![]() |
#121 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Mąz po 6 latach nie chce dziecka :(
Cytat:
![]() ![]() Ciekawe ile jeszcze osób przybiegnie oburzonych, że by tak nie mogło i ucieszonych z kolejnej okazji do rzucania pustymi deklaracjami i kamieniami. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#122 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Mąz po 6 latach nie chce dziecka :(
mam takie same podejście do tej sprawy jak ty
poświęcać się nie będę,robić czegoś wbrew sobie też nie bede (np rodzic dzieci bo mąż chce ) sama również nie chce aby ktoś poświęcał się dla mnie na stare lata planuje uśpienie z dignitas co już zapowiedzialam moim dzieciom tak samo nie poswiecilabym się wychowaniu dziecka z downem ani dziecka rośliny poswiecanie się nie leży bowiem w mojej naturze i jest mi z tym jak najbardziej dobrze |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#123 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Mąz po 6 latach nie chce dziecka :(
I co więcej zakładacie chyba, że partner ma takie samo podejście jak Wy i będzie pokrzywdzony - skąd takie założenie?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#124 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Mąz po 6 latach nie chce dziecka :(
Cytat:
Jeślibym usłyszała w związku deklarację, że partner na bank odejdzie jak się pojawi choroba/tragedia, to bym odeszła. ---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ---------- Z rozmów na ten temat i z przeżytych trudnych momentów.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#125 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
|
Dot.: Mąz po 6 latach nie chce dziecka :(
nie no mogę spróbować pomoc ale widzę różnice między pomoc a poświęcić się
mogę go zawieść do szpitala mogę chodzić do lekarzy na konsultacje,gdyby miał nogę złamana to mogę przejąć większość jego obowiązków aż wroci do zdrowia nie jestem jednak gotowa poświęcać mojego życia na wycieranie komuś tyłka do końca życia,życia z osobą z zaburzeniami psychicznymi typu choroby chorobliwa zazdrość,depresja trwająca 20 lat,dda itp |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#126 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Mąz po 6 latach nie chce dziecka :(
Pomoc osobie chorej jest poświęceniem co najmniej części naszego życia. Czasem na jakiś czas, czasem na zawsze, to już kwestia chęci i siły. Przez pewien czas to potrzeby osoby chorej są ważniejsze i ciężko to przeskoczyć. Nawet jeśli to jest pomoc tylko finansowa, to odbija się na naszym życiu, bo jednak z czegoś trzeba zrezygnować, żeby tej pomocy udzielić. No, chyba że ktoś ma takie oszczędności/zarobki, że spokojnie może wspomagać osobę chorą bez odczucia tego w sprawach bieżących
![]()
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#127 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
|
Dot.: Mąz po 6 latach nie chce dziecka :(
Cytat:
![]() Mialam okazje "poswiecic sie" dla bliskiej mi osoby i przynajmniej moge teraz spojrzec w lustro i moc powiedziec sobie ze bylam przy niej do jej ostatnich chwil, mimo ze poswiecilam w duzym stopniu moja kariere, wszystkie oszczednosci i takie tam bzdury, ktore moim zdaniem w obliczu zyciowej tragedii bliskiej osoby nie maja zadnego znaczenia. I tak - czuje ogromna satysfakcje, ze nie machnelam reka bo "to puste deklaracje". Licze na to, ze bliskie mi osoby zareagowalyby w ten sam sposob, gdyby mnie spotkala sytuacja wymagajaca poswiecen z ich strony.
__________________
Bohemian like you Edytowane przez phony Czas edycji: 2016-08-02 o 08:10 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#128 | |||||
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Mąz po 6 latach nie chce dziecka :(
Cytat:
Cytat:
Nie sprecyzowałam - chodziło mi o partnera osoby z takim podejściem jak ja. Cytat:
Cytat:
Cytat:
I to jest właśnie skrajny egoizm. Nie, nikt nie jest Ci niczego winien, to nie jest tak że komuś zrobimy dobrze, a potem możemy oczekiwać, że to do nas wróci - kolejny przykład na to, co naprawdę Tobą kierowało. Edytowane przez stewardesa Czas edycji: 2016-08-02 o 08:47 |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#129 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Mąz po 6 latach nie chce dziecka :(
Cytat:
Znam siebie i wiem, że nie odejdę na hasło "rak", czy "depresja", czy "kalectwo", deklaruję, że spróbujemy powalczyć o zdrowie i życie razem, ale nie wiem ile będę w stanie wytrzymać, bo to wychodzi niestety dopiero "w praniu". Nie znam każdej jednostki chorobowej i nie wiem też po ilu latach pomocy osobie chorej nieuleczalnie miałabym dość. I czy w ogóle miałabym dość. Dla mnie w przypadku ciężkiej choroby jest tu znak równości. Nie da się pomóc, być przy chorej osobie bez poświęcenia wielu swoich planów, marzeń.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#130 |
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Mąz po 6 latach nie chce dziecka :(
Czy ja wiem. A potem te kobiety (bo to statystycznie są kobiety) mają pretensje do wszystkich, że nie poświęcają się jak one. I rozwalają swoje rodziny dla opieki nad chorymi dziećmi czy rodzicami. Tutaj bardzo ciężko znaleźć granicę. I ta pomoc, ale nie poświęcenie, to sensowna granica. Nie warto poświęcać siebie, nawet dla swojego syna, męża czy ojca.
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#131 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Mąz po 6 latach nie chce dziecka :(
To może inaczej - w moim przypadku i w przypadku mojego lubego się nie dało nie postawić tu znaku równości. Pomoc oznaczała rezygnację z ważnych w danym momencie kwestii, w najlepszym wypadku odłożenie ich w czasie.
Podobnie z ciążą i dzieckiem, o czym tutaj mowa - oznaczały co najmniej odłożenie w czasie wielu planów. Coś za coś.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() Edytowane przez elvegirl Czas edycji: 2016-08-02 o 08:52 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#132 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
|
Dot.: Mąz po 6 latach nie chce dziecka :(
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#133 | |
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: Mąz po 6 latach nie chce dziecka :(
[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;63700146]Na szczęście to tylko i wyłącznie Twoje zdanie. I na szczęście mnie wychowano inaczej.[/QUOTE]
Na szczęście dla kogo? Byłaś w sytuacji, kiedy ktoś ignorował twoje potrzeby, bo obok był ktoś bardziej chory? Cytat:
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. Edytowane przez Djuno Czas edycji: 2016-08-02 o 08:57 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#134 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Mąz po 6 latach nie chce dziecka :(
Cytat:
Ja akurat daleka jestem od zarzynania własnego zdrowia w imię pomocy, ale jestem równie daleka od twierdzenia, że w takim wypadku pomoc nie jest poświęceniem. Tam gdzie jest choroba, tam przestawiają się priorytety, a to jest dla wielu osób cios i poświęcenie właśnie. No i cały czas piszę jak ja to widzę, rozumiem, czuję, a nie jak to widzą "ludzie".
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#135 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 187
|
Dot.: Mąż po 6 latach nie chce dziecka :(
PYTANIE DO AUTORKI
I jak sytuacja ? Odpuszczasz, rozstajecie sie, rozmawiacie czy co ? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#136 | ||
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Mąż po 6 latach nie chce dziecka :(
Cytat:
Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#137 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 16
|
Dot.: Mąż po 6 latach nie chce dziecka :(
Nie rezygnuj z dzieci. Wiem, że to bardzo trudno w twojej sytuacji, ale myslę że raczej na pewno spotkasz jeszcze miłość i ojca dla dzieci..
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#138 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 22
|
Dot.: Mąż po 6 latach nie chce dziecka :(
Tak, jak pisałam, jestem gotowa odejść od męża, skoro tak się różnimy podejściem do posiadania dzieci. Powiedziałam mu o tym, a on twierdzi, że nadal nie ma chęci, ale jeśli mielibyśmy się rozstać, to on może mieć dziecko ze mną.
Nie wiem w tej sytuacji jaką decyzję podjąć i tak naprawdę mam różne myśli i odczucia na temat tego wszystkiego. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#139 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: Mąż po 6 latach nie chce dziecka :(
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#140 | |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Mąż po 6 latach nie chce dziecka :(
Cytat:
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:59.