jaką książkę obecnie czytacie?

[Joasiaa]

Napisane przez lullaby22

Niestey Rachelo, nie mogę się z Tobą zgodzić.

Używanie w jednym zdaniu słow: Coelho i geniusz, zakrawa na śmieszność

Jego proza to pseudofilozoficzny bełkot dla gimnazjalistek z pretensjami do bycia "oczytanymi"

Przepraszam, jeśli za ostro, ale taka jest moja opinia i wiem, że słuszna

Nic dodać nic ująć moim zdaniem bardzo słuszna opinia.

[1141655]

"Portier ubiera sie u gabbany" :P

ksiazka gruba ...ale szybko sie czyta lekka i przyjemna

[smerfeta3]

A ja narazie nic i tak się zastanawiam co sobie dzisiaj wypożyczyć
Popatrzę co wy ciekawego czytacie i moze mnie natchnie

[lullaby22]

Napisane przez Joasiaa

Nic dodać nic ująć moim zdaniem bardzo słuszna opinia.

A propos wątku: zaczęłam dzisiaj Murakamiego.
Nie przepadam za tego typu literaturą, ale przeczytam, żeby wiedzieć, co krytykuję

[emememsik]

Napisane przez lullaby22

Przepraszam, jeśli za ostro, ale taka jest moja opinia i wiem, że słuszna

nie, nie możesaz tego wiedzieć. każdy może mieć swoją opinię, a już na pewno na temat książek. i jeśli Twoja opinia jest na pewno słuszna, to każda inna też.

[lullaby22]

Napisane przez emememsik

nie, nie możesaz tego wiedzieć. każdy może mieć swoją opinię, a już na pewno na temat książek. i jeśli Twoja opinia jest na pewno słuszna, to każda inna też.

Emotkionka nie jest tylko ozdobą, jej główną rolą jest ukazanie emocji, które trudno jest przekazać słowami w świecie wirtualnym.

Ikonka " "świadczy o tym, że nie mówiłam o słuszności moich racji śmiertelnie poważnie.


Ale zdania na temat "tFFFurczości" pana Coelho nie zmienię.

[emememsik]

Napisane przez lullaby22

Emotkionka nie jest tylko ozdobą, jej główną rolą jest ukazanie emocji, które trudno jest przekazać słowami w świecie wirtualnym.

Ikonka " "świadczy o tym, że nie mówiłam o słuszności moich racji śmiertelnie poważnie.


Ale zdania na temat "tFFFurczości" pana Coelho nie zmienię.

ja też nie mówiłam śmiertelnie poważnie mimo, że w moim poście zabrakło emotikonek

każdy może mieć swoje zdanie i to jest normalne. nie mam zamiaru nikogo przekonywać do swojej racji.

choć ja myślę, że jego twórczość można nazwać twórczością. prawdopodobnie żadna z nas nie napisałaby nigdy czegoś lepszego.

[lullaby22]

Napisane przez emememsik

ja myślę, że jego twórczość można nazwać twórczością. prawdopodobnie żadna z nas nie napisałaby nigdy czegoś lepszego.

Moja droga, jeżeli to jest dla Ciebie wyznacznikiem dobrej literatury, to ja już podziękuję za dyskusję

[Carrie]

Nie chodzi o to zebys swoje zdanie zmieniała, bo zapewne przeczytałas kilka Jego ksiazek i ustosunkowałas sie do niego własnie poprzez doswiadczenie.

Kazdy ma swoj bagaż literacki, który za sobą ciągnie i z którym żyje i który decyduje czy Coelho mu sie podoba czy nie.
W takiej sytuacji Twoje słowa:

jego "mądrości" u każdego nieco bardziej oczytanego człowieka, wywołują jedynie uśmiech politowania

są chyba nie na miejscu.

Poza tym piszesz:

Ja również czytałam wiele recenzji (w bardziej poważnych gazetach, nie Claudii czy innym Twoim Stylu : )) i wszędzie reakcje krytyków były podobne do moich odczuć

np. Dla mnie wypowiedzi krytyków są najmniej miarodajne i obrazotwórcze, bo np z Newsweek'a dowiedziłam sie ze Wyznania Gejszy są mdłym melodramatem, co dzieki Bogu miało miejsce dopiero po zapoznaniu sie z filmem i ksiazka... bo moje zdanie jest inne.

Pewnie teraz uznasz, że jestem nie oczytana, chociaz spierać się o to z nikim nie bede, bo wcale nie uwazam ze jestem.
Czytam dla przyjemności, a nie dla statusu człowieka oczytanego.
I nawet jesli uznany krytyk stwierdzi, że aktualnie dla niego tylko encyklopedia nie posiada pseudofilozoficznego bełkotu to ja i tak sięgne po to co uznam za ciekawe, warte przeczytania lub po prostu przyjemne.

Nie jest moim celem, żeby Cie obrazic, czy nawet sie z Tobą spierać, napisałam tylko to co poczułam po przeczytaniu tej dyskusji

[Carrie]

Aha i jeszcze jedno, co do Coelho, przeczytałam tylko Pielgrzyma i Demon i Panna Prym, nie uznałam po tym ze Coelho jest geniuszem i nie jest moim celem obrona tego stanowiska.
Obie ksiazki mi się podobały (i zamierzam przeczytac inne), ale nie bede sie spierac ani z tym kto uważa ze są wybitne, ani z tym kto twierdzi ze są nic nie warte.

Po prostu kazdy ma swoje zdanie i niech tak zostanie.

[lullaby22]

Napisane przez Carrie

Nie chodzi o to zebys swoje zdanie zmieniała, bo zapewne przeczytałas kilka Jego ksiazek i ustosunkowałas sie do niego własnie poprzez doswiadczenie.

Kazdy ma swoj bagaż literacki, który za sobą ciągnie i z którym żyje i który decyduje czy Coelho mu sie podoba czy nie.
W takiej sytuacji Twoje słowa:
są chyba nie na miejscu.

Poza tym piszesz:


np. Dla mnie wypowiedzi krytyków są najmniej miarodajne i obrazotwórcze, bo np z Newsweek'a dowiedziłam sie ze Wyznania Gejszy są mdłym melodramatem, co dzieki Bogu miało miejsce dopiero po zapoznaniu sie z filmem i ksiazka... bo moje zdanie jest inne.

Pewnie teraz uznasz, że jestem nie oczytana, chociaz spierać się o to z nikim nie bede, bo wcale nie uwazam ze jestem.
Czytam dla przyjemności, a nie dla statusu człowieka oczytanego.
I nawet jesli uznany krytyk stwierdzi, że aktualnie dla niego tylko encyklopedia nie posiada pseudofilozoficznego bełkotu to ja i tak sięgne po to co uznam za ciekawe, warte przeczytania lub po prostu przyjemne.

Nie jest moim celem, żeby Cie obrazic, czy nawet sie z Tobą spierać, napisałam tylko to co poczułam po przeczytaniu tej dyskusji

Witaj Carrie,
słowa, które cytujesz wyjaśniłam już wcześniej, nie było moim zamiarem nikogo obrażać.
Pisałam spontanicznie i ot, tak wyszło

Oczywiście, każdy ma swój bagaż literacki, być może mój jest nieco inny niż Wasz.
Cieszę się, że nie chciałaś mnie obrazić (bo i ja się tak łatwo nie obrażam ) i dziękuję za głos w dyskusji

[the magus]

a ja zgadzam się z lullaby, wtórność Coelho jest aż męcząca. zdecydowanie wolę sięgnąć po Nabokova, gdy mam ochotę na ambitną literaturę

[Malla]

the magus - myślę, że osoby stąd, czytające Coelho, nie robią tego z pobudek ambicjonalnych, tylko rozrywkowych, z czystej przyjemności, odstresowania się i chwil zadumy. Raczej jak chcą coś mądrego, to przeczytają sobie Hessego czy coś w tym stylu, którego cały świat i krytycy uznają za ambitnego.

[Carrie]

Napisane przez Malla

the magus - myślę, że osoby stąd, czytające Coelho, nie robią tego z pobudek ambicjonalnych, tylko rozrywkowych, z czystej przyjemności, odstresowania się i chwil zadumy. Raczej jak chcą coś mądrego, to przeczytają sobie Hessego czy coś w tym stylu, którego cały świat i krytycy uznają za ambitnego.

Dobrze powiedziane Też tak mysle

[lullaby22]

Napisane przez Malla

the magus - myślę, że osoby stąd, czytające Coelho, nie robią tego z pobudek ambicjonalnych, tylko rozrywkowych, z czystej przyjemności, odstresowania się i chwil zadumy. Raczej jak chcą coś mądrego, to przeczytają sobie Hessego czy coś w tym stylu, którego cały świat i krytycy uznają za ambitnego.

Hmm, ale jak to się ma do tego, że niektórzy nazywali tu Coelho geniuszem


.

[króliczek]

Napisane przez the magus

a ja zgadzam się z lullaby, wtórność Coelho jest aż męcząca. zdecydowanie wolę sięgnąć po Nabokova, gdy mam ochotę na ambitną literaturę

ambitną? Porównując sam język musiałabym to wykluczyć. (W tym momencie mam na myśli "Lolitę" i "Pielgrzyma".)
Oczywiście nie mam tu na myśli dyskwalifikacji Nabokova, bo go uwielbiam, ale ambitna twórczość to dla mnie prędzej Dostojewski Chociaż Nabokov pisze milion razy ciekawej od niego.

[lullaby22]

Napisane przez króliczek

ambitna twórczość to dla mnie prędzej Dostojewski Chociaż Nabokov pisze milion razy ciekawej od niego.

Czyżby szykowała się kolejna polemika?
Bo pana Fiodora będę broniła jak lwica


.

[króliczek]

Napisane przez lullaby22

Czyżby szykowała się kolejna polemika?
Bo pana Fiodora będę broniła jak lwica


.

Jak już napisałam - pan Fiodor to dla mnie mistrz ambitnej, ale może niezbyt ciekawej literatury, ale ostateczne sądy wygłoszę PO skończeniu "Zbrodni i kary".
Dlatego sądzę, że obejdzie się bez polemiki, tym razem

[Carrie]

Napisane przez lullaby22

Hmm, ale jak to się ma do tego, że niektórzy nazywali tu Coelho geniuszem


.

Moim zdaniem ma sie tak do tego, że być może za kilka/kilkadziesiat dni/miesiecy/lat osoba, która tak stwierdziła, uzna że geniuszem jest już ktos inny, nie Coelho, ale teraz pisze tak, bo tak własnie twierdzi. Takie jest JEJ ZDANIE.

A czyjs geniusz ma chyba sens dopiero wtedy, gdy ociera o nasze życie, doświadczenia czy poglądy.

[lullaby22]

Napisane przez Carrie

A czyjs geniusz ma chyba sens dopiero wtedy, gdy ociera o nasze życie, doświadczenia czy poglądy.

Brzmi jak żywcem wyjęte z pana C.

[Carrie]

Heh, nie jestem miłośniczką pana C., a obie ksiazki czytałam dosyc dawno
Być może i moje poglady wywołują uśmiech politowania bardziej wykształconych, ale własciwie nie mam nic przeciwko, bo mam swoje zdanie oparte o swoje życie

[lullaby22]

Napisane przez Carrie

Heh, nie jestem miłośniczką pana C., a obie ksiazki czytałam dosyc dawno
Być może i moje poglady wywołują uśmiech politowania bardziej wykształconych, ale własciwie nie mam nic przeciwko, bo mam swoje zdanie oparte o swoje życie

Carrie, to ja Tobie teraz powiem, że dzięki tej odpowiedzi bardzo urosłaś w moich oczach
Bardzo mi się podoba, że potrafisz bronić swoich poglądów w tak kulturalny sposób.

[Carrie]

Chyba nie czesto mi się to zdarza, więc prosze nie rozczaruj sie jak przeczytasz moj głos w innej dyskusji



EDIT: Własnie zdałam sobie sprawe, że zdobyłam uznanie na Śląsku

[lullaby22]

Napisane przez Carrie

Chyba nie czesto mi się to zdarza, więc prosze nie rozczaruj sie jak przeczytasz moj głos w innej dyskusji

Pewnie nie jest aż tak źle

[sousa]

ooo widze ze się ostra dyskusja na temat Pana C rozwinęła.mi osobiście podobało się "11 minut"-jedyna w miarę normalna ksiązka."na brzegu rzeki....."
tez było takie w miare, "Alchemik" fajny, ale czasem męczył, a"pielgrzyma" nei doczytalam bo denerwowały mnie troche te mądrości.może jestem na to za głupia, a może pan C. trochę przesadził-nie wiem.

a obecnie kończę "Lodową pułapkę" Rollins i zabieram sie za "Odda Thomasa" koontza

[witch_18]

'w niewoli uczuć' William Somerset Maugham

[Carrie]

Napisane przez sousa

ooo widze ze się ostra dyskusja na temat Pana C rozwinęła.

Chyba jednak nie na temat Coelho, osoba pana C. była tylko prowodyrem do szerszych przemyslen. Przynajmniej dla mnie

[Malla]

Napisane przez lullaby22

Hmm, ale jak to się ma do tego, że niektórzy nazywali tu Coelho geniuszem

Ale nikt tu czegoś takiego nie pisał. Stwierdzenie, że "czyjś geniusz polega na tym i tym" to co innego niż "ten ktoś jest geniuszem". Np. "geniusz Grocholi polega na zauważeniu zabawnych chwil w najcodzienniejszych sytuacjach" albo "geniusz Wiśniewskiego polega na znajomości realiów internetowych romansów". Połowa lektur szkolnych jest według współczesnych kryteriów kiczowata, np. "Nie-Boska komedia".

[Ami]

Komorowska "Metodyka nauczania języków obcych" Już nie mogę patrzeć na książki- nawet w celach rekreacyjnych.

[Selene]

Napisane przez Ami

Komorowska "Metodyka nauczania języków obcych" Już nie mogę patrzeć na książki- nawet w celach rekreacyjnych.

Tak,Ami,bardzo dobrze Cie rozumiem.
ja ostatnio tez ogladam tylko ksiazki z pedagogiki porownawczej.
Pociesz sie ze to minie jak zly sen