Bukiety ślubne cz.III

[Ani_qa]

[1=7573f32a00df3aa23f07f56 dc385049758d6ab33_6578f43 26d8a4;33016459]proszę bardzo, oto bukiety z hiacyntami szczególnie ten pierwszy...
aha i raczej myślę, że nie powinno być upału, ponieważ ślub jest w kwietniu [/QUOTE]pierwszy cudny

[7573f32a00df3aa23f07f56dc385049758d6ab33_6578f4326d8a4]

Nie wiecie przypadkiem drogie Wizażanki, czy dostanę w kwiaciarni takie fioletowe goździki w połowie kwietnia??

[foto_frame]

[1=7573f32a00df3aa23f07f56 dc385049758d6ab33_6578f43 26d8a4;33016459]proszę bardzo, oto bukiety z hiacyntami szczególnie ten pierwszy...
aha i raczej myślę, że nie powinno być upału, ponieważ ślub jest w kwietniu [/QUOTE]
dzięki za foty. Bukiet z łodygami-luz, myślałam, że masz bukiet z pojedyńczymi hiacyntami nanizanymi np. na drucik. W takim bukiecie nawet jak podwiędną, co faktycznie w kwietniu nie powinno się przytrafić, to trzeba je mocno podciąć, wstawić do wody i przez tydzień bukiet będzie ok. Pamietaj tylko, że hiacynty rosną w bukiecie, tak więc po kilku dniach pędy hiacyntów będą o kilka centymetrów wyżej niż w dniu ślubu. Nic to nie szkodzi, aczkolwiek lekko zmieni fason wiązanki.
Tak wykonany bukiet bedzie miał grubą rączkę (pędy hiacyntów są grube).

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------

[1=7573f32a00df3aa23f07f56 dc385049758d6ab33_6578f43 26d8a4;33019658]Nie wiecie przypadkiem drogie Wizażanki, czy dostanę w kwiaciarni takie fioletowe goździki w połowie kwietnia?? [/QUOTE]
goździki Moonaqua i Moonlite dostępne są w imporcie holenderskim cały czas, ale musisz je koniecznie wcześniej zamówić w kwiaciarni.

[kasioonya]

foto_frame jesteś florystką? podziwiam Twoją wiedzę! czy mogłabyś się odnieść do mojego posta? https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1452
Będę wdzięczna

[foto_frame]

Napisane przez kasioonya

foto_frame jesteś florystką? podziwiam Twoją wiedzę! czy mogłabyś się odnieść do mojego posta? https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1452
Będę wdzięczna

Z zamiłowania i wykształcenia jestem florystką
Sam pomysł na bukiet ślubny z kliwii jest dobry, obawiam sie tylko co do dostepności rosliny w czerwcu. Botanicznie kliwia kwitnie w okresie luty-kwiecień, poszperam w materiałach, czy z upraw holenderskich pędzona jest do kwitnienia w tym terminie. Kwiaty trwałe, łodyga mocno uwodniona tak więc nie powinnaś mieć problemu z kwiatami w dzień ślubu. Możesz tez poszukać florystki, która przygotuje dla Ciebie bukiet. Możesz dogadać się, żeby bukiet wydano Ci w dniu ślubu- ja często pracuję w święta i inne wolne dni bo właśnie wtedy są śluby, a dla florystki to praca. Koniecznie pokaż efekt końcowy

[7573f32a00df3aa23f07f56dc385049758d6ab33_6578f4326d8a4]

Napisane przez foto_frame

dzięki za foty. Bukiet z łodygami-luz, myślałam, że masz bukiet z pojedyńczymi hiacyntami nanizanymi np. na drucik. W takim bukiecie nawet jak podwiędną, co faktycznie w kwietniu nie powinno się przytrafić, to trzeba je mocno podciąć, wstawić do wody i przez tydzień bukiet będzie ok. Pamietaj tylko, że hiacynty rosną w bukiecie, tak więc po kilku dniach pędy hiacyntów będą o kilka centymetrów wyżej niż w dniu ślubu. Nic to nie szkodzi, aczkolwiek lekko zmieni fason wiązanki.
Tak wykonany bukiet bedzie miał grubą rączkę (pędy hiacyntów są grube).

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------


goździki Moonaqua i Moonlite dostępne są w imporcie holenderskim cały czas, ale musisz je koniecznie wcześniej zamówić w kwiaciarni.

Dziękuję Ci przepięknie za odpowiedzi! no to już teraz będę sobie układać koncepcję bukietu, jak już znam odpowiedź na nurtujące mnie pytania , jeszcze raz dziękuję

[kasioonya]

Napisane przez foto_frame

Z zamiłowania i wykształcenia jestem florystką
Sam pomysł na bukiet ślubny z kliwii jest dobry, obawiam sie tylko co do dostepności rosliny w czerwcu. Botanicznie kliwia kwitnie w okresie luty-kwiecień, poszperam w materiałach, czy z upraw holenderskich pędzona jest do kwitnienia w tym terminie. Kwiaty trwałe, łodyga mocno uwodniona tak więc nie powinnaś mieć problemu z kwiatami w dzień ślubu. Możesz tez poszukać florystki, która przygotuje dla Ciebie bukiet. Możesz dogadać się, żeby bukiet wydano Ci w dniu ślubu- ja często pracuję w święta i inne wolne dni bo właśnie wtedy są śluby, a dla florystki to praca. Koniecznie pokaż efekt końcowy

Bardzo Ci dziękuję za wyczerpującą odpowiedź Twoje informacje nt. kliwii są dla mnie bardzo cenne. Muszę szukać informacji na forach, bo w mojej mieścinie nie spotkałam się jeszcze chyba z profesjonalną florystką - jak dotąd panie pracujące w kwiaciarniach, w których byłam nie potrafiły mi udzielić informacji o pomarańczowych kwiatach nadających się do bukietu ślubnego...
Nie podjęłam jeszcze ostatecznej decyzji co do bukietu, ale rozglądam się za pomarańczowymi kwiatami - jakie inne kwiaty w tym kolorze mogłabyś zaproponować?

Gratuluję Ci wiedzy i troszkę zazdroszczę pracy połączonej z pasją

[foto_frame]

Napisane przez kasioonya

Bardzo Ci dziękuję za wyczerpującą odpowiedź Twoje informacje nt. kliwii są dla mnie bardzo cenne. Muszę szukać informacji na forach, bo w mojej mieścinie nie spotkałam się jeszcze chyba z profesjonalną florystką - jak dotąd panie pracujące w kwiaciarniach, w których byłam nie potrafiły mi udzielić informacji o pomarańczowych kwiatach nadających się do bukietu ślubnego...
Nie podjęłam jeszcze ostatecznej decyzji co do bukietu, ale rozglądam się za pomarańczowymi kwiatami - jakie inne kwiaty w tym kolorze mogłabyś zaproponować?

Gratuluję Ci wiedzy i troszkę zazdroszczę pracy połączonej z pasją

Przesyłam Ci kilka propozycji kwiatów, które występują w kolorze pomarańczowym i będa dostępne w czerwcu.
ornitogalum dubium- śniedek . Musi być koniecznie to 'dubium', bo inne odmiany ornitogalum mają jasne kwiaty. 'Dubium' jest jeszcze żółte. kwiat b. trwały,piekny, bez zapachu. polecam
alstroemeria- podobna do kliwii, ale z listkami przykwiatowymi, które łatwo można usunąć. Kwiaty trwałe, bezzapachowe o delikatnych szypułkach kwiatowych ale mimo to bardzo polecam
lilia azjatycka- niepachnąca, o mniejszych kwiatach niż lepiej nam znane z kwiaciarni lilie pachnące (orientalne). Delikatne płatki, podatne na odgiatanie i wyłamanie. Może być
frezja- piękna, delikatnie pachnaca, trwała- polecam
mieczyk-( gladiola)- z pojedyńczych kwiatów bukiet bedzie fajny. Trwały (musi mieć dostęp do wody), ładny, niedrogi. polecam
storczyk Vanda- piekny, trwały ale drogi. Wyglada super ale cena moża byc wysoooka
gerbera mini- tylko miniaturka nadaje sie do bukietu ślubnego, wielkie placki odradzam;-) ładna, trwała ale nic orginalnego
cantedeskia - bardzo trwała, ale podatna na gnicie- nie moznatrzymac bukietu w głębokiej wodzie. Prosta, elegancka ale popularna
goździk- trwały, puchaty, niedrogi- klasyka.

[kasioonya]

Napisane przez foto_frame

Przesyłam Ci kilka propozycji kwiatów, które występują w kolorze pomarańczowym i będa dostępne w czerwcu.
ornitogalum dubium- śniedek . Musi być koniecznie to 'dubium', bo inne odmiany ornitogalum mają jasne kwiaty. 'Dubium' jest jeszcze żółte. kwiat b. trwały,piekny, bez zapachu. polecam
alstroemeria- podobna do kliwii, ale z listkami przykwiatowymi, które łatwo można usunąć. Kwiaty trwałe, bezzapachowe o delikatnych szypułkach kwiatowych ale mimo to bardzo polecam
lilia azjatycka- niepachnąca, o mniejszych kwiatach niż lepiej nam znane z kwiaciarni lilie pachnące (orientalne). Delikatne płatki, podatne na odgiatanie i wyłamanie. Może być
frezja- piękna, delikatnie pachnaca, trwała- polecam
mieczyk-( gladiola)- z pojedyńczych kwiatów bukiet bedzie fajny. Trwały (musi mieć dostęp do wody), ładny, niedrogi. polecam
storczyk Vanda- piekny, trwały ale drogi. Wyglada super ale cena moża byc wysoooka
gerbera mini- tylko miniaturka nadaje sie do bukietu ślubnego, wielkie placki odradzam;-) ładna, trwała ale nic orginalnego
cantedeskia - bardzo trwała, ale podatna na gnicie- nie moznatrzymac bukietu w głębokiej wodzie. Prosta, elegancka ale popularna
goździk- trwały, puchaty, niedrogi- klasyka.

jesteś NIE - SA - MO - WI - TA

[foto_frame]

Napisane przez kasioonya

jesteś NIE - SA - MO - WI - TA

Miło mi.
Sprawdziłam tę klikwię dla Ciebie. Powinna być dostępna do końca czerwca w uprawach holenderskich, zatem śmiało możesz iść z bukietem z tych kwiatów do ślubu. Kwiaty koniecznie trzeba zamówić wcześniej, bo może przydarzyć sie, że kwiaty będą w ścisłym pączku i trzeba będzie czekać na rozkwitnięcie. Poszukaj kogoś dobrego kto Ci w tym pomoże. Samej ciężko Ci będzie w dniu ślubu myśleć jeszcze o układaniu bukietu ślubnego. Uwierz mi, że choć jestem florystką to nie robiłam sobie sama kwiatów do ślubu.

[inecita]

Napisane przez foto_frame

Miło mi.
Sprawdziłam tę klikwię dla Ciebie. Powinna być dostępna do końca czerwca w uprawach holenderskich, zatem śmiało możesz iść z bukietem z tych kwiatów do ślubu. Kwiaty koniecznie trzeba zamówić wcześniej, bo może przydarzyć sie, że kwiaty będą w ścisłym pączku i trzeba będzie czekać na rozkwitnięcie. Poszukaj kogoś dobrego kto Ci w tym pomoże. Samej ciężko Ci będzie w dniu ślubu myśleć jeszcze o układaniu bukietu ślubnego. Uwierz mi, że choć jestem florystką to nie robiłam sobie sama kwiatów do ślubu.

A czy mogłabyś mi pomóc?
Mam wrażenie że żadne kwiaty które lubię nie są dostępne we wrześniu

1. Najpierw myślałam o piwoniach - podobno klęska
2. Potem o bukiecie z gałęziami kwitnących drzew - także klęska
3. Potem o bukieciku z szafirów muscari tzw. "szafirków" - j.w.
Brałam pod uwagę jeszcze jaśmin, fiołek leśny, bez, maciejkę - wszystko wiosną

Już naprawdę nie mam pomsyłu, czy zostają mi róże i storczyki do cholery???

[foto_frame]

Napisane przez inecita

A czy mogłabyś mi pomóc?
Mam wrażenie że żadne kwiaty które lubię nie są dostępne we wrześniu

1. Najpierw myślałam o piwoniach - podobno klęska
2. Potem o bukiecie z gałęziami kwitnących drzew - także klęska
3. Potem o bukieciku z szafirów muscari tzw. "szafirków" - j.w.
Brałam pod uwagę jeszcze jaśmin, fiołek leśny, bez, maciejkę - wszystko wiosną

Już naprawdę nie mam pomsyłu, czy zostają mi róże i storczyki do cholery???

Faktycznie, wybrałaś kwiaty, o których we wrześniu powinnaś zapomnieć.
Piwonie na dobrą sprawę można sprowadzić z Afryki, ale koszt może być porażający (ok 15-20 zł/szt!)
Gałęzie kwiatnacych drzew- to średni pomysł- płatki są bardzo delikatne i szybko opadają, obawiam się, że przy wychodzeniu z kościoła zostałyby same gałęzie, bez kwiatuszków
Szafirki-niedostępne, a sprowadzane na zamówienie - jesli w ogóle by były to cena kosmos
Miałaś na mysli chyba jaśminowiec (jasmin to pnącze uprawiane w naszych warunkach klimatycznych w doniczkach) z nim temat jak z gałęziami. Kwiaty pięknie pachną ale są bardzo delikatne i szybko opadają.
Fiołek leśny- delikatny, szybko zwiędnie- bez możliwości odrutowania i wzmocnienia łodyg. Nawet jeśli by był to odpada.
Bez- kwiat piękny ale potrafi szybko zwiędnąć. Ale i tak nie będzie, najwcześniej dostępny w grudniu

Nie martw się, znalazłam kilka innych kwiatów, które będę dostepne we wrzesniu.
agapantus- trwały, bezzapachowy, delikatne niebieskie lub białe kwiatuszki
hortensja- okazała, biała, rózowa, fioletowa, niebieska, zielona, antiqu w różnych odcieniach tych kolorów, fajny temat
dalia- średniej trwałości ale ślub i kilka dni po wytrzyma. Mnóstwo kolorów. polecam
bouvardia- biała, różowa, czerwona- ładne drobne kwiatuszki, ale muszą być dobrze zabezpieczone przed zwiędnięciem. Robota dla profesjonalnej florystki ale warto
eustoma- trwała, biała, różowa, kremowa, purpurowa, lawendowa, fioletowa, dwubarwna. Dziewczęca i piekna. polecam
frezja- duzo kolorów. Trwała, polecam
mieczyk miniaturka (gladiolus colvillei)- drobny mieczyk, bardzo ładny, trwały. Fajny
eucharis - tylko biały, piekny, elegancki, trwały, orginalny. Cene ok 12 zł/szt ale warto. Polecam
veronica - białe, rózowe, purpurowe, fioletowe. Smukłe kłosy o malutkich kwiatuszkach. Romantyczne, fajne.
żeniszek- niebiesko-fioletowy. trwały,

[foto_frame]

i jeszcze kilka
nerina- biała, rózowa, czerwona. Bardzo trwała, ładna ale o specyficznym zapachu. Mimo wszystko polecam
ornitogalum (arabicum/sandersiae) - białe z ciemnozieolym oczkiem. Bardzo trwałe, nietypowe, bezzapachowe, super pomysł
cynia - trwała, mnóstwo kolorów. Sztywna łodyga, ale dla dobrej florystki nie bedzie to problem. polecam
anemon- nie wszystkie odmiany będą dostepne we wrzesniu, ale fiolet, biały, bicolor powinny być. Kwiat delikatny ale kilka dni w bukiecie przetrwa na pewno. polecam
anturium - bardzo trwałe, o smukłym wydłużonym kształcie i wrzosowym kolorze, kolba w kolorze oberżyny. do 2 tygodni trwałości. polecam
trachelium- białe, niebieskie. trwałe, dobre jako wypełniacz.
Mam nadzieję,że cos przypadło Ci do gustu.

[inecita]

Z tych pasowałaby mi tylko hortensja ale jest podobno jakiś przesąd, że hortensja symbolizuje nieszczęście i śmierć i moja mama błaga, żebym nie robiła bukietu z hortensji.

[misiadelko]

Czy ktoś pomoże mi zidentyfikować te kwiaty? I czy one są trwałe czy nie bardzo? Będę baardzo wdzięczna

[foto_frame]

Napisane przez inecita

Z tych pasowałaby mi tylko hortensja ale jest podobno jakiś przesąd, że hortensja symbolizuje nieszczęście i śmierć i moja mama błaga, żebym nie robiła bukietu z hortensji.

Przykro mi, że Ci nie pomogłam.
Odnośnie przesądów, to Twoja osobista sprawa. Jednak gdybym stosowała się do wszystkich przesądów związanych z kwiatami już dawno nie miałabym pracy, bowiem kwiaty mają bardzo bogatą symbolikę. Dziwi mnie tylko ten przesąd, że hortensja symbolizuje śmierć i nieszczęście, bo wystarczy przyjrzeć się w kościele radosnym dekoracjom wielkanocnym - hortensje w nich królują. A Wielkanoc to czas radości, zmartwychwstania i szczęścia, więc zupełne przeciwieństwo.
Powodzenia w szukaniu wymarzonego bukietu.

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

Napisane przez misiadelko

Czy ktoś pomoże mi zidentyfikować te kwiaty? I czy one są trwałe czy nie bardzo? Będę baardzo wdzięczna

Goździk gałązkowy, b. trwały.

[misiadelko]

Dziękuję Ci bardzo

[agusia_a]

Napisane przez kasioonya

Myszeczek, Jamee super te Wasze bukieciki! gdyby dało się takie zrobić w kolorze pomarańczowym...

mam pytanie do specjalistek, które co jakiś czas się tu wypowiadają widziałam ostatnio w kwiaciarni kwiatki, które zrobiły na mnie ogromne wrażenie - pomarańczowe kliwie. zastanawiam się czy nadawałyby się na ślub - pobieramy się w Boże Ciało i podejrzewam, że kwiaciarnie mogą być tego dnia pozamykane, więc gdybym tak kupiła dzień wcześniej np. 3 takie kliwie, a w dniu ślubu jedynie przewiązała łodygi białą gipiurą (taką, jaką mam w sukience) i przypięła do niej jakąś broszę (albo i nie...)... co o tym myślicie? cena jednej kliwii w kwiaciarni to 20zł. będę bardzo wdzięczna za odpowiedzi

mam ten kwiatek w domu i on puszcza pąki właśnie teraz, więc nie wiem, czy go dostaniesz w czerwcu, ale może jakaś dobra kwiaciarnia będzie w stanie Ci go zamówić. Jest piękny

[inecita]

[QUOTE=foto_frame;33118597]Przykro mi, że Ci nie pomogłam.
Odnośnie przesądów, to Twoja osobista sprawa. Jednak gdybym stosowała się do wszystkich przesądów związanych z kwiatami już dawno nie miałabym pracy, bowiem kwiaty mają bardzo bogatą symbolikę. Dziwi mnie tylko ten przesąd, że hortensja symbolizuje śmierć i nieszczęście, bo wystarczy przyjrzeć się w kościele radosnym dekoracjom wielkanocnym - hortensje w nich królują. A Wielkanoc to czas radości, zmartwychwstania i szczęścia, więc zupełne przeciwieństwo.
Powodzenia w szukaniu wymarzonego bukietu.[COLOR="Silver"]

Rzeczywiście rozmawiałam już z kilkoma osobami i tylko ja o tym chyba nie słyszałam :/ podobno ludzie nawet w ogrodach nie hodują hortensji z tego powodu...

Myślałam o białych irysach ale pewnie też ciężko będzie we wrześniu. Szukam nadal czegoś oryginalnego bo niedługo okaże się, że zostaną mi róże, eustoma i lilie

[agusias13]

A ja polecam bukiet ze storczyków!, piękne, choć delikatne to jednak trwałe i dostępne we wrześniu w kilku kolorach!

[inecita]

Napisane przez agusias13

A ja polecam bukiet ze storczyków!, piękne, choć delikatne to jednak trwałe i dostępne we wrześniu w kilku kolorach!

Wielkie dzięki, chociaż własnie róże, eustomy i storczyki to moje najmniej ulubione bukietowe kwiatki

[misiadelko]

Dziewczyny to znowu ja...

Czy któraś z was wie jaka to odmiana róż, albo przynajmniej co wpisać w wyszukiwarkę by zobaczyć bukiety z takich róż? Będę bardzo wdzięczna

[foto_frame]

Napisane przez misiadelko

Dziewczyny to znowu ja...

Czy któraś z was wie jaka to odmiana róż, albo przynajmniej co wpisać w wyszukiwarkę by zobaczyć bukiety z takich róż? Będę bardzo wdzięczna

znalazłam kilka propozycji, najbardziej zbliżona moim zdaniem jest róża Memory Lane. Nazwy odmian w nazwie zdjęcia.

[misiadelko]

Jesteś genialna!

[foto_frame]

Napisane przez misiadelko

Jesteś genialna!

[haczyk7]

Foto_frame, a jakie jest Twoje zdanie na temat dostępności piwonii na początku lipca? A ich użyciem jako ozdoby do włosów? Bo spotykam różne opinie... Będę bardzo wdzięczna za odp.

[elficzeq]

Im dłużej będzie zimno tym później zakwitną piwonie i dłużej się utrzymają - też marzę o bukiecie piwonii i dlatego cieszę się, że u mnie dziś śnieg pada

[foto_frame]

Napisane przez haczyk7

Foto_frame, a jakie jest Twoje zdanie na temat dostępności piwonii na początku lipca? A ich użyciem jako ozdoby do włosów? Bo spotykam różne opinie... Będę bardzo wdzięczna za odp.

Tak jak napisał Elficzeq kwitnienie piwonii zależy od pogody. Ale w lipcu może być już problem z krajową piwonią. Chociaż w zeszłym roku było ciepło i piwonie wykwitły, udało mi się zdobyć piwonie przechowywane przez producenta w chłodni i wykwitły akurat na początek lipca. Ale każdy sezon jest inny, trudno ocenić.
Odnośnie ozdoby do włosów z piwonii to nie polecam jej. Po pierwsze piwonia jest duża i ciężka, trudno będzie utrzymać ją na włosach, po drugie jeśli zaczepisz o rozkwitnietą piwonię to mogą opaść płatki, chyba, że zrobisz ozdobę z lekko rozwiniętego pąka. Ale piwonia w cieple się otwiera i to szybko, więc to co rano było rozchylonym pąkiem po południu może być już wykwitniętym kwiatem;-)

[haczyk7]

Dziękuję Wam za fachowe odpowiedzi!
Czyli można stwierdzić, że jak narazie, aura pogodowa mi sprzyja Ja jestem tak zdeterminowana, że jestem zdecydowana nawet na sprowadzanie piwonii zzagranicy.
Tę ozdobę do włosów jeszcze sobie przemyślę.

[Killele]

Hej
Termin ślubu zbliża się nieubłaganie (7.07.2012 r.), a ja nadal nie znalazłam bukietu dla siebie... Dziewczyny pomożecie?

Moja sukienka to biała princeska, górę mam delikatnie obsadzoną kryształkami , dół gładki. Jestem szatynką w długich kręconych włosach, 164 cm wzrostu. PM wystapi najprawdopodobniej w czarnym garniturze, jest ode mnie niewiele wyższy. Wesele mamy na terenie stadniny w karczmie.

Podobają mi się bukiety kulki, a jeśli chodzi o kwiaty to eustoma,
santini, goździki, frezje, ale jestem otwarta na propozycje. Słoneczniki odpadają.
Proszę pomóżcie

Nowa zagubiona forumowiczka