Wiosenne Ploteczki 20 kilku-latek!

[Czekoladowe_Serce]

U nas potrafi i o 19isc spac. Rano trzeba do przedszkola isc.

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[201606011622]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

U nas potrafi i o 19isc spac. Rano trzeba do przedszkola isc.

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

Ciężko mi go przestawić. Jak o 19 położę to traktuje to jak drzemke.

[Czekoladowe_Serce]

U mnie jakos tak zawsze zasypial kolo 8 albo nawet 9 a jak poszedl do przedszkola to tak wczesnie kladzie sie spac. Kolo 19to on juz lezy w duzym pokoju i oglada tv ze mna.
Drzemke za to jak byl maly mial jedna kolo poludnia max 13.
Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[201606011622]

Teraz ma dwie w dzień

[Czekoladowe_Serce]

No tak twoj mniejszy. Moj w przedszkolu sie oduczyl drzemek.

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[syklamen]

Podziwiam Was dziewczyny, że jesteście na tyle dojrzałe, że macie już własne dzieci. Ja nie wiem czym jest instynkt macierzyński, myśl o dziecku napawa mnie bezgranicznie paniką, a ciąża i poród jawią mi się jako nieustanna męczarnia. Oczywiście nie chce Was niczym urazić, raczej podpytać, jak to ma Wami było? Nie wiem czy kiedyś mi się to wszystko zmieni.

[201606011622]

Napisane przez syklamen

Podziwiam Was dziewczyny, że jesteście na tyle dojrzałe, że macie już własne dzieci. Ja nie wiem czym jest instynkt macierzyński, myśl o dziecku napawa mnie bezgranicznie paniką, a ciąża i poród jawią mi się jako nieustanna męczarnia. Oczywiście nie chce Was niczym urazić, raczej podpytać, jak to ma Wami było? Ja mam 24 lata i na widok ciążowego brzucha i noworodka czuję tylko strach. Nie wiem czy kiedyś się o zmieni.

U mnie sprawa się ma dość inaczej,.pochodzę z trudnej rodziny, już jako 12 latka musialam radzic sobie jak dorosla.... relacje z przybrana mamą były kiepskie, znikala na n dni, byłam jedyna dziewczyna poza malutka siostra... pranie sprzatanie gotowanie dla 4 braci i tak w kółko... ojciec przez to wszystko pił... a ona wracala i i tak było wszystko zle...doszło też do takiego przegiecia z jej i jej faceta strony, dzięki Bogu tydzień po 18-ce, że tz spakowal mnie i zabrał stamtąd... przez około rok zero kontaktu z rodzina. Bylismy trochę za granicą, niecale 2 lata. No i nasz staz nie jest maly, 7 lat minie niedługo. Jakoś może to śmieszne ale wiedzialam że na milion procent chce tego dziecka. Może dlatego że sama od dawna się nim nie czulam. No i mielismy tez warunki- to jest najważniejsze. Gdyby tego nie było, bardzo starałabym się, by tego dziecka nie było.
Co do ciąży porodu. Ciaza w miarę ok, choć pod koniec dużo wskazywalo na wcześniejszy poród ale młody wytrzymał do samego terminu. Nie spodziewalam się że urodze, jadąc na oddział nic na to nie wskazywalo. co do samego porodu, cóż, nie było to przyjemne, ale da się przeżyć... choć na myśl o tamtym porodzie mam ciary, ale może też dlatego, że z polozna mialam spiecie jak byłam z nią w 4 oczy, jak M przyjechal to się milutka zrobila

[czekoladka3]

Napisane przez syklamen

Podziwiam Was dziewczyny, że jesteście na tyle dojrzałe, że macie już własne dzieci. Ja nie wiem czym jest instynkt macierzyński, myśl o dziecku napawa mnie bezgranicznie paniką, a ciąża i poród jawią mi się jako nieustanna męczarnia. Oczywiście nie chce Was niczym urazić, raczej podpytać, jak to ma Wami było? Nie wiem czy kiedyś mi się to wszystko zmieni.

Mam tak samo. Poki co wizja dzieci mnie przeraza, ale wiem ze za kilka lat na pewno chcialabym je miec

[Nemmireth_]

Napisane przez TelAviv

W tej chwili to właśnie zaczęłam francuski od podstaw A mam przymusową przerwę w norweskim i hebrajskim Bo tu na uniwersytecie nie mają

Wow, podziwiam! Ja się uczyłam w szkole tylko niemieckiego, rosyjskiego i angielskiego

Napisane przez syklamen

Rok temu sama pisałam magisterkę.

Ja zaczynam licencjat pisać do końca semestru muszę oddać 2 rozdział i zacząć robić 'badania'

Napisane przez asik1503

Nemmi tu się pojawia kolejny problem xD nie lubię czekoladowych ciast

Wybredna

Napisane przez syklamen

Oczywiście nie chce Was niczym urazić, raczej podpytać, jak to ma Wami było? Nie wiem czy kiedyś mi się to wszystko zmieni.

My z Mężem bardzo chcemy mieć dziecko, od prawie 2 lat (w maju minie) się bezskutecznie staramy.
A kiedyś to raczej nie myslałam ani o małżeństwie ani o rodzinie.. Tż w sumie namówił mnie na ślub, bo ja nie miałam dobrego wzoru małżeństwa i nie chciałam go brać. Chwilę przed ślubem zaczęliśmy się starać o dziecko w sumie Tż bardziej chciał "już teraz natychmiast" bo on jest bardzo rodzinny, ale i mi po miesiącu się to samo udzieliło.
No ale niestety


Bylismy na pizzy I zrobiliśmy zakupy spożywcze

[czekoladka3]

Napisane przez TelAviv

Studiuję prawo, więc trochę czeka mnie kombinowania co zrobić po studiach jeśli zdecydujemy się mieszkać w Niemczech



W tej chwili to właśnie zaczęłam francuski od podstaw A mam przymusową przerwę w norweskim i hebrajskim Bo tu na uniwersytecie nie mają

Wow podziwiam ze masz zapal do nauki tyli jezykow szczegolnie norweski i hebrajski wydaja sie wyjatkowo trudne

[asik1503]

Napisane przez syklamen

Podziwiam Was dziewczyny, że jesteście na tyle dojrzałe, że macie już własne dzieci. Ja nie wiem czym jest instynkt macierzyński, myśl o dziecku napawa mnie bezgranicznie paniką, a ciąża i poród jawią mi się jako nieustanna męczarnia. Oczywiście nie chce Was niczym urazić, raczej podpytać, jak to ma Wami było? Nie wiem czy kiedyś mi się to wszystko zmieni.

piona
ja jakoś kompletnie nie czuję się gotowa do roli matki mam w ogóle zrytą psychę w tym temacie i nie wiem czy kiedykolwiek uda mi się z tym uporać mnie w zupełności wystarcza rola cioci

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Nemm no a jak mam swoje ulubione smaki zjadłabym jakiś dobry jabłecznik albo raffaello

[Nemmireth_]

Asik ja nie lubię kokosa

[asik1503]

Napisane przez Nemmireth_

Asik ja nie lubię kokosa

A no widzisz każdy ma inny smak

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez syklamen

Podziwiam Was dziewczyny, że jesteście na tyle dojrzałe, że macie już własne dzieci. Ja nie wiem czym jest instynkt macierzyński, myśl o dziecku napawa mnie bezgranicznie paniką, a ciąża i poród jawią mi się jako nieustanna męczarnia. Oczywiście nie chce Was niczym urazić, raczej podpytać, jak to ma Wami było? Nie wiem czy kiedyś mi się to wszystko zmieni.

Ja dopiero po porodzie poczulam instynkt. Wczesniej nie lubilam dzieci. Teraz bardzo sie ciesze ze bedziemy mieli z tz drugie. W prawdzie tz nie jest biologicznym ojcem starszego ale widze ze kocha jak swoje. Za rok chcemy wziac slub koscielny z przyjeciem ale puki co trzeba troche pokoj przygotowac na przyjscie na swiat malucha.

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[70dd468e07eb673ab65e89e138309c61dced7434_5f137f251019b]

Napisane przez TelAviv

W szkole. Norweski podtrzymuje na stałym poziomie sama w domu, ale nauczyć się czegoś więcej samej to już ciężko
Ale kocham języki i już mi brakowało tego działania mózgu na wyższych obrotach jak przy początku nauki, kiedy z 5 znanych słów próbujesz sklecić zdanie I musiałam zacząć francuski, chociaż mi wszyscy narzekali że po co kolejny język, skoro jeszcze 2 poprzednich dobrze nie znam.

Powiem Ci, że zadziwiasz, tyle języków

Napisane przez ola_la_7676

Co do awansu oj tak nieraz takie ameby przychodzily.... generalnie jestem 2 dzień na innej robocie i bardziej mi odpowiada, tylko dochodza wyjazdy na spotkania reprezentacyjne i tu już ciezej. :P

Wyjazdy, delegacje, fajna sprawa
Jak pracowałam w call center to klienci to była jakaś masakra i nie wiem czy na żywo są lepsi czy jeszcze gorsi, ale praca strasznie mnie zraziła do sprzedaży i kontaktów z klientem

Napisane przez syklamen

Podziwiam Was dziewczyny, że jesteście na tyle dojrzałe, że macie już własne dzieci. Ja nie wiem czym jest instynkt macierzyński, myśl o dziecku napawa mnie bezgranicznie paniką, a ciąża i poród jawią mi się jako nieustanna męczarnia. Oczywiście nie chce Was niczym urazić, raczej podpytać, jak to ma Wami było? Nie wiem czy kiedyś mi się to wszystko zmieni.

Też podziwiam dziewczyny, ja jeszcze do tego nie dorosłam, pilnuję przyjmowania tabletek anty jak w zegarku, żeby nic się nie wydarzyło

[TelAviv]

Napisane przez czekoladka3

Wow podziwiam ze masz zapal do nauki tyli jezykow szczegolnie norweski i hebrajski wydaja sie wyjatkowo trudne

Norweski jak się zna niemiecki i angielski idzie o wiele łatwiej, hebrajski to totalna jazda bez trzymanki

Napisane przez asik1503

telaviv a gdzie jesteś w Niemczech? Jak Ci się tam podoba?

Jestem w Bawarii, dokładniejsze dane mogę ewentualnie na priv wysłać Bardzo mi się podoba, cieżko mi się do kilku rzeczy przyzwyczaić, jak np sklepy zamykają się wszystkie o 20, a ja często mam do 19.45 zajęcia i jak w ciągu dnia nie pomyślałam, to nie mam co jeść na śniadanie Tym bardziej to bolesne, że w Polsce mam 500m od domu sklep całodobowy

Co do instynktu macierzyńskiego to ja mam mega silny i bardzo chcę mieć dzieci, ale wiem, że to jeszcze nie jest dobry moment. Najpierw praca i poukładanie kilku innych rzeczy w życiu, potem dzieci. Mam nadzieję, że za 2-3 lata już będzie na to czas, bo nie mogę się doczekać

[allura]

Ja też bardzo chciałabym mieć dziecko, ale to raczej odległe marzenia, bo mojemu chłopakowi się nie spieszy do ślubu, nawet zaręczeni nie jesteśmy po 6 latach :P

[Czekoladowe_Serce]

Zaslablam w sh

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[karolinaaa92]

Dzień dobry! Chętnie dołączę, widzę sporo znajomych twarzy.

Kilka słów o mnie: Karolina, w sierpniu skończę 24 lata. TŻowa od prawie 6 lat. Od roku w ZNO. Za 2 miesiące kończę polonistykę i bezskutecznie szukam pracy. W najgorszym wypadku dołączę do TŻa w Niemczech i tam trochę pomieszkamy. W wolnych chwilach zajmuję się korektą tekstów i udzielam korków z polskiego. Mnóstwo czasu spędzam z chrześniakiem, z którym mieszkam - Antosiem, 2,5-letnim łobuziakiem.

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez karolinaaa92

Dzień dobry! Chętnie dołączę, widzę sporo znajomych twarzy.

Kilka słów o mnie: Karolina, w sierpniu skończę 24 lata. TŻowa od prawie 6 lat. Od roku w ZNO. Za 2 miesiące kończę polonistykę i bezskutecznie szukam pracy. W najgorszym wypadku dołączę do TŻa w Niemczech i tam trochę pomieszkamy. W wolnych chwilach zajmuję się korektą tekstów i udzielam korków z polskiego. Mnóstwo czasu spędzam z chrześniakiem, z którym mieszkam - Antosiem, 2,5-letnim łobuziakiem.

Heej

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[karolinaaa92]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Heej

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[70dd468e07eb673ab65e89e138309c61dced7434_5f137f251019b]

Napisane przez allura

Ja też bardzo chciałabym mieć dziecko, ale to raczej odległe marzenia, bo mojemu chłopakowi się nie spieszy do ślubu, nawet zaręczeni nie jesteśmy po 6 latach :P

Co te chłopy, mój to w zeszłym roku już prawie wybierał pierścionek, ale stwierdził, że najpierw muszę skończyć studia że niby taka motywacja

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Zaslablam w sh

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

Ojej, co jest?

Napisane przez karolinaaa92

Dzień dobry! Chętnie dołączę, widzę sporo znajomych twarzy.

Kilka słów o mnie: Karolina, w sierpniu skończę 24 lata. TŻowa od prawie 6 lat. Od roku w ZNO. Za 2 miesiące kończę polonistykę i bezskutecznie szukam pracy. W najgorszym wypadku dołączę do TŻa w Niemczech i tam trochę pomieszkamy. W wolnych chwilach zajmuję się korektą tekstów i udzielam korków z polskiego. Mnóstwo czasu spędzam z chrześniakiem, z którym mieszkam - Antosiem, 2,5-letnim łobuziakiem.

Cześć

[Czekoladowe_Serce]

[1=70dd468e07eb673ab65e89e 138309c61dced7434_5f137f2 51019b;59574986]Co te chłopy, mój to w zeszłym roku już prawie wybierał pierścionek, ale stwierdził, że najpierw muszę skończyć studia że niby taka motywacja



Ojej, co jest?



Cześć [/QUOTE]
Uroki ciazy. Pierwszy raz w sumie zaslablam poza domem i mam nadzieje ze ostatni.

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[karolinaaa92]

[1=70dd468e07eb673ab65e89e 138309c61dced7434_5f137f2 51019b;59574986]Co te chłopy, mój to w zeszłym roku już prawie wybierał pierścionek, ale stwierdził, że najpierw muszę skończyć studia że niby taka motywacja
[/QUOTE]
W sumie u nas było i jest podobnie.

[201606011622]

[TelAviv]

Mój w ciągu roku przeszedł od postawy "Nie rozumiem po co ludziom zaręczyny, a ślub to w ogóle tylko formalność i można załatwić po cichu" do "Zaręczyny mają sens dopiero jak będę miał stałą pracę, nie będziemy się bawić w dom za pieniądze rodziców" Także jest postęp
A w ogóle to my za krótko razem jesteśmy, żeby się zaręczać i sama bym teraz nie chciała

[Nemmireth_]

Napisane przez asik1503

A no widzisz każdy ma inny smak

Ja wielu rzeczy niestety nie lubię

Napisane przez Czekoladowe_Serce

W prawdzie tz nie jest biologicznym ojcem starszego ale widze ze kocha jak swoje.

A co z biologicznym ojcem, utrzymuje kontakt z synem? Jeśli nie chcesz nie odpowiadaj, albo na fb jeśli wolisz

Napisane przez TelAviv

Jestem w Bawarii, dokładniejsze dane mogę ewentualnie na priv wysłać

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Zaslablam w sh

Napisane przez karolinaaa92

Dzień dobry! Chętnie dołączę, widzę sporo znajomych twarzy.

Same plotkary Hej

Napisane przez TelAviv

A w ogóle to my za krótko razem jesteśmy, żeby się zaręczać i sama bym teraz nie chciała

My się w sumie dość szybko zaręczyliśmy Bo po 1roku i 8 miesiącach związku, w wieku 20 i 23 lat

Hej

Ale dziś brzydka pogoda, wczoraj było tak pięknie, ciepło i słonecznie a dziś deszcz i chmury

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez Nemmireth_

Ja wielu rzeczy niestety nie lubię


A co z biologicznym ojcem, utrzymuje kontakt z synem? Jeśli nie chcesz nie odpowiadaj, albo na fb jeśli wolisz








Same plotkary Hej


My się w sumie dość szybko zaręczyliśmy Bo po 1roku i 8 miesiącach związku, w wieku 20 i 23 lat

Hej

Ale dziś brzydka pogoda, wczoraj było tak pięknie, ciepło i słonecznie a dziś deszcz i chmury

Od lat brak kontaktu. Dobrego przykladu raczej by nie dal. Mi to pasuje. Mam swoja rodzine i jestem szczesliwa

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

[Nemmireth_]

Mam nadzieje że w poniedziałek będzie ładnie

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Od lat brak kontaktu. Dobrego przykladu raczej by nie dal. Mi to pasuje. Mam swoja rodzine i jestem szczesliwa

Wysłane z mojego GT-S7582 przy użyciu Tapatalka

Jesli tak to rzeczywiście lepiej że się nie pokazuje

[karolinaaa92]

Napisane przez Nemmireth_

A co z biologicznym ojcem, utrzymuje kontakt z synem? Jeśli nie chcesz nie odpowiadaj, albo na fb jeśli wolisz

Dołączam do pytania - jak nie chcesz, to nie pisz.