Panny młode 2023!

[Sz05]

Księża zdają sobie sprawę, że dużo par mieszka ze sobą przed ślubem. Dla nich najważniejsze jest to, że się para jednak decyduje na ślub.

[Misia452]

Napisane przez Sz05

Księża zdają sobie sprawę, że dużo par mieszka ze sobą przed ślubem. Dla nich najważniejsze jest to, że się para jednak decyduje na ślub.

No właśnie, tym bardziej,że u nas jest nowy i młody ksiądz
Mam nadzieję,że potem nie będzie robił żadnych problemów.

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

[GuiltyAsF_ck]

Napisane przez Misia452

Nasz ksiądz o nic nas na razie nie pytał,a też mieszkamy razem od ponad roku ale widać było,że bardzo się ucieszył,że chcemy wziąć ślub kościelny

U nas pytał, bo jeśli mieszka się razem to jest tylko jedna spowiedź, dzień przed ślubem

[Misia452]

Napisane przez GuiltyAsF_ck

U nas pytał, bo jeśli mieszka się razem to jest tylko jedna spowiedź, dzień przed ślubem

Ale spowiedz jest przed samym ślubem,więc ma jeszcze czas żeby spytać

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

[Mamrot28]

Nam Pani na sali powiedziała, że obecnie planowanie zaczyna się od sali, zespołu a dopiero ksiądz.
My przeznaczyliśmy 60 tysięcy na wszytsko - wstępnie 100-120 osób.
Byliśmy podpisywać umowy i w zasadzie wszyscy nam powiedzieli, że gdyby nie to że się umawialiśmy wcześniej to by mówili nam już więcej bo inflacja, wszelkie koszta z rachunków szybują bardzo do góry. Zresztą co się dziwić. Widać to na zwykłych zakupach gdzie za każdym razem jest na produkcie drożej.
Boje się, że wyznaczony przez nas limit poszybuje w górę. ;/
Mój ksiądz jest bardzo rozsądny i ugodowy - ważniejsze dla niego jest dobro "owieczki" jak zyski więc tu chociaż problemu nie ma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klapecznik]

Ogólnie ceny zależą też od regionu.
U nas wychodzi około 85k na 100 osób, ale nie wiemy jak wyjdzie garnitur i ogólnie strój TŻ, reszta raczej ceny już finalne (uwzględniam podwyżki za talerzyk). Mamy dużo gości przyjezdnych i dużo pokoi, wystarczy że odmówi nam parę osób i już koszt będzie niższy. Oczywiście liczę, że wszyscy przyjdą, jednak może być różnie.

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[kasiunia788742]

My mamy założone 50k ale parę pewnie przekroczymy. W łagodnych prognozach pewnie 10 procent. Wszystko będzie zależeć ile zapłacimy za alkohol, tort i ciasto

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[GuiltyAsF_ck]

Napisane przez Mamrot28

Nam Pani na sali powiedziała, że obecnie planowanie zaczyna się od sali, zespołu a dopiero ksiądz.
My przeznaczyliśmy 60 tysięcy na wszytsko - wstępnie 100-120 osób.
Byliśmy podpisywać umowy i w zasadzie wszyscy nam powiedzieli, że gdyby nie to że się umawialiśmy wcześniej to by mówili nam już więcej bo inflacja, wszelkie koszta z rachunków szybują bardzo do góry. Zresztą co się dziwić. Widać to na zwykłych zakupach gdzie za każdym razem jest na produkcie drożej.
Boje się, że wyznaczony przez nas limit poszybuje w górę. ;/
Mój ksiądz jest bardzo rozsądny i ugodowy - ważniejsze dla niego jest dobro "owieczki" jak zyski więc tu chociaż problemu nie ma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No takie realia, że jednak zaczyna się od sali. Pewnie są i kościoły, które mają pełen grafik rok do przodu, ale to w mojej opinii super rzadkość. Jednak większy problem dobrać wspólny termin dla sali, zespołu/dj i fotografa.
Mamy podobny budżet na podobną liczbę gości i już wiem, że się nie zmieścimy nawet w 65 tysiącach a ile jest jeszcze kosztów, które dojdą, a nie jesteśmy ich świadomi

Napisane przez klapecznik

Ogólnie ceny zależą też od regionu.
U nas wychodzi około 85k na 100 osób, ale nie wiemy jak wyjdzie garnitur i ogólnie strój TŻ, reszta raczej ceny już finalne (uwzględniam podwyżki za talerzyk). Mamy dużo gości przyjezdnych i dużo pokoi, wystarczy że odmówi nam parę osób i już koszt będzie niższy. Oczywiście liczę, że wszyscy przyjdą, jednak może być różnie.

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

Region też wg mnie na duże znaczenie.

Noclegi wzięłam też pod uwagę, ale nie jestem w stanie ich przeliczyć na ten moment. Większość gości mamy jednak miejscowych, a przyjezdnym przy zapraszaniu będziemy proponować zorganizowanie noclegu i zobaczymy jaki będzie odzew
Zamówiliśmy zaproszenia właśnie, żeby potem nie czekać długo i na potrzeby tego zrobiłam sobie tabelkę z przelicznikiem w excelu i wyszło nam w przeliczeniu na dorosłe osoby - 133 osoby do zaproszenia. A jak policzyliśmy dodatkowo, ilu z tych osób jesteśmy względnie pewni, że przyjdą to wyszło 67 za 100 i tak musimy zapłacić

[Misia452]

To my nie mamy żadnych limitów na sali. Nasza sala i tak pomieści maksymaknie 150 osób.

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

[Sz05]

U mnie też nie ma limitów. Może przyjść 50 osób, a i tak nie musimy dopłacać. Zapłacimy za tyle osób ile przyjdzie.

[PumpkinEyes]

Napisane przez Sz05

U mnie też nie ma limitów. Może przyjść 50 osób, a i tak nie musimy dopłacać. Zapłacimy za tyle osób ile przyjdzie.

U mnie też, ale minimalnie cena talerzyka mi wzrasta przy mniejszej liczbie osób.

Ale też w razie czego jakby nam rodzina odmówiła od razu to bierzemy pod uwagę opcję zaproszenia znajomych z pracy.

[Misia452]

My nie uznajemy dopraszania gości w razie gdyby ktoś odmówił. Na liście mamy wszystkich, których chcemy widzieć tego dnia. Nie chciałabym być awaryjnym gościem na czyjejś liście.
Myślę ile osób z pracy zaprosić. Tzn jak duża delegacje. Mam z 3 dziewczyny, z którymi się najbardziej trzymam.

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

[Imperfecta]

Ja zapraszam dwie koleżanki z pracy.

Dopłat do mniejszej ilości gości nie mamy.

[PumpkinEyes]

Napisane przez Misia452

My nie uznajemy dopraszania gości w razie gdyby ktoś odmówił. Na liście mamy wszystkich, których chcemy widzieć tego dnia. Nie chciałabym być awaryjnym gościem na czyjejś liście.
Myślę ile osób z pracy zaprosić. Tzn jak duża delegacje. Mam z 3 dziewczyny, z którymi się najbardziej trzymam.

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

My w tym momencie nie zapraszamy nikogo z pracy przez ograniczenia sali i finansowe. Jakby mi ktoś z rodziny od razu powiedział, że nie da rady to w sumie czemu nie zaprosić kogoś innego? W końcu ta osoba nie będzie wiedziała, że jest dopraszana, bo nie mamy zamiaru o tym informować czy też robić tego 2 tygodnie przed ślubem.

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Zresztą u narzeczonego jest taka specyfika w pracy, że nie zaprosi jednej osoby. Wypadałoby od razu cały zespół. Nawet rozważał od początku czy by nie, ale jednak powiększyłoby to nam listę o kilkanaście osób.

[klapecznik]

Napisane przez GuiltyAsF_ck

No takie realia, że jednak zaczyna się od sali. Pewnie są i kościoły, które mają pełen grafik rok do przodu, ale to w mojej opinii super rzadkość. Jednak większy problem dobrać wspólny termin dla sali, zespołu/dj i fotografa.

Mamy podobny budżet na podobną liczbę gości i już wiem, że się nie zmieścimy nawet w 65 tysiącach a ile jest jeszcze kosztów, które dojdą, a nie jesteśmy ich świadomi







Region też wg mnie na duże znaczenie.



Noclegi wzięłam też pod uwagę, ale nie jestem w stanie ich przeliczyć na ten moment. Większość gości mamy jednak miejscowych, a przyjezdnym przy zapraszaniu będziemy proponować zorganizowanie noclegu i zobaczymy jaki będzie odzew

Zamówiliśmy zaproszenia właśnie, żeby potem nie czekać długo i na potrzeby tego zrobiłam sobie tabelkę z przelicznikiem w excelu i wyszło nam w przeliczeniu na dorosłe osoby - 133 osoby do zaproszenia. A jak policzyliśmy dodatkowo, ilu z tych osób jesteśmy względnie pewni, że przyjdą to wyszło 67 za 100 i tak musimy zapłacić

Jakie wybrałaś zaproszenia? ja mam zamiar dziś zamówić, tylko jest tyle pięknych, że nie umiem się zdecydować

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[PumpkinEyes]

Napisane przez klapecznik

Jakie wybrałaś zaproszenia? ja mam zamiar dziś zamówić, tylko jest tyle pięknych, że nie umiem się zdecydować

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

A podrzucicie jakieś strony, z których rozważacie zamówienie?

[Misia452]

Napisane przez PumpkinEyes

My w tym momencie nie zapraszamy nikogo z pracy przez ograniczenia sali i finansowe. Jakby mi ktoś z rodziny od razu powiedział, że nie da rady to w sumie czemu nie zaprosić kogoś innego? W końcu ta osoba nie będzie wiedziała, że jest dopraszana, bo nie mamy zamiaru o tym informować czy też robić tego 2 tygodnie przed ślubem.

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Zresztą u narzeczonego jest taka specyfika w pracy, że nie zaprosi jednej osoby. Wypadałoby od razu cały zespół. Nawet rozważał od początku czy by nie, ale jednak powiększyłoby to nam listę o kilkanaście osób.

My od początku uwzględnialiśmy delegacje z pracy (u nas w regionie jest to taka tradycja), więc nie będzie żadnych dodatkowych kosztów. Zresztą przy tylu tysiącach wydanych na wesele te 3-4 osoby to są małe koszty. Może gdybyśmy robili małe wesele to co innego. Tz też będzie zapraszał delegacje z pracy.

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Zaproszeniami zajmę się jakoś w grudniu,więc już niedługo już coś tam patrzyłam na jakiś stronach,ale jeszcze nic konkretnego nie wybrałam.
Zamawiacie zaproszenia personalizowane czy będziecie sami wypisywać imiona i nazwiska?

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

[PumpkinEyes]

Napisane przez Misia452

My od początku uwzględnialiśmy delegacje z pracy (u nas w regionie jest to taka tradycja), więc nie będzie żadnych dodatkowych kosztów. Zresztą przy tylu tysiącach wydanych na wesele te 3-4 osoby to są małe koszty. Może gdybyśmy robili małe wesele to co innego. Tz też będzie zapraszał delegacje z pracy.

Co to znaczy delegacja? U nas nie ma takiego zwyczaju, a przynajmniej nie słyszałam. Po prostu zapraszasz kogo lubisz albo w ogóle. W ogóle nikogo nie zapraszamy, bo 'wypada'. Tyle że jak zespół z pracy narzeczonego ma powiedzmy 8 osób i względnie na podobnym poziomie zażyłości jesteś z wszystkimi, a zaprosisz 5 osób to jednak trochę głupio już pominąć te pozostałe 3.

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Ja jeszcze poważnie rozważam czy zapraszać z dziećmi czy bez. I nie chodzi kompletnie o koszty, ale jakoś nie widzę biegających dzieci po tym obiekcie co wybraliśmy

[Misia452]

Napisane przez PumpkinEyes

Co to znaczy delegacja? U nas nie ma takiego zwyczaju, a przynajmniej nie słyszałam. Po prostu zapraszasz kogo lubisz albo w ogóle. W ogóle nikogo nie zapraszamy, bo 'wypada'. Tyle że jak zespół z pracy narzeczonego ma powiedzmy 8 osób i względnie na podobnym poziomie zażyłości jesteś z wszystkimi, a zaprosisz 5 osób to jednak trochę głupio już pominąć te pozostałe 3.

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Ja jeszcze poważnie rozważam czy zapraszać z dziećmi czy bez. I nie chodzi kompletnie o koszty, ale jakoś nie widzę biegających dzieci po tym obiekcie co wybraliśmy

Delegacja tzn zazwyczaj 3 osoby, które zapraszasz ze swojego miejsca pracy.
My zapraszamy z dziećmi, będziemy mówić,że na poprawinach będzie animatorka. Pewnie większość i tak nie wezmie dzieci na wesele tylko właśnie na poprawiny.

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

[Imperfecta]

Ja się cieszę, że u mnie nikt nie ma dzieci i mamy problem z głowy. Nie wyobrażam sobie dzieci, zwłaszcza małych na naszym weselu.
Będzie tylko mój brat, ma osiem lat.

[PumpkinEyes]

Napisane przez Imperfecta

Ja się cieszę, że u mnie nikt nie ma dzieci i mamy problem z głowy. Nie wyobrażam sobie dzieci, zwłaszcza małych na naszym weselu.
Będzie tylko mój brat, ma osiem lat.

To zazdroszczę. Ja niestety jestem późnym dzieckiem, więc wśród kuzynostwa bliższego i dalszego sporo jest osób z dziećmi do lat 10. Zastanawiam się jak to ugryźć, bo nie chcę, żeby ktoś musiał rezygnować przez to, że nie ma z kim zostawić dzieci, ale też preferowalibyśmy bez.

[Misia452]

Napisane przez Imperfecta

Ja się cieszę, że u mnie nikt nie ma dzieci i mamy problem z głowy. Nie wyobrażam sobie dzieci, zwłaszcza małych na naszym weselu.
Będzie tylko mój brat, ma osiem lat.

U nas często są wesela z dziećmi. To nadaje taki fajny klimat jak dla mnie oczywiście najczęściej te małe są odwożone do domu do 22

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

[Misia452]

Dlatego ja chciałam animatorkę na wesele,ale tz się uparl,ze na poprawiny ma być i o

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

[PumpkinEyes]

Napisane przez Misia452

U nas często są wesela z dziećmi. To nadaje taki fajny klimat jak dla mnie oczywiście najczęściej te małe są odwożone do domu do 22

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

Ale ty masz na sali weselnej wesele, nie?

[Misia452]

Napisane przez PumpkinEyes

Ale ty masz na sali weselnej wesele, nie?

No na sali zwykłej

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

[PumpkinEyes]

Jak ktoś ma w restauracji czy jakimś zabytkowym pałacyku/dworku to jednak jest trochę różnica niż w domu weselnym, który często jest budowany z zamysłem urządzania imprez rodzinnych, ma wydzielone jakieś dodatkowe bawialnie czy toalety.

[Imperfecta]

Napisane przez Misia452

U nas często są wesela z dziećmi. To nadaje taki fajny klimat jak dla mnie oczywiście najczęściej te małe są odwożone do domu do 22

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

Ja nie lubię dzieci są głośne, płaczliwe, ruchliwe, biegają, plączą się pod nogami. Wiem, że to normalne, ale mnie to po prostu okropnie denerwuje. Nie wchodzę na przykład do restauracji gdzie widzę, że są dzieci.
Więc dla mnie ten "klimat" by mi chyba cały dzień popsuł.

[Misia452]

Ja dzieci uwielbiam

Wysłane z mojego SM-M115F przy użyciu Tapatalka

[Oska87]

Napisane przez Sz05

U mnie też nie ma limitów. Może przyjść 50 osób, a i tak nie musimy dopłacać. Zapłacimy za tyle osób ile przyjdzie.

O to fajnie, nie wiem czy ja tak dziwnie wybieram czy co z tego co wstępnie się orientowałam, to u nas wymagana z góry zaliczka, a kilka dni, a najdalej w dniu wesela za sale i jedzonko się płaci, a nie ze po z reguły większość na tydzień przed sobie życzy całości, bez zadatku.
No ale faktycznie może taki urok dworków czy restauracji.
Co do delegacji z pracy, u nas tez zwykle jest w US albo kościele, ale na weselach nie praktykuje się.

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

[Mamrot28]

Napisane przez Oska87

O to fajnie, nie wiem czy ja tak dziwnie wybieram czy co z tego co wstępnie się orientowałam, to u nas wymagana z góry zaliczka, a kilka dni, a najdalej w dniu wesela za sale i jedzonko się płaci, a nie ze po z reguły większość na tydzień przed sobie życzy całości, bez zadatku.
No ale faktycznie może taki urok dworków czy restauracji.
Co do delegacji z pracy, u nas tez zwykle jest w US albo kościele, ale na weselach nie praktykuje się.

Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka

Co do płatności to chyba zależy od właściciela. U mojego brata w trakcie oczepin właściciel sali zażyczył sobie całość pieniędzy mimo, że wcześniej umawiali inaczej. Nie było wyjścia musieli jechać do domu i w trakcie się rozliczać.
Ja w trakcie rozmowy z właścicielką dowiedziałam się, że w zasadzie najpierw płacimy 10%, na dwa tygodnie przed weselem 50% a resztę spokojnie po.

Co do zapraszania dzieci - sama dokładnie nie wiem jak to rozwiązać. Z częścią rodziny jesteśmy bliżej i dzieciaki znamy.. A są też rodziny, że wiem, że dzieci mają ale nic poza tym. :/
I to tak.
Co do zaproszeń ślubnych - gdzieś w oczy mi się rzuciły darmowe próbki wysyłane przez niektóre firmy. Ale raz jeden zamówiłam (wraz z pamiątkowym magnesem) i baaardzo się zraziłam. Na zdjęciu piękne kolory, wszystko takie żywe i eleganckie - w rzeczywistości wyglądało jakby 10 lat wisiało nie na lodówce a w oknie. ;/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz