Plotki 20-kilkulatek. cz. II

[mansikkaa]

Ogromny namiot, dekoracji full. Ładnie to wyglądało. Ale zespół i jedzenie było niedobre, wyszukane. Ludzie mało pili gdzie rodzina tz dużo pije nas weselach a teraz na cały 10 osobowy stół to nawet nie poszło litr wódki. Grunt że była pogoda to ludzie wychodzili z namiotu i łazili po posiadłości. Podliczajac koszt wesela wydali 150tys gdzie lepiej się bawiłam na weselu gdzie było skromnie

[czekoladowoo]

Napisane przez mansikkaa

Ogromny namiot, dekoracji full. Ładnie to wyglądało. Ale zespół i jedzenie było niedobre, wyszukane. Ludzie mało pili gdzie rodzina tz dużo pije nas weselach a teraz na cały 10 osobowy stół to nawet nie poszło litr wódki. Grunt że była pogoda to ludzie wychodzili z namiotu i łazili po posiadłości. Podliczajac koszt wesela wydali 150tys gdzie lepiej się bawiłam na weselu gdzie było skromnie

No to faktycznie słabo 150 tys... nieźle
Ja nie rozumiem takiego wyszukanego jedzenia na weselach. Chyba ze wszyscy goście takie jedzenie lubią, ale w większości jest tak ze sprawdzają się proste dania

[mansikkaa]

Catering był z hotelu sheraton. Rodzina z Podlasia to naprawdę się wynudzila. Dziadek Pana młodego to przeżywał te wesele bo widział że rodzina siedzi i siedzi i nie bawi się.
3h siedzieliśmy na tylku i jedliśmy obiad. A potem z musu tanczylismy ze 2 piosenki co by nie było że cały czas siedzimy

[chocolate_she]

Napisane przez mansikkaa

Catering był z hotelu sheraton. Rodzina z Podlasia to naprawdę się wynudzila. Dziadek Pana młodego to przeżywał te wesele bo widział że rodzina siedzi i siedzi i nie bawi się.
3h siedzieliśmy na tylku i jedliśmy obiad. A potem z musu tanczylismy ze 2 piosenki co by nie było że cały czas siedzimy

Dużo winy ponosi pan młody. Bo przecież doskonale zna swoją rodzinę i powinien doskonale wiedzieć, że takie wesele nikomu nie podpasuje. No chyba, że zaprosił gości, żeby pokazać na ile go stać i jaki jest ważny a nie po to, żeby się goście wybawili...

Dzień dobry
wczoraj spędziłam super dzień z Tż
zwiedziliśmy dwa zamki, byliśmy w restauracji i nad wodą

[Czekoladowe_Serce]

Ja bym chciala odwiedzic parki rozrywki farme iluzji i magiczne ogrody
My wczoraj trafilismy na jakis festyn,posiedzielismy troche, poszlismy na spacer, na jedzenie jakies i wrocilismy do domu.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[asik1503]

Napisane przez mansikkaa

Ogromny namiot, dekoracji full. Ładnie to wyglądało. Ale zespół i jedzenie było niedobre, wyszukane. Ludzie mało pili gdzie rodzina tz dużo pije nas weselach a teraz na cały 10 osobowy stół to nawet nie poszło litr wódki. Grunt że była pogoda to ludzie wychodzili z namiotu i łazili po posiadłości. Podliczajac koszt wesela wydali 150tys gdzie lepiej się bawiłam na weselu gdzie było skromnie

Bo prawda jest taka, że można wydać miliony ale jak jedzenie i muzyka jest beznadziejna to wesele będzie nieudane w sumie menu nie jest takie złe i mówię to ja... osoba, która nie lubi ryb, owoców morza i wszelkich dziwactw bo niby wyszukane ale dość tradycyjne no ale w menu może wyglądać super a smakować już średnio...

dzisiaj ostatni dzień z antybiotykiem a w środę powtórka xD

[chocolate_she]

Jak cudownie mieć wolne
biorę się za sprzątanie w szafie z ubraniami bo nic już nie mogę znaleźć i pełno mam ubrań w których nie chodzę..

[asik1503]

Napisane przez chocolate_she

Jak cudownie mieć wolne
biorę się za sprzątanie w szafie z ubraniami bo nic już nie mogę znaleźć i pełno mam ubrań w których nie chodzę..

U mnie też by się przydało tylko jakoś nie mam ciągle weny xD
muszę dzisiaj paznokcie zrobić, pranie jakieś wstawić, poprasować to co już wyschło

[czekoladowoo]

Napisane przez mansikkaa

Catering był z hotelu sheraton. Rodzina z Podlasia to naprawdę się wynudzila. Dziadek Pana młodego to przeżywał te wesele bo widział że rodzina siedzi i siedzi i nie bawi się.
3h siedzieliśmy na tylku i jedliśmy obiad. A potem z musu tanczylismy ze 2 piosenki co by nie było że cały czas siedzimy

Nie aż takie złe to menu, takie pol na pół ale jak niedobre no to nie ma co gadać :p

Mi jedna restauracja przygotowała takie menu ze padłam. Krem z raków, perliczki, krewetki, homar no na bank by się najedli



Ja czekam na jakiś weekend zeby odpocząć. Zbieram się trochę psychicznie po super spotkaniu z moją rodziną, ale niech się gonia idę dzisiaj po pracy do rossmanna

[mansikkaa]

Napisane przez chocolate_she

Dużo winy ponosi pan młody. Bo przecież doskonale zna swoją rodzinę i powinien doskonale wiedzieć, że takie wesele nikomu nie podpasuje. No chyba, że zaprosił gości, żeby pokazać na ile go stać i jaki jest ważny a nie po to, żeby się goście wybawili...

Dzień dobry
wczoraj spędziłam super dzień z Tż
zwiedziliśmy dwa zamki, byliśmy w restauracji i nad wodą

Rodzice chcieli się pokazać. Było minęło. Niesmak pozostał. Nie wiem czy pojedziemy na wesele jego starszego brata jak będzie.
Po 6h drogi jesteśmy prawie w domu u ciotki gdzie postój zrobimy A wieczorem do domu tz pojedziemy

[chocolate_she]

Napisane przez czekoladowoo

Nie aż takie złe to menu, takie pol na pół ale jak niedobre no to nie ma co gadać :p

Mi jedna restauracja przygotowała takie menu ze padłam. Krem z raków, perliczki, krewetki, homar no na bank by się najedli



Ja czekam na jakiś weekend zeby odpocząć. Zbieram się trochę psychicznie po super spotkaniu z moją rodziną, ale niech się gonia idę dzisiaj po pracy do rossmanna

Aż tak psychicznie Cię wykończyli?

[IrelandBreakfast]

Czekoladowo, takie są spotkania rodzinne Moi też to samo. Niby tacy fajni, a jak kogoś zabraknie to od razu tyłek obrobią

[chocolate_she]

Napisane przez asik1503

U mnie też by się przydało tylko jakoś nie mam ciągle weny xD
muszę dzisiaj paznokcie zrobić, pranie jakieś wstawić, poprasować to co już wyschło

Ja też nie mam weny i najchętniej przeleżałabym cały dzień, ale jak pracuję to nie mam czasu tego zrobić, więc muszę wykorzystać wolne zresztą, jestem taką bałaganiarą jeśli chodzi o porządek w ubraniach, że pewnie za parę dni będzie to samo

Pochwal się później paznokciami

[czekoladowoo]

Napisane przez chocolate_she

[/B]

Aż tak psychicznie Cię wykończyli?

Wymownie pokazano mi jak bardzo moge na nich liczyć jeśli w gre wchodzi cos wiecej niz odwiedziny przy okazji 2 razy w roku
Troche mnie to zabolało, ale poradze sobie i bez ich pomocy. Przyjdą na wesele na gotowe i niech podziwiaja jak będzie pięknie

[asik1503]

Napisane przez chocolate_she

Ja też nie mam weny i najchętniej przeleżałabym cały dzień, ale jak pracuję to nie mam czasu tego zrobić, więc muszę wykorzystać wolne zresztą, jestem taką bałaganiarą jeśli chodzi o porządek w ubraniach, że pewnie za parę dni będzie to samo

Pochwal się później paznokciami

rozumiem ja bym chciała ogarnąć do środy wszystko bo potem znowu będę uskuteczniała "cierpienia młodego wertera" i wtedy już nic nie ruszę przez 2 tygodnie

[chocolate_she]

Napisane przez czekoladowoo

Wymownie pokazano mi jak bardzo moge na nich liczyć jeśli w gre wchodzi cos wiecej niz odwiedziny przy okazji 2 razy w roku
Troche mnie to zabolało, ale poradze sobie i bez ich pomocy. Przyjdą na wesele na gotowe i niech podziwiaja jak będzie pięknie

no to przynajmniej wiesz na czym stoisz i wiesz, że nie mają w planach Cię wspierać, trudno - zorganizujesz sobie wesele tak jak chcesz i będzie idealnie a oni mogą Cię cmoknąć w tyłek

Napisane przez asik1503

rozumiem ja bym chciała ogarnąć do środy wszystko bo potem znowu będę uskuteczniała "cierpienia młodego wertera" i wtedy już nic nie ruszę przez 2 tygodnie

co konkretnie będziesz uskuteczniać?
btw. nieliczna lektura, którą lubiłam

[asik1503]

Napisane przez chocolate_she

no to przynajmniej wiesz na czym stoisz i wiesz, że nie mają w planach Cię wspierać, trudno - zorganizujesz sobie wesele tak jak chcesz i będzie idealnie a oni mogą Cię cmoknąć w tyłek

[/B]

co konkretnie będziesz uskuteczniać?
btw. nieliczna lektura, którą lubiłam

w tę środę ściągam szwy z jednej strony dziąsła i usuwam ósemkę z drugiej strony mam tylko nadzieję, że tym razem nie będzie zapalenia no a za tydzień w środę będę miała zakładany aparat na dolne zęby także biorę taką opcję pod uwagę, że 2 tygodnie będę musiała jechać na lekach przeciwbólowych

[IrelandBreakfast]

Rany, Asia... Od tabletek i bólu nie odpoczniesz

[czekoladowoo]

Napisane przez chocolate_she

no to przynajmniej wiesz na czym stoisz i wiesz, że nie mają w planach Cię wspierać, trudno - zorganizujesz sobie wesele tak jak chcesz i będzie idealnie a oni mogą Cię cmoknąć w tyłek

[/B]

co konkretnie będziesz uskuteczniać?
btw. nieliczna lektura, którą lubiłam

Coz, wielkiego wsparcia nie oczekiwałam. Jedynie podpisu na dokumentach i stania za mna w kościele ale niech mnie cmokna, bede za☠☠☠ista panna młoda i bez łaski

Napisane przez asik1503

w tę środę ściągam szwy z jednej strony dziąsła i usuwam ósemkę z drugiej strony mam tylko nadzieję, że tym razem nie będzie zapalenia no a za tydzień w środę będę miała zakładany aparat na dolne zęby także biorę taką opcję pod uwagę, że 2 tygodnie będę musiała jechać na lekach przeciwbólowych

Współczuję ale będziesz już miała za sobą i pójdzie z górki.

[chocolate_she]

Napisane przez asik1503

w tę środę ściągam szwy z jednej strony dziąsła i usuwam ósemkę z drugiej strony mam tylko nadzieję, że tym razem nie będzie zapalenia no a za tydzień w środę będę miała zakładany aparat na dolne zęby także biorę taką opcję pod uwagę, że 2 tygodnie będę musiała jechać na lekach przeciwbólowych

za to później będziesz się uśmiechać nałogowo i szczerzyć ładne zęby co chwilę
dużo siły kochana Ci życzę i oby jak najmniej bólu

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------

Napisane przez czekoladowoo

Coz, wielkiego wsparcia nie oczekiwałam. Jedynie podpisu na dokumentach i stania za mna w kościele ale niech mnie cmokna, bede za☠☠☠ista panna młoda i bez łaski

dasz radę i bez nich...

[asik1503]

Napisane przez IrelandBreakfast

Rany, Asia... Od tabletek i bólu nie odpoczniesz

na raczej nie za szybko no ale nic... dam radę

Napisane przez czekoladowoo

Coz, wielkiego wsparcia nie oczekiwałam. Jedynie podpisu na dokumentach i stania za mna w kościele ale niech mnie cmokna, bede za☠☠☠ista panna młoda i bez łaski


Współczuję ale będziesz już miała za sobą i pójdzie z górki.

hahah xD ale się nakręcasz tak jakby ten jeden podpis miał wpływ na to jak będziesz wyglądać i jaki będziesz miała ślub i tak dobrze, że dalej chcesz ich zaprosić xD olej sprawę, szkoda nerwów
ehh... i to mnie pociesza, że już będę miała z głowy

Napisane przez chocolate_she

za to później będziesz się uśmiechać nałogowo i szczerzyć ładne zęby co chwilę
dużo siły kochana Ci życzę i oby jak najmniej bólu

hehe ju szczerzę choć jeszcze daleka droga... no ale jak już będzie po wszystkim to będę bardzo szczęśliwa

[czekoladowoo]

Napisane przez asik1503

na raczej nie za szybko no ale nic... dam radę


hahah xD ale się nakręcasz tak jakby ten jeden podpis miał wpływ na to jak będziesz wyglądać i jaki będziesz miała ślub i tak dobrze, że dalej chcesz ich zaprosić xD olej sprawę, szkoda nerwów
ehh... i to mnie pociesza, że już będę miała z głowy


hehe ju szczerzę choć jeszcze daleka droga... no ale jak już będzie po wszystkim to będę bardzo szczęśliwa

Nie o to mi chodziło Właśnie o to że nie potrzebuje ich do tego żeby było pięknie Łaski bez. Ale nie powiem, zabolało mnie to że tak mnie potraktowała najbliższa rodzina. Wrażliwiec jestem i jednak mnie to po prostu ukuło. Zwłaszcza, że to jedyna rodzina jaka mi została. No niestety, tego że mnie to ruszyło nie zmienie Chwila potrwa i się przejmować nie będę. Wiesz jak to jest, mimo wszystko człowiek się chwile powkurza
Więc się pocieszam że i tak będzie pięknie i tak.

Dla efektu warto pocierpieć Będzie pięknie i już nie będzie się liczyć jak bolalo.

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

Napisane przez chocolate_she

za to później będziesz się uśmiechać nałogowo i szczerzyć ładne zęby co chwilę
dużo siły kochana Ci życzę i oby jak najmniej bólu

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------




dasz radę i bez nich...

Pewnie, że dam. Po prostu mnie takie rzeczy niestety dotykają.
Ale spoko, widocznie tak miało być i jeszcze dobrze na tym wyjde


Siedze sobie z farbą na odrostach, zaraz paznokcie, brwi, będzie pełen zestaw

[karolinaaa92]

Nie nadrobię Was.

Sobotnie wesele udane, wczoraj chill, a dzisiaj TŻ już pojechał.

[asik1503]

Czeko po prostu musisz wyluzować bo Ci ta sraczka ślubna w końcu wyjdzie bokiem i zabierze całą radość z przygotowań po co Ci świadek na rok przed ślubem? Jak za pół roku o tym pomyślisz to też będzie dobrze wiem, że Ci przykro i wiem, że nie tego się spodziwałaś ale myślę, że i zainteresowana chyba się tego nie spodziewała... jestem pewna, że znajdzie się ktoś odpowiedni w swoim czasie a jak będzie trzeba to nawet ja przyjadę i Ci przyświadkuję jak ludzie mają taki problem myśl teraz o kiecce

[karolinaaa92]

Czeko, nie się co co tym przejmować. I tak będziesz najpiękniejszą panną młodą.

[czekoladowoo]

Napisane przez asik1503

Czeko po prostu musisz wyluzować bo Ci ta sraczka ślubna w końcu wyjdzie bokiem i zabierze całą radość z przygotowań po co Ci świadek na rok przed ślubem? Jak za pół roku o tym pomyślisz to też będzie dobrze wiem, że Ci przykro i wiem, że nie tego się spodziwałaś ale myślę, że i zainteresowana chyba się tego nie spodziewała... jestem pewna, że znajdzie się ktoś odpowiedni w swoim czasie a jak będzie trzeba to nawet ja przyjadę i Ci przyświadkuję jak ludzie mają taki problem myśl teraz o kiecce

Nie no pewnie że tak Nie myślę teraz o tym żeby kogoś mieć, cała sytuacja w sumie wyszła spontanicznie, czasem człowiek nie planuje a wychodzi tak o No i fakt, pewnie ona też się nie spodziewała tego, tylko reakcja no cóż... mniejsza o to Świadków potrzebuje 3 miesiące przed dopiero więc czas mam. Ktoś się na pewno znajdzie, jak nie to mi się machniesz parafką i jeszcze uczeszesz

A kiecka śni mi się po nocach

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

Napisane przez karolinaaa92

Czeko, nie się co co tym przejmować. I tak będziesz najpiękniejszą panną młodą.

Najważniejsze że dla wtedy już męża będą tą jedyną i najpiękniejszą

[karolinaaa92]

Mnie na ostatnim weselu przeraziła kiecka Młodej, a raczej PM w kiecce. PM jest trochę przy kości, a wybrała dość dopasowana suknię, typu syrenka z trenem. Po podpięciu trenu średnio to wyglądało. W dodatku na sukience miała diamenciki, do tego wielkie kolczyki + koszulka koronkowa pod samą szyję i jakoś taka ciężka mi się ta Młoda wydawała.

[asik1503]

Napisane przez czekoladowoo

Nie no pewnie że tak Nie myślę teraz o tym żeby kogoś mieć, cała sytuacja w sumie wyszła spontanicznie, czasem człowiek nie planuje a wychodzi tak o No i fakt, pewnie ona też się nie spodziewała tego, tylko reakcja no cóż... mniejsza o to Świadków potrzebuje 3 miesiące przed dopiero więc czas mam. Ktoś się na pewno znajdzie, jak nie to mi się machniesz parafką i jeszcze uczeszesz

A kiecka śni mi się po nocach

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------



Najważniejsze że dla wtedy już męża będą tą jedyną i najpiękniejszą

Hahaha xD no a jak specjalny pakiet fryzura + podpis problem? Żaden
No i to jest najważniejsze z resztą... już jesteś tą naj nie tylko najpiękniejszą

[karolinaaa92]

Ilość prania mnie przeraża.

[asik1503]

Napisane przez karolinaaa92

Ilość prania mnie przeraża.

Mnie ilość prasowania mega mi się nie chce