|
Notka |
|
Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1471 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 660
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Nikt nie jest przeciw Tobie czy Joannie!Wam pasuje niejedzenie węglowodanów ok,ja uważam ,że są potrzebne.Wszyscy chyba wiemy,ze aby chudnąć trzeba jeść,więc zarówno białka,tłuszcze i węglowodany sa potrzebne naszemu organizmowi.Ja jadłam(jem) w rozsądnych ilościach i schudłam 20kg,moze zajęło mi to dużo czasu,ale dopięłam swego! Nikogo nie namawiam do stosowania moich rad i postępowania tak jak ja.Wyraziłyście swoje zdanie ok,ja mam inne,ale nie znaczy ,ze nie szanuję Waszego. Nie bedę tu polemizować,bo nie o to chodzi,ba dietetykiem tez nie jestem,więc moja wiedza jest oparta na lekturze i doświadczeniach.Każdy jest inny,jednemu pasuje taki styl życia,drugiemu inny.
P.s. Chciałam zapytać,co Wy jecie,jak nie spożywacie węglowodanów,jakie są Wasze doświadczenia z taka dietą(stylem życia),jak długo ją stosujecie? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1472 | ||
Raczkowanie
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
![]() Milenka80 napisała : Ponadto brak węglowodanów w pożywieniu, powoduje wytwarzanie glukozy przez sam organizm, ale zachodzi to koszem zniszczenia białek wchodzących w skład organizmu. Na skutek tego, zmniejsza się masa mięśniowa oraz dochodzi do osłabienia organizmu Tak jest w typowej diecie niskowęglowe , niskotłuszczowej. Dlatego trzeba jeść tłusto ! Wtedy nie ma tego problemu. Przynajmniej ja nie mam, ale połowę i wiecej kalorii mam z tłuszczu. Nie ma osłabienia, nie ma znużenia. Ten wszechobecny strach przed tłuszczem jest po prostu idiotyzmem. ---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ---------- Cytat:
![]() Medycznie węgle nie są do niczego potrzebne - i to są fakty. Można ich nie jeść i jest ok, ale spróbuj nie jeść tłuszczy, albo białka ..... efekty masz na forum, te wszystkie narzekające koleżanki na brak efektów odchudzania , zmęczenie itd. Co jem ? Tak jak natura nas stworzyła , czyli nieprzetworzone ( niewyprodukowane ) : mięso, warzywa, orzechy, olej kokosowy i całe kokosy. Na obiad było : cebulka z wołowiną i jajkiem podsmażana na oleju - pyszota, do tego brokuły i kalafior ugotowany. Węgli... praktycznie zero. Do jutra głodna nie będę. Same wybieramy co jemy, wiem jak to jest z uzależnieniem od cukru - działa jak narkotyk. Ale .... mam prośbę, nie mówić że węgle są niezbędne, bo to nie jest zgodne z obecną wiedzą medyczną. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1473 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 660
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
Przykłady produktów zawierających węglowodany: http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/1,101460,2158384.html Hmm,natura naturą fajnie by było,żeby produkty były zdrowe,niestety teraz nawet jak sama uprawiasz warzywa to są zanieczyszczone. P.s.Warzywa sama uprawiam,owoce mam w sadzie,jajka od swoich kur,mięso tez staram się wybierać z certyfikatem,mąka z pełnego przemiału(dała ją natura) itd.,swoje odżywianie uważam za dobre,a to ze mam czasem ochotę na ryż,kasze,(tez gje dała natura),to nie znaczy ,że sobie szkodzę czy tyję.Ważne jest ile tego jemy,jak jemy. Oj spróbuj nie jeść w ogóle węglowodanów ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1474 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Milenko
![]() ![]() Wracając do tematu wątku .... 'Dlaczego nie chudnę ???' > Głównie przez nadmiar węgli, i za mało tłuszczy i białka. Takie moje zdanie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1475 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 660
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1476 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 975
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
Weglowodany jak najbardziej jemy, ja w okresie wzmozonych treningow jem pewnie wiecej w ciagu tygodnia niz Ty w miesiac ![]() milenka skad bierzesz mieso z certyfikatem? pytam, bo ja mam ogromy problem z tym ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1477 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 660
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
Mięso wybieram z PQS jest w marketach,sklepach jest pyszniutkie,ale oczywiście droższe.(nie wymienię nazw marketów ,bo to reklama,ale poszukaj bo w większości jest). |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#1478 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 975
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
![]() pqs to tylko certyfikat dotyczacy wiperzowiny....drob i wolowina u nas wciaz sa niestety z kiepskich hodowli, zdarzaja sie wkologiczne kurczaki o zawrotnej cenie, ale z wolowina jest juz bardzo ciezko ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1479 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 975
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
![]()
__________________
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1480 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 19
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Witajcie.
Od miesiąca jestem na diecie. Nie jem smażonych rzeczy, ziemniaków, makaronu, chleb i w ogóle pieczywo też poszło w odstawkę. Nawet moje ukochane słodycze i soki. W ciągu dwóch i pół tygodnia zrzuciłam 3 kilo, jednak prawie od tygodnia waga utrzymuje się na stałym poziomie pomimo tego, że cały czas jem to samo. Zastanawiam się czym to jest spowodowane, czy powinnam zacząć jeść inne produkty czy jak? Może coś poradzicie. Dodam, że codziennie uprawiam sport - na zmianę rower i basen. Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1481 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Nicość
Wiadomości: 9
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Może jesteś zbyt bardzo "zanieczyszczona" ... Dlatego ci ciężko schudnąć. Proponuje przejść na tygodniową dietę oczyszczającą (dla lepszej pracy jelit itp) .
---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ---------- Cytat:
To, że jesz cały czas to samo to ogromny błąd! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1482 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 19
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Pisząc "jem to samo" nie miałam na myśli tego, że dzień w dzień jem dokładnie to samo tylko, że odstawiłam wymienione przeze mnie produkty
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1483 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 660
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
ZDROWOTNE WALORY KASZ - kasze leczą · Z kaszy manny, jęczmiennej, jaglanej i grysiku kukurydzianego sporządza się kleiki podawane cierpiącym na choroby przewodu pokarmowego, wątroby, dróg żółciowych, nerek oraz rekonwalescentom po operacjach. Jest to danie lekko strawne, a przy tym dostarczające węglowodanów. · W walce z zaparciami pomaga wprowadzenie do diety grubej kaszy i otrąb. Są to tak zwane pokarmy wysokoresztkowe, działające jak naturalny środek przeczyszczający. Zawarte w nich włókna polepszają perystaltyką jelit. Lekarze radzą zacząć od jedzenia 15-30 g dziennie tych produktów, zwiększając ich ilość, aż do wyregulowania pracy przewodu pokarmowego. Spożywanie grubych kasz zapobiega też tworzeniu się polipów w jelicie grubym, a co za tym idzie nowotworów tego narządu. · Według najnowszych badań płatki i otręby owsiane należą do grupy pokarmów mających zdolność obniżania poziomu cholesterolu. trzy filiżanki owsianki dziennie mogą go zmniejszyć nawet o 10 %. · Owies zawiera też substancje psychoaktywne, które pomagają w przezwyciężeniu stanów depresyjnych. · Przetwory z tego zboża powinni jadać starający się zerwać z nałogiem palenia. Kasza jaglana otrzymywana jest z prosa. Ma ona naturę lekko ocieplającą zasadową polecana jest w chorobach trzustki, wątroby, jelit i nerek. Polecana jest obok kaszy gryczanej w wyziębieniu organizmu . Należy do najbardziej lekkostrawnych produktów zbożowych. Kasza jaglana zawiera lecytynę i rzadko występującą w produktach spożywczych krzemionkę, mającą zbawienny leczniczy wpływ na stawy.. Kasza jęczmienna - polecana chorym na cukrzycę, przewlekłe zapalanie oskrzeli, niewydolność krążenia. Płatki owsiane - mają korzystne działanie zwłaszcza u osób starszych, palaczy papierosów, chorych cierpiących na problemy żołądkowe, jelitowe, zwłaszcza częste biegunki. Ryż - polecany ryż ciemny. Polecany z sosami mięsno - warzywnymi lub z pokarmami rozgrzewającymi. Można go też mieszać np. z kaszą gryczaną lub jęczmieniem. Jeżeli jemy na słodko to należy zawsze dodać dużo cynamonu. Najwartościowsze są kasze gruboziarniste. Kasze drobne są lekkostrawne. Dostarczają cennych składników: - Błonnik - oczyszcza organizm ze szkodliwych substancji, chroni przed nowotworem układ trawienny , obniża poziom cholesterolu. - Witaminy z grupy B - likwidują stres, zapobiegają zmęczeniu i depresji, korzystnie wpływają na układ odpornościowy. - Magnez - wzmacnia układ nerwowy i krwionośny, hamuje rozwój osteoporozy. - Rutyna - walczy z wolnymi rodnikami, zapobiega starzeniu się organizmu , wzmacnia naczynia krwionośne. - Węglowodany - kasze zawierają najwięcej węglowodanów ze wszystkich produktów spożywczych, są łatwo przyswajalne i dostarczają energii. - Białko roślinne białko pochodzenia roślinnego jest również łatwo przyswajalne. Warto więc kaszami uzupełniać produkty białkowe pochodzenia zwierzęcego (drób, jajka, mleko). Ostatnio odkryto w produktach zbożowych substancje psychoaktywne, bardzo pomocne w przezwyciężaniu stanów depresyjnych. Więc porównanie jedzenia kaszy do palenia papierosa z filtrem to "gruba" przesada!! Co do mięs,to drób również mam swój,wołowinkę kupuję u sąsiada.Jednak są dostępne ekologiczne,a że drogie to cóż wszystkie produkty zdrowe, ekologiczne są drogie,więc i mięso,nie wiem co cię to tak dziwi,no chyba ,że resztę produktów kupujesz w marketach zamiast w zdrowej żywności,tz. owoce i warzywa,nabiał itd. powinnaś kupować też ekologiczne ze sprawdzonych źródeł. Btw: jak wygląda Twoje odżywianie prócz tego,że potępiasz węglowodany,które jesz,bo nie da się ich nie jeść.I czy wszystkie produkty ,które jesz są takie kryształowe ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1484 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 975
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
z punktu widzenia odchudzania kasza to zlo, i nie wazne jaka i ile roznimy sie podejsciem, ty mi przeklejasz z netu formulki a ja do Ciebie probuje dotzrec biologia i badaniami i wyltumaczyc jak dziala organizm, moze czas troche zdobyc wiedzy nim sie napisze rzeczy, ktore pozniej moga komus zaszkodzic pomyslalas ze przeczyta to dziewczyna, ktora ma problem z insulina i zasugeruje sie? i co wtedy? odpowiadajac na Twoje pytanie koncowe: jem rzeczy niepzretworzone, jem jedzenie a nie produkty czy sa pierwszej jakosci to nie wiem, staram sie aby byly nie siedze w nich to nie wiem ![]() mieso, warzywa, zdrowe tluszcze i to wszystko, z zaufanych zrodel na ile moge, i nie bede polemizowac co do jakosci jedzenia, kazdy kupuje takie mieso na jakie go stac i jaki ma dostep, i to nie jest nasz wybor prawda? wiec nie bede nikogo oceniac pod tym katem co innego ta kasza nieszczesna, nie ma zadnych badan ani dowodow naukowych ze weglowodany maja jakies magiczne wartosci odzywcze, ktorych nie ma gdzie indziej, sa badania dowodzace ze weglowodany sa przyczyna wielu chorob i blokuja utrate tkanki tluszczowej. Jest jeszcze kwestia tolerancji weglowodanowej (niektorzy moga jesc ich tone i nic), ale nie zmienia to faktu....i to nie jest moje zdanie, to jest biologia. Moge tylko dodac, ze jemy weglowodany masowo od 50 lat w takiej formie, dlatego czesc badan i nauki dopiero teraz wychodzi. Doskonale rozumiem Twoje stanowisko, bo sama takie mialam, ale....dochodza fakty, czlowiek sie uczy, testuje na sobie i zmienia poglady. Poczytaj sobie badania i dowody naukowe zamiast przeklejac glupie artykuly, jesli chcesz komus doradzac musisz miec wiedze, a skoro Ty nawet nie wiesz jak sie trawia weglowodany i co sie dzieje gdy ich nie ma w organizmie to ile warta jest Twoja porada? ---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ---------- Cytat:
![]() tylko najstarsze dowody na temat przetwarzania ziaren siegaja 11 tys lat wstecz, niemniej jednak jak doszukasz sie jakis zrodel co to byly za zboza to podeslij ![]()
__________________
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1485 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 660
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
Cytat:
![]() A tak na marginesie kasza,ryż,orzechy,warzywa i nie tylko, to węglowodany,które pomagają w pracy mózgu!! ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1486 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 975
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
masz racje, ja tego co pisze nie wymyslam ![]() dla wielu osob pozbycie sie weglowodanow przetworzonych jest zbawienne dla zdrowia (nie tylko waga ale tez dolegliwosci jelitowe np.) tutaj trzeba rozroznic 2 rzeczy: ilosc weglowodanow i jakos, obie zgadzamy sie , ze nie mozna z nimi przesadzac (bezpiecznie to 150g a to duzo i kaszy i czegokolwiek innego), a druga kwestia to zrodlo weglowodanow i zboża oprócz tego co wymieniłaś co jest prawda, posiadaja np. lektyny, kwas fitynowy i gluten. Do tego uprawa zboz tak mocno sie zmienila w ostatnich latach, ze nie sa one niczym podobnym do tego czym byly 50 lat temu, to nie jest owoc czy warzywo, ktore wymaga odpowiednich warunkow, to jest masowa uprawa na byle jakiej glebie nastawiona na zysk (latwo sie transportuje, dluga data spozycia itd) i do tego przetwarzana (ogladnij sobie jak sie robi platki gorskie owsiane uwazane za zdrowe). No i są tez bezpieczniejsze opcje jak bulgur czy quinoa czy amarantus czy nawet ryz. I zeby juz skrocic ta dysksuje, sa agruymenty za jedzeniem zlozonych wegli, sa przeciw, kazdy musi sam zdecydowac w co wierzy, ja testowalam obie opcje plus jestem w temacie od lat i tez przez te lata zmienialam podejscie i byc moze jeszcze zmienie. Nauka sie rozwija, czesto sie myli i trzeba brac poprawke na to. A jesli piszesz, ze kasza pomaga w pracy mozgu to nie wiem co mam odpowiedziec? nie masz podstawowej wiedzy na temat jak dziala organizm...chyba ze podwyzszony poziom insuliny pomaga komukolwiek. Oczywiscie dla Ciebie kasza to tylko zrodlo witamin i blonnika, a co sie z nia dzieje pozniej w organizmie i jakie reakcje zachodza to nieistotne? eh trzeba skorcic ta dyskusje, kasza czy nie to juz sie nagadalysmy za duzo ![]()
__________________
Edytowane przez klora Czas edycji: 2012-04-30 o 19:05 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1487 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 660
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
![]() Nie kasza poprawia prace mózgu tylko węglowodany(tak napisałam)! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1488 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 975
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
![]() Napisałaś ze ludzie jedzą zboża od 100 lat co jest totalną bzdurą, jak sama napisałaś ludzie zboża jedzą od wieków , więc nie rozumiem twoich argumentów o braku rewolucji w układzie pokarmowym
__________________
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1489 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 975
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
nie jestesmy ewolucyjnie przystosowani do zboz, nie trawiny ich poprawnie, czlowiek to nie ptak
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1490 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 660
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
A gdzie podziały się dziewczyny,które zmagają się z nadprogramowymi kg,czyżby się poddały
![]() Ja przez te "węglowodany" ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1491 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 975
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Zdajesz sobie sparwę że w dzisiejszych czasach również Twoje ukochane białka i tłuszcze są w dużym stopniu przetwarzane?
Cytat:
![]() Stwierdzenie "człowiek to nie ptak" jest równie IMHO zasadne jak stwierdzenie człowiek to nie kot/tygrys, nie powinien jeść mięsa
__________________
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1492 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 102
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
taaak, wszystkożerny to i drewno i kamienie-powinny być sycące?
chyba jest oczywiste, że pokarm zakonserwowany (nawet w naturalny sposób) jest znacznie mniej wartościowy od świeżego? zboże nawet gdyby-takie z kłosa-na pewno ma inne wartości jak już ususzone, a co dopiero zmielone, prażone, pieczone i kto wie co jeszcze od momentu rozdrobnienia ziarna jego wartości zmniejszają się z dnia na dzień ponadto-zboże zawiera tłuszcze tłuszcze mają to do siebie, że jełczeją(utleniają się) jełczejąc-szkodzą w mące np.tłuszcz zaczyna jełczeć już po bodaj 3tyg., co-paradoksalnie-polepsza właściwości wypiekowe etc. to nie są świeże produkty, to jest coś co ludzie używali do zaspokajania głodu w warunkach gdy nie mieli dostępu do wartościowszego pożywienia ale prawdą jest ze dopiero od stosunkowo niedawna je się owe produkty na tak szeroką skalę do tego-początkowo chyba nie było warunków do tak doskonałej obróbki tych zdrewniałych elementów, jak dziś? więc były moczone, podkiełkowywane, potem może jakoś nieudolnie rozdrobnione podkiełkowane ziarno rzeczywiście ma inne wartości, kiełkowanie uwalnia też enzymy rozkładające szkodliwy dla człowieka gluten, unieszkodliwia substancje antyodżywcze etc. i uwalnia witaminy tak, że stają się dostępne i przyswajalne dawno dawno temu robiono "chleb"(placki właściwie) właśnie z podkiełkowanego zboża, potem "wypiekane"(czy praktycznie suszone) na rozgrzanym kamieniu tak, były inne odmiany, które często nie nadawały się do masowej produkcji, więc zostały zastąpione modyfikacjami genetycznymi, odporniejszymi, wydajniejszymi, o mniejszych wymaganiach nie obsiewano jej co roku, regularnie "odpoczywała"(płodozm ian etc.) bo sama z siebie nie była w stanie bez odpoczynku na tyle się zregenerować, by rok po roku wykarmić tą samą odmianę rośliny w oczekiwanej ilości tak, gleba była inna, zawiera naturalnie bodaj kilkadziesiąt pierwiastków, a od dziesiątek już lat jest b.silnie eksploatowana i nawożona-chyba 4(??) pierwiastkami, coś w tym typie tak, jak ktoś lubi to niech sobie je "na zdrowie" jako że to "podstawa piramidy żywieniowej" dostarczająca ach jakże cennych i skondensowanych wartości jest przecież oczywiste, że odkąd rozpropagowano piramidę stan zdrowtny społeczeństwa.. cóż, chyba jest lepszy niż kiedykolwiek ![]() szkoda że nasi przodkowie nie wiedzieli o piramidzie, nie wiedzieli co tracili szkoda też że zwierzęta nie mają swojej piramidy i muszą jeść instynktownie, wybierając produkty najłatwiej dla nich strawne, w postaci takiej w jakiej występują w naturze może gdyby wiedziały, że w naturze jest tyyyle różnych wartościowych produktów do trawienia których w ich naturalnej postaci ich organizm nie jest dostosowany, ale można je przetworzyć tak, by dało się przyswoić-może cały świat zwierzęcy wyszedł by z pożytkiem?
__________________
######################### ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1493 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 660
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Każda z nas ma "jakaś rację",co nie zmienia faktu,ze do prawidłowego funkcjonowanie potrzebne są nam białka ,tłuszcze,węglowodany,wit aminy,substancje mineralne.
Cóż..., w dobie żywności modyfikowanej wszystko co spożywamy podlega wątpliwości.Ale niestety musimy jeść ,żeby żyć, dlatego starajmy się wybierać produkty z jak najlepszych źródeł(co nie jest łatwe i tanie),a także jedzmy wszystko z zachowaniem zdrowego rozsądku(chyba od kromki razowca z sałatą,chuda wędlina,pomidorem czy 3łyżkami płatków owsianych z twarogiem i truskawkami dziennie nie utyjemy i raczej jakoś specjalnie nie ucierpi nasze zdrowie ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#1494 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 975
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
hmmm i orzechy i awokado i oliwa? zgodze sie, że moga byc mniej wartosciowe ze wzgledu na pasze, uprawe czy cokolwiek innego, mozna to w duzym stopniu ograniczac kupujac ekologiczne mieso czy jajka, a nawet jesli nie to wciaz jest duzo mniejsze zlo niz produkty wysokjoprzetworzone z kilkuletnia data waznosci poddane masie procesow chemicznych jesli nie mozna znalezc czegos w naturze to jest to produkt po prostu, moje mieso biega gdzies tam po trawie, zdrowe chleby nie rosna na polu....marceta mysle wyczerpala temat, zyjemy w ciezkich czasach, nie ma idealnego jedzenia dlatego tym bardziej wazna jest wiedza co wybierac i jak to na nas wplywa
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1495 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 309
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Dziewczyny-potrzebuje malej pomocy,bo trochę się pogubiłam z moją dietą...A mianowicie od kilku miesiecy jadlam regularnie,'zdrowo',stara lam sie dostarczac organizmowi wszystkich potrzebnych skladnikow. Do tego wysilek fizyczny,do ktorego uzależniłam się w takim stopniu,ze bylam na silowni jak nie codziennie,to praktycznie co drugi dzien. Do tego coraz czesciej mialam mdlosci podczas cwiczen,robilo mi sie slabo,przez co nie moglam cwiczyc na 100 procent i często musialam się oszczędzac. Z badan lekarskich wynika,ze mam zbyt niski poziom cukru. Generalnie robiac bilans po tych kilku miesiacach-schudlam zaledwie 4 kg, powypadaly i zmatowialy mi wlosy,lamia mi sie paznokcie. Nie mam na nic sil i praktycznie codziennie cierpie z powodu tych mdlosci. Szukam przyczyny tego zlego samopoczucia-odstawilam na jakis czas jogurty z muesli ktore jadlam doslownie codziennie. Troche wyluzowalam z jedzeniem-juz tak kurczowo nie trzymam sie bialkowych kolacji i zasady nie jedzenia owocow o poznych godzinach. Czuje sie ciut lepiej,jednak wciaz nie jest za dobrze.Do tego jeszcze jestem praktycznie non stop zestresowana,codziennie sie ucze po kilka godzin. Ciezko jest mi utrzymac diete w tym wszystkim,bo zbyt duzo kalorii potrzebuje do spalania,a z kolei jedzac sporych 5 posilkow,czasem wydaje mi sie,ze jest to wciaz za malo i jestem ciagle glodna
![]() Nie wiem,czy wciaz dostarczam organizmowi za malo? czy wina byl zbyt duzy wysilek fizyczny?Dlaczego wlasciwie nie chudlam w tym wszystkim?(od jakis 3 miesiecy waze tyle samo) I czy orzechy( wymieszane z muesli) moga w jakis sposob wplywac na te moje mdlosci? Generalnie wydaje mi sie,ze rozwalilam sobie metabolizm,odmawiajac sobei wielu rzeczy(tyle,ze ja ciagle jestem glodna,a ciagle jesc nie moge ![]() jadlospis: 1 sniadanie- 2 kromki razowca-jedna z wiejskim serkiem,druga z tunczykiem i pomidorem. kawa z mlekiem 2 % 2 sniadanie- duze jablko,garsc orzechow obiad- dorsz, brokuly z bulka tarta, ryz dziki,fasolka zielona. podwieczorek-tu roznie,ale czesto serek homogenizowany+muesli+tru skawki kolacja-jajecznica z 2 jaj z szynka drobiowa,szczypiorkiem i cebulka Edytowane przez julink Czas edycji: 2012-05-04 o 20:56 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1496 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 660
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1497 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 975
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
![]() ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#1498 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 309
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
![]() Edytowane przez julink Czas edycji: 2012-05-05 o 18:47 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1499 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 975
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
Dodaj awokado, oliwe z oliwek, orzechy i przede wszsytkim ryby, ja bym pomyslala o suplementacji Omega3. To wazne, bo ludzie czesto mysla, ze tluszcz dietetyczny powoduje tycie, a to weglowodany powoduja podnoszac insuline. Postaraj sie jesc jak jestes glodna ale zwracac uwage zeby weglwodany pochodzily z warzywa glonie, zwiekszyc tluszcz, bialko zachowac i tak 3-4 tyg, az organizm w koncu przestawi sie z glukozy na zasoby wlasne, pozniej bedziesz mogla powoli wprowadzac inne weglowdany. Taki detox jest konieczny aby pewne mechanizmy sie uaktywnily, aby spadla insulina i aby mogly byc uwalniane kawsy tluszczowe z komorek. Nie mysl na razie o kaloriach, mysl o skladnikach odzywczych i nie jedze nic co nie odzywia organizmu. Sama bylam glodna co chwile na diecie niskotlusczowej, a jadlam 1/10 weglowodanow co Ty chyba, i minal miesiac nim to sie zmienilo, wiec daj sobie troche czasu. Przede wszystkim zero cukru i minimum owocow. Nabial bym odstawila, bo raz ze tez podnosi insuline a dwa jest alergiczny i powoduje podniesienie stanu zapalnego organizmu. Podobnie zboza wszystkie - podnosza poziom insuliny, jasne ze pelne ziarna nie tak gwaltowanie jak biala maka np, ale wciaz to moze byc za wysoko sumarycznie zeby insulina spadla. Miewasz problemy z jelitami, wzdeciami, zapraciami? Mialas w ciazy robiona krzywa insulinowa? Podsumowujac, ja bym miesiac jadla jak najprosciej, skupiajac sie na odzywianiu organizmu i pozbyciu sie tego co podnosi insuline. Pozniej mozna korygowac w jedna albo druga strone.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#1500 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 309
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Cytat:
A jezeli chodzi o pieczywo,ryz,makarony?Mus ialabym na ten czas proby zmniejszyc ich ilosc? Mysle jeszcze nad polaczeniem serek homogenizowany+orzechy właśnie...zrezygnowalabym wtedy z owocow ktore zawsze dorzucam do takiego serka. Moze rzeczywiscie problem tkwi w niedoborze tluszczu-od kiedy dietuje,co jakis czas zanika mi @... Mysliszz,ze zwiekszenie tluszczu,zmniejszenie wegli+wysilek fizyczny sprawilyby,ze cos w koncu by sie ruszylo? I tak-mam spore problemy z zaparciami,wyprozniam sie raz na 2-3 dni,porownujac z okreswm kiedy robilam to 2 razy dziennie,to jest to dla mnie strasznie uciążliwa zmiana. Edytowane przez julink Czas edycji: 2012-05-06 o 13:13 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:52.