Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVIII

[Munkaa]

Napisane przez leille

[COLOR="Gray"]

Mam do Was jeszcze takie pytanie.. dawno już miałam napisać, ale jakoś mi umknęło. Co studiowałyście? i czy pracujecie w zawodzie zgodnym z Waszym wykształceniem? (jak ktoś nadal studiuje to może napisać co i jakie ma dalej plany.)

Planów w liceum miałam wiele, filologia romańska albo notariusz, ale szybko się poddałam i poszłam w polski, bo zawsze uwielbiałam, choć nigdy nie chciałam uczyć. Na początku myślałam o specjalności dziennikarskiej, ale ostatecznie wybrałam dyskurs publiczny, bo myślałam o rzeczniku prasowym. Jednak z moim stopniem nieśmiałości podczas wystąpień publicznych plany te okazały się groteskowo śmieszne.
Tak więc skończylam mój kierunek z taką specjalizacją i w sumie... no w mojej obecnej pracy zdarza mi się prowadzić spotkania dla grup ludzi i czuję się dużo swobodniej niż kiedyś, ale sama już nie wiem, co chciałabym ostatecznie robić. Myślałam kiedyś o redaktorce, ale nie poszłam na edytorstwo i trochę mi to przybokowało drogę. Myślę, że chętnie widziałabym siebie w bibliotece, ale z tego hajsu mało, choć teraz też mało zarabiam. Bardzo chciałam pracować w kulturze, podczas robienia praktyk, w jakiejś galerii sztuki albo w kinie studyjnym, muzeum, domu kultury przy organizowaniu imprez miejskich - czuję, ze bymsię w tym odnalazła, ale znaleźć pracę w kulturze jest naprawdę ciężko w miastach ościennych u mnie.
Praca biurowa może być, ale w archiwum bym chyba nie wytrzymała. Chętnie pracowałabym też jako copywrighterka, albo po prostu jako osoba wyszukująca informacje. Kiedyś myślałam o agencji reklamowej, głównie o kontakcie z klientem, mailowym, albo telefonicznym - bardzo lubię rozmawiać - także przez telefon planów było/jest sporo, ja tak naprawdę jestem na początku takie poważnej - rzec można - drogi zawodowej, nie wiem, co dalej będzie. W korpo chyba bym nie ogarnęła stresu, z drugiej strony moja obecna praca to teoretycznie zaprzeczenie korpo, a tak naprawdę stresu mam bardzo dużo

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Napisane przez Czocherovsky

pytanie głupie, ale - jak pachniał?
mam wrażenie, że Dżak pachnie mocno perfumami :"D ale to ładne perfumy

Mam jakieś takie skojarzenie, że on pachnie Ambre. Kto nie wąchał, niech koniecznie powącha!



Przystojny chłopakz niego, ale jakoś nie potrafię na niego w kontekście seksualno-pociągającym spojrzeć, nie wiem czemu.

Różex - nie będę stawać Wam na drodze

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Napisane przez szatanica1989

Ten serial jest tak popieprzony, że go uwielbiam - tam jest wszystko

Dalej mowa o Grze o tron? Może dam szansę do 10 odcinków

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Napisane przez Cattivo

uczę się włoskiego, angielskiego też, chociaż mniej, bo już jestem na takim etapie, że nie potrzebuję lekcji. Chciałabym kiedyś mówić po włosku tak dobrze jak po angielsku. Poza tym uczę się tanga.




Fargo. Fargo. Fargo. Wiem że było tu już polecane, ale ja nie ogarniam, kto komu polecał, więc niech będzie.

A ja dla siebie - w kontekście samorozwoju - nie robię nic właśnie. A znalazłoby się kilka rzeczy. Cchiałabym nauczyć się Corela, angielski żeby mi wrócił znowu na rozszerzone tory jak w liceum, niemiecki ogarnąć, bo podstawy mam solidne, czytać więcej - bardzo się opuściłam w książkach na rzecz filmów. Pewnie więcej bym znalazal, ale teraz nie wiem sama.


Mam dziwne może pytanie - czy w Fargo sporo seksu jest?

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Napisane przez agatnik

mam i ja swoje guilty pleasure, póki co doszłam do tego momentu i musiałam Wam pokazać. Klasa pani Ago, brawo (od 13:25)

Ohyda.
Aż mnie mdli jak słyszę taką pogardę dla innego człowieka w głosie. Odrzut totalny.

[hajduszoboszlo]

Leille dala mi do myślenia. Amatorska sonda, poszlybyscie do chiropraktyka albo na refleksoterapie stóp?

[Munkaa]

Napisane przez Ms_E

Kliknęłam trochę wcześniej i ona tam wysyłała paczkę do widzki, kilka dobrych sekund zbliżenia na adres. Spoko...

Poza tym nie przypuszczałam, że tak wiele z was ma podobne problemy do moich, bardziej widziałam tu silne, pewne siebie kobiety sukcesu (chociaż to się tak do końca nie wyklucza) Munka, Twój chyba pierwszy post na ten temat zbił mnie z tropu, bo czułam jakbym czytała o sobie... Nawet jesteśmy w tym samym wieku. Cieszę się, że w ogóle trafiłam na to forum, bo tyle tak wartościowych ludzi spotkać naraz to aż niemożliwe
dla każdej z Was

kwiat masz
Też uważam, że na tym wątku jest masa przemądrych, wartościowych, ogarniętych i kochanych dziewczyn i czasem szczerze się w duchu cieszę, że tu siedzę sobie z Wami wieczorami - głupie może, banalne i słodkopierdzące, ale tak jest i koniec!

[olenkasz]

Napisane przez leille

Najważniejsze to robić co się lubi.




Może i kontrowersyjne, ale coś innego.


Pytam tak z ciekawości, bo jestem na pierwszym roku studiów, a ludzie już się mnie wypytują "co dalej?" .. niech no ja najpierw licencjat zrobię to porozmawiamy. Odkąd dotyka mnie ten temat tak mnie interere jak to u innych jest/było.

ja filologię polską

[201604250941]

Napisane przez mangosteen

Coś takiego?
http://maranciaki.pl/oznaczenia_graficzne_szydelko.htm
http://szydelkowyswiat.pl/czytanie-schematow/

Więcej jakichs konkretnych linków niestety nie mam, uczę się przede wszystkim z tutoriali na stronie garnstudio.com, korzystam z katalogów Drops. A poza tym to wyszukuje sobie na bieżąco, gdy chce coś konkretnego zrobić.

Ale zaznaczam, że ja nie robię takich typowych robótek szydelkowych, u mnie króluje grube szydło, sznurek lub t-shirt yarn i robię z tego dywaniki, koszyczki itp. Marzy mi się zrobić pufę Np. taką: http://www.homebook.pl/produkty/6019...le-pufa-bezowa

taaak dzieki

ja jestem zakochana w tym wzorze
ale na ten jedne konkretny co chcenie mam schematu, wiec bede musiala po prostu zrozumiec wzor, a to potrwa wieki

[leille]

Napisane przez Munkaa

Planów w liceum miałam wiele, filologia romańska albo notariusz, ale szybko się poddałam i poszłam w polski, bo zawsze uwielbiałam, choć nigdy nie chciałam uczyć. Na początku myślałam o specjalności dziennikarskiej, ale ostatecznie wybrałam dyskurs publiczny, bo myślałam o rzeczniku prasowym. Jednak z moim stopniem nieśmiałości podczas wystąpień publicznych plany te okazały się groteskowo śmieszne.
Tak więc skończylam mój kierunek z taką specjalizacją i w sumie... no w mojej obecnej pracy zdarza mi się prowadzić spotkania dla grup ludzi i czuję się dużo swobodniej niż kiedyś, ale sama już nie wiem, co chciałabym ostatecznie robić. Myślałam kiedyś o redaktorce, ale nie poszłam na edytorstwo i trochę mi to przybokowało drogę. Myślę, że chętnie widziałabym siebie w bibliotece, ale z tego hajsu mało, choć teraz też mało zarabiam. Bardzo chciałam pracować w kulturze, podczas robienia praktyk, w jakiejś galerii sztuki albo w kinie studyjnym, muzeum, domu kultury przy organizowaniu imprez miejskich - czuję, ze bymsię w tym odnalazła, ale znaleźć pracę w kulturze jest naprawdę ciężko w miastach ościennych u mnie.
Praca biurowa może być, ale w archiwum bym chyba nie wytrzymała. Chętnie pracowałabym też jako copywrighterka, albo po prostu jako osoba wyszukująca informacje. Kiedyś myślałam o agencji reklamowej, głównie o kontakcie z klientem, mailowym, albo telefonicznym - bardzo lubię rozmawiać - także przez telefon planów było/jest sporo, ja tak naprawdę jestem na początku takie poważnej - rzec można - drogi zawodowej, nie wiem, co dalej będzie. W korpo chyba bym nie ogarnęła stresu, z drugiej strony moja obecna praca to teoretycznie zaprzeczenie korpo, a tak naprawdę stresu mam bardzo dużo [COLOR="Silver"]

Może to śmieszne, ale lubię sobie tak czasem poczytam co ludzie wybierają idąc na studia, każdy jest inny, każdy ma swoje hobby i to jest super. Moja znajoma planowała iść na edytorstwo na samym początku, ale wyszukała sobie kierunek - prawo własności intelektualnej i nowych mediów (jest tylko jeden taki kierunek w Polsce - UJ, Kraków.) Zdecydowała się i pojechała. Jesteśmy z okolic Lublina, więc większość znajomych oczywiście Warszawa no i Lublin, u niej na kierunku ludzie są ze wszystkich stron Polski, natomiast z Lubelszczyzny za wiele nie ma. Ja na początku miałam lekkie parcie na Kraków, ale odpuściłam i chyba dobrze.. dojazdy by mnie męczyły (więc Wrocław itp. nie wchodził nawet w grę.)
Kiedy mi kazano wybrać profil w trzeciej gimnazjum nie miałam pojęcia co chcę robić, wybrałam wos, geografię i język angielski i jak się okazało już pod koniec pierwszej liceum - to nie było to. Przenieść się nie mogłam, więc skończyłam ten profil, napisałam maturę - podstawy + rozszerzony wos i geografię i uparcie złożyłam papiery na biologię stosowaną - minęło pół roku i nie żałuję swojej decyzji. ja wiem, że to za wcześnie, ale zastanawiam się nad magisterką z biologii sądowej i potem podyplomowe z genetyki sądowej.. wyjdzie w praniu, ale sobie tak dumam..

[fodhla]

Napisane przez Czocherovsky

pytanie głupie, ale - jak pachniał?
mam wrażenie, że Dżak pachnie mocno perfumami :"D ale to ładne perfumy

Haha, zupełnie nie pamiętam, ale jestem pewna, że ładnie. Nie miałam wtedy pojęcia, kto to kaludia91 mnie uświadomiła

[zetuzetia]

Napisane przez Zanetka1990

Ja się uczę angielskiego sama dla siebie, codziennie wieczorem poświęcam na to czas. Wstyd mi, że dopiero teraz sie za to wzięłam no ale lepiej późno niż wcale. Nie jest tak, że nic nie umiem, no ale do zadowalającego poziomu mi daleko. Zawsze się kryłam "brakiem talentu do języków", ale prawda taka, że jak się ruszyło dupsko i regularnie do tego siada to efekty widać. Po 2 miesiącach regularnego siedzenia z własnej woli umiem więcej niż nauczyłam się przez całe liceum, a nawet zaczęło mi to sprawiać przyjemność .

bardzo to smutne, co napisałaś.

Napisane przez leille

aż sprawdziłam ile on dokładnie ma lat, bo we śnie mówiłam, że różnica wieku to 20 lat i proszę David Beckham lat 40.

Mam do Was jeszcze takie pytanie.. dawno już miałam napisać, ale jakoś mi umknęło. Co studiowałyście? i czy pracujecie w zawodzie zgodnym z Waszym wykształceniem? (jak ktoś nadal studiuje to może napisać co i jakie ma dalej plany.)

Studiuję medycynę, ale alergicznie reaguję na pytanie "co dalej, jaka specjalizacja" . Na początku tłumaczyłam wszystkim, że jeszcze za wcześnie, żeby decydować, teraz mówię, że myślę o pediatrii, dowiaduję się w 90% przypadków, że mam miłą twarz, więc się nadam do dzieci/przyszliby do mnie z dzieckiem i kończy się rozmowa

Napisane przez fodhla

Cześć wszystkim! Czytam was i czytam już jakiś czas więc się odezwę z okazji nowej części

Chciałam wam opowiedzieć, że dwa lata temu na mój bal licencjacki wbił TEN Jacek (a.k.a Dżak) i próbował ode mnie wyciągnąć numer telefonu i nie chciał mnie puścić . Oczywiście ja, jak to ja, zwiałam Tak właśnie przegrałam życie... True story

Dziękuję, że tak dzielicie się swoimi doświadczeniami. Ja też depresyjna i czytanie was bardziej mnie podnosi na duchu niż wątek o depresji. Tam się dołuję...

No to masz na pieńku z Rózią...

[201607131110]

Szkoła policealna - wnętrza, skończona, obecnie architektura - w toku.

Pasje i zajęcia - dużo ich miałam, w tej chwili właściwie nic mnie nie cieszy, ucieszył mnie remont pokoju ostatnio i czytanie książek. Dawniej kochałam teatr, wystawy, sztukę, robienie na drutach, jazdę na rowerze, malowanie, przez chwilę robiłam biżuterię, joga itd.itp. A teraz szkoda mówić, jakie czynności uznaję za małe sukcesy.

[Munkaa]

Napisane przez leille

Może to śmieszne, ale lubię sobie tak czasem poczytam co ludzie wybierają idąc na studia, każdy jest inny, każdy ma swoje hobby i to jest super. Moja znajoma planowała iść na edytorstwo na samym początku, ale wyszukała sobie kierunek - prawo własności intelektualnej i nowych mediów (jest tylko jeden taki kierunek w Polsce - UJ, Kraków.) Zdecydowała się i pojechała. Jesteśmy z okolic Lublina, więc większość znajomych oczywiście Warszawa no i Lublin, u niej na kierunku ludzie są ze wszystkich stron Polski, natomiast z Lubelszczyzny za wiele nie ma. Ja na początku miałam lekkie parcie na Kraków, ale odpuściłam i chyba dobrze.. dojazdy by mnie męczyły (więc Wrocław itp. nie wchodził nawet w grę.)
Kiedy mi kazano wybrać profil w trzeciej gimnazjum nie miałam pojęcia co chcę robić, wybrałam wos, geografię i język angielski i jak się okazało już pod koniec pierwszej liceum - to nie było to. Przenieść się nie mogłam, więc skończyłam ten profil, napisałam maturę - podstawy + rozszerzony wos i geografię i uparcie złożyłam papiery na biologię stosowaną - minęło pół roku i nie żałuję swojej decyzji. ja wiem, że to za wcześnie, ale zastanawiam się nad magisterką z biologii sądowej i potem podyplomowe z genetyki sądowej.. wyjdzie w praniu, ale sobie tak dumam..

Wybieranie tego profilu w gimnazjum to jest mało śmieszny żart. Też nie wiedziałam co i jak. Czasami żałuję, ze w domu nie kułam maty, ale samych moich studiów absolutnie nie żałuję, były świetne.

Co do pogrubionego - ja dostałam się na Uniwersytet Pedagogiczny i w zasadzie już byłam spakowana, mieszkanie namierzone, ale zostałam ze względów osobistych i na dzień dzisiejszy na pewno nie żałuję. Kraków kiedyś lubiłam, teraz mnie ni ziębi ni parzy, a znajomi moi, którzy tam wyjechali, nie kończą z wieczną imprezą do dziś - ja na takie rzeczy nie mam siły wiadomo - to nie schemat raczej, ale no, jakoś tak mi się kojarzy. Jedyne co, to przygniata mnie siedzenie w tym mieście moim, chciłabym uciec stąd, ale to już każda z Was raczej wie

[zetuzetia]

Co do pasji, to jakiś czas temu miałam frajdę niesamowitą w robieniu drzewa genealogicznego mojej rodziny. Całymi dniami siedziałam przed laptopem i szukałam, dotarłam do 5xpradziadka od strony taty. Później depresja zaczęła mnie coraz bardziej pogrążać i to rzuciłam, od 5 miesięcy nawet nie zajrzałam do tego, co mam w notatkach

[201709190931]

Napisane przez zetuzetia

Przypomniało mi się jeszcze jak Deynn mówiła, że zarabiała na snapie dużo monet, bo teraz snap i instagram rządzą, jak ktoś jest w branży, to wie

Ta, ten jej facet po usunięciu snapa napisał chyba na fejsie, że żałuje że usunęła bo kasy szkoda czy coś takiego. No ma facet priorytet. Laska usuwa żeby mu coś pokazać, a on o kasie Chociaż oboje jak gówniarze.

Napisane przez jomm

Oglądaj dalej wciąga. Choć wiadomo każdy lubi o innego, mnie czasem wielkie hity też nie wciągają np. poruszany tu nieraz serial the Affair. Wielowąkowość na początku irytuje ale potem idzie z górki. Kazirodczy wątek jest dobry, zresztą jest ich zdecydowanie więcej. Poczekaj na końcówkę 9 odcinka. Na jego zakończenie powiedziałam na głos WTF.

Zdecydowanie więcej? A w serialu przypadkiem nie ma tylko Crastera i jego córek/wnuczek?

W książkach rozwaliło mnie, że nawet wśród Freyów są takie związki. Samo nazwanie jednego z nich Rhaegar im nie wystarczyło, Czarny Walder sypia ze wszystkimi kobietami w zamku czy to siostry czy żony braci lub ojca.

[201605301559]

Napisane przez zetuzetia

bardzo to smutne, co napisałaś.

Studiuję medycynę, ale alergicznie reaguję na pytanie "co dalej, jaka specjalizacja" . Na początku tłumaczyłam wszystkim, że jeszcze za wcześnie, żeby decydować, teraz mówię, że myślę o pediatrii, dowiaduję się w 90% przypadków, że mam miłą twarz, więc się nadam do dzieci/przyszliby do mnie z dzieckiem i kończy się rozmowa

No to masz na pieńku z Rózią...

ja już nawet nie komentuję...

Munia - muszę obczaić te perfumy i jak w końcu Dżak mnie przyuważy to Ci powiem czy to te same

[magmeg]

Napisane przez juli_jka

ja się uczę angielskiego. mam aplikacje na każdej możliwej zabawce - tel słuzbowy, prywatny, tablet, komputer ...
czy to w tramwaju, czy w poczekalni, czy gdziekolwiek musze chwile poczekać, odpalam i choćby tylko 5 słówek ale robie
no i do szkoły językowej chodzę - ale tylko raz w tygodniu - nie chodziłabym, ale za skąpa jestem i szkoda by mi było tych pieniędzy co już wydałam a przestałabym chodzi - ale w sumie ludzi w grupie mam fajnych, to tez miło

Można wiedzieć co to za aplikacja?

[lord_viader]

Napisane przez agatnik

mam i ja swoje guilty pleasure, póki co doszłam do tego momentu i musiałam Wam pokazać. Klasa pani Ago, brawo (od 13:25)

O moj borze szumiacy. Co ja pacze

[pesstka90]

Napisane przez koainka_

Poszłam trochę dalej... Full House <3

Napisane przez MostlyAhhhs

Wiesz, że w tym miesiącu premierę miał Fuller House? Z tą samą obsadą (bez sióstr Olsen), wydarzenia 20 lat później. Ekscytacja!

Też sobie odświeżyłam całą Pełną Chatę przed premierą nowej.. niestety Fuller house bardzo mnie rozczarowała. Nie ma tego klimatu, może to sentyment, jednak inaczej się to ogląda aktorsko też dużo słabiej, nawiązania wszelkie też takie na siłę... tylko 'have mercy' niezmiennie sexy

Napisane przez Cattivo

Fargo. Fargo. Fargo. Wiem że było tu już polecane, ale ja nie ogarniam, kto komu polecał, więc niech będzie.

oba sezony genialne! czekam na 3 z niecierpliwością

[juli_jka]

Napisane przez magmeg

Można wiedzieć co to za aplikacja?

pewnie:
1. Quizlet - nauczyłam się obsługiwać i jest super tym bardziej, że wszsytkie fiszki, ktore miałam tu ładuje, to o wiele fajniejsze niż karteczki
2. TED - słucham 10-minutowych wystąpień po angielsku i patrzę na napisy po angielsku, oni mówią, jak sobie czytam
2. etutor.pl - taka stronka - ja sobie ją opłaciłam i korzystam, sa słówka, jest gramatyka, podzielone tematycznie. Jak dwa tygodnie nie używam, to dostaję maila "zapaszamy ponownie"

[Cattivo]

Napisane przez Munkaa

Mam dziwne może pytanie - czy w Fargo sporo seksu jest?

Wcale nie dziwne moim zdaniem niedużo, w pierwszym sezonie ze dwie sceny i praktycznie w ogóle nie ma nagości, w drugim nie pamiętam, żeby w ogóle był jakiś stosunek, jak już pokazują, to raczej chwile po. Bardzo dobra decyzja moim zdaniem, bo to w ogóle tam niepotrzebne, jak widać może być dla dorosłych i przerażająco brutalnie, ale bez gołych tyłków.

[fodhla]

No to masz na pieńku z Rózią...[/QUOTE]

Ja to właśnie z myślą o Rózi napisałam! Mi przepadło, ale Róziu masz szansę!

[Adamantium01]

przed chwilą natrafiłam na obrazek z serii wtf??

[juli_jka]

Napisane przez Adamantium01

przed chwilą natrafiłam na obrazek z serii wtf??

aż mnie zabolało

[lord_viader]

Napisane przez adamantium01

przed chwilą natrafiłam na obrazek z serii wtf??

<3 <3

[juli_jka]

czy Wam też YT działa jakby chciał o nie mógł, czy tylko mój tak zamula ?

[natuso]

Napisane przez Adamantium01

przed chwilą natrafiłam na obrazek z serii wtf??

[leille]

Napisane przez Adamantium01

przed chwilą natrafiłam na obrazek z serii wtf??

Ała, aż mnie ciarki przeszły. Z serii "głupota ludzka nie zna granic."

[Adamantium01]

Napisane przez juli_jka

aż mnie zabolało

nie tylko Ciebie

[201607131110]

Napisane przez Cattivo

Wcale nie dziwne moim zdaniem niedużo, w pierwszym sezonie ze dwie sceny i praktycznie w ogóle nie ma nagości, w drugim nie pamiętam, żeby w ogóle był jakiś stosunek, jak już pokazują, to raczej chwile po. Bardzo dobra decyzja moim zdaniem, bo to w ogóle tam niepotrzebne, jak widać może być dla dorosłych i przerażająco brutalnie, ale bez gołych tyłków.

To ja spróbuję obejrzeć : )

[Munkaa]

Napisane przez Cattivo

Wcale nie dziwne moim zdaniem niedużo, w pierwszym sezonie ze dwie sceny i praktycznie w ogóle nie ma nagości, w drugim nie pamiętam, żeby w ogóle był jakiś stosunek, jak już pokazują, to raczej chwile po. Bardzo dobra decyzja moim zdaniem, bo to w ogóle tam niepotrzebne, jak widać może być dla dorosłych i przerażająco brutalnie, ale bez gołych tyłków.

Dzięki dzięki za opdowiedź!

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Napisane przez Rozyczkadzessi

Munia - muszę obczaić te perfumy i jak w końcu Dżak mnie przyuważy to Ci powiem czy to te same

No czekam czekam ;d

[201605301559]

Napisane przez fodhla

No to masz na pieńku z Rózią...

Ja to właśnie z myślą o Rózi napisałam! Mi przepadło, ale Róziu masz szansę! [/QUOTE]

aaa to zmienia postać rzeczy
myślałam, że napisałaś to, aby mi dokopać - junoł - w sensie - byłam na imprezie, patrzę na kolesia od niechcenia, a ten błaga o mój numer, a taka Rózia nie wie już, co zrobić, żeby ją pokochał i nic!

to trzymaj kciuki

[201606270916]

Napisane przez Adamantium01

przed chwilą natrafiłam na obrazek z serii wtf??

Ale aż usłyszałam miley