Skakanka VS tłuszcz :) 2

[Matinne]

Napisane przez Rozzz

Matinne to świetnie, że sobie kupiłaś skakaneczkę Jak na pierwszy raz to dobrze Co prawda wolno skaczesz, ale się zapewne wyrobisz, myślę, że skoro już kupiłaś to będziesz ją użytkowała

moze tak wolno, bo caly czas mi sie gdzies zachacza o cos, bo nie mam w do mu duzo wolnej przestrzeni
dzisiaj juz 1200 w 20 min

[Rozzz]

Wiem o co chodzi, ja mam miejsca tak na styk, mniej to raczej nie mogłoby byc. Za mną stoi szafa, a przede mną biurko, więc czasem skakanka muska po szafie, a czasem tak porządnie walnie o biurko wydając przy tym odgłos rąbanego drewna, jednak nie kuję się przez to. Jak mi coś nie wychodzi to przez to, że jakoś przestawiam ręce (wiadomo im dłużej tym stają się bardziej napięte i zmęczone), albo za nisko nogi podnoszę, ale zazwyczaj skaczę z nogami bardzo wysoko podniesionymi, że aż obijam nimi o tyłek (coś jak skip B).
Czuję, że dziś nie będzie mi się chciało skakac...

[eMisss]

też mam mało miejsca ..

a jak najlepiej jest skakać ?

[Matinne]

Napisane przez eMisss

też mam mało miejsca ..

a jak najlepiej jest skakać ?

mnie sie wydaje, ze na przemian, raz jedna noga do przodu , raz druga, taki bieg. chociaz ja tak wytrzymuje tylko kilka sekund i musze wrocic do podskokow , bo mnie stopy zaczynaja bolec.

[Rozzz]

Ja właśnie tak skaczę taki bieg, jest to bardzo męczące, ale po skończonych skokach czuję się, że się cwiczyło. Najgorzej na początku jest, gdy zaczynasz się męczyc, oddech i tętno wzrasta i się wydaje, że już chyba trzeba przestac, ale potem to już się bicie serca i oddech normuje i wiadomo nie podwyższa się coraz bardziej, bo inaczej bym miała chyba 500 uderzeń na min No cóż, stopy czasem bolą, ja sobie włączam tv i czasem jak coś zakłuje to spokojnie się znosi

[Matinne]

Napisane przez Rozzz

Ja właśnie tak skaczę taki bieg, jest to bardzo męczące, ale po skończonych skokach czuję się, że się cwiczyło. Najgorzej na początku jest, gdy zaczynasz się męczyc, oddech i tętno wzrasta i się wydaje, że już chyba trzeba przestac, ale potem to już się bicie serca i oddech normuje i wiadomo nie podwyższa się coraz bardziej, bo inaczej bym miała chyba 500 uderzeń na min No cóż, stopy czasem bolą, ja sobie włączam tv i czasem jak coś zakłuje to spokojnie się znosi

zakłuje ? chcesz powiedzieć, że kłuje cie czasem tak po środku stopy ?
ja tak mam często, ale to jets spowodowane moim duzym plaskostopiem, wiec musze uważac zawsze, bo to mocno boli.
u mnie deszcz leje, chyba pozostaje mi tylko skakanka.

[Rozzz]

Tak po środku stopy to zakłuwa czasem, ale na początku skakania jak się 'rozgrzewam'. raz mnie nawet tak w stopie bolało dziwnie, że ten 'bólo-prądzik' ze stopy przeszedł mi na kręgosłup i on mnie zaczął kłóć
Ale bardziej miałam na myśli takie kłucie w łydkach, ale pewnie to wiele osób to zna.
U mnie także leje tak na marginesie, ale nie miałam zamiarów wykonywać ćwiczeń, którą są zależne od warunków pogodowych

Albo mi się wydaje, albo po zewnętrznej stronie łydek mi się większe mięśnie zrobiły. Znaczy się jak napnę, to mają da się wyczuć ręką taki wyraźny kształt, z widokiem tak średnio.
A po tylniej stronie łydek mam tak mniej więcej trochę poniżej środka taką 'mięśniową dziurę', takie wgłębienie i nie wiem czy Wy tez tak macie ?

[orzeszek01]

wczoraj przerwa,dzis 20minut interwałowo

[Rozzz]

Bardzo dobrze A wiesz ile skoków wykonujesz podczas tych 20 min?

Ja chyba się zaraz zrywam skakać, bo potem to chyba mi się nie będzie chciało, ciekawe jak dziś mi pójdzie. Muszę się napoic, żeby miec siłe potem, bo bez napojenia to ja wymiękam na poczatku

[eMisss]

Napisane przez Rozzz

Ja właśnie tak skaczę taki bieg, jest to bardzo męczące, ale po skończonych skokach czuję się, że się cwiczyło. Najgorzej na początku jest, gdy zaczynasz się męczyc, oddech i tętno wzrasta i się wydaje, że już chyba trzeba przestac, ale potem to już się bicie serca i oddech normuje i wiadomo nie podwyższa się coraz bardziej, bo inaczej bym miała chyba 500 uderzeń na min No cóż, stopy czasem bolą, ja sobie włączam tv i czasem jak coś zakłuje to spokojnie się znosi

skaczę tak samo jak Ty
a stopy mnie nie bolą tylko największy palec u prawej nogi

[monisia02]

Myślicie, że przez skakanie codziennie przez 10-20 min uda mi się zrzucić trochę brzuszka? Tak przez miesiąc... Zauważyłyście jakieś efektu od kiedy zaczełyście skakać?

[alicyju69]

1o minut

[eMisss]

Napisane przez monisia02

Myślicie, że przez skakanie codziennie przez 10-20 min uda mi się zrzucić trochę brzuszka? Tak przez miesiąc... Zauważyłyście jakieś efektu od kiedy zaczełyście skakać?

skakałam intensywnie jakiś tydzień i 2 cm z ud ubyło.. ale z brzucha to nic ..

a dzisiaj zrobiłam tylko 1000 skoków ..

[Rozzz]

Ja się nie mogę wypowiedziec, bo ja jestem także na diecie, więc nie mogę tu przywołac czegoś co się dokonało (jak na razie tyle co nic, bo długo nie jestem na diecie), ale w sumie dieta i wysiłek daje najlepsze efekty, ale to po czasie dopiero...
eMiss a byłaś także na diecie?

[eMisss]

Napisane przez Rozzz

eMiss a byłaś także na diecie?

byłam i nadal jestem... wysiłek fizyczny bez diety daje małe rezultaty...

Rozzz na jakiej diecie jesteś ?

[Rozzz]

Tak, racja, jak juz schudniesz to potem już jest się łatwiej pilnowac, bo jak widzisz, że jakiś kg dochodzi to sobie pasa zaciskasz, ale wiadomo, że po schudnięciu sobie więcej pozwala. Generalnie czytalam, że Nicole Scherzinger nie wierzy diety i za bardzo lubi jeśc, więc dieta nie wchodzi w grę, ale ona cwiczy 1, nawet 2 godz. dziennie na siłce, więc wcale się nie dziwię... I jeszcze jak się wymęczy na koncertach.

Wysiłek bez diety daje małe rezultaty, bo jak cwiczysz to się chce jesc, a jak ktoś się nie ogranicza to wtedy je więcej A jak jesteś tylko na diecie bez wysiłku to trzeba miec mocny rygor, żeby schudnąc, a jak JUŻ się schudnie to chyba wolałabym nie widziec obwiśnietej skóry...

ja jestem na takiej diecie...hm..chyba takiej umiarkowanej. Ok 5 posiłków dziennie co 2,5 do góra 4 godzin przerwy, ostatani posiłek na pewno nie później niż po 19, choc idę spac nawet i po 1 w nocy... Nic smażonego, słodyczy, cukru, żadnych soków i napoi, tłustych rzeczy nie jem czyli serów np, chleb z ziarnami...no i porcje mniejsze może nawet o połowę itp. itd, chyba można by jeszcze wypisywac 9ale na razie sobie nic nie przypominam). A Ty na jakiej jesteś?

Aaaa, no i dziś 2200 skoków w 17 min.

[eMisss]

Napisane przez Rozzz

.ja jestem na takiej diecie...hm..chyba takiej umiarkowanej. Ok 5 posiłków dziennie co 2,5 do góra 4 godzin przerwy, ostatani posiłek na pewno nie później niż po 19, choc idę spac nawet i po 1 w nocy... Nic smażonego, słodyczy, cukru, żadnych soków i napoi, tłustych rzeczy nie jem czyli serów np, chleb z ziarnami...no i porcje mniejsze może nawet o połowę itp. itd, chyba można by jeszcze wypisywac 9ale na razie sobie nic nie przypominam). A Ty na jakiej jesteś?

Aaaa, no i dziś 2200 skoków w 17 min.

heh.. na takiej samej jak Ty..

[Rozzz]

A jadasz zupy? ja jadam, ale pilnuję, żeby mama unikała smietany, albo dawała mało (w sumie np pół małej smietany to jest niewiele na duży gar zupy). Tylko nie mam pojęcia ile kalorii ma taka zupa robiona na rosole.. wiadomo, że każdy daje jeszcze juakiś wsad do niej np; zmieniaki czy makaron, ale tak mniej wiecej..kurde nie wiem!
Albo makaron, ryż? No oczywiście coś typu ciastko, bułki, pizza (mmmm) to nie jem też..

[wariatka19]

hej laseczki !
bosz... aż nie mogę uwierzyć jak niektóre tyle minut skaczą i w ogóle :PPgratuluję
ja skacze od 2-ch tyg ale jakos nie idzie mi zabardzo ale nie poddaje sie i do tego jeszcze ćwiczę bo mam okropne...;/
a w ogóle zdaje mi sie że łydki mi od skaakanki zrobiły sie grubszee(a chciałam żeby były mniejsze bo wiadomko zaraz lato,jeziorko... chłopcy
w ogóle sie nie waże sie od roku bo boje sie wejsc na wage zeby nie dostac oczopląsów haha ;p

[eMisss]

Napisane przez Rozzz

A jadasz zupy? ja jadam, ale pilnuję, żeby mama unikała smietany, albo dawała mało (w sumie np pół małej smietany to jest niewiele na duży gar zupy). Tylko nie mam pojęcia ile kalorii ma taka zupa robiona na rosole.. wiadomo, że każdy daje jeszcze juakiś wsad do niej np; zmieniaki czy makaron, ale tak mniej wiecej..kurde nie wiem!
Albo makaron, ryż? No oczywiście coś typu ciastko, bułki, pizza (mmmm) to nie jem też..

nie jadam ina makaronu, ani ryżu i żadnego pieczywa ....
czasami zachodzę do domu po szkole i nic dla mnie w lodówce nie ma i odzielne zakupy dla siebie muszę robić hehe
zupy jadam, ale bardzo rzadko.. moja mama do zup nie dodaje śmietany tylko jogurt naturalny.. może podsuń dla mamy ten pomysł ?

[Iza8]

eee ja tam jem całkiem normalnie, w sumie tylko zdrowe rzeczy - bo jak ryż to brązowy, makaron, to z pszenicy durum, jak słodycze to ciasteczka z ziaren, do tego ćwicze i też chudne
Myślę sobie że jak bym chciała sie jakoś ograniczać bardzo, to po schudnięciu nie moglabym już normalnie jesć, bo organizm przestawiłby sie na bardzo niskokaloryczne posiłki, i nadmiar odkładałby błyskawicznie w boczki...

[mamaka23]

hej laski
od jakiegos czasu zagladam tu na forum, ale jakos nie miałam odwagi sie ujawnić
dołączam do grona skaczących.
wczoraj byl mój pierwszy dzień. skakałam 15 a dziś tak mnie nogi bolą, że szok
mam nadzieję, że to coś pomoże bo wyglądam jak mały słonik
stosuje też dietę i mam nadzieję do wakacji wyglądać jak człowiek (do lipca dokładnie)
pozdrawiam wszystkich serdecznie

[Rozzz]

Oj, na początku będziesz cierpiec... Mnie bolą łydki, jak skaczę, ale wiadomo da się wytrzymac, ale jakoś mnie wkurza to, że teraz się dotknę z boku łydki jak tak przycisnę to tak boli ... :/

[Renia90]

cześć dziewczyny
od dłuższego czasu mnie tu nie było, gdyż mam matury i nie za wiele czasu.. dawno nie skakałam, dzisiaj sobie przypomniałam jak to jest hehe-20 min

[eMisss]

Napisane przez Renia90

cześć dziewczyny
od dłuższego czasu mnie tu nie było, gdyż mam matury i nie za wiele czasu.. dawno nie skakałam, dzisiaj sobie przypomniałam jak to jest hehe-20 min

a ja jeszcze nie dam rady tak na raz 20 min. skakać musze sobie króciutką przerwę zrobić ..

podziwiam osoby, które dają radę

ps. jak poszły matury ?

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

Napisane przez wariatka19

a w ogóle zdaje mi sie że łydki mi od skaakanki zrobiły sie grubszee(a chciałam żeby były mniejsze bo wiadomko zaraz lato,jeziorko... chłopcy
w ogóle sie nie waże sie od roku bo boje sie wejsc na wage zeby nie dostac oczopląsów haha ;p

Mi powiększyły się o 1 cm to te mięśnie !! a chcę aby najpierw tłuszczyk z nich zleciał ..

[alicyju69]

a mnie poszedł 1 cm w udzie w niecały tydzień, nie wiem jak to możliwe ^.^ i czego to zasługa.. callanetics czy skakanka?

[mychamycha]

Napisane przez alicyju69

a mnie poszedł 1 cm w udzie w niecały tydzień, nie wiem jak to możliwe ^.^ i czego to zasługa.. callanetics czy skakanka?

A ile ćwiczysz już callanetics?

[Renia90]

Napisane przez eMisss

a ja jeszcze nie dam rady tak na raz 20 min. skakać musze sobie króciutką przerwę zrobić ..
podziwiam osoby, które dają radę
ps. jak poszły matury ?

ja na początku też nie potrafiłam tyle uskakać, jak zaczynałam przygodę ze skakanką to skakałam góra 2 min bo płuca nie wyrabiały ;p

matury-niby łatwe, ale mam mieszane uczucia, no i z ang mogłoby być lepiej.. okaże się w czerwcu.. jeszcze mnie czeka biologia w poniedziałek i ustne z pol. i ang.

Napisane przez eMisss

Mi powiększyły się o 1 cm to te mięśnie !! a chcę aby najpierw tłuszczyk z nich zleciał ..

Napisane przez wariatka19

a w ogóle zdaje mi sie że łydki mi od skaakanki zrobiły sie grubszee(a chciałam żeby były mniejsze bo wiadomko zaraz lato,jeziorko... chłopcy

dziewczyny, a rozciągacie się przed i po?

[eMisss]

Napisane przez Renia90

dziewczyny, a rozciągacie się przed i po?

przed tak.. ale po to nie..

a jak najlepiej się rozciągać ?

[Renia90]

Napisane przez eMisss

przed tak.. ale po to nie..
a jak najlepiej się rozciągać ?

no właśnie, a na rozciąganie po powinno się kłaść większy nacisk niż przed(tzn się moim zdaniem). przed oczywiście porządna rozgrzewka i rozciąganie.
jeśli chodzi o to jak wpisz do wyszukiwarki stretching to znajdziesz wiele 'ćwiczeń'