Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 10.

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88384947]To sa jakies dyrdymaly. Wszedzie sie kombinuje, w kazdym kraju, Polska juz powinna skonczyc z ta gloryfikacja innych.
Mamy swieta, w DE na dworze nie trzeba nosic masek, na dworcu trzeba, ale nikt nie nosi, dopiero do pociagu wkladaja. Sklepy sa zamkniete, no jak zamkniete, to nie wejdziesz. Do apteki tez nie wejdziesz, bo cie wygonia, stan w kolejce, jedna osoba naraz. Nie wiem, co tu takiego jest nadzwyczajnego.

---------- Dopisano o 23:26 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------



Wszedzie jest to samo.[/QUOTE]kolega w Niemczech dopiero od kilku tygodni.m więc pewnie na razie powierzchownie odbiera tam ludzi. Też znam taka zachwyconą Niemcami "z oddali" ich oceniającą.

[Misia452]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88384569]Ja mam pytanie techniczne do osób, które miały wymaz z gardła - nie chciało wam się wymiotować? Bo ja mam straszną tendencję do takich odruchów jak mam nadprogramową ilość przedmiotów w ustach Np. wczoraj rozwaliła mi się szczoteczka do mycia zębów w trakcie i przez te włoski było mi pół godziny niedobrze, nie wyobrażam sobie tego wymazu.. [/QUOTE]Za pierwszym razem lajcik, za drugim myślałam,że zwymiotuje i cały dzień miałam ten posmak w ustach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88384598]Tak, mam identycznie

Dlatego te testy jawią mi się koszmarnie.[/QUOTE]Ja się cieszyłam, że mi wzięli tylko z nosa. Jest to nieprzyjemne, ale wyobrażałam sobie gorzej.

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Jakby tak pojechać do Chin, Korei Południowej, Hong Kongu czy Singapuru i pochojraczyć na polski wzór (maska pod brodą, pod nosem, woalka z gipiury zamiast medycznej maseczki, lawirowanie - tu założę na sekundę, bo patrzą, a tam to niech mnie w dudę pocałują idt. itp)....powodzenia.

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Napisane przez Ashya_

U nas coz. Od momentu gdy tylko wodz naczelny moze sie na cmentarzu pojawic poprzez pokonalismy wirusa, idzcie na wybory szczegolnie starsi, to leci wszystko rownia pochyla w dol i coz wladza nie ma zadnego autorytetu robiac z siebie parodie i pokazujac ze oni sa kims nad nami ktorzy sie stosowac do własnych pomyslow kie musza.

Dokładnie. Też uważam to za główny czynnik demoralizujący w tym względzie. Banda pajaców > sami swoich zaleceń nie traktują poważnie, to jak ich samych poważnie traktować ?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;88384669]W "Resident Evil" z tajnego, podziemnego laboratorium korporacji Umbrella wydostaje się się wirus, który zamienia ludzi w zombie. [/QUOTE]

ok

Napisane przez Ashya_

Moze ich wladza nie robi z siebie posmiewiska za kazdym razem jak zabiera glos i wymysla kolejne nielogiczne, bezsensowne glupoty ktore nie dosc ze nie dzialaja to wrecz prowadza ludzi do ubostwa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

otóż to!


[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;88385489]Jedź do Chin, Hong Kongu czy Singapuru i sobie pokombinuj na polski wzór (maska pod brodą, pod nosem, woalka z gipiury zamiast medycznej maseczki, lawirowanie - tu założę na sekundę, bo patrzą, a tam to niech mnie w dudę pocałują idt. itp) - powodzenia.

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------




Dokładnie. Też uważam to za główny czynnik demoralizujący w tym względzie. Zakłamana banda idiotów.[/QUOTE]

Ano właśnie.
U nas jest społeczne przyzwolenie na dziadostwo.

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;88385489]Jakby tak pojechać do Chin, Hong Kongu czy Singapuru i pochojraczyć na polski wzór (maska pod brodą, pod nosem, woalka z gipiury zamiast medycznej maseczki, lawirowanie - tu założę na sekundę, bo patrzą, a tam to niech mnie w dudę pocałują idt. itp)....powodzenia.[/QUOTE]

Masz racje, ale w rzeczywistosci europejskiej nie wybijamy sie jakos cwaniactwem, bo wszyscy probuja byc cwani.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Przykład idzie z góry. Wystarczy sobie przypomnieć brednie Trumpa, Johnsona czy naszego Szumowskiego...no jak to miało budować morale w naszej części świata to ja nie wiem.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Dzięki ciekawe ile jeszcze mnie czeka?

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[Ifinick]

Choruje więcej osób, niż podaje rząd. Warszawski Uniwersytet Medyczny publikuje badania o COVID-19
Paweł Rutkiewicz

Z badań Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i prywatnej sondażowni wynika, że koronawirusem mogło zakazić się nawet trzy razy więcej osób w wieku 18-65 lat, niż wynika z oficjalnych statystyk.
Badania Warszawski Uniwersytet Medyczny prowadził razem z pracownią ARC Rynek i Opinia. Wynika z niej, że spośród osób między 18. a 65. rokiem życia około 11 proc. mogło już przejść koronawirusa w sposób objawowy. Natomiast według oficjalnych danych Ministerstwa Zdrowia miało to być jedynie 3,4 proc.

Nie każdy robi test

Skąd tak duża różnica? Z badania WUM i ARC wynika, że wiele osób, które zauważają u siebie objawy koronawirusa, nie decyduje się na test. Wynika to przede wszystkim z łagodności objawów, a w związku z tym z brakiem konsultacji lekarskiej. W tej grupie niektórzy zakładali, że pewnie przeszli już chorobę, bo np. wcześniej stwierdzono zakażenie u kogoś z domowników. Byli też tacy respondenci, którzy przyznali się, że nie poszli się zbadać, ponieważ bali się kwarantanny i policyjnej kontroli. Ponadto co czwarty respondent przyznał, że lekarz, u którego był, nie zlecił mu wykonania testu na Covid-19.

ak wyjaśnia dr hab. med. Wojciech Feleszko z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, obawy co do tego, że oficjalne statystyki nie oddają prawdziwego obrazu epidemii w Polsce, pojawiły się wśród lekarzy jesienią, kiedy epidemia zaczęła przybierać na sile.

- Patrząc nawet na moją praktykę: wielokrotnie widywałem dzieci, które rozwijały potwierdzone przeciwciałami objawy choroby po-COVID-owej PIMS, a jednocześnie w ich rodzinach nie wykonano ani jednego testu. Obecnie epidemia jest w pełnym rozkwicie, zaś w Polsce, prawdopodobnie, przebyło ją około 11 proc. populacji. Są to dane szacunkowe, ale pokrywające się z informacjami, jakie otrzymujemy na podstawie analizy serologicznej w różnych populacjach - mówi dr hab. Feleszko i podaje przykłady: - Odsetek osób, które przeszły zakażenie w Nowym Jorku, wynosi 23 proc., w Londynie - 18, w Sztokholmie - 12, dla Hiszpanii jest to 5 proc., ale już dla Madrytu - 11 proc.

11 proc. zakażonych w Polsce. Dużo czy mało?

Według Feleszki polskie 11 proc. zakażeń w skali kraju to "i mało, i dużo". Mało, ponieważ oznacza to, że w Polsce wciąż daleko do poziomu 65-70 proc. zakażeń, która pozwoliłaby mówić o osiągnięciu tzw. odporności zbiorowej. Zaś dużo, dlatego że - jak wyjaśnia Feleszko - "pokazuje to, iż nasze służby epidemiologiczne nie wychwytują ponad 2/3 zakaźnych chorych, rozprzestrzeniających zakażenie w swoim otoczeniu".

Badanie WUM i ARC realizowano między 9 a 16 grudnia 2020. Jako czynniki wskazujące, że prawdopodobnie pacjent przeszedł Covid-19, przyjęto: utratę smaku i węchu oraz objawy grypopodobne występujące wkrótce po kontakcie z osobą, u której stwierdzono Covid-19. Opierano się na autodiagnozie, czyli własnej ocenie objawów przez pacjentów, więc wiadomo, że badanie jest obarczone ryzykiem błędu. Niemniej z punktu widzenia metodologicznego takie podejście jest uznawane za akceptowalne i prawidłowe. WUM stosował ją już w przeszłości, badając wpływ smogu na zdrowie dzieci.

Zresztą, jak dodaje dr hab. Ernest Kuchar z WUM, ekspert ds. chorób zakaźnych, należy przyjąć, że rzeczywista liczba zakażeń koronawirusem jest kilkakrotnie wyższa od tej podawanej w statystykach, a wskazuje na to duża stosunkowo liczba zgonów raportowanych w trakcie epidemii, lecz bez wskazywania Covid-19 jako przyczyny śmierci.

- Zakładając 1-2 proc. śmiertelności COVID-19 w polskiej populacji, liczba zgonów jest nadproporcjalnie wysoka w stosunku do liczby zachorowań, a zatem musi ich być znacznie więcej niż jest zgłaszane oficjalnie - mówi dr hab. Kuchar.

Badanie WUM oraz ARC Rynek i Opinia nie uwzględniało osób, które przeszły Covid-19 bezobjawowo.

https://warszawa.wyborcza.pl/warszaw...-covid-19.html

[alternative069]

Moja mama i ja przechorowałyśmy, testu nie robiłyśmy.

[wika82]

Moja siostra zdecydowała się trzy razy w tygodniu chodzić do biura i ma test za każdym razem przed wejściem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

Napisane przez wika82

Moja siostra zdecydowała się trzy razy w tygodniu chodzić do biura i ma test za każdym razem przed wejściem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W życiu bym się nie zdecydowała. Cieszę się, że u nas nie ma takich rzeczy i że mogę normalnie chodzić do pracy.

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Tez bym nie dala rady tak czesto miec tego testu. Jak mysle o tym patyczku w nosie to az mnie boli mozg.

Ja tez nie wierze, ze w Polsce liczby sa takie male. Niemieckie powiaty tuz przy granicy polskiej maja rekordowa liczbe zachorowan, nie ma szans, zeby oscienne wojewodztwa w Polsce mialy mniej chorych.

[Czarina]

I nas w pracy też dostaliśmy propozycje szybkich testów 2 razy w tygodniu. Dużo osób odmówiło, w tym ja.
Podobno te testy często wychodzą fałszywie pozytywne, plus mogą wyjść pozytywne przy normalnym przeziębieniu, czy katarze.
Nie będę się testować 2 razy w tygodniu, plus brać na siebie ryzyko, że wszystkich udupie w domu na czas testów pcr.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stotek]

Też nie mogłabym mieć tego testu tak często. Po jednym razie czułam miejsce pobrania wymazu kilka dni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez Czarina

I nas w pracy też dostaliśmy propozycje szybkich testów 2 razy w tygodniu. Dużo osób odmówiło, w tym ja.
Podobno te testy często wychodzą fałszywie pozytywne, plus mogą wyjść pozytywne przy normalnym przeziębieniu, czy katarze.
Nie będę się testować 2 razy w tygodniu, plus brać na siebie ryzyko, że wszystkich udupie w domu na czas testów pcr.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie, wręcz przeciwnie, czasem te testy dają fałszywie negatywny wynik, bo są "mniej czule"


Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[Czarina]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;88385896]Nie, wręcz przeciwnie, czasem te testy dają fałszywie negatywny wynik, bo są "mniej czule"


Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]Mówisz o tych płytkowych? Zostaliśmy poinformowani, że trzeba koniecznie pilnować czasu podanego w ulotce, jeśli coś zrobi się źle /spóźni się z odczytem, wynik wychodzi fałszywie pozytywny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez Czarina

Mówisz o tych płytkowych? Zostaliśmy poinformowani, że trzeba koniecznie pilnować czasu podanego w ulotce, jeśli coś zrobi się źle /spóźni się z odczytem, wynik wychodzi fałszywie pozytywny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pisze o szybkich, antygenowych. Nie wiem co to jest test plytkowy.
Wy robicie te testy sami?

Edit: znalazłam po angielsku
https://www.rivm.nl/en/news/initial-...very-promising

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0]

Napisane przez Czarina

I nas w pracy też dostaliśmy propozycje szybkich testów 2 razy w tygodniu. Dużo osób odmówiło, w tym ja.
Podobno te testy często wychodzą fałszywie pozytywne, plus mogą wyjść pozytywne przy normalnym przeziębieniu, czy katarze.
Nie będę się testować 2 razy w tygodniu, plus brać na siebie ryzyko, że wszystkich udupie w domu na czas testów pcr.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi właśnie proponowali szybki test, ale stwierdziłam, że mogę poczekać te kilka godzin na bardziej wiarygodny wynik.
Dzisiaj czuję się całkiem nieźle, trochę kaszlu, lekki katar, ale nie ma tak dobrze - pozytywny.

[Linka25]

Napisane przez Czarina

Mówisz o tych płytkowych? Zostaliśmy poinformowani, że trzeba koniecznie pilnować czasu podanego w ulotce, jeśli coś zrobi się źle /spóźni się z odczytem, wynik wychodzi fałszywie pozytywny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

coś w tym może być, bo właśnie u mojej cioci test (ten szybki) zrobił się po uplywie czasu "pozytywny"; z tym że nie wiem czy wynik powinien być odczytywany po czasie, być może tak jak z testem ciążowym nie powinien.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sublips]

Nie śledzę wątku na bieżąco i nawet wypowiedzi Morawieckiego, ale ktoś mnie oświecił przy świątecznym stole, że sam mówił o zakazie w Sylwestra jako nieprzemyślanym; jakie macie w odniesieniu do tego plany? Zostajecie w domu, czy idziecie na imprezę do 6/ wracacie?

Idę na domówkę oddaloną o jeden przystanek tramwajowy i wolałabym wrócić na noc do domu około 2, ale nie chciałabym, żeby ktoś mnie aresztował .

[Misia452]

Napisane przez sublips

Nie śledzę wątku na bieżąco i nawet wypowiedzi Morawieckiego, ale ktoś mnie oświecił przy świątecznym stole, że sam mówił o zakazie w Sylwestra jako nieprzemyślanym; jakie macie w odniesieniu do tego plany? Zostajecie w domu, czy idziecie na imprezę do 6/ wracacie?

Idę na domówkę oddaloną o jeden przystanek tramwajowy i wolałabym wrócić na noc do domu około 2, ale nie chciałabym, żeby ktoś mnie aresztował .

My w tym roku wstępnie w domu. Albo u mnie albo u TŻta. Ale jakbym miała propozycje domówki to bym poszła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaylla]

My w tym roku u rodziców. Ale generalnie nie planowaliśmy imprezy w tym roku więc zakaz w żaden sposób nie wpłynął na zmianę naszych planów w tym zakresie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wika82]

Napisane przez sublips

Nie śledzę wątku na bieżąco i nawet wypowiedzi Morawieckiego, ale ktoś mnie oświecił przy świątecznym stole, że sam mówił o zakazie w Sylwestra jako nieprzemyślanym; jakie macie w odniesieniu do tego plany? Zostajecie w domu, czy idziecie na imprezę do 6/ wracacie?

Idę na domówkę oddaloną o jeden przystanek tramwajowy i wolałabym wrócić na noc do domu około 2, ale nie chciałabym, żeby ktoś mnie aresztował .

Wracałabym, najwyżej szybko przelecisz.

Moj szwagier w sylwestra w dwuosobowym patrolu pilnuje kilkutysięcznego miasta. Jako jedyny patrol.
Taki trochę pic na wodę, fotomontaż.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez sublips

Nie śledzę wątku na bieżąco i nawet wypowiedzi Morawieckiego, ale ktoś mnie oświecił przy świątecznym stole, że sam mówił o zakazie w Sylwestra jako nieprzemyślanym; jakie macie w odniesieniu do tego plany? Zostajecie w domu, czy idziecie na imprezę do 6/ wracacie?

Idę na domówkę oddaloną o jeden przystanek tramwajowy i wolałabym wrócić na noc do domu około 2, ale nie chciałabym, żeby ktoś mnie aresztował .

Idę do znajomych dwa bloki dalej (widujemy się regularnie) i nie mam zamiaru koczować do 6.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88384947]To sa jakies dyrdymaly. Wszedzie sie kombinuje, w kazdym kraju, Polska juz powinna skonczyc z ta gloryfikacja innych.
Mamy swieta, w DE na dworze nie trzeba nosic masek, na dworcu trzeba, ale nikt nie nosi, dopiero do pociagu wkladaja. Sklepy sa zamkniete, no jak zamkniete, to nie wejdziesz. Do apteki tez nie wejdziesz, bo cie wygonia, stan w kolejce, jedna osoba naraz. Nie wiem, co tu takiego jest nadzwyczajnego.[/QUOTE]

U mnie ludzie noszą także na dworcu. I generalnie w strefach na dworze, gdzie nosić trzeba. Większość się do tego stosuje.

Napisane przez wika82

Moja siostra zdecydowała się trzy razy w tygodniu chodzić do biura i ma test za każdym razem przed wejściem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam szybki test co 3 dni. Nie widzę w tym problemu, ale ja jestem idealnym królikiem doświadczalnym, mało co mnie rusza.

[Limonka2738]

Napisane przez sublips

Nie śledzę wątku na bieżąco i nawet wypowiedzi Morawieckiego, ale ktoś mnie oświecił przy świątecznym stole, że sam mówił o zakazie w Sylwestra jako nieprzemyślanym; jakie macie w odniesieniu do tego plany? Zostajecie w domu, czy idziecie na imprezę do 6/ wracacie?

Idę na domówkę oddaloną o jeden przystanek tramwajowy i wolałabym wrócić na noc do domu około 2, ale nie chciałabym, żeby ktoś mnie aresztował .

Ja organizuję domówkę w Sylwestra, a potem odwożę znajomych na chaty (nie piję, oni tak).


Pewnie koło 2/3 i mam zamiar nie przyjąć mandatu jakby co.

[NeverGoodEnough18]

Ja wyjeżdżam z chłopakiem i jego znajomymi daleko poza miasto i będziemy robić sylwester w studiu nagraniowym kolegi chłopaka także mandaty nam nie straszne .

[Timon i Pumba]

Treść usunięta