aa i jeszcze jedno... mega uczucie po wieczotnej kapieli rozczesac mokre wlosy 3 ruchami szczotki bez wyrwania ani jednego wlosa
zazdroszczę włosów u mnie nadal jedna wielka kupa siana

Edytowane przez Virves
Czas edycji: 2015-12-12 o 22:04
Virves jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-12, 22:42   #140
namisek1990
Wtajemniczenie
 
Avatar namisek1990
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 2 690
GG do namisek1990
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Koleda przed świętami???????

---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:36 ----------

Owieczkaa
Haha też sobie wmawiam że to cycki

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:37 ----------

Gratuluję dziewczyny że też wchodzicie w spodnie a reszcie powiem tyle: czas na zakupy
__________________
Szalona żona i matka wariatka
namisek1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-13, 04:08   #141
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez malaja86 Pokaż wiadomość
U nad jutro Chrzest. Trochę mam stres.
W ogóle ostatnio jest mi ciężko. Staram się trzymać ale wieczory są dla mnie bardzo trudne. Luśką ma chyba skok może wisieć i wisieć dopóki sama nie stwierdzę czy sie najadła. Wczoraj czułam do tego że mam mało pokarmu. Najtrudniejsze jest dla mnie to że dzisiaj jest czwarty dzień a ja nie potrafię jej uśpić na noc. Ja mogę ją (super zmęczoną) układać 2 h i nic. Mąż ją bierze i po max 5 min śpi jak kamień. Dziś w końcu zasnęła u dziadka. Też w 5 minut. Nie rozumiem. Do tego zaczynają mi doskwierać te nocne pobudki. Wczoraj mąż na mnie spojrzał i powiedział: mamusia ma chyba kryzys- powiedział głośno to co myślałam i się popłakałam. Zaraz mnie pocieszał ale jest mi dalej ciężko
Trzymaj się. Dobrze ze maz tez to widzi. Z dzieckiem to chyba tak zawsze, ras lepiej raz gorzej. Wytrzymasz

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
U nas był póki co organista z opłatkiem zaskoczył nas i nie dostał kasy. A księdza po kolędzie taaaak nie chcę przyjmować, że szok. Nie mamy tu jakichś fajnych księży ale z dwojga złego wolę wikarego. Oni są dla mnie bez sensu. Przyjdzie, siądzie, trzeba mu coś proponować do picia itp, a potem notesik, ile dajemy, przypisana kwota do nazwiska

A tak w ogóle, to ja chyba nie widziałam dziecka ok 2 lat np, żeby siedziało tyłem. Może to i jest mniej bezpieczne, ale nie rzuciło mi się to w oczy nigdy. Ani dziecko w wieku 5+ w foteliku. Chociaż jak kupowaliśmy wózek to babka w sklepie namawiała jakąś parę do kupna fotelika dla 8-latka. Cieszyłam się, że jak ja miałam tyle lat to takich wymogów nie było
Jak to organista z opłatkiem? To jakiś zwyczaj? No i notesik i zapisuje ile daliście??? Masakra...

W Norwegii dzieci muszą jeździć tyłem chyba do 4 roku. W 2015 roku w wypadku nie zginęło tam ANI JEDNO dziecko do lat 10

Cytat:
Napisane przez namisek1990 Pokaż wiadomość
Koleda przed świętami???????
No praktycznie cały grudzień i styczeń są kolędy.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-13, 04:09   #142
201701300931
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Ja się wczoraj ważyłam i się załamałam, bo waga wskazuje 3 kg mniej niż przed ciążą. Miałam nadzieję, że zatrzymam się na 50 kg, ale niestety się nie udało i chudnę A brzuch dalej obwisły flak
201701300931 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-13, 04:55   #143
malaja86
Rozeznanie
 
Avatar malaja86
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 895
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez Danaeee84 Pokaż wiadomość
Ja się wczoraj ważyłam i się załamałam, bo waga wskazuje 3 kg mniej niż przed ciążą. Miałam nadzieję, że zatrzymam się na 50 kg, ale niestety się nie udało i chudnę A brzuch dalej obwisły flak

Ja nie rozumiem czego natura tak robi te co chcą nie chudną a tym co chcą sobie "zostawić" pare kilo to im je zabiera.
Ja mam 2 pary spodni. Jedne rosną razem za mną i ze mną maleją (były przed ciàżą, w trakcie do ostatnich dni i po też dobrze leżą), mam też dobre jeansy z przed ciąży
__________________
udało się - będziemy rodzicami
malaja86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-12-13, 05:10   #144
ali_ma
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 557
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Nie śpię od 3:30 rzucam się na tym łóżku i już nie zasnę a w dzień też nie będę miała możliwości


Cytat:
Napisane przez malaja86 Pokaż wiadomość
U nad jutro Chrzest. Trochę mam stres.
W ogóle ostatnio jest mi ciężko. Staram się trzymać ale wieczory są dla mnie bardzo trudne. Luśką ma chyba skok może wisieć i wisieć dopóki sama nie stwierdzę czy sie najadła. Wczoraj czułam do tego że mam mało pokarmu. Najtrudniejsze jest dla mnie to że dzisiaj jest czwarty dzień a ja nie potrafię jej uśpić na noc. Ja mogę ją (super zmęczoną) układać 2 h i nic. Mąż ją bierze i po max 5 min śpi jak kamień. Dziś w końcu zasnęła u dziadka. Też w 5 minut. Nie rozumiem. Do tego zaczynają mi doskwierać te nocne pobudki. Wczoraj mąż na mnie spojrzał i powiedział: mamusia ma chyba kryzys- powiedział głośno to co myślałam i się popłakałam. Zaraz mnie pocieszał ale jest mi dalej ciężko
3 maj się, jak ja ostatnio byłam w takim stanie to mąż mnie wygonił z domu, żebym zrobiła coś dla siebie, pojechałam z kuzynka na zakupy, nie było mnie 5 godzin, ale wróciłam inna ja
ali_ma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-13, 05:14   #145
zuzulka_89
Zadomowienie
 
Avatar zuzulka_89
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Legionowo
Wiadomości: 1 000
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez ali_ma Pokaż wiadomość
Nie śpię od 3:30 rzucam się na tym łóżku i już nie zasnę a w dzień też nie będę miała możliwości




3 maj się, jak ja ostatnio byłam w takim stanie to mąż mnie wygonił z domu, żebym zrobiła coś dla siebie, pojechałam z kuzynka na zakupy, nie było mnie 5 godzin, ale wróciłam inna ja
Ja też jestem mega padnięta. Staś poszedł spać o 21 i pobudki miałam o 12, o 3;30 i teraz o 6. I ciągle je i sądzi bąki. Wczoraj budził się tylko raz :-o
__________________
30.12.2009 r.
30.12.2012r.
07.02.2015r.
zuzulka_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-13, 05:28   #146
ali_ma
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 557
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez Danaeee84 Pokaż wiadomość
Ja się wczoraj ważyłam i się załamałam, bo waga wskazuje 3 kg mniej niż przed ciążą. Miałam nadzieję, że zatrzymam się na 50 kg, ale niestety się nie udało i chudnę A brzuch dalej obwisły flak
Mój brzuch też flak, chociaż mam wagę z przed ciąży i też liczyłam na to, że te 2-3 kilo mi zostanie.

No nic tony słodyczy nie pomagają

Malaja nawet w naturze nie ma sprawiedliwości

---------- Dopisano o 06:25 ---------- Poprzedni post napisano o 06:20 ----------

Cytat:
Napisane przez zuzulka_89 Pokaż wiadomość
Ja też jestem mega padnięta. Staś poszedł spać o 21 i pobudki miałam o 12, o 3;30 i teraz o 6. I ciągle je i sądzi bąki. Wczoraj budził się tylko raz :-o


Mój wczoraj odwalal cyrk (chyba przez to, że pół dnia była u mnie koleżanka i nie spał w dzień) i zasnął tuż przed północą, wstał o tej 3:30 teraz smacznie śpi a ja nie mogę

---------- Dopisano o 06:28 ---------- Poprzedni post napisano o 06:25 ----------

Malaja a jak dziś samopoczucie, mam nadzieję, że lepsze no i kciuki za chrzest
ali_ma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-13, 05:30   #147
namisek1990
Wtajemniczenie
 
Avatar namisek1990
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 2 690
GG do namisek1990
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Ridja
U nas kolęda zawsze po świętach...

Malaja
Kciuki

Danae
Może warto iść do lekarza i szukać przyczyny takiej wagi?

0d 5 nie mogę spać. Mały zjadł śpi dalej a ja o nawet mąż chrapie... Oglądam sobie h&m home i home&you może coś znajdę na prezenty pod choinkę...
__________________
Szalona żona i matka wariatka
namisek1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-12-13, 05:33   #148
malaja86
Rozeznanie
 
Avatar malaja86
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 895
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Dzięki dziewczyny!
Lusia chyba zrozumiała że mi ciężko i daje odpocząć. O 4.30 dopiero było karmienie 5 minut po 5,5 h. Potem o 6 zmiana pieluchy i śpi z tatą w łóżku. Sen u nas to gwarancja że pośpi dłużej. Później zrobię fotkę konstrukcji zabezpieczającej bo kolejnym gwarantem dobrego snu jest spanie od brzegu
__________________
udało się - będziemy rodzicami
malaja86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-13, 05:39   #149
ali_ma
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 557
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Ale mały zaczął pierdziec

---------- Dopisano o 06:39 ---------- Poprzedni post napisano o 06:37 ----------

No i już po jego śnie

Gdyby mnie już nie było to miłej niedzieli
ali_ma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-12-13, 06:12   #150
malaja86
Rozeznanie
 
Avatar malaja86
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 895
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

ImageUploadedByWizaz Forum1449987144.961769.jpgtak właśnie wygląda nasza konstrukcja zabezpieczająca
__________________
udało się - będziemy rodzicami
malaja86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-03-10 20:55:28


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:53.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.