Planujemy zajść w ciążę w 2008 roku część II

[zanka205]

a ja już sie załamuję tym, że trzeba iść jutro do pracy kolejny ciężki i dłuuuugi tydzień. Jutro napomknę szefowej o wolnym w piątek 4. lipca, żeby potem nie mówiła, że za późno jej gadam. Poza tym ona z mężem wyjeżdża w środę na urlop i nie wiem kiedy wróci.
W czwartek idę z TŻ po pracy do urzędu stanu cywilnego dopytać się co mamy przynieść, żeby zapisać się na termin ślubu.
A w piątek chyba kupimy materiały do remontu i trzeba się rozejrzeć za łóżkiem.
Nie mogę się doczekać końca tygodnia.
Dalej utrzymują mi się delikatne zawroty głowy. Martwię się tym...
Uciekam, bo teście u nas są. Zajrzę później.

[domi7ks]

No pewnie lepiej powiedzieć wcześniej, napewno da Ci urlop. Musisz mi w końcu opowiedzieć jak będzie na gorących źródłach i jaki się prezentuja koszty na Słowacji. Bo my z Tz już zarezerowalismy sobie na 4 doby kwatere pod koniec lipca. Troche zaszalejemy choć ciężko z kaska może byc. Tym bardziej, że w lipcu idziemy na wesele a ja musze sobie kupic jeszcze sukienke. No i młodzi chcą kase, więc tak myslimy 300 zł dać. A zaraz na początku sierpnia wyjazd do harówy nas czeka.
Zanka bardzo Ci zazdroszcze ślubu, mysle, że to świetny pomysł, że zalegalizujecie związek

[zanka205]

Napisane przez domi7ks

No pewnie lepiej powiedzieć wcześniej, napewno da Ci urlop. Musisz mi w końcu opowiedzieć jak będzie na gorących źródłach i jaki się prezentuja koszty na Słowacji. Bo my z Tz już zarezerowalismy sobie na 4 doby kwatere pod koniec lipca. Troche zaszalejemy choć ciężko z kaska może byc. Tym bardziej, że w lipcu idziemy na wesele a ja musze sobie kupic jeszcze sukienke. No i młodzi chcą kase, więc tak myslimy 300 zł dać. A zaraz na początku sierpnia wyjazd do harówy nas czeka.
Zanka bardzo Ci zazdroszcze ślubu, mysle, że to świetny pomysł, że zalegalizujecie związek

hehe świetnie to brzmi, żyjemy teraz nielegalnie
ja jeszcze nic nie wiem, ale ważne, że te bilety na źródła kosztują max. 50 zł, resztą się nie interesują bo wszystko wliczone w koszty wycieczki. Nawet za te 5 dych warto wygrzać tyłek w gorącym źródełku być może pierwszy i ostatni raz w życiu.

[domi7ks]

Napisane przez zanka205

hehe świetnie to brzmi, żyjemy teraz nielegalnie
ja jeszcze nic nie wiem, ale ważne, że te bilety na źródła kosztują max. 50 zł, resztą się nie interesują bo wszystko wliczone w koszty wycieczki. Nawet za te 5 dych warto wygrzać tyłek w gorącym źródełku być może pierwszy i ostatni raz w życiu.

dokładnie też tak myśle, ale obawiam się, że może nam kasy zabraknąć. Jak sobe pomysle o wydatkach, jakie nas czekają dodatkowo z wyjazdem, to szczęka opada. Osobiście musze się wyrzekać wielu przyjemności w tym miesiącu i nawet ciuchów nie kupuje. Jednak myslę, ze warto to po 3ech miesiącach we dwójke jakąs wiekszą kwote przywieziemy. Mój Tż ostatnio mówi, zeby kase tą zainwestować w wesele. Mysle, że to będzie najlepszy spsób i chyba tak zrobimy

Zanka dlaczego zmieniłaś swoje śliczne zdjęcie i sobie tak usta pomalowałaś?

[blondynkapoznan]

ja tez mam plany urlopowe i sie lekko wkurze jak moj TŻ znowu cos zmieni.
Ost stwierdzil ze zamiast urlopu moze kase zaoszczedzi na nowe auto u mnie nie ma opcji ja chce jechac sie opalac
Faceci na pkt aut to chyba wszyscy maja swira

ja dzisiaj jestem troche poddenerwowana ta zla nowina a moja babcia to klebek nerwow.Jedna osoba nawiwija a wszyscy cierpnia.

Chce sie zabrac za szukanie pracy ale ten urlop a watpie ze np po miesiacu pracy dostane 2 tyg urlopuMyslalam ze szybko zafasolkuje i dam sobie spokoj z praca a tu psikus

[madziwnia]

Hej koleżanki, no to powiem publicznie... niezłe z was laski!!!!!!! Nie wszytskie staraczki widziałą na NK ale mamuśki 2009 roku to będą niezłe dżagi
Buziole

[domi7ks]

Z tymi Tz tak jest ale myślę, że na urlop warto jechać, nie ma co oszczędzać, póki jest sie młodym i ma sie okazje. Zawsze jakieś wspomnienia miłe potem są i napewno wrócicie wypoczęci a gdzie chcesz blondynka jechać?

[Zuziunia]

Napisane przez zanka205

hehe świetnie to brzmi, żyjemy teraz nielegalnie
ja jeszcze nic nie wiem, ale ważne, że te bilety na źródła kosztują max. 50 zł, resztą się nie interesują bo wszystko wliczone w koszty wycieczki. Nawet za te 5 dych warto wygrzać tyłek w gorącym źródełku być może pierwszy i ostatni raz w życiu.

Fajnie, te bym się wybrała, może w tym roku staruszków wyciągnę jak będziemy w Szklarskiej

Napisane przez domi7ks

Zanka dlaczego zmieniłaś swoje śliczne zdjęcie i sobie tak usta pomalowałaś?

Wlaśnie, nie zgadzamy się

Napisane przez madziwnia

Hej koleżanki, no to powiem publicznie... niezłe z was laski!!!!!!! Nie wszytskie staraczki widziałą na NK ale mamuśki 2009 roku to będą niezłe dżagi
Buziole

O a ja Ciebie na nk nie widziałam, przyślij j mi dane na pw A dżagi to mało powiedziane...

[blondynkapoznan]

Napisane przez domi7ks

Za gdzie chcesz blondynka jechać?

nigdzie daleko
Kreta albo Majorka
moje marzenie Malediwy albo Jamajca

[domi7ks]

Napisane przez madziwnia

Hej koleżanki, no to powiem publicznie... niezłe z was laski!!!!!!! Nie wszytskie staraczki widziałą na NK ale mamuśki 2009 roku to będą niezłe dżagi
Buziole

A jaka Ty laseczka przypominasz mi kogoś znanego, ale nie moge pokojarzyć muszę się zastanowić


Blondynka niedaleko to?????zazdrosna jestem :P

[Zuziunia]

Napisane przez domi7ks

A jaka Ty laseczka przypominasz mi kogoś znanego, ale nie moge pokojarzyć muszę się zastanowić

Potwierdzam śliczna kobietka.

[ReniaKonin]

Witam wszystkich.
Jestem tutaj pierwszy raz,jestem juz załamana ponieważ staramy sie z moim partnerem o dzidzię od stycznia i jakoś nam to nie wychodzi.Nie stosowaliśmy od początku żadnych środków anty.Więc zdawało by się że z zajściem w ciążę nie powinno być problemu,ale jednak.Już opadam z sił, nie wiem co robić

[Zuziunia]

Napisane przez ReniaKonin

Witam wszystkich.
Jestem tutaj pierwszy raz,jestem juz załamana ponieważ staramy sie z moim partnerem o dzidzię od stycznia i jakoś nam to nie wychodzi.Nie stosowaliśmy od początku żadnych środków anty.Więc zdawało by się że z zajściem w ciążę nie powinno być problemu,ale jednak.Już opadam z sił, nie wiem co robić

Może powinnaś sobie zrobić na początek test owulacyjny i mierzyć temperaturkę, może po prostu nie trafiasz w te dni?
Proponuje też zbadać krew w tym dniu cyklu w którym powinnaś mieć owulację, chodzi o badanie na progesteron, to badanie wskazuje czy jest prawidłowa owulacja?
Jak dawno byłaś u gina?

[Imbruglia]

Witaj Renia Nie załamuj się, czasem potrzeba czasu na zajście. I niestety cierpliwość potrzebna. Pół roku starań, to jeszcze nie koniec świata (tak, sama sobie też powinnam to powtarzać). Podobno jeśli myślisz o zajściu intensywnie, to organizm się blokuje. Podobno wyluzowanie dobrze robi. Spotkałam się z przypadkami, kiedy dziewczyny w końcu odpuszczały sobie ciśnienie i wtedy się udawało
Trzymam kciuki za Ciebie

[ilonchen]

Witam
Ja sie staram dopiero od tego cyklu.Za 5 dni mam dostać miesiaczke.Jak zwykle od wielu lat spodziewalam sie typowej dla mnie (tak ok 10 dni przed )bolesnosci piersi,nerwów i obżerania sie a tu nic.Mysle sobie nie mam napiecia.Udalo sie.I to za pierwszym cyklem.Gdzie tam...Pare godzin temu piersi zaczely normalnie bolec.Zjadłam 2 obiady.Trudno.Jutro ide po tampony.Znam swoje ciało
Jestem po jednym poronieniu 8 lat temu.Całkowite bez łyżeczkowania.W 7 tygodniu.Test beta hcg nawet ciazy nie wykazl, ani taki domowy.A tu poronienie stwierdzone przez lekarza.Czy kazda moja ciaza bedzie taka slaba.Albo jakas nie kompletna.Boję sie.
Powodzenia dziewczyny.Życzę szczescia i sobie i Wam

[Zuziunia]

Napisane przez Imbruglia

Witaj Renia Nie załamuj się, czasem potrzeba czasu na zajście. I niestety cierpliwość potrzebna. Pół roku starań, to jeszcze nie koniec świata (tak, sama sobie też powinnam to powtarzać). Podobno jeśli myślisz o zajściu intensywnie, to organizm się blokuje. Podobno wyluzowanie dobrze robi. Spotkałam się z przypadkami, kiedy dziewczyny w końcu odpuszczały sobie ciśnienie i wtedy się udawało
Trzymam kciuki za Ciebie

Tez właśnie o tym słyszałam, że jak dały sobie spokój to od razu Ciekawe jak będzie ze mną, jutro @............chyba

[zanka205]

dziewczyny nie wiem co się dzieje ze mną, wczoraj zawroty głowy a dzisiaj przed chwilą jak wstałam tak mi się niedobrze zrobiło, że zaczęłam się cala trząść a do tego momentalnie zrobiło mi się strasznie gorąco, całe ciało miałam gorące. Musiałam oddychać głęboko żeby nie zwymiotować.

[syla39]

Napisane przez ilonchen

Witam
Ja sie staram dopiero od tego cyklu.Za 5 dni mam dostać miesiaczke.Jak zwykle od wielu lat spodziewalam sie typowej dla mnie (tak ok 10 dni przed )bolesnosci piersi,nerwów i obżerania sie a tu nic.Mysle sobie nie mam napiecia.Udalo sie.I to za pierwszym cyklem.Gdzie tam...Pare godzin temu piersi zaczely normalnie bolec.Zjadłam 2 obiady.Trudno.Jutro ide po tampony.Znam swoje ciało
Jestem po jednym poronieniu 8 lat temu.Całkowite bez łyżeczkowania.W 7 tygodniu.Test beta hcg nawet ciazy nie wykazl, ani taki domowy.A tu poronienie stwierdzone przez lekarza.Czy kazda moja ciaza bedzie taka slaba.Albo jakas nie kompletna.Boję sie.
Powodzenia dziewczyny.Życzę szczescia i sobie i Wam

Jeszcze nic nie wiadomo. Ja na pocztaku ciazy czulam sie normalnie jak przed @, zadnych objawow z wyjatkiem (dopiero po paru dniach) okropnej wrecz niewyobrazalnej bolesnosci piersi i sutkow wiec byc moze wszystko przed toba. Kazdy organizm reaguje inaczej.
Nie odpowiem ci czy kazda twoja ciaza bedzie taka slaba bo nie wiem, ale ja tez poronilam 10 lat temu i teraz drugi raz miesiac temu. Trzymam kciuki za ciebie i za siebie. Pozdrawiam.

[syla39]

Napisane przez zanka205

dziewczyny nie wiem co się dzieje ze mną, wczoraj zawroty głowy a dzisiaj przed chwilą jak wstałam tak mi się niedobrze zrobiło, że zaczęłam się cala trząść a do tego momentalnie zrobiło mi się strasznie gorąco, całe ciało miałam gorące. Musiałam oddychać głęboko żeby nie zwymiotować.

Oj Zanka a moze ty nam zafasolkowalas??? Trzymam kciuki. Cos czuje ze zalozysz watek marcowo-kwietniowy.

[olivka_7]

coś m tu pachnie fasolką czyżby brak desperackiego podejścia do staranek zaowocował
Tak w ogóle to ładnie się rozpisałyście, muszę to kiedyś nadrobić od piątku mnie nie było. Chyba wam nie pisałam jak po USG- jak pisałam to sorki za powtórkę.
W lewym jajniku nadal drobnica w prawym z 3 zrobiły się dwa dominujące pęcherzyki przedzielone lekką przegrodą. Mają 16,8mm i to było po 6 tabl clo. Dziś kolejne USG i zobaczymy tak że 13 piątek nie był taki zły. Gin powiedział że wolałby żeby były większe ale że tak też jest ok, no i że wolałby jakby był 1 dominujący bo wtedy łatwiej stymulować.

[Kathi75]

Zanka to wszystko wskazuje na dwie kraseczki

U mnie wszystko do tylu niby wczoraj bolal mnie jajnik na owu ale temperature mielam ponizej przecietnej i dzis nie skoczyla tak jak zwykle po owu hmmm ten cykl ogolnie jest jakis dziwny wiec nie nastawiam sie na jakies efekty specjalne typu brak @

Renia to Ty starasz sie tyle co ja w sumie nieprzejmuj sie popatrz sa dziewczeta ktore staraja sie dluzej niz my

Apropos NK to ja w szku jestem jak Wy wszystkie swietnie wygladacie

[blondynkapoznan]

u mnie 29 dc a @ nie ma jestem wkurzona bo nigdy mi sie nie spozniala.Planowalam w tym tyg isc do gina jak mi sie @ skonczy a ona na zlosc sie spoznia Akurat teraz wszystko sie musialo rozlegulowac

[olivka_7]

Tak to czasem bywa, najgorzej jak się planuje- skąd ja to znam

[kasia03222]

Witam, właśnie oglądam sobie zdjęcia Wasze na NK. Piękne kobietki z Was, wysłałam zoproszonka Ja dziś wolne, ale rano musiałam iść na godzinkę do pracy. Pozdrawiam

[agatka20]

Napisane przez anna1593

dobra dziewczyneczki, bylam dzis u gina, pecherzyk jest, ma 9,3 mm jest ciut mniejszy niz wiek ciazy wskazuje, ale skoro mam potwierdzone, ze plegnie sie mlode, to przesylam Wam duzo fluidkow:ma gia: niech Wam rosna brzuchy

Napisane przez Kasia_L

Dziewczyny witam . Chyba mam dobre wieści - 5 minut przed wyjściem do pracy zrobiłam test i ujrzałam 2 grube krechy . Jeszcze jestem w szoku . Dziś 43 dc, a jeszcze w 33 była 1 krecha.

Tylko weekend mnie nie było a tu już dwie zafasolkowane Dziewczynki GRATULACJE !!!
W sobotę powinnam mieć @. A do dzisiaj nic nie ma. Wydaje mi się że to przez tabletki. Bo dopiero pierwszy cykl po odstawieniu, nie wiem jak mój organizm na to reaguje. Tera jest 31 dzień. Przez jakiś tydzień miałam okropnie nabrzmiałe i bolesne piersi a sutki to już nie wspomne - nigdy tak nie bolały. Jakieś trzy dni temu przestały boleć a @ nie widać. Brzuch też mnie nie boli, Nie wiem co jest grane. Mojemu M. dzisiaj się śniło że trzymał na rękach syneczka cały czas myślę o tym że jednak mogę być w ciąży, nie wiem....na pewno mi się tylko wydaje

[Imbruglia]

Agatka, a może test zrób ?

[agatka20]

hehe aż mi się wstyd przyznać ale już robiłam, gdzieś w okolicy 25-27 dzień, nie pamiętam kiedy dokładni, ale wyszedł negatywny. Może za wcześnie

[gabriellao0]

Cześć Dziewczynki
picie wódki ma zawsze marne skutki Głowa pęka, wymiotuje a idź Pan w cholerę a takim interesem!!!
ZANKA wiem, że jesteś w pracy ale do USC potrzeba:
-Was obojga
-aktów urodzenia
-zdecydowania co do nazwiska Waszego i dzieci
-i opłaty (u mnie to 80 zł).
No i termin minimum miesiąc czasu (pełne 30 dni się czeka).
poza tym gratulacje i osobiście uważam, że robicie bardzo dobrze, że przed fasolką chcecie formalnie załatwić "związek". Uwierz mi, ja też przy cywilnym nie miałam fety żadnej bo tylko My rodzice, rodzeństwo ale.... to i tak był cudowny dzień.

Dominika Ty tam nie przebąkuj!!! Ty tego swojego Krystiana ciągnij do ołtarza i już no czy tam do urzędu jak wolicie
Madzia (w sensie Madziwia) nie skwęcz bo ja Twoje focie też widziałam i tam jak to tu niektórzy mówią LACHON z Ciebie jest i tyle.

Się napisałam a głowa dalej boli

[Imbruglia]

Napisane przez agatka20

hehe aż mi się wstyd przyznać ale już robiłam, gdzieś w okolicy 25-27 dzień, nie pamiętam kiedy dokładni, ale wyszedł negatywny. Może za wcześnie

wiesz, jest tak, że w dniu spodziewanej @ czasem wychodzi negatyw, a już po 3-4 dniach pozytyw nie ma co się poddawać Tak długo jak nie ma @, jest szansa, że to ciąża.
Ja też jestem pierwszy cykl po odstawieniu, wiec dzielnie Ci kibicuję
Pozdrawiam

[agatka20]

Napisane przez Imbruglia

wiesz, jest tak, że w dniu spodziewanej @ czasem wychodzi negatyw, a już po 3-4 dniach pozytyw nie ma co się poddawać Tak długo jak nie ma @, jest szansa, że to ciąża.
Ja też jestem pierwszy cykl po odstawieniu, wiec dzielnie Ci kibicuję
Pozdrawiam

Dziękuję Ci baaardzo ja za Twoją fasoleczkę też trzymam kciuki Może jutro albo we wtorek zrobię test jeszcze raz no chyba że przyjdzie @ i nie bezie potrzeby. Ale oby tak nie było