![]() |
#1471 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Lipno k/Włocławka
Wiadomości: 163
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Kurde dlaczego ci instruktorzy tacy są?! Dlaczego?! Matko jak to mnie wkurza, to co zrobił mi mój instruktor przeszło chyba wszelkie granice
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Ludzie powiedzcie mi czemu ja musze znosić takie świństwa?! Ech... od razu mówie że szukam tu u was pocieszenia bo sie chyba załamie ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1472 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Cytat:
---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ---------- nie przesadzajmy, ubierajac spodnice, nie wysylasz zadnych sygnalow. No chyba ze ubierasz taka ze siedziec nie dasz rady, bo ci wszystko wychodzi. Ale ubierajac normalna, nie. A instruktor czy inna obca osoba nie ma prawa dotykac cie po kolanie czy gdzie tam jeszcze.
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1473 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 816
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Cytat:
z 3 moich instruktorow, 2 to byli faceci 1. starszy lapal mnie za reke na kierownicy kiedy np trzebabylo szybko zareagowac a ja akurat nie zareagowalam. za reke przy zmianie biegow mnie lapal wtedy kiedy uwazal ze "chce urwac" drazek bo zbyt szybko zmieniam. no i raz mnie klepna po kolanie - to nauka jazdy juz nie byla 2. tez mnie lapal za reke na kierownicy w sytuacjach jak wyzej. i zapewniam was to nie byl zaden podryw bo to bardzo religijny facet, w kosciele komunie rozdaje, ma zone i dzieci. to nie byl zaden podryw. mysle ze kiedy kursantka zauroczy sie w swoim instruktorze to poprostu takie gesty nadinterpretuje - oczywiscie dopisze zeby nie bylo - gesty lapania za reke na kierownicy albo na drazku od zmiany biegow. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1474 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Cytat:
nie trzeba od razu za reke, mozna za kierownice. a co do tej religijnosci faceta, to mnie rozbawilas ![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1475 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 895
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Widzę, że to co napisałam wywołało dyskusję i wątek ruszył. Otóz przeczytałam wasze opinie i uważam, że przyjście na jazdę w spódnicy normalnej długości nie powinno być uważane za prowokację instruktora do podrywu. W spódnicy byłam na jeździe tylko raz i wtedy mój instruktor nie odważył się złapać mnie za kolano. Natomiast jak byłam w spodniach to się czasami zdarzało. Co do łapania za rękę to mógł złapać za kierownicę obok mojej ręki, a nie kładąc swoją rękę na mojej. Być może kursantki zauroczone swoimi instruktorami mogą wyolbrzymiać niektóre gesty i słowa instruktora i jest w tym jakiś sens.Nie twierdzę, że tak nie może być. Takie jest moje zdanie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1476 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Cytat:
Lapanie za kolano jest niedopuszczalne. Ciekawe czy takowy instruktor lapie za kolano kobiete w ksiegarni czy aptece? Lapanie za reke - owszem moze sie zdarzyc, ale przeciez mozna zlapac za kierownice, takie same efekty beda. Wydaje mi sie, ze intruktor musi byc mily, chociaz niektorzy bycie milym inaczej pojmuja.
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1477 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 816
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1478 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Cytat:
![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1479 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 868
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Cytat:
![]() Wczoraj miałam ostatnią jazdę...w szkole, w której na wstępie cała grupa usłyszała, że instruktorzy nie uprawiają seksu ani z kursantkami ani... z kursantami ![]() Jeździłam z 2 instruktorami...atmosfera była podobna jak powyżej, było zabawnie przez cały czas- jeden mówił do mnie "moje kochanie ", ale to dlatego, że znam go od 15 lat i ma świetne poczucie humoru (na siebie mówi "najsmaczniejsze ciasteczko w mieście" ![]() ![]() Po rozmowach z moimi instruktorami wywnioskowałam, że to poczucie humoru, o którym pisze powyżej pomaga im nie zwariować ![]() Przeczytałam wątek, i się zdziwiłam...w sumie to chore (łapanie za kolano, dwuznaczne teksty, albo całowanie się ...) i w niektórych przypadkach to zwykłe molestowanie ![]() W sumie na kurs się idzie po to by nauczyć się jeździć,więc gdyby instruktor robił takie numery...to bym go zmieniła... A zapomniałam o najważniejszym: dzisiaj zdałam egzamin, i mam prawko ![]()
__________________
Pnie się mój różowy powój w górę wciąż się pnie
migdałowy zapach ma i smak |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1480 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Cześć.. Przez przypadek wpadłam na tą stronkę.. I tak zaczęłam czytać.. W sumie mój problem nie jest taki poważny jak co poniektórych.. Otóż mam 21 lat.. Poszłam na kurs prawa jazdy.. Na początku teorii sympatyczny prezes ośrodka powiedział mi śmiejąc się, że mam się kłócić umawiając się na praktyki do fajnego instruktora Marka.. takiego blondyna w kucyku..Po zakończonej teorii dali mnie do instruktorki, więc nie miałam jakoś nic przeciw. Bo swoją drogą świetna babeczka
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1481 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 895
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Medzia88 miło, że i Ty wypowiedziałaś się w tym wątku. Ach ci instruktorzy, potrafią zawrócić w głowie. Sama to doświadczyłam na własnej skórze o czym pisałam w tym wątku. Czytając twoją wypowiedź przypomniałam sobie moje jazdy z panem instruktorem i odnalazłam w tym co napisałaś sporo sytuacji, których i ja doświadczyłam. Ja kurs też mam za sobą, ale niestety nie zdałam jeszcze egzaminu (mam już 2 porażki za sobą) i nadal się widuję z moim instruktorem biorąc u niego zawsze przed kolejnym egzaminem kilka godzin jazd doszkalających. Rzadko więc teraz się z nim widuję, ale nadal myślę o nim, jednak trochę mniej, więc czas jest w tym przypadku pomocny. Chciałabym wyrzucić go z głowy, bo to moje zauroczenie nim nie ma sensu, gdyż jest to żonaty i dzieciaty facet. Ty jesteś w lepszej sytuacji skoro nie zauważyłaś u niego obrączki, choć to jeszcze nie świadczy o tym, że jest on wolnym facetem i możesz śmiało go podrywać. Najlepiej jakbyś dyskretnie kogoś podpytała o tego Marka czy ma on kogoś, a nawet jego samego tylko nie tak wprost, aby się nie domyślił czegoś. Nie wiem co Ci poradzić w kwestii zaproszenia go na kawę po zdanym egzaminie. Myślę, że to miły byłby gest i niezobowiązujący, bo to tylko wyraz wdzięczności za naukę jazdy, więc możesz spróbować i wtedy zobaczysz jego reakcję. A jak nie kawa to może kup mu coś. Decyzja należy do Ciebie. Powodzenia. Może choć do Ciebie szczęście się uśmiechnie i okaże się, że ten Marek jest wolny i zainteresowany Tobą tak mocno jak i Ty nim. Życzę Ci tego z całego serca. Odezwij się tu na forum jak tam sytuacja z instruktorem. Czekam z niecierpliwością na nowe wiadomości od Ciebie.
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#1482 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 7
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
butterfly1984 jesli jeszcze wpadasz na te strone to daj znac na tym forum ja jestem bardzo ciekawa jak sie skonczyla twoja historia jest naprawde piekna mma podobna sytuacje ale ,,,,,,no własnie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1483 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 895
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Bananowiec a może Ty napisz tutaj o swojej historii- jak u Ciebie wyglądały te relacje z instruktorem?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1484 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 7
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1485 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 7
|
![]()
najgorsze w tym wszytstkim jest to ze nie moge z nikim na ten temet porozmawiać to jest po prostu dobijajace ponad 15 lat róznicy ja oszaleje
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#1486 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1487 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 7
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1488 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Cytat:
może do tego instruktora to tylko takie zauroczenie, może powinnaś większą uwagę zwrócić na swojego TŻ i postarać się mniej myśleć o tamtym facecie... bo tylko cierpisz... szkoda życia na takie dołowanie się i na nieszczęśliwe zauroczenia, które nie mają szans bytu... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1489 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 895
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Bananowiec doskonale Cię rozumiem. U mnie też jest podobna różnica wiekowa i miałam taką samą sytuację jak ty- no może taką samą. Różnica jest taka, że mój instruktor to przystojny facet i taki trochę flirciarz. Ja na samym początku też nie zapałałam chęcią jeżdżenia z nim. Na pierwszy rzut oka nie powalił mnie na kolana, ale podczas już początkowych jazd spodobał mi się zarówno z wyglądu jak i z charakteru. Jest to naprawdę super facet. Zadurzyłam się. Ja jemu też raczej się podobałam. Ale on ma żonę i dzieci i napewno podobnie jak i Ty nigdy mu nie powiem co do niego czuję. I nie będę nawet próbowała, bo on nie porzuci swojej rodziny - wiem to na pewno. Obecnie też mam egzaminy i już dawno wyjeżdżone te godziny z kursu. Czasem z nim tylko jeżdżę na dodatkowych godzinach, gdy zbliża się egzamin. Teraz z perspektywy czasu to mi już trochę to zauroczenie przeszło, bo widuję go rzadko. Jednak ja nie mam obecnie chłopaka. Jednak na twoim miejscu uważam podobnie jak koleżanka powyżej, że powinnaś wybić sobie z głowy tego instruktora skoro masz chłopaka. Może będzie Ci łatwiej jak na jazdy doszkalające zapiszesz się do innego instruktora. Wtedy nie będziesz go widywała i być może szybciej o nim zapomnisz. Życzę Ci tego.
Edytowane przez anioleczek25 Czas edycji: 2009-07-20 o 16:15 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1490 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 7
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
ach wiecie raz jest dobrze raz jest źle ale nie mogę narzekać mam wspaniałego chłopaka dlatego to zauroczenie bardzo boli bo znam siebie i wiem że nie jestem jakąś kochliwą osobą dla której wystarczy być fajnym a juz wyobraża sobie byle co..... ach dziewczyny dziekuje Wam i tak i tak widze ze aniołeczek25 też jesteś podobna do mnie maszz jakieś poczucie wstydu i godności pozdrawiam Was dziewczyny
![]() ![]() ---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ---------- zresztą aniołeczku25 twoj instruktor dał Ci do zrozumienia że jesteś dla niego atrakcyjną osobą ach znajdziesz sobie kogoś kogo na pewno mocno pokochasz tylko to "nasze" zauroczenie musi się skończyć ![]() ![]() ---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ---------- ale jestem bardzo ciekawa jak potoczyły sie losy pana instruktora i koleżanki butterfly84 bo ona jedank weszła w związek z tym człowiekiem pomimo tej róznicy wieku ach czemu wszystko musi być tak skomplikowane ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1491 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 895
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Bananowcu skoro piszesz, że masz fajnego chłopaka to naprawdę lepiej abyś zapomniała o tym instruktorze. Wiem, ze nie jest to łatwe. Z czasem jednak Ci przejdzie- tak myślę. Co do mnie to wcześniej zanim jeszcze poznałam swojego instruktora zakochałam się w swoim koledze i kocham go nadal, choć on nic nie robi abyśmy byli razem i to nie jest spowodowane tym, że mu się nie podobam. Podobam się mu napewno, często sypie jakieś podteksty, gadki, komplementy itp. ale nic z tego nie wynika. Wie o tym, że ja coś do niego czuję, bo sama mu to dawno temu napisałam, ale nic z tym nie robi. Jutro założę oddzielny wątek bo to długa i skomplikowana historia. Trzymaj się dzielnie Banana i mam nadzieję, że z czasem instruktor pozostanie tylko miłym wspomnieniem.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1492 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 7
|
![]()
ach te życie hej aniołeczku miałam bardzo podobną kiedyś sytuacje chłopak któremu sie podobałam nic nie robił a o tym ze mu sie podobam wiedziałam od koleżanki ,przez ponad rok wypytaywał moją koleżanke co u mnie słychać jaka jestem i takie tam chodziliśmy razem do liceum z tym że on był o 2 lata starszy, mnie też się spodobał nawet było widać że ja bym cos chciała patrzyałam się często na niego czasem jakiś uśmiech a tu .......nic
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1493 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 16
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Witam wszystkie Forumowiczki. Dopiero zaczynam pisać na tym forum
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#1494 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Ja wychodzę z założenia, że nic na siłę.
Ja z moim instruktorem rozmawiałam o różnych rzeczach, ale to wychodziło samo z siebie. Jeśli on nie wykazywałby chęci i inicjatywy do rozmowy, to bym sobie odpuściła i posłuchała radia :P Poza tym - wiem, że u niektórych przyzwyczajanie się do rozmów na kursie nie jest wskazane, bo potem na egzaminie ciężko im się skupić w takiej totalnej ciszy, jak są przyzwyczajone do rozmów (to samo dotyczy radia, na egz. go nie ma ). |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1495 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 16
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Może faktycznie nic na siłę
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1496 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 226
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Cytat:
a ja jestem przeciwna stereotypom ![]() moj tata pracuje dorywczo jak taxowkarz, z moja mama sa naprawde udanym malzenstwem, ja z ato swietnym detektywem i na kilometr wyczulabym, gdyby cos smierdzialo. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1497 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 16
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Co do stereotypów- podzielam zdanie last week
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1498 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 24
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
No cóż
![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie..." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1499 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 16
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Nie bardzo wiem do kogo była kierowana ostatnia wypowiedź Krazy
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1500 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 24
|
Dot.: Mój instruktor jazdy
Lolita91 i cała reszta wybaczcie, pomyliłam okienka i nie tu gdzie trzeba wpisałam ;p
![]() ![]()
__________________
"Jest twoim przyjacielem, partnerem, obrońcą, twoim psem. Jesteś jego życiem, miłością, przewodnikiem. Będzie twój, wierny i oddany do ostatniego uderzenia serca. Winien mu jesteś zasłużyć na to oddanie..." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:20.