|
Notka |
|
Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1471 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
Cytat:
Przeczytalam w necie ze do wrazliwej cery dobre sa oleje: Chamomile Lavender Neroli Rose Sandalwood Zgadzam sie z rozanym-jest cudowny dla mojej cery,natomiast lavenda mnie podraznia niestety,nie znam Neroli,Sandalwood nigdy nie probowalam-ale podobno dobrze miesza sie z rozanym. Moj olejek oliwkowo rozano rycynowy zastosowalam juz 3 raz-na razie zero podraznien i oznak zapchania-nie czuje tez suchosci-a pory na nosie i policzkach wydaja sie czystsze... ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#1472 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
To świetnie, że Ci służy. Oby tak dalej.
Elfie, te oleje, które wymieniasz, to chyba sa olejki eteryczne ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1473 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 965
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Elfie, lista którą podałaś to chyba olejki eteryczne, a nie oleje tłoczone z tych roślin. Z cerą wrażliwą się zgadza.
EDIT: Niezamienna, co za telepatia!!! |
![]() ![]() |
![]() |
#1474 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Schaetzchen, bidulko, Ty też wstałaś tej barbarzyńskiej porze?
A telepatia jakoś mnie nie dziwi ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1475 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 972
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Juz kiedys o to pytalam chyba na mazidlowym, ale niestety nie dostalam odpowiedzi, moze tutaj mi sie poszczesci
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1476 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
![]() Jeśli np. robisz 100 ml jakiegoś mazidła, to 1 ml jakiegoś składnika stanowi 1%, prawda? Jeśli zatem kręcisz coś w ilości 10 ml, a sugerowane stężenie wynosi 1-2%, to powinnaś pilnować, aby nie przekroczyć 0,1-0,2 ml. I tak dalej ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1477 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 965
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
![]() ![]() ![]() Cytat:
Jeśli kręcisz coś sama to sprawa też nie jest skomplikowana: wagowo 1% to 1/100 wagi gotowego kosmetyku (czyli np. 2% sylimaryny w 10 gramach serum to 0,2 g. Gorzej jeśli nie masz wagi, bo wtedy należy odkurzyć podręcznik do chemii... żartuję, tu jest tabelka bardzo przydatna: http://mazidla.com/index.php?option=...id=31&Itemid=2 przeliczasz sobie to, co Ci wyszło w gramach (procentach) na mililitry. Ale radzę kupić wagę ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#1478 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 972
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#1479 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 465
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Ukręciłam sobie dziś mus do ciała opierając sie na przepisie Niezmniennej... , dodałam mieszankę olejków pomarańcza, grejpfrut i cynamon a mąż zniósł mi do domu herbatę o identycznym aromacie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1480 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Ja też sobie taki mus ukręciłam, ale dałam chyba mało masła shea, bo wyszedł mi rzadki. To oczywiście nic nie szkodzi, tylko że ja lubię takie bardziej masełkowate konsystencje
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1481 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 465
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Mój jest masełkowaty ale zrobiłam tylko pół porcji bo miałam 25g karite. Czy lecytyna zawsze się tak na dnie wytrąca?
|
![]() ![]() |
![]() |
#1482 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Mnie się nie wytrąca... A mieszałaś mikserem przez kilka minut?
|
![]() ![]() |
![]() |
#1483 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 465
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
teraz przelałam do nieprzezroczystego pojemnika, więc nie wiem jak to wygląda dobra, nie wytrzymałam i wsadziłam palec do dna - wszystko o.k. ![]() musik przyjemny w stosowaniu i obłędnie pachnie Edytowane przez IlonaP Czas edycji: 2007-12-13 o 08:49 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1484 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
|
![]() ![]() |
![]() |
#1485 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Pruszków/Warszawa
Wiadomości: 413
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
![]()
__________________
Turbo Fire 1-2-3-4 ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#1486 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 965
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Nie pamiętam w którym jest wątku, ale - przezornie - skopiowałam go sobie:
MASŁO DO CIAŁA by Niezamienna już na nic Przepis jest bardzo prosty, w większości "na oko". Mniej więcej 40 gram masła karite (prawie całe opakowanie od Limarii) rozpuściłam w kapieli wodnej, dodałam do tego ok. 5 ml lecytyny sojowej (mam HLB 4 od Limarii), potem ok. 100 ml olejów roślinnych zimnotłoczonych (miałam akurat sporo, bo jestem maniaczką olejową, dodałam słonecznikowego, jojoby, morelowego i odrobinę wiesiołka). Kiedy wymieszana dokładnie mikstura trochę ostygła, wrzuciłam jeszcze niepełną łyżkę płynnego miodu, kapsułkę witaminy E i olejki eteryczne - cynamonowy i pomarańczowy. Z cynamonkiem trzeba uważać i dodawać go raczej skąpo, bo parzy (ja wlałam 3 krople). Całą mieszankę ubijałam w misce mikserem - kilka minut ubijania, potem na kilka minut do zamrażalnika i znowu ubijanie. Po 3-4 turach mieszanka trochę zgęstniała. Zostawiłam ja w lodówce i dziś jest cudna, choć oczywiście raczej tłusta, ale stosunkowo szybko się wchłania dzięki lecytynie. Przyda się na przesuszenia, po basenie i w ogóle w sezonie grzewczym. Jest baaaaaardzo wydajna, już widzę, że wystarczy odrobinka do posmarowania się od stóp do głów. Aha, jest też trwała, bo nie zawiera wody. Następnym razem dodam masła kakaowego i wosku pszczelego. Opisy są też na stronie eco-spa: http://www.ecospa.pl/przygotowac-cia...ciala-a-7.html Zamierzam zrobić to masełko/mus - czekam tylko aż dotrą do mnie składniki. Zamówiłam też skwalan i chcę go trochę dodać, tylko najpierw sprawdzę jak pachnie ![]() Edytowane przez schaetzchen Czas edycji: 2007-12-14 o 06:33 Powód: literówka |
![]() ![]() |
![]() |
#1487 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Schaetzchen, poczułam się jak klasyk
![]() Przepis jest w wątku o naturalnej pielęgnacji wymagającej cery, o ile pamiętam. Ja zrobiłam najnowszą wersję jeszcze z woskiem pszczelim (dałam odrobinę, jakiej 10 gr; trzeba go rozpuścić najpierw, bo najdłużej to trwa). A z innych spraw olejowych - kupiłam sobie ostatnio kapsułki różane Weledy, które chodziły za mną od jakiegoś czasu: http://www.aquavitae.com.pl/product-...0-x-03-ml.html Wreszcie mogłam to zrobić z w_miarę_czystym _sumieniem, bo zużyłam sporą część swoich zapasów olejowych. Własnie testuję te kapsułki i jestem zachwycona. Porcja jest w sam raz na moją tłustą cerę. Nakładam je mniej więcej raz na tydzień, po maseczce aspirynowej, na noc, na wilgotną skórę, i rano efekt jest świetny - mam miękką, trochę bledszą niż zwykle cerę. Nawet olej migdałowy w składzie, choć zwykle mi nie służy, w tych kasułkach nie wyrządza mi szkody. Jedyna ich wada to nieekonomiczność, bo ukręcenie sobie takiego olejku samodzielnie byłoby dużo tańsze. Ale kapsułki przy takim użytkowaniu starcza mi do lata, a można je ze sobą zabierać w podróż, i to bez lodówki... |
![]() ![]() |
![]() |
#1488 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#1489 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 965
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Prawa autorskie Ci się należą
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#1490 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#1491 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W pokoiku, samotnie, przy zielonej herbatce...
Wiadomości: 8 391
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Dziewczyny jesteście wszechwiedzące, będę czytać ten wątek i tworzyć listę wszystkiego co bezdyskusyjnie muszę mieć.
A tymczasem chcę Was przywitać i zapytać czy dodajecie do hydrolatów dostępnych na mazidłach alkohol żeby go zakonserwować? No i co to właściwie jest hydrolat, jako co go używacie. Albo podpowiedzcie gdzie się tego wszystkiego dowiedziałyście z chęcią poczytam ![]()
__________________
Pamiętam, że tego czerwcowego dnia obudził mnie mój własny krzyk. Serce łomotało mi tak, jakby dusza chciała wyrwać się z piersi i uciec schodami w dół. Tata przybiegł natychmiast i wystraszony, przytulił mnie do siebie, usiłując uspokoić. - Nie mogę przypomnieć sobie jej twarzy. |
![]() ![]() |
![]() |
#1492 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1493 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Coldold, witaj
![]() ![]() Hydrolat to woda kwiatowa, uboczny produkt procesu pozyskiwania olejków eterycznych; zawiera wszystkie substancje rozpuszczalne w wodzie, ale w niskich stężeniach. Ja wykorzystuję je w czystej postaci do przemywania twarzy, robię z nich toniki, sera, dodaję do kremów. Więcej sposobów na mazidłach ![]() Elfie, z przyjemnością poczytam Twoja opinię, kiedy już użyjesz tych kapsułek. Zgłosiłam je wczoraj do KWC. |
![]() ![]() |
![]() |
#1494 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Pruszków/Warszawa
Wiadomości: 413
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
schaetzchen dziękuję
![]()
__________________
Turbo Fire 1-2-3-4 ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1495 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W pokoiku, samotnie, przy zielonej herbatce...
Wiadomości: 8 391
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Cytat:
![]() Jeszcze raz dziękuję.
__________________
Pamiętam, że tego czerwcowego dnia obudził mnie mój własny krzyk. Serce łomotało mi tak, jakby dusza chciała wyrwać się z piersi i uciec schodami w dół. Tata przybiegł natychmiast i wystraszony, przytulił mnie do siebie, usiłując uspokoić. - Nie mogę przypomnieć sobie jej twarzy. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1496 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 68
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Witam,
Jestem Wam winna parę informacji i słów wyjaśnienia nt. oleju z dzikiej różydostępnego w Mazidłach. Otóż, niestety, do opisu tego oleju wkradło się kilka błędów. Jest to olej uzyskany w wyniku tłoczenia na zimno nasion róży rdzawej ("Rosa aff. rubiginosa L.".), rosnacej u podnóża Andów, w Chile. Olej ten, w przyjętej polskiej terminologii, jest nazywany olejem z róży piżmowej lub synonimicznie olejem z róży muszkatołowej. I tu niestety dochodzimy do błędu, który nastąpił w Mazidłach na etapie powstawania sklepu i został popełniony przez osobę z którą współpracowałam i która ustała nazwy wszystkich produktów. Za ten błąd osobiście biję się w piersi, bo przyjęta przez sklep nazwa "Olej z dzikiej róży" jest nazwą nieprawidłową. Powinien on nosić nazwę "Olej z róży piżmowej" i na taką wkrótce zostanie zmieniony. Natomiast "olejem z dzikiej róży" jest nazywany olej uzyskany w wyniku tłoczenia wyłuskanych z owców nasion (a nie z samych owoców jak ktoś sugerował) róży zaliczanej do gatunku "Rosa canina L." czyli psiej róży lub dzikiej róży jak bywa nazywana. Zarówno róża rdzawa jak i róża dzika są zaliczane do grupy róż dzikich, obydwie rosną min. w Polsce i z nasion obydwu wytłacza się olej. Jednak za najcenniejszy, z uwagi na unikalną kombinację witaminy A w postaci kwasu trans-retinowego, witaminy E i kwasów tłuszczowych, uważa się olej z róży piżmowej pochodzącej z upraw na terenie Chile. Takim olejem jest właśnie olej z nasion róży dostępny w Mazidłach. Kolejny błąd dotyczy rafinacji, jest to bowiem olej częściowo rafinowany, czyli dekoloryzowany i deodoryzowany. Ta obróbka nie ma znaczącego wpływu na jakość oleju, bowiem najważniejszym parametrem decydującym o dobrej jakości oleju jest proces jego wytłaczania. Najcenniejsze są oleje otrzymywane w wyniku mechanicznego wytłaczania na zimno, podczas, którego temperatura procesu utrzymywana jest na niskim poziomie, co daje gwarancję, ze cenne składniki aktywne oleju nie uległy degradacji. Zatem podsumowując: olej z róży dostępny w Mazidłach jest olejem częściowo rafinowanym uzyskanym w wyniku mechanicznego wytłaczania na zimno nasion "Rosa aff. rubiginosa L." pochodzącej z upraw na terenie Chile. Jego prawidłowa nazwa brzmi i na taką zostanie zmieniona obecna: "Olej z róży piżmowej". Lidia Kobyłka |
![]() ![]() |
![]() |
#1497 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 566
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Pani Lidko, przeczytalam Pani wpis kilka razy by go zrozumiec, strasznie duzo informacji. Zrozumialam, ze wcale Pani nie zrobila bledu, bo to jest olej z dzikiej rozy, a przeciez Pani podala nazwy lacinskie czy angielskie.
No to ja zle pisalam, ze to olej z owocu, a przeciez wszystkie oleje sa z nasion, ale chyba wszyscy wiedzieli o co chodzi. Jednego tylko nie bardzo rozumiem, na forum na mazidlach pisala Pani, ze oleje rafinowane mozna podgrzewac, bo one dzialaja jak emolienty i juz im nic nie zaszkodzi, a teraz pisze Pani inaczej. Jak sobie czytalam o olejach to zawsze pisalo, ze zeby olej odbarwic i go przerobic na rafinowany to potrzeba uzyc roznych chemikaliow, wysokiej temperatury i trzeba ogolnie tej olej nameczyc i ze wtedy juz to co wrazliwe sie w nim rozklada, i tak jak Pani pisala zostają w nim tylko natluszczajce skladniki. Tych róż jest zdecydowanie za duzo... Bo jeszcze właśnie nie rozumiem czy róża piżmowa, rdzawa i ta muszkatołowa to jedno i to samo czy nie, bo napisała Pani, ze rdzawa rośnie też w Polsce, to znaczy, że ta piżmowa też rośnie w Polsce, a nie tylko w Chile? |
![]() ![]() |
![]() |
#1498 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 566
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Dziewczyny zrobiłam sobie ściąge z olejów tym razem z mazideł, podzielę się z Wami:
Wszystkie są zimnotłoczone, więc tego już nie będę pisać. Olej konopny - nierafinowany, naturalny aż czuć i widać, lubię go Olej z amarantusa - nierafinowany, tego nie miałam Olej z dzikiej róży - rafinowany, nie całkiem naturalny, ten mi nie przypadł Olej z komosy - rafinowany Olej z bawełny - nie wiadomo, bo w specyfikacji nic nie pisze, ze nie jest rafinowany, wiec moze byc rafinowany Olej z porzeczki - nierafinowany, co tez czuc i widac Olej z ogorecznika - nierafinowany Olej z orzecha wloskiego - nierafinowany Olej z orzechow laskowych - nierafinowany Olej z wiesiolka - nierafinowany |
![]() ![]() |
![]() |
#1499 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Mrs. Doubtfire, gratuluję dociekliwości
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1500 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 68
|
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY
Witam,
[quote=mrs.doubtfire;60515 86]Pani Lidko, przeczytalam Pani wpis kilka razy by go zrozumiec, strasznie duzo informacji. Zrozumialam, ze wcale Pani nie zrobila bledu, bo to jest olej z dzikiej rozy, a przeciez Pani podala nazwy lacinskie czy angielskie. OK, napiszę jeszcze raz. W Mazidłach jest olej wytłaczany z nasion róży, której łacińska nazwa brzmi "Rosa aff. rubiginosa L.", czyli w tłumaczeniu na polski róża rdzawa. W polskiej terminologii kosmetycznej olej z tego gatunku róży jest określany mianem Oleju z róży piżmowej lub synonimicznie Olej z róży muszkatołowej. Róża ta występuje w Polsce i innych krajach europejskich, ale również na terenie Chile. Uważa się (jest to poparte badaniami), że najcenniejszym olejem jest ten pochadzący z upraw w Chile. Innym gatunkiem zaliczanym do rodziny tzw. dzikich róż, jest róża, której łacińska nazwa brzmi "Rosa canina L." czyli w tłumaczeniu na polski róża psia. W polskiej terminologii kosmetycznej olej z tego gatunku róży jest określany mianem Oleju z dzikiej róży. Róża ta występuje w Polsce i innych krajach europejskich. Taki olej ma w swojej ofercie np. Oleofarm. Błąd polega na tym, ze olej, który w Mazidłach nosi nazwę "Olej z dzikiej róży" powinien prawidłowo nazywać sie "Olej z róży pizmowej". I na taką, obecna, nieprawidłowa nazwa, zostanie zmieniona. Olej ten pochodzi z Chile. mrs dobtfire napisała: "Jednego tylko nie bardzo rozumiem, na forum na mazidlach pisala Pani, ze oleje rafinowane mozna podgrzewac, bo one dzialaja jak emolienty i juz im nic nie zaszkodzi, a teraz pisze Pani inaczej. Jak sobie czytalam o olejach to zawsze pisalo, ze zeby olej odbarwic i go przerobic na rafinowany to potrzeba uzyc roznych chemikaliow, wysokiej temperatury i trzeba ogolnie tej olej nameczyc i ze wtedy juz to co wrazliwe sie w nim rozklada, i tak jak Pani pisala zostają w nim tylko natluszczajce skladniki. " Proszę zwrócić uwagę, ze napisałam "częściowo rafinowany", czyli odbarwiony. A to jest jednak różnica. Proces rafinacji, czyli oczyszczania oleju polega na wielu różnych zabiegach i nie wszystkie maja chrakater chemiczny, czyli z uzyciem substancji chemicznych. Niektóre procesy jak np. obarwianie polega na przefiltrowaniu oleju przez ziemię okrzemkową. Nie ma potrzeby stosowania wysokiej temperatury. Byłoby to zresztą nielogiczne punktu widzenia technologii pozyskiwania oleju. Bo po co olej tłoczyć na zimno (ten proces pozyskiwania oleju jest drozszy i mniej wydajny), a tak jest tłoczony mazidłowy olej z róży, skoro potem miłaby byc zastosowany proces rafinacji z uzyciem wysokich temperatur. Edytowane przez limaria Czas edycji: 2007-12-17 o 08:26 Powód: poprawki orto. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:47.