Nimfomanki ;)

[FallenAnn]

a ja wlasnie wrocilam od ginekologa. dostalam novynette. lece na inne watki cos poczytac.

tez nie lubie polskich komedii

[DsC]

też muszę się wybrać do ginekologa :/ bo już dawno na badaniu nie byłam.. a tym bardziej jak odstawiłam tabletki... ale oczywiście nie mam czasu :/

ja zmykam na relaksss do wanny

[Kmee]

Napisane przez FALLinLOVE

ojjjj wyglada na to ze dzieci to nic dobrego :/ ehhh Orlica nie lam sie tylko tego cienia szkoda ;/ no i lodow :| ale masz dobre serce naprawde

hahha fakt, lodów szkoda

Napisane przez FALLinLOVE

hehe Kmee to kiedy przekarzesz nam wiesci o dzidzi ??

Oj weź trochę.. jako typowa kobieta sukcesu, trochę sobie nie wyobrażam

Napisane przez FALLinLOVE

gdy juz musialam isc syweirdzila ze mnie odprowadzi do drzwi i ze juz dawno tak milo sie jej z nikim nie rozmawialo :/ tragedia....

buehahhahahaha ale babcia Was wyczuła, przed grzechem uchroniła
Stara kobita a wiedziała co się święci

Napisane przez black-bubu

łe ja tam nie lubię dzieci jestem ostatnią osobą jaką znam która się na matkę nadaję byłam na tym kochaj i tańcz też miałam darmowe bilety, nawet nie takie złe , da się wysiedzieć na tym

Ja lubię dzieci.. ale cudze Swoje bym bardzo chciała, ale przez pewne przejścia, ciągle wydaje mi się, że nie będę dobrą matką, że nie powinnam mieć dzieci itp ehhh.. psycholog się kłania

[DsC]

jak któraś lubi dzieci to prosze się do mnie zgłosić mam 5 letniego brata... i muszę się nim codziennie opiekować, gdy mama w pracy ..

[FallenAnn]

mi powiedzieli ze bede dziwna i zla matka! maja wizje mnie w koszulce "rzuc na tace" z rysunkiem bomby i czarnym wozkiem, z dzieckiem ubranym rowniez na czarno, w czapce z pentagramem na czole... niezle jaja sobie robia ze mnie biednej

[DsC]

Napisane przez FallenAnn

mi powiedzieli ze bede dziwna i zla matka! maja wizje mnie w koszulce "rzuc na tace" z rysunkiem bomby i czarnym wozkiem, z dzieckiem ubranym rowniez na czarno, w czapce z pentagramem na czole... niezle jaja sobie robia ze mnie biednej

biedne dziecko ...

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;11708458]Wyżaliłam się już w innym wątku, więc skopiuję

Jako chrzestna obiecałam 2letniemu bratu wyjście do zoo. Mama na siłę wcisnęła mi jeszcze 10letnią siostrę. OK, pojechaliśmy, musiałam siostrze kupić bilety, bo ona oczywiście zapomniała wziąć z domu. Zoo zamknięte, pytam małego czy chce iść na lody czy do kaczek w parku niedaleko. Do kaczek. OK, idziemy. Fakt, to było niedaleko, ale jak się takiego brzdąca za sobą ciągnie to idzie się 3x wolniej... W połowie drogi mały się rozmyślił - on chce lody. OK, kupuję kolejny bilet i wracamy do miasta na lody. Stwierdziłam "niech stracę" i zabrałam ich do najlepszej kawiarni w mieście, kupiłam 2 pucharki lodów z owocami. Siostra zjadła pół i stwierdziła, że coś jej tłusto pod podniebieniem i nie zjadła więcej. To tłusto, to była śmietana, bo lody w tej kawiarni były wyrabiane na miejscu. Młody zjadł trochę (miałam z nim pucharek na spółę), potem już nie chciał. Wyszłam do WC, wróciłam - owoce rozsmarowane przez małego artystę na stole, siostra siedzi i marudzi, że jej się nudzi. OK, wyszliśmy. Mały chciał iść karmić gołębie, więc poszliśmy pod Ratusz, bo tam jest ich najwięcej. Mieliśmy kaszę przygotowaną, ale po 'karmieniu' więcej jej miałam w butach niż gołębie na bruku. Weszłam do drogerii, bo chciałam kupić cień, na który odkładałam przez ostatnie dni. Zabrakło mi 3groszy. Kupiłam siostrze kolejny bilet i wróciliśmy do domu w wyśmienitych humorach. [/QUOTE]

Napisane przez FALLinLOVE

ojjjj wyglada na to ze dzieci to nic dobrego :/ ehhh Orlica nie lam sie tylko tego cienia szkoda ;/ no i lodow :| ale masz dobre serce naprawde

hehe Kmee to kiedy przekarzesz nam wiesci o dzidzi ??


hehe teraz ja sie wyzale poszlam do tżta opuszczajac moj kochany angielski za wasza rada chcialm go wyleczyc
gdy juz siedzielismy sobie u niego w pokoju i zaczynalo sie robic calkiem milo przyszla babcia tżta choleraaa:/ no i spedzilismy w trojke calkiem sympatyczny wieczor rozmawiaajc o pogodzie o mojej maturze o chorobie tzta o atyakujacych wszytskich wirusach oraz o moim angielskiem tłumaczylam babci tzta dlaczego jestem dzis u neigo skoro zawsze o tej porze mam lekcje gdy juz musialam isc syweirdzila ze mnie odprowadzi do drzwi i ze juz dawno tak milo sie jej z nikim nie rozmawialo :/ tragedia....

Udany dzień
Wybaczcie

Ja nie lepiej, bo nic nie robię, spałam po szkole 4h a raczej po przejażdżce za darmo, bo angola nie było Potem spacer z koleżanką i zaraz lecę na 39 i pół
Czyli nic ciekawego, bez Tż dzień stracony

Dziecka jeszcze nie, oj nie
Chcę poużywać życia. O!

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Mam jedno foto z moim bratem jako niemowlęciem jeszcze i z BSem - istna rodzina Adamsów

[Kmee]

Napisane przez FallenAnn

mi powiedzieli ze bede dziwna i zla matka! maja wizje mnie w koszulce "rzuc na tace" z rysunkiem bomby i czarnym wozkiem, z dzieckiem ubranym rowniez na czarno, w czapce z pentagramem na czole... niezle jaja sobie robia ze mnie biednej

hahhhahaha a czemu to tak ??

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;11711142] Czyli nic ciekawego, bez Tż dzień stracony[/quote]
U mnie to samo, chociaż dobrze o tyle, że cieśninie zazdrości mi przeszło.. czasem tak się na niego wkurzam, że mogłabym iść w ramiona innego tylko po to, żeby nie myśleć iż BS może mnie "zranić".[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;11711142]Dziecka jeszcze nie, oj nie
Chcę poużywać życia. O! [/quote]
Mi 27 lat używania stuknęło..

[Ravissante]

Napisane przez meggara

gdybym miala kase wydac to bym na to nie poszla
brat dostal od kumpla darmowe bilety i na cos je trzeba wykorzystac a jedynie to jest godne uwagi. Sama baaardzo sceptycznie odnosze sie do polskich filmow o serialach juz nie wspomne... ble...

nie przepadam za polskimi komediami romantycznymi a do kina to zazwyczaj chodze na horrory

Napisane przez Kmee

yup yup zgadzam się też na to nie idę
Dziś sobie pogadałam z TŻ (po wczorajszej odjechanej scenie zazdrości jaką zrobiłam ) i obiecał mi dzidziusia

bedziesz fajna mamusia
[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;11708458]Wyżaliłam się już w innym wątku, więc skopiuję

Jako chrzestna obiecałam 2letniemu bratu wyjście do zoo. Mama na siłę wcisnęła mi jeszcze 10letnią siostrę. OK, pojechaliśmy, musiałam siostrze kupić bilety, bo ona oczywiście zapomniała wziąć z domu. Zoo zamknięte, pytam małego czy chce iść na lody czy do kaczek w parku niedaleko. Do kaczek. OK, idziemy. Fakt, to było niedaleko, ale jak się takiego brzdąca za sobą ciągnie to idzie się 3x wolniej... W połowie drogi mały się rozmyślił - on chce lody. OK, kupuję kolejny bilet i wracamy do miasta na lody. Stwierdziłam "niech stracę" i zabrałam ich do najlepszej kawiarni w mieście, kupiłam 2 pucharki lodów z owocami. Siostra zjadła pół i stwierdziła, że coś jej tłusto pod podniebieniem i nie zjadła więcej. To tłusto, to była śmietana, bo lody w tej kawiarni były wyrabiane na miejscu. Młody zjadł trochę (miałam z nim pucharek na spółę), potem już nie chciał. Wyszłam do WC, wróciłam - owoce rozsmarowane przez małego artystę na stole, siostra siedzi i marudzi, że jej się nudzi. OK, wyszliśmy. Mały chciał iść karmić gołębie, więc poszliśmy pod Ratusz, bo tam jest ich najwięcej. Mieliśmy kaszę przygotowaną, ale po 'karmieniu' więcej jej miałam w butach niż gołębie na bruku. Weszłam do drogerii, bo chciałam kupić cień, na który odkładałam przez ostatnie dni. Zabrakło mi 3groszy. Kupiłam siostrze kolejny bilet i wróciliśmy do domu w wyśmienitych humorach. [/QUOTE]
oj tak czasem z dziecmi jest ciezko juz ja o tym cos wiem wyobrazcie sobie ze w wakacje mialam pod opiekom 6 dzieci;/ od mojej cioci 2 dziewczynki i od mojego wujka 2 parki;/ masakra

Napisane przez FALLinLOVE

hehe teraz ja sie wyzale poszlam do tżta opuszczajac moj kochany angielski za wasza rada chcialm go wyleczyc
gdy juz siedzielismy sobie u niego w pokoju i zaczynalo sie robic calkiem milo przyszla babcia tżta choleraaa:/ no i spedzilismy w trojke calkiem sympatyczny wieczor rozmawiaajc o pogodzie o mojej maturze o chorobie tzta o atyakujacych wszytskich wirusach oraz o moim angielskiem tłumaczylam babci tzta dlaczego jestem dzis u neigo skoro zawsze o tej porze mam lekcje gdy juz musialam isc syweirdzila ze mnie odprowadzi do drzwi i ze juz dawno tak milo sie jej z nikim nie rozmawialo :/ tragedia....

przynajmniej zyskalas uznanie w oczach babci BS ale to nie mozna porownac do S

Napisane przez FallenAnn

mi powiedzieli ze bede dziwna i zla matka! maja wizje mnie w koszulce "rzuc na tace" z rysunkiem bomby i czarnym wozkiem, z dzieckiem ubranym rowniez na czarno, w czapce z pentagramem na czole... niezle jaja sobie robia ze mnie biednej

uroczy widok

[Kmee]

Napisane przez Ravissante

nie przepadam za polskimi komediami romantycznymi a do kina to zazwyczaj chodze na horrory

bedziesz fajna mamusia

Dzięki

A wiesz, że ja mam podobnie? Też do kina chodzę głównie na horrory + thrillery i sensacja

[Ravissante]

Napisane przez Kmee

Dzięki

A wiesz, że ja mam podobnie? Też do kina chodzę głównie na horrory + thrillery i sensacja

teraz mam chrapke na ,,Nienarodzonego"

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez Kmee

Mi 27 lat używania stuknęło..

To już można zacząć myśleć

Do kina to tylko na akcje, tam się chodzi na efekty, bo zwykły film, to mogę sobie odpalić w domu

"Nienarodzonego" obejrzę w domu, ponoć nie warto do kina. W zasadzie film ponoć niezbyt warty obejrzenia ale jestem ciekawa i oblukam z tegoż powodu

[Kmee]

Napisane przez Ravissante

teraz mam chrapke na ,,Nienarodzonego"

Ja już nie byłam w kinie całe wieki.. chyba czas się wybrać
Co polecasz fajnego?

Wecie co mi dziś BS powiedział? Że przez 5 lat tylko jeden jedyny raz "bolała" mnie głowa

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Kmee, nie martw się, mój BS stwierdził dziś fochnięty, że jestem z nim tylko dla seksu Ja zaniemówiłam, a on wybuchnął śmiechem, że podobnej reakcji na taki tekst się spodziewał

[Kmee]

Hehehhee ale w żartach tak ?
Kiedyś też to usłyszałam... a co bardziej zastanawiające, sama nawet kiedyś tak powiedziałam (i to w trakcie kłótni)
Czasami wydaje mi się, że może naprawdę gdyby nie ten seks, to dawno byśmy się rozstali i nie wrócili do siebie

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

No w żartach...
Któraś z nas może ma odwagę zaprzeczyć, że seks scala związek?

[Kmee]

Dla mnie seks to 75% udanego związku

[DsC]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;11712997]No w żartach...
Któraś z nas może ma odwagę zaprzeczyć, że seks scala związek? [/quote]

Napisane przez Kmee

Dla mnie seks to 75% udanego związku

Prawda, prawda zgadzam się w 100%.
Chociaż wierzę w to, że gdzieś na świecie są też takie pary, które żyją bez tego... do ślubu Jakiś mały procencik na pewno jest, nie?!

[Kmee]

Napisane przez DsC

Prawda, prawda zgadzam się w 100%.
Chociaż wierzę w to, że gdzieś na świecie są też takie pary, które żyją bez tego... do ślubu Jakiś mały procencik na pewno jest, nie?!

No może tak być, w końcu jak się nie wie co się traci....
Chociaż z drugiej strony wydaje mi się to takie romantyczne..

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

DsC, tak, nazywają się impotenci

Nie no, przepraszam, szanuję ich wybór, choć go nie rozumiem. Jeśli dwoje ludzi się kocha, to co ich powstrzymuje?

[DsC]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;11713162]DsC, tak, nazywają się impotenci

Nie no, przepraszam, szanuję ich wybór, choć go nie rozumiem. Jeśli dwoje ludzi się kocha, to co ich powstrzymuje?[/quote]
jesteś okropna



może niektórym ludziom religia nie pozwala... może sumienie.. a może ...nie wiem coś tam .. kultura, jak np. w jakichś tam plemionach w afryce, gdzie np. dziewczynki są obrzezane..:eek :

[Kmee]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;11713162]Nie no, przepraszam, szanuję ich wybór, choć go nie rozumiem. Jeśli dwoje ludzi się kocha, to co ich powstrzymuje?[/quote]
Nie wiem jestem w stanie wyobrazić sobie to tylko w przypadku głębokiej wiary w boga, co jest realne.. choć zupełnie nie zrozumiałe dla mnie

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Ale mowa tu chyba o ludziach żyjących w naszym społeczeństwie...
Ja np. też jestem wierząca, ale seksu przed ślubem nie uważam za grzech, jeśli robię to z osobą, której jestem pewna, którą kocham, z którą chcę spędzić życie...

[Kmee]

To grzech i to w dodatku świadomy!
Za takie coś moja koleżanka nie dostała rozgrzeszenia przed ślubem

[DsC]

no wiem, ale to było takie szerokie nawiązanie ale tu zgadzam się z Kmee.. jeśli chodzi o wiarę w Boga... niektórzy ludzie potrafią się jak widać wyrzec. ..

ale to taka dziwna sprawa.. niby nawet mieszkanie z ukochanym pod jednym dachem przed ślubem jest grzechem, ale lepiej nie zagłębiajmy się w tajniki na wątku

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

No to jestem świadomą grzesznicą Ale wiecie co? Da się z tym żyć

[Kmee]

Ja mogę rozprawiać o grzechu czysto teoretycznie

[malawrednioszka]

... i tak wszyscy pójdziemy do piekła !

[Kmee]

Napisane przez malawrednioszka

... i tak wszyscy pójdziemy do piekła !

Ja nie
Zły złego nie ruszy