Starania o dziecko od 2022 - Strona 50 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2022-03-06, 01:24   #1471
Adity
Raczkowanie
 
Avatar Adity
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 427
Dot.: Starania o dziecko od 2022

Cytat:
Napisane przez AmnesiaB Pokaż wiadomość
Nie znam się na cukrzycy ale miałam tego pierona w ciąży i ja pamiętam że gdy zjadłam wcześniej kolację tak gdzieś do 19 to rano miałam cukier idealny, ale gdy zjadłam już coś koło 20-21 zawsze miałam lekko podniesiony rano

Dziewczyny co myślicie o sytuacji teraz na świecie , o pandemii , wojnie na Ukrainie? My się zastanawiamy tak już poważnie czy nie odłożyć starań trochę się boimu co będzie ,teraz gdybym zaszła w ciążę to termin na grudzień a tu kawał czasu do końca roku i nie wiadomo co się wydarzy . 2 lata temu odłożyliśmy starania przez koronę , z perspektywy czasu żałuję ,że się wystraszyliśmy i odłożyliśmy starania , nie chce znowu żałować za jakiś czas i myśleć kurde mogłam w tym marcu nie rezygnować . Ehhhh

Wysłane z mojego M2012K11G przy użyciu Tapatalka
Ja osobiście nie patrzę na wojnę w Ukrainie a starania poczęcia dziecka. Nie dotyka nas to bezpośrednio wiec, dlaczego miałabym przez to odkładać starania? Pośrednio, pandemia i wojna spowodowały wyższe ceny, inflację itp. itd ale akurat z mężem jesteśmy na takim poziomie życia że sobie z tym radzimy. Teraz nam doszło spłacanie kredytu za dom i trochę wyższe opłaty. Wiadomo, że każdy kto jest chociaż bardziej świadomy będzie patrzył na to czy jest w stanie zapewnić dziecku dobre życie. Jednak takich rzeczy jak wojny, choroby, władze i przyszłe czasy nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Lata lecą a poczęcie nie zawsze wychodzi tak jakbyśmy chcieli. U nas pierwsza ciąża, super, udała się za pierwszym razem. Teraz z drugim dzieciątkiem, na które jesteśmy gotowi i chcemy, już tak łatwo nie idzie. Myślałam, że wrzesień, październik będę rodzić. Teraz na listopad też się nie udało. Zastanawiałam się czy nie odłożyć teraz starań żeby ewentualnie w grudniu się dziecko nie rodziło bo mi ten miesiąc nie pasuje... ale co jeżeli właśnie w tym cyklu wypadającym na grudzień miało by sie udać? Nikt mi tego nie zagwarantuje, ani tego że za miesiąc, dwa czy kiedy tam sobie wymyślę uda się. A lata lecą i nie oszukujmy sie, ale kobieta nie ma nieskończenie wiele czasu. Z wiekiem coraz trudniej zajść w ciąże i dodatkowo wzrasta prawdopodobieństwo wystąpienia jakiś wad. Pewnie mając 20 parę lat inaczej na to bym patrzyła. Jednak mając już tą 3 z przodu podchodzę do tego że "nie ma na co czekać"
Adity jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-03-06, 08:35   #1472
pelargonie
Raczkowanie
 
Avatar pelargonie
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 466
Dot.: Starania o dziecko od 2022

Cytat:
Napisane przez theali Pokaż wiadomość
A do kogo chciałaś? Ja na początku myślałam Drews-Piaseckiej (byłam kiedyś u niej na cytologii), ale terminy do niej to masakra. Miałam nawet wizytę zarezerwowaną, ale potrzebowałam konsultacji na już, umiałam się do kogoś innego, więc system to zrobił jako przeniesienie wizyty. I po tej przyspieszonej już nie było do niej terminów. Ale ostatecznie może to i dobrze, bo u tego co byłam, to w razie potrzeby umawiałam się prawie z dnia na dzień. Chodziłam do Frankiewicza.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja chciałam do Szmyta, ale termin na pierwszą wizytę znalazłam do Trzcińskiego i się zapisałam. Będę polować na Szmyta, ciekawe czy mi się uda.. Mam swojego gin-endo Czyżyka, który pasował mi w sumie przed ciążą, dobrze się u niego czułam, ale każda wizyta około 250 zł, więc w ciąży chyba nie dam rady
Na pewno blisko mam Wandelta i w razie wątpliwości i na prenatalne chyba zgłoszę się do niego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pelargonie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-03-06, 08:43   #1473
mamonkey
Raczkowanie
 
Avatar mamonkey
 
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 246
Dot.: Starania o dziecko od 2022

Cytat:
Napisane przez Adity Pokaż wiadomość
Z wiekiem coraz trudniej zajść w ciąże i dodatkowo wzrasta prawdopodobieństwo wystąpienia jakiś wad. Pewnie mając 20 parę lat inaczej na to bym patrzyła. Jednak mając już tą 3 z przodu podchodzę do tego że "nie ma na co czekać"
dokładnie tak samo na to patrzę. Tym bardziej, że nie chciałam mieć jednego dziecka, minimum dwójkę, a fajnie by było mieć trzy dzieciaczki. Nie mam żadnego, jestem po trzydziestce, więc zdecydowanie nie ma na co czekać.
mamonkey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-03-06, 09:00   #1474
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Starania o dziecko od 2022

Cytat:
Napisane przez pelargonie Pokaż wiadomość
Ja chciałam do Szmyta, ale termin na pierwszą wizytę znalazłam do Trzcińskiego i się zapisałam. Będę polować na Szmyta, ciekawe czy mi się uda.. Mam swojego gin-endo Czyżyka, który pasował mi w sumie przed ciążą, dobrze się u niego czułam, ale każda wizyta około 250 zł, więc w ciąży chyba nie dam rady
Na pewno blisko mam Wandelta i w razie wątpliwości i na prenatalne chyba zgłoszę się do niego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Podczytuję Was czasem (mentalnie chyba do końca życia będę staraczką, chociaż więcej dzieci mieć nie będę). W Lux Medzie możesz skorzystać też z czegoś takiego jak "Swoboda leczenia" tylko zapytaj w kadrach, czy masz taką opcję w pakiecie. Wtedy zazwyczaj Lux Med zwraca część kosztu wizyty u dowolnego lekarza (u mnie 70%). Wysyłasz do nich wniosek z imienną fakturą za wizytę i w ciągu 30 dni masz kasę na koncie mało kto wie o tym, że tak można, więc podpowiadam

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-03-06, 09:20   #1475
farfarae
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 797
Dot.: Starania o dziecko od 2022

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;89141764]Podczytuję Was czasem (mentalnie chyba do końca życia będę staraczką, chociaż więcej dzieci mieć nie będę). W Lux Medzie możesz skorzystać też z czegoś takiego jak "Swoboda leczenia" tylko zapytaj w kadrach, czy masz taką opcję w pakiecie. Wtedy zazwyczaj Lux Med zwraca część kosztu wizyty u dowolnego lekarza (u mnie 70%). Wysyłasz do nich wniosek z imienną fakturą za wizytę i w ciągu 30 dni masz kasę na koncie mało kto wie o tym, że tak można, więc podpowiadam

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Wow, to jest super tip dla dziewczyn z pakietem z lux med!

Ja aktualnie planuję jedno dziecko, myślę, że nie będziemy mieć zasobów (głównie czasu) na więcej niż jedno. Raczej nie będziemy mieć regularnej pomocy rodziny przy dzieciach (moi rodzice mieszkają daleko i mamy z nimi incydentalny kontakt, teściowie pół godziny autem i to raczej stąd możemy mieć ewentualnie trochę pomocy), oboje pracujemy i nie chcemy rezygnować z pracy na pełen etat. Z drugiej strony nie chcialabym, żeby dziecko zostało potem samo… Ale i posiadanie rodzeństwa tego nie gwarantuje przecież. Tak więc póki co chcemy mieć to jedno, zobaczymy jak to będzie i ewentualnie zmodyfikujemy plany. Jeśli się uda oczywiście.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
farfarae jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-03-06, 09:58   #1476
Milciaczek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 410
Dot.: Starania o dziecko od 2022

Ja dzisiejszą wypowiedz zacznę od zaangażowania mojego męża. Mój mąż od kilku lat łyka kompleks witamin dla mężczyzn, od podjęcia decyzji o staraniach dochodzi do tego kwas foliowy. Trochę na temat płodności czyta, ale więcej oczywiście ja kiedy mu o czymś mówię interesuje się tym bardzo, sam dowiaduje się na jakiś temat więcej i jest dla mnie ogromnym wsparciem

Natomiast co do odkładania starań i sytuacji na Ukrainie, to nie zamierzamy odkładać swoich planów. Nie oszukujmy się, wiadomo ze sytuacja jest bardzo ciężka, ze nie wiadomo co będzie dalej, jednak odkładając teraz starania, być może pozbawiamy się całkowicie szansy na dziecko.
Nie wiadomo, jak sytuacja dalej się potoczy. Nie wiadomo, kiedy ta wojna się skończy. Nie wiadomo, czy później nie będzie kolejnej. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć przyszłości.
Mimo wszystko mam nadzieje, ze ta sytuacja nie dotknie nas bezpośrednio, ze nie zostaniemy zaatakowani.
Mimo ze mam 25 lat nie zamierzam odkładać swojego życia, swoich planów na później, mój mąż który jest już po 30 tez nie.

Biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw doszliśmy do wniosku, ze nie porzucamy swoich marzeń i starań.
Milciaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-03-06, 09:59   #1477
pelargonie
Raczkowanie
 
Avatar pelargonie
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 466
Dot.: Starania o dziecko od 2022

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;89141764]Podczytuję Was czasem (mentalnie chyba do końca życia będę staraczką, chociaż więcej dzieci mieć nie będę). W Lux Medzie możesz skorzystać też z czegoś takiego jak "Swoboda leczenia" tylko zapytaj w kadrach, czy masz taką opcję w pakiecie. Wtedy zazwyczaj Lux Med zwraca część kosztu wizyty u dowolnego lekarza (u mnie 70%). Wysyłasz do nich wniosek z imienną fakturą za wizytę i w ciągu 30 dni masz kasę na koncie mało kto wie o tym, że tak można, więc podpowiadam

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Świetnie , dowiem się!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pelargonie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-03-06, 10:02   #1478
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Starania o dziecko od 2022

Cytat:
Napisane przez pelargonie Pokaż wiadomość
Ja chciałam do Szmyta, ale termin na pierwszą wizytę znalazłam do Trzcińskiego i się zapisałam. Będę polować na Szmyta, ciekawe czy mi się uda.. Mam swojego gin-endo Czyżyka, który pasował mi w sumie przed ciążą, dobrze się u niego czułam, ale każda wizyta około 250 zł, więc w ciąży chyba nie dam rady
Na pewno blisko mam Wandelta i w razie wątpliwości i na prenatalne chyba zgłoszę się do niego.
Faktycznie o Szmycie widziałam dobre opinie, no i on chyba w którymś szpitalu pracuje też - niby nie powinno mieć to znaczenia, a jednak chyba nieraz ma...

Prenatalne robiłam u Kocyłowskiego. Jest w porządku, bardzo dokładny, ale mam wrażenie, że trochę niepotrzebnie narobił mi stresu przy tych połówkowych. Zalecał mi "na już" wizytę u prowadzącego, sugerował wprowadzenie heparyny... Na co ani mój prowadzący, ani lekarz z Polnej się nie zdecydowali. Z drugiej strony może miał rację, bo syn się urodził malutki jak na swój tydzień ciąży. Ale też trudno powiedzieć, bo w mojej rodzinie często rodziły się drobne dzieci (za wyjątkiem mnie i mojego brata xD). I poprawnie określił płeć już w 11+5, chociaż trochę byłam wkurzona, bo planowaliśmy zrobić sobie niespodziankę, tylko nie przyszło mi do głowy, żeby to na tak wczesnym etapie ciąży zastrzec

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-03-06, 10:10   #1479
pelargonie
Raczkowanie
 
Avatar pelargonie
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 466
Dot.: Starania o dziecko od 2022

Cytat:
Napisane przez theali Pokaż wiadomość
Faktycznie o Szmycie widziałam dobre opinie, no i on chyba w którymś szpitalu pracuje też - niby nie powinno mieć to znaczenia, a jednak chyba nieraz ma...

Prenatalne robiłam u Kocyłowskiego. Jest w porządku, bardzo dokładny, ale mam wrażenie, że trochę niepotrzebnie narobił mi stresu przy tych połówkowych. Zalecał mi "na już" wizytę u prowadzącego, sugerował wprowadzenie heparyny... Na co ani mój prowadzący, ani lekarz z Polnej się nie zdecydowali. Z drugiej strony może miał rację, bo syn się urodził malutki jak na swój tydzień ciąży. Ale też trudno powiedzieć, bo w mojej rodzinie często rodziły się drobne dzieci (za wyjątkiem mnie i mojego brata xD). I poprawnie określił płeć już w 11+5, chociaż trochę byłam wkurzona, bo planowaliśmy zrobić sobie niespodziankę, tylko nie przyszło mi do głowy, żeby to na tak wczesnym etapie ciąży zastrzec

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kurcze, tyle muszę się doedukować w tym temacie
Na razie czekam na pierwszą wizytę, musi do mnie trochę dotrzeć to wszystko. Jutro wchodzimy w 6 tydzień, nie odczuwam absolutnie nic i aż mi tak dziwnie

Co do odkładania starań. My mamy po 28 lat. Najpierw ślub, który był przekładany przez covid, później kupno mieszkania, remont i przeprowadzka. Teraz ta wojna... Chyba nie ma sensu odkładać, bo życie mamy jedno. Ciężko przewidzieć co będzie. A później można żałować. Ja np. myślałam, że absolutnie nie uda nam się szybko zajść. Byłam tak nastawiona na długie starania, że aż udało się od razu i może to dobrze, tak miało być. Biorę, co życie daje!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pelargonie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-03-06, 12:13   #1480
mamonkey
Raczkowanie
 
Avatar mamonkey
 
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 246
Dot.: Starania o dziecko od 2022

Mnie złapał jakiś dół ostatnio z jednej strony ta wojna, ogólnie nie stresuję się za bardzo, że nas też to dotknie, nawet pośrednio. Będzie, co ma być i nie martwi mnie to, przynajmniej świadomie się tym nie martwię, podświadomie może tak. Ale oglądając ten ogrom cierpienia, zniszczenia, ludzi umierających, uciekających, zaczęło mnie to przytłaczać. Do tego miałam więcej czasu ostatnio i siedzę na różnych stronach i forach staraczkowych i wszystko mnie dobija już - tyle kobiet się stara miesiącami, latami i albo nigdy nie zobaczyło dwóch kresek albo ciążę biochemiczne, poronienia, nie mówiąc już o ciężkich chorobach. Czuję się tym strasznie przytłoczona i mam wrażenie, że sama już się długo staram i nie ma już dla mnie nadziei. A to przecież nie jest prawda.
Wiem, że to był mój błąd - z jednej strony za dużo wiadomości, a jak chciałam od tego uciec, to wpadłam w kolejny kiepski temat. Nie wiem, czym się zająć, żeby nie myśleć o tym, nie mogę się na niczym skupić na dłużej.
Musiałam się wygadać.
mamonkey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-03-06, 12:24   #1481
farfarae
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 797
Dot.: Starania o dziecko od 2022

Cytat:
Napisane przez mamonkey Pokaż wiadomość
Mnie złapał jakiś dół ostatnio z jednej strony ta wojna, ogólnie nie stresuję się za bardzo, że nas też to dotknie, nawet pośrednio. Będzie, co ma być i nie martwi mnie to, przynajmniej świadomie się tym nie martwię, podświadomie może tak. Ale oglądając ten ogrom cierpienia, zniszczenia, ludzi umierających, uciekających, zaczęło mnie to przytłaczać. Do tego miałam więcej czasu ostatnio i siedzę na różnych stronach i forach staraczkowych i wszystko mnie dobija już - tyle kobiet się stara miesiącami, latami i albo nigdy nie zobaczyło dwóch kresek albo ciążę biochemiczne, poronienia, nie mówiąc już o ciężkich chorobach. Czuję się tym strasznie przytłoczona i mam wrażenie, że sama już się długo staram i nie ma już dla mnie nadziei. A to przecież nie jest prawda.
Wiem, że to był mój błąd - z jednej strony za dużo wiadomości, a jak chciałam od tego uciec, to wpadłam w kolejny kiepski temat. Nie wiem, czym się zająć, żeby nie myśleć o tym, nie mogę się na niczym skupić na dłużej.
Musiałam się wygadać.

U mnie tak jest, jak za bardzo zafiksuję się na jednym temacie - u mnie pomaga znalezienie sobie jakiegoś innego celu, innych zainteresowań. Tylko to jest bardzo trudne.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
farfarae jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-03-06, 12:30   #1482
mamonkey
Raczkowanie
 
Avatar mamonkey
 
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 246
Dot.: Starania o dziecko od 2022

Cytat:
Napisane przez farfarae Pokaż wiadomość
U mnie tak jest, jak za bardzo zafiksuję się na jednym temacie - u mnie pomaga znalezienie sobie jakiegoś innego celu, innych zainteresowań. Tylko to jest bardzo trudne.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
No właśnie ja ciągle próbuję znaleźć coś, co by mnie tak zajęło na dłużej. Kiedyś czytałam dużo książek, wybywałam myślami na długie godziny, a teraz nie mogę się skupić. Przy spacerach/ćwiczeniach też niepotrzebnie myślę
mamonkey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-03-06, 12:48   #1483
ateris
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
Dot.: Starania o dziecko od 2022

Cytat:
Napisane przez mamonkey Pokaż wiadomość
Mnie złapał jakiś dół ostatnio z jednej strony ta wojna, ogólnie nie stresuję się za bardzo, że nas też to dotknie, nawet pośrednio. Będzie, co ma być i nie martwi mnie to, przynajmniej świadomie się tym nie martwię, podświadomie może tak. Ale oglądając ten ogrom cierpienia, zniszczenia, ludzi umierających, uciekających, zaczęło mnie to przytłaczać. Do tego miałam więcej czasu ostatnio i siedzę na różnych stronach i forach staraczkowych i wszystko mnie dobija już - tyle kobiet się stara miesiącami, latami i albo nigdy nie zobaczyło dwóch kresek albo ciążę biochemiczne, poronienia, nie mówiąc już o ciężkich chorobach. Czuję się tym strasznie przytłoczona i mam wrażenie, że sama już się długo staram i nie ma już dla mnie nadziei. A to przecież nie jest prawda.
Wiem, że to był mój błąd - z jednej strony za dużo wiadomości, a jak chciałam od tego uciec, to wpadłam w kolejny kiepski temat. Nie wiem, czym się zająć, żeby nie myśleć o tym, nie mogę się na niczym skupić na dłużej.
Musiałam się wygadać.
Myślę, że przy staraniach,które trwają jakiś czas takie chwile dołków są nieuniknione. A co do obecnej sytuacji, to ja ten weekend celowo mniej czytam newsów i oglądam tv. Spacer, kino, odcięcie się pomogło mi złapać oddech. Polecam taki reset.

U mnie weekend był pod znakiem starań, zrobiliśmy co mogliśmy. Reszta w rękach natury..Chyba tym razem zdecyduje się zatestować około 10dc. Śniła mi się druga blada kreseczka..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ateris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-03-06, 13:03   #1484
Milciaczek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 410
Dot.: Starania o dziecko od 2022

Cytat:
Napisane przez ateris Pokaż wiadomość
Myślę, że przy staraniach,które trwają jakiś czas takie chwile dołków są nieuniknione. A co do obecnej sytuacji, to ja ten weekend celowo mniej czytam newsów i oglądam tv. Spacer, kino, odcięcie się pomogło mi złapać oddech. Polecam taki reset.

U mnie weekend był pod znakiem starań, zrobiliśmy co mogliśmy. Reszta w rękach natury..Chyba tym razem zdecyduje się zatestować około 10dc. Śniła mi się druga blada kreseczka..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oh tak, niestety każda kobieta, która stara się o dziecko mocno to przeżywa. Szczególnie w takich sytuacjach jak ciąża biochemiczna/poronienie.
Niestety takie dołki są nieuniknione i sama mam to samo. Czasami po prostu jest tak, ze potrzebuje poleżeć cały dzień/weekend w łóżku, z nikim nie rozmawiać i poukładać swoje myśli.

Ja w ten weekend całkowicie odcięłam się od jakichkolwiek informacji. Zajęłam się sobą, swoim mężem i naszymi przyjaźniami spędziliśmy miło czas robiąc ognisko, spacerując, dużo rozmawiając.

A co do Twoich starań, to cały czas mocno zaciskam kciuki, żeby to był Twój czas
Milciaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-03-06, 13:09   #1485
mamonkey
Raczkowanie
 
Avatar mamonkey
 
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 246
Dot.: Starania o dziecko od 2022

Cytat:
Napisane przez ateris Pokaż wiadomość
Myślę, że przy staraniach,które trwają jakiś czas takie chwile dołków są nieuniknione. A co do obecnej sytuacji, to ja ten weekend celowo mniej czytam newsów i oglądam tv. Spacer, kino, odcięcie się pomogło mi złapać oddech. Polecam taki reset.

U mnie weekend był pod znakiem starań, zrobiliśmy co mogliśmy. Reszta w rękach natury..Chyba tym razem zdecyduje się zatestować około 10dc. Śniła mi się druga blada kreseczka..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Myślę wybrać się na spacer i skupić się na naturze wokół, a nie na natrętnych myślach.

Trzymam kciuki, żeby natura dała radę

Ja testować będę pewnie dopiero w kwietniu
mamonkey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-03-06, 13:09   #1486
ateris
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
Dot.: Starania o dziecko od 2022

Cytat:
Napisane przez Milciaczek Pokaż wiadomość
Oh tak, niestety każda kobieta, która stara się o dziecko mocno to przeżywa. Szczególnie w takich sytuacjach jak ciąża biochemiczna/poronienie.
Niestety takie dołki są nieuniknione i sama mam to samo. Czasami po prostu jest tak, ze potrzebuje poleżeć cały dzień/weekend w łóżku, z nikim nie rozmawiać i poukładać swoje myśli.

Ja w ten weekend całkowicie odcięłam się od jakichkolwiek informacji. Zajęłam się sobą, swoim mężem i naszymi przyjaźniami spędziliśmy miło czas robiąc ognisko, spacerując, dużo rozmawiając.

A co do Twoich starań, to cały czas mocno zaciskam kciuki, żeby to był Twój czas
Ognisko! Uwielbiam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ateris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-03-06, 13:12   #1487
mamonkey
Raczkowanie
 
Avatar mamonkey
 
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 246
Dot.: Starania o dziecko od 2022

Cytat:
Napisane przez Milciaczek Pokaż wiadomość
Oh tak, niestety każda kobieta, która stara się o dziecko mocno to przeżywa. Szczególnie w takich sytuacjach jak ciąża biochemiczna/poronienie.
Niestety takie dołki są nieuniknione i sama mam to samo. Czasami po prostu jest tak, ze potrzebuje poleżeć cały dzień/weekend w łóżku, z nikim nie rozmawiać i poukładać swoje myśli.

Ja w ten weekend całkowicie odcięłam się od jakichkolwiek informacji. Zajęłam się sobą, swoim mężem i naszymi przyjaźniami spędziliśmy miło czas robiąc ognisko, spacerując, dużo rozmawiając.

A co do Twoich starań, to cały czas mocno zaciskam kciuki, żeby to był Twój czas
Zazdroszczę ogniska my mieliśmy się spotkać ze znajomymi, ale ostatecznie odwołali i zostaliśmy w domu. A chodzi za mną od jakiegoś czasu ochota na grilla
mamonkey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-03-06, 13:18   #1488
Milciaczek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 410
Dot.: Starania o dziecko od 2022

My sezon ogniskowy zaczynamy zazwyczaj w lutym, a kończymy w październiku i to taka nasza tradycja, ze przynajmniej raz w miesiącu spotykamy się na nim z przyjaciółmi

Bo wiadomo w dzisiejszym świecie czasami ciężko jest zgrać się i znaleźć czas na spotkania.

Wiec takie ognisko jest idealnym sposobem na pielęgnowanie naszych przyjaźni
Milciaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-03-06, 13:30   #1489
mamonkey
Raczkowanie
 
Avatar mamonkey
 
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 246
Dot.: Starania o dziecko od 2022

Cytat:
Napisane przez Milciaczek Pokaż wiadomość
My sezon ogniskowy zaczynamy zazwyczaj w lutym, a kończymy w październiku i to taka nasza tradycja, ze przynajmniej raz w miesiącu spotykamy się na nim z przyjaciółmi

Bo wiadomo w dzisiejszym świecie czasami ciężko jest zgrać się i znaleźć czas na spotkania.

Wiec takie ognisko jest idealnym sposobem na pielęgnowanie naszych przyjaźni
Ale super! Ja na ognisku dawno nie byłam, nie mamy za bardzo gdzie ani jakiejś takiej paczki znajomych, zazdroszczę
mamonkey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-03-06, 13:30   #1490
AmnesiaB
Raczkowanie
 
Avatar AmnesiaB
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 357
Dot.: Starania o dziecko od 2022

Cytat:
Napisane przez mamonkey Pokaż wiadomość
Mnie złapał jakiś dół ostatnio z jednej strony ta wojna, ogólnie nie stresuję się za bardzo, że nas też to dotknie, nawet pośrednio. Będzie, co ma być i nie martwi mnie to, przynajmniej świadomie się tym nie martwię, podświadomie może tak. Ale oglądając ten ogrom cierpienia, zniszczenia, ludzi umierających, uciekających, zaczęło mnie to przytłaczać. Do tego miałam więcej czasu ostatnio i siedzę na różnych stronach i forach staraczkowych i wszystko mnie dobija już - tyle kobiet się stara miesiącami, latami i albo nigdy nie zobaczyło dwóch kresek albo ciążę biochemiczne, poronienia, nie mówiąc już o ciężkich chorobach. Czuję się tym strasznie przytłoczona i mam wrażenie, że sama już się długo staram i nie ma już dla mnie nadziei. A to przecież nie jest prawda.
Wiem, że to był mój błąd - z jednej strony za dużo wiadomości, a jak chciałam od tego uciec, to wpadłam w kolejny kiepski temat. Nie wiem, czym się zająć, żeby nie myśleć o tym, nie mogę się na niczym skupić na dłużej.
Musiałam się wygadać.
Powiem Ci ,że ja tak mialam przed pierwszą ciążą. Czytałam wszystkie forum o staraniach, przeczytałam mnóstwo historii dziewczyn gdzie albo bardzo długo się starały albo choroby,poronienia itd ,że to tak mi głowę zajęło ,że ja podchodziłam pesymistycznie do starań na zasadzie "ok po pół roku ide na badania " nawet nie zakładalam , że szybko zajdę w ciążę ,a udało się w drugim cyklu. Nie ma co sobie dobierać do głowy , skąd możesz wiedzieć jak będzie w tym cyklu . Może za miesiąc będziesz trzymać w ręku pozytywny test ja tam jestem z grudnia i nie narzekam tylko trochę byłam zła jak się kończyło 18 lat i długo musiałam czekać na pełnoletność a teraz to się cieszę ,że jestem jeszcze młoda w porównaniu do mojego rocznika

Wysłane z mojego M2012K11G przy użyciu Tapatalka
AmnesiaB jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-03-06, 13:35   #1491
pelargonie
Raczkowanie
 
Avatar pelargonie
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 466
Dot.: Starania o dziecko od 2022

Cytat:
Napisane przez mamonkey Pokaż wiadomość
Mnie złapał jakiś dół ostatnio z jednej strony ta wojna, ogólnie nie stresuję się za bardzo, że nas też to dotknie, nawet pośrednio. Będzie, co ma być i nie martwi mnie to, przynajmniej świadomie się tym nie martwię, podświadomie może tak. Ale oglądając ten ogrom cierpienia, zniszczenia, ludzi umierających, uciekających, zaczęło mnie to przytłaczać. Do tego miałam więcej czasu ostatnio i siedzę na różnych stronach i forach staraczkowych i wszystko mnie dobija już - tyle kobiet się stara miesiącami, latami i albo nigdy nie zobaczyło dwóch kresek albo ciążę biochemiczne, poronienia, nie mówiąc już o ciężkich chorobach. Czuję się tym strasznie przytłoczona i mam wrażenie, że sama już się długo staram i nie ma już dla mnie nadziei. A to przecież nie jest prawda.
Wiem, że to był mój błąd - z jednej strony za dużo wiadomości, a jak chciałam od tego uciec, to wpadłam w kolejny kiepski temat. Nie wiem, czym się zająć, żeby nie myśleć o tym, nie mogę się na niczym skupić na dłużej.
Musiałam się wygadać.
Takie momenty są czasami Ja staram się w ogóle nie dopuszczać myśli, że u nas będzie bardzo źle, ale też ciężko mi to wychodzi. W pracy staram się o tym nie myśleć, to współpracownicy nakręcają się wzajemnie tą wojna, Putinem, że nie da się tego słuchać.
Niestety, mam wrażenie, że my jako rodzina mamy niezłego życiowego pecha. Zawsze po drodze nam coś nie wychodzi, zawsze coś się wydarzy, idzie nie tak... Jak byłam dzieciakiem, to pech towarzyszył mi i moim rodzicom. Nawet nie wiem jak to ująć. Kupiliśmy psa, który okazał się chory i cały życie walczyliśmy o to, żeby żył jak najdłużej i miał i nas dobrze. W gimnazjum byłam najlepszą osobą w szkole, każdy to wiedział a tytuł zgarnęła córka nauczycielki. Rodzice jak coś kupili, to zawsze albo przyszło popsute, albo trzeba było szybko reklamować. Nigdy za pierwszym razem nie mogliśmy się cieszyć czymkolwiek. Mama mojego męża zmarła krótko po tym jak zaczęliśmy się spotykać, musiałam patrzeć na to cierpienie młodego chłopaka, który w wieku 20 lat został bez rodziców (tata zmarł wcześniej). Później musieliśmy przełożyć wesele. Jak przełożyliśmy, okazało się że już tydzień później mogą odbywać się huczne imprezy. Przełożyliśmy na taki termin, że trzeba było znów kombinować... W nowym mieszkaniu po drodze przy remoncie tyle rzeczy się wydarzyło, ile ja łez wylałam... Takich sytuacji mogłabym przytoczyć tysiące, wiem że to głupie, ale dążę do tego, że ten pierwszy "złoty strzał" poszedł za gładko mam wrażenie, że nie mogę się cieszyć, bo coś się wydarzy, coś będzie nie tak... Wiem, że to źle, ale codziennie budzę się z tym niepokojem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pelargonie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-03-06, 13:41   #1492
mamonkey
Raczkowanie
 
Avatar mamonkey
 
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 246
Dot.: Starania o dziecko od 2022

Cytat:
Napisane przez AmnesiaB Pokaż wiadomość
Powiem Ci ,że ja tak mialam przed pierwszą ciążą. Czytałam wszystkie forum o staraniach, przeczytałam mnóstwo historii dziewczyn gdzie albo bardzo długo się starały albo choroby,poronienia itd ,że to tak mi głowę zajęło ,że ja podchodziłam pesymistycznie do starań na zasadzie "ok po pół roku ide na badania " nawet nie zakładalam , że szybko zajdę w ciążę ,a udało się w drugim cyklu. Nie ma co sobie dobierać do głowy , skąd możesz wiedzieć jak będzie w tym cyklu . Może za miesiąc będziesz trzymać w ręku pozytywny test ja tam jestem z grudnia i nie narzekam tylko trochę byłam zła jak się kończyło 18 lat i długo musiałam czekać na pełnoletność a teraz to się cieszę ,że jestem jeszcze młoda w porównaniu do mojego rocznika

Wysłane z mojego M2012K11G przy użyciu Tapatalka
Dziękuję za miłe słowa mi tam grudzień nie przeszkadza, nigdy nie myślałam o dziecku w ten sposób, że z listopada czy grudnia to bym nie chciała, nawet nie miałam tego tematu w głowie, więc jak będzie pozytyw teraz, to będę się bardzo cieszyć oczywiście, że nigdy nie wiadomo, czy to nie będzie ten cykl, ja się tylko tak nakręciłam, jakbym już była na straconej pozycji i już nic miało z tego nie być. Chyba się zbyt mocno wyczułam w te historie dziewczyn, które się bardzo długo starały. Myślałam, że coś tam ciekawego wyczytam, co mi pomoże czy podniesie na duchu, a wyszło odwrotnie
mamonkey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-03-06, 13:44   #1493
pelargonie
Raczkowanie
 
Avatar pelargonie
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 466
Dot.: Starania o dziecko od 2022

Cytat:
Napisane przez mamonkey Pokaż wiadomość
Dziękuję za miłe słowa mi tam grudzień nie przeszkadza, nigdy nie myślałam o dziecku w ten sposób, że z listopada czy grudnia to bym nie chciała, nawet nie miałam tego tematu w głowie, więc jak będzie pozytyw teraz, to będę się bardzo cieszyć oczywiście, że nigdy nie wiadomo, czy to nie będzie ten cykl, ja się tylko tak nakręciłam, jakbym już była na straconej pozycji i już nic miało z tego nie być. Chyba się zbyt mocno wyczułam w te historie dziewczyn, które się bardzo długo starały. Myślałam, że coś tam ciekawego wyczytam, co mi pomoże czy podniesie na duchu, a wyszło odwrotnie
No ja oczywiście zawsze mówiłam, że listopad to najgorszy, depresyjny... No i dzidziuś się szykuje na początek listopada 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pelargonie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-03-06, 13:44   #1494
mamonkey
Raczkowanie
 
Avatar mamonkey
 
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 246
Dot.: Starania o dziecko od 2022

Cytat:
Napisane przez pelargonie Pokaż wiadomość
Takie momenty są czasami Ja staram się w ogóle nie dopuszczać myśli, że u nas będzie bardzo źle, ale też ciężko mi to wychodzi. W pracy staram się o tym nie myśleć, to współpracownicy nakręcają się wzajemnie tą wojna, Putinem, że nie da się tego słuchać.
Niestety, mam wrażenie, że my jako rodzina mamy niezłego życiowego pecha. Zawsze po drodze nam coś nie wychodzi, zawsze coś się wydarzy, idzie nie tak... Jak byłam dzieciakiem, to pech towarzyszył mi i moim rodzicom. Nawet nie wiem jak to ująć. Kupiliśmy psa, który okazał się chory i cały życie walczyliśmy o to, żeby żył jak najdłużej i miał i nas dobrze. W gimnazjum byłam najlepszą osobą w szkole, każdy to wiedział a tytuł zgarnęła córka nauczycielki. Rodzice jak coś kupili, to zawsze albo przyszło popsute, albo trzeba było szybko reklamować. Nigdy za pierwszym razem nie mogliśmy się cieszyć czymkolwiek. Mama mojego męża zmarła krótko po tym jak zaczęliśmy się spotykać, musiałam patrzeć na to cierpienie młodego chłopaka, który w wieku 20 lat został bez rodziców (tata zmarł wcześniej). Później musieliśmy przełożyć wesele. Jak przełożyliśmy, okazało się że już tydzień później mogą odbywać się huczne imprezy. Przełożyliśmy na taki termin, że trzeba było znów kombinować... W nowym mieszkaniu po drodze przy remoncie tyle rzeczy się wydarzyło, ile ja łez wylałam... Takich sytuacji mogłabym przytoczyć tysiące, wiem że to głupie, ale dążę do tego, że ten pierwszy "złoty strzał" poszedł za gładko mam wrażenie, że nie mogę się cieszyć, bo coś się wydarzy, coś będzie nie tak... Wiem, że to źle, ale codziennie budzę się z tym niepokojem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Przytulam mocno i nie dziwię się, że masz takie myśli. Faktycznie to nie pomaga na ciążę, ale nie jest łatwo odpuścić, to nie tak, że sobie powiesz "ach, teraz to będzie dobrze" i wszystkie złe myśli i doświadczenia znikają. Mam nadzieję, że jednak skończy się ta zła passa i tym razem będzie dobrze
mamonkey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-03-06, 13:59   #1495
Mazi00
Raczkowanie
 
Avatar Mazi00
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 99
Dot.: Starania o dziecko od 2022

Cytat:
Napisane przez pelargonie Pokaż wiadomość
Takie momenty są czasami Ja staram się w ogóle nie dopuszczać myśli, że u nas będzie bardzo źle, ale też ciężko mi to wychodzi. W pracy staram się o tym nie myśleć, to współpracownicy nakręcają się wzajemnie tą wojna, Putinem, że nie da się tego słuchać.
Niestety, mam wrażenie, że my jako rodzina mamy niezłego życiowego pecha. Zawsze po drodze nam coś nie wychodzi, zawsze coś się wydarzy, idzie nie tak... Jak byłam dzieciakiem, to pech towarzyszył mi i moim rodzicom. Nawet nie wiem jak to ująć. Kupiliśmy psa, który okazał się chory i cały życie walczyliśmy o to, żeby żył jak najdłużej i miał i nas dobrze. W gimnazjum byłam najlepszą osobą w szkole, każdy to wiedział a tytuł zgarnęła córka nauczycielki. Rodzice jak coś kupili, to zawsze albo przyszło popsute, albo trzeba było szybko reklamować. Nigdy za pierwszym razem nie mogliśmy się cieszyć czymkolwiek. Mama mojego męża zmarła krótko po tym jak zaczęliśmy się spotykać, musiałam patrzeć na to cierpienie młodego chłopaka, który w wieku 20 lat został bez rodziców (tata zmarł wcześniej). Później musieliśmy przełożyć wesele. Jak przełożyliśmy, okazało się że już tydzień później mogą odbywać się huczne imprezy. Przełożyliśmy na taki termin, że trzeba było znów kombinować... W nowym mieszkaniu po drodze przy remoncie tyle rzeczy się wydarzyło, ile ja łez wylałam... Takich sytuacji mogłabym przytoczyć tysiące, wiem że to głupie, ale dążę do tego, że ten pierwszy "złoty strzał" poszedł za gładko mam wrażenie, że nie mogę się cieszyć, bo coś się wydarzy, coś będzie nie tak... Wiem, że to źle, ale codziennie budzę się z tym niepokojem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Może właśnie to znak, że ta zła passa się odwraca nowe życie, nowe pokolenie, wiadomo że będą i dobre i może gorsze chwile, ale życzę Ci teraz zdecydowanej przewagi tych pierwszych
Ja jak zaczęliśmy się starać to miałam dokładnie to samo, zaczęłam czytać różne fora, chciałam na spokojnie a wyszło jak zwykle. Na dodatek wszyscy znajomi albo wpadki, albo ciąża od razu w pierwszym cyklu starań a u nas 3-4 cykle I nic.
Co prawda dzięki temu od razu postanowiłam się przebadać i wyszedł potencjalny problem, ale nie robiło to dobrze dla mojej psychiki. Odpuściłam więc czytanie czegokolwiek poza tym wątkiem i jest dużo lepiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mazi00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-03-06, 15:23   #1496
hey_You
Raczkowanie
 
Avatar hey_You
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 210
Dot.: Starania o dziecko od 2022

Cytat:
Napisane przez Mazi00 Pokaż wiadomość
Może właśnie to znak, że ta zła passa się odwraca nowe życie, nowe pokolenie, wiadomo że będą i dobre i może gorsze chwile, ale życzę Ci teraz zdecydowanej przewagi tych pierwszych
Ja jak zaczęliśmy się starać to miałam dokładnie to samo, zaczęłam czytać różne fora, chciałam na spokojnie a wyszło jak zwykle. Na dodatek wszyscy znajomi albo wpadki, albo ciąża od razu w pierwszym cyklu starań a u nas 3-4 cykle I nic.
Co prawda dzięki temu od razu postanowiłam się przebadać i wyszedł potencjalny problem, ale nie robiło to dobrze dla mojej psychiki. Odpuściłam więc czytanie czegokolwiek poza tym wątkiem i jest dużo lepiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cytat:
Napisane przez Mazi00 Pokaż wiadomość
Może właśnie to znak, że ta zła passa się odwraca nowe życie, nowe pokolenie, wiadomo że będą i dobre i może gorsze chwile, ale życzę Ci teraz zdecydowanej przewagi tych pierwszych
Ja jak zaczęliśmy się starać to miałam dokładnie to samo, zaczęłam czytać różne fora, chciałam na spokojnie a wyszło jak zwykle. Na dodatek wszyscy znajomi albo wpadki, albo ciąża od razu w pierwszym cyklu starań a u nas 3-4 cykle I nic.
Co prawda dzięki temu od razu postanowiłam się przebadać i wyszedł potencjalny problem, ale nie robiło to dobrze dla mojej psychiki. Odpuściłam więc czytanie czegokolwiek poza tym wątkiem i jest dużo lepiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja jestem na fb na paru grupach i wszystkie wyciszylam. Nie chce ich opuszczać, bo po moich przeżyciach wiele z nich wyniosłam, otrzymałam tez dużo pomocy, ale na te chwile - odpuściłam czytanie, dołowanie się, bo do niczego dobrego to nie prowadzi.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
hey_You jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-03-06, 15:59   #1497
Milciaczek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 410
Dot.: Starania o dziecko od 2022

Cytat:
Napisane przez pelargonie Pokaż wiadomość
Takie momenty są czasami Ja staram się w ogóle nie dopuszczać myśli, że u nas będzie bardzo źle, ale też ciężko mi to wychodzi. W pracy staram się o tym nie myśleć, to współpracownicy nakręcają się wzajemnie tą wojna, Putinem, że nie da się tego słuchać.
Niestety, mam wrażenie, że my jako rodzina mamy niezłego życiowego pecha. Zawsze po drodze nam coś nie wychodzi, zawsze coś się wydarzy, idzie nie tak... Jak byłam dzieciakiem, to pech towarzyszył mi i moim rodzicom. Nawet nie wiem jak to ująć. Kupiliśmy psa, który okazał się chory i cały życie walczyliśmy o to, żeby żył jak najdłużej i miał i nas dobrze. W gimnazjum byłam najlepszą osobą w szkole, każdy to wiedział a tytuł zgarnęła córka nauczycielki. Rodzice jak coś kupili, to zawsze albo przyszło popsute, albo trzeba było szybko reklamować. Nigdy za pierwszym razem nie mogliśmy się cieszyć czymkolwiek. Mama mojego męża zmarła krótko po tym jak zaczęliśmy się spotykać, musiałam patrzeć na to cierpienie młodego chłopaka, który w wieku 20 lat został bez rodziców (tata zmarł wcześniej). Później musieliśmy przełożyć wesele. Jak przełożyliśmy, okazało się że już tydzień później mogą odbywać się huczne imprezy. Przełożyliśmy na taki termin, że trzeba było znów kombinować... W nowym mieszkaniu po drodze przy remoncie tyle rzeczy się wydarzyło, ile ja łez wylałam... Takich sytuacji mogłabym przytoczyć tysiące, wiem że to głupie, ale dążę do tego, że ten pierwszy "złoty strzał" poszedł za gładko mam wrażenie, że nie mogę się cieszyć, bo coś się wydarzy, coś będzie nie tak... Wiem, że to źle, ale codziennie budzę się z tym niepokojem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przykre sytuacje niestety sama po takich przeżyciach bym miała ogrom obaw i same pesymistyczne myśli. Mówienie tu „będzie dobrze”, „myśl pozytywnie” czy cokolwiek podobnego nic nie przyniesie.

Niemniej nie zmienia to faktu, ze bardzo mocno trzymam kciuki, aby wszystko było u Was w porządku
Milciaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-03-06, 16:55   #1498
aante_e
Miss Pudernica
 
Avatar aante_e
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 7 041
Dot.: Starania o dziecko od 2022

Napisałam wczoraj długiego posta, ale miałam problemy z zasięgiem i nie zapisał się na forum

Co do przesuwania starań to my nie czekamy, bo nie wiadomo kiedy w ciążę zajdę. A tak to zawsze można w tym czasie zrobić badania, wdrożyć leki, próbować się diagnozować. A tak to nie wiadomo kiedy by się udało. Co ma być to będzie.

Mój mąż mnie bardzo wspiera, zawsze się interesuje wizytami u lekarzy i badaniami. Czytał zalecenia co do starań o ciążę i łyka kwas foliowy. Teraz jak zaczynamy stymulację to zapowiedziałam mu, że żadnych imprez, alkoholika, ma być w formie i dyspozycyjny to nic nie marudził.
Cytat:
Napisane przez mamonkey Pokaż wiadomość
No właśnie ja ciągle próbuję znaleźć coś, co by mnie tak zajęło na dłużej. Kiedyś czytałam dużo książek, wybywałam myślami na długie godziny, a teraz nie mogę się skupić. Przy spacerach/ćwiczeniach też niepotrzebnie myślę
Też tak mam z nakręcaniem się, ale po prostu na fora fb wchodzę czasami, jak mam nastrój. Nie śledzę wzzystkiego na bieżąco. Zwykle wchodzę i czytam jak jestem po wizycie u lekarza albo badaniach, bo fora są dla mnie źródłem informacji, np o mioinizytolu na PCOS, fertistimie, witaminach innych niż kwas foliowy, wszystko to dowiedziałam się z internetu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Marzenia same się nie spełniają, marzenia się spełnia.
aante_e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-03-06, 19:16   #1499
cichazabka
...
 
Avatar cichazabka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: SBI/SK
Wiadomości: 4 320
Dot.: Starania o dziecko od 2022

Ja mam pakiet w Medicover, ciążę prowadziłam w placówce współpracującej (zawsze to więcej opcji niż kilku którzy przyjmują bezpośrednio w placówce), jedynie badania robiłam w medicoverze. Wcześniej miałam luxmed i dwóch ginekologów było fajnych, ale zrezygnowaliśmy zanim wiedziałam o ciąży i skończyliśmy współpracę jak byłam w 8tc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Insta

13.10
27.11
cichazabka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2022-03-06, 21:26   #1500
Cruxia
Raczkowanie
 
Avatar Cruxia
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 248
GG do Cruxia Send a message via Skype™ to Cruxia
Dot.: Starania o dziecko od 2022

Cytat:
Napisane przez aante_e Pokaż wiadomość
Napisałam wczoraj długiego posta, ale miałam problemy z zasięgiem i nie zapisał się na forum

Co do przesuwania starań to my nie czekamy, bo nie wiadomo kiedy w ciążę zajdę. A tak to zawsze można w tym czasie zrobić badania, wdrożyć leki, próbować się diagnozować. A tak to nie wiadomo kiedy by się udało. Co ma być to będzie.

Mój mąż mnie bardzo wspiera, zawsze się interesuje wizytami u lekarzy i badaniami. Czytał zalecenia co do starań o ciążę i łyka kwas foliowy. Teraz jak zaczynamy stymulację to zapowiedziałam mu, że żadnych imprez, alkoholika, ma być w formie i dyspozycyjny to nic nie marudził. Też tak mam z nakręcaniem się, ale po prostu na fora fb wchodzę czasami, jak mam nastrój. Nie śledzę wzzystkiego na bieżąco. Zwykle wchodzę i czytam jak jestem po wizycie u lekarza albo badaniach, bo fora są dla mnie źródłem informacji, np o mioinizytolu na PCOS, fertistimie, witaminach innych niż kwas foliowy, wszystko to dowiedziałam się z internetu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja jeszcze niedawno tak miałam. Ale chyba nie mam szczęścia do szukania, bo opinie w necie zawsze były bardziej pesymistyczne niż wersja lekarza.
Też nie chcemy czekać, zobaczymy co będzie. Teraz owulacje przegapiona, bo tz nie ma, kolejna szansa w kwietniu. W międzyczasie mam nadzieję że trochę sytuacja się uspokoi i będę mogła z czystą głową podejmować decyzję o staraniach. Zobaczymy.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka
Cruxia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-02-01 21:25:41


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.