Lipcowe mamusie i ich cudne brzusie, Lipcówki 2016 część IV!

[olutka]

Napisane przez cala_w_kwiatkach

Moja siostra też prosiła, żeby nie dokarmiać małej mm, bo chce karmić wyłącznie piersią. Pielęgniarki zabrały małą na zabiegi higieniczne, siostra przychodzi, patrzy a mała z butlą w buzi Pielęgniarki po prostu chcą mieć spokój. Najedzone, ciche dzieciaczki.



Druga akcja to koleżanka walczyła o każdą kroplę w szpitalu, na początku mało mleka miała, stymulowała laktatorem dodatkowo, z wielkim trudem odciągnęła troche ml, zaniosła w butelce do pielęgniarki, żeby podała małej jak będzie potrzeba, a pielęgniarka na jej oczach wylała mleko jednym ruchem do zlewu, tłumacząc że nie nadaje się dla dziecka, bo "wszystkie macie kwaśne mleko, bo na obiad była marchewka..."



Ja bym wpadła w szał!

O resztkach sił doczłapałabym na skargę...

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Przez tę pogodę paskudną internet mi co chwila ginie ;( uniemożliwia mi to oglądanie tv ;(

[Arida_]

Napisane przez cala_w_kwiatkach

Moja siostra też prosiła, żeby nie dokarmiać małej mm, bo chce karmić wyłącznie piersią. Pielęgniarki zabrały małą na zabiegi higieniczne, siostra przychodzi, patrzy a mała z butlą w buzi Pielęgniarki po prostu chcą mieć spokój. Najedzone, ciche dzieciaczki.

Druga akcja to koleżanka walczyła o każdą kroplę w szpitalu, na początku mało mleka miała, stymulowała laktatorem dodatkowo, z wielkim trudem odciągnęła troche ml, zaniosła w butelce do pielęgniarki, żeby podała małej jak będzie potrzeba, a pielęgniarka na jej oczach wylała mleko jednym ruchem do zlewu, tłumacząc że nie nadaje się dla dziecka, bo "wszystkie macie kwaśne mleko, bo na obiad była marchewka..."

Ja bym wpadła w szał!

Znając swój paskudny charakter zrobiłabym niezłe przedstawienie, choćby ostatkiem sił

[cala_w_kwiatkach]

Też taka mocna w gębie niby jestem, wiec pierwsza moja reakcja na te historie była typu: "jak mogłaś się dać, trzeba było zrobić awanti... ja bym nie odpuściła, burza..." A każda z nich, zwłaszcza przy pierwszym dziecku, tuż po porodzie czuje się zagubiona, niepewna, zdana na personel szpitala i mimo mocnego postanowienia przedporodowego, że będzie walczyć jak lwica, burza hormonów robi jej z mózgu sieczkę i silna wolna gdzieś znika i bidulki poddają się zdaniu położnych, nie potrafią sprzeciwić, martwiąc się że odbije się to na dziecku, gdy będą pyskować Smutne to, ale prawdziwe i coś w tym jest, że kobiety źle traktowane w szpitalu, odżywają dopiero po powrocie do domu i świetnie sobie radzą.

[Panna_Hanna]

Napisane przez *misia*

dochodzę do wniosku ze ja nie mam prawie nic. Koniecznie muszę to nadrobić.

ja nie mam jeszcze nic, ani jednej skarpetki od 6 mieś pewnie zacznę coś kupować.

Napisane przez kamila_509

Ja nadal nie wiem jaki laktator kupić :/

Jeśli zdecyduję się kupić to ten medela swing. Drogi, ale polecany. No i zostanie na kolejne dziecko, albo odsprzedam. Tylko zastanawiam się czy jest sens. Zamierzam karmić piersią, więc laktator może sie przydać pewnie tylko w awaryjnych sytuacjach - w radzie zastojów czy jeśli musiałabym wyjść...

Napisane przez cala_w_kwiatkach

Moja siostra też prosiła, żeby nie dokarmiać małej mm, bo chce karmić wyłącznie piersią. Pielęgniarki zabrały małą na zabiegi higieniczne, siostra przychodzi, patrzy a mała z butlą w buzi Pielęgniarki po prostu chcą mieć spokój. Najedzone, ciche dzieciaczki.

Druga akcja to koleżanka walczyła o każdą kroplę w szpitalu, na początku mało mleka miała, stymulowała laktatorem dodatkowo, z wielkim trudem odciągnęła troche ml, zaniosła w butelce do pielęgniarki, żeby podała małej jak będzie potrzeba, a pielęgniarka na jej oczach wylała mleko jednym ruchem do zlewu, tłumacząc że nie nadaje się dla dziecka, bo "wszystkie macie kwaśne mleko, bo na obiad była marchewka..."

co za ciemnogród straszny brak wsparcia ze strony osób które powinny być za karmieniem naturalnym

[BlueSky14]

Napisane przez olutka

Ja tam jestem w 19-tym i mam nawet 2 i nie uważam tego za szczególne przegięcie

To dobrze :P

Napisane przez wuncek

Właśnie, może jakąś kosmetyczkę? Hmm chodzicie na jakieś zabiegi?
Ja się czuję pod względem kosmetycznym fatalnie, pryszcze pojawiły mi się tam gdzie nigdy nie miałam!!! Ma któraś tak? Bo wiem, że większość raczej cieszy się nieskazitelną cerą


Zastanawiałam się nad tym i myślę że jak będzie cieplej w czerwcu, wysuszyć na ogrodzie, wyprasować


Trzymamy kciuki! ;-)

Ja chodze tylko na brwi+ henna do tego paznokcie

Napisane przez Dreamer9o

deksterowa ja też planuję jakoś koło maja/czerwca poprać i poprasować wszystko.
CWK też muszę wszystko posegregować i sobie pozapisywać co i z jakiego rozmiaru mam.

Siostra ma córkę i synka. Miała sprzedawać, ale zaraz się okazało, że ja jestem w ciąży więc trzymała wszystko Wybrałam co nie co...

Kochana, to już prawie połowa! Spokojnie można kupić wózek (przecież Ci się nie przeterminuje ) a już tym bardziej jak mówisz że masz okazję

Jak bedzie ciepło na polu bede prac i suszyc na balkonie.

Napisane przez Panna_Hanna

oj bolą. Szczególnie wieczorem mam strasznie obolałe.

Napisane przez dzojsticzek

Witam się w IV części ! Ale My jesteśmy gaduły

Monanin zdrówka!
Lazurowa dobrze, że wszystko ok
MamaNiny ładny, zgrabny i mały brzuszek ładne pasiaki
Elfka ja wyglądam podobnie do Ciebie, przynajmniej tak mi się wydaję…
Aloffkowa brzuch wygląda dobrze więc i dziecku dobrze u Ciebie
Misia lokatorka ma tam bardzo dobrze widzę
Marcylina fajne te chustki !

Dziewczyny jak Wy macie już dużo ubranek!! Jestem w szoku

Ja jutro zajrzę do Blue City... płeć poznam (mam nadzieję) w piątek rano

U Nas dziś 20+5 i wyglądam tak...

Piekny brzuszek


Jak kupie ten wozek to sie pochwale zakupem :P
Ja tez nie mam nic :P Czekam do poniedziałku moze sie czegos dowiem kto tam siedzi w tym moim M1

[kamila_509]

Właśnie ja też chcę karmić piersia. No i nie wiem czy jest sens kupować laktator za 500-600zl i użyć go 5 razy np a potem za pół ceny sprzedać :/ chyba kupie coś tanszego...

[BlueSky14]

Ale bym sie wsciekła na te położne!!

Ja dostałam po porodzie na obiad kapusniak! Nie zjadłam go...

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Napisane przez kamila_509

Właśnie ja też chcę karmić piersia. No i nie wiem czy jest sens kupować laktator za 500-600zl i użyć go 5 razy np a potem za pół ceny sprzedać :/ chyba kupie coś tanszego...

Ja nie bede kupowac narazie, zobacze jak nam pojdzie karmienie, a potem zdecyduje co kupic :p

[kamila_509]

Ja chce mieć bo potem T nie będzie wiedział co ma kupic.

[Panna_Hanna]

Napisane przez kamila_509

Ja chce mieć bo potem T nie będzie wiedział co ma kupic.

to wybierz, zapisz na kompie, a jak będzie potrzebny to Twój T kliknie tylko "kup teraz"

[kamila_509]

Ale ja nie mieszkam w Pl jak bym mieszkała to bym czekała na ostatnią chwilę. A tak to już w marcu muszę mieć większość. Potem ewentualnie paczka .

[Panna_Hanna]

ale w DE też są przecież sklepy internetowe, ebay itp

[kamila_509]

No tak. Ale nie znam rynku niemieckiego. Tu nie ma takiego wyboru jak w Pl.

[cala_w_kwiatkach]

Urodzę w sezonie truskawkowym, czereśniowym, bobowym!!! Nie odmówię sobie tej przyjemnośći, chyba że faktycznie dziecko by wysypało np. po owocach.

[mamaNiny]

I część sprzedawców z Polski wysyla za granicę.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[mary poziomkowa]

Hello wieczornie!

Mąż znowu jakiś mecz ogląda, a ja sobie śmignęłam z kompikiem i ksiażką

Mnie się poduszka do karmienia przydała, a to głównie dlatego, że wygodniej mi było i plecy mnie tak nie bolały, kiedy karmiłam na siedząco. Jeśli macie rogale, to też powinny zdać egzamin

Kamila, ja miałam ręczny Tommee Tipee przy Hance i teraz też taki planuję kupić

Wnucek, ja na początek niczego nie planuję mieć z leków dla malucha. Tylko spirytus i sól do nosa, a dla siebie herbatkę na laktację ewentualnie

Nie wiesz, czy Ci będą potrzebne leki inne. Espumisan czy Delicol zdążysz kupić

[kamila_509]

No i tutaj laktatory są drogie :/
Jak kupie w Pl z dostawą do Niemiec to nie będę miała na drugi dzień. A nie mogę czekać jak mi się nawał zrobi albo cos. Muszę mieć pod reka, na miejscu.

[Panna_Hanna]

Napisane przez kamila_509

No tak. Ale nie znam rynku niemieckiego. Tu nie ma takiego wyboru jak w Pl.

hehe, Kamila mam wrażenie, że w każdej czynności szukasz problemu i trudności Nie musisz znać runku niemieckiego. Poczytaj o laktatorach i wybierz model, który Ci pasuje. Później wchodzisz np na ebay.de, wpisujesz model i kupujesz. Medelę swing znalazłam tam za ok 100 euro więc cena jak na polskim allegro.
Twój partner też taki problematyczny?

Napisane przez cala_w_kwiatkach

Urodzę w sezonie truskawkowym, czereśniowym, bobowym!!! Nie odmówię sobie tej przyjemnośći, chyba że faktycznie dziecko by wysypało np. po owocach.

o nieeeeee... czereśnie też uczulają?

[kamila_509]

Mój partner nie wyda 100 euro na laktator :/

[mamaNiny]

Ja już teraz wsuwam truskawki <3 mam zapas mrożonych od rodziców z działki.. Codziennie rozmrażam sobie miseczkę i są super

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[Panna_Hanna]

Napisane przez kamila_509

Mój partner nie wyda 100 euro na laktator :/

jeśli zakładasz, że będziesz używać go sporadycznie to możesz rozważyć laktator ręczny... Trochę się trzeba namachac chyba ale są zdecydowanie tańsze. Moja siostra miała, używała rzadko więc mówiła że nawet ok

[kamila_509]

Jeszcze mam czas. Poczytam namyśle się i może faktycznie ebay. Ale tak czy inaczej w nagłej potrzebie nikt mi w 1 dzień nie dosle. Muszę kupić przed porodem.

Kurcze to strasznie drogi interes :/

[piwn00ka]

witam w nowym wątku ale pędzimy.
my dziś też poczyniliśmy zakupy mamy już roże, dwie muślinowe pieluszki, pięć tetrowych, kilka ciuszków, wanienkę z wkładką i na razie dla mnie, ale z myślą o późniejszym karmieniu cebuszkę multi o taką: https://www.google.pl/search?q=cebus...MxxPQML2KiM%3A
cieszę się udało nam się kupić składaną wanienkę, bo mamy tak małą łazienkę, że nie wiem gdzie mielibyśmy trzymać taką normalną.

[beatusia10]

Napisane przez wuncek

Doświadczone mamusie, powiedzcie mi jeszcze jakie lekarstwa lepiej mieć przy sobie od pierwszego dnia?

Witamina K, witamina k+d,paracetamol, ja miałam jeszcze z takich aptecznych rzeczy octenisept, sól morską i fizjologiczną,altacet w żelu i nurofen w syropie (ale altacet i nurofen to musiałabym sprawdzić czy nie jest od miesiąca czy później)

[mamaNiny]

Napisane przez beatusia10

Witamina K, witamina k+d,paracetamol, ja miałam jeszcze z takich aptecznych rzeczy octenisept, sól morską i fizjologiczną,altacet w żelu i nurofen w syropie (ale altacet i nurofen to musiałabym sprawdzić czy nie jest od miesiąca czy później)

Witaminy są na receptę, więc dopiero w szpitalu ją chyba wypisują? Już nie pamiętam.. Dodała bym Bepanten albo sudocrem jeszcze..

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[beatusia10]

Napisane przez kamila_509

Ale ja nie mieszkam w Pl jak bym mieszkała to bym czekała na ostatnią chwilę. A tak to już w marcu muszę mieć większość. Potem ewentualnie paczka .

No to kup sobie zwykły ręczny. Ja miałam TT i jest ok. Użyłam tylko kilka razy i to tylko po to,by pomóc sobie przy nawale i piersiach całych w grudkach z nadmiaru mleka..

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Napisane przez mamaNiny

Witaminy są na receptę, więc dopiero w szpitalu ją chyba wypisują? Już nie pamiętam.. Dodała bym Bepanten albo sudocrem jeszcze..

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Nieee, bez recepty 😊 linomag zielony i sudocrem to koniecznie,ale ja to w części kosmetycznej mam 😉 oczywiscue bepanten czy alantan tez spoko.

[mamaNiny]

Napisane przez beatusia10

No to kup sobie zwykły ręczny. Ja miałam TT i jest ok. Użyłam tylko kilka razy i to tylko po to,by pomóc sobie przy nawale i piersiach całych w grudkach z nadmiaru mleka..

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------


Nieee, bez recepty 😊 linomag zielony i sudocrem to koniecznie,ale ja to w części kosmetycznej mam 😉 oczywiscue bepanten czy alantan tez spoko.

Sama biorę wit d 100% jest na receptę.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[cala_w_kwiatkach]

Panna Hanna uczulić może wszystko, zależy od reakcji organizmu. Jednemu szkodzi, innemu nie. A dodatkowo krąży teoria, że owoce pestkowe są ciężko tolerowane u dzieci. Ile w tym prawdy, każda musi sama sprawdzić. Myślę, że największy problem to zanieczyszczenia chemiczne owoców i warzyw. Na bank piękne czereśnie są pryskane, bo inaczej robaki by nic z nich nie zostawiły A jabłka to owoce nr 1 w rankingu spryskiwanych.

[deksterowa]

Też biorę wit D i mam bez recepty :p
Pewnie zależy od dawki czy coś

[Monian]

Ja mam witaminę D bez recepty i córka też

[MuniaMusia]

Ja z laktatorami i pielęgniarkami wciskającymi mm nie będę mieć "problemu", bo po prostu nie będę mogła karmić

Olutka, próbuję uszyć tę kurę ale mnie cholera bierze, chyba za mały format sobie wybrałam :P jutro spróbuję na większym może

Idę spać, póki mogę