Dieta i ćwiczenia, bo w 2016/2017 spełnimy nasze fit marzenia. cz.4

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez natalkaa7522

Szkoda gadać "uzywajcie mniej swiatla, piekarnika, opuszczajcie ciszej deske klozetowa, nie mozecie mieć dostępu do skrzynki" i tak dalej


Ja tez powinnam go unikac ale nie wolno jeść surowego krem jem normalnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niewiedzialam ze brokul w ogole mozna jest surowo ja uwielbiam duszony z sosem sojowym

[dodaja]

Napisane przez Andziusiaech

tfu tfu tfu, zupe z brokuła miałam. Ja zawsze mylę te warzywa i nie zdaję sobie sprawy że to robię tak jak teraz

Napisane przez Suqub

9km biegu. Ale miałam przygodę. Biegnę sobie spokojnie, nagle zza zakrętu widzę coś dużego biegnie. Pierwsza myśl "pies". Stanęłam, przyglądam się a to sarna. Wystraszyla się i uciekła w krzaki.

Ja ostatnio jak byłam z tż w lesie i idziemy sobie drużką, a nagle właśnie sarna wybiegła ni stąd ni z owąd. Nieźle mnie wystraszyła, bo duża była

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Tez myślałam o tym zeby sluchac czegos konstruktywnego do cwiczen, jakiegos kursu językowego czy cos, ale to mnie raczej oslabi i nie skoncentruje aie ani na biegu ani na tym co slucham...

Też tak sądzę. Pzt jak ćwiczę to się resetuję i ciężko byłoby mi się skupić na obu rzeczach

Napisane przez natalkaa7522

Szkoda gadać "uzywajcie mniej swiatla, piekarnika, opuszczajcie ciszej deske klozetowa, nie mozecie mieć dostępu do skrzynki" i tak dalej

O chryste Znam ten typ. Nam sąsiadka z góry kiedyś zwróciła uwagę, że zdecydowanie za głośno puszczamy wodę i mamy zmienić albo wannę albo baterie

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Niewiedzialam ze brokul w ogole mozna jest surowo ja uwielbiam duszony z sosem sojowym

Kalafiora na surowo zjadam, ale brokuła nie jadłam i nawet nie wiem czy wolno

Dzień dobry

Dawno tak nie czekałam na piątek. Chodzę jak zombie.
Wczoraj miałam reścik. Tzn zwiały mi 2 autobusy i to oczywiście jak się spieszyłam do domu i jak miałam mega obcasy
Potem byłam w kawiarni z przyjaciółką. Tylko na herbatkę

Dziewczyny powiedzcie mi czy ze mną jest coś nie tak ? Ostatnio za każdym razem jak zamawiam jakąś paczkę kurierem to mam problem. Zwykle chodzi o to,że zostawia moją paczkę nie wiadomo gdzie. Nie mam ani info w drzwiach, ani skrzynce, ani sms, ani telefon. Ja nie znam tych ludzi gdzie mieszkam i nie będę biegała po 10 piętrach i szukała paczki Ależ mnie to irytuje Obciążniki na nogi też zaginęły

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez dodaja

Ja ostatnio jak byłam z tż w lesie i idziemy sobie drużką, a nagle właśnie sarna wybiegła ni stąd ni z owąd. Nieźle mnie wystraszyła, bo duża była



Też tak sądzę. Pzt jak ćwiczę to się resetuję i ciężko byłoby mi się skupić na obu rzeczach



O chryste Znam ten typ. Nam sąsiadka z góry kiedyś zwróciła uwagę, że zdecydowanie za głośno puszczamy wodę i mamy zmienić albo wannę albo baterie



Kalafiora na surowo zjadam, ale brokuła nie jadłam i nawet nie wiem czy wolno

Dzień dobry

Dawno tak nie czekałam na piątek. Chodzę jak zombie.
Wczoraj miałam reścik. Tzn zwiały mi 2 autobusy i to oczywiście jak się spieszyłam do domu i jak miałam mega obcasy
Potem byłam w kawiarni z przyjaciółką. Tylko na herbatkę

Dziewczyny powiedzcie mi czy ze mną jest coś nie tak ? Ostatnio za każdym razem jak zamawiam jakąś paczkę kurierem to mam problem. Zwykle chodzi o to,że zostawia moją paczkę nie wiadomo gdzie. Nie mam ani info w drzwiach, ani skrzynce, ani sms, ani telefon. Ja nie znam tych ludzi gdzie mieszkam i nie będę biegała po 10 piętrach i szukała paczki Ależ mnie to irytuje Obciążniki na nogi też zaginęły

Norma... U mnie jest podobnie z tym że ja w domu mieszkam i zamiast zadzwonić czy coś to idzie do sasiadow i zostawia :/

[dodaja]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Norma... U mnie jest podobnie z tym że ja w domu mieszkam i zamiast zadzwonić czy coś to idzie do sasiadow i zostawia :/

Dla mnie to jest paranoja... Mieszkam w 10 piętrowym wieżowcu. Wynajmujemy na parterze, wiec kojarzę tylko sąsiada z naprzeciwka i sąsiadów z 1 piętra. Pzt ja nie życzę sobie żeby gdziekolwiek coś zostawiano. Po to biorę tego cholernego kuriera i po to podaję telefon żeby się ze mną kontaktował A teraz szukaj wiatru w polu

Kiedyś zrobię akcję, że odbiorę paczkę, ale napiszę im, że nie ma paczki i co teraz Może się czegoś nauczą

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez dodaja

Dla mnie to jest paranoja... Mieszkam w 10 piętrowym wieżowcu. Wynajmujemy na parterze, wiec kojarzę tylko sąsiada z naprzeciwka i sąsiadów z 1 piętra. Pzt ja nie życzę sobie żeby gdziekolwiek coś zostawiano. Po to biorę tego cholernego kuriera i po to podaję telefon żeby się ze mną kontaktował A teraz szukaj wiatru w polu

Kiedyś zrobię akcję, że odbiorę paczkę, ale napiszę im, że nie ma paczki i co teraz Może się czegoś nauczą

No dokładnie :/ do mnie może raz dzwonil a tak to zostawia i ma gdzieś :/ A później przychodzą i że znowu coś zostawił a mi głupio przez to tym bardziej że często robię zakupy online


Znalazłaś kurtkę ?

[dodaja]

Napisane przez aguniaaaaa041986

No dokładnie :/ do mnie może raz dzwonil a tak to zostawia i ma gdzieś :/ A później przychodzą i że znowu coś zostawił a mi głupio przez to tym bardziej że często robię zakupy online


Znalazłaś kurtkę ?

Tobie przynajmniej sąsiad przyniesie, a mi nie i dopóki nie dowiem się od firmy kurierskiej gdzie jest to nawet nie wiem gdzie iść

Nie znalazłam właśnie. Model, który mi się podobał jest niedostępny Zaraz przyjdzie mróz a ja bez kurtki Butów też zresztą nie mam. Nie lubię kupować zimowych ubrań.

[myboyismine]

Napisane przez dodaja

A możesz pokazać która to ?
Nie zdziwiłabym się jakby to była ta sama która mi wpadła w oko

taką... chciałam żeby była "elegantsza" i dopasowana, bo w większości czuję się jak kombajn


teraz znalazłam taki płaszczyk


tylko czekam czy mój rozmiar pojawi się od zawsze mam problem z kupieniem kurtki, z której będę zadowolona

[Suqub]

Napisane przez dodaja

Dla mnie to jest paranoja... Mieszkam w 10 piętrowym wieżowcu. Wynajmujemy na parterze, wiec kojarzę tylko sąsiada z naprzeciwka i sąsiadów z 1 piętra. Pzt ja nie życzę sobie żeby gdziekolwiek coś zostawiano. Po to biorę tego cholernego kuriera i po to podaję telefon żeby się ze mną kontaktował A teraz szukaj wiatru w polu

Kiedyś zrobię akcję, że odbiorę paczkę, ale napiszę im, że nie ma paczki i co teraz Może się czegoś nauczą

A skargi składałas? Kurier chce mieć z głowy ale zostawienie paczki gdzie mu się podoba jest niedopuszczalne.

[dodaja]

Napisane przez Suqub

A skargi składałas? Kurier chce mieć z głowy ale zostawienie paczki gdzie mu się podoba jest niedopuszczalne.

Tak, ze 3 razy jak się mega wkurzyłam to złożyłam skargę. Z jednej firmy tylko usłyszałam przepraszam i że się nie powtórzy. W jednej firmie mi powiedzieli, że to mój problem, a nie ich
W tej chwili najlepszą opcją jest dla mnie paczkomat, ale nie wszyscy taką opcję mają

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Napisane przez myboyismine

taką... chciałam żeby była "elegantsza" i dopasowana, bo w większości czuję się jak kombajn


teraz znalazłam taki płaszczyk


tylko czekam czy mój rozmiar pojawi się od zawsze mam problem z kupieniem kurtki, z której będę zadowolona

Zupełnie podobny model mi się spodobał! Tylko granatowa i ciut inne przeszycia. Czyli mówisz, że nie warte świeczki ?

[Andziusiaech]

Hejo,

u mnie wczoraj 30 min. orbitreka. Zawsze to coś.

Jeśli chodzi o współlokatorów to mnie wkurza moja. Nie opuszcza deski w kibelku i nie gasi światła w korytarzu. Natomiast współlokator pierze w pralce po 2 godziny jedną bluzkę. Tak mnie wkur. ich nieoszczędność. Ostatnio współlokatorka gadała przez telefon do 00.30. Taka byłam wkurzona bo wszystko słychać, nie można było zasnąć.

[pechowianka]

witajcie

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[aguniaaaaa041986]

Przeglądam fit blogi
Szukam prostych przepisów

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Napisane przez pechowianka

witajcie

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Co tam słychać ?

[myboyismine]

Napisane przez dodaja

Tak, ze 3 razy jak się mega wkurzyłam to złożyłam skargę. Z jednej firmy tylko usłyszałam przepraszam i że się nie powtórzy. W jednej firmie mi powiedzieli, że to mój problem, a nie ich
W tej chwili najlepszą opcją jest dla mnie paczkomat, ale nie wszyscy taką opcję mają

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------



Zupełnie podobny model mi się spodobał! Tylko granatowa i ciut inne przeszycia. Czyli mówisz, że nie warte świeczki ?

ja szukam zawsze, żeby była opcja paczkomatu noo chyba że nie ma to już kurier, ale poczty unikam jak ognia noo ale kurier powinien zawsze się ontaktować i zostawiać info....

noo może ta którą sobie upatrzyłaś będzie ładna, ale ja tam sie zraziłam

[dodaja]

Napisane przez Andziusiaech

Hejo,

u mnie wczoraj 30 min. orbitreka. Zawsze to coś.

Jeśli chodzi o współlokatorów to mnie wkurza moja. Nie opuszcza deski w kibelku i nie gasi światła w korytarzu. Natomiast współlokator pierze w pralce po 2 godziny jedną bluzkę. Tak mnie wkur. ich nieoszczędność. Ostatnio współlokatorka gadała przez telefon do 00.30. Taka byłam wkurzona bo wszystko słychać, nie można było zasnąć.

Ciężkie życie jest ze współlokatorami. Ja nigdy nie musiałam dzielić mieszkania z obcymi osobami, ale nie zazdroszczę.

Napisane przez aguniaaaaa041986

Przeglądam fit blogi
Szukam prostych przepisów

-

To podeślij coś jak znajdziesz

Napisane przez myboyismine

ja szukam zawsze, żeby była opcja paczkomatu noo chyba że nie ma to już kurier, ale poczty unikam jak ognia noo ale kurier powinien zawsze się ontaktować i zostawiać info....

noo może ta którą sobie upatrzyłaś będzie ładna, ale ja tam sie zraziłam

Oj tak poczta to zło, kurierzy jak się okazuje też. Teraz tylko paczkomat

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez dodaja

Ciężkie życie jest ze współlokatorami. Ja nigdy nie musiałam dzielić mieszkania z obcymi osobami, ale nie zazdroszczę.



To podeślij coś jak znajdziesz



Oj tak poczta to zło, kurierzy jak się okazuje też. Teraz tylko paczkomat

Ten jest fajny , ale na pewno znasz http://www.qchenne-inspiracje.pl/


Edit : http://siostraelwa.blogspot.com/
http://www.ilovehowitfeels.pl/search...d%C5%BCywianie
http://zywnoscdietetyczna.pl/

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez dodaja

Tak, ze 3 razy jak się mega wkurzyłam to złożyłam skargę. Z jednej firmy tylko usłyszałam przepraszam i że się nie powtórzy. W jednej firmie mi powiedzieli, że to mój problem, a nie ich
W tej chwili najlepszą opcją jest dla mnie paczkomat, ale nie wszyscy taką opcję mają

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------



Zupełnie podobny model mi się spodobał! Tylko granatowa i ciut inne przeszycia. Czyli mówisz, że nie warte świeczki ?

Tez mam granatowa na zime. Taka jak ta pierwsza

[natalkaa7522]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Niewiedzialam ze brokul w ogole mozna jest surowo ja uwielbiam duszony z sosem sojowym

podobno ludzie jedza tez surowy ja nie.. sos sojowy tez lubilam ale jest dla mnie zakazany

Napisane przez dodaja

Ja ostatnio jak byłam z tż w lesie i idziemy sobie drużką, a nagle właśnie sarna wybiegła ni stąd ni z owąd. Nieźle mnie wystraszyła, bo duża była



Też tak sądzę. Pzt jak ćwiczę to się resetuję i ciężko byłoby mi się skupić na obu rzeczach



O chryste Znam ten typ. Nam sąsiadka z góry kiedyś zwróciła uwagę, że zdecydowanie za głośno puszczamy wodę i mamy zmienić albo wannę albo baterie



Kalafiora na surowo zjadam, ale brokuła nie jadłam i nawet nie wiem czy wolno

Dzień dobry

Dawno tak nie czekałam na piątek. Chodzę jak zombie.
Wczoraj miałam reścik. Tzn zwiały mi 2 autobusy i to oczywiście jak się spieszyłam do domu i jak miałam mega obcasy
Potem byłam w kawiarni z przyjaciółką. Tylko na herbatkę

Dziewczyny powiedzcie mi czy ze mną jest coś nie tak ? Ostatnio za każdym razem jak zamawiam jakąś paczkę kurierem to mam problem. Zwykle chodzi o to,że zostawia moją paczkę nie wiadomo gdzie. Nie mam ani info w drzwiach, ani skrzynce, ani sms, ani telefon. Ja nie znam tych ludzi gdzie mieszkam i nie będę biegała po 10 piętrach i szukała paczki Ależ mnie to irytuje Obciążniki na nogi też zaginęły

Napisz skargę albo olej paczke i zrób dym ze nie otrzymalas paczki.

Napisane przez aguniaaaaa041986

No dokładnie :/ do mnie może raz dzwonil a tak to zostawia i ma gdzieś :/ A później przychodzą i że znowu coś zostawił a mi głupio przez to tym bardziej że często robię zakupy online


Znalazłaś kurtkę ?

Ale on ma dostarczyć Tobie a nie sasiadowi mi raz tak zrobil bez mojej wiedzy. Strasznie sie wkurzylam wtedy.

Napisane przez dodaja

Dla mnie to jest paranoja... Mieszkam w 10 piętrowym wieżowcu. Wynajmujemy na parterze, wiec kojarzę tylko sąsiada z naprzeciwka i sąsiadów z 1 piętra. Pzt ja nie życzę sobie żeby gdziekolwiek coś zostawiano. Po to biorę tego cholernego kuriera i po to podaję telefon żeby się ze mną kontaktował A teraz szukaj wiatru w polu

Kiedyś zrobię akcję, że odbiorę paczkę, ale napiszę im, że nie ma paczki i co teraz Może się czegoś nauczą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aguniaaaaa041986]

W ogóle kiedyś jeździł taki listonosz z mojego osiedla, nie było nikogo u mnie w domu i on zabrał !! paczke do siebie do domu i dwa dni później przyniósł, bo był jak to powiedział w okolicy, najlepsze ze widać było ze paczka była otwierana Ale awanture mu zrobiłam na szczęście już nie pracuje

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Tez mam granatowa na zime. Taka jak ta pierwsza

Ja na teraz mam taka ciemno-zielona z futerkiem przy kapturze :d a na zime czarna

[natalkaa7522]

Napisane przez aguniaaaaa041986

W ogóle kiedyś jeździł taki listonosz z mojego osiedla, nie było nikogo u mnie w domu i on zabrał !! paczke do siebie do domu i dwa dni później przyniósł, bo był jak to powiedział w okolicy, najlepsze ze widać było ze paczka była otwierana Ale awanture mu zrobiłam na szczęście już nie pracuje

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------


Ja na teraz mam taka ciemno-zielona z futerkiem przy kapturze :d a na zime czarna

Seeeerio? masakra..


Dziewczyny, ile wydajecie ogólnie miesięcznie na życie? Bo ja mam zalamke juz z TZ.. nie wiem co my robimy nie tak i jak sie odbic finansowo.. Generalnie nam nigdy nie wystarcza pieniędzy na miesiąc. Nie ważne, ze na samo utrzymanie się nieraz mielismy ponad 3000 zl.. i tak miesiąc w miesiąc jest to samo. Ja mam juz dość, moj TZ tez. Przykladowo, w tym miesiącu mieliśmy po oplacie mieszkania, rat i biletów miesięcznych - 2 tys. A po 2 tygodniach zabraklo nam kasy. musimy brac chwilowke bo do 10 daleko.. Ja ostatnio sprawdzalam swoje konto czy ktos mnie nie okrada bo stwierdzilam ze to niemozliwe zeby tak szybko wydac pieniądze. a tym bardziej ze nie wychodzimy nigdy bo nie mam kasy. Nie wiem jak to mozliwe bo niezaleznie ile mamy kasy to zawsze jest to samo.. Ja musze znaleźć prace na weekendy bo nie wiem jak inaczej wyjdziemy z tego błędnego kola.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dodaja]

Napisane przez aguniaaaaa041986

W ogóle kiedyś jeździł taki listonosz z mojego osiedla, nie było nikogo u mnie w domu i on zabrał !! paczke do siebie do domu i dwa dni później przyniósł, bo był jak to powiedział w okolicy, najlepsze ze widać było ze paczka była otwierana Ale awanture mu zrobiłam na szczęście już nie pracuje

Kiedyś jak jeszcze moi rodzice nie mieli konta i listonosz przynosił im emeryturę do domu, to listonosz wziął sobie 300 pln i przy mojej mamie tak pokrętnie liczył, że nie zauważyła. Wyszedł, przeliczyła, dobrze że był jeszcze na klatce, to go zawołała. Oddam od razu bez mrugnięcia okiem i po miesiącu już nie pracował

Boże ale rozdrażniona jestem bo okres nadciąga wielgachnymi krokami Bez kija nie podchodź

[pechowianka]

aguniaaaa041986 a w pracy dzis do 20 tej

jak znajdziesz jakies blogi podeslij bo tez nie mam pomyslu na posilki

natalkaa7522 ja wydaje o wiele za duzo pewnie tylke co Ty z Tz

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez natalkaa7522

Seeeerio? masakra..


Dziewczyny, ile wydajecie ogólnie miesięcznie na życie? Bo ja mam zalamke juz z TZ.. nie wiem co my robimy nie tak i jak sie odbic finansowo.. Generalnie nam nigdy nie wystarcza pieniędzy na miesiąc. Nie ważne, ze na samo utrzymanie się nieraz mielismy ponad 3000 zl.. i tak miesiąc w miesiąc jest to samo. Ja mam juz dość, moj TZ tez. Przykladowo, w tym miesiącu mieliśmy po oplacie mieszkania, rat i biletów miesięcznych - 2 tys. A po 2 tygodniach zabraklo nam kasy. musimy brac chwilowke bo do 10 daleko.. Ja ostatnio sprawdzalam swoje konto czy ktos mnie nie okrada bo stwierdzilam ze to niemozliwe zeby tak szybko wydac pieniądze. a tym bardziej ze nie wychodzimy nigdy bo nie mam kasy. Nie wiem jak to mozliwe bo niezaleznie ile mamy kasy to zawsze jest to samo.. Ja musze znaleźć prace na weekendy bo nie wiem jak inaczej wyjdziemy z tego błędnego kola.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Różnie, ciężko mi to określić,zależy od miesiąca..., teraz jestem na etapie oszczędzanie, także jest inaczej, ale i tak kasa się rozchodzi nie wiadomo gdzie... spróbujcie notować wszystkie wydatki i będzie czarno na białym co i jak

Napisane przez dodaja

Kiedyś jak jeszcze moi rodzice nie mieli konta i listonosz przynosił im emeryturę do domu, to listonosz wziął sobie 300 pln i przy mojej mamie tak pokrętnie liczył, że nie zauważyła. Wyszedł, przeliczyła, dobrze że był jeszcze na klatce, to go zawołała. Oddam od razu bez mrugnięcia okiem i po miesiącu już nie pracował

Boże ale rozdrażniona jestem bo okres nadciąga wielgachnymi krokami Bez kija nie podchodź

Dobry tup


Biedna doskonale CIe rozumiem, tez tak mam zawsze

Napisane przez pechowianka

aguniaaaa041986 a w pracy dzis do 20 tej

jak znajdziesz jakies blogi podeslij bo tez nie mam pomyslu na posilki

natalkaa7522 ja wydaje o wiele za duzo pewnie tylke co Ty z Tz

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Wyżej wklejałam linki nic więcej nie znalazłam ciekawego


Dzisieaj mam pyszny obiad nuggety i surówka

[pechowianka]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Różnie, ciężko mi to określić,zależy od miesiąca..., teraz jestem na etapie oszczędzanie, także jest inaczej, ale i tak kasa się rozchodzi nie wiadomo gdzie... spróbujcie notować wszystkie wydatki i będzie czarno na białym co i jak

Dobry tup


Biedna doskonale CIe rozumiem, tez tak mam zawsze

Wyżej wklejałam linki nic więcej nie znalazłam ciekawego


Dzisieaj mam pyszny obiad nuggety i surówka

a rzeczywiscie na telefonie ciezko mi.sie polapac

Napisane przez dodaja

Kiedyś jak jeszcze moi rodzice nie mieli konta i listonosz przynosił im emeryturę do domu, to listonosz wziął sobie 300 pln i przy mojej mamie tak pokrętnie liczył, że nie zauważyła. Wyszedł, przeliczyła, dobrze że był jeszcze na klatce, to go zawołała. Oddam od razu bez mrugnięcia okiem i po miesiącu już nie pracował

Boże ale rozdrażniona jestem bo okres nadciąga wielgachnymi krokami Bez kija nie podchodź

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[anitka142]

melduję się

[dodaja]

Napisane przez natalkaa7522

Seeeerio? masakra..


Dziewczyny, ile wydajecie ogólnie miesięcznie na życie? Bo ja mam zalamke juz z TZ.. nie wiem co my robimy nie tak i jak sie odbic finansowo.. Generalnie nam nigdy nie wystarcza pieniędzy na miesiąc. Nie ważne, ze na samo utrzymanie się nieraz mielismy ponad 3000 zl.. i tak miesiąc w miesiąc jest to samo. Ja mam juz dość, moj TZ tez. Przykladowo, w tym miesiącu mieliśmy po oplacie mieszkania, rat i biletów miesięcznych - 2 tys. A po 2 tygodniach zabraklo nam kasy. musimy brac chwilowke bo do 10 daleko.. Ja ostatnio sprawdzalam swoje konto czy ktos mnie nie okrada bo stwierdzilam ze to niemozliwe zeby tak szybko wydac pieniądze. a tym bardziej ze nie wychodzimy nigdy bo nie mam kasy. Nie wiem jak to mozliwe bo niezaleznie ile mamy kasy to zawsze jest to samo.. Ja musze znaleźć prace na weekendy bo nie wiem jak inaczej wyjdziemy z tego błędnego kola.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiesz co wszystko tak naprawdę zależy ile się zarabia i co się kupuje.
Moje ogólne wskazówki żeby wydawać mniej to:
1. Zakupy w małych sklepach osiedlowych ograniczyć do minimum-tylko jak coś jest mega potrzebne
2. Robienie większych zakupów raz w tygodniu w markecie
3. Robienie dużych zakupów tylko i wyłącznie z listą!
4. 2-3 miesiące wypisywać wszystkie wydatki z podziałem na kategorie np: żywność, alkohol i słodycze, rachunki, lekii ubrania etc. Wtedy czarno na białym widać gdzie przelatuje kasa.
5. Zabieranie jedzenia ze sobą do pracy. Kupowanie po drodze albo gotowych zestawów zawsze wyjdzie drożej.

[Suqub]

Napisane przez myboyismine

ja szukam zawsze, żeby była opcja paczkomatu noo chyba że nie ma to już kurier, ale poczty unikam jak ognia noo ale kurier powinien zawsze się ontaktować i zostawiać info....

noo może ta którą sobie upatrzyłaś będzie ładna, ale ja tam sie zraziłam

Ja az tak mocno na pocztę nie narzekam. Jakoś chłopy ogarniaja

[Suqub]

Dziś tylko 5km biegu. Po wczorajszym nogi nie chciały więcej.

[pechowianka]

Napisane przez Suqub

Dziś tylko 5km biegu. Po wczorajszym nogi nie chciały więcej.

Brawo u mnie dzisiaj odpoczynek

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[natalkaa7522]

Napisane przez dodaja

Wiesz co wszystko tak naprawdę zależy ile się zarabia i co się kupuje.
Moje ogólne wskazówki żeby wydawać mniej to:
1. Zakupy w małych sklepach osiedlowych ograniczyć do minimum-tylko jak coś jest mega potrzebne
2. Robienie większych zakupów raz w tygodniu w markecie
3. Robienie dużych zakupów tylko i wyłącznie z listą!
4. 2-3 miesiące wypisywać wszystkie wydatki z podziałem na kategorie np: żywność, alkohol i słodycze, rachunki, lekii ubrania etc. Wtedy czarno na białym widać gdzie przelatuje kasa.
5. Zabieranie jedzenia ze sobą do pracy. Kupowanie po drodze albo gotowych zestawów zawsze wyjdzie drożej.

niby tak ale chodzilo mi o liczby mniej więcej na 1 osobe czy 2

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez natalkaa7522

niby tak ale chodzilo mi o liczby mniej więcej na 1 osobe czy 2

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie pomoge bo mieszkam w innym kraju. Ale jak sadze ze dużo wydaje to ustalam sobie kwotę na dzień jaka moge wydac.
Umieram na brzuch @ :/