Kilogramów nam przybyło, dzieci rosną że aż miło! Mamusie maj-czerwiec 2011

[vanes]

pewnie że wpadnę tylko muszę zmykać do reala po nowe pączki bo mój szanowny już wszystkie zjadł czyli 8 bo ja zjadłąm jedneo...
właśnie widziałam dziecko mojej koleżanki 3lata młodszej ode mnie czyli 17letniej ale śliczna dziewczynka ma takie ciemne włoski po prostu rewelacja

[agus87]

ja wszystko posprzatalam
zmywarka po mnie zmywa
a teraz buszuje na allegro
i pozniej do makro
po wanienke itp itd

[the_sania]

hej dziewuszki
przywitamy się z maleństwem i zarazem pożegnamy, bo dziś nie zajrzymy już na wizaż. ciocia ma urodziny i jadę do niej. a mieszkają w domku wszyscy razem- dziadki i moi rodzice z psiakami to będzie fajnie jak zawsze

co do ruchów ja mam tak, że najbardziej aktywne jest po jedzeniu chyba w nocy raczej nie czuję ruchów, czasem jak wstanę na siusiu.
ale wczoraj przed snem jak dawało o matko! aż TŻ się podniecał hihi

buziaki


a i dodam, że przejrzałam fotki- brzuszki śliczne !

[eweska]

Napisane przez Paulizia

To pewnie bloki z lat 60 lub 70 nie? No, bo teraz to waydaje mi sie ze z glowa montuja tego typu rzeczy. Na ktorym pietrze mieszkasz? Nie aja zamiaru remontu jakiegos robic lub cos?

Tak mój blok był stawiany pod koniec lat 70-tych.


Jejku padłam i sie zdrzemnęłam na moment, zaraz musze się brać za obiad, na szczęście miesko mam gotowe z wczoraj, więc tylko zrobię obiorę ziemniaczki, zrobię surówkę z białej i czerwonej kapustki i sobie jajo sadzone, chłopaki mięcho, a ja dziczyzny nie tykam :P


Widać, że weekend bo pustki tutaj :P

[agus87]

http://allegro.pl/komplet-na-68cm-je...429549881.html

aaa jakie sliczne kupilam :P

[principessina]

Paulizia zabije Cie za te stronke, pol sklepu bym wykupila, takie piekne rzeczy dla mojego Flawcia i tanie! obrazam siem, moglas napisac, ze nie maja stronki

agus87 widze, ze szalejesz juz nawet z wiekszymi rozmiarami

[agus87]

Napisane przez principessina

Paulizia zabije Cie za te stronke, pol sklepu bym wykupila, takie piekne rzeczy dla mojego Flawcia i tanie! obrazam siem, moglas napisac, ze nie maja stronki

agus87 widze, ze szalejesz juz nawet z wiekszymi rozmiarami

ta, bo na te najmniejsze nie ma co za wiele kupowac, poprzynosza mi rodzina, znajomi.......
i pozniej co z tym zrobie

[moniqac]

eweska - wlasnie mi uświadomiłaś, ze ja też będe musiala korzystać z windy mieszkam na 1 piętrze i nie korzystam z niej, no ale jak z wózkiem po schodach?! moja na szczescie towarowa, ale tez wąska ale długa, tylko ta część 'towarowa' zamykana - musze to obczaić

a co remontujecie? jak wpadniesz w rytm pakowania nie wpadłabyś do mnie?
zostalo jeszcze kilka szafek do spakowania

violisia

agus - a widzialas baner nas stronach www że w makro akcja 'mam i dziecko' ? jakbym miala juz urzafdzone mieszkanko juz bym tam była .

moria!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ja byłam u siebie w firmie zapomniałam zabrać klucze do mieszkanka do którego się mamy wprowadzać na czas remontu, kupiłam w piekarni chlebek i pączusie zrobiłam sobie kawkę z mleczkioem i bitą smietaną i zjadłam pączka i mały buszuje
uffff.... rusza sie - ale czuje go w przeróznych miejscach - pod zebrami po prawej stronie, to po lewej stronie. grunt ze sie rusza, nawet jesli to od czasu do czasu.

[agus87]

Napisane przez moniqac

eweska - wlasnie mi uświadomiłaś, ze ja też będe musiala korzystać z windy mieszkam na 1 piętrze i nie korzystam z niej, no ale jak z wózkiem po schodach?! moja na szczescie towarowa, ale tez wąska ale długa, tylko ta część 'towarowa' zamykana - musze to obczaić :sprytny:

a co remontujecie? jak wpadniesz w rytm pakowania nie wpadłabyś do mnie?
zostalo jeszcze kilka szafek do spakowania

violisia

agus - a widzialas baner nas stronach www że w makro akcja 'mam i dziecko' ? jakbym miala juz urzafdzone mieszkanko juz bym tam była .

moria!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ne

[moniqac]

http://www.makro.pl/pl/promocje
zobacz na lewo .

wanienki w promocji .

[agus87]

Napisane przez moniqac

http://www.makro.pl/pl/promocje
zobacz na lewo .

wanienki w promocji .

nooo
to to ogladalam w gazetce
wlasnie jade po wanienke
proszek
w intermarche 1,8 kg za 20 zl
a w makro 5 kg za 40
to mi postarczy
no i chce innych ******* tez nmakupowac
do kuchni tez miedzy innymi
i z zywnosci w ogole
zreszta tak lubimy jezdzic, ze chetnie sobie wycieczke zrobimy
bo 30 km mam do marko

[anula_81]

Ja juz po zakupach! jeju ile radosci nam sprawilo to nosidelko! oboje normalnie jak male dzieci naprzymierzalismy sie i naprzytulalismy do misia, ktorego zamiast maluszka wsadzilismy, cudny ten wynalazek!
teraz majstrujemy garderobe, wiec bede zagladac od czasu do czasu

Napisane przez moniqac

eweska - wlasnie mi uświadomiłaś, ze ja też będe musiala korzystać z windy mieszkam na 1 piętrze i nie korzystam z niej, no ale jak z wózkiem po schodach?! moja na szczescie towarowa, ale tez wąska ale długa, tylko ta część 'towarowa' zamykana - musze to obczaić

.

moja dzisiaj rano skopala a teraz sie rusza slabiej, na szczescie brzuch nie twardnieje tak mocno jak wczoraj.
ja tez mam winde, ale pelno ludzi z wozkami sie w niej miesci wiec mam nadzieje ze i my sie zmiescimy

Napisane przez agus87

http://allegro.pl/komplet-na-68cm-je...429549881.html

aaa jakie sliczne kupilam :P

no ale rzeczywiscie juz duze

Napisane przez vanes

pewnie że wpadnę tylko muszę zmykać do reala po nowe pączki bo mój szanowny już wszystkie zjadł czyli 8 bo ja zjadłąm jedneo...
właśnie widziałam dziecko mojej koleżanki 3lata młodszej ode mnie czyli 17letniej ale śliczna dziewczynka ma takie ciemne włoski po prostu rewelacja

zatrzele, taka mi ochote na paczki zrobilas ide do sklepu kupic skladniki na biszkopt z owockami

aaa a co z MORIA???!? JA TAM SIE MARTWIE, DAJ ZNAC JAK TYLKO WROCISZ NOOOO.....

a ja wam wklejam linka do strony z moim nosidelkiem i zdjecie ze mna jak przymierzam) powiem wam ze tam jest tyle zabezpieczen ze wzbudza to zaufanie, wiem juz czemu one sa takie drogie, bo maja wiecej zabezpieczen niz niejeden fotelik samochodowy

http://www.babybjorn.com/products/ba...active/active/
1.jpg

[MoniaK]

Napisane przez moniqac

eweska - wlasnie mi uświadomiłaś, ze ja też będe musiala korzystać z windy mieszkam na 1 piętrze i nie korzystam z niej, no ale jak z wózkiem po schodach?! moja na szczescie towarowa, ale tez wąska ale długa, tylko ta część 'towarowa' zamykana - musze to obczaić

fajnie macie, że u Was w ogóle jest winda ja mieszkam na czwartym piętrze i muszę na nogach się wdrapywać. Nie wiem jak dam sobie radę z wózkiem

Dziś mam znowu samotny wieczór

[matallewar]

Ja mam dziś dzień totalnego zwątpienia...

Nie dość, że te bóle w nocy, to jeszcze nic mi się nie chce, pokłóciłam się z tż, a teraz Edward się obraził chyba za to, że się zdenerwowałam i nie chce mnie kopnąć

I znów brzuch mnie boli ze stresu

[agus87]

Napisane przez matallewar

Ja mam dziś dzień totalnego zwątpienia...

Nie dość, że te bóle w nocy, to jeszcze nic mi się nie chce, pokłóciłam się z tż, a teraz Edward się obraził chyba za to, że się zdenerwowałam i nie chce mnie kopnąć

I znów brzuch mnie boli ze stresu

no to denerwuj sie wiecej
poloz sie, zrelaksuj, zrob kakao
a edi kopnie
moze sam ma lenia dzis
moja tez spokojna teraz

[Dziewczonka]

Napisane przez matallewar

Ja mam dziś dzień totalnego zwątpienia...

Nie dość, że te bóle w nocy, to jeszcze nic mi się nie chce, pokłóciłam się z tż, a teraz Edward się obraził chyba za to, że się zdenerwowałam i nie chce mnie kopnąć

I znów brzuch mnie boli ze stresu

Właśnie kochana musisz się odstresowac , ja też cały czas się nakręcam, spinam mięśnie (nawet o tym nie wiedząc), a potem mnie boli brzuch, plecy, mieśnie - no ale ja już tak mam. A jak zasypiam i mięśnie się rozluźniają to jakoś mnie nic nie boli

[Grazin]

ale tu dzisiaj cicho
ale to dobrze nie bede miala do nadrabiania miliona stron;p
ja juz posprzatałam, wymordowana jestem. moj chłop kochany poszedł na zakupy, umył mi dzisiaj okno i fieranke zawiesił
za chwile ide sobie zaserwowac goraca kąpiel, a raczej ciepla bo wiem ze gorąca nie za bardzo zdrowa;/ a plecy mnie wykańczają;/
a ja dzisiaj sie obudziałmz dziwnym bólem brzucha, jajkbym dostała okres. ale załatwiłam sie chyba 3 razy;P i przeszlo. dziwne to było


ej dziewczyny co jest z MORIĄ????

[matallewar]

Żeby to odstresowanie było takie łatwe

Nawet sama kakao nie zrobię, bo co nie wstanę, to brzuch jak skała. Chyba połknę no-spa... To może pomoże na brzuch, to chociaż nim się nie będę stresować...

[Dziewczonka]

Napisane przez anula_81

Ja juz po zakupach! jeju ile radosci nam sprawilo to nosidelko! oboje normalnie jak male dzieci naprzymierzalismy sie i naprzytulalismy do misia, ktorego zamiast maluszka wsadzilismy, cudny ten wynalazek!
teraz majstrujemy garderobe, wiec bede zagladac od czasu do czasu


moja dzisiaj rano skopala a teraz sie rusza slabiej, na szczescie brzuch nie twardnieje tak mocno jak wczoraj.
ja tez mam winde, ale pelno ludzi z wozkami sie w niej miesci wiec mam nadzieje ze i my sie zmiescimy


no ale rzeczywiscie juz duze

zatrzele, taka mi ochote na paczki zrobilas ide do sklepu kupic skladniki na biszkopt z owockami

aaa a co z MORIA???!? JA TAM SIE MARTWIE, DAJ ZNAC JAK TYLKO WROCISZ NOOOO.....

a ja wam wklejam linka do strony z moim nosidelkiem i zdjecie ze mna jak przymierzam) powiem wam ze tam jest tyle zabezpieczen ze wzbudza to zaufanie, wiem juz czemu one sa takie drogie, bo maja wiecej zabezpieczen niz niejeden fotelik samochodowy

http://www.babybjorn.com/products/ba...active/active/
Załącznik 3703018

Anula bardzo fajne to nosidełko , pomyśl, że już niedługo zamiast misia będzie tam siedziała sobie mała Zosia

No właśnie co z Morią? Przeczytałam rano o tym ktg, teraz nie ma jej tyle godzin i martwie się

[moria44]

Dziewczynki, nie nadrobię Was, zajrzę na dłużej wieczorkiem ale szybko Wam napiszę, że wszystko ok

Jak wiecie od kilku dni słabiej czułam małą no a dziś rano to już ryczałam bo nic a nic... niby raz mnie puknęła a później cisza. Pod prysznicem nic, po śniadaniu nic, później zrobiłam zimny koktajl z mleka i zamrożonych truskawek i nic, TŻ mi wciskał żelki, które jadłam na siłę i niiiiccc, oboje trzymaliśmy ręce na brzuchu, ja już we wszystkich pozycjach leżałam i niby ją tam ze dwa razy poczułam ale nie byłam pewna czy to ona czy jelita po takiej ilości jedzenia i picia no i już tylko ryczałam, milion czarnych myśli więc zadzwoniłam do ginka w tej sprawie ale nie odbierał.... później pomyślałam, że jedziemy na ktg ale nie wiedziałam czy nie za wcześnie, zadałam Wam pytanie i dzwoniłam po klinikach, w jednej powiedzieli, że dopiero od 32t. robią, w drugiej, że tak mogą zrobić w 27t. ale w soboty nie ma ktg zapytałam więc o wizytę i usg ale nie było nigdzie już miejsc ale jedna recepcjonistka powiedziała, że zwolniło się miejsce ale musiałabym być w klinice w ciągu 15 minut... więc tak jak staliśmy, zapakowaliśmy się do auta i na usg. W międzyczasie oddzwonił mój ginek i kazał jechać na tą wizytę bo on jest na dyżurze w szpitalu więc mógłby mnie tylko położyć ale NIE MA MIEJSC w szpitalu... nieźle nie? No w każdym razie pojechaliśmy na usg i wszystko jest ok, po prostu mała jest ułożona miednicowo i tak, że ma nóżki całkiem rozprostowane nad głową więc nie ma jak mnie mocno kopnąć w dodatku jest tak usadowiona, że jedyne miejsce gdzie mogłaby lekko pukać to pęcherz, co się zgadza, bo co chwilę na siku latam a małą ledwo co czuję.

Kaaaaamień z serca, dr dokładnie małą wymierzył, sprawdził wszystkie przepływy, narządy, normalnie jak na usg genetycznym, dostałam zdjęcie i filmik!

Mówię Wam, przeżycie nie do pozazdroszczenia ale cieszę się, że mieliśmy szczęście i szybko udało się zrobić usg teraz jestem najszczęśliwsza na świecie Iga waży 980g. i wszystkie wymiary ma w normie (jest o 3 dni do przodu). Później Was nadrobię i wkleję fotkę.

Widziałam, że się martwiłyście aż mi się płakać zachciało, kochane jesteście

[Grazin]

Napisane przez matallewar

Żeby to odstresowanie było takie łatwe

Nawet sama kakao nie zrobię, bo co nie wstanę, to brzuch jak skała. Chyba połknę no-spa... To może pomoże na brzuch, to chociaż nim się nie będę stresować...

słonce spokojnie bo chyba sama sie niepotrzebnie nakręcasz i spinasz te mięśnie.

a moze moria do ikei pojechała a mu tu w strachu siedzimy oby...

[agus87]

Napisane przez matallewar

Żeby to odstresowanie było takie łatwe

Nawet sama kakao nie zrobię, bo co nie wstanę, to brzuch jak skała. Chyba połknę no-spa... To może pomoże na brzuch, to chociaż nim się nie będę stresować...

to idz do wanny
i nie denerwuj sie juz
wrzuc na luz kobieto

Napisane przez moria44

Dziewczynki, nie nadrobię Was, zajrzę na dłużej wieczorkiem ale szybko Wam napiszę, że wszystko ok

Jak wiecie od kilku dni słabiej czułam małą no a dziś rano to już ryczałam bo nic a nic... niby raz mnie puknęła a później cisza. Pod prysznicem nic, po śniadaniu nic, później zrobiłam zimny koktajl z mleka i zamrożonych truskawek i nic, TŻ mi wciskał żelki, które jadłam na siłę i niiiiccc, oboje trzymaliśmy ręce na brzuchu, ja już we wszystkich pozycjach leżałam i niby ją tam ze dwa razy poczułam ale nie byłam pewna czy to ona czy jelita po takiej ilości jedzenia i picia no i już tylko ryczałam, milion czarnych myśli więc zadzwoniłam do ginka w tej sprawie ale nie odbierał.... później pomyślałam, że jedziemy na ktg ale nie wiedziałam czy nie za wcześnie, zadałam Wam pytanie i dzwoniłam po klinikach, w jednej powiedzieli, że dopiero od 32t. robią, w drugiej, że tak mogą zrobić w 27t. ale w soboty nie ma ktg zapytałam więc o wizytę i usg ale nie było nigdzie już miejsc ale jedna recepcjonistka powiedziała, że zwolniło się miejsce ale musiałabym być w klinice w ciągu 15 minut... więc tak jak staliśmy, zapakowaliśmy się do auta i na usg. W międzyczasie oddzwonił mój ginek i kazał jechać na tą wizytę bo on jest na dyżurze w szpitalu więc mógłby mnie tylko położyć ale NIE MA MIEJSC w szpitalu... nieźle nie? No w każdym razie pojechaliśmy na usg i wszystko jest ok, po prostu mała jest ułożona miednicowo i tak, że ma nóżki całkiem rozprostowane nad głową więc nie ma jak mnie mocno kopnąć w dodatku jest tak usadowiona, że jedyne miejsce gdzie mogłaby lekko pukać to pęcherz, co się zgadza, bo co chwilę na siku latam a małą ledwo co czuję.

Kaaaaamień z serca, dr dokładnie małą wymierzył, sprawdził wszystkie przepływy, narządy, normalnie jak na usg genetycznym, dostałam zdjęcie i filmik!

Mówię Wam, przeżycie nie do pozazdroszczenia ale cieszę się, że mieliśmy szczęście i szybko udało się zrobić usg teraz jestem najszczęśliwsza na świecie Iga waży 980g. i wszystkie wymiary ma w normie (jest o 3 dni do przodu). Później Was nadrobię i wkleję fotkę.

Widziałam, że się martwiłyście aż mi się płakać zachciało, kochane jesteście

oj jak dobrze kochana

[matallewar]

Moria Uff, dobrze, że z Igą wszystko w porządku Czekamy na fotki

Grazin Trochę pewnie tak, ale zaczynam być mama-panikara po tych strasznych historiach... brrr... A do tego gorszy dzień no i kaplica. Już się odstresowuję... Wszystko poczeka, nerwy też

agus87 Do wanny nie idę... :P Gin mi powiedział, że odradza kąpiele gorące, bo mogą się robić skurcze, a tylko ciepłych nie lubię
Wrzucam, już wrzucam, za dużo stresów mam i mi się dziś nałożyło. Ale już mi lepiej i nie stresuję małego Edwardka

[Dziewczonka]

Napisane przez matallewar

Żeby to odstresowanie było takie łatwe

Nawet sama kakao nie zrobię, bo co nie wstanę, to brzuch jak skała. Chyba połknę no-spa... To może pomoże na brzuch, to chociaż nim się nie będę stresować...

Pewnie, że łyknij kochana jak Ci ten brzuch tak się stawia . Ja biorę codziennie od 3-6 nosp od poczatku ciąży.

[MoniaK]

Moria, cieszę się że wszystko dobrze

Mattal, a Ty weź nie panikuję już

[Dziewczonka]

Moria jak dobrze, że wszystko w porządku i jaka duża Igusia

[Catia88]

Moria, biedna ale przezycie miałaś Wyobrażam sobie jak musiałaś się martwić Dobrze,że pojechaliście na to USG i że wszystko jest w porządku! Przynajmniej Igusie podglądnęła

[anula_81]

My dalej montujemy garderobe, zaraz sie bede mogla przeprowadzac) I szafa zostanie pusta, ale jej wywiezienie pozostawimy chyba dopiero na przyszly weekend Ja z tego wszystkiego zmienilam posciel i pieke biszkopt i brzuch o dziwo dzisiaj tylko ze 2 razy stwardnial, moze jak sie czlowiek tym nei stresuje i o tym nie mysli to nie twardnieje?
a z tego nosidelka tak jestem zadowolona, to ebdzie cudowne nosic tak moja Zosienke przytulona do mojego ciala, normalnie az mam lzy w oczach jak o tym mysle, wiem, ze glupek ze mnie

[

Napisane przez moria44

Dziewczynki, nie nadrobię Was, zajrzę na dłużej wieczorkiem ale szybko Wam napiszę, że wszystko ok

Jak wiecie od kilku dni słabiej czułam małą no a dziś rano to już ryczałam bo nic a nic... niby raz mnie puknęła a później cisza. Pod prysznicem nic, po śniadaniu nic, później zrobiłam zimny koktajl z mleka i zamrożonych truskawek i nic, TŻ mi wciskał żelki, które jadłam na siłę i niiiiccc, oboje trzymaliśmy ręce na brzuchu, ja już we wszystkich pozycjach leżałam i niby ją tam ze dwa razy poczułam ale nie byłam pewna czy to ona czy jelita po takiej ilości jedzenia i picia no i już tylko ryczałam, milion czarnych myśli więc zadzwoniłam do ginka w tej sprawie ale nie odbierał.... później pomyślałam, że jedziemy na ktg ale nie wiedziałam czy nie za wcześnie, zadałam Wam pytanie i dzwoniłam po klinikach, w jednej powiedzieli, że dopiero od 32t. robią, w drugiej, że tak mogą zrobić w 27t. ale w soboty nie ma ktg zapytałam więc o wizytę i usg ale nie było nigdzie już miejsc ale jedna recepcjonistka powiedziała, że zwolniło się miejsce ale musiałabym być w klinice w ciągu 15 minut... więc tak jak staliśmy, zapakowaliśmy się do auta i na usg. W międzyczasie oddzwonił mój ginek i kazał jechać na tą wizytę bo on jest na dyżurze w szpitalu więc mógłby mnie tylko położyć ale NIE MA MIEJSC w szpitalu... nieźle nie? No w każdym razie pojechaliśmy na usg i wszystko jest ok, po prostu mała jest ułożona miednicowo i tak, że ma nóżki całkiem rozprostowane nad głową więc nie ma jak mnie mocno kopnąć w dodatku jest tak usadowiona, że jedyne miejsce gdzie mogłaby lekko pukać to pęcherz, co się zgadza, bo co chwilę na siku latam a małą ledwo co czuję.

Kaaaaamień z serca, dr dokładnie małą wymierzył, sprawdził wszystkie przepływy, narządy, normalnie jak na usg genetycznym, dostałam zdjęcie i filmik!

Mówię Wam, przeżycie nie do pozazdroszczenia ale cieszę się, że mieliśmy szczęście i szybko udało się zrobić usg teraz jestem najszczęśliwsza na świecie Iga waży 980g. i wszystkie wymiary ma w normie (jest o 3 dni do przodu). Później Was nadrobię i wkleję fotkę.

Widziałam, że się martwiłyście aż mi się płakać zachciało, kochane jesteście

Jak dobrze ze juz jestes!!!! caly dzien o Tobie myslalam i Tztowi trulam, ze ciekawe co u Ciebie! najwazniejsze ze wszystko dobrze! moja jest glowka w dol z kolei ale czasme jak sie przekreci to tez czuje ja tylko tam w srodku i tez naciska mi na pecherz i raczkami mnie boksuje Uffff Iga duza i zdrowa*** Wklejaj za to zdjecie!!!
ja na USG 3d umowilam sie na 14 lutego walentynki, wiec wreszcie i ja bede miala filmik,
ale nam strachu napedzilas, najwazniejsze ze wszytsko dobrze

Napisane przez Dziewczonka

Anula bardzo fajne to nosidełko , pomyśl, że już niedługo zamiast misia będzie tam siedziała sobie mała Zosia

Cudne prawda? Kurcze zbankrutujemy przez nei bo kosztowalo mega duzo, ale jak tylko je przymierzylam wiem ze bylo warto!

Napisane przez matallewar

Żeby to odstresowanie było takie łatwe

Nawet sama kakao nie zrobię, bo co nie wstanę, to brzuch jak skała. Chyba połknę no-spa... To może pomoże na brzuch, to chociaż nim się nie będę stresować...

Kochana najwazniejsze to sie zrelaksowac, odpoczac, zdrzemnac sie, objerzyj jakis film, a jak bedze bardzo bolalo to zadzwon do lekarza na wszelki wypadek

Ide dalej robic ciasto, bede zagladac

[agus87]

jade se na zakupy

[caffelate05]

jejku Moria, jak dobrze, że wszystko ok z Igusią bardzo się cieszę
i waga imponująca, prawie 1kg córci
a i jeszcze chciałam napisać, że bardzo dobrze zrobiłaś, że pojechałaś!