Mamusie marcowe 2017

[MangoM]

Napisane przez maracujaa

Ja mam wrazenie ze moi znajomi a nawet moja przyjaciołka tak o mnie myśli, ale nie mowi tego glosno.. Co zrobic 😊 Ja czuje sie najszczesliwsza na swiecie. Mam 22 lata, i 2 dzidzi w drodze, ale pozniej jak oni beda w pieluchach ja nadrobie, a nawet zrobie wiecej ale najpiekniejsze w tym wszystkim jest to, ze mam tą swoja mała kruszynke i mam nadzieje ze bedziemy miec cudowne relacje w przyszlosci! I z 2 kruszynka tez oczywiscie

Właśnie, że dobrze robisz. U mnie w domu temat posiadania dzieci zawsze byl "wyśmiewany". Ja jestem dzieckiem z wpadki dwóch 19 latków i moja mama mimo oczywiście tego, że twierdzi, że jestem najlepszym co ją w życiu spotkało, nie raz wspomniała, że przez ciążę nie poszła na studia, że nie dostała awansu, że musiała wyjść za mojego ojca (bo niby ją zmuszała rodzina ). Ja jak na studiach np wspominałam o tym, ze któraś koleżanka jest w ciąży, to słyszałam, ze "nie będziemy poruszać durnych tematów". Moja młodsza sąsiadka, która zaraz po liceum zaszła w ciążę i aktualnie jest w ciąży z drugim dzieckiem jest uważana przez moją mamę za utrzymanke. Wiecie, na zasadzie - nie wiedziała co ze sobą zrobić, więc się puściła. Podobno rodzice się jej wstydzą na osiedlu, a dziewczyna chodzi w depresji Oczywiście nie jest to prawda, moja mama sobie wymyśliła swoją rzeczywistość pod własne poglądy, a ci ludzie są super szczęśliwi . Moim zdaniem tak powinno być, kobiety powinny rodzić wcześnie. I masz 100% racji, Ty nadrobisz a nawet zrobisz więcej od innych. Ja osobiście uważam, że już jestem stara na ciążę, niedługo skończę 27, a fajnie by było jeszcze przed 30 mieć drugie...

Ja na wizycie będę 4t6d i mam nadzieję zobaczyć pęcherzyk

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Napisane przez milena2690

Dziewczyny jestem w 5 Tc jestem chora lekarz ani w aptece nic mi nie dali bo niby nie można. Jak się leczyć na własną rękę żeby oczywiście nie zaszkodzić fasolce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja w zeszłym tyg miałam zapalenie gardła i tez już się załamałam bo mam skłonność do ekspresowo rozwijających się angin :/ Ale zaczęłam płukać gardło wodą z solą i w aptece dostałam tabletki do ssania z prawoślazem i jakimś worodostem Mimo mojej niechęci do takiego leczenia o dziwo przeszło. Na pewno staraj się wygrzewać pod kołderką, syrop z cebuli i czosnku, herbata z miodem. W ciąży odporność idzie w górę, więc może uda Ci się uniknąć antybiotyku, a jeśli nie, to jest kilka, które można brać w ciąży, na pewno lekarz Ci wypisze, jeśli stwierdzi, że nie ma innego wyjścia.

[teQiba]

Napisane przez milena2690

Dziewczyny jestem w 5 Tc jestem chora lekarz ani w aptece nic mi nie dali bo niby nie można. Jak się leczyć na własną rękę żeby oczywiście nie zaszkodzić fasolce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najbezpieczniej brać leki które mogą brać też niemowlęta. Ale na początek spróbuj naturalne metody - herbata z miodem i cytryna, syrop z cebuli itd. Zdrówka

No to witam się i ja
Mam synka z marca 2014 i pamiętam że też się bałam tak wcześnie dopisywać do wątku, ale tamten przyniósł mi szczęście więc mam nadzieję że i ten będzie szczęśliwy

W zeszłym cyklu zaliczylam ciążę biochemiczna więc trochę się stresuje Ale podświadomie czuje ze teraz musi być dobrze

[MangoM]

Napisane przez teQiba

No to witam się i ja
Mam synka z marca 2014 i pamiętam że też się bałam tak wcześnie dopisywać do wątku, ale tamten przyniósł mi szczęście więc mam nadzieję że i ten będzie szczęśliwy

W zeszłym cyklu zaliczylam ciążę biochemiczna więc trochę się stresuje Ale podświadomie czuje ze teraz musi być dobrze

Ja używam aplikacji mój kalendarzyk na tel i dalej tam nie zaznaczyłam ciąży bo się boję zapeszyć W którym jesteś teraz tyg? W którym byłaś w poprzednim cyklu jak się dowiedziałaś, że się nie udało? Trzymam kciuki, mam nadzieję, że wszystkim nam się uda dotrwać szczęśliwie do marca ze zdrowymi fasolinami

[pantera09]

Cześć, dołączam i ja, na razie nieco niepewnie jak większość z Was, ale myślę że będzie dobrze.
Kilka słów o mnie: mam 24 lata, jestem mężatką od miesiąca :-D
Test wyszedł wczoraj, beta prawie 6tys, w poniedziałek robię kolejna, a w czwartek mam już wizytę. Po cichu liczę na serduszko...

Życzę nam wszystkim, aby każda zakończyła wątek szczęśliwie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maracujaa]

Napisane przez __malaMi__

Nieśmiało melduję się w wąku mam nadzieję, że nie zapeszę

Jestem po 3 betach, ostatnia dzisiaj. aktualnie 4t6d, w czwartek mam wizytę - to będzie 5t5d więc obawiam się, że niewiele się dowiem, ale nie wytrzymam dłużej.

No hej trzymamy mocno kciuki, ze wszystko bedzie dobrze!

Napisane przez Boc

Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia. Starch miesza się z radością ale odetchnę dopiero po badaniach genetycznych. Bardzo chcemy tego maleństwa jesteśmy już dwa lata po ślubie i smutno nam tylko we dwoje. W pierwszej ciąży miałam straszne mdłości i wymioty niecały czas w łazience a teraz czuję się super żadnych dolegliwości. Mam nadzieję że to dobry znak. Juz nie mogę się doczekać wizyty.

Ja rowniez czuje sie narazie dobrze... Zero objawow (no moze wieksze zmeczenie) mam nadzieje ze nie zapesze i nie przyjda mdlosci 🙏🏼🙏🏼🙏🏼

Napisane przez milena2690

Dziewczyny jestem w 5 Tc jestem chora lekarz ani w aptece nic mi nie dali bo niby nie można. Jak się leczyć na własną rękę żeby oczywiście nie zaszkodzić fasolce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W tamtej ciazy na poczatku tez mi odpornosc spadla jak i w tej tez bylam chora i dalej mam upierdliwy kaszel niestety nic nie mozna brac (ja zanim sie dowiedzialam nalykalam sie tabletek 😭😭😭 ) ogolnie czosnsk, miod, cytryna.. Jak boli gardlo to mozesz plukac woda z sola bardzo pomaga

Napisane przez MangoM

Właśnie, że dobrze robisz. U mnie w domu temat posiadania dzieci zawsze byl "wyśmiewany". Ja jestem dzieckiem z wpadki dwóch 19 latków i moja mama mimo oczywiście tego, że twierdzi, że jestem najlepszym co ją w życiu spotkało, nie raz wspomniała, że przez ciążę nie poszła na studia, że nie dostała awansu, że musiała wyjść za mojego ojca (bo niby ją zmuszała rodzina ). Ja jak na studiach np wspominałam o tym, ze któraś koleżanka jest w ciąży, to słyszałam, ze "nie będziemy poruszać durnych tematów". Moja młodsza sąsiadka, która zaraz po liceum zaszła w ciążę i aktualnie jest w ciąży z drugim dzieckiem jest uważana przez moją mamę za utrzymanke. Wiecie, na zasadzie - nie wiedziała co ze sobą zrobić, więc się puściła. Podobno rodzice się jej wstydzą na osiedlu, a dziewczyna chodzi w depresji Oczywiście nie jest to prawda, moja mama sobie wymyśliła swoją rzeczywistość pod własne poglądy, a ci ludzie są super szczęśliwi . Moim zdaniem tak powinno być, kobiety powinny rodzić wcześnie. I masz 100% racji, Ty nadrobisz a nawet zrobisz więcej od innych. Ja osobiście uważam, że już jestem stara na ciążę, niedługo skończę 27, a fajnie by było jeszcze przed 30 mieć drugie...

Ja na wizycie będę 4t6d i mam nadzieję zobaczyć pęcherzyk

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------



Ja w zeszłym tyg miałam zapalenie gardła i tez już się załamałam bo mam skłonność do ekspresowo rozwijających się angin :/ Ale zaczęłam płukać gardło wodą z solą i w aptece dostałam tabletki do ssania z prawoślazem i jakimś worodostem Mimo mojej niechęci do takiego leczenia o dziwo przeszło. Na pewno staraj się wygrzewać pod kołderką, syrop z cebuli i czosnku, herbata z miodem. W ciąży odporność idzie w górę, więc może uda Ci się uniknąć antybiotyku, a jeśli nie, to jest kilka, które można brać w ciąży, na pewno lekarz Ci wypisze, jeśli stwierdzi, że nie ma innego wyjścia.

Kurde, niezle podejscie ma Twoja mama..
Ty stara? Prosze Cię! kazdego wieku sa plusy i minusy

Ja rowniez nie jetem po studiach ale absolutnie nie zaluje, jak drugie podrosnie troche to planuje "zajac sie soba", maz powiedzial ze jak najbardziej mi pomoze wszystko poukladac tak bym mogla byc szczesliwa i sie rozwijac. Szczerze powiedziawszy jak patrze na maoich znajomych, studentow/pracujacych, jak zyja z dnia na dzien.. Wieczne imprezy, zero myslenia o przyszlosci.. MNIE osobiscie to nie kreci i ciesze sie ze poswiecilam swoja "mlodosc". Jestem pewna ze wyjdzie mi to tylko na korzysc. Ale prawda jest taka ze kazdy ma inne podejscie do zycia i inne rzeczy sprawiaja mu radosc.

w kwestii wczesnego macierzynstwa mozna by tez rzec, ze jak ja planuje dzieci wychowac skoro chce jeszcze studia robic, pracowac itd itp.. Aczkolwiek mam ogromna nadzieje, ze wszystko pojdzie dobrze i wszyscy w rodzinie beda zadowoleni

Napisane przez teQiba

Najbezpieczniej brać leki które mogą brać też niemowlęta. Ale na początek spróbuj naturalne metody - herbata z miodem i cytryna, syrop z cebuli itd. Zdrówka

No to witam się i ja
Mam synka z marca 2014 i pamiętam że też się bałam tak wcześnie dopisywać do wątku, ale tamten przyniósł mi szczęście więc mam nadzieję że i ten będzie szczęśliwy

W zeszłym cyklu zaliczylam ciążę biochemiczna więc trochę się stresuje Ale podświadomie czuje ze teraz musi być dobrze

Witaj mocne kciuki!

Napisane przez pantera09

Cześć, dołączam i ja, na razie nieco niepewnie jak większość z Was, ale myślę że będzie dobrze.
Kilka słów o mnie: mam 23 lata, jestem mężatką od miesiąca :-D
Test wyszedł wczoraj, beta prawie 6tys, w poniedziałek robię kolejna, a w czwartek mam już wizytę. Po cichu liczę na serduszko...

Życzę nam wszystkim, aby każda zakończyła wątek szczęśliwie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Witaj kciuki za serduszko!

Wiecie co laski tak sie stresuje ze wizyta dopiero 19.. A zapomnialam ze istnieje cos takiego jak Beta chyba sie wybiore.. Ale nie wiem jk to Niemczech jest musze sie dowiedziec.

I mam pytanie do Was. Robic już pierwsza strone? Czy czekamy az poczujemy sie pewniej wszystkie? Jak chcecie

[teQiba]

Napisane przez MangoM

Ja używam aplikacji mój kalendarzyk na tel i dalej tam nie zaznaczyłam ciąży bo się boję zapeszyć W którym jesteś teraz tyg? W którym byłaś w poprzednim cyklu jak się dowiedziałaś, że się nie udało? Trzymam kciuki, mam nadzieję, że wszystkim nam się uda dotrwać szczęśliwie do marca ze zdrowymi fasolinami

Też mam taką nadzieję i trzymam za nas wszystkie kciuki

Jutro zacznę 7 tydzień, a poprzednio od razu wiedziałam że coś jest nie tak bo kilka dni po owulacji zaczęłam plamic a potem dostałam zbyt skapej miesiączki - lekarz kazał mi zrobić betę i kolejne 4 wyniki wynosiły 40, 56, 38 i 4
Teraz miałam 703 i 1450 robione na początku lipca i nie plamie Staram się byc dobrej myśli

Napisane przez pantera09

Cześć, dołączam i ja, na razie nieco niepewnie jak większość z Was, ale myślę że będzie dobrze.
Kilka słów o mnie: mam 23 lata, jestem mężatką od miesiąca :-D
Test wyszedł wczoraj, beta prawie 6tys, w poniedziałek robię kolejna, a w czwartek mam już wizytę. Po cichu liczę na serduszko...

Życzę nam wszystkim, aby każda zakończyła wątek szczęśliwie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Piękna beta
Też mam w czwartek wizytę

Napisane przez maracujaa

Witaj mocne kciuki!

I mam pytanie do Was. Robic już pierwsza strone? Czy czekamy az poczujemy sie pewniej wszystkie? Jak chcecie

Myślę że jak ktoś się zgłosi żeby go wpisać na pierwszą stronę to czemu nie Ja poczekam do czwartkowej wizyty...

[MangoM]

Ja też czekam do czwartku Która odważna?

[milena2690]

Ja również mam we czwartek wizytę więc jak coś zgłaszam się ☺️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[__malaMi__]

Napisane przez milena2690

Dziewczyny jestem w 5 Tc jestem chora lekarz ani w aptece nic mi nie dali bo niby nie można. Jak się leczyć na własną rękę żeby oczywiście nie zaszkodzić fasolce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

jest taka linia leków dla ciezarnych Prenalen.

Jeśli nie masz gorączki to postaw na bardziej naturalne preparaty, pytanie co ci dokładnie dolega. katar ja bym przecierpiała, albo rób inhalacje, na kaszel sa syropy prawoślazowy np.
Jeśli jest gorączka to wtedy już brać paracetamol. A najlepiej do lekarza

[sonnja_]

Cześć dziewczynki czy można dołączyć?
okazuje się , że jeśli wszytsko dobrze pójdzie to zastanę marcową mamą
w drugim cyklu się udało beta jak na razie ładnie rośnie


i tez w czwartek lecę na wizytę
Trzymam kciuki za nas wszystkie żeby fasolki zdrowo rosły

[milena2690]

Katar, głowa, ból gardła, ból kości. Ja mam saszetki o smaku wiśniowym dla kobiet w ciąży ale nie da się tego pić. Na sam zapach mam wymioty a co dopiero to wypić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MangoM]

Napisane przez __malaMi__

jest taka linia leków dla ciezarnych Prenalen.

oooo dobrze wiedzieć, że jest coś takiego, jak ja byłam w aptece to pan wytrzeszczał oczy zanim wymyślił te wodorosty na gardło

Jak u Was dziewczyny doktorzy i Wy same zapatrujecie się na suplementy? Moja przyjaciółka co miesiąc wydawała 150 zł na witaminy i brała chyba ze 3 różne środki. Mój doktor kazał brać prenatal uno + kwas foliowy, a w prenatalu w sumie znowu kwas + wit B, D i jod i to wszystko. Czytałam różne opinie, niektóre dziewczyny kupują najdroższe suplementy z myślą, ze dla dziecka wszystko, inne tylko kwas, bo podobno od nadmiaru rosną dzieciaki ponad 4 kg / i tak większosć substancji się nie wchłania / sama chemia... różne opinie. Co myślicie?

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Napisane przez sonnja_

Cześć dziewczynki czy można dołączyć?
okazuje się , że jeśli wszytsko dobrze pójdzie to zastanę marcową mamą
w drugim cyklu się udało beta jak na razie ładnie rośnie


i tez w czwartek lecę na wizytę
Trzymam kciuki za nas wszystkie żeby fasolki zdrowo rosły

Fajnie, ze nas coraz więcej, cześć To będzie szczęśliwy czwartek

[sonnja_]

Super czwartek będzie dla nas najwspanialszym dniem
fajnie jest przezywać to razem


ja na razie biorę kwas foliowy i jodid, bo to mi kazała brać moja endo.
osobiście jestem tego zdania, że w pierwszych tyg. lepiej nie brać żadnych chemicznych witamin lepiej jeść po prostu zdrowiej
ale później pewnie się skuszę na jakieś witaminki prenatalne, ale jak na razie niech fasolek się wykształci, żeby mu tam nic przypadkiem nie zaszkodziło

[__malaMi__]

Napisane przez sonnja_

Cześć dziewczynki czy można dołączyć?
okazuje się , że jeśli wszytsko dobrze pójdzie to zastanę marcową mamą
w drugim cyklu się udało beta jak na razie ładnie rośnie




i tez w czwartek lecę na wizytę
Trzymam kciuki za nas wszystkie żeby fasolki zdrowo rosły

cześć, gratulacje w którym tygodniu i dniu bedziesz na wizycie? liczysz już na serduszko? bo ja myślę, ze u mnie nie będzie. jaka bete masz?

Napisane przez milena2690

Katar, głowa, ból gardła, ból kości. Ja mam saszetki o smaku wiśniowym dla kobiet w ciąży ale nie da się tego pić. Na sam zapach mam wymioty a co dopiero to wypić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ten ból kości to niepokojące, oby nie grypa jakaś, ale jak nie masz gorączki to chyba ok. Jak masz możliwość idz do innej apretki i popytaj, bo coś na pewno się znajdzie. Bezpieczne są inhalacje np. z solą emską, nawilżanie gardła - np. tabletki isla, fiorda, płukanie np. szałwią, a do nosa to woda morska.

Tu link do wspomnianych preperatów
http://www.prenalen.pl/


Dziewczyny może by zrobić na 1 stronie liste? będzie łatwiej się połapać i poznać?

[sonnja_]

Mała Mi - raczej na serduszko to jeszcze nie liczę, będzie to 5t +4 d, zresztą miałam cykl monitorowany i prowadziłam wykres więc wiem dokładnie kiedy było zagnieżzenie w sumie to jest dopiero 9 dzień o zagnieżdżenia
beta w dniu miesiączki 84 a dwa dni później 254, więc chyba ok

[__malaMi__]

Napisane przez sonnja_

Mała Mi - raczej na serduszko to jeszcze nie liczę, będzie to 5t +4 d, zresztą miałam cykl monitorowany i prowadziłam wykres więc wiem dokładnie kiedy było zagnieżzenie w sumie to jest dopiero 9 dzień o zagnieżdżenia
beta w dniu miesiączki 84 a dwa dni później 254, więc chyba ok

moja wizyta bedzie w 5t+5d więc podobnie, betę wczoraj miałam 418, gdzieś tam troszkę się łudzę, że może być, ale raczej małe szanse na to.

[MangoM]

U mnie dopiero na wizycie bedzie 4t6d, ale mam małą nadzieję na kropeczkę bo owulacja była w 8 dniu cyklu

Niektóre mają w 6 tyg już serducho

[teQiba]

Napisane przez milena2690

Katar, głowa, ból gardła, ból kości. Ja mam saszetki o smaku wiśniowym dla kobiet w ciąży ale nie da się tego pić. Na sam zapach mam wymioty a co dopiero to wypić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z tym bólem kości to lepiej idź do lekarza - czasem lepiej wybrać mniejsze zło i wziąć jakieś lekarstwo niż 'przechodzić' chorobę

Napisane przez MangoM

oooo dobrze wiedzieć, że jest coś takiego, jak ja byłam w aptece to pan wytrzeszczał oczy zanim wymyślił te wodorosty na gardło

Jak u Was dziewczyny doktorzy i Wy same zapatrujecie się na suplementy? Moja przyjaciółka co miesiąc wydawała 150 zł na witaminy i brała chyba ze 3 różne środki. Mój doktor kazał brać prenatal uno + kwas foliowy, a w prenatalu w sumie znowu kwas + wit B, D i jod i to wszystko. Czytałam różne opinie, niektóre dziewczyny kupują najdroższe suplementy z myślą, ze dla dziecka wszystko, inne tylko kwas, bo podobno od nadmiaru rosną dzieciaki ponad 4 kg / i tak większosć substancji się nie wchłania / sama chemia... różne opinie. Co myślicie?

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------



Fajnie, ze nas coraz więcej, cześć To będzie szczęśliwy czwartek

Szczęśliwy czwartek - brzmi świetnie Fajnie ze tyle z nas ma wizytę tego samego dnia

Co do witamin to ja biorę kwas foliowy i magnez - a magnez tylko dlatego że brałam przed ciąża na skurcze i zmęczenie, więc wolę teraz nie odstawiac. Czytałam że nie zaszkodzi.
Potem przejdę na witaminy - w poprzedniej ciąży brałam Olimp Mama coś ok 15 zł za 30 tabletek kosztowały. Jeśli lekarz nic innego nie zaleci to chyba teraz też je będę brała.

[Eve00]

Napisane przez maracujaa

Oooo to najdalej z nas chyba! Juz miałaś jakaś wizyte? Jak zapomnialam to wybacz ale jeszcze nie ogarniam wszystkich 😊

No właśnie jeszcze nie miałam. Ale udalo sie do innego lekarza na 19lipca. Pojde do jednego i drugiego i zastanowie sie u którego zostane.

Dziewczyny prowadzicie ciaze prywatnie czy na nfz?
Ja mam opiekę medyczna z pracy (enel med) i u meza w pracy też (lux med) i musze zdecydowac gdzie zostac

[sonnja_]

Napisane przez __malaMi__

moja wizyta bedzie w 5t+5d więc podobnie, betę wczoraj miałam 418, gdzieś tam troszkę się łudzę, że może być, ale raczej małe szanse na to.

ładna beta idziemy prawie równo ja u siebie obstawiam, pęcherzyk bo owulke miałam w 18 dc więc trochę poźno, za dużo mi tam nie urośnie

[teQiba]

Napisane przez Eve00

No właśnie jeszcze nie miałam. Ale udalo sie do innego lekarza na 19lipca. Pojde do jednego i drugiego i zastanowie sie u którego zostane.

Dziewczyny prowadzicie ciaze prywatnie czy na nfz?
Ja mam opiekę medyczna z pracy (enel med) i u meza w pracy też (lux med) i musze zdecydowac gdzie zostac

Ja prywatnie będę prowadzić. Bardzo źle wspominam NFZ w pierwszej ciąży.

[sonnja_]

Napisane przez Eve00

No właśnie jeszcze nie miałam. Ale udalo sie do innego lekarza na 19lipca. Pojde do jednego i drugiego i zastanowie sie u którego zostane.

Dziewczyny prowadzicie ciaze prywatnie czy na nfz?
Ja mam opiekę medyczna z pracy (enel med) i u meza w pracy też (lux med) i musze zdecydowac gdzie zostac

ja raczej prywatnie, bo mój gin jest ordynatorem w szpitalu, a nie przyjmuje w przychodni.szkoda

[MangoM]

Ja przez całe życie chodziłam do ginekologów prywatnie z moim pcos, na cytologie przeważnie nfz, ale nigdy nie miałam nikogo zaufanego. Jak zaczęliśmy z mężem myśleć o ciąży trafiłam do polecanego doktora, który zlecił mi badania prywatnie (hormonalne) za około 1500 zł... Wszystkie wykonałam, co było kompletnie bezsensowne, bo nie miałam wówczas miesiączki od dłuższego czasu i nie wiadomo było nawet do czego się odnieść w wynikach, jaka faza cyklu itd. Potem doktor zapowiedział jeszcze szereg innych badań, trochę się przeraziłam, że zanim w ciążę zajdę to zbankrutuję, ale bardzo mnie nastraszył, że będzie ciężko. Zrezygnowałam, kiedy stwierdził, że będzie mówił do mnie na "ty" bo jestem w wieku jego dzieci...
Potem trafiłam do doktora, który prowadził ciążę znajomej na nfz i jak na razie jestem zadowolona. Czasem muszę się do niego wybrać prywatnie, jeśli potrzebuję szybkiej wizyty, bo terminy są na 3 tyg do przodu. Mam nadzieję, że większą część wizyt uda mi się na nfz. Ważne, zeby lekarz miał usg w gabinecie i nie wzbraniał się przed użyciem go

Zazdroszczę ubezpieczenia z pracy, to rewelacyjna sprawa dla siebie i później dla dziecka

[Eve00]

Tak takie ubezpieczenie jest super. Nie korzystam w ogole z przchodno nfz. Minus taki ze czasami brak terminow do konkretnego lekarza i usg na oddzielnych wizytach

[MangoM]

Generalnie ciąży tylko na nfz chyba nie da się prowadzić i tak trzeba zrobić część badań odpłatnie, no i nfz chyba refunduje tylko 3 usg przez całą ciążę czy cos w tym stylu... Na szczęście chyba już mało który lekarz stosuje się do tych zasad. Przez jakiś czas zastanawiałam się też nad prywatnym pakietem z medicoveru, kosztuje chyba coś ponad 1000 zł, ale przy częstych wizytach to się może zwrócić.

[sonnja_]

dziewczyny doradźcie mi nie wiem co zrobić.. chodzi o zwolnienie.
mam prace fizyczną i wczoraj podczas pracy bolało mnie podbrzusze , dziś mam wolne i sobie odpoczęłam nie czuje żadnego bólu.
ale nie wiem co zrobić czy na tej wizycie czwartkowej brać zwolnienie czy się jeszcze wstrzymać do momentu aż będzie widoczne serduszko..bo wiadomo że różnie to bywa,.. a aktualnie w pracy już są dwie na ciążowym razem odeszły i mamy trochę więcej pracy przez to..z jednej strony boję się że 'poleci' a z drugiej, że pójde na to zwolnine i za kilka tyg. wróce...noi nie wiem co robić

[MangoM]

Jeśli nie chcesz w pracy na razie przyznawać się do ciąży to idź do lekarza rodzinnego i jeśli masz zaufanego powiedz jaka jest sytuacja i niech da Ci zwolnienie na innej podstawie, bo na drukach l4 są kody icd z rozpoznaniem. A jak nie masz zaufanego to pościemniaj, zatrucie, ból kręgosłupa, cokolwiek. Może za jakiś czas będziesz czuć się lepiej i wrócisz sobie do pracy jeszcze na kilka tygodni, a jak nie, to po prostu doniesiesz właściwe l4 i zostaniesz już w domku

[antena22]

Co do rodzenia dzieci w mlodym wieku,to mysle ze dzieci trzeba miec wtedy kiedy ktos czuje sie na to gotowy a nie dlatego ze wszyscy wokol maja i juz wypada znam takie osoby ktore urodzily dziecko majac 23 lata a potem marudzily ze sa uwiazane...
Witam wszystkie nowe marcoweczki
Co do prowadzenia ciazy to ja jak na razie bylam na nfz.w poniedzialek mam kolejna wizyte na fundusz i mam zamiar skseorwac wyniki bety i nastepnego badania (krew,mocz,glukoza itd.).W mojej przychodni nie ma usg.Gabinet nowy,super urzadzony a usg brak.w srode ide juz prywatnie.Troche sporo trzeba zaplacic bo sama wizyta 160 zl a usg dodatkowo 70 zl,ale moja kuzynka chodzila do tego lekarza i byla bardzo zadowolona.
Jak czytalam wasze posty to uswiadomilam sobie ze lekarz cos mowil o jakims prenatalu.ja myslalam ze to kwas foliowy i tylko to biore

[MangoM]

Napisane przez antena22

Co do rodzenia dzieci w mlodym wieku,to mysle ze dzieci trzeba miec wtedy kiedy ktos czuje sie na to gotowy a nie dlatego ze wszyscy wokol maja i juz wypada znam takie osoby ktore urodzily dziecko majac 23 lata a potem marudzily ze sa uwiazane...
Witam wszystkie nowe marcoweczki
Co do prowadzenia ciazy to ja jak na razie bylam na nfz.w poniedzialek mam kolejna wizyte na fundusz i mam zamiar skseorwac wyniki bety i nastepnego badania (krew,mocz,glukoza itd.).W mojej przychodni nie ma usg.Gabinet nowy,super urzadzony a usg brak.w srode ide juz prywatnie.Troche sporo trzeba zaplacic bo sama wizyta 160 zl a usg dodatkowo 70 zl,ale moja kuzynka chodzila do tego lekarza i byla bardzo zadowolona.
Jak czytalam wasze posty to uswiadomilam sobie ze lekarz cos mowil o jakims prenatalu.ja myslalam ze to kwas foliowy i tylko to biore

Jakbym miała zaufanego lekarza to też bym pewnie płaciła takie kwoty, a może i większe. Moja babcia leczyła raka endometrium u ginekologa, gdzie prywatna wizyta kosztowała 200, recepta 30 zł, usg 70 zl, cytologia ileśtam... :/ Zdzierstwo wysokich lotów, ale jest zdrowa, więc nikt nie narzekał. Na ciężarnych też dobrze się zarabia... jak to ogólnie na dzieciach więc trochę trzeba uważać, żeby nie zostać obdartym z ostatniej kasy

[milena2690]

Co sądzicie o syropie prenalen dla kobiet w ciąży. Dziś kupiłem, może któraś z Was kiedyś stosowała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz