Wasze ulubione cytaty z Sagi Zmierzch - część II

[moniskova]

''Po raz ostatni miałam zasnąć w tym pokoju. Po raz ostatni miałam zasnąć jako Isabella Swan. Następnego dnia wieczorem miałam być juŜ Bella Cullen. ChociaŜ krzywiłam się na samą myśl o ślubie i weselu, musiałam przyznać, Ŝe brzmienie mojego nowego nazwiska bardzo mi się podobało.''

[Masumi11]

"... Moim zdaniem jest większy problem. Mogę zasnąć podczas ceremonii i nie będę wtedy w stanie powiedzieć "Tak", w odpowiedniej chwili, a wówczas Edward mi ucieknie.
Zaśmiała się.
- Rzucę w Ciebie moim bukietem, jeśli zauważę, że zaczynasz przysypiać.
- Dzięki..."

[Vint_]

Napisane przez Masumi11

Ach ten Emmet ...

"...Spodoba ci się w naszym kamiennym domku. Wygląda jak z bajki. – Przeniosłam wzrok na Esme. – Nie wiem, jak ci dziękować, jest po prostu idealny.
Zanim zdążyła mi odpowiedzieć, Emmett znowu się zaśmiał – i tym razem już nie
bezgłośnie.
– To on jeszcze stoi? – udało mu się wykrztusić w przerwie pomiędzy atakami wesołości. – Sądziłem, że we dwójkę zrównacie go z ziemią. Czym się zajmowaliście ubiegłej nocy? Dyskutowaliście o długu publicznym?..."

Emmet jest nieobliczalny.

'- Na zawsze razem - obiecał mi, pochylając się by mnie pocałować.
Całował mnie bardzo na serio - powoli, ale coraz namiętniej...
Zdążyłam zapomnieć o bożym świecie, lecz na ziemię sprowadził mnie głos Alice:
- Bello, czas się przebrać!
Czy naprawdę nie mogła zaczekać?
Edward zignorował siostrę i naparł na moje wargi z jeszcze większą energią. Serce waliło mi jak oszalałe, a zaciśnięte na szyi dłonie Edwarda pokryły krople potu.
- Chcecie spóźnić się na samolot? - Alice nie dawała za wygraną. - Spędzicie uroczy miesiąc miodowy, koczując w hali odlotów.
Edward odsunął się ode mnie tylko na ułamek sekundy.
- Sio! - mruknął i zabrał się z powrotem do całowania.
- Bello, chcesz polecieć ubrana w suknię ślubną?
Puściłam jej pytanie mimo uszu. Zresztą, było mi naprawdę wszystko jedno.
Alice jęknęła cicho.
- Powiem jej, dokąd ją zabierasz - zagroziła Edwardowi.
Zamarł na moment, a potem spiorunował ją wzrokiem.
- I pomyśleć, że coś tak małego może działać tak człowiekowi na nerwy.'

Przepraszam, ale nie mogłam się powstrzymać. Lubię ten fragment.

[moniskova]

Napisane przez Vint_

Emmet jest nieobliczalny.

'- Na zawsze razem - obiecał mi, pochylając się by mnie pocałować.
Całował mnie bardzo na serio - powoli, ale coraz namiętniej...
Zdążyłam zapomnieć o bożym świecie, lecz na ziemię sprowadził mnie głos Alice:
- Bello, czas się przebrać!
Czy naprawdę nie mogła zaczekać?
Edward zignorował siostrę i naparł na moje wargi z jeszcze większą energią. Serce waliło mi jak oszalałe, a zaciśnięte na szyi dłonie Edwarda pokryły krople potu.
- Chcecie spóźnić się na samolot? - Alice nie dawała za wygraną. - Spędzicie uroczy miesiąc miodowy, koczując w hali odlotów.
Edward odsunął się ode mnie tylko na ułamek sekundy.
- Sio! - mruknął i zabrał się z powrotem do całowania.
- Bello, chcesz polecieć ubrana w suknię ślubną?
Puściłam jej pytanie mimo uszu. Zresztą, było mi naprawdę wszystko jedno.
Alice jęknęła cicho.
- Powiem jej, dokąd ją zabierasz - zagroziła Edwardowi.
Zamarł na moment, a potem spiorunował ją wzrokiem.
- I pomyśleć, że coś tak małego może działać tak człowiekowi na nerwy.'

Przepraszam, ale nie mogłam się powstrzymać. Lubię ten fragment.

mój ulubiony z tej części ^ ^

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

''– Nikt nie spodziewa się, Ŝe będę wyglądać jak gwiazda filmowa. Bardziej się boję, Ŝe zasnę
w środku ceremonii i przegapię moment, w którym będę miała powiedzieć „tak”, a wtedy
Edward wykorzysta sytuację i ucieknie, gdzie pieprz rośnie.''

[Masumi11]

Napisane przez moniskova

mój ulubiony z tej części ^ ^

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

''– Nikt nie spodziewa się, Ŝe będę wyglądać jak gwiazda filmowa. Bardziej się boję, Ŝe zasnę
w środku ceremonii i przegapię moment, w którym będę miała powiedzieć „tak”, a wtedy
Edward wykorzysta sytuację i ucieknie, gdzie pieprz rośnie.''

Ja wogóle kocham Przed Świtem

"...- Czy inwentarz jest cały?
Skinęłam głową zakłopotana. -Wszystkie poduszki chyba przetrwały.
- Niestety, nie mogę tego powiedzieć o twojej, hm, koszulce nocnej-Wskazał stopę łóżka, gdzie kilka skrawków czarnej koronki spływało wzdłuż jedwabnego prześcieradła.
- Szkoda- powiedziałam-Lubiłam ją.
- Ja też..."


---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

Napisane przez Vint_

Emmet jest nieobliczalny.

'- Na zawsze razem - obiecał mi, pochylając się by mnie pocałować.
Całował mnie bardzo na serio - powoli, ale coraz namiętniej...
Zdążyłam zapomnieć o bożym świecie, lecz na ziemię sprowadził mnie głos Alice:
- Bello, czas się przebrać!
Czy naprawdę nie mogła zaczekać?
Edward zignorował siostrę i naparł na moje wargi z jeszcze większą energią. Serce waliło mi jak oszalałe, a zaciśnięte na szyi dłonie Edwarda pokryły krople potu.
- Chcecie spóźnić się na samolot? - Alice nie dawała za wygraną. - Spędzicie uroczy miesiąc miodowy, koczując w hali odlotów.
Edward odsunął się ode mnie tylko na ułamek sekundy.
- Sio! - mruknął i zabrał się z powrotem do całowania.
- Bello, chcesz polecieć ubrana w suknię ślubną?
Puściłam jej pytanie mimo uszu. Zresztą, było mi naprawdę wszystko jedno.
Alice jęknęła cicho.
- Powiem jej, dokąd ją zabierasz - zagroziła Edwardowi.
Zamarł na moment, a potem spiorunował ją wzrokiem.
- I pomyśleć, że coś tak małego może działać tak człowiekowi na nerwy.'

Przepraszam, ale nie mogłam się powstrzymać. Lubię ten fragment.

Ja też , ja też

Ja mam e-booka która został przetłumaczony na Polski przez fanów przed oficjalna premierą Przed Świtem i tam jest troszke inne tłumaczenie tego momentu tez super ( jak znajde to jutro wkleje ), zresztą kilka momentów jest inaczej przetłumaczonych nie wiem czy nie troszke fajniej - jak dla mnie. To są niuanse ale .....

[Vint_]

Napisane przez Masumi11

Ja mam e-booka która został przetłumaczony na Polski przez fanów przed oficjalna premierą Przed Świtem i tam jest troszke inne tłumaczenie tego momentu tez super ( jak znajde to jutro wkleje ), zresztą kilka momentów jest inaczej przetłumaczonych nie wiem czy nie troszke fajniej - jak dla mnie. To są niuanse ale .....

Szczerze mówiąc nie czytałam nieoficjalnego tłumaczenia. Chyba sobie jutro ściągnę tego e-booka.

[Masumi11]

Napisane przez Vint_

Szczerze mówiąc nie czytałam nieoficjalnego tłumaczenia. Chyba sobie jutro ściągnę tego e-booka.

Jest np scena jak Edward mówi Charliemu ze się pobieraja ona sie tez rózni od oficjalnego tłumaczenia tez dosłownie kilkoma wyrazami ale dla mnie jest o niebo lepsza od oryginału. Oczywiście to rzecz gustu , ale zerknać warto.

[Vint_]

Napisane przez Masumi11

Jest np scena jak Edward mówi Charliemu ze się pobieraja ona sie tez rózni od oficjalnego tłumaczenia tez dosłownie kilkoma wyrazami ale dla mnie jest o niebo lepsza od oryginału. Oczywiście to rzecz gustu , ale zerknać warto.

Przeczytamy, zobaczymy. Ja ostatnio zatonęłam w ff. Siedzę tylko i czytam.

[Masumi11]

Napisane przez Vint_

Przeczytamy, zobaczymy. Ja ostatnio zatonęłam w ff. Siedzę tylko i czytam.

Ja się zabieram, nie zdążyłam wydrukowac przed wyjazdem. W poniedziałek wydrukuję w pracy i zaczynam....

[kochaam]

Napisane przez Masumi11

Witam Moje Panie

Nie mozna Was zostawić jakie zmiany..
Kocham i Lazurowa piekne avki
Kocham tylko że jak KOCHAM Twoje oczki.... ale przyzwyczaje się
Alunia baw sie dobrze, odpoczywaj i wracaj do nas szybciutko.

Masumi
<333333
jak fajnie, że wróciłaś
dzięki
ten avek jest tymczasowo ogarnęła mnie znowu mania Jacksona
niedługo będzie oczko, bo już sobie ich na ściągałam
dla Ciebie

Napisane przez Masumi11

W miarę - dzięki najwazniejsze że pogoda dopisała
Myslałam że lecimy pokolei - czyli ten weekend nalezy do Przed świtem. Ale nie czytałam wszystkiego za duzo napisałyście
A ze Zmierzchu juz pisałysmy chyba....


A gdzie jest KOCHAM?? !!
Ja się stęskniłam a Ty gdzie sie podziewasz ??????

dobrze, że pogoda dopisała
dobrze myślałaś

no a ja jestem, jestem tylko dzisiaj
i też tęskniłam

zaraz dodam cytat jak znajdę

[Masumi11]

Cześć KOCHANA

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

"...-Były jeszcze jakieś szkody? – zapytałam onieśmielona.
-Będę musiał kupić Esme nową ramę do łóżka – przyznał, spoglądając ponad swoje ramiona. Podążyłam za jego wzrokiem i byłam w szoku gdy zobaczyłam, że wielki kawałek drewna najwyraźniej został wyrwany z lewej strony zagłówka.
-Hmm. -zmarszczyłam brwi. -Dziwne, że tego nie usłyszałam.
-Wydawałaś się być niebywale nie zainteresowana, gdyż Twoja uwaga skupiła się na czymś innym... "

PŚ

Dobrze by było zobaczyć to w filmie.....

[lazurrowaa]

Napisane przez Vint_

'- Jasper, jak tak właściwie wyglądają wieczory kawalerskie u wampirów? Nie zabierzecie go przecież do klubu ze striptizem, prawda?'

obawa

Napisane przez Vint_

- Weź kilka głębokich wdechów - doradziła mi - i zrób coś, żeby serce tak ci nie waliło. Jeszcze trochę i twoja nowa twarz spłynie z potem.'

kocham Alice.

ja też .

Napisane przez Masumi11

"... Moim zdaniem jest większy problem. Mogę zasnąć podczas ceremonii i nie będę wtedy w stanie powiedzieć "Tak", w odpowiedniej chwili, a wówczas Edward mi ucieknie.
Zaśmiała się.
- Rzucę w Ciebie moim bukietem, jeśli zauważę, że zaczynasz przysypiać.
- Dzięki..."

wyobrażacie to sobie? Bella podczas ceremonni powoli zamyka oczy. Porusza głową prubując oprzytomnieć . Wkońcu poddaje się i zasypia. Nie mal w tej samej chwili dostaje bukietem Alice w głowe


heeloł!
kocham - wyjeżdżasz gdzies?

[kochaam]

nie nie wyjeżdzam
źle napisałam, powinno być tak: nie było mnie wczoraj to jestem dzisiaj
a ja jak zawsze poplątałam
no ale cóż poradzić

to by było ciekawe jakby Bella na ślubie dostała bukietem w głowe xD

[Masumi11]

"...-Proszę nie kazać mi czekać zbyt długo, pani Cullen. – zadrżałam na dźwięk mojego nowego nazwiska.
Edward musnął ustami mój obojczyk.
– Będę czekał na ciebie w wodzie..."

PŚ

Aż ciary przechodzą...

[Vint_]

Napisane przez Masumi11

"...-Proszę nie kazać mi czekać zbyt długo, pani Cullen. – zadrżałam na dźwięk mojego nowego nazwiska.
Edward musnął ustami mój obojczyk.
– Będę czekał na ciebie w wodzie..."

PŚ

Aż ciary przechodzą...

[lazurrowaa]

'Jakim tam jasnowidzem. Żadna ze mnie Alice. '

[Masumi11]

"...Co więcej, nie potrafiłam pogodzić koncepcji statecznego, szanowanego, nudnego męża z moją koncepcją Edwarda. To tak, jakby obsadzić archanioła w roli księgowego... "

PŚ

[moniskova]

''– Pozwól, że przedstawię ci swoją żonę. – Po raz pierwszy użył publicznie tego określenia i widać było jak na dłoni, że sprawiło mu to ogromną satysfakcję.''

[Vint_]

Napisane przez moniskova

''– Pozwól, że przedstawię ci swoją żonę. – Po raz pierwszy użył publicznie tego określenia i widać było jak na dłoni, że sprawiło mu to ogromną satysfakcję.''

'- Dobrze się pani bawi, pani Cullen? - szepnął mi do ucha.'

[moniskova]

Napisane przez Vint_

'- Dobrze się pani bawi, pani Cullen? - szepnął mi do ucha.'

''– Pomyślała sobie to, co myślę, że sobie pomyślała, prawda?''

[Masumi11]

"...Pragnęłam go tak, jak pragnęłam powietrza, by oddychać. Nie był to wybór – ale konieczność..."

PŚ

[moniskova]

''– To co, wybierz jakiś film i go sobie obejrzymy. Jak para normalnych młodych ludzi.
– Tak, jak zobaczy cię przed telewizorem, to zaraz uwierzy, że jesteś człowiekiem – zadrwiłam.''

[Masumi11]

Napisane przez moniskova

''– To co, wybierz jakiś film i go sobie obejrzymy. Jak para normalnych młodych ludzi.
– Tak, jak zobaczy cię przed telewizorem, to zaraz uwierzy, że jesteś człowiekiem – zadrwiłam.''

Moniskowa a co to za podpis ?

[moniskova]

Napisane przez Masumi11

Moniskowa a co to za podpis ?

nie to nic takiego, po prostu spodobał mi się, na moblo go znalazłam ^ ^

[Masumi11]

Napisane przez moniskova

nie to nic takiego, po prostu spodobał mi się, na moblo go znalazłam ^ ^

No to dobrze kamień z serca....

[moniskova]

Napisane przez masumi11

no to dobrze kamień z serca....

; ))

[Masumi11]

"-ale później... Co z Renée, co z Charliem?
Westchnęłam. -Będę za nimi tęsknić. -Gorsze jest to, że oni za mną też, ale nie powiedziałam tego głośno.
-I Angela, i Ben, i Jessica, i Mike.
-Za nimi też będę tęsknić. -uśmiechnęłam się w ciemnościach. -Zwłaszcza za Mikiem. Oh Mike! Jak Ja sobie bez niego poradzę?
- Zawarczał..."

PŚ

[moniskova]

Napisane przez Masumi11

"-ale później... Co z Renée, co z Charliem?
Westchnęłam. -Będę za nimi tęsknić. -Gorsze jest to, że oni za mną też, ale nie powiedziałam tego głośno.
-I Angela, i Ben, i Jessica, i Mike.
-Za nimi też będę tęsknić. -uśmiechnęłam się w ciemnościach. -Zwłaszcza za Mikiem. Oh Mike! Jak Ja sobie bez niego poradzę?
- Zawarczał..."

PŚ

dobre to o tym MIke'u

[Vint_]

Napisane przez Masumi11

"-ale później... Co z Renée, co z Charliem?
Westchnęłam. -Będę za nimi tęsknić. -Gorsze jest to, że oni za mną też, ale nie powiedziałam tego głośno.
-I Angela, i Ben, i Jessica, i Mike.
-Za nimi też będę tęsknić. -uśmiechnęłam się w ciemnościach. -Zwłaszcza za Mikiem. Oh Mike! Jak Ja sobie bez niego poradzę?
- Zawarczał..."

PŚ

uwielbiam Edwarda, kiedy jest zazdrosny!

"A może... A może to jednak wcale nie żart, głuptasku?" - podszepnął mi głosik z głębi mojej głowy. "Może on naprawdę się o ciebie martwi? Nie pierwszy raz przesadzałby, mając na względzie twoje bezpieczeństwo".

[Masumi11]

Napisane przez Vint_

uwielbiam Edwarda, kiedy jest zazdrosny!

"A może... A może to jednak wcale nie żart, głuptasku?" - podszepnął mi głosik z głębi mojej głowy. "Może on naprawdę się o ciebie martwi? Nie pierwszy raz przesadzałby, mając na względzie twoje bezpieczeństwo".

Ja też

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

"...Ha, ha. Ponieważ byłam tak kruchym człowiekiem, ściągającym na siebie wszelkie wypadki, ofiarą swojego własnego niebezpiecznego pecha, że najwyraźniej potrzebowałam samochodu odpornego na czołgi, by mnie ochronić. Komiczne. Byłam przekonana, że on i jego bracia świetnie się bawili za moimi plecami... "

PŚ