Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

[Magda_84]

Napisane przez Ewa121

Ta sama sala, ten sam kamerzysta, ta sama wódka Ciekawe, co jeszcze będziemy miały wspólnego

P.S. Dobrze, że narzeczony inny

hehe racja

[iovaa]

heh dawno się nie odzywałam, ale oczywiście czytam wątek pilnie

powiem Wam, że nawet się nie spodziewałam, ile cennych rad i wskazówek tutaj znajdę...

Do tego te wzruszające opisy już ex-PM-ek

No i uświadomiłam sobie, że to już wcale nie tak dużo czasu zostało...
W moim przypadku tylko 9 miesięcy i 29 dni
A dopiero co był ponad rok !! Niesamowite. Ale jak któraś z PM-ek słusznie zauważyła, ten czas "przed" jest najciekawszy i chyba najcudowniejszy.
Wprawdzie jest wiele wątpliwości i niepewności na temat tego, czy się wszystko uda tak, jak powinno, ale same przygotowania i plany - mniodzio

Jeśli chodzi o kolejne etapy, to mam już do odbioru obrączki, jak dobrze pójdzie zobaczę je jutro Nie mogę się doczekać
Pozostaje kwestia nauk przedślubnych. Byliśmy w duszpasterstwie akademickim PL, bo słyszeliśmy pochlebne opinie od naszych bliskich znajomych, ale okazało się, że w niedziele prowadzą nauki tylko dla studentów/absolwentów i ludzi związanych z PL, a dla reszty nauki są w poniedziałki. Niestety my ze względu na pracę możemy tylko w soboty lub niedziele, z tego co się dowiedziałam, w niedziele tylko na Kalinowszczyźnie są nauki. Nie znam natomiast nikogo, kto by coś był w stanie o tych naukach powiedzieć. Może któraś z Was coś słyszała? Bo jeśli nie tam, to chyba będzie trzeba szukać weekendowych, a ja wolałabym jednak w spokoju przez kilka tygodni pochodzić i się być może czegoś ciekawego dowiedzieć. Myślę, że takie "rekolekcje", o ile dobrze poprowadzone, dobrze zrobią mojemu TŻ

Kamerzystę mam zaklepanego, rozglądam się za cenami dekoracji na samochód i ksiąg pamiątkowych, a poza tym kotylionów (chcę mieć, uważam to za miły akcent klasycznego wesela).
Do tego wymyśliłam sobie samodzielne "wytwarzanie" zaproszeń, przy czym projekty graficzne to mniejszy problem, gorzej z fajnymi tekstami... Przejrzałam tyle stron o tej tematyce i przeczytałam już chyba tysiące postów na forach, i nadal nie mam tego jedynego tekstu... Tak na prawdę powtarza się kilkanaście takich samych (min. teatr - 3 akty dla ciała, duszy itd., sąd - skazani na siebie itd., on bogu ducha winny etc., styl staropolski...). My chcemy coś fajnego, oryginalnego, a takich ciekawych jest kilka, ale każda firma je oferuje, do tego ja dostałam je od znajomych na ich wesela, więc szukam czegoś innego.

Koleżanka ma mi pokazać zaproszenie, które dla jej siostry sporządził jakiś koleś, po prostu wymyślił wierszyk o młodym i młodej, może to jest myśl... nie wiem sama...

A za tydzień przyjeżdża moja druhna z drugiego końca Polski, a ponieważ chcę na mierzeniu mieć ją, moją mamę i jeszcze jedną koleżankę, więc Wielkie Mierzenie odbędzie się w dniach 22-27 listopad. Bójcie się sprzedawczynie w sklepach z modą ślubną w Lublinie i okolicach ]:->

Z moich najgorszych obaw przedweselnych - czy na poprawinach zostaną jacyś ludzie? Czy wszyscy (szczególnie ci z daleka) pojadą do domów w niedzielę, bo w poniedziałek do pracy/szkoły???
Słyszałam też, że niektórzy na zaproszeniach dodają info o poprawinach. Któraś z Was słyszała może coś na ten temat? Co o tym myślicie?

[magdapolar]

Witajcie dziewczyny. Czas i mi do ślubu iść ... Poczytałam Wasz wątek i wiele informacji tutaj znalazłam mam nadzieje ze nie macie nic przeciw że kolejna PM dołączy do Waszego szacownego grona?

[ibyza]

ja też ja też... ale ja dopiero 2012

[edytka27101982]

Napisane przez iovaa

Pozostaje kwestia nauk przedślubnych. Byliśmy w duszpasterstwie akademickim PL, bo słyszeliśmy pochlebne opinie od naszych bliskich znajomych, ale okazało się, że w niedziele prowadzą nauki tylko dla studentów/absolwentów i ludzi związanych z PL, a dla reszty nauki są w poniedziałki. Niestety my ze względu na pracę możemy tylko w soboty lub niedziele, z tego co się dowiedziałam, w niedziele tylko na Kalinowszczyźnie są nauki. Nie znam natomiast nikogo, kto by coś był w stanie o tych naukach powiedzieć. Może któraś z Was coś słyszała? Bo jeśli nie tam, to chyba będzie trzeba szukać weekendowych, a ja wolałabym jednak w spokoju przez kilka tygodni pochodzić i się być może czegoś ciekawego dowiedzieć. Myślę, że takie "rekolekcje", o ile dobrze poprowadzone, dobrze zrobią mojemu TŻ

Do tego wymyśliłam sobie samodzielne "wytwarzanie" zaproszeń, przy czym projekty graficzne to mniejszy problem, gorzej z fajnymi tekstami... Przejrzałam tyle stron o tej tematyce i przeczytałam już chyba tysiące postów na forach, i nadal nie mam tego jedynego tekstu... Tak na prawdę powtarza się kilkanaście takich samych (min. teatr - 3 akty dla ciała, duszy itd., sąd - skazani na siebie itd., on bogu ducha winny etc., styl staropolski...). My chcemy coś fajnego, oryginalnego, a takich ciekawych jest kilka, ale każda firma je oferuje, do tego ja dostałam je od znajomych na ich wesela, więc szukam czegoś innego.

Koleżanka ma mi pokazać zaproszenie, które dla jej siostry sporządził jakiś koleś, po prostu wymyślił wierszyk o młodym i młodej, może to jest myśl... nie wiem sama...

Z moich najgorszych obaw przedweselnych - czy na poprawinach zostaną jacyś ludzie? Czy wszyscy (szczególnie ci z daleka) pojadą do domów w niedzielę, bo w poniedziałek do pracy/szkoły???
Słyszałam też, że niektórzy na zaproszeniach dodają info o poprawinach. Któraś z Was słyszała może coś na ten temat? Co o tym myślicie?

co do nauk to w Duszpasterstwie Kulu w ostatnich edycjach były sobotnie nauki, polecam z doświadczenia każdy może się zapisać, są "porządne" prowadzone warsztatowo, nie wykładowo. płatne(150zł było za moich czasów)
polecane są też u Dominikanów wieczory dla zakochanych

Co do zaproszeń może nie trzeba przekombinować z tekstem, wystarczy żeby to było od Was szczere i proste i estetyczne.. tak mi się wydaje.. szczerze ... śmieszą mnie na siłę jakieś akty, dowcipy rymowanki...
bo niby co jest dowcipnego w ślubowaniu sobie miłości na całe życie
robienie z tego teatrzyku w trzech aktach to trochę taka dziecinada i spłaszczanie tematu...
nie mówię żeby nie było zabawnie na weselu, nawet musi,
ale zapraszamy na najważniejszą uroczystość w naszym życiu,
Mszę Świętą z Sakramentem. jestem z prostotą i elegancją

o poprawinach trzeba poinformować koniecznie my każdemu słownie przekazywaliśmy przy wręczaniu zaproszenia, ale zastanawialismy się czy nie wygodniej byłoby jakiś bilecik dołączyć

miłych przygotowań!

[tweetek86]

Napisane przez scotasia

Witam
Jeżeli można, to chciałabym się do Was przyłączyć... Jako PMka 2011 może któraś z Was słyszała coś o domu weselnym "Gościnne Progi" w Lubartowie i o zespole "Exodus"z Biłgoraja?? Bo właśnie tę salę i ten zespół zamierzamy rezerwować... Będę wdzięczna za info

"goscinne progi" to chyba tzw. "poczekalnia". slyszalam o nim tak "ogólnie" ale niestety nie pomogę co do organizowanych tam wesel

Napisane przez iovaa

heh dawno się nie odzywałam, ale oczywiście czytam wątek pilnie

powiem Wam, że nawet się nie spodziewałam, ile cennych rad i wskazówek tutaj znajdę...

Do tego te wzruszające opisy już ex-PM-ek

No i uświadomiłam sobie, że to już wcale nie tak dużo czasu zostało...
W moim przypadku tylko 9 miesięcy i 29 dni
A dopiero co był ponad rok !! Niesamowite. Ale jak któraś z PM-ek słusznie zauważyła, ten czas "przed" jest najciekawszy i chyba najcudowniejszy.
Wprawdzie jest wiele wątpliwości i niepewności na temat tego, czy się wszystko uda tak, jak powinno, ale same przygotowania i plany - mniodzio

Jeśli chodzi o kolejne etapy, to mam już do odbioru obrączki, jak dobrze pójdzie zobaczę je jutro Nie mogę się doczekać
Pozostaje kwestia nauk przedślubnych. Byliśmy w duszpasterstwie akademickim PL, bo słyszeliśmy pochlebne opinie od naszych bliskich znajomych, ale okazało się, że w niedziele prowadzą nauki tylko dla studentów/absolwentów i ludzi związanych z PL, a dla reszty nauki są w poniedziałki. Niestety my ze względu na pracę możemy tylko w soboty lub niedziele, z tego co się dowiedziałam, w niedziele tylko na Kalinowszczyźnie są nauki. Nie znam natomiast nikogo, kto by coś był w stanie o tych naukach powiedzieć. Może któraś z Was coś słyszała? Bo jeśli nie tam, to chyba będzie trzeba szukać weekendowych, a ja wolałabym jednak w spokoju przez kilka tygodni pochodzić i się być może czegoś ciekawego dowiedzieć. Myślę, że takie "rekolekcje", o ile dobrze poprowadzone, dobrze zrobią mojemu TŻ

Kamerzystę mam zaklepanego, rozglądam się za cenami dekoracji na samochód i ksiąg pamiątkowych, a poza tym kotylionów (chcę mieć, uważam to za miły akcent klasycznego wesela).
Do tego wymyśliłam sobie samodzielne "wytwarzanie" zaproszeń, przy czym projekty graficzne to mniejszy problem, gorzej z fajnymi tekstami... Przejrzałam tyle stron o tej tematyce i przeczytałam już chyba tysiące postów na forach, i nadal nie mam tego jedynego tekstu... Tak na prawdę powtarza się kilkanaście takich samych (min. teatr - 3 akty dla ciała, duszy itd., sąd - skazani na siebie itd., on bogu ducha winny etc., styl staropolski...). My chcemy coś fajnego, oryginalnego, a takich ciekawych jest kilka, ale każda firma je oferuje, do tego ja dostałam je od znajomych na ich wesela, więc szukam czegoś innego.

Koleżanka ma mi pokazać zaproszenie, które dla jej siostry sporządził jakiś koleś, po prostu wymyślił wierszyk o młodym i młodej, może to jest myśl... nie wiem sama...

A za tydzień przyjeżdża moja druhna z drugiego końca Polski, a ponieważ chcę na mierzeniu mieć ją, moją mamę i jeszcze jedną koleżankę, więc Wielkie Mierzenie odbędzie się w dniach 22-27 listopad. Bójcie się sprzedawczynie w sklepach z modą ślubną w Lublinie i okolicach ]:->

Z moich najgorszych obaw przedweselnych - czy na poprawinach zostaną jacyś ludzie? Czy wszyscy (szczególnie ci z daleka) pojadą do domów w niedzielę, bo w poniedziałek do pracy/szkoły???
Słyszałam też, że niektórzy na zaproszeniach dodają info o poprawinach. Któraś z Was słyszała może coś na ten temat? Co o tym myślicie?

iovaa, u mnie rowno 9 mcy i 1 dzien

co do obrączek to my zamowimy bliżej ślubu bo moje palce jakoś tak często zmieniają grubość;/

a może przejrzyj zaproszenia na allegro, tam są pokazane różne teksty zaproszeń, może wybierzesz coś dla siebie

jeśli chodzi o poprawiny to możesz np w zaproszeniu pod informacją o miejscu wesela napisać, że zapraszacie także na poprawiny ,np w niedzielę od godziny 14. można też włożyć do zaproszenia oddzielną karteczkę ( wkłądkę) z informacją o poprawinach.
możesz też zapraszać na poprawiny ustnie przy rozdawaniu zaproszeń

Napisane przez magdapolar

Witajcie dziewczyny. Czas i mi do ślubu iść ... Poczytałam Wasz wątek i wiele informacji tutaj znalazłam mam nadzieje ze nie macie nic przeciw że kolejna PM dołączy do Waszego szacownego grona?

witamy! napisz coś więcej, kiedy ślub, gdzie wesele

[Ashyshqa]

Jej dziewczyny muszę się Wam poskarżyć na tą piekielną biurokrację i urzędników, którzy sami nie wiedzą o czym mówią.......

Zaczeliśmy się z TŻem dowiadywać kiedy jakie o jakie papierki musimy składać podania, żeby je dostać na czas, ale nie za wcześnie. Jednym z nich jest "zaświadczenie o zdolności prawnej do zawarcia małżeństwa", którego mój TŻ potrzebuje by wziąć slub w Polsce... Jego kraj RPA nie wydaje tego papierka, jego drugi kraj Niemcy wydaje, ale dzwoniliśmy do ambasad w Warszawie, Londynie i konsulatu w Edynburgu (mieszkamy obecnie w Szkocji) ale wszyscy nas przekierowują dalej. W Edynburgu nam powiedzieli, że powinien się zgłosić po ten dokument do najbliższego szkockiego USC, co jest wierutną bzdurą bo oni taki papier moga wydać jedynie obywatelom brytyjskim... No i jesteśmy w kropce.... Jedyny plan jaki przychodzi mi do głowy to będąc w Polsce udać się do ambasady Niemiec i nie mówiąc o chwilowym zamieszkaniu za granicą zlożyć tam podanie. Moj TŻ mieszkał w Polsce 2 lata przed naszym wyjazdem do Szkocji więc mają jego papiery, z resztą oni wydali mu jego ostatni niemiecki paszport, wiec mają najnowsze info... mam nadzieje, że się uda... a jak nie to chyba tylko Vegas nam zostaje ;P

W każdym razie jestem przerażona jak łatwo przychodzi urządnikom zbyć człowieka jeśli tylko nie są pewni czy moga coś dla niego zrobić czy nie...

[Tanitka]

[QUOTE=iovaa;23190430]
My chcemy coś fajnego, oryginalnego, a takich ciekawych jest kilka, ale każda firma je oferuje, do tego ja dostałam je od znajomych na ich wesela, więc szukam czegoś innego. QUOTE]
IOVAA podeślij mi jak możesz ten fajny tekst, co mieli Twoi znajomi na PW

[ppm]

Napisane przez Ashyshqa

a jak nie to chyba tylko Vegas nam zostaje ;P

W każdym razie jestem przerażona jak łatwo przychodzi urządnikom zbyć człowieka jeśli tylko nie są pewni czy moga coś dla niego zrobić czy nie...

Generalnie też się obawiam załatwień w urzędach, bo poprostu tego nie cierpię Większość PMek ma o tyle lepiej, że męża w Polsce znalazły no, ale głowa do góry, napewno się uda Jak coś to pisz, może wszystkie będziemy cos nad tym radzić, choć nie ukrywam, że sytuacja jest dość zawiła W ostateczności to Vegas też brzmi nieźle I jakby co to piszęmy się na wieczór panieński!

[Niunia2011]

Popieram ten pomysł
Panieński w Vegas...

[Ashyshqa]

Chętnie Was dziewczyny ze sobą zabiorę if the worst comes to the worst, ale wciąż mam nadzieje, że jakoś uda nam się wziąć ślub konordatowy, w Polsce, w wyznaczonej dacie... oby. A wtedy panieńskim zajmie się moja druhna, ale dam jej na Was namiar

[ona911]

Napisane przez Ashyshqa

Chętnie Was dziewczyny ze sobą zabiorę if the worst comes to the worst, ale wciąż mam nadzieje, że jakoś uda nam się wziąć ślub konordatowy, w Polsce, w wyznaczonej dacie... oby. A wtedy panieńskim zajmie się moja druhna, ale dam jej na Was namiar

Wszystko będzie dobrze moja droga ..trzeba być dobrej myśli..przecież musi ktoś wiedzieć jak to załatwić ..wierzę, że w końcu ktoś Wam pomoże ..Ciężko mi coś doradzić bo nie mam o tym zielonego pojęcia..ale 3mam mocno kciuki

[osia86]

Napisane przez iovaa

No i uświadomiłam sobie, że to już wcale nie tak dużo czasu zostało...
W moim przypadku tylko 9 miesięcy i 29 dni

Hurra! Gratuluję, u nas jeszcze tylko 7 miesięcy i 12 dni I też się ogromnie cieszę z każdego upływającego dnia

Napisane przez iovaa

Kamerzystę mam zaklepanego, rozglądam się za cenami dekoracji na samochód i ksiąg pamiątkowych. Do tego wymyśliłam sobie samodzielne "wytwarzanie" zaproszeń

My wciąż szukamy kamerzysty, choć tę usługę powinniśmy mieć dawno zaklepaną. Ale to są chyba nasze zbyt wygórowane mniemania. To nic, że nie chciałam kamerzysty wstępnie, ale teraz jak już chcę i muszę zapłacić komuś więcej niż 1 tys. zł, to chcę mieć to dobrze zrobione, a nie na odwal, gdzie Panu drga kamera, jakby był po kilku głębszych Zaproszenia robi nam przyjaciółka, księgę pamiątkową też, bo robi to na co dzień dla wszystkich znajomych po kolei, którzy się żenią i czerpie z tego przyjemnośc. Jutro jedziemy oglądac jakieś próbki i ustalać kształt zaproszenia, a raczej zaproszeń: dla starszych innego, dla młodych gości - innego Byliśmy dziś w pasmanterii rozejrzec się, co jest, choc główne materiały do zaproszeń to będą przez internet sprowadzane, bo: 1. są, 2. są ładne, 3. są tańsze, 4. są sprawdzone Ale jakieś dodatki do dekoracji by się znalazły w moich ukochanym turkusie

Napisane przez iovaa

A za tydzień przyjeżdża moja druhna z drugiego końca Polski, a ponieważ chcę na mierzeniu mieć ją, moją mamę i jeszcze jedną koleżankę, więc Wielkie Mierzenie odbędzie się w dniach 22-27 listopad. Bójcie się sprzedawczynie w sklepach z modą ślubną w Lublinie i okolicach ]:->

Ja byłam dziś na mierzeniu. Z kilkunastu modeli, spodobały mi się trzy, ale są za drogie (2000-2400 zł) na mój przewidywany (1000-1500) budżet i uszyte na większy rozmiar, więc nawet po przeróbce nie będą idealne, bo są przygotowane na inne proporcje modelu. Jak poradziła jedna szyjąca Pani, lepiej szyć od razu dla siebie. Z moich sugestii na żywo - w salonie Paris (Narutowicza): bardzo zainteresowani Państwo. W salonie Margarett (Narutowicza): bardzo miłe i pomocne Panie. W salonie Demi (Lubartowska): bardzo chłodne Panie. W salonie Halina (Królewska): Panie twierdzące, że jak to, jak może mi się NIC nie podobać??!! W drugim salonie na Królewskiej przy Archikatedrze: bardzo miłe Panie (ale mogę nie byc zbyt obiektywna, bo to po znajomości) I co tu robić ? Trzeba gdzieś szyć, ale gdzie?

Napisane przez iovaa

Z moich najgorszych obaw przedweselnych - czy na poprawinach zostaną jacyś ludzie? Czy wszyscy (szczególnie ci z daleka) pojadą do domów w niedzielę, bo w poniedziałek do pracy/szkoły???
Słyszałam też, że niektórzy na zaproszeniach dodają info o poprawinach. Któraś z Was słyszała może coś na ten temat? Co o tym myślicie?

Ja myślę, że jak to jakaś bliższa rodzina, to wezmą sobie wolne dla Ciebie i Twoich rodziców także w poniedziałek. Poza tym ja jestem przyzwyczajona, że podaje się także informację, czy się będzie na poprawinach, kiedy się potwierdza przybycie na wesele. A sama wiadomośc o poprawinach to dobra rzecz, bo jak wysyłasz zaproszenie gdzieś dalej (a nie osobiście), to ktoś może sobie właśnie zarezerwować następny dzień także dla Was, kiedy wie o tym wcześniej.

Uff. Trochę przydługo mi wyszło. Ale wreszcie mam czas

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Napisane przez osia86

Ja byłam dziś na mierzeniu. Z kilkunastu modeli, spodobały mi się trzy,

Poza tym, może to już tu padło nie raz, ale jeszcze raz to powtórzę i z własnego doświadczenia: trzeba mierzyć!!! Ja wymarzyłam sobie zupełnie inne modele i z innego materiału. A najbardziej mi się spodobała taka, co nawet jej nie obejrzałam w internecie. Trzeba czasem też zaufać Paniom, które się już troszkę znają i chcieć choć spróbować coś innego niż wcześniej się myślało, ale nie dawać sobie już potem wciskać kitu. I jeszcze jedna może taka techniczna uwaga: w wielu salonach są optycznie pomniejszające / wyszczuplające lustra. Także najlepiej mieć aparat i dać się sfotografować, żeby zobaczyć się "naprawdę".

[kajaja]

osia86 a z jakich okolic chcesz kamerzyste?

[osia86]

Napisane przez kajaja

osia86 a z jakich okolic chcesz kamerzyste?

Najlepiej z okolic Zamościa, ale z Lublina jak będzie niedrogi, to też nie pogardzę

Zobaczcie sobie te filmiki - moim zdaniem to kwintesencja.


W Polce też takie robię, ale od 6 tysięcy zł w górę
http://machej.pl/oferta/40/video.php?id=40

[scotasia]

Dziewczyny a które z lubelskich salonow oferuja suknie w przystepnej cenie? Tzn zeby mozna bylo cos fajnego wybrac do 2000 zł... powiem szczerze, ze nie mam wogole rozeznania... bylam w jednym salonie "Oliwia" na Swietoduskiej i ?Pani mnie milo zaskoczyla tym, ze suknie sa w cenie do 1600 zł. I powiedziala, ze mam jeszcze czas ( śłub w lipcu), a na przelomie grudnia i stycznia bedzie wiekszy wybor. Wiec chyba faktycznie odłożę poszukiwania w czasie Ale dobrze byloby wiedziec, gdzie jeszcze znajde suknie w takich cenach. Liczę na waszą pomoc. Nie mamy tez jeszcze kamerzysty, fotografa... szukanie sali i zespolu tak nas wykonczylo, ze reszta sie juz tak nie przejmujemy

[osia86]

Napisane przez scotasia

Dziewczyny a które z lubelskich salonow oferuja suknie w przystepnej cenie? Tzn zeby mozna bylo cos fajnego wybrac do 2000 zł... ( śłub w lipcu), a na przelomie grudnia i stycznia bedzie wiekszy wybor. Wiec chyba faktycznie odłożę poszukiwania w czasie Nie mamy tez jeszcze kamerzysty, fotografa...

Myślę, że jest ich kilkanaście, ale na pewno nie estelle na Narutowicza, nie na głębokiej, nie maragarett i nie jacqueline, i nie na kraśnickich, bo to salony, gdzie suknie są sprowadzane z zagranicy lub z markowych firm i płacisz tylko za metkę Ja tak uważam, nie wiem, jak inne dziewczyny Nic jednak nie szkodzi na przeszkodzie, żeby się tam wybrać i pomierzyć coś, a potem ewentualnie uszyć coś takiego samego. Czy to w lipcu 2011 ślub? Bo to już nie tak dużo czasu zostało Może i a przełomie roku będzie większy wybór, ale po 1. teraz są gdzieniegdzie rabaty, a po 2. po Nowym Roku straszą podwyżkami A jeśli chodzi o kamerzystę i fotografa, to ja bym radziła już zaklepać, bo to są chodliwe terminy, te wakacyjne, i żeby potem najsłabsi wam nie zostali i/lub najdrożsi.

Dziewczyny, za 3 tygodnie targi ślubne w Lublinie!!! Kto się wybiera i na co się nastawia???

[Niunia2011]

Napisane przez scotasia

Dziewczyny a które z lubelskich salonow oferuja suknie w przystepnej cenie? Tzn zeby mozna bylo cos fajnego wybrac do 2000 zł... powiem szczerze, ze nie mam wogole rozeznania... bylam w jednym salonie "Oliwia" na Swietoduskiej i ?Pani mnie milo zaskoczyla tym, ze suknie sa w cenie do 1600 zł. I powiedziala, ze mam jeszcze czas ( śłub w lipcu), a na przelomie grudnia i stycznia bedzie wiekszy wybor. Wiec chyba faktycznie odłożę poszukiwania w czasie Ale dobrze byloby wiedziec, gdzie jeszcze znajde suknie w takich cenach. Liczę na waszą pomoc. Nie mamy tez jeszcze kamerzysty, fotografa... szukanie sali i zespolu tak nas wykonczylo, ze reszta sie juz tak nie przejmujemy

Polecam także Lissa Ferrera na Kraśnickich. Suknie są nie drogie, ale oczywiście za duże kwoty też się znajdą hehe Kupowałam tam, polecam

[cindi]

Napisane przez osia86

Dziewczyny, za 3 tygodnie targi ślubne w Lublinie!!! Kto się wybiera i na co się nastawia???

o, a kiedy i gdzie dokładnie? pewnie w hali w parku ludowym? chętnie bym się wybrała

a przy okazji witam nowe dziewczyny, napiszcie coś o sobie, co już macie zaklepane itp

[Niunia2011]

Napisane przez osia86

Dziewczyny, za 3 tygodnie targi ślubne w Lublinie!!! Kto się wybiera i na co się nastawia???

Ja się wybieram Mam nadzieję, że jakieś inspiracje tam znajdziemy....

[scotasia]

Napisane przez osia86

Myślę, że jest ich kilkanaście, ale na pewno nie estelle na Narutowicza, nie na głębokiej, nie maragarett i nie jacqueline, i nie na kraśnickich, bo to salony, gdzie suknie są sprowadzane z zagranicy lub z markowych firm i płacisz tylko za metkę Ja tak uważam, nie wiem, jak inne dziewczyny Nic jednak nie szkodzi na przeszkodzie, żeby się tam wybrać i pomierzyć coś, a potem ewentualnie uszyć coś takiego samego. Czy to w lipcu 2011 ślub? Bo to już nie tak dużo czasu zostało Może i a przełomie roku będzie większy wybór, ale po 1. teraz są gdzieniegdzie rabaty, a po 2. po Nowym Roku straszą podwyżkami A jeśli chodzi o kamerzystę i fotografa, to ja bym radziła już zaklepać, bo to są chodliwe terminy, te wakacyjne, i żeby potem najsłabsi wam nie zostali i/lub najdrożsi.

Dziewczyny, za 3 tygodnie targi ślubne w Lublinie!!! Kto się wybiera i na co się nastawia???

Tak, ślub w lipcu 2011, dokładnie 16-tego. Co do kamerzysty to jesteśmy z jednym umówieni w tym tyg, ma wolny nasz termin, wiec jestem dobrej myśli EEh z tymi sukienkami to fajna sprawa, jak sie ma z kim i kiedy połazić po salonach... Tak się złożyło, że moje koleżanki mają już swoje rodziny, albo wyjechały do innych miast, a samej to żadna przyjemność. No ale mam nadzieje, ze uda mi się kogoś tu ściągnąć
A co do tych targow, to co ciekawego tam można zobaczyć??

[ibyza]

ja też się skuszę na te targi... jeszcze nie byłam ani razu na ślubnych

[miamore999]

link do stronki o targach
http://www.targi.lublin.pl/targi/2010/slubne/pl/

w tamtym roku bez rewelacji było a w tym już się nie wybieram

[Magda_84]

Napisane przez scotasia

Dziewczyny a które z lubelskich salonow oferuja suknie w przystepnej cenie? Tzn zeby mozna bylo cos fajnego wybrac do 2000 zł... powiem szczerze, ze nie mam wogole rozeznania... bylam w jednym salonie "Oliwia" na Swietoduskiej i ?Pani mnie milo zaskoczyla tym, ze suknie sa w cenie do 1600 zł. I powiedziala, ze mam jeszcze czas ( śłub w lipcu), a na przelomie grudnia i stycznia bedzie wiekszy wybor. Wiec chyba faktycznie odłożę poszukiwania w czasie Ale dobrze byloby wiedziec, gdzie jeszcze znajde suknie w takich cenach. Liczę na waszą pomoc. Nie mamy tez jeszcze kamerzysty, fotografa... szukanie sali i zespolu tak nas wykonczylo, ze reszta sie juz tak nie przejmujemy

a ja właśnie polecam Estelle na Narutowicza, jeśli chodzi o przystępne ceny. Ja przymierzyłam kilka modeli, najdroższy z nich to 2100 zł. Myślę że warto sie tam wybrać i coś przymierzyć

[moni_ka.g]

co do targów to ja się oczywiście wybieram. byliśmy w tamtym roku (mimo, że byliśmy jeszcze przed zaręczynami) i popatrzyliśmy trochę, uświadomiliśmy sobie ile rzeczy trzeba załatwić, dostaliśmy tonę katalogów, ulotek, itp. Chociaż dla nas to bedzie trochę późno, bo ślub w kwietniu, więc większość rzeczy będziemy już mieli załatwione, ale może zajdziemy jeszcze jakąś inspirację

[mag89]

ja sie wybieram na targibyliśmy rok temu i bardzo nam się podobało na targach widać, że usługodawcom zależy na klijentach..zagadują, prezentują swoje usługi, oferują rabaty itd.Można obejrzeć autka do ślubu,obrączki, zaproszenia,suknie,wyprób ować cukiernię albo rozejrzeć się za podróżą poślubną także myślę,że warto.Ja w tym roku poluję na dekoratorów sal

[kruczydło]

Napisane przez scotasia

Dziewczyny a które z lubelskich salonow oferuja suknie w przystepnej cenie? Tzn zeby mozna bylo cos fajnego wybrac do 2000 zł... powiem szczerze, ze nie mam wogole rozeznania... bylam w jednym salonie "Oliwia" na Swietoduskiej i ?Pani mnie milo zaskoczyla tym, ze suknie sa w cenie do 1600 zł. I powiedziala, ze mam jeszcze czas ( śłub w lipcu), a na przelomie grudnia i stycznia bedzie wiekszy wybor. Wiec chyba faktycznie odłożę poszukiwania w czasie Ale dobrze byloby wiedziec, gdzie jeszcze znajde suknie w takich cenach. Liczę na waszą pomoc. Nie mamy tez jeszcze kamerzysty, fotografa... szukanie sali i zespolu tak nas wykonczylo, ze reszta sie juz tak nie przejmujemy

A ja właśnie polecam Ci Margarett na Narutowicza, ale tylko w ciągu najbliższych kilku dni - mają tam teraz wyprzedaż. Byłam tam niedawno i sukienki wyprzedażowe szybko schodzą, a są w przystępnych cenach (piękne suknie są już za 1300-1500, masz w tym czyszczenie, dopasowanie i halkę).

Dziewczyny, dlaczego fotografowie tyle sobie liczą? Czy możecie polecić kogoś, kto zrobi zrobi nam zdjęcia na ślubie, obiedzie weselnym i plenerze za 1500 (albo mniej)? Bardzo mi zależy na ładnych zdjęciach, ale TŻ uważa, że nie warto tyle przepłacać i woli nawet zrezygnować z tej pamiątki...

[moniczkar_]

oo właśnie targi ślub8=ne też się wybieram
Witam nowe PM-ki

[Emir1994]

Napisane przez kruczydło

A ja właśnie polecam Ci Margarett na Narutowicza, ale tylko w ciągu najbliższych kilku dni - mają tam teraz wyprzedaż. Byłam tam niedawno i sukienki wyprzedażowe szybko schodzą, a są w przystępnych cenach (piękne suknie są już za 1300-1500, masz w tym czyszczenie, dopasowanie i halkę).

Dziewczyny, dlaczego fotografowie tyle sobie liczą? Czy możecie polecić kogoś, kto zrobi zrobi nam zdjęcia na ślubie, obiedzie weselnym i plenerze za 1500 (albo mniej)? Bardzo mi zależy na ładnych zdjęciach, ale TŻ uważa, że nie warto tyle przepłacać i woli nawet zrezygnować z tej pamiątki...

Bo te 1500 zł to absolutne minimum, takie na przeżycie - Stąd wyższe ceny. Większości się wydaje, że fotograf w sobotę popracuje i pieniądze bierze - a o tym że obróbka trwa 40 h i więcej to już nie wiedzą.

O kosztach też nie myślą(albumy ze zdjęciami, płyty, paliwo,kupno i amortyzacja sprzętu) no i oczywiście najbardziej bolesne ZUS co miesiąc po 900 zł oraz podatek.

Ja na szczęście do czerwca mam promocyjny ZUS wysokości 350 zł więc sobie mogę na różne promocje pozwolić i niższe ceny.

[La Cocinerita]

Witajcie Dziewczyny!!! Zaglądam na Wasze forum od jakiegoś czasu i - nie powiem - znalazłam odpowiedź na wiele nurtujących mnie przedślubnych kwestii!

Jeśli można chciałabym Was spytać o jedną rzecz - być może ten temat był już kiedyś poruszany, ale nie udało mi się odnaleźć takiego wątku - czy któraś z Was organizuje może wesele bez DJ'a, zespołu, wodzireja itd. decydując się jedynie na muzykę puszczaną z płyt na jakimś lepszym sprzęcie (wypożyczone głośniki na "słupach", wzmacniacze itd.)? My właśnie zdecydowaliśmy się na coś takiego, ale mam coraz więcej wątpliwości czy goście będą się dobrze bawić... Oczywiście przewidziana jest osoba odpowiedzialna za sprzęt i puszczanie muzyki, będzie podział muzyki na taką "pod jedzenie" i do tańca, a same utwory wydaje mi się, że są dopasowane pod gusta większości weselnych gości... Jestem jednak ciekawa, czy może któraś z Was wpadła na podobny pomysł albo byłyście na takim weselu bez wodzireja, DJ-a i zespołu - i jak się bawiłyście?

Napisane przez kruczydło

Dziewczyny, dlaczego fotografowie tyle sobie liczą? Czy możecie polecić kogoś, kto zrobi zrobi nam zdjęcia na ślubie, obiedzie weselnym i plenerze za 1500 (albo mniej)? Bardzo mi zależy na ładnych zdjęciach, ale TŻ uważa, że nie warto tyle przepłacać i woli nawet zrezygnować z tej pamiątki...

Ja mogę polecić atrakcyjnego cenowo fotografa (znajomy przyjaciółki) http://michalwrobel.com/ Z tego co wiem za ślub bierze 500 zł, a za wesele do oczepin 350 zł A jeśli interesuje Cię jeszcze dodatkowa sesja to już niestety nie wiem ile kosztuje, musiałabyś spytać Michał jest z Kraśnika, więc obsługuje Lublin i okolice