Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek

[mww]

Wakacje miałam spokojne, ale od września, kiedy kilka rzeczy zmieniło się, dni mijają jakbym wsiadła do pociągu pospiesznego...

[Malla]

A czy to źle?

[Lady Guidette]

Dni mijają, życie ucieka przez palce... Zwłaszcza jak sie co dzień robi to samo...

[Malla]

heloł, czy jest tu jeszcze jakaś niedzieciata singielka po 25 r.ż. czy jestem jedyna?

[mww]

Napisane przez Malla

heloł, czy jest tu jeszcze jakaś niedzieciata singielka po 25 r.ż. czy jestem jedyna?

ja też niedzieciata singielka, ale już po 30 r.ż
źle tylko dlatego, że przybywa lat, zmarszczek, siwych włosów... a chciałoby się wyglądać ciągle tak samo... może podpisać jakiś pakt z diabłem ????

[Malla]

"po 30" to też "po 25"

[Sephinrot]

Malla ja jestem niedzieciata 30 ,ale już nie singielka
mww pakt z diabłem mówisz? ,a może eliksir młodości wynajdziemy
mi też tygodnie lecą jak z bicza strzelił,ale może to i dobrze,bo lubię koniec roku,święta i sylwestra i coroczny wypad na narty

Nie mówcie o siwych włosach,bo gdybym się nie farbowała to byłabym juz całkiem siwa(widzę po odroście),ale u mnie to dziedziczne,po mamusi i ciotce.
a własnie,co do farbowania,Kasza jak tam kolorek wyszedł?

zdycham od rana przez @,boliiii...

[mww]

Napisane przez Malla

"po 30" to też "po 25"

nie podlega dyskusji, ale ja już zaliczam się do kolejnego dzisięciolecia (trzeciego)

Napisane przez Sephinrot

Malla ja jestem niedzieciata 30 ,ale już nie singielka
mww pakt z diabłem mówisz? ,a może eliksir młodości wynajdziemy
mi też tygodnie lecą jak z bicza strzelił,ale może to i dobrze,bo lubię koniec roku,święta i sylwestra i coroczny wypad na narty

Nie mówcie o siwych włosach,bo gdybym się nie farbowała to byłabym juz całkiem siwa(widzę po odroście),ale u mnie to dziedziczne,po mamusi i ciotce.
a własnie,co do farbowania,Kasza jak tam kolorek wyszedł?

zdycham od rana przez @,boliiii...

[Malla]

Sephinrot - nie daj się złamać @, za parę dni będzie po wszystkim!

[Kasza Manna]

Napisane przez Sephinrot

Malla ja jestem niedzieciata 30 ,ale już nie singielka
mww pakt z diabłem mówisz? ,a może eliksir młodości wynajdziemy
mi też tygodnie lecą jak z bicza strzelił,ale może to i dobrze,bo lubię koniec roku,święta i sylwestra i coroczny wypad na narty

Nie mówcie o siwych włosach,bo gdybym się nie farbowała to byłabym juz całkiem siwa(widzę po odroście),ale u mnie to dziedziczne,po mamusi i ciotce.
a własnie,co do farbowania,Kasza jak tam kolorek wyszedł?

zdycham od rana przez @,boliiii...

Twarda bądź czasem trzeba przelać krew za ojczyznę

Farba klasycznie, jak to przy Garnierze, wyszła ciemniejsza (ale to przewidziałam, bo wzięłam farbkę teoretycznie za jasną ). Właściwie to kolor jest taki, jak po Joannie za 6zł (a Garnier Belle Color kosztowała ponad 7E , w Polsce dawałam za nią 14 - 17zł ), tylko mam nadzieję, że trwałość będzie lepsza. Mi Joanna spiera się szybko, prawie jak szamponetka .
TŻ nie narzekał, jeszcze mnie opieprzał, że wcześniej używałam takich tanich farb i dlaczego na nich oszczędzałam . No, ale dla niego droższe = zawsze lepsze, a tak niestety nie zawsze się dzieje w świecie kosmetycznym ...


P.S. Ja w IT wysypiam się za wszystkie czasy, wstaję razem z TŻ o 9, a zasypiam (padam na pyszczek) ok północy . A co, należy mi się

[Sephinrot]

dzięki staruszki zaaplikowałam przeciwbóla i już mi trochę lepiej,zawsze pierwszego dnia umieram i mam ochotę wtedy wrócić do tab. anty ,ale jak sobie sobie pomyślę o tych jazdach po odstawieniu,to juz wolę pocierpieć trochę

Kasza racja z tym Garnierem,mi też zawsze ciemniejsze wychodzą niż na opakowaniu(ale to chyba z każdą farbą tak jest),co do trwałości to sie nie wypowiem,bo ja blondu używam i ważne,że siwych mi nie widać kombinuję z różnymi farbami i co jakiś czas mam inny odcień na głowie,dobrze że jeszcze włosy mam od tych eksperymentów

[Malla]

co miałaś po odstawieniu?

[mww]

też mnie to zaciekawiło, Sephi

ja walczyłam z pryszczykami po odstawieniu, ale bardziej zaatakowały mi plecy, twarz była ok

[Kasza Manna]

Napisane przez Sephinrot

dzięki staruszki zaaplikowałam przeciwbóla i już mi trochę lepiej,zawsze pierwszego dnia umieram i mam ochotę wtedy wrócić do tab. anty ,ale jak sobie sobie pomyślę o tych jazdach po odstawieniu,to juz wolę pocierpieć trochę

Kasza racja z tym Garnierem,mi też zawsze ciemniejsze wychodzą niż na opakowaniu(ale to chyba z każdą farbą tak jest),co do trwałości to sie nie wypowiem,bo ja blondu używam i ważne,że siwych mi nie widać kombinuję z różnymi farbami i co jakiś czas mam inny odcień na głowie,dobrze że jeszcze włosy mam od tych eksperymentów

No właśnie Joanna Naturia ma takie kolorki (używałam "naturalnego blondu" i "słodkiego cappuccino"), które nie wychodzą ciemniejsze, są identyczne z obrazkiem, czasem nawet ciut jaśniejsze . Podobnie zadziwiła mnie farba Delia - o pięknej nazwie www.delia.pl , używałam chyba ? ciemnego blondu i też był dokładnie jak na opakowaniu

Wszystkie inne, jakich używałam - zawsze dużo ciemniejsze. A wiadomo, przy jasniejszych włosach łatwo wtopić i stać się brunetką z przypadku .

Napisane przez Malla

co miałaś po odstawieniu?

Napisane przez mww

też mnie to zaciekawiło, Sephi

ja walczyłam z pryszczykami po odstawieniu, ale bardziej zaatakowały mi plecy, twarz była ok

ja z nimi od wiosny walczę, po kolejnym odstawieniu. Na szczęście już jest trochę lepiej, @ jest bardzo regularnie, ale pryszczyki to norma .
Tak, jak normą jest teraz, że @ wypada jakoś dzień przed ważnymi imprezami (wesela, wizyty TŻ w Polsce , przylot do IT itd ).

[Sephinrot]

Pryszcze bolesne giganty na twarzy i plecach,przebarwienia na buzi,przetłuszczające się i wypadające garściami włosy,rozstępy(a nie miałam większych wahań wagi) no i te bolesne @,leciało ze mnie tak,że nosiłam tampon i podpaskę,do tego wymioty,omdlenia i goraczka.
Jednym słowem była masakra,teraz po 10 miesiącach jest w miarę ok,tylko rozstępy zostały,ale walczę z nimi.

Mój gin był zaskoczony,bo kilka razy zmieniała tabletki i bardzo dobrze się czułam w trakcie brania,a tu takie niespodzianki po.

[Eva ID]

Witam rosołkowo

Sephi, 3maj się i nie daj bólowi. Jakie problemy miałaś po odstawieniu anty?

Ja też używam blondu i trafiłam już jakiś czas temu na L’oreal Récital Préférence <-KLIK i go nie zmieniam bo dla moich włosów jest rewelacyjny .

Kasza, widzę że Ci Włoskie życie odpowiada, come stai? Tutto bene? Penso che parli molto bene adesso

[mww]

bolące @ też mnie dopadają, do tego stopnia, że jak dostanę niespodziankę wcześnie rano to dzwonię do pracy, że przyjde na 11, bo najpierw biorę coś przeciwbóloweg, siedzę w łazience i później musze połozyć się na 2-3 h, przespać ból i wstaję z lepszym samopoczuciem...
Jako nastolataka miałam takie bolesne, że siedziałam na kibelku i prawie mdlałam... o matko.. pamietam jak rodzice biegali przy mnie, tata masował brzuch, dawał poduszkę elektryczną, czasami wyciagali mnie z łazienki, bo nie miałam sił żeby zejść z tronu....

[Malla]

Napisane przez Sephinrot

no i te bolesne @,leciało ze mnie tak,że nosiłam tampon i podpaskę,do tego wymioty,omdlenia i goraczka.

Napisane przez mww

bolące @ też mnie dopadają, do tego stopnia, że jak dostanę niespodziankę wcześnie rano to dzwonię do pracy, że przyjde na 11, bo najpierw biorę coś przeciwbóloweg, siedzę w łazience i później musze połozyć się na 2-3 h, przespać ból i wstaję z lepszym samopoczuciem...
Jako nastolataka miałam takie bolesne, że siedziałam na kibelku i prawie mdlałam... o matko.. pamietam jak rodzice biegali przy mnie, tata masował brzuch, dawał poduszkę elektryczną, czasami wyciagali mnie z łazienki, bo nie miałam sił żeby zejść z tronu....

Nadal tak mam, ale faktycznie z wiekiem trochę słabiej :/

[Sephinrot]

U mnie to tak po 3 miesiącach od odstawienia bym wielki bum,nawet pisałam na wątku odstawieniowym,że nie jest źle,a tu nagle mnie dopadło wszystko na raz.

mww jak byłam nastolatką to tez tak miałam,cholerna płacząca macica nooo

[Kasza Manna]

Napisane przez Sephinrot;22683026[B

]Pryszcze bolesne giganty na twarzy[/B] i plecach,przebarwienia na buzi,przetłuszczające się i wypadające garściami włosy,rozstępy(a nie miałam większych wahań wagi) no i te bolesne @,leciało ze mnie tak,że nosiłam tampon i podpaskę,do tego wymioty,omdlenia i goraczka.
Jednym słowem była masakra,teraz po 10 miesiącach jest w miarę ok,tylko rozstępy zostały,ale walczę z nimi.

Mój gin był zaskoczony,bo kilka razy zmieniała tabletki i bardzo dobrze się czułam w trakcie brania,a tu takie niespodzianki po.

Pryszcze giganty, tak mi mów ja takich pryszczy nie miewałam jako nastolatka, tylko po odstawieniu tablet mi się pojawiają

co do intensywności, ze mnie "leci" i z tabletami i bez, więc poza zapryszczeniem innych kłopotów nie mam. Nawet lepiej się czuję zwłaszcza, kiedy o pryszczach nie myślę

Napisane przez Eva ID

Witam rosołkowo

Sephi, 3maj się i nie daj bólowi. Jakie problemy miałaś po odstawieniu anty?

Ja też używam blondu i trafiłam już jakiś czas temu na L’oreal Récital Préférence <-KLIK i go nie zmieniam bo dla moich włosów jest rewelacyjny .

Kasza, widzę że Ci Włoskie życie odpowiada, come stai? Tutto bene? Penso che parli molto bene adesso

Sto bene, grazie Odpowiada, przynajmniej na tyle, na ile mogę sobie w TŻa domku dyskretnie przycupnąć i zwiedzać z nim napletkowe okolice.
Za 3 tygodnie już wracam

[mww]

Kochane, ja nawet byłam u pani dermatolog, bo te krostki doprowadzały mnie do szaleństwa (no chyba, że chodziłam 2* w tyg na solarium to miałam spokój), niestety dostałam antybiotyk na 3 tygodnie, wszystko się uspokoiło, ale jak odstawiłam zapisane lekarstwo i minęły 2 tyg po zakończonej kuracji to dopiero zaczęły mi wyłazić pryszczyki (na szczęście to nie są wielkie krosty), nawet pojawiły się na szyi (okolice węzłów chłonnych)...
Kasza - fajnie masz tam w Napletku....

[Eva ID]

Dzień Dobry Staruszki miłego dnia

Od rana słucham muzyki Ennio Morricone, wprowadziła mnie w bardzo duchowy nastrój

[Kasza Manna]

A ja słucham radio z gg - open fm, standardowo stacja Indie Rock
Z TŻem próbujemy się wygrzebać na sobotnie zwiedzanie, jak na razie co chwilę weryfikujemy plany (a to miejsce nie jest otwarte w sobotę, a to coś tam). Póki co pewniakiem jest wspomniana wcześniej wystawa World Press Photo i pewnie w końcu odwiedzimy polski sklep + kilka ciekawszych kościołów (obowiązkowo http://www.museosansevero.it/index_ing.html).

Pogoda się psuje Eva, zarzuć trochę słonka

Miłego dnia, starowinki !

[mww]

Wczorajszy cały dzień przeleżałam w łóżku (nie żebym była chora), czasami potrzebuję takiego lenistwa i nie wychodzenia z domu. Dzisiaj byłam u koleżanki syna na drugich urodzinach - dziecko dostało od cioci mww kocyk z bajki "Tomek i przyjaciele" i było oczarowane Rozłożono mu łóżko i poszedł spać fajnie patrzeć na takiego szczęśliwego brzdąca...
Miłej niedzieli zgrzybiałe kobiecinki...
A zauważyłyście, że w tym wątku nie udziela się ANI jeden facet?

[Kasza Manna]

Zauważyłam i stwierdziłam, ze to dobrze

[mww]

Napisane przez Kasza Manna

Zauważyłam i stwierdziłam, ze to dobrze

Może nie potrafią śmiać się tak jak my, z uciekających lat

[Malla]

Napisane przez mww

A zauważyłyście, że w tym wątku nie udziela się ANI jeden facet?

Patrząc na to, ilu ich jest na Wizażu, to nic dziwnego

[kurczak Wolf]

Napisane przez Kasza Manna

Twarda bądź czasem trzeba przelać krew za ojczyznę

Farba klasycznie, jak to przy Garnierze, wyszła ciemniejsza (ale to przewidziałam, bo wzięłam farbkę teoretycznie za jasną ). Właściwie to kolor jest taki, jak po Joannie za 6zł (a Garnier Belle Color kosztowała ponad 7E , w Polsce dawałam za nią 14 - 17zł ), tylko mam nadzieję, że trwałość będzie lepsza. Mi Joanna spiera się szybko, prawie jak szamponetka .
TŻ nie narzekał, jeszcze mnie opieprzał, że wcześniej używałam takich tanich farb i dlaczego na nich oszczędzałam . No, aledla niego droższe = zawsze lepsze, a tak niestety nie zawsze się dzieje w świecie kosmetycznym ...


P.S. Ja w IT wysypiam się za wszystkie czasy, wstaję razem z TŻ o 9, a zasypiam (padam na pyszczek) ok północy . A co, należy mi się

Ha ha ha! Rozwaliłaś mnie Nie wiedziałam, że jesteśmy taką wojowniczą płcią... a swoją drogą... słyszałyście argument, dlaczego nie należy ufać kobietom??

odp.: Bo nie można ufać komuś, kto co miesiąc przez tydzień się wykrwawia i nie umiera...

Napisane przez Sephinrot

dzięki staruszki zaaplikowałam przeciwbóla i już mi trochę lepiej,zawsze pierwszego dnia umieram i mam ochotę wtedy wrócić do tab. anty ,ale jak sobie sobie pomyślę o tych jazdach po odstawieniu,to juz wolę pocierpieć trochę

Kasza racja z tym Garnierem,mi też zawsze ciemniejsze wychodzą niż na opakowaniu(ale to chyba z każdą farbą tak jest),co do trwałości to sie nie wypowiem,bo ja blondu używam i ważne,że siwych mi nie widać kombinuję z różnymi farbami i co jakiś czas mam inny odcień na głowie,dobrze że jeszcze włosy mam od tych eksperymentów

Kurczę... bolesny temat... ja z kolei rozjaśniam... mam wrażenie, ze nie widac tak odrostów - bo oczywiście rozjaśniam pasemkami - u fryzjera... tyle, że ciężko w ten sposób zapuścić... a już wogóle przy "puchatych" z natury włosach... muszę poszukać na Allegro maski Gloria, bo nic taka jak ona nie służy mojemu sianku...

A może macie jakieś "babciowe" sposoby na doprowadzenie kłaków do porządku?

Napisane przez Sephinrot

Pryszcze bolesne giganty na twarzy i plecach,przebarwienia na buzi,przetłuszczające się i wypadające garściami włosy,rozstępy(a nie miałam większych wahań wagi) no i te bolesne @,leciało ze mnie tak,że nosiłam tampon i podpaskę,do tego wymioty,omdlenia i goraczka.
Jednym słowem była masakra,teraz po 10 miesiącach jest w miarę ok,tylko rozstępy zostały,ale walczę z nimi.

Mój gin był zaskoczony,bo kilka razy zmieniała tabletki i bardzo dobrze się czułam w trakcie brania,a tu takie niespodzianki po.

hmmm... te giganty też mnie zaatakowały jakiś rok temu... i nie miało to nic wspólnego z tabletkami... ale może to jakieś zmiany hormonalne?? Bo... kurczę... ja nawet jako nastolatka nie miałam takiego paskudztwa na sobie...

Napisane przez mww

Kochane, ja nawet byłam u pani dermatolog, bo te krostki doprowadzały mnie do szaleństwa (no chyba, że chodziłam 2* w tyg na solarium to miałam spokój), niestety dostałam antybiotyk na 3 tygodnie, wszystko się uspokoiło, ale jak odstawiłam zapisane lekarstwo i minęły 2 tyg po zakończonej kuracji to dopiero zaczęły mi wyłazić pryszczyki (na szczęście to nie są wielkie krosty), nawet pojawiły się na szyi (okolice węzłów chłonnych)...
Kasza - fajnie masz tam w Napletku....

No właśnie... solarka częściowo i krótkotrwale łagodzi problem wertepów na plecach... no ale ile można...? Szczególnie będąc jasną blondynką...

Napisane przez mww

Wczorajszy cały dzień przeleżałam w łóżku (nie żebym była chora), czasami potrzebuję takiego lenistwa i nie wychodzenia z domu. Dzisiaj byłam u koleżanki syna na drugich urodzinach - dziecko dostało od cioci mww kocyk z bajki "Tomek i przyjaciele" i było oczarowane Rozłożono mu łóżko i poszedł spać fajnie patrzeć na takiego szczęśliwego brzdąca...
Miłej niedzieli zgrzybiałe kobiecinki...
A zauważyłyście, że w tym wątku nie udziela się ANI jeden facet?

Nie ma ani jednego faceta na wątku pt: Eksluzywny Klub "Stojące nad Grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek
...bo... faceci są zwykle (oczywiście od reguły są wyjątki ) przekonani, że oni są cały czas piękni i młodzi... a tylko kobiety robią się stare, grube, rozlazłe, nieatrakcyjne i zrzędliwe

Hej... a o co chodziło z "leelou"?? Bo ten podany link - w kwestii wyjaśnienia - nie działa... Widziałam w treści postów, że z czasem coś zaczyna nie brzdąkać, jak należy... ale za co ban?

pozdrawiam

[Malla]

Ban za klon zbanowanego konta.

[mww]

Witojcie staruszki, hej!!