Kopią nas po brzuszkach dzieci czas do wiosny szybko leci - Mamy marzec-kwiecień 2011

[Montii]

już widze jak mam 40% szans na przeżycie a mój tż siedzi na forum i o tym wam pisze, no na bank klika sobie na wizazu a ja na OIOM'ie ludzie maja wyobraznie...

dobranoc

[iizabelaa]

Moja mama nie wtrąca się do naszych zakupów,
po prostu ogląda i chwali nowe zakupy

sama na razie nic nie kupiła,
poprzednim wnukom zaczynała robić zakupy w ok. 8 miesiącu ciąży,
wcześniej raczej nic nie kupuję,
ale to jej sprawa
jakoś mnie to nie ziębi

No i obiecała mi wózek
ale generalnie sprowadzi się to do przelewu na konto.

Napisane przez mordka_1985

co za cuda się dzieją na mamach styczniowo lutowych. Jedna prawie umiera po porodzie, wszystkie wystraszone a to chyba oszustka jakaś!

aż poszłam zobaczyć o co chodzi,
normalnie ...

[iweczka]

Napisane przez mokra6

Właśnie się popłakałam przez moją mamę! Pytam ją czy jak sobie wybiorę wózek to czy złożą się może z teściami i nam kupią, a ona na mnie z mordą, że jeszcze mam czas i żeby sie modlić zeby wszystko bylo dobrze, a nie! No kurna! Mam czas, może. Ale na wózek u nas w sklepach czeka się do 4 tyg! Moja siostra urodziłą w 33 tyg i co?miała czas? Nic nie miała! Nie wiem może to ja jestem nienormalna Ale z drugiej strony to co ona myśli, że będzie źle?! Ja pierdziele

mokra nie denerwuj się !!! może mama ma dziś zły dzień, albo coś?? na pewno nie myśli że będzie źle!!
ja też już zamówiłam wózek 2 tygodnie temu, a obecnie jestem w 31 tygodniu. teściowa chyba nie była zachwycona, bo ona jest zdania, że do porodu nic się nie kupuję, ale sama przyznała, że jej córka przez prawie 3 m-ce od urodzenia małej nie miała wózka, bo tyle wybierali a potem długo czekali więc suuuper rozwiązanie, chyba w taczce bym małą woziła...

kurde znowu mam zgagę...........

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Castia
Sto lat...Sto lat...

[marsylia]

Napisane przez Montii

już widze jak mam 40% szans na przeżycie a mój tż siedzi na forum i o tym wam pisze, no na bank klika sobie na wizazu a ja na OIOM'ie ludzie maja wyobraznie...

dobranoc

Montii aż poszłam poczytać. Na bank oszustka, mojego w ogóle bym do wizażu nie zmusiła, żeby zdawał relacje, chyba ze bym go poprosila zeby wszedl i Wam napisał, ale jakbym była nieprzytomna nie wpadł by na to
Ja nie rozumiem ludzi, czemu takie rzeczy robią, z nudów, chęci pogrania na emocjach innych, wzbudzenia zainteresowania??

[iweczka]

Napisane przez iizabelaa

aż poszłam zobaczyć o co chodzi,
normalnie ...

i ja tam zajrze o co biega.....

kurde wizaz muli mi strasznie
do tego mam jakies napady gorąca........buuuuuu:mur :

[iizabelaa]

a mnie śmieszą te wszystkie przesądy,
ja mam w rodzinie dziewczynę co kupowała przed porodem,
ale np. łóżeczko musiało leżeć w paczce, nie można go było złożyć przed narodzinami bo to pecha przynosi,
ale najlepsze jest to że jest to osoba niby głęboko wierząca, katoliczka

[aja1]

Napisane przez iweczka

i ja tam zajrze o co biega.....

kurde wizaz muli mi strasznie
do tego mam jakies napady gorąca........buuuuuu:mur :

O a ja myślałam, że to tylko ja tak mam siedzę nic nie robię i się pocę

[Jok3r]

Napisane przez Castia

aaaaaaaaaa Kolba gratuluję córeczki, na pewno jest silną dziewczynką i sobie dzielnie poradzi

dziewczynki śliczne mieszkanka mają wasze dzieciaczki

aaaa ja się przyznam nieskromnie że mam dziś urodzinki, także każdej z was stawiam Picolo o ulubionym smaku

mieliśmy dziś sporo gości także cały czas trwa impreza
mokra nie przejmuj siemoja mama jest taka sama, jak komus mowie ze to kupilam, czy to ogladalam, tam musze jechac to ta zawsze na mnie - a przestan juz gdzie tam do czego!!!
wkurza mnie, strasznie daleko naprawde, my mozemy juz rodzic w kazdej chwili a ja nawet jednej pieluchy nie mam

Wszystkiego NAJLEPSZEGO

Ja mialam chwile grozy, bo poszlam do wc i patrze na papierze jakas czerwien, a mocz pomaranczowy. Poszlam do tesciowej i szwagierki i pytam co sie dzieje zanim odejda wody, a one od razu co sie stalo. W sumie nie chcialam sie w ogole odzywac, bo nie lubie siac paniki do poki faktycznie cos sie nie zacznie dziac, ale chcialam sie upewnic chyba bardziej, ze to nie to co mysle. No i chcieli mnie wiezc na IP, ale postanowilam poczekac, bo czerwien zniknela, a pomaranczowy mocz byl po buraczkach z obiadu. No, ale wszystkim zrobilo sie goraco, a maz zapobiegawczo zaciagnal mnie do kibelka na wielka depilacje i zmywanie lakieru. Tak jakby jednak w nocy cos sie zaczelo Tylko posiedzialam sobie na lozku i tak mysle, ze dalby mi w sumie chociaz te 2 tyg ten smyk maly, bo musze kupic drzwi do szafki i pieluchy tetrowe i wanienke hehe. No i w niedziele mam chrzciny i stwierdzilam, ze dupa nie jade dzis nigdzie. Jutro na usg i jak cos faktycznie sie dzieje to mnie najwyzej zatrzymaja.

[megi2015]

Napisane przez ego_ego

nie martw się napewno nie chciała źle, tylko w takie zabobony wierzy, mi fryzjerka powiedziała, żebym nie przynosiła wózka do domu przed narodzinami, bo coś tam, także Twojej mamie napewno o to chodzi

moja teściowa wierzy w takie rzeczy. to głupota bo ubranka, kocyki, rożki kupuje już wnuczkowi od dawna, a wózka i łóżeczka nie można trzymać w domu przed porodem. sprowadzi się do tego że zamówimy pod koniec stycznia, a mąż pojedzie je odebrać jak już urodzę i będę w szpitalu. zamiast spędzić chwile ze mną i małym, będzie musiał siedzieć i skręcać łóżeczko

Napisane przez Castia

aaaaaaaaaa Kolba gratuluję córeczki, na pewno jest silną dziewczynką i sobie dzielnie poradzi

dziewczynki śliczne mieszkanka mają wasze dzieciaczki

aaaa ja się przyznam nieskromnie że mam dziś urodzinki, także każdej z was stawiam Picolo o ulubionym smaku

mieliśmy dziś sporo gości także cały czas trwa impreza
mokra nie przejmuj siemoja mama jest taka sama, jak komus mowie ze to kupilam, czy to ogladalam, tam musze jechac to ta zawsze na mnie - a przestan juz gdzie tam do czego!!!
wkurza mnie, strasznie daleko naprawde, my mozemy juz rodzic w kazdej chwili a ja nawet jednej pieluchy nie mam

Wszystkiego najlepszego kochana. Zdrowego dzieciątka i pomyślności na każdy dzień

[iweczka]

Napisane przez aja1

O a ja myślałam, że to tylko ja tak mam siedzę nic nie robię i się pocę

gdybym nie była w ciąży pomyślałabym że te napady gorąca to menopauza

[megi2015]

Napisane przez Jok3r

Wszystkiego NAJLEPSZEGO

Ja mialam chwile grozy, bo poszlam do wc i patrze na papierze jakas czerwien, a mocz pomaranczowy. Poszlam do tesciowej i szwagierki i pytam co sie dzieje zanim odejda wody, a one od razu co sie stalo. W sumie nie chcialam sie w ogole odzywac, bo nie lubie siac paniki do poki faktycznie cos sie nie zacznie dziac, ale chcialam sie upewnic chyba bardziej, ze to nie to co mysle. No i chcieli mnie wiezc na IP, ale postanowilam poczekac, bo czerwien zniknela, a pomaranczowy mocz byl po buraczkach z obiadu. No, ale wszystkim zrobilo sie goraco, a maz zapobiegawczo zaciagnal mnie do kibelka na wielka depilacje i zmywanie lakieru. Tak jakby jednak w nocy cos sie zaczelo Tylko posiedzialam sobie na lozku i tak mysle, ze dalby mi w sumie chociaz te 2 tyg ten smyk maly, bo musze kupic drzwi do szafki i pieluchy tetrowe i wanienke hehe. No i w niedziele mam chrzciny i stwierdzilam, ze dupa nie jade dzis nigdzie. Jutro na usg i jak cos faktycznie sie dzieje to mnie najwyzej zatrzymaja.

jokr nie strasz i odpoczywaj, odpoczywaj, odpoczywaj

[iizabelaa]

ja dzisiaj miałam atak paniki jak sobie pomyślałam co jeszcze muszę kupić dla małej

mam tylko po jednej sztuce pościeli, ręcznik, kocyk, rożek, prześcieradło,
czyli teraz usze kupić po jeszcze jednej,
a to trochę wychodzi

chciałabym jeszcze przed porodem kupić sterylizator, huśtawkę,
trochę kosmetyków,
kilka zestawów ciuchów po 56 mi brakuję

nie mam wanienki

a marzy mi się Elektryczna niania
no i fajnie by było kupić jakieś zbędne gadżety typu owieczka Stella,
motylki na ścianę

no to pomarudziłam

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Napisane przez megi2015

moja teściowa wierzy w takie rzeczy. to głupota bo ubranka, kocyki, rożki kupuje już wnuczkowi od dawna, a wózka i łóżeczka nie można trzymać w domu przed porodem. sprowadzi się do tego że zamówimy pod koniec stycznia, a mąż pojedzie je odebrać jak już urodzę i będę w szpitalu. zamiast spędzić chwile ze mną i małym, będzie musiał siedzieć i skręcać łóżeczko



Wszystkiego najlepszego kochana. Zdrowego dzieciątka i pomyślności na każdy dzień

no ale skoro wy nie wierzycie w przesądy to dlaczego nie złożycie tego łóżeczka wcześniej
nie rozumiem

[kampasiula]

KOLBA GRATULACJE SZYBKIEGO POWROTU DO DOMU DZIEWCZYNKI.

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

megi
U nas też mówili,że za szybko rozstawiamy łóżeczko.Rozłożylismy 3 tyg przed porodem.Przecież ja nie będę wszystkiego zostawiać na ostatnią chwilęjeszcze żeby ten mój do mnie wydzwaniał w szpitalu jak będę na porodóce...

[megi2015]

Napisane przez iizabelaa

ja dzisiaj miałam atak paniki jak sobie pomyślałam co jeszcze muszę kupić dla małej

mam tylko po jednej sztuce pościeli, ręcznik, kocyk, rożek, prześcieradło,
czyli teraz usze kupić po jeszcze jednej,
a to trochę wychodzi

chciałabym jeszcze przed porodem kupić sterylizator, huśtawkę,
trochę kosmetyków,
kilka zestawów ciuchów po 56 mi brakuję

nie mam wanienki

a marzy mi się Elektryczna niania
no i fajnie by było kupić jakieś zbędne gadżety typu owieczka Stella,
motylki na ścianę

no to pomarudziłam

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------




no ale skoro wy nie wierzycie w przesądy to dlaczego nie złożycie tego łóżeczka wcześniej
nie rozumiem

wiesz co mam już to powoli gdzieś. nie mam zamiaru się denerwować, bo wiem że to odbije się tylko na moim i dzidziusia zdrowiu. a po co....
ogólnie dziś też mieliśmy małą dyskusję. chodziło o baldachim. mówimy że nie kupujemy bo łożeczko będzie stało bardzo blisko ściany, i na dodatek mamy mało miejsca w pokoju, bo tam też będziemy spać z malym. na to teściowa że można zawsze potem dokupić. na to ja że już zdecydowaliśmy że nie bedziemy kupować. ona coś tam jeszcze dorzuciła. na co ja już nie wytrzymałam i powiedziałam że i tak zrobimy po swojemu. temat się skończył....
także z tym łóżeczkiem to jeszcze się zobaczy...

[kampasiula]

Na szczęście moja mama zawsze jest za mną.Fakt,że jest na odległość ale nie zaprzecza nigdy.Jej się podoba tylko,a ciuchy Zosi to już w ogóle
Teściowa jest wyjechana,siedzi kupę lat w USA.Pogada przez tel,ale gadać se możeTeść jest oki,ale jak kupowalismy wózek liliowy to powiedział,że z takim na wioske nie pójdzie i kurna nigdy nie poszedłdopiero jak Zosia śmigała na własnych siłach to chodzili

[megi2015]

moja mama też się nie wtrąca i nie komentuje że to za wcześnie czy coś...nigdy nie powiedziała że za wcześnie coś kupiłam. przecież wiadomo że mogę urodzić w każdej chwili.

[Ewelqa1985]

nuna nie mam pojecia w jakim kolba szpitalu rodzila musimy wiec cierpilwie czekac

mokra u nas zabonnona jest moja tesciowa i moi rodzice za to moi dziadkowie dali nam kase na wozek choc maja ponad 70 lat nie sa zabonnoni jak juz wszystko dla malej skompletujemy to moze wtedy tesciowa i rodzice spytaja czy nam cos potrzebne ?? albo przyjda z ciuszkiem dla malej coz bez komentarza ja juz nic nie wymagam sami wszytsko skompletujemy a oni niech wierza w te swoje zabobony

[Castia]

dziękuję Kochane

poszłam i ja do styczniówek i kurde aż mi się śmiać chce z tej dziewuszki
ale ma siano w głowie to szok

ciekawe czy się dobrze bawiła

[niutka1]

Napisane przez iizabelaa

aż poszłam zobaczyć o co chodzi,
normalnie ...

ja też... ale jaja

no cóz, oszołomów nie brakuje, uważajmy, żeby u nas teraz na końcówce sie jakas dziwna nie pojawiła, w sumie ostatnio sie tu zgłosiło kilka nowych, co to niby nas czytają od początku, a nie maja czasu pisac


Można od razu poprosic moderatorów, zeby sprawdzili, czy ktos z tego samego IP, co ta jelly i ada się do nas nie "zapisał"



Castia- 100 lat

[Montii]

Napisane przez marsylia

Montii aż poszłam poczytać. Na bank oszustka, mojego w ogóle bym do wizażu nie zmusiła, żeby zdawał relacje, chyba ze bym go poprosila zeby wszedl i Wam napisał, ale jakbym była nieprzytomna nie wpadł by na to
Ja nie rozumiem ludzi, czemu takie rzeczy robią, z nudów, chęci pogrania na emocjach innych, wzbudzenia zainteresowania??

mojego tez bym nie zmusila do wizazu... a co dopiero jakby cos mi bylo... boze to na odleglosc smierdzi , jak juz chciala oszukiwac to mogla sie bardziej postarac tylko przeczytalam relacje jej mezusia i juz mi sie smiac chcialo i tylko czekalam az ktoras sie odezwie ze styczniowek bo nie moglam uwierzyc ,ze biora to na serio...;-P ale tez sie zorientowaly ha ha

Napisane przez iweczka

gdybym nie była w ciąży pomyślałabym że te napady gorąca to menopauza

tez tak mam czasem tak mi goraco ,ze zaraz jestem mokra! ;/

castia 100 lat kochanie troszke spoznione ale szczere no



a ja wieczorem zaczelam wymiotowac i miec biegunke;/ myslalam,ze umre.. w nocy...co 30 min sie budzilam... zgage mialam niemozliwa... po prostu ulewalo mi sie kwasem... wstalam o 5 i koniec... za 20 min wyjezdzam i do 20 na uczelni... ciezki dzien...

milego dnia

---------- Dopisano o 07:07 ---------- Poprzedni post napisano o 07:06 ----------

kobitka na suwaczku znowu poszla dalej... 32tydzien skonczony... jutro rozpoczynamy 33..albo juz dzis.. nie wiem... leci to szybko...

[mokra6]

Dzięki kobiety za ciepłe słowa Moja mama zawsze była jakaś mało uczuciowa... Ja poprzednio poroniłam, więc może stąd jej obawy No ale to tym bardziej powinna mnie teraz wspierać, a nie dobijać! Aj tam, żałuję, że wogóle z nią gadałam, już jej nic nie powiem.

Castia spóźnione życzenia wszystkiego NAJ... Zostało jeszcze trochę Pocolo?

Monti współczuję takiej nocy, jeszcze teraz cały dzien na nogach...

Jok3r ja to bym wogóle z łóżka nie wstawała na Twoim miejscu

[niutka1]

dzieńdoberek


zaczęłam 33 TC

[iweczka]

witajcie,
ja dziś od 7 na nogach bo byłam na pobraniu krwi......
iza ja mam tylko 2 cienkie kocyki, a pościeli, rożka, prześcieradeł jeszcze niee..... ale chce jak najszybciej to dokupić!!
Elektryczną nianię też chce kupić przed porodem , mam nadzieję, że się wyrobię, bo jakoś nie moge się do tego zakupu zabrać

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

Napisane przez kampasiula

Na szczęście moja mama zawsze jest za mną.Fakt,że jest na odległość ale nie zaprzecza nigdy.Jej się podoba tylko,a ciuchy Zosi to już w ogóle
Teściowa jest wyjechana,siedzi kupę lat w USA.Pogada przez tel,ale gadać se możeTeść jest oki,ale jak kupowalismy wózek liliowy to powiedział,że z takim na wioske nie pójdzie i kurna nigdy nie poszedłdopiero jak Zosia śmigała na własnych siłach to chodzili

a mój teściu nie dotyka się do dzieci, póki nie skończą roku....

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

Ewelqa- ja też sama kompletuję wyprawkę, teściowa dopiero cos kupi jak się urodzi, wcześniej nie ma mowy. No cóż......zaboboniara z niej na maxa a niech sobie robi jak chce, ja na pewno nie będe czekała na nią, bo chce być przygotowana, a nie potem się denerwować że tego, tego i tego nie mam...choc jak kupiłam pierwsza rzecz z radości, że jestem w ciązy to kręciła nosem jak jej małż powiedział. Jak cos kupi dla niuni naszej to fajnie, jak nie to jej sprawa, ja juz mam to w nosie.....

[gosiawolna]

witam. gratulacje dla Kolby ja dzisiaj mam kolede.. tak mi sie jej nie chce ze szok... trzeba wszystko ogarnac.. jutro mam wizyte u lekarza a malutki od rana daje o sobie znaki

[deneb3]

Napisane przez kampasiula

U nas też mówili,że za szybko rozstawiamy łóżeczko.Rozłożylismy 3 tyg przed porodem.Przecież ja nie będę wszystkiego zostawiać na ostatnią chwilęjeszcze żeby ten mój do mnie wydzwaniał w szpitalu jak będę na porodóce...

my tam łóżeczko kupujemy za tydzien, poza tym wiem,ze musi postac troche aby sie wywietrzylo bo czesto smierdzi lakierem i nowoscia

Napisane przez niutka1

dzieńdoberek
zaczęłam 33 TC

witojcie w 33!!

ja od wczoraj tam juz jestem

[laseczkaa]

hej

Napisane przez iizabelaa

oto owieczka i jej przyjaciele z bijącym sercem

http://stokkids.pl/index.php?option=...d=33&Itemid=29

śliczna

Napisane przez agus87

albo i oszustka...

oszustka- czytałam forum mam styczniowo-lutowych i normalnie szok...
jak tak można ...


a ja dziś ciężką noc znowu miałam bardzo często się ostatnimi czasy budzę...

wczoraj na allegro udało mi się kupić smoczki do butelki 6 smoczków za 1,25 i odbiór osobisty i do tego rożek za 5zł . czyli mam już dwa w razie czego .
i jeszcze ta Pani ma stare numery z 2009/2010 pism dziecięcych i powiedziała ze chętnie mi je odda - bo już przeczytała i nie ma co z nimi zrobić. dlatego bardzo się cieszę bo przynajmniej będę miała co czytać i się doszkalać

a dziś od rana mam masę spraw-mamy tą kolędę -muszę posprzątać -kurze, potem jeszcze iść do banku,do sklepów... na samą myśl mi się nie chce ...

[gosiawolna]

a ja dopiero 27 zaczynam a mam takie pytanie czy jesli jeszcze nie zauwazylam tej siary w piersiach to oznacza ze moge miec problemy z karmieniem? czy to nie ma wplywu na to

[wanilia83]

buuu tyle się rozpisałam i zamknęłam sobie kartę


no to teraz w wielkim skrócie

castia spóźnione ale szczere sto lat

mordka mam nadzieję że już z mama sobie wyjaśniłyście, pewnie sama na swój sposób przeżywa bardzo twoją ciążę i to z nerwów jej się tak wyrwało

Napisane przez niutka1

ja też... ale jaja

no cóz, oszołomów nie brakuje, uważajmy, żeby u nas teraz na końcówce sie jakas dziwna nie pojawiła, w sumie ostatnio sie tu zgłosiło kilka nowych, co to niby nas czytają od początku, a nie maja czasu pisac


Można od razu poprosic moderatorów, zeby sprawdzili, czy ktos z tego samego IP, co ta jelly i ada się do nas nie "zapisał"

też się właśnie zastanawiałam czy u nas się taka pojawi

[iweczka]

Napisane przez gosiawolna

a ja dopiero 27 zaczynam a mam takie pytanie czy jesli jeszcze nie zauwazylam tej siary w piersiach to oznacza ze moge miec problemy z karmieniem? czy to nie ma wplywu na to

gosia ja tez nie mam siary, a jestem już w 32 tygodniu. Ale zdaje mi się, że to po prostu zależy od organizmu....

[gosiawolna]

aha no to mnie uspokoilas