Shakira radośnie Loca loca wyśpiewuje, a naszym dzieciaczkom dupka podryguje -lato 09

[UnholyOne]

Napisane przez Miramej

Ulala




A Kubuś dziś pierwszy raz w życiu się na mnie obraził , poszliśmy na spacer, wzięłam Go do wózka, bo strasznie wiało, przykryłam nogi kocem. Ale później wiatr trochę złagodniał, słonko świeciło, to zabrałam ten kocyk. I Kubuś się obraził, na nic tłumaczenia, siedział nabzdyczony jak indor , nie chciał dać buzi, nie chciał się przytulić, a na pytanie, czy kocha mamę, kiwał, że nie - pierwszy raz I wszystko prez kocyk

Ło mamo, no to nieźle...



Fochmistrz Ci rośnie

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Napisane przez gorgulek

I co Mamusia odpowiedziała?

Że to c...ka w nazewnictwie naukowo-medycznym

[angy]

Gorgulku będę wdzięczna za zdjęcie zamontowanego fotelika, bo małż nie dowierza I szczegóły poproszę

Jutro jadę na szkolenie, więc mnie nie będzie.

Lecę się kąpać i zasiadam na Usta usta.

Dobranoc

[UnholyOne]

Iwcia, wysłałam Ci coś

[adaikaka]

Napisane przez UnholyOne

No kawał chłopa
I dorosłe rzeczy go już interesują. Wczoraj się pytał co to jest wagina

Napisane przez Miramej

A Kubuś dziś pierwszy raz w życiu się na mnie obraził , poszliśmy na spacer, wzięłam Go do wózka, bo strasznie wiało, przykryłam nogi kocem. Ale później wiatr trochę złagodniał, słonko świeciło, to zabrałam ten kocyk. I Kubuś się obraził, na nic tłumaczenia, siedział nabzdyczony jak indor , nie chciał dać buzi, nie chciał się przytulić, a na pytanie, czy kocha mamę, kiwał, że nie - pierwszy raz I wszystko prez kocyk

Napisane przez UnholyOne

Ł

Że to c...ka w nazewnictwie naukowo-medycznym

ale dawkę śmiechu mi zapodałyście na dobranoc
Ola zaczyna się era trudnych pytań o mamo... nie śmieje się bo wszystko przede mną przed większością z NAS

Dobra... spadam robić szybkie spa i lulu bo jutro do pracy
kolorowych kochane

[gorgulek]

Napisane przez Miramej

A Kubuś dziś pierwszy raz w życiu się na mnie obraził , poszliśmy na spacer, wzięłam Go do wózka, bo strasznie wiało, przykryłam nogi kocem. Ale później wiatr trochę złagodniał, słonko świeciło, to zabrałam ten kocyk. I Kubuś się obraził, na nic tłumaczenia, siedział nabzdyczony jak indor , nie chciał dać buzi, nie chciał się przytulić, a na pytanie, czy kocha mamę, kiwał, że nie - pierwszy raz I wszystko prez kocyk

Moja ostatnio też takie fochy strzela

Napisane przez UnholyOne

Że to c...ka w nazewnictwie naukowo-medycznym

Napisane przez angy

Gorgulku będę wdzięczna za zdjęcie zamontowanego fotelika, bo małż nie dowierza I szczegóły poproszę

Zaraz wrzucę na tyle, na ile widać. Jak coś to jutro zrobię lepsze bo znów idziemy

Napisane przez UnholyOne

Iwcia, wysłałam Ci coś

Zaraz wrzucę

[gorgulek]

Zuzia

20110322388.jpg

Angy, Małż mówi, że jeżeli bagażnik jest za szeroki to nie da rady zamontować, w instrukcji podane dokładnie

Antoś Oli

Antos.jpg

[angy]

Gorgulku dziękuję
Zuzia jaka poważna

Antoś też boski, kałboj jak się patrzy

[czekoladka21]

Napisane przez UnholyOne

No kawał chłopa
I dorosłe rzeczy go już interesują. Wczoraj się pytał co to jest wagina

Udało, udało
Wstaje do 8, idzie spać ok 13 i wieczorem około 21

a nie ogladal czasem reklamy rodzinki pl?? bo tam tez ten maly pyta wlasnie o wagine i Werka dzisiaj tez zgapila

u nas podobnie mala wstaje ok. 8 , zasypia o 21 tyle ze my nie mamy juz drzemek ( znaczy rzadko sie zdarzy)

Napisane przez Miramej

A Kubuś dziś pierwszy raz w życiu się na mnie obraził , poszliśmy na spacer, wzięłam Go do wózka, bo strasznie wiało, przykryłam nogi kocem. Ale później wiatr trochę złagodniał, słonko świeciło, to zabrałam ten kocyk. I Kubuś się obraził, na nic tłumaczenia, siedział nabzdyczony jak indor , nie chciał dać buzi, nie chciał się przytulić, a na pytanie, czy kocha mamę, kiwał, że nie - pierwszy raz I wszystko prez kocyk

hehe
Werka tez sie obraza ale ma wtedy taka mine zla i jeszcze ucieka w kat i stoi obrazona ,nawet nie chce podejsc do mnie

Napisane przez gorgulek

Zuzka też ostatnio cuduje przy śniadaniu i kolacji

o wlasnie kolacje tez u nas nie za bardzo

Napisane przez gorgulek

Zuzia

Załącznik 3840577

Antoś Oli

Załącznik 3840578

wow coz za slodziaki

[gorgulek]

Napisane przez angy

Gorgulku dziękuję
Zuzia jaka poważna

Antoś też boski, kałboj jak się patrzy

Patrzy na szczekające psy

Napisane przez czekoladka21

u nas podobnie mala wstaje ok. 8 , zasypia o 21 tyle ze my nie mamy juz drzemek ( znaczy rzadko sie zdarzy)
...
wow coz za slodziaki

Od dawna nie ma drzemki? Jest później bardzo marudna?

[Miramej]

Napisane przez gorgulek

U Was I śniadanie jest prawie 2 godz wcześniej, chyba zacznę Zuzię przestawiać z jedzeniem bo i drzemkę sama sobie później robi.

No i dużo wcześniej pewnie wstajemy
A o której teraz Zuzia ma drzemkę?

Napisane przez UnholyOne

Ło mamo, no to nieźle...



Fochmistrz Ci rośnie

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------



Że to c...ka w nazewnictwie naukowo-medycznym

Po Tatusiu

, krótko, zwięźle i na temat

Napisane przez gorgulek

Moja ostatnio też takie fochy strzela

Wiadomo, moja Synowa

Napisane przez gorgulek

Zuzia

Załącznik 3840577

(...)

Antoś Oli

Załącznik 3840578

Ale duże te Wasze pociechy , Kuba to jeszcze "dzieciuch"

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Napisane przez czekoladka21

Werka tez sie obraza ale ma wtedy taka mine zla i jeszcze ucieka w kat i stoi obrazona ,nawet nie chce podejsc do mnie

Kuba miał ograniczone pole do popisu, bo siedział w wózku przypięty pasami

[gorgulek]

Napisane przez Miramej

No i dużo wcześniej pewnie wstajemy
A o której teraz Zuzia ma drzemkę?
...
Wiadomo, moja Synowa
...
Ale duże te Wasze pociechy , Kuba to jeszcze "dzieciuch"

My wstajemy ok. 7, zdarza się, że obudzi się przed 7 lub po 7.
Miała od 13 do 15-15.30. Teraz zasypia o 14


Najdłużej gniewa się na Dziadka

Tak Ci się wydaje Zuzka zawsze będzie dla mnie malutka

[Miramej]

Napisane przez gorgulek

My wstajemy ok. 7, zdarza się, że obudzi się przed 7 lub po 7.
Miała od 13 do 15-15.30. Teraz zasypia o 14


Najdłużej gniewa się na Dziadka

Tak Ci się wydaje Zuzka zawsze będzie dla mnie malutka

I też śpi 2-2,5 godziny? O której zasypia na noc?

A czemuż to?

Wiem, wiem, chodzi mi, że tak z wyglądu

[gorgulek]

Napisane przez Miramej

I też śpi 2-2,5 godziny? O której zasypia na noc?

A czemuż to?

Wiem, wiem, chodzi mi, że tak z wyglądu

Nie bo nie daję Jej tyle. Ok 15.30 zachowuję się głośniej i wstaje.
Na noc zasypia o 20.30. W sumie to wczoraj i dziś zasnęła ok 14, zobaczymy co będzie jutro, może za późno Ją kładę.

Bo Dziadek zawsze na wszystko pozwalał a teraz jak zabroni to koniec świata

[Miramej]

Napisane przez gorgulek

Nie bo nie daję Jej tyle. Ok 15.30 zachowuję się głośniej i wstaje.
Na noc zasypia o 20.30. W sumie to wczoraj i dziś zasnęła ok 14, zobaczymy co będzie jutro, może za późno Ją kładę.

Bo Dziadek zawsze na wszystko pozwalał a teraz jak zabroni to koniec świata

Nie pasuje Tobie taka późna drzemka? Bo w sumie mimo tego, IMO zasypia o przyzwoitej porze.

To ma Dziadek nauczkę

[gorgulek]

Napisane przez Miramej

Nie pasuje Tobie taka późna drzemka? Bo w sumie mimo tego, IMO zasypia o przyzwoitej porze.

To ma Dziadek nauczkę

Nie, bo nie bardzo chcę Ją budzić, a spać do 16.30 nie dam bo będzie szaleć do 22, poza tym obiad mamy ok 15.30 i wtedy przeciągnie się wszystko.
Zmienię może pory jedzenia i spacerów i wtedy może ta drzemka tak zostanie, zobaczymy.

[Miramej]

Napisane przez gorgulek

Nie, bo nie bardzo chcę Ją budzić, a spać do 16.30 nie dam bo będzie szaleć do 22, poza tym obiad mamy ok 15.30 i wtedy przeciągnie się wszystko.
Zmienię może pory jedzenia i spacerów i wtedy może ta drzemka tak zostanie, zobaczymy.

A o której Ją kładziesz?

Taki plan, jak mamy, pozwala nam zjeść śniadanie i kolację we trójkę (obiad jemy we dwójkę z Kubą), chociaż przydałoby się pół godzinki więcej snu rano , ale co zrobić

[gorgulek]

Napisane przez Miramej

A o której Ją kładziesz?

Taki plan, jak mamy, pozwala nam zjeść śniadanie i kolację we trójkę (obiad jemy we dwójkę z Kubą), chociaż przydałoby się pół godzinki więcej snu rano , ale co zrobić

Od dwóch dni po 13 bo jakoś nie wyrabiam się szybciej bo dłużej jesteśmy na spacerze. A kładłam Ja przed 13.

Ten co teraz mamy pozwala nam zjeść razem śniadanie, obiad i kolację.

[Miramej]

Napisane przez gorgulek

Od dwóch dni po 13 bo jakoś nie wyrabiam się szybciej bo dłużej jesteśmy na spacerze. A kładłam Ja przed 13.

Ten co teraz mamy pozwala nam zjeść razem śniadanie, obiad i kolację.

A w jakich godzinach teraz macie spacery?

U nas wspólny obiad jest bez szans w tym semestrze, mój Małż wychodzi przed 8., wraca przeważnie ok. 18., raz przed 17.

[megi b]

Cześć babeczki

Napisane przez UnholyOne

Że to c...ka w nazewnictwie naukowo-medycznym

Zuzia i Antoś rosną dzieciaczki




Ogarnąć się nie mogę, ciągle brak czasu
Amela na antybiotyku-angina, ja też chora

[gorgulek]

Napisane przez Miramej

A w jakich godzinach teraz macie spacery?

U nas wspólny obiad jest bez szans w tym semestrze, mój Małż wychodzi przed 8., wraca przeważnie ok. 18., raz przed 17.

Hmm to zależy jak się wyrobię, pierwszy ok 10.30 wychodzimy i jak przegapię godz to wracamy po 12 i zanim zje to daję chwilę pobiegać i dopiero kładę spać, drugi - wychodzimy 16-17.
Podwieczorku zazwyczaj nie ma bo nie mam kiedy dać. Czasem po obiedzie 10-15 min zje owoc.

Rozumiem.

Napisane przez megi b

Cześć babeczki


Zuzia i Antoś rosną dzieciaczki




Ogarnąć się nie mogę, ciągle brak czasu
Amela na antybiotyku-angina, ja też chora

Widziałam Cię na pasku i miałam pytać co słychać



Zdrówka

[megi b]

Napisane przez magi77

Mało mnie znowu na wątku, bo coś samopoczucie nie teges

Ps Małż wrócił w jednym kawałku Przywiózł żonie perfumy, żeby się nie dąsała.

cieszę się, że już wrócił

Napisane przez Miramej

A Kubuś dziś pierwszy raz w życiu się na mnie obraził , poszliśmy na spacer, wzięłam Go do wózka, bo strasznie wiało, przykryłam nogi kocem. Ale później wiatr trochę złagodniał, słonko świeciło, to zabrałam ten kocyk. I Kubuś się obraził, na nic tłumaczenia, siedział nabzdyczony jak indor , nie chciał dać buzi, nie chciał się przytulić, a na pytanie, czy kocha mamę, kiwał, że nie - pierwszy raz I wszystko przez kocyk

no pięknie

[Miramej]

Napisane przez megi b

Cześć babeczki
(...)
Ogarnąć się nie mogę, ciągle brak czasu
Amela na antybiotyku-angina, ja też chora

Ojej , zdrówka dla Was

Napisane przez gorgulek

Hmm to zależy jak się wyrobię, pierwszy ok 10.30 wychodzimy i jak przegapię godz to wracamy po 12 i zanim zje to daję chwilę pobiegać i dopiero kładę spać, drugi - wychodzimy 16-17.
Podwieczorku zazwyczaj nie ma bo nie mam kiedy dać. Czasem po obiedzie 10-15 min zje owoc.

Ja też nie kładę od razu po jedzeniu, z pełnym brzuszkiem , dzieciaki jednak mają decydujący głos w układaniu swojego planu dnia

[megi b]

Napisane przez gorgulek

Hmm to zależy jak się wyrobię, pierwszy ok 10.30 wychodzimy i jak przegapię godz to wracamy po 12 i zanim zje to daję chwilę pobiegać i dopiero kładę spać, drugi - wychodzimy 16-17.
Podwieczorku zazwyczaj nie ma bo nie mam kiedy dać. Czasem po obiedzie 10-15 min zje owoc.

Widziałam Cię na pasku i miałam pytać co słychać



Zdrówka

zazdroszczę spacerków Amela na razie ma areszt domowy




Małż dostał wymówienie z pracy

[Miramej]

Napisane przez megi b

zazdroszczę spacerków Amela na razie ma areszt domowy
(...)
Małż dostał wymówienie z pracy

, jeszcze się naspaceruje

, ale tak niespodziewanie? Dobrze, że Ty pracujesz

[megi b]

Napisane przez Miramej

, jeszcze się naspaceruje

, ale tak niespodziewanie? Dobrze, że Ty pracujesz

Miramejku nic na to nie wskazywało. Ja pracuję tak z doskoku bo za chwilę wróci dziewczyna ze zwolnienia i też w domu będę siedzieć dopóki ktoś znów nie zachoruje.


P4w współczuję

[UnholyOne]

megi, zdrówka dla Was
Kurcze, to nieciekawie ... rozglądał się już gdzieś?


Idę już lulu, bo głowa mnie znowu boli
Dobrej nocki.

Kowboj dziękuje

[gorgulek]

Napisane przez Miramej

Ja też nie kładę od razu po jedzeniu, z pełnym brzuszkiem , dzieciaki jednak mają decydujący głos w układaniu swojego planu dnia

Wiem

Napisane przez megi b

zazdroszczę spacerków Amela na razie ma areszt domowy




Małż dostał wymówienie z pracy

Odbijecie sobie niedługo


A jaki podali powód?

[megi b]

Napisane przez Miramej

Odebrałam wyniki posiewu - ujemny

super
A ja nie mogę małej za nic złapać. Jakąś blokadę ma i nie zrobi siku ani do woreczka ani do bezpośrednio do pojemniczka a jak tylko założę pieluchę to mokra 5 kwietnia mamy wizytę a my bez wyników

Napisane przez czekoladka21

zmusilam dzisiaj Werke do noszenia spietych wlosow, bo takie dlugie ma i non stop do oczu jej leca pomimo ze grzywke ma krotka, zrobilam jej polkoka i grzywke spielam do gory-chyba juz nie bede jej obcinac grzywki , kilka razy juz zdjela gumke ale mowie ze dziewczynki nosza kucyki i ma nie ruszac a jak bedzie sciagac to obetne ja na chlopczyka

moja też walczy z fryzurą, ale mniej niż kiedyś

Napisane przez katarzynka00

A u ginka ..widok super, mega rozczulający.Dzieciątko ma AŻ 3cm bez kilku mm
Z Laurą nie przeżywałam tak tego widoku...Teraz to doceniam bardziej.
Ładnie widać gdzie ma rączki, gdzie nóżki, oczodoły wyraźnie zarysowane, nóżkami przebierało,rączkami ruszało
Wszystko elegancko ufff kamień z serca
Długo mnie badał, oglądał od środka, tłumaczył.Ja i tak zadowolona z niego byłam w I ciąży, no ale teraz to jak pacjent specjalnej troski
Dostałam skierowanie na PAPA i usg genetyczne.Muszę się umówić na dniach.

wow 3 cm cieszę się, że wszystko dobrze

[Miramej]

Napisane przez megi b

Miramejku nic na to nie wskazywało. Ja pracuję tak z doskoku bo za chwilę wróci dziewczyna ze zwolnienia i też w domu będę siedzieć dopóki ktoś znów nie zachoruje.

Kurczę, no , mam nadzieję, że znajdziesz coś na stałe

Napisane przez megi b

super
A ja nie mogę małej za nic złapać. Jakąś blokadę ma i nie zrobi siku ani do woreczka ani do bezpośrednio do pojemniczka a jak tylko założę pieluchę to mokra 5 kwietnia mamy wizytę a my bez wyników

Nam się udało za drugim razem, mieliśmy dać spokój w ciągu 5 minut i się udało, Kuba dobrze wie, o co chodzi, udaje, że Octeniseptem odkaża siusiaka, a potem łapie do pojemniczka

***
Idę, dobrej nocy i zdrówka dla Chorutków

[gorgulek]

Dobranoc