Wymarzony pierścionek akt VI czas zacząć :D

[TsaiNu]

macie teraz przynajmniej okazję by sie walentynkowo i romantycznie pogodzić, czyz nie?

[vadi]

Napisane przez Madzialenka12344321

ojoj masz rację, najgorsze sa klótnie przez telefon albo przez smsa ale mam nadzieje, ze TZ zrozumie to co chciałas i moze wieczorkiem bedzie czekał na ciebie z bukitem kwiatków na przeprosiny

śmiem wątpić

Napisane przez TsaiNu

macie teraz przynajmniej okazję by sie walentynkowo i romantycznie pogodzić, czyz nie?

teoretycznie tak, ale zobaczymy się dopiero późnym popoludniem, a poszło min. właśnie o wieczór, więc nie wiem co musiałby zrobić, żeby było dzisiaj miło

[dorinka30]

Napisane przez vadi

w sumie to nie wiem :/
i co gorsza, nie wiem czy on w ogóle zrozumial o co chodzi, bo - jak wiadomo - kłótnie przez telefon to jest to

A .......przez telefon, znam to Wczoraj zaliczylismy jedną , a dotyczyła tego, ze ja zadzwoniłam a On nie mógł gadać a jak oddzwonił- to ja z tekstem- "No wreszcie" a On oburzony, że ja mam pretensje, a On zajęty w pracy był....a ja tak powiedziałam w żartach a wyszła z tego kłótnia

Kulbit fajnie plany, czy ta grecka to nie czasem Taverna Santorini ?

[Madzialenka12344321]

Napisane przez vadi

teoretycznie tak, ale zobaczymy się dopiero późnym popoludniem, a poszło min. właśnie o wieczór, więc nie wiem co musiałby zrobić, żeby było dzisiaj miło

a kwiatki i przeprosiny by wystarczyły??

[L_V]

Napisane przez TsaiNu

Witajcie!
Ja dzis strasznie dlugo spalam, teraz pije kawke i probuje uspokoic nerwy przed rozmowa ktroa juz za...3 godziny Trzymajcie kciuki prosze

Udanych Walnentynek Wam życzę!

Kciukasy

[kaska87]

my z TZ obodzimy alentynki,ale prezenty są skromne bo nie będę dawać zarabiac wszystkim w koło, umowa była do 5zł tak symbolicznie jakieś słodycze ale ja wydałąm 12zł ale cii...... nie napiszę teraz co kupiłam bo TZ może szukac tu info o prezenciuku

Piotruś-masz zonka jak przeczytasz

TsaiNu

[Madzialenka12344321]

Napisane przez kaska87

Piotruś-masz zonka jak przeczytasz

a co on lubi sobie tak poczytac co tu piszesz??

[kaska87]

Napisane przez Madzialenka12344321

a co on lubi sobie tak poczytac co tu piszesz??

tak, jak nie chcę mu o czyś powiedzie bo się z nim droczę to on tup tup na wizaż i czyta ze 3 razy może się zdarzyło, że "szpanował", że coś wie i wcale nie dlatego, że mu powiedziałam niech się dziecko cieszy

[Madzialenka12344321]

Napisane przez kaska87

tak, jak nie chcę mu o czyś powiedzie bo się z nim droczę to on tup tup na wizaż i czyta ze 3 razy może się zdarzyło, że "szpanował", że coś wie i wcale nie dlatego, że mu powiedziałam niech się dziecko cieszy

hehe no to nieźle.
Mój to nie (chyba ), kiedys jak wracała z Ho9landii to sie przyznał,z e dzien przed powrotem czytał, co tez o nim pisze i potem jka wrócił to czytał ze 2 razy

[kaska87]

ja nic nie mam do ukryia przed im, ale lubię się z nim droczyć

[Madzialenka12344321]

Napisane przez kaska87

ja nic nie mam do ukryia przed im, ale lubię się z nim droczyć

ja tez nie mam nic do ukrycia, ale jakos tak dziwnie jakby TZ czytał, co ja o nim pisze hehe

edit:
a co to tylko my piszemy??
"gwiazdy" gdzie jestescie??

[dorinka30]

Napisane przez Madzialenka12344321

ja tez nie mam nic do ukrycia, ale jakos tak dziwnie jakby TZ czytał, co ja o nim pisze hehe

Ja jakoś sobie nie wyobrażam aby mój Tż czytał nas, w końcu to jest babski punkt widzenia i nie życzyłabym sobie tego

[kaska87]

My jesteśmy supergwiazdy bo piszemy najwięcej

[Madlen__18]

Nema: ze znajoma pogadałam, wyjaśniło się parę rzeczy (obie inaczej je interpretowałyśmy) ale na ślubie jej nie będzie, i decyzji już nie zmienię.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez dorinka30

Ja jakoś sobie nie wyobrażam aby mój Tż czytał nas, w końcu to jest babski punkt widzenia i nie życzyłabym sobie tego

No własnie. a twój TZ wie o tym forum?? Mój wie, ale nie czyta (tylko wtedy co wam napisalam) choc czy mówi prawde?? kto go wie pocieszma sie tylko ty, ze my tylu ty dziennie piszemy, ze moze im sie poprostu nie chce tego czytac

[pollynema]

Napisane przez Madlen__18

Nema: ze znajoma pogadałam, wyjaśniło się parę rzeczy (obie inaczej je interpretowałyśmy) ale na ślubie jej nie będzie, i decyzji już nie zmienię.

Myślę, że to dobra decyzja.

Czekam niecierpliwie, żeby zobaczyć Cię w sukience

[dorinka30]

Napisane przez Madzialenka12344321

No własnie. a twój TZ wie o tym forum?? Mój wie, ale nie czyta (tylko wtedy co wam napisalam) choc czy mówi prawde?? kto go wie pocieszma sie tylko ty, ze my tylu ty dziennie piszemy, ze moze im sie poprostu nie chce tego czytac

Mój wie, ale nie czyta- tak się umówilismy i jestem tego pewna
Wystarczy mu tyle, że czasem mu cos wspomnę, ja niecierpię takiej iniwigilacji a tak bym się czuła, gdyby tu nas czytał

[Madzialenka12344321]

Napisane przez kaska87

My jesteśmy supergwiazdy bo piszemy najwięcej

no pewnie

Napisane przez pollynema

Czekam niecierpliwie, żeby zobaczyć Cię w sukience

ja tez. akiedy nam ja pokarzesz??

[kulbit]

Napisane przez vadi

w sumie to nie wiem :/
i co gorsza, nie wiem czy on w ogóle zrozumial o co chodzi, bo - jak wiadomo - kłótnie przez telefon to jest to

więc może trzeba mu na spokojnie wytłumaczyc, co?

Napisane przez vadi

ale się postarał
zazdroszczę

Stałam z kartka w reku w łazience.. i łzy stały mi w oczach.. Wiesz co za takie poczucie szczęścia, jakie mam dzieki mojemu mężowi w róznych momentach, nawet wtedy gdy poprostu mnie przytula czy patrzy na mnie, oddałabym wszystko..

Napisane przez vadi

śmiem wątpić

teoretycznie tak, ale zobaczymy się dopiero późnym popoludniem, a poszło min. właśnie o wieczór, więc nie wiem co musiałby zrobić, żeby było dzisiaj miło

ech Vadi, nie wiem co powiedzieć..

Napisane przez dorinka30

A .......przez telefon, znam to Wczoraj zaliczylismy jedną , a dotyczyła tego, ze ja zadzwoniłam a On nie mógł gadać a jak oddzwonił- to ja z tekstem- "No wreszcie" a On oburzony, że ja mam pretensje, a On zajęty w pracy był....a ja tak powiedziałam w żartach a wyszła z tego kłótnia

Kulbit fajnie plany, czy ta grecka to nie czasem Taverna Santorini ?

Dlatego ja zawsze zamykam mordke i nic nie komentuje jak mąż zajety w pracy... czasem jest mi przykro ale kurka wodna w końcu on pracuje! i czasem nie może odebrac telefonu gdy dzwonie.. gdybym miała o to robić mu afery, co drugi dzień bysmy się kłócili.. nieee warto

Tak Dorinko SANTORINI A skąd wiesz???

[pollynema]

Napisane przez kulbit

Stałam z kartka w reku w łazience.. i łzy stały mi w oczach.. Wiesz co za takie poczucie szczęścia, jakie mam dzieki mojemu mężowi w róznych momentach, nawet wtedy gdy poprostu mnie przytula czy patrzy na mnie, oddałabym wszystko..

Wspaniale sie czyta takie rzeczy Kulbitku, przywraca wiare w piękną miłość...

[dorinka30]

Napisane przez kulbit

Tak Dorinko SANTORINI A skąd wiesz???

Tak jakoś strzeliłam sobie Też lubię tą knajpkę

Ale spoko nas tam dzisiaj nie będzie

[Madlen__18]

No to nie wiem jeszcze, teraz mama kończy poszerzać Tż spodnie od garnituru (mial zbyt ponętne posladki) i następna w kolejce jest moja suknia właśnie.
Wy zobaczycie jak będzie gotowa i pojdzie do czyszczenia, czyli pewnie za trochę ponad miesiąc.
Tż się upiera że chce widzieć co zrobię z suknią wcześniej, nie jestem ani trochę przesądna i w sumie mogę się pokazac, ale ja tam wolę, żeby było "z zaskoczenia".

[kulbit]

Napisane przez pollynema

Wspaniale sie czyta takie rzeczy Kulbitku, przywraca wiare w piękną miłość...

Dzięki Mój mąż przywrócił mi tą wiarę i to "na stare lata", spotkałam go gdy juz nie sadziłam, że w moim życiu pojawi się ktos WYJĄTKOWY

[Madzialenka12344321]

a ja ostatnio powiedziałam TZ ze go zabiore jak bede szła na ogladanie sukni slubnych . a on do mnie"ale przeciez nie mozna" hehe. wiem tylko,z e na ogladanie go wezme, ale do konca nie bedzie wiedział jaka suknie wezme. chce tylko by mi pokazal jaki styl sukien mu sie podobają

[Madlen__18]

Poza tym: wy mi jeszcze ( w marcu) pomożecie wybrać coś ładnego na "potem" w sensie noc pośluną etc? prawdaaaa?
I wcale nie jest powiedziane, że to ma być biale, nie? (takie dziwne info sprzedała mi moja siostra wczoraj)

[lemoorka]

Witam

Ja jak wykle na chwilke,bo jestem tak zagoniona, że czuje się jak czarownica pedząca na miotle

Ucze się gdo egzmainu, w między casie praca magisterska i załatwianie formalności ze ślubem.

Skoro wesżłysmy na temat sukienki- ide w przysżłym tygodniu wybierac, bo jak sie okaząło moj wujek ma dobrego znajomego z sukniami slubnymi i jak zamówie poł roku przed mam wszystkie dodtaki gratis.

W przyszły czwartek ksiadz, a w piatek podpisujemy umowe z salą. Zaproszenia nawet juz wynalazłam

Miłych Walentynek dziewczynki

[pollynema]

Napisane przez Madlen__18

No to nie wiem jeszcze, teraz mama kończy poszerzać Tż spodnie od garnituru (mial zbyt ponętne posladki) i następna w kolejce jest moja suknia właśnie.
Wy zobaczycie jak będzie gotowa i pojdzie do czyszczenia, czyli pewnie za trochę ponad miesiąc.
Tż się upiera że chce widzieć co zrobię z suknią wcześniej, nie jestem ani trochę przesądna i w sumie mogę się pokazac, ale ja tam wolę, żeby było "z zaskoczenia".

Madlen, nie wiem czy dałabym rade być na ślubie, bo niestety mam wtedy zjazd, ale jeśli byście chcieli jakieś zdjęcia narzeczeńskie, albo poślubny plener - jestem do usług Oczywiście żadna kasa nie wchodzi w grę.

[Madlen__18]

Nema: Naprawdę?


My mamy ślub 5 kwietnia o 16.20.

[TsaiNu]

Napisane przez kulbit

Wiesz co za takie poczucie szczęścia, jakie mam dzieki mojemu mężowi w róznych momentach, nawet wtedy gdy poprostu mnie przytula czy patrzy na mnie, oddałabym wszystko..

Mam to samo, czasem kiedy on mnie tak zwyczajnie przytula albo glaszcze po wlosach az wszystko we mnie krzyczy ze szczecia. Kiedyś nie potrafilam docenic tego jak wiele On dla mnie robi, ale im dłużej ze sobą jestesmy tym bardzoej podziwiam go za cierpliwosc do mnie i wiem, ze kocha mnie jak nikt inny. Nigdy mnie nie zawiódł, naprawdę nie było sytuacji kiedy nie mogłabym na niego liczyc.

[Madlen__18]

Plener to by było świetne.
Ale to jest Twoja praca i cię nie mogę wykorzystywać

(pomijając fakt, ze wtedy cały wizaż by chciał nas zobaczyć)