QLAIRA - wątek zbiorczy

[Aaniol_apokalipsy]

Napisane przez caskada

jestes zabezpieczona najlepiej samemu przestrzegac zasady 7 dni

Nie wiem czy w ulotce czy też w takiej małej książeczce jaką od gina dostałam było napisane, że Qlaira zabezpiecza od 9 tabletki.

[caskada]

Napisane przez Aaniol_apokalipsy

Nie wiem czy w ulotce czy też w takiej małej książeczce jaką od gina dostałam było napisane, że Qlaira zabezpiecza od 9 tabletki.

normalnie tabletki zabezpieczaja od 1 wzietej ...a w ksiazeczce pisze jak mowie dla bezpieczenstwanajlepiej samej przestrzegac zasady wyzej podanej i bedzie ok

[madzia220389]

JA zaczęłam trzecie opakowanie i jest ok tylko teraz mam nadzieje że okres będzie normalnie a tak apetyt w normie cera też libido ogromne na początku opakowania a później w normie da się żyć włosy słabe. ale zobacze w trakcie co dalej

[anoska]

Napisane przez Aaniol_apokalipsy

Nie wiem czy w ulotce czy też w takiej małej książeczce jaką od gina dostałam było napisane, że Qlaira zabezpiecza od 9 tabletki.

a jeśli zaczyna się brać kolejne opakowania i np przy 2 tabletce któregoś z kolei opakowań też jestem zabezpieczona, bo w sumie wcześniej są placebo?
Bez sensu mówię, prawda? świrowanie mi się włącza, wybaczcie moje głupoty

[Aaniol_apokalipsy]

Napisane przez anoska

a jeśli zaczyna się brać kolejne opakowania i np przy 2 tabletce któregoś z kolei opakowań też jestem zabezpieczona, bo w sumie wcześniej są placebo?
Bez sensu mówię, prawda? świrowanie mi się włącza, wybaczcie moje głupoty

Tak, jesteś zabezpieczona. W tym przypadku dwie tabletki placebo należy traktować na zasadzie 7 dniowej przerwy w innych tabletkach, czyli reasumując przy 7 dniowej przerwie jesteś zabezpieczona, przy placebo też (nawet jak placebo zapomnisz wziąć, to możesz je pominąć, nie zawierają żadnych hormonów). Jesteś zabezpieczona od 9 tabletki pierwszego opakowania przez całą ciągłość zażywania leku, jeśli bierzesz je prawidłowo. Zasada 9 dni przy Qlairze nie dotyczy drugiego i kolejnych opakowań.

Nie przejmuj się, ja też czasem daję się zwariować. Niby wiem, że nie wymiotowałam, nie miałam biegunki, a pigułki przyjmuję w stałej godzinie i nie zapomniałam żadnej przyjąć, a i tak czasem się zastanawiam czy jestem dobrze zabezpieczona i czy żadnych niespodzianek nie będzie...
Wracając do wariacji. Czy jak bierzecie tabletki to chłopak w was kończy? (wiem, głupie pytanie, ale ja w sumie antykoncepcję hormonalną dopiero zaczynam i zastanawiam się czy powinnam mieć obawy z tym związane....)

[madzia220389]

Napisane przez Aaniol_apokalipsy

Tak, jesteś zabezpieczona. W tym przypadku dwie tabletki placebo należy traktować na zasadzie 7 dniowej przerwy w innych tabletkach, czyli reasumując przy 7 dniowej przerwie jesteś zabezpieczona, przy placebo też (nawet jak placebo zapomnisz wziąć, to możesz je pominąć, nie zawierają żadnych hormonów). Jesteś zabezpieczona od 9 tabletki pierwszego opakowania przez całą ciągłość zażywania leku, jeśli bierzesz je prawidłowo. Zasada 9 dni przy Qlairze nie dotyczy drugiego i kolejnych opakowań.

Nie przejmuj się, ja też czasem daję się zwariować. Niby wiem, że nie wymiotowałam, nie miałam biegunki, a pigułki przyjmuję w stałej godzinie i nie zapomniałam żadnej przyjąć, a i tak czasem się zastanawiam czy jestem dobrze zabezpieczona i czy żadnych niespodzianek nie będzie...
Wracając do wariacji. Czy jak bierzecie tabletki to chłopak w was kończy?
(wiem, głupie pytanie, ale ja w sumie antykoncepcję hormonalną dopiero zaczynam i zastanawiam się czy powinnam mieć obawy z tym związane....)

witaj tak zawsze kochamy sie do końca z kończeniem we mnie bo po co brać hormony by tego nie robić do końca tylko podczas placebo proszę by nie kończył we mnie

[Aaniol_apokalipsy]

dzięki, bo właśnie się martwiłam trochę czy aby lepiej nie zabezpieczać się jeszcze prezerwatywą dodatkowo. Tabletki biorę zawsze regularnie, to moje drugie opakowanie, więc mimo że chłopak we mnie skończył to powinno być wszystko ok. Dodam, że nie miałam żadnych niespodzianek podczas brania typu biegunka czy wymioty, albo pominięcie tabletki.

[anoska]

u mnie od wczoraj ból jajników, w sumie nie wiadomo skąd dziś za to...krwawienie
naprawdę nie wiem co mam o tym myśleć. czytałam, że zdarzają się krwawienia śródcykliczne, no ale zastanawiam się czy doświadczę krwawienia z odstawienia za niespełna 2tygodnie
coś mi się wydaje, że jak skończę te opakowanie to podziękuję hormonalnej antykoncepcji za współpracę, bo ile nerwów zjem i naschzizuję czy jestem w ciąży czy nie... to przechodzi ludzkie pojęcie

[Aaniol_apokalipsy]

a na której jesteś obecnie tabletce?

[anoska]

dziś wzięłam 15 z 2. opakowania...
te krwawienie przypomina mi mój normalny okres przed antykami...

[Aaniol_apokalipsy]

Nie jest to dziwne, niektórym zdarzają się plamienia śród miesięczne, jednak jeśli nie jesteś w stanie z tym wytrzymać, a plamienie na pewno jest uciążliwe możesz poprosić ginekologa o zmianę tabletek antykoncepcyjnych. Jednak ,,przyzwyczajenie" organizmu do tabletek antykoncepcyjnych trwa ok. 3miesięcy. W tym czasie jeżeli prawidłowo je przyjmujesz ochrona jest zachowana.

[Gri]

Witam,
Zaczynałam od starszych modeli anty jak Cilest i Rigevidon, potem był Yaz, ale przy nim było strasznie "sucho" więc poprosiłam mojego G. o zmianę. Przepisał mi Qlairę. Po 6 opakowaniach niestety jestem zmuszona z niej zrezygnować i przesiąść się na inne anty. Miało być lepiej, libido większe i trochę bardziej "wilgotno" ze względu na zastosowanie naturalnych hormonów. Na początku może i tak było, ale tak do połowy 1 opakowania. Potem wszystko wróciło do normy, libido na poziomie -10, a na dodatek KOSZMAR z cerą. Czytałam o tym, ale myślałam sobie, że tyle już anty jadłam i nic mi nie było, że najwyraźniej zależy wszystko od organizmu i że mi to po prostu nie grozi... Ale w czasie zażywania Qlairy.. Jakaś masakra. Pryszcz na pryszczu, przed okresem moje czoło wygląda jakby ktoś wydziergał na nim Tolkiena Brailem. Miliony małych krostek i kilka dużych czerwonych buraków! Okropność! Zmieniam na następne anty. Trudno, będę szukać do skutku, aż mi przypasują jakieś na maxa lub nie postanowię zostać Mamą ;]

P.S. Nie chcę, żebyście potraktowały to jako reklamę itp, bo zupełnie nie o to mi chodzi, a wierzę, że to może pomóc niektórym Kobietkom z Wizażu, które przy anty mają problem z bolącymi piersiami. Ogólnie jeśli bolą nas piersi, to znaczy, że anty mogą mieć za dużą dawkę hormonów i najczęściej G. zmienia wtedy tabletki. Mój lekarz natomiast powiedział mi, żebym spróbowała jeść osłonowe do anty typu właśnie Asequrella. Kupiłam je na własną rękę wcześniej i nie poradziły sobie za zbytnio. Powiedział mi wtedy, żebym spróbowała podobnych: Asevia. Nie wierzyłam, że jakieś tabletki z ziółkami pomogą na bardzo bolące piersi w tamtym czasie, ale zostałam niesamowicie mile zaskoczona efektem! Nic mnie nie boli teraz! Więc osobiście z własnego doświadczenia polecam zażywanie osłonowych - bo naprawdę nie bolą piersi!

[madzia220389]

Napisane przez Gri

Witam,
Zaczynałam od starszych modeli anty jak Cilest i Rigevidon, potem był Yaz, ale przy nim było strasznie "sucho" więc poprosiłam mojego G. o zmianę. Przepisał mi Qlairę. Po 6 opakowaniach niestety jestem zmuszona z niej zrezygnować i przesiąść się na inne anty. Miało być lepiej, libido większe i trochę bardziej "wilgotno" ze względu na zastosowanie naturalnych hormonów. Na początku może i tak było, ale tak do połowy 1 opakowania. Potem wszystko wróciło do normy, libido na poziomie -10, a na dodatek KOSZMAR z cerą. Czytałam o tym, ale myślałam sobie, że tyle już anty jadłam i nic mi nie było, że najwyraźniej zależy wszystko od organizmu i że mi to po prostu nie grozi... Ale w czasie zażywania Qlairy.. Jakaś masakra. Pryszcz na pryszczu, przed okresem moje czoło wygląda jakby ktoś wydziergał na nim Tolkiena Brailem. Miliony małych krostek i kilka dużych czerwonych buraków! Okropność! Zmieniam na następne anty. Trudno, będę szukać do skutku, aż mi przypasują jakieś na maxa lub nie postanowię zostać Mamą ;]

P.S. Nie chcę, żebyście potraktowały to jako reklamę itp, bo zupełnie nie o to mi chodzi, a wierzę, że to może pomóc niektórym Kobietkom z Wizażu, które przy anty mają problem z bolącymi piersiami. Ogólnie jeśli bolą nas piersi, to znaczy, że anty mogą mieć za dużą dawkę hormonów i najczęściej G. zmienia wtedy tabletki. Mój lekarz natomiast powiedział mi, żebym spróbowała jeść osłonowe do anty typu właśnie Asequrella. Kupiłam je na własną rękę wcześniej i nie poradziły sobie za zbytnio. Powiedział mi wtedy, żebym spróbowała podobnych: Asevia. Nie wierzyłam, że jakieś tabletki z ziółkami pomogą na bardzo bolące piersi w tamtym czasie, ale zostałam niesamowicie mile zaskoczona efektem! Nic mnie nie boli teraz! Więc o zysobiście z własnego doświadczenia polecam zażywanie osłonowych - bo naprawdę nie bolą piersi!

Czyli ASEVIA to ta osłona bo tak mnie też bolą a powiedz z okresami jak bo ja 3 opakowanie kończe i znów przy 18 tabletce zaczął mi się okres a tak ogólnie jest ok tylko nogi mi dziwnie drętwieją

[Gri]

Tak, Asevia osłonowe, które osobiście polecam. Co do okresu, to u mnie normalnie pojawiał się równiutko tam gdzie powinien, czyli po zjedzeniu czerwonych tabletek. Ale może dlatego, że ja to już jem anty parę ładnych lat i mam bardzo wyregulowane miesiączki i mimo dość częstych zmian tabletek, nie miałam żadnych plamień. Chociaż nie ukrywam, że po 3 opakowaniach to chyba powinno Ci się uregulować.. A już szczególnie martwi drętwienie nóg.. Wiadomo, że Qlaira będzie działać trochę inaczej ze względu na naturalne hormony, ale może jednak powinnaś powiedzieć o tym sojemu lekarzowi? :|

[mocna kawa]

Kończę drugie opakowanie. Przy pierwszym krwawienie przyszło w 21 dniu, natomiast przy drugim @ wystąpiła przy pierwszej czerwonej tabletce Mam nadzieje, że tak już pozostanie i będzie wszystko chodziło jak w zegarku

[Aaniol_apokalipsy]

No u mnie niestety odwrotnie, przy pierwszym prawidłowo, a teraz przy drugim opakowaniu 16 tabletka i krwawienie. Początkowo myślałam, ze to zwykłe plamienie, ale nie wygląda jak normalna miesiączka, dodatkowo lekko pobolewa mnie brzuch...
Zobaczymy jak będzie dalej....

[anoska]

Napisane przez Aaniol_apokalipsy

No u mnie niestety odwrotnie, przy pierwszym prawidłowo, a teraz przy drugim opakowaniu 16 tabletka i krwawienie. Początkowo myślałam, ze to zwykłe plamienie, ale nie wygląda jak normalna miesiączka, dodatkowo lekko pobolewa mnie brzuch...
Zobaczymy jak będzie dalej....

miałam identycznie...

[Aaniol_apokalipsy]

W ulotce pisze, że u 15% kobiet zdarzają się plamienia śródmiesięczne, więc na razie jestem dobrej myśli...
Chociaż u mnie to raczej po prostu okres więc przy 26 tabletce raczej nie mam się go co spodziewać, zobaczymy jak będzie przy trzecim opakowaniu.

[madzia220389]

Napisane przez mocna kawa

Kończę drugie opakowanie. Przy pierwszym krwawienie przyszło w 21 dniu, natomiast przy drugim @ wystąpiła przy pierwszej czerwonej tabletce Mam nadzieje, że tak już pozostanie i będzie wszystko chodziło jak w zegarku

a ja trzecie opakowanie przy pierwszym brak okresu ale to z powodu torbiela na którego biorę hormony przy drugim opakowaniu 20tabletka 4 dniowe krwawienie a teraz przy trzecim przy 17 tabletce co ja mam robić bo czuje się oktylko to nie jest jak być powinno myśle że jeszcze jedno opakowanie spróbuje.

[Aaniol_apokalipsy]

Poczekaj do 4 opakowania i jeśli nic się nie zmieni chyba pozostanie tylko wizyta u ginekologa i być może zmiana tabletek.
Sama się zastanawiam jak to u mnie będzie w dalszych opakowaniach, tabletek wolałabym nie zmieniać bo czuję się po nich bardzo dobrze. Ale one miały uregulować moje nieregularne miesiączki, a nie spowodować ich jeszcze większe wahania. Poza tym jak widzę to tym razem nie jest to okres o mniejszej obfitości...

[808gienia808]

U mnie (bodajże 3 lub 4 miesiąc brania) plamienia praktycznie zniknęły ale za to pojawił sie bardzo obfity okres, jak nigdy. I ból brzucha. Mam nadzieje że to przejściowe ponieważ poza tym bardzo mi te tabletki służą, świetne samopoczucie, cera lekko sie pogorszyła ale naprawiam to pielęgnacją, generalnie super. Tylko w tym miesiącu okres jest męczarnią

[Aaniol_apokalipsy]

Dziwne, że okres stał się bardziej obfity, ogólnie mają one zmniejszać krwawienie, więc u kobiet, które mają i tak mało obfite miesiączki mogą one spowodować zmniejszenie ich obfitości nawet do postaci plamienia. No ale wiadomo, u każdego działają inaczej. Mi też ogólnie służą te tabletki, zero tycia, zbierania wody, libido super jak zawsze, tylko wystąpiła miesiączka przed czasem, ale liczę na to, że z czasem po 3 czy 4 opakowaniu się wszystko unormuje...

[Meitsa]

Ja rownież nie narzekam. Biorę obecnie czwarte opakowanie i jak na razie nie mam zamiaru zmieniać tabletek cera ok, waga ok, mniejsze krwawienia, bólu prawie 0, jedynie woda zbiera mi sie w piersiach, bo trochę urosły, ale mi to nie przeszkadza na początku pierwszego opakowania miałam bóle głowy i wrażliwe piersi, ale to juz za mną.

[anoska]

dziś druga czerwona tabletka, dwa dni przerwy, bo tych białych nie biorę i 3 opakowanie
jeszcze dziś dostałam już krwawienie, bardzo mnie to cieszy i ogromna ulga

[Aaniol_apokalipsy]

A ja mam pytanie raczej ogólnie co do tabletek, nie konkretnie tych. Chciałabym zacząć brać preparat witaminowy wzmacniający organizm (w ramach ochrony na okres jesienno zimowy) o składzie:
- Wyciąg z żeń- szenia GGE standaryzowany na 8% ginsenozydów 100 mg
- Wyciąg z zielonej herbaty 37,2 mg
- Witamina A
- Tiamina,
- Ryboflawina (witamina B2)
- Witamina B6, B12,
- kwas foliowy
- niacyna (witamina PP)
- Kwas pentotenowy
- Biotyna,
- Witamina C, D, E ( witamina E 100 % zalecanego dziennego spożycia wszystko pozostałe po 100%)
- Magnez
- Żelazo
- Cynk
- Miedź
- Jod
- Mangan
Chrom
- Selen
- Molibden
W sumie najbardziej boję się tego żeń szenia, nie wiem w jakiej dawce można go spożywać by nie obniżył skuteczności tabletek anty.
Czy ktoś może się orientuje czy taki preparat mogę brać przy pigułkach bez strachu o obniżenie skuteczności. Dodam, że obecnie nie mam możliwości skontaktowania się ze swoim ginekologiem.
Proszę o odpowiedź.

[zlocus]

Mam krótkie pytanie:
- możliwe jest, że już po 3 tabletce pojawiają się skutki uboczne, mam na myśli wahania nastrojów?
Przyznam, że wcześniej mi się to zdarzało ale parę dni przed @, ale to co dziś przechodzę to jest naprawdę przesada..
Brałam przed Qlairą Yaz i Novynette, ale nigdy takiego zachowania u mnie nie było..

[Aaniol_apokalipsy]

Mi się wydaje, że tak, sama od 4 tabletki miałam przez kilka dni silne bóle głowy...
To chyba i wahania nastrojów mogą się pojawić.

[Meitsa]

Ja tak miałam, od razu na drugi dzień jak zaczęłam brać tabletki bolała mnie głowa, ogólnie pierwszy miesiąc to było dochodzenie organizmu do siebie. Teraz jest juz super.

[zlocus]

Zobaczymy z czasem
Dzięki za odpowiedź!

[Aaniol_apokalipsy]

Ja dostałam przy 26 tabletce kolejnej miesiączki, czyli przy tym opakowaniu to już druga miesiączka, najpierw przy 16 tabletce, a teraz poprawnie tak jak ulotkowo powinno wystąpić przy 26. Spodziewałam się, że jak dostałam miesiączki przy tej 16 tabletce to już przy drugiej czerwonej nie będę miała, a tu niespodzianka...