Lipcowo-Sierpniowe Roczniaki :)

[Kasiulka22]

Napisane przez Mała75

Anka - na chamstwo widac nie ma rady u nas miedzy blokami jest taki pas zieleni, rosna roze i pare drzewek. pod jednym to normalnie psy zrobily sobie szalet nie bede wam opisywac jak to wyglada ale jak tamtedy musze przejsc z wozkiem to mi sie cofa doslownie sterty kupska
a ja sie nie martwie, ze Maja nie lazi tylko czasem sie wkurzam na gupie pytania "zyczliwych"..."chodz i juz? nie, no juz przeciez rok skonczyla!"

obudzilo sie dziecie, trza isc...znow nic jej nie kupilam bo jak zwykle nie zdazylam przejrzec all

Mam to samo, a sąsiadka, o której Wam już opowiadała, próbowała wczoraj dosłownie wyrwać Olę mojemu bratu żeby ją puścić po ulicy, dobrze że jak Ola się rozdarła to się chałupy zatrzęsły! ja oczywiście na to, żeby jej nie brała, że ma jeszcze czas. A babsztyl puścić ją proszę bo zawsze będzie za ręką chodziła, niech się wywróci i wstanie.

Napisane przez wersta

eee tam lepsze jest: a moja kasia chodziła jak miała 7 mcy
edit: na zjeździe rodzinnym była taka jedna, ma rok starszą córkę i zdziwiona, że zocha frankenstainuje jeszcze, a nie chodzi tak pewnie, bo julka to jak miałam 6 mcy to w chodziku chodziła, a sama zaczęła biegać jak miała 8

Owej sąsiadki wnuk nauczył się chodzić w 4 dni a aktualny, najmłodszy wnuczek chodzi za 7 miesięcy dokładnie jak u Ciebie Werstuś

W ogóle co się ludzie dopierniczają, ich dzieci?

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

A baby przez Was też musze zakupy jakieś machnąć tzn. potrzebuję bodziaków na krótki rękaw, jakieś 2-3 na długi też by mi się przydały pajacyków mam dużo, tyle że 6 jest za dużych - 3 takie sporo zaduże z tych 6 2 są super bo idealne i 3 za małe muszę na All puścić, fajne z Early Days nie nachodziła się w nich Ola za dużo bo szybko wyrosła. Także może i bym jeszcze jakiś 3-pak na All nabyła. Wiecie myślałam o kupowaniu piżamek 2 częściowych, ale oświeciło mnie jak Was czytałam, że pewnie Ola też miałaby non stop plecy gołe, więc jeszcze daruję sobie.

[poulette]

Napisane przez Cestia

Poulette, może tym razem dziewczynka? Nie wierzę w te bzdurne zabobony co prawda, ale...

Mam taka nadzieje....

Napisane przez Mała75

Poulette - GRATULACJE trzymaj sie zdrowo, mamuska

[

Dziekuje.

Ja juz po drzemce, Gino dalej spi. Walcze z bankiem, zeby mi na nowy adres ksiazeczke czekowa wyslali, a tym sie faksu potwierdzajacego zachcialo..... a skad ja im teraz fax wytrzasne.....a.... musze do poniedzialku czekac. Skandal.

U mnie tez wszytscy sie dopytuja ciagle, a czemu Gino jeszcze sam nie chodzi ? A skad ja mam niby wiedziec ???????????
Jak bedzie gotowy, to zacznie..... glupie gadanie. Ja juz sie przestalam przejmowac.

[Judi21_84]

Dzownili do mnie w sprawie pracy i to w firmie w której najbardziej chciałam pracować Idę w poniedziałek na rozmowę. Ale że kuzyn tz-ta ma tam znajomości to coś czuję, że szepnął słówko w mojej sprawie Bo cv wysłałam im z 2 miesiące temu
Także sam fakt że zadzwonili mnie cieszy, w poniedziałek idę na rozmowę i zobaczymy...
oby się udało...

[marticia]

Judi gratulacje! ale super

Ja w koncu wygonilam TZa z mlodym na spacer. Uff w koncu moge odsapnac, pofolgowac se.

Poulette przyjdzie czas to bedzi chodzil, kazde dziecko rozwija sie w swoim tempie. Mojej znajomej corcia miala np. pierwszy zabek w wieku 16 mies.

Anisiu obejrzalas oferte? i co o niej myslisz? ja tylko zaznaczam, ze ceny sa przypuszczalne, na pewno beda troche nizsze jak przesylka bedzie ksoztowac mniej. Poki co ejstem w trakcie zawierania umowy z firma kurierska, wiec jakby co wiesz gdzie mnie szukac

[kristi75]

Judi fajnie że ci z tą pracą wypaliło ale z gratulacjami poczekam aż będziesz po rozmowie //by nie zapeszyć


właśnie kazałam Krystiankowi posprzątać zabawki z podłogi co Karolek porozrzucał i pokazywałam mu palcem gdzie co ma dać a Karolek chodził obok niego i z wyciągniętym paluchem też pokazywał mu co ma robić i przy tym dokazywał po swojemu

[Mała75]

Napisane przez jowisz

ja tam już jesień zaczęłam:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=709348453

Mała mi na gg doardziła "kup". to kupiłam

córka nakarmiona, czekamy na kasztana i spadamy na los spaceros. teraz tojuż byle do 16.05

jasne, teraz jak malz zacznie gderac to bedzie na mnie raczki umywam kochana, to ty kliknelas

Napisane przez Judi21_84

Dzownili do mnie w sprawie pracy i to w firmie w której najbardziej chciałam pracować Idę w poniedziałek na rozmowę. Ale że kuzyn tz-ta ma tam znajomości to coś czuję, że szepnął słówko w mojej sprawie Bo cv wysłałam im z 2 miesiące temu
Także sam fakt że zadzwonili mnie cieszy, w poniedziałek idę na rozmowę i zobaczymy...
oby się udało...

trzymam kciuki za rozmowe napewno sie uda

ja wczesniej niz zamierzalam wrocilam ze spaceru...po pierwsze zalozylam se pumki pierwszy raz (bo tak jakos chlodno juz) i jak mnie piety obtarly normalnie prawie na palcach szlam do chaty
a po drugie jakas dziewczynka nas "wygonila" z placu zabaw no tak sie przypierniczyla do Majki, na rece mi ja chciala brac z wozka, dotykala ja, chciala calowac taka natretna byla, prawie sie na mala kladla...no nie cierpie czegos takiego niestety Maja mi nie ulatwiala sprawy bo sie cieszyla jak dzika, ona uwielbia dzieci rece do tamtej wyciagala, smiala sie glosno...no musialam spylac normalnie wrrrr


Anisia - paczusie dla Piterka wyslalam oklaski prosze

[wersta]

oznajmiam wszem i wobec, że już mam wolne
tak mnie dziś pogoda dobija, że oczy na zapałki
Judi ale wieści, będę ściskać paluchy

[Mała75]

Napisane przez wersta

oznajmiam wszem i wobec, że już mam wolne
tak mnie dziś pogoda dobija, że oczy na zapałki
Judi ale wieści, będę ściskać paluchy

szczesciara
moja jeszcze szaleje na podlodze

kurde, cos mi wyskoczylo na brodzie co ja nastolatka jestem

[Anisia25]

Napisane przez Mała75

jasne, teraz jak malz zacznie gderac to bedzie na mnie raczki umywam kochana, to ty kliknelas



trzymam kciuki za rozmowe napewno sie uda

ja wczesniej niz zamierzalam wrocilam ze spaceru...po pierwsze zalozylam se pumki pierwszy raz (bo tak jakos chlodno juz) i jak mnie piety obtarly normalnie prawie na palcach szlam do chaty
a po drugie jakas dziewczynka nas "wygonila" z placu zabaw no tak sie przypierniczyla do Majki, na rece mi ja chciala brac z wozka, dotykala ja, chciala calowac taka natretna byla, prawie sie na mala kladla...no nie cierpie czegos takiego niestety Maja mi nie ulatwiala sprawy bo sie cieszyla jak dzika, ona uwielbia dzieci rece do tamtej wyciagala, smiala sie glosno...no musialam spylac normalnie wrrrr


Anisia - paczusie dla Piterka wyslalam oklaski prosze

[anka1900]

hejka chyba i ja mam juz dzis wolne
idę strzelić sobie gingersa po tym dniu natrętnego marudera
Judi trzymam kciuki
Mała nie bój sie Jowiszowego małża, ja też maczałam paluszki w kuszeniu, jak Jowiszek sie zachłysnął bucikami, tylko zmartwiona była, że na spacery z Igusiową będzie je zakładała a nie do pracy ,więc odpowiedzialność zbiorowa będzie i kara mniejsza

[jowisz]

mąż już widział zdziwiony był tylko, że to buty na codzień a nie na przykład sylwestra

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

boszzzz,odkładam to moje do łóżka, mówię kocham cię,papa,słodkich snów i do jutra, a ta wyjmuje smoka, siada i dziób do buziaka wystawia. wie jak zatrzeć wspomnienie rozwytego dnia

[Judi21_84]

ja też mam wolne
a dzisiaj dwa odcinki brzyduli betty no relaks na maksa. Pomijam że pewnie znów pół nocy będę reanimować duszące się spływającym katarem dziecko

[jowisz]

Napisane przez Judi21_84

ja też mam wolne
a dzisiaj dwa odcinki brzyduli betty no relaks na maksa. Pomijam że pewnie znów pół nocy będę reanimować duszące się spływającym katarem dziecko

szkoda,że nie mam tego kanału

aaaaaaa,Aniu. wyczytałam, że na niejakiej tv puls(to mam) od niedzieli o 21. emisja Medium (1szy odc.) szkoda, że w trakcie Tańca z Łosiami bo lubię czasem popatrzeć ale na pewno będę przełączać

[Anisia25]

Napisane przez jowisz

szkoda,że nie mam tego kanału

aaaaaaa,Aniu. wyczytałam, że na niejakiej tv puls(to mam) od niedzieli o 21. emisja Medium (1szy odc.) szkoda, że w trakcie Tańca z Łosiami bo lubię czasem popatrzeć ale na pewno będę przełączać

Jowiszowa, ja ci medium juz nagrałam i w poniedzialek wyslem

[jowisz]

Napisane przez Anisia25

Jowiszowa, ja ci medium juz nagrałam i w poniedzialek wyslem

nieoceniona jesteś

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

fak, wino na obrusie, pralka już chodzi
rozumiem, że nikogo dziś nie będzie i spokojnie mogę iść czytać?

[Anisia25]

Napisane przez jowisz

nieoceniona jesteś

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

fak, wino na obrusie, pralka już chodzi
rozumiem, że nikogo dziś nie będzie i spokojnie mogę iść czytać?

mogesz, ja zaraz ide na Medium

[Kasiulka22]

A jak któraś przypadkiem tu zaglądnie to wie czego może szukać w moim albumie

Miłego wieczoru baby, to ja też zaraz sobie pójdę

[kristi75]

co tak wcześnie pouciekałyście
o kurka chyba się weekend zaczął

a ja jutro jak nie będzie padać to znów wybywam na działeczkę

[Sosnowa]

Napisane przez Judi21_84

Ja z dołączam do klubu matek jedynaków kiedyś oczywiscie chcę drugie ale nie prędko I szczerze Was wszystkie podziwiam za odwagę
Nie pomyślcie sobie nic złego, ale mnie oprócz finansów powtrzymuje jeszcze widok moich umęczonych dzieciakami sióstr Tylko dzieci i dzieci. a ja tak nie chcę Jakoś mam wrażenie że z jednym wszystko jest o wiele bardziej proste niż z 2. I mówię to ja-która przed Tymkiem zaręczałam że dzieci będę miała conajmniej 3 jak nie 4 i najllepiej małe różnice wiekowe

No to ja jestem w mniejszości bo, ja nie mam górnej granicy dzieci tzn. tak o 3 myślę......... Jakoś tak jestem pewna, że Łuśka to od razu w pakiecie z rodzeństwem jest. Powiedziałam A to i B trza będzie

Napisane przez kristi75

fajnie i już się utworzył klub jedynaków
hmm a co ja mam powiedzieć do jakiego klubu się zapisać
chyba niema tu nikogo z 3 dzieci no nic zostanę sama

Napisane przez kristi75

a jeszcze wam powiem o jedynaku
moja siora ma jedynaka który ma teraz 14 lat i wiecie co jak ja to widzę to wydaję mi się że on jest nieszczęśliwy tzn rodzice go unieszczęśliwiają
ciciają go jak małe dziecko bo Pawełek to a Pawełek tamto jak tylko go paluszek zaboli to zaraz na pogotowie czy lekarza długo by pisać i wymieniać
ja przynajmniej to odbieram jako koszmar

to jak bratanek mojego męża
ma 14 lat i dwa razy w życiu jechała autobusem. Z tego raz źle sobie wsiadł i gdzieś go wywiozło - nie chłopak doświadczenie, rodzice się boją go puszczać samego..
Do dziewczyn z BB - chłopak mieszka w Wapienicy i ............. nie wie gdzie jest ul. 11 listopada................ ...............

Napisane przez poulette

2 kreski.

GRATULACJE!!!

Napisane przez piekło

Też pisałam,malowałam...teraz jestem zgorzkniałą babą która na nic nie ma siły ani ochoty
Gieniowa zakazała mi podnoszenia Maćka na rękach i co?ciekawe...
Tż oczywiście na mnie z japą że przecież musze sobie radzić bo on ma prace.I oczywiście z dzieckiem powinnam wychodzić itp ale bez podnoszenia,wkładania,wyj mowania nie ma szans.
Zmęczona jestem.Jeszcze mielismy tylko na chwilę iść do teściowej i jak zwykle siedzieliśmy do teraz.
Ale jestem zła.
marticia dobrze robisz .Jak tak będziemy wiecznie siedzieć z tymi dzidziołami to deprecha lub nerwica gwarantowana.Tylko ja teraz znów ciężarówka
Cestia tż'a wiesz za co powinnaś powiesić?

Piekło, a do jakiej gieniowej chodzisz?

Napisane przez Judi21_84

daj spokój naprawdę wierzcie lub nie naciąga mnie niemal przy każdym łyku.
Przejdzie Inka z mlekiem to jest dla mnei do wypicia

Wróciłam z biedrony obładowana jak wielbłąd. Dużym plusem parasolek jest możliwość obwieszenia rączek do granic możliwości Przytargałam dwie paczki pieluch i trochę żarcia
Niedługo położę tymcia spać, sama też się położę, może uda mi się cos odespać

Ja Ci wierzę. U mnie nawet cukierek, ciasto, lód czy cokolwiek, co ma choćby pozór kawy odpada...

---------- Dopisano o 01:06 ---------- Poprzedni post napisano o 01:02 ----------

A, jeszcze tak a propos liczby dzieci.
Z jednej strony jestem trochę rozdarta, bo chcę mieć więcej dzieci, ale to do mnie zupełnie nie pasuje. Nie jestem ani typem kury domowej, ani matki-polki...
Z drugiej strony jestem jeszcze tą naiwniarą, co wierzy, ze da się rodzinę pogodzić z własną karierą..
Ostatnio np. czuję, że się znowu rozwijam... zobaczymy, czas pokaże czy moje palny są realne..

[Anisia25]

hej baby

ranyyy jaka dupiata pogoda.... a ja dzisiaj ide na wesele, najpierw obrzedy o 13.00, potem dopiero do klubu na 20.00 wiec zapowiada sie balowanie do bialego rana
Moja mama dzisiaj u mnie spedza noc, by sie mogla w nocy piotrkiem zajac na wypadek gdyby trzeba bylo smoka podac albo przykryc planujemy wrocic 2.00-3.00 rano wiec potem trzeba bedzie ciute odespac

ide na sniadanie i jade do sklepu

[anka1900]

witacje
wstałam po 7 bo juz młodemu znudzil sie jego domek mikserski i utwory sie pokończyły
mały wyje pewnie idzie ostatnia czwórka, bo paluszek non stop w buzi majstruje, najgorzej że drzemki porannej nie chce uskutecznić, miałabym chwilę oddechu na spokojne wypicie kawy
co do kawy do ja traktuję ja jako napój poranny i tyle , w ciąży to nawet powąchać jej nie mogłam bo zbierało mi sie od razu na nudności
Anisia udanej imprezy do białego rana

[Kasiulka22]

Hej baby

Ja miałam pobudkę o 6:30 dużo wcześniej niż zwykle. Pogoda fatalna, zakupy robiłam w deszczu, jeszcze mnie siakieś grube babsztylsko wnerwiło w spożywczaku. Wjechałam wózkiem, bo żeby skały sr...ały to nie zostawię wózka przed sklepem, ale ustawiłam się tak że miejsca było mnóstwo a ten rozłożysty baboszon i tak przejść nie mógł

Pamiętacie jak pisałam, że ostatnio z bratem dzwoniliśmy po pogotowanie bo babeczka się wywróciła. Okazało się, że to sąsiadka z domu dalej nie wiedziałam, jakoś jej nigdy nie widziałam. I wczoraj miała operację na pęknięty obojczyk.

Już nie popiszę bo Ola wstała, w każdym razie mam zdjęcie wózka dormadera dla Maluśnej

[Mała75]

ja dzis wyjatkowo mam juz spokoj pralka lata, obiad zrobiony, chata wysprzatana-to lubie szkoda tylko, ze popoludniu trza isc do taboretow bo tztowa babcia ma imieniny
a pogoda u nas do szaro, buro i wieje niesamowicie az sie pyska nie chce wystawiac

Kasiulka - normalnie zdechlam jak zajrzalam na twoj albumos po prostu noł koments
czekam na tego dromadera

Anisia - udanego balowania

ide zrobic se kawke, bo w przeciwienstwie do was ja UWIELBIAM

[Judi21_84]

hello
oczywiscie noc spaprana oszalejęm nie ma nic gorszego niż katar
u Nas lało całą noc i rano też, a teraz wyszło słońce, ale zimno strasznie-14 stopni...
Po drzemce na jakis spaceros pójdziemy przewietrzyć Tymkowy nochal

Anisia udanej zabawy

[jowisz]

Napisane przez Mała75

czekam na tego dromadera

a ty kiedy nam foty pokażesz ?
ja ci będę codzień przypominać

byliśmy po zakupy, zimnica! po południu na spacer zakładam już młodej kurtkę i wiązaną czapkę.
dziecię usypia. a wstało o 8
jeszcze trochę i wasze będę dłużej spały, w końcu ciemnica rano będzie. jeszcze niedawno Iga mi się od 4tej budziła i wołała jak było jasno, teraz już się to nie zdarza.

[Mała75]

Napisane przez jowisz

a ty kiedy nam foty pokażesz ?
ja ci będę codzień przypominać

byliśmy po zakupy, zimnica! po południu na spacer zakładam już młodej kurtkę i wiązaną czapkę.
dziecię usypia. a wstało o 8
jeszcze trochę i wasze będę dłużej spały, w końcu ciemnica rano będzie. jeszcze niedawno Iga mi się od 4tej budziła i wołała jak było jasno, teraz już się to nie zdarza.

pfff, ta znowu przynudza z fotami przypominaj jak ci sie nie znudzi, ha ha
tz mi zakomunikowal, ze on dzis do taboretow tripem nie jedzie bo moze deszcz padac a powoz nie moze mu zmoknac no usmialam sie do lez wiec nie wiem, kiedy on zamierza go przetestowac
Magda - szykuj sie bo prawdopodobnie w poniedzialek wpadniemy po poludniu po lozeczko dam ci jeszcze znac

[Judi21_84]

Mała zeby to nie było to ja też czekam...

[Kasiulka22]

Maluśna i żeby nie było ja też czekam i obgryzam me bjutyfjulne tipsy

Maluśna dziękuję za komentsy lałam po nogach!

Jako, że Ola dziś wstała tak wcześnie musiałam zapodać jej drugą drzemkę bo horror jak marudziła. Zasnęła od razu, więc się biorę za mgr, ale of course najpierw musiałam tu kuknąć

[kristi75]

u nas pogoda dziś też paskudna na chwilę ok 11 wyszło słoneczko i już myślałam że się wypogodzi a tu zero poprawy

no i na działkę nie pojechałam no bo i po co jak pada

Mała ja się też dołączam do oczekiwanych na zdjęcia

Anisia udanego weseliska baw się dobrze

[poulette]

Napisane przez Judi21_84

Dzownili do mnie w sprawie pracy i to w firmie w której najbardziej chciałam pracować Idę w poniedziałek na rozmowę. Ale że kuzyn tz-ta ma tam znajomości to coś czuję, że szepnął słówko w mojej sprawie Bo cv wysłałam im z 2 miesiące temu
Także sam fakt że zadzwonili mnie cieszy, w poniedziałek idę na rozmowę i zobaczymy...
oby się udało...

Juid, trzymamy kciuki za rozmowe ! Oby sie udalo. A co to za firma i co mialabys tam robic ?

Napisane przez kristi75

właśnie kazałam Krystiankowi posprzątać zabawki z podłogi co Karolek porozrzucał i pokazywałam mu palcem gdzie co ma dać a Karolek chodził obok niego i z wyciągniętym paluchem też pokazywał mu co ma robić i przy tym dokazywał po swojemu

Fajnie to musialo wygladac....

A ja normalnie zdycham. Ciazy mi sie zachcialo....
Od rana

I jeszcze sie zamartwiam na smierc grypa A. Naczytalam sie na necie jaka to ona niebezpieczna dla kobiet w ciazy i mi sie wszytskiego odechcialo normalnie.... Na poczatku pazdziernika maja byc juz we Francji dostepne szczepionki przeciwko tej grypie i w pierwszej kolejnosci beda szczepic wszytskie ciezarne (wczoraj w tv podawali), ale jak tu przeczekac ten miesiac nie zarazajac sie i pracujac jednoczesnie w szkole ?