Styczniowe mamusie 2015 cz. VI

[pepa_]

widzisz Linda nie tylko co kraj to obyczaj ale i co miejsce- u Ciebie za ucho trzeba zlapac, u mnie za guzik a u Jelonka za ekhm.. cos wystajacego. Jakby nie patrzec Jelonek wygrywa- tam to ludzie maja fantazje;-)

Co wy sie dziewczyny na kilogramy licytujecie- u Was to przynajmniej to kilogramy szczescia, a nie jak u mnie dzis sie przebieralam na siedzaco i Mala podleciala do mnie i z mojego sadla zaczela sobie jakies ksztalty robic i sie smiac

Chyba moje dziecko oduczylo sie nocnego jedzenia- gdyby jeszcze do tego sie nie budzila to byl by cud miod

[aczka5]

ewka, nie wiem czy puszcza bajki - t twierdzi ze calymi dniami hasaja po miescie.

ma mase baniek mydlanych z roznymi postaciami z bajek, może to stad. nie wiem czy Krolik Bugs i Peppa leca w tv, bo nie mam bajkowych kanalow. a internetu sasiadka nie ma.

iii tam, ja mu nie puszczam, to niech oko chociaz gdzies nacieszy. nie dajmy sie zwariowac

linda, za guzik nalezy zlapac! swoj guzik przy swoich spodniach

[ewka1368]

Aczka pewnie ze nie ma co świrować!



U mnie tez za swój guzik trzeba lapac😁



W poń M ma usg brzucha...

Nie wyobrażam sobie tego i jeszcze 4h nie jesc

[aczka5]

co tam z M, ewka?

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

u nas jest mega problem z odciaganiem baboli aspiratorem. probuje go uczyc zeby dmuchal nosem w chusteczke. no nie współpracuje

[ewka1368]

No probujemy wyjaśnić skąd ta anemia... najprawdopodobniej cos z jelitkami bo krew jest w kupce wiec cos będzie w brzuszku "nieszczelne"

[LindaC]

faktycznie dziewczyny, racja z tym guzikiem! co za ucho mi się przyplątało, nie wiem

Ewka1368-spokojnie zagadasz ją te 4 h bez jedzenia, zbawki, książeczki, w tym wieku już nie jest z tym problem. przed zabiegiem ostatnio z Jasiem wytrzymaliśmy 6 h plus 3,5 h w sali przedzabiegowej, razem 9,5 h.....bez płaczu, nic.

będzie dobrze, sprawdzą, to na pewno nic poważnego!

[jelonekhihi]

Dziewczyny, oczywiście za guzik trzeba złapać, ale też można kominiarza. Coś mi się w głowie umaniło o tym dzyndzelku co mu wisi u pasa No wiecie, taka szczotka. A nie złapałam, bo mi mąż przed jego przyjściem zakomunikował, że mam głupich tekstów nie rzucać i kichy mu nie robić. Ja coś mam ewidentnie do facetów w uniformach, nawet brudnych

Ewka1368, trzymam kciuki za pomyślne zabawy. Kup naklejki. U nas godzina z głowy, minus tylko taki, że wszyscy jesteśmy ulepieni. Mam tysiąc z ali, więc szaleje córa.

Aczka, u nas też odciąganie to koszmar.

[ewka1368]

Napisane przez jelonekhihi

Dziewczyny, oczywiście za guzik trzeba złapać, ale też można kominiarza. Coś mi się w głowie umaniło o tym dzyndzelku co mu wisi u pasa No wiecie, taka szczotka. A nie złapałam, bo mi mąż przed jego przyjściem zakomunikował, że mam głupich tekstów nie rzucać i kichy mu nie robić. Ja coś mam ewidentnie do facetów w uniformach, nawet brudnych

Ewka1368, trzymam kciuki za pomyślne zabawy. Kup naklejki. U nas godzina z głowy, minus tylko taki, że wszyscy jesteśmy ulepieni. Mam tysiąc z ali, więc szaleje córa.

Aczka, u nas też odciąganie to koszmar.

Ty nie dobra Ty



no jakos musze dac rade
ciekawe czy tz pojedzie z nami

M jak widzi nasz osrodek zdrowia to od razu mi komunikuje "mama pik(jak osłuchuje nas w domu słuchawkami to serca nasze biją pik pik)nie"
a do dr wchodzimy zawsze z płaczem i pani dr jeszcze nas nie widzi i mowi " o Majusia idzie"

jeszcze we wtorek zaczynamy rehabilitacje <boje sie>
popytam jakie M kupic butki na jesien zime i po domu
ciezki tydz mnie czeka...

aaaale z pozytywów czekam na 18 rzeczy z ali

[aczka5]

Jas ma zapalenie oskrzeli

bo mnie szlag

[ewka1368]

Aczka co Ty gadasz!!

Zdrówka dla Jana😚

[jelonekhihi]

Zdrowia dla Jasientego.

[naamarelle]

Ewka dasz rade, zagadasz core, w ostetecznosci tablet lub telefon w ruch. Zeszyt z kredkami, naklejki, możesz kupić cos drobnego dla atrakcji, jakas portmonetkę itp
Powodzenia na badaniach!

Aczka za dużych pampersów raczej nie używam bo 4, 4+. Raczej za malo chłonne, zapomniałam meza zapytać jak dziś pantsy daly rade.. Piżama chyba nie zalana, chyba ze wyschła już
Aczka współczuje choroby, bardzo szybko zaatakowało... Powietrze takie zdradliwe, chusta pod szyja all the time!
W nocy tez idzie zmarznąć pod kołderką

Linda ja nie wiem skąd ci się ucho wzięło. U nas guzik na kominiarza się lapie i szuka czerwonego malucha, pana w okularach i pani z dzieckiem dopiero wtedy można puścić guzik, guzik nie byle jaki tez, nie może być plastikowy. Ot takie wymagania... :p

Po dzisiejszym dniu w pracy mam dość. Najlepiej zajść w ciąże już dzis i machnąć L4 . Mieć w d..ie.
Jak odpakowałam paczkę taka wkurzona po dzisiejszym dniu, z gemini to stwierdziłam, ze chciałabym mieć u nich etat i pakować zamówienia w folię ! Praca dla mnie.

[jelonekhihi]

Naamarelle, ja też miałam ciężki tydzień w pracy. Rodzice mnie wykończą. Za każdym razem jak myślę, że nic mnie już nie zaskoczy, to wyskakują z takim absurdem, że makijaż nie potrzebny, bo oko same się powiększa. Wolę cały dzień z największym łobuziakiem w szkole, niż 5 min rozmowy z rodzicem.
A wy się już konkretnie staracie o drugie dziecko?

[naamarelle]

Mnie zaś rozwalają pomysły mojej dyry. Nic człowiek nie może planować, mieć w planach. Po pracy najlepiej hobby mieć przedszkole i jego sprawy. Dziś wyszłam z pracy, wsiadłam do auta wkurzona, przeanalizowałam co mnie spotkało i wróciłam do niej zapytać się o pewne kryteria bo mną trzepało. Nikt się mnie o zdanie nie pyta a potem mam poprzydzielane rozne rzeczy które musze robić po godzinach pracy mimo ze powinna robić to osoba ze szkoły bo to jej odejmują pracy a mnie dodaja.

Jelonku nie staramy się oficjalnie. Bedzie to będzie. Fajnie by było jakby było ale bez nacisku. Sama wiem ze bym zwariowała jakbym miała liczyć płodne dni, owu, itp. Czekać na objawy, to nie dla mnie. Żal troche ze teraz się nie udało bo były Przytulance ze wszystkie płodne jak się okazało. Miałabym spokój, rzuciła wszystko w pierniki albo popracowała do grudnia na totalnym luzie...

[LindaC]

zdrówka aczka!
namarelle-faktycznie jeszcze coś z dostrzeżeniem okularnika lub zakonnicy było. małego fiata nie kojarzę haha

no mamy już kaszel z tego kataru, eh.

dobranoc

[lilijka3]

bry

Mam mega kryzys. A apogeum było w środę, kiedy to z winy kierowcy wracałam do domu 2h! Do tego szefowe mega wkurzają. Także jelonku i naamarelle łącze się w bólu.

Aczka ZDROWIA!

naamarelle polecam zimowe buty z decathlonu za ok 100zl (fioletowe lub brązowe) nie do zdarcia, nie przemakaja, stopa sucha, łatwe w utrzymaniu czystości.

[naamarelle]

Lilijko jakieś pechowe zakończenie tygodnia.. Oby weekend się ciągnął
Ost mi te tygodnie tak szybko lecą, normalnie przez palce przelatują...

Myślałam o decathlonie, dzięki za info, na pewno się przejadę, co za szczescnie ze przy okazji w tym samym miejscu outlet calzedoni zgine kiedyś na wyprzedażach

Po dwóch nocach mogę polecić pantsy dada. Pants pełen a piżama sucha, maz mówił ze wczoraj również pokaźny ładunek a piżamka suchutka

[pepa_]

Aczka duzo zdrowia dla Jaska i zreszta dla pozostałych dzieciaków i nas samych rowniez- ciezki czas dla organizmow

My dziecko oddalismy do dziadkow- pierwsza od niepamietnych czasow noc przespana, ale za to obudzialam sie z megabolem glowy- to chyba za kare, ze wczoraj pomyslalam, ze jak na taka aure to super sie czuje...
Biore sie za pakowaniem tych wszystkich letnich sukieneczek- juz nie mam zludzen ze sie przydadza.. paskudnie u nas dzis za oknem- deszczowo, szaro, buro i ponuro

Namarell- chyba wszedzie jest tak ze szefostwo nie widzi problemu w tym zeby jednemu zabrac i dopierdzielic roboty ponad limit drugiemu- a najczesciej temu ktory najbardziej sie stara i chce swoja prace wykonac jak najlepiej. kiedys jak jak sie postawilam- uslyszalam: bo ja wiem ze ty dasz rade, wkurzylam sie i odpoweidzialam- no to ja z checia pokaze, ze tym razem nie dam. Wyprowadza mnie z rownowagi takie traktowanie. Ale teraz zaczelam sie stawiac a jak to nie pomaga i tak robie swoje, a jak nie zdarze zrobic dodatkowe rzeczy to zrobie a jak nie to nie. Ale kazde miejsce pracy ma swoja specyfike. zostalam w pt z Mala w domu i tak sobie myslalam jak to fajnie by bylo byc znow razem przez tyle czasu..ehh

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Namarell- bralas te pantsy 4? czy 5? ile kosztuje? Ostatanio w rossmanie kupilam pampersa pantsy 5, tylko jeszcze nie uzywalam, bo kilka szt. 4 mi zostało.
U nas z pieluchami to byl problem z tym ze jakos tak gora przelatywalo, ale to chyba nie tyle o chlonnosc pieluchy chodzilo tylko jak spi w pozycji na zolwia to moze jej po brzuszku splywac na zewnatrz, jak spi na plecach czy na brzuchu na prosto tego problemu nie ma.

[naamarelle]

Pepa mnie wkurza to ze dostałam do przydziału na pol roku dziecko ze szkoły któremu mam być przewodnikiem i pomagać w realizowaniu pasji. Niby ok, ale dziecka nie znam, to nie moja broszka bo ja pracuje w przedszkolu... A nie wiedziałam nawet ze ktoś, komuś dzieci przydziela... Nie każdy nauczyliel 'dostal' dziecko. Najlepsze jest to, ze mam to robić po godzinach.. Plus jeszcze indywidualne wywiadowki z każdym rodzicem moich podopiecznych 3 razy w roku. A premia za to taka ze zal... Równowartość 2-3 sobót (nadgodzin) mojego męża... Wrrr...

Pepa wzięłam 5, chyba 4 nie było nawet. Póki co uważam, ze przez pampersa by jej dziś na bank wyleciała zawartość..

[jelonekhihi]

Pepa, niestety, tak jest, że zazwyczaj jedna osoba robi, a nagrody zbiera leń. Ostatnio na radzie dyr dziękowała ze łzami w oczach dziewczynie, że jak się źle poczuła, to zaproponowała jej szklankę wody. Natomiast podziękować mi za to, że w zeszłym roku zostawałam po godzinach pisząc wniosek w imieniu szefa do kuratorium o nagrodę pieniężną dla niej, którą oczywiście dostanie, to zapomniała.

[pepa_]

po latach to ja juz w teorii wiem ze trzeba glupa palic i nie dac sie pokazac z zza dobraj strony, ale taka teorie to ja moge sobie w nowej pracy wdrazac, a u nas o taka za niemniejsza kase niz mam ciezko, to jeszcze pofrajerze. Ale musze przyznac, ze bez wiekszych emocji podchodze to tego wszystkiego- ostatnio wcisneli mi czesc obowiazkow po kolezance z wyzszego dzialu- oczywiscie bez podwyzki, bo przeciez odejma mi troche z dotychczasowych rzeczy, a ja wiem ze i tak sie tak nei stanie- ale coz denerwowala sie nie bede bo i tak to nic nie da. kiedys bym przez tydzien to przezywala a efekty byl by ten sam... szkoda prywatnego czasu na marnowanie go myslami o pracy

[LindaC]

dokładnie dziewczyny. mnie zawsze uderza ta sprzeczność-bo przecież każdy ambity człowiek chce zawsze wycisnąć swoją szansę jak cytrynę, no to się stara. no a jak się stara to go wykorzystają. ja swego czasu doszłam do wniosku że trzeba rozważyć, czy jest jakaś prostopadła w górę ścieżka awansu - jeśli tak, no to można dawać się wykorzystywać dla tej perspektywy, jeśli nie, to olać. Jeśli zaś nie ma ścieżki prostopadłej w dół (w sensie że bardzo ciężko żeby kogoś zwolnili, i można się mocno ślizgać)- wtedy można olać całkowicie po całości.

lilijka-jak to z tym kierowcą? pobłądził autobus?
raz mi się tak przytrafiło że kierowca komunikacji miejskiej pobłądził, masakra....

pepa-zdrówka i dla Twojej małej! być w domu cały dzień fakt ma swoje uroki ale pomyśl, że może zaszczepiasz w małej swój pozytywny wzorzec-pracującej kobiety

wyhaczyłam już kombinezon zimowy, na sanki. prawdziwy narciarski no brakuje mi jeszcze zimowej kurteczki. czapka szalik i rękawiczki są też.

za argumentacją namarelle-stawiam na zakup obuwia zimowego w decatlonie, ale może uda się po Bożym Narodzeniu już na wyprzedaży. liczę że do tego czasu nasze trzewiczki plus frotowa skarpeta straczą.

myślicie że trzeba mieć co najmniej 2 czapki zimowe, 2 szaliki i 2 pary rękawiczek?

[jelonekhihi]

Linda, ja wolę mieć zapasową czapkę i rękawiczki. Kombinezon narciarski też mam z zeszłego roku. Kurtkę zimową zapasową na podwórko też.

[naamarelle]

U nas w szkole wszyscy siedzą cicho. Nikt nie protestuje, dla niektórych to praca życia. Jakbyśmy wszystkie się postawiły to by cos z tego było. Ale cóż, zajdę w ciąże i się pożegnam, bede miała czas by cos wymyślić dla siebie ,

Linda czapki mam dwie, lżejsza i cieplejszą to samo z rękawiczkami- nieprzemakalne i wełniane. Szalików pierdylion po dzieciach z rodziny, w paczkach z all, a mam tez super kudłaty komin z h&m z wyprzedaży pozimowej właśnie, jest super
No i uważam ze dobrze mieć dwie kurtki, spodnie kombinezon to tam kij bo w jeansach dziecko obroci ale jak wpadnie w blotko itp to można nie zdarzyć wyprac, zwłaszcza jak dajmy na to za 2-3 h gdzieś znowu trzeba wyjść...

[lilijka3]

Linda a taki ##@#$$5/ jeden. Miał być o 18.42, następny jest o 19.12. A patafian przyjechał o 19.07. Ten o 19.12 był punktualnie. Korków nie było. Ludzie zaczęli się burzyć, jedna kobieta dzwoniła do pracy, że spóźni się a szef ją zwolnił. Tempem żółwia jechał godzinę robiąc na złość, a trasa ma 30min. Darł się przez połowę czasu, bo zwrócono mu uwagę. Porażka. W zeszłym tygodniu też z nim jechałam ale rano i już na dzień dobry na 4 przystanku był spóźniony 15 minut. Nie odpuszczał żadnych świateł, celowo zwalniał, aby stać na czerwonym itd. Trasę jechałam ponad godzinę zamiast 35 minut.

Co do zimy to ja mam jedną czapkę, jeden szalik, a właściwie komin (planuję drugi) i niezliczoną ilość rękawiczek, kurtki obowiązkowo dwie i 1 para spodni narciarskich.

[jag_na]

Ależ ćwok z tego kierowcy. Chyba długo nie popracuje.

[ewka1368]

Eh dziewczyny chyba wszędzie w pracy jest tak ze człowieka "wykorzystują" ile sie da!

[pepa_]

Ewka, śle jak wykorzystują to niech wszystkich, a nie pracowite jednostki a jak chodzi o nagrody to zbierają lesery..ehh czemu ja leserem nie jestem;-)

[naamarelle]

Dot Dlatego nie będę miała skrupułów by jak tylko znajdę w ciaze to pójść odpoczywać, nerwów masa. Jestem tam tylko przelotem choć przez chwilę myślałam że może dłużej tam będę.

Przesiedzialam cały dzień w domu, w leginsy, bez make up'u, matko jak mi dobrze!

[jelonekhihi]

Mnie łapie jelitówka. Oby reszta się nie zaraziła.