Storczyk (Orchidea) - część II

[malkol13]

tak informacyjnie, jeżeli któraś z Was jest z Olsztyna, w max duecie na kanta są jedno pędowe dalamtyńczyki, biało-bordowe)) piękne po 21.99:P muszę się jutro zaopatrzyć w nie, mój TZ był przerażony jak zobaczył je i mnie przy nich oczywiście

[esel12345]

hehe czytać możemy ale najlepsze na wiedzę jest doświadczenie i zetkniecie się z problemem ;]

pf pf paskudztwa precz. ja nie chce ;]
a ty do BOJU!
tylko czy wytrzymasz (i storczyk) te 3 tyg

[Karolina06071985]

Witajcie dziewczynki!Ale dawno do was nie zagladałam, ale nic ciekawego z moimi kwiatuchami się nie działo zachwycających efektów wzrostu u nich nie widać, ale może coś ruszy.Niedawno je kapałam i przy okazji zrobiłam parę fotek, żeby sie zrobiło weselej.
U tego co pare tygodni temu opadły kwiatki to się nowy listek pojawił, a u biłaska 2 guzki sobie wyrastają to chyba korzonki, tak?A u filetowego żyłkowca zauważyłam też małego wyrostka między listkiem ale nieco inny niż u biłaska może to będzie pędzik?Może wy coś mi o nich napiszecie co prawda są jeszcze malutkie i niezbyt je widać ale może wam się uda.Pozdrawiam Was cieplutko.

[MonisiaBartusia]

Napisane przez norka27

Monisia ja o tych robalach od kilku dni pisze. Te kreseczki to mlode, potem zaczyna to latac - takie male czarne muszki albo pojawia sie takie srebrno biale robaczki z czulkami - nie wiem ktore to dorosla forma bo u mnie byly 2. Teraz te kreseczki sobie biegaja w fiolku afrykanskim a w kolo niego lataja muszki Ja roslinki obmylam mydlinami z alkoholem - kazdy zakamarek, pomiedzy kwiatami tez, wyrzucilam stare podloze, obmylam korzenie i doniczke i wsadzilam w nowe podloze. Co kilka dni obmywam mydlinami. Nie mam tu dostepu do oprysku bo w Norwegii nie mozna sprzedawac trucizn - juz wiem czemu mi kwiaciarka nie mogla sprowadzic oprysk - wiec czekam na wyjazd do Polski i tam kupie jakies Bajerowski czy inny srodek na robale i opryszcze fiolka i reszte wesolej kompanii - fiolka obmywac nie moge niestety. Ale sproboj z tymi mydlinami bo to pomaga - pol szklanki wody, lycha ludwika i lyzeczka wodeczki i wacikiem i patyczkami szorujesz Zmien podloze koniecznie a do nowego powkladaj podzielone zabki czosnku co nic nie wlezie ponownie, do reszty kwiatow tez - to odstrasza przynajmniej na kilka dni. Powodzenia, melduj jak tam postepy.
Esel ja tam z tymi glonami to az tak sie nie spieszylam zwyczajnie usunelam je jak zmienialam podlze, jakos moim nie szkodzily ale sa zwolennicy ich usuwania i olewacy jak ja. Nie zaszkodzi jak je zmyjesz to przynajmniej nic sie nie stanie korzonkom co sie z nimi stykaja.

Dziekuję Norko za odp!! Czytam na bieżąco forum lecz chcialam miec pewność czy to napewno to te same robale o ktorych pisałaś.I chciałam sie dowiedziec jaka jest ich nazwa przedziorki wciornastki??Bo pierwszy raz spotkało mnie robactwo na storczykach a kilka lat juz mam i tu nagle taka przykra sprawa...
Zastosuje te przemywanie tak jak mowisz tą "magiczną miksturką" co kilka dni i wierze ze przyniesie skutki. Co do zmiany podłoża to czy moge teraz to robic gdy kwiatek ma pełno kwiatków?? A ten czosnek to serio tak czuć w całym domu? I jeszcze pytanko to czy te opryski są typowo dla storczyków czy poprostu na dane robaki?? i jeśli można to podajcie jakaś konkretną nazwę żebym sie rozejrzała po sklepach Który z preparatów z tej strony http://allegro.pl/search.php?string=bayer&category=1532 polecacie???


Esel12345 ja tez mam takiego glonka w doniczce i musze usunąć.. tylko że kwiatek jest w trakcie kwitnienia i oczywiście przez to się boję wyciagac z doniczki....


A musze sie pochwalić że dzis moj najstarszy śliczny żółty storczyk pięknie zapachniał gdy go powąchałam...mmmmm śliczności... idzie wiosna

[Karolina06071985]

Kurcze takie to zdjęcie nie wyraźne z tym moim niby pędem, ale on jest taki maciuki i liść go zastawia i na dodatek juz ciemnawo się robi ale dam jeszcze jedna zdjątko może coś dojżycie, bo ja już sobie uroiłam że to może pędzik jest, ale jestem nawiedzona

[tancerkaGd]

Napisane przez norka27

Mi to na glona wyglada, ja kiedys kupilam kilka takich zaglonionych, to sie da zmyc a jak nie ma innych mchow i glonow na powierzchni to mozna stare podloze zostawic - czesto da sie calego kwiata wyjac z podlozem i wsadzic to z powrotem. Jesli to zzolknie i zacznie przypominac wate - u mnie tak raz bylo to znaczy ze masz ta przedziorki lub inne robale i trza go obserwowac czy na lisciach taki bialawy nalot waciasty sie nie pojawia.
Co do cambrii to sama obecnie testuje bo mam 1 raz i jak narazie dobrze sie trzyma ale przesadzalam dendrobium ktore ma podobny system korzeniowy do cambrii i mi rece padly bo zostalo tam prawie nic, ale teraz jest w nowym podlozu i raz na tydzien wkladam do wody na 30 min by sie napil, licze ze wiosna korzenie rosna i sie zreanimuje sam
Tancerka przerzuc troche to forum, tam gdzies wstawilam link odnosnie reanimacji bezkorzeniowcow w keramzycie. Te co maja korzenie a nic z lisci polecaja metode z workiem - wtsawiamy w mega przwietrzne podloze, wsadzamy w wora z dziureczkami i calosc stawiamy w cieple i widne miejsce, wietrzymy codziennie a jak widac ze sucho to podlewamy i znow do wora. Tworzy sie duza wilgotnosc taka jak storczasy lubia, ale trzeba wietrzyc i miec te dziurki w worku.

możesz podać jeszcze raz ten link?
to musi być keramzyt czy wystarczy nowe przewiewne podłoże?
no i czy keramzyt trzeba wcześniej czymś zraszać? Nigdzie o tym nie wyczytałam i jak widziałam fotografię z reanimacji to wydawało mi się, jakby keramzyt był wilgotny.....
no i co ja mam zrobić jeżeli te złączone liście odpadły..da się coś z nimi zrobić?

[esel12345]

-----> Monisia Bartusia
mój tez kwitnie... ale chcialam to usonąc wiec siostra wyciągneła ostrożnie ( w sumei to nawet ta kora tak bardzo się NIE rozsypala bo korzenie ją trzymały) ja szybko przemylam.
nasypalam na dno kory pozniej wlozylam kwiatuszka i podsypalam troche
i ulgaaaa
mam nadzieje ze te 5 paczkow jeszcze zakwitnie....
;O

ale ponoć nie trzeba sie z tym spieszyc wiec sie nie martw ;]

[norka27]

co to za robale sa to nie jestem na 100% pewna bo zauwazylam 2 typy, moze 3 - 1 to przedziorek bo na spodzie lisci taka jakby bialawa mgielka byla - pajeczynka - a i widywalam te biale z czylkami stwory - to chyba skoczogonki. A potem te latajace paskudy sie pojawily Czosnkiem wali bo ja je porozcinalam na slupki - latwiej wcisnac w podloze - a zaaplikowalam to do wszystkich 13 plus zwyklych kwiatkow. Doczytalam sie ze tych wesolych kreseczek to mozna tez sie pozbyc wkladajac doniczke do wody tak by ja zanurzyc i wesole towarzystwo wyplynie, i powtorzyc to kilka razy - przy zwyklych podlewaniach - ja sie osobiscie tego boje bo mi kora uciekala
Ladne kwiatuchy Karolinka, czy to pedy czy korzenie w ciagu kilku dni odkryjesz. Cierpliwosci, fajnie ze cos w ogole rusza
Co do reanimacji to worek z dziurkami pomaga utrzymac turgor lisci w przypadku malej ilosci korzeni i daje wilgotnosc by sie roslinka nie zaglodzila - dostep wody do tkanek nie przez korzenie, a keramzyt dla bezkorzeniowcow w ogole je ratuje dajac odpowiednie srodowisko wzrostu - tak pisza Zaraz linka znajde i zalacze Jest z fotami krok po kroku
Ok kilka linkow reanimacyjnych - opcje korzenie 0 lici, liscie 0 korzeni - http://www.orchidarium.pl/forum/read_thr.php?f=0&r=5989
http://www.floraforum.net/topics27/r...dowa-vt715.htm http://www.storczyki.net/?storczyki,...eanimacja.html
http://www.storczyki.pl/forum/table_...key=1206777454

[adela17]

witajcie wśród żywych już tak na serio... wariowałam bez neta też na serio już wczoraj bym go miała gdyby nie ta moja nadprogramowa genialność... no ale o tym nie piszę
aż 7 storczyków z parapetu puszcza liścia nowego

[nefretiti19]

Witam wszystkie wielbicielki tych pięknych kwiatów!!!
Wasze okazy są poprostu boskie .
Ja mam wielki dylemat tydzień temu kupiłam kolejnego storczyka i ku mojemu zdziwieniu w domu okazało się że ma glony co mam zrobić najchętniej bym go przesadziła ale boje się bo ładnie kwitnie i ma dużo pączków nie wiem co mam zrobić ???
Proszę pomóżcie!!!

[esel12345]

nefretiti19
mialam dzis ten sam problem.. ale przesadzilam.. jednak podobno nie jest to grozne i jesli o pęki się martwisz to zaczekaj... albo po prostu wyciagnij i wymyj./. ja tak dzis zrobilam.. a moj tez kwitnie...

pozdrawiam

[nefretiti19]

Jutro w południe przesadzam dziękuję za odpowiedz mam nadzię że bendzie ok i z twoim i z moim kwiatuszkiem pozdrawiam

[adela17]

szczerze mówiąc ja mając glony nawet nie przesadzam ;P w tym jednym mam glony ale w osłonce szklanej i nic z tym nie robię, bo to dobrze u mnie na stroczyka działa - wypuścił już 3 pęd)

[norka27]

Z tymi glonami to 2 szkoly sa - ja osobiscie leniem jestem i czyszcze je dopiero przy przesadzaniu jednak wiele osob je usuwa a wrecz radzi by zaglonionych okazow nnie kupowac bo to swiadczy o przelaniu i wilgotnosci podloza. Przyznam wam sie bez bicia ze ja moja cambrie kupilam z mchem na wierzchu i dopiero po jakims miesiacu go usunelam W kazdym razie usunac je nie zaszkodzi, nie bedzie zadnego podloza bakteryjnego(musi to byc niezla pozywka taki rozkladajacy sie glonek ) jakie glon moze stworzyc, nie bedzie sie utrzymywala duza wilgotnosc - glony akumuluja wode - osobiscie uwazam ze jak glon jest mega wypasiony to nie dobrze dla korzeni ktore sie z nim stykaja, dziewczyny przesadzaja kwitnace i jakos im nie szkodzi a jak nowemu zacznie cosik opadac - no coz aklimatyzacja dziewczyny, kazdy musi swoje odbolec. Ale to moja osobista opinia - naczytalam sie za usuwaniem jak i o osobach ktore nic z tym nie robia - wolna amerykanka dziewczyny.

[Karolina06071985]

Ja też miałam miałam głony w jednym, i wiecie czym go usunełam patyczkiem do czyszczenia uszu ale to dlatego że ten gloniasty był dość wysoko prawie na brzegiem doniczki i dlatego dostałam go tym patyczkiem.I od tej pory już go nie ma.Pączki co prawda z niego opadły ale nie ądze żęby przez moją inwazję patyczkową, ale przez aklimatyzacje bo był on u mnie dopiero drugi dzień.Jeszcze mi się nigdy nie zdarzyło żeby żaden pączek nie opadł z moich kwiatków po przyniesieniu do domu, czy to normalne czy latem też się tak dzieje czy tylko zimą.

[manekinka]

Witam!
Dziekuje raz jeszcze za rady! Dzieki Wam udało mi się uratować storczyki Minelo pare dni, jak przesadziłam jednego biedaczka, patrze, a tu wypuszcza listek To chyba dobry znak Poza tym, reszta też wypuszcza. A ten co wypuścił pęd i pąki zaczeły żółknąć i opadać, już nie opadają, tylko rosną tak sie ciesze, ogladam je codziennie i patrze jakie robią postepy.
Milego dnia życze i pozdrawiam

[matakow]

Mężowi bardzo spodobały sie te nakrapiane kwiatki i zrobił aż im sesję zdjęciową, a oto jedno ze zdjęć
nie ma co, męski punkt widzenia

no i chyba juz wiem czemu kobiety tak te kwiatki lubią

[esel12345]

Norka.. tak jak mówiłam.. usunęłam te glony.. ale teraz chyba zrobila mi sie ta pajęczynka o której wspominałaś...
mam zmienic kore? i jakie preparaty mam zastosować.. bo to te przedziorki moga byc..

poproszę o instrukcje naprawy kfiotka bo zalezy mi na nim. . eh i chyba nowa łodyżkę nawet bedzie poszczać

_____
chociaz nie. wróć. ten nalot jest tylko w miejscu gdzi korzeń styka się z liściem... a korzonek powietrzny jest taki dośś białawy.. ucielam tego najmniejszego listka co byl na samym dole.. bede obserwować bo robala zednego jeszce nie zobaczyłam ;/

_________
ps: jak myslicie to bedzie lodyżka nowa czy listek?

* http://iv.pl/images/3jh89si6e1lg4ea3je.jpg
* http://iv.pl/images/l50cq55qy4x7hcrfct.jpg

[adela17]

dziewczyny w ciągu kilku dni straciłam tego łaciatego stożek zaczął w środku gnić, liście opadły ( korzenie są zdrowe... nie wiem co robić.... nawet liść środkowy cały zielony, ale już wszystkie odpadły i w środku czarne jest... to już chyba koniec

[norka27]

Adelciu takie tez mozna uratowac, pamietasz jak kiedys wstawialam te linki co ludki mieli same korzenie? I sie im udawalo - wsadzali w super przewiewne podloze albo w keramzyt. Inni robili metode z workiem by zapewnic odpowiednia wilgotnosc, w kazdym razie jak jest system korzeniowy a czubek wzrostu zgnity to roslina moze sie ratowac keikiem, ale to wymaga kilku miesiecy. Daj mu czas rybka, moze sie uda.
Odnosnie pajeczynki to taki bialawy watowaty nalot, taki jakby przypudzrony na pocvzatku jak ich malo, na spodniej lub wierzchniej stronie lisci - mniej lub wiecej zapowiada przedziorki - one sa tak male ze ich samych nie widac zbytnio, dodatkowo klejaca rosa po ssaniu sokow na lisciahc i lodydze - obserwuj go chwilowo a dopiero potem dzialaj - wiesz nadgorliwosc gorsza od faszyzmu.

[la primavera]

Kurcze dziewczyny, tragedia;/;/! Wrócilam z pracy, patrzę, a mój kwitnący storczyk ma wszytskie kwiatki takie przyklapnięte;/;/ a jeszcze dziś rano miał piękne kwiaty. Podejrzewam, że to od słońca (pogoda piekna), a stał na parapecie. Oczywiście przestawiłam go na półkę, myślicie, że jest jeszze szansa, że płatki się uniosą? czy przekwitnie?

[adela17]

norka to też powiedziałam że zostawię... już drugi tak mi robi...

[jaga_2001]

w moim phanaelopsisie ten jeden jedyny paczek usechl...

[norka27]

Adelciu to nie fajnie ze az 2 tak maja, chyba nie doczytalam, trzymam za bidaki kciuki, niech im sie polepszy jak najszybciej.
La primavera - on juz przekwitl - u mnie 2 tygodnie temu mialam taki mega opad a raz tak sie zdazylo jak mi zmarzl - wszystkie dostaly czadu.

[adela17]

no jeden to ten co już jakiś czas temu stracił liść sercowy a ten tak nagle zaczął i okazało sie cały stożek w środku czarny i taki zaschnięty dziękuję i sama mam nadzieje ze jakoś sie ułoży...

[teacher]

Smutno mi jak czytam o waszych kwiatuchach. Każda z nas wkłada tyle serca żeby kwitły i rosły a tu albo robale albo storczuś ginie z niewyjaśnionych przyczyn. Ja też przeżyłam chwile grozy. W zeszłym tygodniu wchodzę do sypialni i co widze okno otwarte-mąż wietrzy, a na dworze mróz! Już myślałam że po nich. Na szczęście nic im się nie stało. Kwitną pięknie. Po ostatnim biedronkowym rzucie moja kolekcja z trzech wzrosła do sześciu. jutro cyknę fotki.

[cypressangel]

Chętnie zobaczę Twoje biedronkowe nabytki

[la primavera]

z otwieraniem okna miałam podobne problemy, gdy nagle mojej wspóllokatorce zachciewało się wietrzyć pokój w styczniu;/;/;

[luka3006]

Napisane przez esel12345

....
_________
ps: jak myslicie to bedzie lodyżka nowa czy listek?

* http://iv.pl/images/3jh89si6e1lg4ea3je.jpg
* http://iv.pl/images/l50cq55qy4x7hcrfct.jpg

Liście wychodzą z góry, to raczej będzie korzeń lub nowy pęd kwiatowy... jest zbyt mały, żeby określić co to jest!!!

Jeśli chodzi o wietrzenie i przeciągi (a stoją na parapecie, gdzie okno prawie zawsze jest otwarte, nawet w minusowych temperaturach!!!), to ja akurat nie zwracam uwagi na to i jakoś rosną i nic się z nimi nie dzieje

[blackswan]

Przepraszam ze dawno nie odzywalam sie, podgladalam tylko co jakis czas Wasze nowe nabytki...
Kilka dni temu dostalam w prezencie nastepna orchidee, rozowo-fioletowa...
Moj pierworodny puscil nareszcie pierwszego kwiatka, jeden pak mu odpadl z niewiadomych przyczyn...
Powiedzcie mi jedno, kwiatki stoja na parapecie wschodnim, rano zamykam im rolety, zostawiam dziurki (rolety zew.) zeby mialy umiarkowany dostep do slonca...
Od ok. 11-12 slonce swieci juz mniej nachalnie, to wtedy odslaniam je...
Czy to mozlliwe zeby paczek zsechl sie z nadmiaru slonca ?