Popularność budowania własnego domu - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-08-04, 20:17   #121
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Popularność budowania własnego domu

Szczerze mowiac nie zauwazylam takiej mody.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-04, 20:24   #122
zupa_grochowa
Rozeznanie
 
Avatar zupa_grochowa
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 906
Dot.: Popularność budowania własnego domu

Cytat:
Napisane przez Timon i Pumba Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Dokladnie Po szkole, czekaniu godzinami na autobusy, marznąc na przystankach, po dralowaniu od przystanku do domku na skraju wsi, zachciewa Ci się nagle czekolady, wtedy te trzy kilometry do przebycia to dużo. Ale jak ktoś ma czas i ochotę jechać 15 km w jedną stronę...
__________________
zupa_grochowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-04, 20:57   #123
karolinaaa92
Zakorzenienie
 
Avatar karolinaaa92
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 26 630
Dot.: Popularność budowania własnego domu

Ja do sklepu mam 20 m, kolejny kawałek dalej. Nawet sieciówki na wsiach są. Także nie róbmy już z tej ogólnie pojmowanej wsi takiej wiochy zabitej deskami. Oczywiście, są tez wsie, w których do sklepu jest daleko, nie mówiąc o autobusach itd., ale naprawdę jest ich niewiele (nie kojarzę żadnej, a trochę tych wsi koło mnie i trochę dalej jest ).

Co do sąsiadów w przypadku, kiedy ma się dom. U mnie dookoła są domy i mnóstwo sąsiadów. I każdy jest u siebie i nawet ich głosów za bardzo nie słychać, a sporadyczne grille latem naprawdę nie przeszkadzają, tym bardziej, że do 22 się kończą. A kosiarki są wszędzie.
__________________
K&D - 28.06.2010
-czy...? -tak! - 10.06.2017

♥ i że Cię nie opuszczę... - 18.05.2019

karolinaaa92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-04, 21:21   #124
marianna144
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 270
Dot.: Popularność budowania własnego domu

kurcze zasadnicza roznica miedzy swoim domem a blokiem jest taka ze moge spuscic wode o 3ej w nocy ewentualnie uprawiac głosny sex o ktorej mi pasuje i nie ma o tym watków na wizazu

Timon & Stupid Wy macie jakis problem ze wsia czy co?bo ciagle wies taka owaka itd.a wracjac jeszcze do "miasta" to poprzednio mieszkałam w miescie bynajmniej nie na obrzezach a i tak do szkoły i "centrum? miałam bite 3km a komunikacja miejska nie istniała.
marianna144 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-04, 21:31   #125
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Popularność budowania własnego domu

Treść usunięta
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-04, 21:37   #126
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Popularność budowania własnego domu

Cytat:
Napisane przez marianna144 Pokaż wiadomość
kurcze zasadnicza roznica miedzy swoim domem a blokiem jest taka ze moge spuscic wode o 3ej w nocy ewentualnie uprawiac głosny sex o ktorej mi pasuje i nie ma o tym watków na wizazu

Timon & Stupid Wy macie jakis problem ze wsia czy co?bo ciagle wies taka owaka itd.a wracjac jeszcze do "miasta" to poprzednio mieszkałam w miescie bynajmniej nie na obrzezach a i tak do szkoły i "centrum? miałam bite 3km a komunikacja miejska nie istniała.
O co ci chodzi????

W watku pojawiaja sie rozne opinie za i przeciw roznych osob wiec nie wiem dlaczego czepilas sie akurat moich postow.
I jedna i druga opcja ma swoje plusy i minusy. I fajnie jest miec ten komfort psychiczny zeby moc wybrac kierujac sie tylko swoimi oczekiwaniami i preferencjami a nie kombinowac co wyjdzie taniej
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-04, 21:54   #127
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Popularność budowania własnego domu

Treść usunięta
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-04, 22:05   #128
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Popularność budowania własnego domu

Z perspektywy dziecka to ja bym nie byla zadowolona gdybym mieszkala na zadupiu. Co mi po ogrodzie i swiezym powietrzu gdy nie moglabym sie spotkac ze znajomymi, pojsc na impreze itp. Mieszkam i mieszkalam w centrum, dojade tu komunikacja o kazdej porze i uwazam ze dzieki temu mialam po prostu przyjemna mlodosc, bo moglam jezdzic gdzie tylko mialam ochote. Chcialabym zeby to samo mialo moje dziecko.

Co do cichego zachowania w nocy w bloku to dla mnie jakis absurd. Nigdy nie uwazam na to (no wiadomo imprez nie robie i glosno muzyki nie slucham). Nigdy tez nie slysze sasiadow. Ju bez przesady, kupujac mieszkanie mozna na to zwrocic uwage. A sasiad psychol moze zdarzyc sie wszedzie.

Co do mody to ja jej nirle zauwzylam. Mam chyba wszystkich znajomych z miasta i kazdy chce mieszkanie. Tylko jedna osoba wybudowala dom gdzie bez samochodu sie nie ruszysz, ale dostali dzialke od rodzicow.

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-04, 22:09   #129
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Popularność budowania własnego domu

Cytat:
Napisane przez Timon i Pumba Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Moi znajomi wlasciciele firm budowlanych tez budowali domy systemem gospodarczo-barterowym
Jeden drugiemu zrobil instalacje a ten mu sie zrewanżowal wylewkami itd - ale to sa w branzy oczywistosci.

No i jest jeszcze kwestia trybu zycia - co dla kogos jest atrakcja dla kogos innego bedzie mordęgą.
Ja np mieszkam tu gdzie mieszkam ponad 2 lata. A nadal mam niektore rzeczy w kartonach i zmywarke niepodłączona.
Wychodze rano wracam wieczorem - nie ma w wizji domu niczego dla mnie pociągajacego i wszelkie prace okolodomowo-ogrodowe bylyby karą aczkolwiek rozumiem, ze moga kogos jarac.
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-04, 22:11   #130
marianna144
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 270
Dot.: Popularność budowania własnego domu

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
O co ci chodzi????

W watku pojawiaja sie rozne opinie za i przeciw roznych osob wiec nie wiem dlaczego czepilas sie akurat moich postow.
I jedna i druga opcja ma swoje plusy i minusy. I fajnie jest miec ten komfort psychiczny zeby moc wybrac kierujac sie tylko swoimi oczekiwaniami i preferencjami a nie kombinowac co wyjdzie taniej
Cytat:
Napisane przez Timon i Pumba;63812991[B
]O co Ci chodzi? Rozmawiamy tu tylko o tych szczególnych przypadkach gdy ktoś wybiera pustkowie bez sklepu bo taniej.[/B]
Jak ktoś chce być blisko miasta, z dobrym dojazdem i udogodnieniami typu więcej niż dwa sklepy to zwykle nie wybuduje się dużo taniej. Wsie są różne. Miasta są różne. Mamy to dopisywac do każdej wypowiedzi?

Z tym halasowaniem bym się tak nie ekscytowala. Przez otwarte okna też dużo słychać. Szczególnie przy "działki takie drogie, kupię coś wielkości ogródka na ROD i zachowam minimalne odległości od granicy". Wątki o seksach na wizażu to czasem blok naprzeciwko a nie sąsiad zza ściany ale... mam gdzies innych i halasuje kiedy chce to chyba wskazanie do zamieszkania na środku pustego pola.
Stupid i to jest własnie sedno
Timon ale to "ze taniej : to Twoja interpretacja. tytuł watku nie brzmi "dom w miescie czy na na wsi" tylko"popularnosc budowania własnego domu",
bo jak na razie skupiacie sie nad problemem dostepu do sklepow czy kultury.
a ludzie sie buduja( uwaga wyobrazcie sobie nie tylko na zadupiach) z miliarda powodow: bo np chca miec ogrodek, bo maja działke w spadku, bo nie chca płacic "komus czynszu" , bo chca miec wiecej m2 itd
a co do otwartych okien to uwierz nawet majac działkę wielkosci ogrodka działkowego u sasiadów NIE SŁYCHAC jak spuszczam wode w nocy czy tez robie pranie o połnocy .
marianna144 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-04, 22:16   #131
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Popularność budowania własnego domu

Treść usunięta
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-04, 22:18   #132
stesia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 529
Dot.: Popularność budowania własnego domu

ja często siedząc w pokoju nie słyszę pralki więc wątpię że sąsiedzi z dołu/góry ją słyszą
stesia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-04, 22:23   #133
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Popularność budowania własnego domu

A tak z ciekawosci: duzo znacie osób, ktore dostaly dzialke od rodziny ale ja sprzedaly i kupily mieszkanie?
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-04, 22:43   #134
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Popularność budowania własnego domu

Treść usunięta
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-04, 22:45   #135
amber2046
Zakorzenienie
 
Avatar amber2046
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: na zachód od HollyŁódź
Wiadomości: 4 399
Dot.: Popularność budowania własnego domu

Kurcze zazdroszcze wam spokojnych sasiadow, jednoczesnie lekko niedowierzajac, ze tak wiele osob nie odnotowuje obecnosci za sciana innych lokatorow. U moich rodzicow w bloku na przekroju czterdziestu paru lat wyglada to nastepujaco.

Po prawo w kawalerce pare seniorow, mezczyzna przygluchy, spal krotko od 5-6 rano sluchal radia, pozniej ogladal telewizje, w duzym pokoju slyszelismy kazda wiadomosc z serwisow informacyjnych i dialogi z popularnych seriali. Poza tym mili, zyczliwi ludzie, z ktorymi moi rodzice zyli w bardzo dobrych stosunkach, wiec odpuscili rozkrecany dzwiek (sasiad do konca nie potrafil sie przyzwyczaic do aparatu sluchowego). Kiedy oboje zmarli do mieszkania wprowadzila sie ich prawnuczka z partnerem, dzieckiem i wilczurem. Glosno, imprezy, klotnie, pies wiecznie szczekal. Kobieta zaszla w kolejna ciaze, wyprowadzili sie, a na ich miejsce przyszla emerytka. Spokojna staruszka, ktora ma dwoch synow. Po jakims czasie jeden z nich rozstal sie z zona i u niej zamieszkal. Byl to koniec bezproblemowego sasiedztwa. Na dodatek drugi syn alkoholik, nachodzi matke zwlaszcza po tym jak ta dostanie emeryture rzadajac pieniedzy.

Pietro nizej: na poczatku mila rodzina z dwujka dzieci. Po kilku latach zastapila ja mloda para, ktora uprawiala glosny seks w ciagu dnia. Na okraglo "Och... Przemek!!!", "mocniej, szyciej! o boze, o boze...!!!". Mialam pokoj pod ich sypialnia. Obenie mieszka tam staruszka, ktora nie wychodzi juz samodzielnie z domu. Jest bardzo chora, glosno jeczy, wola ze ja boli. Wiem, ze ma troskliwa rodzine, dobra opieke i nic sie nie da poradzic na jej lament, jednak sluchanie go jest przejmujace i zarazem przygnebiajace.

Mieszkanie po lewo, ci sami ludzie od lat, te same dzikie awantury, wyzwiska. Najgorsi sasiedzi, od ich krzykow stawalam sie nerwowa, chociaz powtarzalam sobie, ze mam ich gdzies to jednak w srodku mnie to do dzis rusza.

Pietro wyzej, na poczatku para w srednim wiek. Mezczyzna zmarl, jego zona mieszkala jeszcze kilka lat, pozniej sie wyprowadzila i sprzedala mieszkanie parze gluchoniemych. Mili ludzie, ale robili samodzielnie remont i zalali rodzicom trzy razy mieszkanie. Sasiadka uczy swojego synka, ktory tez ma problemy ze sluchem mowic, poniewaz jest niedoslyszaca to wypowiada slowa bardzo glosno, praktycznie krzyczy i pietro nizej ja dobrze slychac. Chlopiec gra w domu w pilke, nie maja dywanow, halas sie niesie, rodzice nie zwracaja mu uwagi, bo pewnie nie zdaja sobie sprawy z uciazliwosci dla otoczenia. Jednak w kwestii dzieci moja mama jest super poblazliwa i stwierdzila, ze nich sie maly bawi. Na sasiadow z gory rodzice nie narzekaja.

Jak do nich przyjade to po tygodniu mam dosyc. Tez mieszkalam i nadal mieszkam w blokach, trafialam zdecydowanie lepiej. Jednak nie obylo sie bez kilku ciekawych doswiadczen. W Austrii mialam za sasiada emerytowanego nauczyciela, wytrawnego seksturyste sprowadzajcego sobie z Azji panie do towarzystwa. W pierwszym mieszkaniu w Niemczech, byla nauczycielke fizyki, ktora gromadzila przedmioty. Moim zdaniem jej zbieractwo przybralo juz forme choroby. Tutaj administrator regularnie interweniowal, bo zawalila swoj taras oraz bok budynku naruszajac tym regulamin. Cala przestrzen wspolna w piwnicy dobre 50 metrow kwadratowych zajely jej worki, schowek na rowery oraz ustawione w nim szafki to samo.

Reasumujac nawet w super nowoczesnych blokach majacych tylko kilkunastu lokatorow statystycznie trafia sie na conajmniej jednego dziwaka. Dodatkowy minus czlowiek doswiadcza duzo wiecej halasow wynikajacych z remontow. Wprowadzaja sie kolejni siasiedzi i szykuja mieszkanie po swojemu. Plus jest taki, ze zazwyczaj latwiej sprzedac mieszkanie, zwlaszcza w dobrej lokalizacji, niz dom na przedmiesciach.
__________________
"Związki partnerskie? Ja od razu na małżeństwa homoseksualne bym pozwolił. Nikt nigdzie nie powinien być zwalniany z tego koszmaru. (...)
Co to ma być - same romanse? Jakieś przyjemności? I uważam, że absolutnie powinni dostać prawo adopcji."
Janusz Głowacki

Crucify Your Mind

Edytowane przez amber2046
Czas edycji: 2016-08-05 o 07:19
amber2046 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-04, 23:04   #136
911814027737b2fb37208075fbc353dc82d7d123_64640b1bca2a5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 729
Dot.: Popularność budowania własnego domu

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
A tak z ciekawosci: duzo znacie osób, ktore dostaly dzialke od rodziny ale ja sprzedaly i kupily mieszkanie?

No właśnie spośród znajomych budujących aktualnie, to nikt działki nie dostał/nie buduje sie na istniejącej działce rodzinnej, tylko zaczynaja od kupna działki.
911814027737b2fb37208075fbc353dc82d7d123_64640b1bca2a5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 06:02   #137
karolinaaa92
Zakorzenienie
 
Avatar karolinaaa92
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 26 630
Dot.: Popularność budowania własnego domu

Znajomi mieli dwie działki od rodziców, ale nie chcieli mieszkać za blisko ani teściów, ani rodziców. Działek nie sprzedali, ale za to kupili inną, większą w innej wsi, w której jest mniej niż 1000 mieszkańców. Do przystanku mają 5 min spacerkiem, naokoło ze 3-4 sklepy (w tym dwa większe), co 15-20 min busy do Krakowa, do którego jedzie się busem max. 25 min. 😁
__________________
K&D - 28.06.2010
-czy...? -tak! - 10.06.2017

♥ i że Cię nie opuszczę... - 18.05.2019

karolinaaa92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 07:41   #138
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Popularność budowania własnego domu

U mnie, wsrod znajomych, jest wielki bum ma budowanie domow. Jestem jedna z niewielu osob, ktore kupily mieszkanie. Wiekszosc sie buduje na osiedlu pomiedzy miastem powiatowym, a miejscem pracy.

Ja marze o domu, ale w miescie (moim, malym). Sama dzialka tu to koszt 150 tys, a gdzie jeszcze budowa domu do tego. Takze na razie marzenie nie do spelnienia moze kiedys, moze nie. Teraz wolę sie bawic i zwiedzać świat, niz pchac sie w kredyt na pol miliona
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem


Edytowane przez Vivienne
Czas edycji: 2016-08-05 o 09:13
Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 07:48   #139
911814027737b2fb37208075fbc353dc82d7d123_64640b1bca2a5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 729
Dot.: Popularność budowania własnego domu

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
Teraz wolę sie bawic i zwiedzać świat, niz pchac sie w kredyt na pol miliona

Mam podobne podejście
911814027737b2fb37208075fbc353dc82d7d123_64640b1bca2a5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-08-05, 08:17   #140
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Popularność budowania własnego domu

Cytat:
Napisane przez kaledonia Pokaż wiadomość
Ja uważam, że jeśli ktoś decyduje się przeprowadzić z dala od ludzi to coś z nim jest nie tak.
Ale pojechałaś Niby co jest nie tak z osobą, która np. lubi przestrzeń, nie lubi mieć blisko sąsiadów?

Cytat:
Napisane przez Pantegram Pokaż wiadomość
Oczywiście że nie... Od sąsiada w domu obok nie dzieli Cię jedna cienka ściana, tylko kilka, w tym ściany zewnętrzne pokryte elewacją, ociepleniem itd., a do tego od kilkuset do nawet kilku km przerwy między jednym domem a drugim... Jak można nie widzieć różnicy?
Chyba trochę przesadzasz, takie domy gdzie jest kilkaset metrów albo kilka kilometrów do najbliższego sąsiada, to chyba tylko na tym zadupiu, gdzie nic w pobliżu nie ma

Cytat:
Napisane przez marianna144 Pokaż wiadomość
kurcze zasadnicza roznica miedzy swoim domem a blokiem jest taka ze moge spuscic wode o 3ej w nocy ewentualnie uprawiac głosny sex o ktorej mi pasuje i nie ma o tym watków na wizazu
Jak spuszczana woda u sąsiada sprawia jakiś problem, o dowolnej porze, to znaczy, że coś jest nie halo z budynkiem. U mnie spuszczanie wody u sąsiada słyszałam może ze 2 razy w ciągu 1,5 roku, i to tylko w łazience. Tak samo z pralką. Czasem słychać odkurzacz w weekend przez otwarte okno.

A wierz mi, że głośny seks słychać również w sąsiednich budynkach, u moich rodziców taka pani jest, którą słyszy doskonale całe osiedle Gdyby mieszkała w domu, to sąsiedzi obok też by słyszeli.

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
I fajnie jest miec ten komfort psychiczny zeby moc wybrac kierujac sie tylko swoimi oczekiwaniami i preferencjami a nie kombinowac co wyjdzie taniej
Bardzo bym chciała mieć taki komfort, i móc sobie postawić dom gdzie chcę i jaki chcę.
Niestety, zawsze będą jakieś finansowe ograniczenia, chyba, że ktoś należy do tego niewielkiego procenta najbogatszych Polaków

Cytat:
Napisane przez marianna144 Pokaż wiadomość
a co do otwartych okien to uwierz nawet majac działkę wielkosci ogrodka działkowego u sasiadów NIE SŁYCHAC jak spuszczam wode w nocy czy tez robie pranie o połnocy .
W (sensownie zbudowanym) bloku też nie słychać.

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
A tak z ciekawosci: duzo znacie osób, ktore dostaly dzialke od rodziny ale ja sprzedaly i kupily mieszkanie?
Chyba nikogo takiego nie znam. Ludzie albo się na działkach budują, albo planują się budować, albo sprzedają je ale nie za taką kasę, żeby za to kupić mieszkanie.

Cytat:
Napisane przez amber2046 Pokaż wiadomość
Kurcze zazdroszcze wam spokojnych sasiadow, jednoczesnie lekko niedowierzajac, ze tak wiele osob nie odnotowuje obecnosci za sciana innych lokatorow. U moich rodzicow w bloku na przekroju czterdziestu paru lat wyglada to nastepujaco.

[...]
Wiesz, dla mnie to co opisałaś to przykład źle zbudowanego bloku w starym budownictwie (dlatego nie przepadam za starym budownictwem, choć bywają opinie, że jest o wiele lepsze, niż nowe ), o chyba średnio ciekawej okolicy. Mieszkam w bloku całe życie, ale większość czasu w nowym budownictwie i nigdy nie było takich problemów z sąsiadami albo hałasami od nich.

Teraz mieszkam na nowym osiedlu, gdzie są praktycznie sami młodzi ludzie w wieku ok. 30 lat i jest dość spokojnie. Ja jestem mało towarzyska, ale widziałam, że część sąsiadów się mocno koleguje i integruje, robią grille, piją piwo, umawiają się na rolki i rowery, pomagają sobie nawzajem w jakichś drobnych sprawach Aferę związaną z hałasem kojarzę jedną, jak sąsiedzi robili imprezy na tarasie, a sąsiadce piętro niżej przeszkadzał hałas (otwarte okna, wiadomo). Nie słyszę zbyt wielu dźwięków od sąsiadów.
W części bloków na osiedlu ludzie się skarżą na hałasy od sąsiadów i wynika to ze złej konstrukcji bloku, będzie to naprawiane bo budynki są na gwarancji.

Więc póki co jakoś sobie mieszkamy, ale i tak wolałabym dom. Bo ogród, bo przestrzeń (większy metraż, niż zwykle w mieszkaniu), bo może uda mi się zbudować z indywidualnego projektu i mieć tak, jak chcę.

Co do powietrza, o którym ktoś wspomniał, to powietrze to dla mnie też ważna kwestia. Mieszkam na przedmieściach, gdzie powietrze jest dość dobrej jakości (potwierdzone badaniami ) i czuję dużą różnicę między tym jak jestem w domu, a gdzieś w centrum miasta.
Plus, TŻ ma problemy z alergiami i astmą, więc pewnie lepiej dla niego byłoby mieszkać w domu pod miastem, niż w mieście.

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
Ja marze o domu, ale w miescie. Sama dzialka to koszt 150 tys, a gdzie jeszcze budowa domu do tego. Takze na razie marzenie nie do spelnienia moze kiedys, moze nie. Teraz wolę sie bawic i zwiedzać świat, niz pchac sie w kredyt na pol miliona
Powiem Ci, że zazdroszczę tych działek za 150 tys Kredyt na pół miliona na dom, to dla mnie całkiem niewielki kredyt (zakładając, że zmieści się w tym działka dom, i jako-takie wykończenie). U mnie niestety drożej :/
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 08:57   #141
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Popularność budowania własnego domu

Cytat:
Napisane przez Lexie Pokaż wiadomość
Ale pojechałaśNiby co jest nie tak z osobą, która np. lubi przestrzeń, nie lubi mieć blisko sąsiadów?



Chyba trochę przesadzasz, takie domy gdzie jest kilkaset metrów albo kilka kilometrów do najbliższego sąsiada, to chyba tylko na tym zadupiu, gdzie nic w pobliżu nie ma



Jak spuszczana woda u sąsiada sprawia jakiś problem, o dowolnej porze, to znaczy, że coś jest nie halo z budynkiem. U mnie spuszczanie wody u sąsiada słyszałam może ze 2 razy w ciągu 1,5 roku, i to tylko w łazience. Tak samo z pralką. Czasem słychać odkurzacz w weekend przez otwarte okno.

A wierz mi, że głośny seks słychać również w sąsiednich budynkach, u moich rodziców taka pani jest, którą słyszy doskonale całe osiedle Gdyby mieszkała w domu, to sąsiedzi obok też by słyszeli.



Bardzo bym chciała mieć taki komfort, i móc sobie postawić dom gdzie chcę i jaki chcę.
Niestety, zawsze będą jakieś finansowe ograniczenia, chyba, że ktoś należy do tego niewielkiego procenta najbogatszych Polaków



W (sensownie zbudowanym) bloku też nie słychać.



Chyba nikogo takiego nie znam. Ludzie albo się na działkach budują, albo planują się budować, albo sprzedają je ale nie za taką kasę, żeby za to kupić mieszkanie.



Wiesz, dla mnie to co opisałaś to przykład źle zbudowanego bloku w starym budownictwie (dlatego nie przepadam za starym budownictwem, choć bywają opinie, że jest o wiele lepsze, niż nowe ), o chyba średnio ciekawej okolicy. Mieszkam w bloku całe życie, ale większość czasu w nowym budownictwie i nigdy nie było takich problemów z sąsiadami albo hałasami od nich.

Teraz mieszkam na nowym osiedlu, gdzie są praktycznie sami młodzi ludzie w wieku ok. 30 lat i jest dość spokojnie. Ja jestem mało towarzyska, ale widziałam, że część sąsiadów się mocno koleguje i integruje, robią grille, piją piwo, umawiają się na rolki i rowery, pomagają sobie nawzajem w jakichś drobnych sprawach Aferę związaną z hałasem kojarzę jedną, jak sąsiedzi robili imprezy na tarasie, a sąsiadce piętro niżej przeszkadzał hałas (otwarte okna, wiadomo). Nie słyszę zbyt wielu dźwięków od sąsiadów.
W części bloków na osiedlu ludzie się skarżą na hałasy od sąsiadów i wynika to ze złej konstrukcji bloku, będzie to naprawiane bo budynki są na gwarancji.

Więc póki co jakoś sobie mieszkamy, ale i tak wolałabym dom. Bo ogród, bo przestrzeń (większy metraż, niż zwykle w mieszkaniu), bo może uda mi się zbudować z indywidualnego projektu i mieć tak, jak chcę.

Co do powietrza, o którym ktoś wspomniał, to powietrze to dla mnie też ważna kwestia. Mieszkam na przedmieściach, gdzie powietrze jest dość dobrej jakości (potwierdzone badaniami ) i czuję dużą różnicę między tym jak jestem w domu, a gdzieś w centrum miasta.
Plus, TŻ ma problemy z alergiami i astmą, więc pewnie lepiej dla niego byłoby mieszkać w domu pod miastem, niż w mieście.

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------



Powiem Ci, że zazdroszczę tych działek za 150 tys Kredyt na pół miliona na dom, to dla mnie całkiem niewielki kredyt (zakładając, że zmieści się w tym działka dom, i jako-takie wykończenie). U mnie niestety drożej :/
No a ja zazdroszcze innym dzialek za 50 czy 90 tys. Kredyt na pol miliona to na budowe z dzialka,ale czy ja wiem czy wykonczenie w tym sie zmiesci... nie mowiac o kostce, ogrodzeniu, ogrodzie. No i wklad wlasny trzeba miec. Ja za swoj kredyt to co najwyzej dzialke bym kupila ale tez nie bralam na cale mieszkanie... inna kwestia, ze kredytow sie boje i unikam jak ognia
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 09:03   #142
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Popularność budowania własnego domu

Działek za 50 tys zazdroszczę jeszcze bardziej
No niestety, ja też kredyt póki co bym mogła wziąć najwyżej na działkę, więc bez sensu
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 09:06   #143
911814027737b2fb37208075fbc353dc82d7d123_64640b1bca2a5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 729
Dot.: Popularność budowania własnego domu

Tak, w mojej okolicy 150 tys to tylko działka 25km od miasta w jako-tako skomunikowanym miejscu, no ale jednak nie w miescie.
911814027737b2fb37208075fbc353dc82d7d123_64640b1bca2a5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 09:10   #144
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Popularność budowania własnego domu

[1=911814027737b2fb3720807 5fbc353dc82d7d123_64640b1 bca2a5;63822076]Tak, w mojej okolicy 150 tys to tylko działka 25km od miasta w jako-tako skomunikowanym miejscu, no ale jednak nie w miescie.[/QUOTE]
Ja tu mowie o malym mieście i o malej dzialce (np 11 arow) zeby nie bylo, ze takie ceny w wojewodzkim
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 09:12   #145
911814027737b2fb37208075fbc353dc82d7d123_64640b1bca2a5
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 729
Dot.: Popularność budowania własnego domu

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
Ja tu mowie o malym mieście i o malej dzialce (np 11 arow) zeby nie bylo, ze takie ceny w wojewodzkim

Ano wlasnie. Takie cuda to nie w wojewódzkim
911814027737b2fb37208075fbc353dc82d7d123_64640b1bca2a5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 09:21   #146
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Popularność budowania własnego domu

[1=911814027737b2fb3720807 5fbc353dc82d7d123_64640b1 bca2a5;63822351]Ano wlasnie. Takie cuda to nie w wojewódzkim [/QUOTE]
No nie, ale tez nie twierdzilam, ze w takim
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 09:37   #147
amber2046
Zakorzenienie
 
Avatar amber2046
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: na zachód od HollyŁódź
Wiadomości: 4 399
Dot.: Popularność budowania własnego domu

Cytat:
Napisane przez Lexie Pokaż wiadomość
(...)

Wiesz, dla mnie to co opisałaś to przykład źle zbudowanego bloku w starym budownictwie (dlatego nie przepadam za starym budownictwem, choć bywają opinie, że jest o wiele lepsze, niż nowe ), o chyba średnio ciekawej okolicy. Mieszkam w bloku całe życie, ale większość czasu w nowym budownictwie i nigdy nie było takich problemów z sąsiadami albo hałasami od nich.

Teraz mieszkam na nowym osiedlu, gdzie są praktycznie sami młodzi ludzie w wieku ok. 30 lat i jest dość spokojnie. Ja jestem mało towarzyska, ale widziałam, że część sąsiadów się mocno koleguje i integruje, robią grille, piją piwo, umawiają się na rolki i rowery, pomagają sobie nawzajem w jakichś drobnych sprawach Aferę związaną z hałasem kojarzę jedną, jak sąsiedzi robili imprezy na tarasie, a sąsiadce piętro niżej przeszkadzał hałas (otwarte okna, wiadomo). Nie słyszę zbyt wielu dźwięków od sąsiadów.
W części bloków na osiedlu ludzie się skarżą na hałasy od sąsiadów i wynika to ze złej konstrukcji bloku, będzie to naprawiane bo budynki są na gwarancji.

Więc póki co jakoś sobie mieszkamy, ale i tak wolałabym dom. Bo ogród, bo przestrzeń (większy metraż, niż zwykle w mieszkaniu), bo może uda mi się zbudować z indywidualnego projektu i mieć tak, jak chcę.

(...)
Na pewno nie jest to pestizowa dzielnica, jednak nie jest tez w powszechnej opinii siedliskiem patologii, ot zwykle skupisko blokow z lat 70-tych. Okolica popularna zarowno wsrod seniorow jak i mlodych rodzin, zauwaza sie wymiane pokoleniowa. Moi rodzice mieszkaja tam od poczatku, stad niezmieniajac miejsca zmienili im sie tyle razy sasiedzi. Gdyby chcieli mogliby sprzedac mieszkanie i za uzyskana cene kupic podobny metraz w innej dzielnicy, ale oni lubia ta lokalizacje. Uwazaja tez, ze gdzie indziej nie bedzie wcale lepiej. Dla kontrastu moja babcia mieszkajaca na oslawionych Balutach, w powszechnym mniemaniu jedna z tych zlych dzielnic, ma sympatycznych, cichych sasiadow. Jednak wieczorem nie lubie tam chodzic, a u moich rodzicow nie mam z tym problemu.

My z mezem wybieramy nowe budownictwo, dobre polozenie i placimy odpowiednio wiecej za wynajem. W ostatnim ultranowoczesnym mieszkaniu sasiadowalismy przez sciane z kobieta borykajaca sie z problemem patologicznego zbieractwa.
__________________
"Związki partnerskie? Ja od razu na małżeństwa homoseksualne bym pozwolił. Nikt nigdzie nie powinien być zwalniany z tego koszmaru. (...)
Co to ma być - same romanse? Jakieś przyjemności? I uważam, że absolutnie powinni dostać prawo adopcji."
Janusz Głowacki

Crucify Your Mind

Edytowane przez amber2046
Czas edycji: 2016-08-05 o 09:59
amber2046 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 10:35   #148
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: Popularność budowania własnego domu

Cytat:
Napisane przez stupid-girl Pokaż wiadomość
A tak z ciekawosci: duzo znacie osób, ktore dostaly dzialke od rodziny ale ja sprzedaly i kupily mieszkanie?
nie, ale to też jest pewnie kwestia tego, że takie działki - prezenty to najczęściej albo druga część podwórka rodziców/teściów albo kawałek starego pola, więc tak czy tak nikt by tego za jakąś normalną cenę nie kupił.
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 10:54   #149
jag_na
Rozeznanie
 
Avatar jag_na
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 934
Dot.: Popularność budowania własnego domu

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;6382676 6]nie, ale to też jest pewnie kwestia tego, że takie działki - prezenty to najczęściej albo druga część podwórka rodziców/teściów albo kawałek starego pola, więc tak czy tak nikt by tego za jakąś normalną cenę nie kupił.[/QUOTE]



Nie rozumiem, jak pole może być stare? To tak, jakby powiedzieć, że niebo jest stare.
jag_na jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-05, 11:38   #150
201712071518
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
Dot.: Popularność budowania własnego domu

Cytat:
Napisane przez jag_na Pokaż wiadomość
Nie rozumiem, jak pole może być stare? To tak, jakby powiedzieć, że niebo jest stare.
skąd jesteś?

Pole w sensie ''pole - użytek rolny" - czyli taką działką jest najczęściej ziemia, która kiedyś była gruntem ornym, więc pewnie przylega do domu rodziców, albo jest dla odmiany gdzieś na uboczu, że samo doprowadzenie mediów to milion monet i jeszcze więcej papierologii
201712071518 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-08-09 15:02:13


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:54.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.